Dieta przy grypie żołądkowej/zatruciu

[Alexandre]

Hej dziewczyny, mam nadzieję że mi pomożecie.
Dwa tygodnie temu stwierdzono u mnie grypę żołądkową. Lekarz powiedział że mogę jeść to co chcę. Zdziwiłam się, zaczęłam jeść lżejsze rzeczy ale oprócz biegunki doszły wymioty więc poszłam do drugiego lekarza. Ten zalecił dietę, wspominając tylko o bułkach z masłem, ryżu i gotowanej marchewce. Do tego herbata z cukrem. Ponieważ byłam w takim stanie że nie mogłam dużo jeść, odżywiałam się sucharkami, paluszkami słonymi obskubanymi z soli, bułkami czerstwymi z masłem lub bez i chrupkami kukurydzianymi. Wymioty przeszły, biegunka się zmniejszała więc dołączyłam do diety kluski śląskie i pyzy,oczywiście bez mięsa, a później dołączyłam do tego parówki. Jadłam zimne, po 2 w ciągu dnia. Po kolejnym dniu kiedy czułam że odzyskałam siły, pozwoliłam sobie podgrzać je na patelni a do bułek dawałam plasterki chudziutkiej szynki. Herbatę zastąpiłam wodą z odrobiną soku truskawkowego zagęszczanego. Myślałam że już jest ok a tu bum, od wczoraj znowu biegunka i znowu zagrożenie odwodnieniem więc muszę wrócić do herbaty z cukrem i picia ohydnych elektrolitów ale bardziej niepokoi mnie to CO JA MAM JEŚĆ. W czym mogłam zawinić że mi się znów pogorszyło skoro przez kilka dni jadłam to samo i już czułam się dobrze? Co ja w ogóle mogę teraz jeść? Pytam się was bo ta przychodnia jest żałosna a do innej nie mogę się dostać a tak pewnie bym dostała chociaż jakiś lek na biegunkę. Muszę radzić sobie sama, mam w planach kupić węgiel ale nie wiem co z tym jedzeniem. Aha, kaszę mannę próbowałam i miałam pod niej odruchy, same wiecie jakie. Skoro nie można jej solić i cukrować to odpada...
Ps. Chciałam dzisiaj zrobić lekką pomidorową ale chyba też odpada

[QueenBlair]

Objawy choroby utrzymują Ci się już dość długo bo ok 2 tygodni.
Ja bym poszla jeszcze raz do lekarza.

[Alexandre]

Udało mi się wywalczyć wizytę!
Tylko czy aby lekarz mi sformułuje odpowiednią dietę

[skazana_na_bluesa]

yyy... mnie to nie wyglada na grype jelitowa... rozumiem, zeby sie utrzymywala przez tydzien, ale dwa?
kup koniecznie wegiel. ja przy grypie jadlam np. kisiel. wydaje mi sie, ze kluski slaskie i pyzy sa zbyt ciezkostrawne przy takich dolegliwosciach... mozesz jesc jeszcze ryz, kleik ryzowy...

[Alexandre]

Napisane przez skazana_na_bluesa

yyy... mnie to nie wyglada na grype jelitowa... rozumiem, zeby sie utrzymywala przez tydzien, ale dwa?

I wykrakałaś hehe Dostałam kolejne leki i jak do poniedziałku nie będzie poprawy to mam robić badania na rotawirusy i salmonellę...
Mogę ponoć jeść bułki, makaron, ryż, zupkę warzywną lekką, kurczaka gotowanego na parze i papkę z utartej marchwi ugotowanej...

[kolorowatecza]

Marchew zapiera.
Kleiki ryżowe, możesz ugotować sobie zupę z ryżem - marchewka, kawałek chudego mięsa i ryż, albo kaszka ryżowa.
Sucharki - nie jedz zwykłego pieczywa, ono też ma sporo wody i tym, którzy mają problemy z jelitami mogą nawet zaszkodzić.
Jak poczujesz się lepiej włącz do diety biszkopty, herbatniki, maślane rogale, suche bułki z masłem.
Co do cukru nie wiem czy można, czy powinno się, ale sól zatrzymuje wodę w organizmie, więc jak dla mnie powinna być nawet zalecana.

