* Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III

[Sniezynka21]

Monka i co polecialas ??? Zdjelas juz te wlosy doczepiane ??

Gosiula to Nina wogole nie je slodyczy ???

Co tutaj taki spokoj ???
Ja wczoraj mialam gosci od 10:30- 19:30, jedni wychodzili, drudzy wchodzili

[monka23]

Witka

my juz w czuerlandi, wlasnie co tu taki zamul
Zieram sie psychicznie zey chate ogarnąć niechce mi sie
Tysiac zaawek w domu a dzidek z patelniami lata i gotuje

Sniezynka nie odczepilam wlosów, nie wiem kiedy to nastapi, mam czas 3 miechy , zoacze w jakim beda stanie i czy bedzie mi sie chcialo bawic w ich mycie itd bo teraz o wiele dluzej to trwa.

Dzidek mi sie wczoraj caly zmoczyl, najpierw piciem potem sikami chyba za male ma te pampki i mu siusiak wychodzi bede musiala 6 kupic i sprawdzic, albo wyczaic te specjalne dla chlopczyków.Albo przycisnac pasa i chodzic na dwor juz bez

[gosiula]

Akurat -nie je.
Ale zabroniłam kategorycznie niani dawać Nince lizaki.
Pozwalam jej za to na herbatniki ( najchętniej je zwykłe kruche ciasteczka),czasami czekoladę .

monka- nie kracz ,nie kracz.
Ja sama ostanio mam takie fazy ,ze sie boję ,nie tyle o siebie ,ale o to co by się stało z dziecmi gdyby mnie zabrakło.

Przed Bożym Narodzeniem utopiła sie moja koleżanka z liceum.Dziewczyna sama wychowywała córkę .Mała jest w wieku mojego Oskara . Mało tego ,ze nigdy nie miała ojca ,teraz nie ma matki,a do tego jest "inna" -jej tata był lekko ciemnej karnacji .No i w takim zadupiu to jest juz naznaczenie na całe życie.
dziadkowie jej kiedys nie chcieli ,a teraz toczą bój z siostra tej mojej koleżanki ( która mieszka w Grecji i chce mała adoptować) o to ,ze to onie będa sie nia zajmować . Tragedia rodzinna ,tragedia przede wszystki mdziecka i jeszcze niesnaski wielkie nieporozumienia rodzinne.strasznie szkoda mi tej dziewczynki.

I tak sobie mysle ,ze moje dzieci miały by opiekę gdyby co .

[monka23]

Gosiula wspolczucie , szkoda bo mloda kobieta , cale zycie przed soba miala, a tu taka tragedia. Szkoda tej malej , smutne to troche ze ludzie reaguja tak bo ktos ma troszke inny kolor, w twojej wypowiedzi mozna juz wyczytac ta innosc.Bo co to znaczy inna Wiele ludzi wlasnie tak sie wyraza a nie powinni , wystarczylo napisac ze mala jest mulatka bo ojciec byl ciemnej karnacji.
Ogolnie polacy to rasisci , swoje maja do powiedzenia na temat roznych narodowosci , ze to ze tamto , nie mowie ze ty , ale gafy jezykowe latwo mozna popelnic.
Rodzice i siostra powinni sie spotkac ustalic cos i przedewszystkim SPYTAC SIE TEJ DZIEWCZYNNKI , ona nie jest juz 3 latkiem ale jakby nie patrzec pannica, a zachowuja sie jakby jej nie bylo . Mogli by nawet sprobowac , zrobic jakies okresy probne i mala zadecydowala by, a jak sie cos nie ulozy to bedzie wiedziec ze ma jeszcze gdzie wracac, takie jest moje zdanie. Powinni uwzglednic to ze jest szkola, ze w pl sie wychowala tu jest jej cale zycie , w okresie dojrzewania moze byc ciezko dla niej, ale powinni tez uwzglednic to ze moze u siostry mamy bedzie jej lepiej, moze miec lepszy start, moze jest otwarta nastolatka i lubi wyzwania i bedzie chciala sprobowac zamieszkac w Grecji. Ludzie czasem sa tak dumni i mysla ze wiedza lepiej , a zapominaja o dobru dziecka , ktore stracilo najwazniejsza i najblizsza mu osobe i czuje sie teraz fatalnie. Co do twoich odcuc tez mam czasem takie- takie jest moje skromne zdanie

Chyba ide sp.....

