2019-08-14, 12:24 | #61 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
Próbowałam dwa dni temu ze zmywarką. Powiedziałam, żeby ogarnął kuchnię, ani słowa o zmywarce, z której się wysypywało, a sztućców czystych brak, nawet sam sobie mył przed chwilą. Czy uważasz, że ją puścił? No nie. |
|
2019-08-14, 12:26 | #62 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 124
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
|
|
2019-08-14, 12:28 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 45
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Ale już tak było, że emanujesz taką pewnością? Może facet potrzebuje poczuć brud żeby mu zaczął przeszkadzać? Taka terapia szokowa
Chcesz - to pierz swoje rzeczy, jego zostaw, niech leżą i wysypują się z kosza aż mu zabraknie. Co wtedy zrobi? Nałoży ponownie brudną bluzkę? - ok jeśli tak lubi jeśli nie - nie będzie miał innego wyjścia jak wstawić pranie. Nie ugotował obiadu mimo że jego pora? Idź sama na miasto i tam zjedz, ale uwaga (!) nie przynoś nic Misiaczkowi. Nie wiem co innego Ci poradzić poza zastosowaniem jego postawy - miej gdzieś to że jest brudno, że on nie ma w co się ubrać, że chodzi głodny bo nie zaszedł do sklepu po chleb... |
2019-08-14, 12:30 | #64 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
Ale z drugiej strony.. Macie racje. Mogę prać swoje i robić swoje, udawać ślepą i tyle. Tydzień przeżyję. Może coś dotrze, a on się wyleczy z udawania głupa, że nie widzi pełnej zmywarki czy kosza na pranie. Albo sam się potknie o własny bajzel czy coś mu spadnie na głowę. Edytowane przez Magmag0194 Czas edycji: 2019-08-14 o 12:33 |
|
2019-08-14, 12:33 | #65 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 124
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
ile dni najwiecej bylas do tej pory w stanie wytrzymac bez marudzenia? jak czesto mu mielisz to ze ma sprzatnac, ogarnac, wyniesc, pozamiatac, wstawic, rozwiesic, odlozyc, odkurzyc, wylozyc, wyprasowac, posegregowac? Edytowane przez Amarai Czas edycji: 2019-08-14 o 12:35 |
|
2019-08-14, 12:36 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Autorko
Czytam Cię czytam czytam czytam. I nie widzę w Twoich 'wymaganiach" nic nadzwyczajnego. Zwykłe codzienne czynności ułatwiające życie. Tak samo funkcjonuje z tz, lubimy odkładać rzeczy na miejsce, w szafce wszystko ma swój kąt a nie jest wciśnięte byle gdzie, ciuchy nie wisza na krzesłach, a dorosłej osobie nie trzeba pokazywać palcem że trzeba włączyć lub rozpakować zmywarke. Nie wiem co w tym dziwnego masz bardzo normalne oczekiwania.b Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-14, 12:40 | #67 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
Porozmawiaj z nim na spokojnie, że skoro jestes jedyna osoba ktorej to przeszkadza, to od teraz robisz swoje sama dla siebie, a on dla siebie. Tylko wtedy moze jasno rozumiec ze musi wziac za siebie odpowiedzialnosc i podjac decyzje w jaki sposob chce to zrobic. Bo on sie moze spokojnie przez tydzien nie zorientowac ze zaszly jakies zmiany
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
|
2019-08-14, 12:45 | #68 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2019-08-14, 12:49 | #69 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 124
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
dla mnie to co autorka by chciala w mieszkaniu to przesada, a nie podstawy |
|
2019-08-14, 12:50 | #70 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Zwariowałabym z Tobą. Codzienny rytuał chodzenia wieczorem po domu i odkładania rzeczy na miejsce, brrrr Ewidentnie się pod tym względem nie dobraliście, ja sobie nie wyobrażam sprzątania na zawołanie, prania też mi się zdarza nie wstawić, chociaż się wysypuje z kosza, bo nie mam ochoty/czasu/nie zauważyłam, nie wyobrażam sobie, żeby ktoś za mną chodził i zrzędził, nie jestem dzieckiem, żeby być strofowana za bałagan. Jak wszystko musi być dokładnie tak jak Ty chcesz i jak było w Twoim rodzinnym domu to musisz sobie znaleźć kogoś bardziej kompatybilnego pod tym względem, nie każdy lubi być wychowywany od nowa przez dziewczynę.