Swoją drogą nie brałaś żadnych leków przeciwbiegunkowych przez te 2 tygodnie?
Laremid, Nifuroksazyd... Tego jest całą masa bez recepty.

[QueenBlair]

Napisane przez Alexandre

I wykrakałaś hehe Dostałam kolejne leki i jak do poniedziałku nie będzie poprawy to mam robić badania na rotawirusy i salmonellę...
Mogę ponoć jeść bułki, makaron, ryż, zupkę warzywną lekką, kurczaka gotowanego na parze i papkę z utartej marchwi ugotowanej...

Oby się poprawiło!

[Alexandre]

kolorowatecza, dziękuję za pomysły A co myślisz o zupie pomidorowej? Brałam Nifuroksazyd i było dobrze a później znów się pogorszyło. Teraz biorę kolejny lek na biegunkę ale szału nie ma :/
QueenBlair, dziękuję za dobre słowo

[kolorowatecza]

ja nie jadłabym w ogóle warzyw poza marchewką do czasu całkowitego ustania biegunki

[Alexandre]

Niby poprawa jest tylko właśnie nie wiem jak wprowadzać pokolei i jakie dania, bo przecież nie zacznę od razu frytek jeść

[kolorowatecza]

Zacznij od rzeczy lekkostrawnych - jasnego pieczywa z chudą wędliną - najlepiej drobiową.
Potem możesz jeść płatki kukurydziane z chudym mlekiem, jednak mleko na niektórych działa tak, że powoduje biegunkę, więc tutaj bym uważała.
Unikaj warzyw ze skórką, grzybów i ciężkich smażonych rzeczy w panierkach.

Ale i tak idź do lekarza. Tak długo utrzymująca się biegunka jest bardzo niebezpieczna i na pewno czymś spowodowana.

[Alexandre]

Tylko co na te lekkie obiadki
Leki wybrałam i czekam, do lekarza mam się zgłosić jakby nadal było źle.

[kolorowatecza]

Np. Pieś z kurczaka na parzę, młode ziemniaki i marchewka gotowana.
Albo ryż plus warzywa na parze.
Lekkostrawne zupy tj. zupa ryżowa, albo marchewkowa

[Alexandre]

kolorowatecza dziękuję A zapytam się Ciebie, jaka zupka pomidorowa albo rosołek jest lżejszy, na kostce bulionowej czy skrzydełku z kurczaka?

[kolorowatecza]

Unikaj przypraw i konserwantów, bo te też mogą zaogniać biegunkę.
Odpuść dużo pieprzu, jakieś kostki właśnie, vegety i inne

[Alexandre]

Ale już jest po Chcę teraz wrócić do normalnego jedzenia. No ale skoro kostek mam unikać to zagotuję mięsko, dodam koncentrat i to będzie moja zupa...

[kolorowatecza]

Pamiętaj - lepiej wolniej, żeby nie wróciło
Jutro pozwól sobie na jabłko na podwieczorek, a na obiad zrób ryż z warzywami.
Pojutrze zacznij od płatków z mlekiem na śniadanie. Jeśli nic Ci nie będzie zjedz następnie parę truskawek. Potem usmaż sobie lekkostrawną jajecznicę. A jak po tym dniu będzie wszystko ok - możesz jeść już normalnie

[Alexandre]

Dziękuję Mam nadzieję, że kiedyś te posty przydadzą się komuś kto zachoruje chociaż nikomu tego paskudztwa nie życzę!

Napisane przez kolorowatecza

Jeśli nic Ci nie będzie zjedz następnie parę truskawek.

Mijając co krok sprzedawców kobiałek z ogromną przyjemnością wszamałabym kilka truskawek no ale na wszystko przyjdzie czas

[rubymax]

W przypadku grypy żołądkowej czy też zatrucia trzeba przestrzegać dość restrykcyjne przepisy.