[gosiula]

Ja nie uważam Małej za inną ,tym bardziej ,ze znam doskonale rodzinę ,dziewczynka chodziła do przedszkola z Oskarem .Ale niestety tak to właśnie jest w takim zapyziałym miasteczku jak moje.

dziadkowie raczej nie będą potrafili jej wychować ,tym bardziej ze jak już pisałam nigdy jej nie chcieli. To są zreszta ludzie już około ( a moze nawet po) 70.

Trudno tez wymagać od dziecka ,któremu zawalił się cały świat ,zeby mogło podjąc decyzje .
Przykre jest tylko to ,ze rodzina nie potrafi sie porozumieć .dziewczynka jest pod opieka psychologa i pedagoga i moze oni określą co byłoby lepsze dla niej.

[kasia1361]

Witam po dłuzszej nieobecności

No piekny pierwszy post Sniezynko

U nas szybko czas ucieka,praca dom i dzieci .Zmiany mniejsze i większe.
Dziś oddałam karty do przedszkola jak narazie to nie widac zeby rodzice wariowali i tłumami walili do przedszkola.Teraz jedynie pozostaje nam czekać do 8 kwietnia ,wtedy zostanie wywieszona lista dzieci wstępnie przyjetych do przedszkola.
W zeszłym tygodniu moje dzieci załapały jakiegoś wirusa,jednodniowa gorączka i wymioty.Na drugi dzień ani śladu choroby poza kaszlem.Pija herbapect i juz jest dobrze.
Przepraszam Was kochane nie miałam czasu na czytanie waszych postów,obiecuje nadrobić zaległości wkrótce.
Miłego dnia zycze

[edytcia]

Ale tu spokój

kasia co się wpisuje do takiej karty do przedszkola? Jak pamiętasz to napisz, żebym przygotowana była, jakby tłumy były, czego się obawiam
Dobrze, że ogłoszenie listy dzieci jest po ok. miesiącu, a nie na koniec roku szkolnego

U nas spokój, dziś wiosna dosłownie.pożegnaliśmy nocnik na zawsze

[Doridee]

Ala przyjęta do przedszkola Niby było to oczywiste, ale jednak obawy miałam, baardzo sie cieszę Co do kart to są chyba inne w każdym przedszkolu. U nas wypełniało sie tylko dane dziecka i nasze - to wszystko. Zapomniałam o peselu Ali i będę musiała uzupełnić
Zostawiłam ja dzis na 1,5h sama, najpierw troche płakała, słyszałam jak sie ubierałam. Ale później dobrze sie bawiła. Jak wróciłąm to sie prawie popłakała ze szczęścia Oj, serducho boli, ale musze juz ja przyzwyczajać żeby we wrzesniu było łatwiej

Wam też życzę aby dzieciaczki zostały przyjęte do przedszkoli, jeden problem mniej Teraz tylko pozostaje kwestia pracy...

Aaa, byłam dzis z Alą u stomatologa, wszystkie ząbki zdrowe, uff Ala była bardzo dzielna, jak otworzyła dzioba to nie chciała go zamknąć Oby zawsze tak było

[Sniezynka21]

Edytcia w takim razie gratuluje pozegnania nocnika na zawsze

Kasiu Ty nie zalej tak z ta praca i zagladaj do nas

Doridee gratuluje przyjecia Ali do przedszkola A gdzie chcesz pracowac ?? Masz cos konkretnego na oku ?? Leg Magica ma juz moj TZet, bo pojechal przed praca odebrac kolezanke, ja bede dopiero popoludniu go obczajac Raz jeszcze dziekuje za wszystko

Jak znajde jakies szkolenia w Opolu albo okolicy, to przyjade na Wielkanoc do Polski, tylko musze pozniej cos szukac. Teraz ide lepic pierogi, wczoraj robilam farsz i wyszlo na 300 pierogow ( ja zawsze takie kulki robie, nie nakladam lyzeczka ) takze zmykam, bo mam co robic

Milego dnia dziewczyny

EDIT: Monka moze Ty wiesz gdzie w Opolu mozna zrobic takie kursy, szkolenia ??

[edytcia]

Doridee gratuluję przyjęcia Ali do przedszkola!!!
No właśnie teraz jeszcze znaleźć jakąś pracę i byłoby super!

Śnieżynka 300 pierogów no dobra jesteś. Ale w sumie raz zrobisz i spokój na chwilę.

[gosiula]

Wygląda na to ,ze nasze dzieci po wakacjach wkroczą w inny etap rozwoju.
Bo do tej pory to chyba tylko Olivia chodziła do przedszkola ( tak na stałe).
Ciekawe jak to będzie .ja rezerwuje sobie czas pod koniec sierpnia ,żeby przygotować kluskę do wejścia w nowy etap.
Nie wiem jak to będzie ,bo Ninka ostatnio wpada mi w taki dołek i trzyma mnie za noge i nie chce wypuscić nawet po zakupy.

A jutro musze ją zostawic z moim bratem bo idę po południu do dentysty.

Snieżynka- genialna jesteś z tym gotowaniem. ja pewnie wymiękłabym przy 50 pierogu.
Wczoraj za to usmażyłam naleśniki z twarogiem i z nutellą .
Oczywiście jadł Oskar bo Nina wolała kurczaka. Ale przynajmniej mam dziś obiad z głowy.

Dzis miałam doczynienia z przejawem głupoty naszego ZUS-u.
Chciałam rozliczyc firmę Adama i złozyc zeznanie podatkowe do US ,ale zabrakło mi jednego PIT-u_własnie z ZUSU-kiedyAdam był na zwolnieniu i miał zasiłek chorobowy.
Powinni byli mi go przesłac do końca lutego .
Zadzwoniłam dziś do ZUS-u i pytam ,o co chodzi, a pani mi na to -ze dla zmarłych nie drukują bo nie ma poco ,wieć mówie do niej ,ze jak mi kontrola ze skarbówki przyjdzie -to dopiero będzie po co.
No i musiałm im zawieźć podanie o ten PIT i maja wysłąć pocztą .Koszmar i głupota.

Wczoraj dowiedziałm sie ,ze za sprawę o zniesienie współwłasnosci gruntów będę musiała adwokatce zapłacić minimum 4 tysiace ,do tego wpis
sądowy tysiac ( zakładajac ,zę nie bedzie przeszkód ,ale będa na pewno).
Nie dosc ,ze za każdy kwitek trzeba płacić mase pieniedzy -to teraz wszytskie te sprawy mnie chyba zrujnują .

A tgrzeba było iśc na prawo i samej sie bronić .

[kasia1361]

Edycia
do karty wpisujesz wszystkie dane dziecka,pesel także,dane rodzicóww kryteriach naboru odpowiednio zaznaczasz tak/nie na pytania,kto odbierać bedzie dziecko z przedszkola poza rodzicami,u mnie trzeba podać stopień pokrewieństwa tych osób.Miejsce zatrudnienia rodziców,czy bedzie korzystało z posiłków i na ile godzin ,tzn wpisuje sie od której do której.
troche tego jest do wypisania jednak nic strasznego .

A my dzis zaaliczylismy plac zabaw wprawdzie krótko ale jednak,ehh chłopcy byli bardzo zadowoleni.Karuzela i huśtawka była oblegana.A teraz pogoda nam sie zepsuła i pada deszcz.

[monka23]

Doridee to masz z glowy jeden problem , tez ciekawi mnie za jaka praca bedziesz patrzec

Sniezynka na ktorym jestes pierogu hehe Nie polece ci nic

Gosiula strasznie duzo musisz zabulic a nie lepiej wziasc jakiegos innego , tanszego, albo z urzedu czy jakos tak. Te zniesienie gruntu wymaga takich nakladów?, nie jest to oczywista sprawa? i mozna by nie przeplacac tyle, czy takie sa standardowe koszta?. Uslugi takie sa ogolnie drogie, mysmy tez troche zaulili jak dom kupowalismy.

A u nas snieg spadl dzisiaj jeszcze bialo jest , ale drogi czarne

[Sniezynka21]

Monka juz dawno skonczylam o 16:00 Kurcze, szukam juz godzine tych kursow, szkolen i lipa

Doridee jestes wielka normalnie Bardzo, bardzo Ci dziekuje za probeczki

[monka23]

Sniezynka a jakie konkretnie kursy cie interesuja O 16 skonczylas, a o ktorej zaczełas? hehe

[Doridee]

Hehe, ja też jestem ciekawa jakiej pracy będę szukać Mam tylko jeden wymóg, musi sie kończyć ok 16.00 No i musi mnie w miarę interesować Nie wiem co to mogłoby być

Śniezynko nie ma za co Fajnie, ze ta koleżanka jechała. Daj znać jak ten Leg Magic, może też sobie fundnę jak będą u Ciebie efekty

U nas dziś wiosenna aura ale bardzo zimny i silny wiatr.. Wyszłam z Ala na dwór to po minucie wróciłam zmienic jej buty na kalosze, po 30 minutach można było wylewać z nich wodę Radoche miałą nieziemską, każda kałuża była jej, nieważna głęgokość. A brudna i mokra była po szyję. Mam nadzieję,z ę nie skończy sie to przeziebieniem Po powrocie od razu wysuszyłam jej stopy, nasmarowałam Pulmexem i nałożyłam ciepłe skarpety. A zresztą trzeba sie hartować

Monka tak sie przyzwyczaiłam, ze Ty w PL, teraz czytam o tym sniegu i sie zdziwiłam trochę Zapomniałam Cie zapytać o obrączki, jakie wybraliscie??? Przywieźliście je z Turcji, cos mi tak świta Pamietasz jakie my przeboje mieliśmy z obrączkami, doszły w przeddzień slubu

[monka23]

Doridee uu to zafundowalas Alusce dzien dziecka hehe zaszalala mala , oby tylko ja nie wzielo Obraczki kupilismy w turcji , podobno zajefajne choc widzialam lepsze haha moga byc Ja wczoraj ogladalam oferty z praca i dupa nie ma nic dla mnie , wogole nie wiem jak sie za to zabrac chyba zabiore sie za masowa produkcje dzieci hehe bo nie wiem co i jak. No ladny przeboj z obraczkami mieliscie pamietam jak pisalas

[edytcia]

Kasia dzięki

Doridee no masz rację, że w sumie co przedszkole to inne procedury mogą być No i pytając Kasię, zapomniałam, że Wy też już po zapisach.

JA to tylko się boję tego, że na starcie nie mamy szans i że już lista dzieci "przyjętych" jest gotowa D;atego pytałam o te formularze,bo tak jeszcze myślę, że jak wezmąpierwsze 11 dzieci z mojej miejscowości, to trzeba od razu oddać. Nakręcam się strasznie, ale zależy mi na tym.

Śnieżynka Ty o 7.30 pisałaś, że idziesz robićte pierogi, a do 16tej to duużooo czasu, na szczęście masz dziewczynki w domu to przynajmniej Cię odciągały pewnie od pracy na chwilę.

gosiula szok ile kasy Niech tak nasze dzieci zostaną prawnikami, albo "chociaż" notariuszami

monka nie mów, że śnieg u Was, ja już nie chce. JA chce, żeby jużbyło tk cieplutko, żeby wiosna fajna była.

[monka23]

Sniezynka tak sobie mysle ze przy moim malym nie zrobilabym tylu pierogow nie ma szans do tej pory bym lepila dobrze ze masz Oliwke w przedszkolu to masz czas na ogarniecie chaty i gotowanie , Sarenka jeszcze malutka spi caly dzien , gorzej bedzie jak mala zacznie latac itd hehe urwanie glowy bedziesz miec .Sare tez poslesz szybciej do przedszkola ? czy od 3 lat

Kurka tak sobie mysle czy czasem u nas list nie ma na przyjecie dzieciakow, nie pamietam zeby cos sasiadka mowila dam sobie reke uciac ze maly juz jest przyjety zebym sie nie zdziwila we wrzesniu

Kasia asz to kobita pracujaca teraz jestes hehe jaka masz umowe , bo nie pamietam czy pisalas.