Próbowałaś mówić wprost, czego oczekujesz? Ja czasem poproszę męża/on mnie "jak dasz radę to wstaw dzisiaj zmywarkę, bo się kończą naczynia" i zazwyczaj jest zrobione, ale wymaganie, żeby sam się domyślił, kiedy JA chcę mieć tę zmywarkę wstawioną jest dla mnie niepoważne. |
2019-08-14, 12:51 | #71 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 124
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
|
2019-08-14, 12:52 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Wytłumaczcie mi jak żyć z taką osobą i robić wszystko tylko dookoła siebie.
Partner trzyma brudne rzeczy w zalewie - nie skorzystasz z tego zlewu zanim go nie oproznisz. Podobnie z zmywarka. Milion rzeczy na stole i krzesłach gdy autorka chce z stołu skorzystać. Musi sobie chociaż kawałek uprzątnąć sama jeśli chce zjeść posiłek przy stole. Brudy w koszu na pranie - przecież to zacznie śmierdzieć. Facet nie umyje po sobie wanny lub prysznic, autorka chce skorzystać j co? Wyrzucać tylko swoje smieci,a partnera niech śmierdzą na całą chatę? Nie wiem jak Wy widzicie takie "rób tylko dookoła siebie,może się ocknie". Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-14, 12:54 | #73 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ---------- Cytat:
|
||
2019-08-14, 12:56 | #74 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 124
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
podejrzewam, ze jak ma jeden dzien spokoju od twojego przypominania, to nawet jesli mu przyjdzie do glowy ogarnac cokolwiek, to machnie na to reka, bo ma w koncu chociaz jeden dzien swietego spokoju |
|
2019-08-14, 12:57 | #75 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Facet jest nieporadnym leniem, a ty masz wysokie standardy, silny charakter i go osaczasz. No po prostu nie pasujecie totalnie do siebie. Powinnaś mieć partnera podobnego do siebie inaczej model życia, który chcesz prowadzić nie ma sensu. Po co ciągniesz ten związek? Głupio ci wrócić do rodziców? Masz poczucie winy, że on przeniósł się tutaj, a teraz zostanie sam? Wasza relacja to układ mieszkaniowy z benefitami, a nie zdrowy związek z miłością.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-14, 12:58 | #76 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
koszmar. wstawienie zmywarki to masz na myśli wrzucenie tabletki i przyciśnięcie guzika start? gdyby ktoś mi truł d...o taką rzecz, albo czekał, czy to zrobię czy nie zrobię, żeby mógł mi zaserwować umoralniającą z☠☠☠kę, to uznałabym, że ta osoba ma coś nie tak z głową
|
2019-08-14, 13:06 | #77 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 324
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
dostosuj się do mojego bałaganiarstwa lub sobie sprzątaj sama, ja nic nie zrobię, niech ona sprząta zrobię na odâ☠â☠â☠â☠â☠â☠â☠ by się nie czepiała, ona niech robi resztę kupi się więcej sztućców, by jak najrzadziej włączać zmywarkę kupi się więcej ciuchów by jak najrzadziej włączać pralkę moje podejście do czystości w domu jest okey, to jej przecież odpierdala Zaâ☠â☠â☠isty związek partnerski, kiedy to baba ma się dostosowywać do chłopa, bo przecież ona ma poczucie estetyki na poziomie ujemnym i jemu brak widelców do obiadu nie przeszkadza. Ten facet właśnie zachowuje się jak dziecko z memów, które suszarką próbuje odmrozić kurczaka, bo za pół godziny przyjdzie matka i będzie wojna. Włożyć do pralki brudne gacie i po praniu je tam zostawić, bo przecież dziewczyna o wieszaniu prania nic nie mówiła. Jezu, jak bardzo trzeba być spierdzielonym by nie umieć/nie czuć potrzeby robić tak podstawowych czynności? Facet jest wierutnym leniem skoro nie chciało mu się wcisnąć guziczka w zmywarce, która powinna takim ludziom ułatwiać życie lub nie wyjść na zakupy po chleb, masło, szynkę czy ser tylko lepiej oglądać światło w pustej lodówce. My garnki już dawno mamy w dolnych szafkach, po tym jak o mało nie zabiła mnie patelnia. I już problem z przykrywką nie w tym miejscu co trzeba ci odpada autorko. Ja i tak się tobie dziwię, że z takim dzieciuchem chcesz jeszcze iść przez życie. Ale dlaczego wszystkie swoje klamoty trzyma w kuchni? Tylko tam macie stół? Jeśli macie więcej niż jeden pokój to przegnaj go z jego pierdołami do pokoju lub kup mu skrzyneczkę czy tam kartonik i wrzucaj je tam bez patrzenia co leży na stole. W końcu zacznie go to wkurzać lub sam przyjmie ten nawyk, a ty będziesz miała czysty stół. Skoro już postanowiłaś nic nie robić to daj sobie tydzień. Ale i tak nie widzę przyszłości z tym facetem. Edytowane przez ChanLee Czas edycji: 2019-08-14 o 13:07 |
|
2019-08-14, 13:08 | #78 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87081010]Facet jest nieporadnym leniem, a ty masz wysokie standardy, silny charakter i go osaczasz. No po prostu nie pasujecie totalnie do siebie. Powinnaś mieć partnera podobnego do siebie inaczej model życia, który chcesz prowadzić nie ma sensu. Po co ciągniesz ten związek? Głupio ci wrócić do rodziców? Masz poczucie winy, że on przeniósł się tutaj, a teraz zostanie sam? Wasza relacja to układ mieszkaniowy z benefitami, a nie zdrowy związek z miłością.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Możliwe, ale ma dużo innych cech, pod wieloma względami na prawdę do siebie pasujemy. Spróbuję jeszcze układu on gotuje, ja sprzątam. Ja się nie będę wkurzać, bo będę miała czysto, a on chyba wie, że obiad się je codziennie i nie trzeba nic do tego zauważać/przypominać/ogarniać. Później ewentualnie ewakuacja do rodziców i decyzje jak rozwiązac wszystkie sprawy.Nie mam problemów z powrotem do rodziców, nigdy nie miałam za punkt honoru wyprowadzki, a u nich zawsze będę miała miejsce (to słyszę dość często). Z resztą lubiłam z nimi mieszkać Cytat:
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;87081016]koszmar. wstawienie zmywarki to masz na myśli wrzucenie tabletki i przyciśnięcie guzika start? gdyby ktoś mi truł d...o taką rzecz, albo czekał, czy to zrobię czy nie zrobię, żeby mógł mi zaserwować umoralniającą z☠☠☠kę, to uznałabym, że ta osoba ma coś nie tak z głową[/QUOTE] Przeczytaj proszę całość, bo wątek nie jest o zmywarce. |
|
2019-08-14, 13:10 | #79 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 324
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
Kompletnie do siebie nie pasujecie, inny styl życia masz i ty, i inny ma on. Nie do pogodzenia. |
|
2019-08-14, 13:11 | #80 |
Raczkowanie
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Autorko, ja tez uwazam ze wszystko z toba jest ok. Tak samo jak i z twoim chlopakiem. Ale z tego zwiazku nic nie bedzie. Nie ma co wymyslac kompromisow bo obydwoje bedziecie sie meczyc. Ty jestes mloda a facetow dookola jest mnostwo i wbrew stereotypom nie wszyscy sa tacy sami
Ja tez swego czasu bylam w zwiazku, w ktorym zeby zgodnie funkcjonowac razem musialam dawac z siebie wiecej, wymyslac kompromisy, az w koncu przerodzilo sie to w masakryczna frustracje (po obu stronach). Ale bylam zakochana i chcialam wierzyc ze milosc mi to wynagrodzi (hahahah). No coz, 7 lat straconych. |
2019-08-14, 13:12 | #81 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
|
|
2019-08-14, 13:23 | #82 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
|
2019-08-14, 13:25 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 31
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Doczytałam tylko do połowy...
Nie wytrzymałabym z Tobą autorko. Mam nadzieję, że szybko przejrzysz na oczy i zobaczysz jakim kapralem i dowódcą jesteś i jak bardzo Twój charakter jest ciężki do wspólnego życia. Mam wrażenie, że myślisz tylko o sobie, egoizm w czystej postaci - ma być tak, jak ja chce, wszystko leżeć tam, gdzie ja ustaliłam i on ma to robić. Ostatnie zdanie Twoje. Dodatkowo jesteś wyrachowana, ja bym się wstydziła powiedzieć "możemy się rozstać, nie trzymam nikogo na siłę" - to zdanie wystarczająco świadczy o Tobie i o tym jaka jesteś. Współczuję facetowi, chętnie możesz mnie z nim zapoznać bo ktoś kto robi tyle w domu co on to skarb i nieważne, czy musisz o tym przypominać, czy nie. Co jest trudnego w napisaniu "skarbie, zrób dziś proszę to i to", "skarbie, pamiętaj o tym i o tym" albo napisaniu kartki na stole lub na lustrze "kochanie pamiętaj o posprzątaniu xyz, kocham Cię"... Podejrzewam że z takim podejściem robiłby chętnie wszystko co powiesz i by pamiętał i to doceniał jaka jesteś, a Twoja roszczeniowa postawa pewnie go jeszcze bardziej odrzuca w wykonywaniu tych obowiązków. Mnie by odrzuciła tak, że nie chciałabym z Tobą mieszkać ani być w związku. Swoją drogą sama mieszkam z facetem i czasami przychodząc po pracy po 18 jestem tak zmęczona, że nie mam ochoty na nastawienie prania, na poprasowanie rzeczy. I on też ma prawo być zmęczony i nie robić codziennego PLANU DNIA który Ty ustaliłaś. Boże, dramat |
2019-08-14, 13:28 | #84 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 263
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
|
|
2019-08-14, 13:33 | #85 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87081109]Nie chcę nic mówić, ale to on pierwszy zauważył że do siebie nie pasujecie i ma dość. Dopiero gdy usłyszałaś "nie dogadujemy się" to zaczęłaś widzieć problem. Nie zerwiesz z nim pierwsza, więc nie czuj dumy [/QUOTE] Nie wiem z czego mam być dumna? Że nam nie wyszło? Przykro mi, bo miałam wielkie nadzieje co do tego związku. Wczoraj proponowałam wyprowadzkę, to nie chciał. Widziałam problem, ale nie stawiałam go tak wysoko, myśląc, że się dogramy, a on zacznie coś robić SAM Z SIEBIE. ---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ---------- Cytat:
|
||
2019-08-14, 13:34 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 31
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Zmęczyło mnie czytanie widząc jak traktujesz partnera i z jaką wyższością się wypowiadasz.
To zostawiaj mu kartki. Codziennie rano. Nie będziesz musiała przypominać słownie i nie będziesz musiała się denerwować. Dla mnie Twoje zachowanie jest okropne i nie tłumacz sobie że nie jesteś zła, bo nie jesteś partnerką a szefową. Nie chciałoby mi się wracać do takiego "domowego ogniska" |
2019-08-14, 13:35 | #87 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
|
2019-08-14, 13:39 | #88 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
|
|
2019-08-14, 13:39 | #89 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
|
|
2019-08-14, 13:42 | #90 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 263
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:09.