Moze taka kolacyjka???

[anice]

W trakcie diety odchudzajacej zupelnie zrezygnowalam z kolacji..
Dowiedzialam sie jednak, ze to nie jest dobry pomysl, by nie jesc kolacji, bo wtedy zostaje spowolniony metabolizm

Co sadzicie by na kolacje np. wypijac szklanke mleka i zjesc np. bananka???
Owocow i warzyw nie powinno sie jadac wieczorem, ale banany, to chyba inna sprawa

Czekam na Wasze opinie

Pozdrawiam serdecznie

[suzana]

to chyba nie jest najlepszy pomysł

po pierwsze mleko ma laktozę, węlowodany, tłuszcz i w najmniejszej ilości białko

po drugie banan to najbardziej energetyczny i węglowodanowy owoc

na diecie odchudzającej, proponowałabym jeść na kolację posiłki czysto białkowe, bo obawiam się, że po tego typu kolacjach (mleko + banan) mogłabyś osiągnąć wręcz przeciwny wynik

może chudy twaróg, jajka, tuńczyk?

[inch]

dla mnie zresztą kombinacja banana w mleku ( kiedys zjadłam takie sniadanie) jest nie do zniesienia :/

[koKOro]

ja sobie czasem lubie wkroić bananka do płatków z mlekiem, ale to na śniadanko oczywiście

[grudniowa-szatynka]

Jeśli już temat bananów się zaczał - ja je pochłaniam po treningu i tylko wtedy a na kolację jem zazwyczaj ciemny chleb z twarogiem i małą ilością dżemu [mała ilość dżemu = bardzo duży grzech? ]

[koKOro]

jeśli niskosłodzony hmmm ja bym powiedziała nie, nie tyle ze względu na wartość odżywczą co na fakt, że w ten sposób Ci się tak szybko nie sprzykrzy, ja po jakimiś czasie zauważam, że ser przestaje mnie pociągać, musze coś na to zaradzic zamienie na batonika

[ijaa]

Ja też bananki wcinam tylko po treningu.
A ostatnio zrobiłam sobie przepyszne cudo: serek wiejski, do tego wkrojone pół banana i polane to łyżeczką miodu. Przepychotka.. ale za czesto nie można sobie na to pozwalać :P

A na kolacyjne ciemny chlebek z tuńczykiem, albo jajkiem na miękko

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez ijaa

Ja też bananki wcinam tylko po treningu.
A ostatnio zrobiłam sobie przepyszne cudo: serek wiejski, do tego wkrojone pół banana i polane to łyżeczką miodu. Przepychotka.. ale za czesto nie można sobie na to pozwalać :P

A na kolacyjne ciemny chlebek z tuńczykiem, albo jajkiem na miękko

A serek wiejski naturalny? Bo ostatnio zjadłam ze szczypiorkiem, był bleeeeah, i teraz mam uraz.

By the way - wnioskuję, że to Ty jesteś w avatarku Bardzo ładna fotka

[ijaa]

Napisane przez grudniowa-szatynka

A serek wiejski naturalny? Bo ostatnio zjadłam ze szczypiorkiem, był bleeeeah, i teraz mam uraz.

By the way - wnioskuję, że to Ty jesteś w avatarku Bardzo ładna fotka

Tak naturalny. Albo granumowany, albo taki zwykły.
Ze szczypiorkiem też się czasem skuszę, ale nie żebym z nim przepadała

Na avatarku, jestem ja. Dzięki

[anice]

Czyli bananki w ciagu dnia..., a wieczorkiem ciemne pieczywo, a moze chrupkie z jajeczkiem lub twarozkiem...

Skoro tak, to niech tak bedzie

Pozdrawiam