Tak na marginesie tych przedszkoli, to nie wiedzialam ze jest taki wyscig szczurów

Myslalam ze beda u nas duuze klopoty z zasypianiem , ale jestem troszke w szoku, maly spi u siebie w pokoju czytam mu bajke, lub dwie , albo padnie w trakcie czytania i wychodze a teraz przeczytalam jedna i poszlam, pojeczal z minute i kima Przebudzil sie nad ranem przedwczoraj a dzis to nie pamietam

[Doridee]

Monka z przedszkolami jest masakra, pamiętam jak rodziłam Alę to parę osób pytało mnie czy zapisałam już po przedszkola, hehe. Niektórzy tak robili, ale to do prywatnych. Gdyby Ala nie chodziła teraz na te zajecia też mogłabym zapomnieć o tym przedszkolu Nie wiem co bym zrobiła. Ty to sie dowiedz czy nie musisz jakiegoś wniosku zostawić
Fajnie, ze Kartal ładnie śpi. Ja też narzekać nie mogę

Edycia ja tam sie nie dziwię, że sie nakręcasz z przedszkolem. Podczytuję lutówki i u nich na wątku też przewija sie temat przedszkola i ilosci miejsc
Ja teraz pomału zostawiam Alę sama w przedszkolu, teraz w sobotę tez troche zostanie, musi sobie radzić

[monka23]

Doridee wiem ze mialam dac kopie aktu urodzenia malego, ale czy cos wypalnialam to nie pamietam, musze zagadac jutro albo na dniach Z jednej strony to smiech na sali , ze takie realia sa , dopiero co sie dziecko rodzi a tu juz przedszkole itd z drugiej zas jest to masakra co to sie wyprawia, ale pewnie jest tak w wielu wielu krajach nie tylko w polsce. Wiesz ja sie balam z tym spaniem bo maly od wrzesnia spal z kims i to mnie przreazalo , ze nie bedzie chcial sam spac a tu taki mile zaskoczenie, juz jak wyladuje nad ranem w wyrku to kij z tym mi to nie przeszkadza , wtedy wiem ze dluzej pospi bo co glowe podniesie i da oznaki rozbudzenia to ja mu glowe na podusie i nawijka spij spij jeszcze noc Glodny spac nie chodzi takze z ranca mozna pospac .

[Sniezynka21]

Morgen

Doridee raz jeszcze dziekuje Od rana pachne Lolitka A w tym Douglasie nie moglabys pracowac ??? Super Alicja sie wyszalala pewnie Ja musze kupic Olivii kalosze, bo nawet nie ma.

Edytcia wyszykowalam Olivie do przedszkola i od 8:30 robilam te pierogi. O 10:00 mialam przerwe, bo karmilam i przewijalam Sarenke, o 11:00 przyjechala kolezanka, 11:30 tesciowa, 11:45 kolejna kolezanka, 13:10 siostra TZeta ale caly czas robilam, tylko : ta chce kawe, ta herbate itd... Nikogo nie zapraszalam, same wpadly na chwilke, a tu pierozki, ktore wszystkie uwielbiaja, ale albo nie potrafia zrobic, albo za malo czasu, wiec w ten sposob pozbylam sie ok 100 szt...

Monka pokaz obraczki

[gosiula]

Snieżynka- do Ciebie pewnie jak nikt nie przychodzi to się zastanawiasz co się stało?

Ja w karcie do przedszkola musiałam podać podstawowe dane o rodzinie i tylko to ,nic więcej nie musiałam.
I powiem wam ,ze czekam z niecierpliwością na wrzesień ,bo mam serdecznie dosc niani .ale jakos wytrzymam ,nie chcę juz teraz prowokować awantury.
Ale niańka ( odkad nie ma Adama) to wcale sie nie stara.
Wkurza mnie to ,ale Ninka sie przyzwyczaiła do niej ,wie jakoś wytrzymam.


U mnie wczoraj też było zimno i wietrznie ,a dziś pada śnieg z deszczem -mam dosc zimy. Czekam na czerwiec i będę sie wygrzewać we Włoszech.

Jesli chodzi o moje sprawy sądowe to niestey ,ale są ustalone stawki minmum za określoną wartosc sprawy i taniej sie nie da.
A sama raczej nie dałabym rady , skoro daleka rodzina Adama chce mnie pozbawić najlepszej dzaiłki ( oni mają 1/6 udziału a ja 5/6 w całosci - i chcą zabrać mi działkę z domem ).
A na adwokata z urzedu nie mam szans ( ze względu na dochód).

Namawiałam Ninke na pójscie dziś ze mna do debtysty ,ale nie che. Musze ja pomału przygotować do tej wizyty.

[kasia1361]

Monka
mam normalna umowę o prace na cały etat,nie spędzam całego dnia w pracy ,tylko jak wracam to jest juz dośc późno lub jestem za bardzo zmęczona żeby siedzieć przy kompie.
Dziś np do domku wróce pare minut po 23 ,jutro mam wolne i w niedziele na 6 rano.
Jestem zadowolona mogliby zamykać Żabki o 22 było by jeszcze lepiej,no ale do domku mam 2 min.Babcia zrobi wszystko koło dzieci ,da jeść wykąpie,położy spać,chłopcy tez zadowoleni.Jest ok
Kurcze dopadło mnie przeziębienie ehh cały nos mnie boli od ciaglego wycierania no i głowa pęka.Łykam jakies specyfiki ale efektu nie ma,wieczorem zrobie sobie mleko z czosnkiem
miłego dnia babeczki

[monka23]

Sniezynka ciekawe jaki cel byl tych wizyt , pewnie idac mialy wymalowanego pieroga na buzi hehe. Daly tez rade , tyle wszamac.Ale pewnie czas ci zlecial bo ploteczki posluchalas napilas sie , wiec jest dobrze

Gosiula szkoda ze tyle maniany musisz bulic, rodzinka tez ladnie sepi nie ma co , ale walcz o swoje i nie daj sie.

Kasia to fajnie ze masz taka umowe bajerka , szkoda ze tkie godziny pracy, doczepic sie do nich mozna, ale nie ma co wybrzydzac zwlaszcza ze jest coraz trudniej

Ogladalam wczoraj komedie z Amamem Sandlersem GENIALNAAAAAAAAAAAAAAA , sikalam ze smiechu jak ktos chce sie wyloozowac i na loozie ogladac to polecam Nie wiem jak konkretnie to przetlumaczyc cos w rodzaju NIE ZADZIERAJ Z ZOHAN

[Sniezynka21]

Nie, nie Monka nie zjadly tyle na raz... do domu tez wziely !!! O !!

[monka23]

aaaaaaa

[parapet]

Śnieżynka, chyba przeniosę się jakoś bliżej ciebie. Pojem sobie i na wynos dostanę

Gosiula, nie zazdroszczę walki z urzędami i z bliskimi.

U nas też spotkałam się z tymi zajęciami adaptacyjnymi w prywatnych przedszkolach. Pomysł fajny, bo można malucha przyzwyczaic. Szkoda, że tu są płatne takie zajęcia i jest przerwa wakacyjna, więc całą adaptację może szlag trafić. Chyba najlepiej gdzieś poza przedszkolem się z dzieciakami w tej przerwie spotykać.

Powoli zaczyna się szaleństwo z określeniem gotowości szkolnej. Rodzice mają niemały orzech do zgryzienia.

Z zimowych ciuchów przerzuciłam się już na przejsciowe. Mam dosc kozaków i kurtek, zresztą w poniedziałek maksymalnie się przegrzałam. Nie ma u nas szalonych temperatur, ale już kilka ładnych stopni na plus.

I jak Lolitka?

Kasiu, jak fajnie, że poukładało się u ciebie z pracą i z domem. Kuruj się. Czasem z przeziębieniem nie ma żartów.

[djamelka]

Myslalam ze bede czytac i czytac!!!!!Ale nie ma zle
Kasia to fajnie ze z praca wszystko dobrze!!!!

Sniezynka 300 pierogow!!!!Lo matko to duzo!!!!!!!Ja to lepie z 80 maxi!

Mi juz coraz ciezej z brzusiem-a zostalo jeszcze prawie 3miesiace

[Doridee]

Justyna u nas też te zajecia adaptacyjne są płatne Przerwa jest miesięczna, chyba w sierpniu Mam nadzieję,z ę po pół roku chodzenia tak nagle wszystkiego szlag nie trafi, hmmm.
Ala póki co szaleje za przedszkolem, ale co sie dziwić.. do tej pory siedziałam z nią to czego chcieć więcej

Śniezynko jak sie spisuje sprzęt?? No i jak Lolitka??? Ja bardzo lubię, ale nie codziennie

Djamelko na kiedy masz termin??? maj?