Boję się seksu

[Ludekkrasnoludek]

Mam pewien problem, mam 21 lat i wciąż jestem dziewicą.. Mam chłopaka z którym bardzo chce to zrobić ale nie potrafimy, problem polega na tym że sprawia mi to ból. Zaczynamy od gry wstępnej, wtedy chce bardzo no bo jednak działa to podniecenie ale moje myśli o tak krążą obok tego że zaraz wejdzie i wtedy zaciskam nogi i nie da rady, ból sprawia mi nawet włożenie palca.. byłam u ginekologow paru nawet, jedni mówią że jestem zbudowana normalnie A inni że po prostu mam ciasne wejście.. czy ta "ciasność" jest spowodowana tym że się nie masturbuje? Co mam zrobić żeby się przełamać i nie myśleć tyle o bólu?

[Smieszka28a]

U nas tez tak bylo. Trzeba probowac i sie nie zrazac. W koncu tama pusci. A poki co pozycja misjonarska i nic na sile. Poki co pewnie nie jest to proste i bywa frustrujace ale krok po kroku bedzie lepiej. Wazne zeby probowac i niczym sie nie przejmowac. Cieszyc sie miloscia.

[Ludekkrasnoludek]

Niby tak ale to już powoduje u mnie taki smutek, czuje się tak beznadziejnie.. Ja nie wiem co ze mną nie tak..

[mirabelka3690]

A może spróbuj od pozycji na jeźdźca? Wtedy sama będziesz wszystko kontrolować

[Smieszka28a]

Nawet jak bedziesz juz gotowa, rozgrzana na penetracje to on niech nie wchodzi tylko penisem masuje wejscie pochwy. Niech jej dotyka, Ty dotykaj jego. Trenujcie i poznawajcie sie. Latwo sie mowi juz po ale przez tyle lat ludzie sobie dawali rade wiec i wy dacie. Nie musi byc to od razu sam seks ale wiele spraw w tej okolicy ktore sa rowniez wspaniale.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Mnie też na początku bardzo bolało. Przeszukałam pół internetu. Byłam gotowa kupować już środki znieczulające,ale poćwiczyliśmy na spokojnie i teraz jest cudownie.

Na twoim miejscu zaprzestałabym chwilowo dalszych prób penetracji, skoro za każdym razem boli, bo tylko niepotrzebnie będziesz się zrażać i stresować. Spróbujcie może na początku seksu oralnego, poznajcie swoje ciała. Powinniście popracować palcami. Używajcie lubrykantu. Dopiero jak będzie w Ciebie w stanie włożyć co najmniej 2 palce bez większych problemów to niech spróbuje w Ciebie wejść. Niestety samo rozdziewiczanie to nic przyjemnego i raczej lepiej, żeby zrobił to pewnym ruchem. Potem daj sobie czas, żeby się zagoić i możecie kontynuować ćwiczenia.

Czy on nie jest jakoś szczególnie hojnie obdarzony? W takim przypadku może warto by było zacząć od jakiegoś dilda mniejszego kalibru.

[ptasie__mleczko]

Napisane przez Ludekkrasnoludek

Mam pewien problem, mam 21 lat i wciąż jestem dziewicą.. Mam chłopaka z którym bardzo chce to zrobić ale nie potrafimy, problem polega na tym że sprawia mi to ból. Zaczynamy od gry wstępnej, wtedy chce bardzo no bo jednak działa to podniecenie ale moje myśli o tak krążą obok tego że zaraz wejdzie i wtedy zaciskam nogi i nie da rady, ból sprawia mi nawet włożenie palca.. byłam u ginekologow paru nawet, jedni mówią że jestem zbudowana normalnie A inni że po prostu mam ciasne wejście.. czy ta "ciasność" jest spowodowana tym że się nie masturbuje? Co mam zrobić żeby się przełamać i nie myśleć tyle o bólu?

musicie zadbać o dobre nawilżenie, jakiś durex czy inny lubrykant i będzie oki

[tarisi]

Napisane przez Ludekkrasnoludek

czy ta "ciasność" jest spowodowana tym że się nie masturbuje? Co mam zrobić żeby się przełamać i nie myśleć tyle o bólu?

To w takim razie zacznij się wreszcie masturbować.
Włóż sobie jeden paluszek, a potem dwa.
Gdy to zrobisz to nie powinnaś mieć większego problemu z seksem.

Dziewczyny, które się nie masturbowały (to znaczy nawet palca nie wkładały), a zaczynają od seksu z chłopakiem, to robią duży błąd, gdyż je właśnie najbardziej boli.

[lady666macbeth]

Napisane przez mirabelka3690

A może spróbuj od pozycji na jeźdźca? Wtedy sama będziesz wszystko kontrolować

też myślę że to była by najlepsza opcja

[mariamalaria]

Można też u ginekologa przeciąć błonę. Tak zrobiła moja koleżanka.

[tarisi]

Napisane przez mariamalaria

Można też u ginekologa przeciąć błonę. Tak zrobiła moja koleżanka.

To był ten przypadek błony, która tamowała krew miesiączkową, czyli stanowiła poważne zagrożenia dla zdrowia?

Czy była po prostu niezniszczalna dla zwykłego człowieka?

[mariamalaria]

Napisane przez tarisi

To był ten przypadek błony, która tamowała krew miesiączkową, czyli stanowiła poważne zagrożenia dla zdrowia?

Czy była po prostu niezniszczalna dla zwykłego człowieka?

Krew wyplywała. Do przebicia członkiem się raczej nie nadawała. A gdyby ktoś się uparł, to mogłoby się skończyć ogromnym krwawieniem.
Ale przecięcie błony pod znieczuleniem nie jest zabronione, wiec i bez tych konieczności można to zrobić. Zwłaszcza prywatnie.

[Regista]

"Ciasne wejście" to przecież nie jest kwestia błony dziewiczej tylko nieprzygotowanych do penetracji, czyli mocnego rozciągnięcia, mięśni wejścia do pochwy i samej pochwy. Tu nie ma co kombinować tylko ćwiczyć, zaczynając od mniejszych gabarytów. Palce są do tego idealne, bo można dozować szerokość.

[Screen]

Ja miałam podobnie i pomogła mi zmiana pozycji, w misjonarskiej od razu się stresowałam i cała zaciskałam, aż spróbowaliśmy na jeźdźca i poszło bezboleśnie to wszystko siedzi w głowie, spodziewasz się bólu i go doświadczasz, a jak Ty przejmiesz kontrolę to masz świadomość że możesz się w każdej chwili wycofać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz