2019-04-10, 06:44 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 5 170
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Haha a to niedobra
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2019-04-10, 07:16 | #62 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki i mamusie
Cytat:
Wczoraj ostatni dzień relanium, więc wybaczcie, ale dzisiaj nastrój drastycznie spada, zwłaszcza po problemach z receptami. Nie dość, że następny test w piątek, a wyniki z niego w poniedziałek (!), nie dość, że robię sikańce, czekając, kiedy ta 6 skoczy powyżej 10 (nie mówiąc o liczeniu, kiedy w ogóle kropka się mogła wgryźć i zacząć produkować hcg, regularna i nieuleczalna idiotka - a do wczoraj, do wizyty u lekarza, było tak fajnie), to teraz jeszcze czekam na telefon z przychodni w sprawie moich recept. A muszę wiedzieć, co i jak, żeby zadzwonić do kliniki i zorganizować recepty (Neoparin i Estrofem do zrealizowania w PL i Progesteron 100 na Anglię) , które w czwartek Midusia będzie mogła mi odebrać, wykupić i wysłać . A czas goni, bo mam Neoparin tylko na kolejne 9 dni. Noszk.u.rwa jak ja mam się nie denerwować?
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
|
2019-04-10, 07:19 | #63 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 5 170
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
U mnie w ogóle nikt nie pytał o nic, wzięli kasę i wydali towar. Kas, co mówisz na ten temat? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2019-04-10, 08:01 | #64 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
A Przybycienia "znalazłam" na wizażu
__________________
. . .
|
|
2019-04-10, 08:02 | #65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 5 170
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2019-04-10, 08:04 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
I po raz pierwszy od bardzo dawna nie płakałam w 1 dc, jak dostałam @ ale ja to miękka pipka jestem, a na dziecko napalam się jak szczerbaty na suchary (bardzo chciałabym mieć liczną rodzinę i przynajmniej 3 potomków ) i niestety nie umiem wyluzować :/
__________________
. . .
Edytowane przez stotek Czas edycji: 2019-04-10 o 08:10 |
2019-04-10, 08:06 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 5 170
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Wierzę. Tak samo jak nie wierzę w możliwość wyluzowania przy staraniach, bo jak to niby zrobić. Co do napalenia, to my tu wszystkie takie
Czarownica, munż oporny nadal. Myślałam, że jak trochę czasu minie, to nabierze dystansu i nastawienie pro będzie. Przykro mi Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2019-04-10, 08:10 | #68 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 895
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-04-10, 08:13 | #69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 5 170
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2019-04-10, 08:25 | #70 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 895
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-04-10, 08:30 | #71 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Nie da się wyluzować. A im bardziej nie możesz, tym bardziej chcesz... Taka pogibana ludzka psychika. Cytat:
A faceci tak chyba mają. Im dalej od problemu, tym łatwiej wchodzi pod dywan. Ameby psychiczne Wisiałam z Invictą pół godziny na telefonie w sprawie tych recept. Jeżu, dzięki ci za nowe technologie. Żeby Midusia mogła odebrać mi recepty, muszę jej napisać upoważnienie. Bomba, psze pani, a jak, skoro ja w UK jestem?? No ale udało się, że mogę zrobić to u siebie, zrobić im zdjęcie i przesłać mailem. Ufffff. Więc jak kiedyś Midusia napisze, że ktoś jej całe oszczędności zdefraudował, to możecie w ciemno celować we mnie Póki co idę opłacić konsultację z doktorką i smarować do niej maila, o co chodzi i dlaczego musi mi te recepty jeszcze raz wypisać. Płatność na konto w Gdyni, mail na Gdynię i Gdańsk, a lekarka ma recepty zostawić dziś w Gdańsku. Jak ja się w tym nie pogubię, to sobie medal przyznam. Biedrona, zapomniałam podziękować za kciuki. Jak tam u Was? Jak Twoja trójka się dogaduje? I jak Tobie idzie ogarnianie tego przedszkola? Midusia, jak głowa? Tzn. najpierw powinnam zapytać, jak krwawienie, a potem, czy głowie udało się lekko wyluzować? Mam dużo tych gównianych paskowych testów. Jeśli wczoraj było 6, to jutro lub w piątek test powinien coś wyłapać, nie? Czy nie?
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
||
2019-04-10, 08:42 | #72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 5 170
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Daj znać, kiedy mniej więcej będziesz potrzebowała i będziesz miała receptę. Ja jeszcze zadzwonię do tej apteki i się upewnię, że się nic nie zmieniło. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ---------- Violino obawiam się przy tych wartościach test jest wciąż loteryją. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2019-04-10, 10:22 | #73 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Ej, ten kraj jest za☠☠☠isty. UK znaczy się. Osiwieję tu normalnie. A Invicta wysłała mi jakieś recepty na maila, ciekawe jak ja sobie z tego oryginały zrobię i która apteka mi wydruki przyjmie Ale co mam do roboty. Szukam kolorowego ksero, potem nożyczek i będę próbować robić z nich debili
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
|
2019-04-10, 11:06 | #74 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Założyli mi cytotec dopochwowo i czekam. Jak do 15 nic się nie będzie działo to kolejna dawka. Nic dzisiaj nie jadłam i jeszcze przez godzinę mam nie jeść, bo nie wiadomo jak zareaguję na lek. A ja doskonale wiem, że nic się nie wydarzy, ale skoro kazali nie jeść to nie będę. Tyle dobrze, że jest tu mikrofalówka to sobie podgrzeję później, bo obiad dają o 12.30.
Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka |
2019-04-10, 12:14 | #75 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86691886]Założyli mi cytotec dopochwowo i czekam. Jak do 15 nic się nie będzie działo to kolejna dawka. Nic dzisiaj nie jadłam i jeszcze przez godzinę mam nie jeść, bo nie wiadomo jak zareaguję na lek. A ja doskonale wiem, że nic się nie wydarzy, ale skoro kazali nie jeść to nie będę. Tyle dobrze, że jest tu mikrofalówka to sobie podgrzeję później, bo obiad dają o 12.30.
Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Dopochwowo? W PL to zawsze tak? Ja w UK dostałam dwie tabletki doustne, jedna po drugiej, po których miałam chyba z połowę możliwych efektów ubocznych W każdym razie ruszyło zanim się pierwsza tabletka zdążyła rozpuścić (podjezykowo). Trzymam kciuki, żeby się może jednak ruszyło, wydaje mi się, że to lepsze niż kolejne mechaniczne czyszczenie
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
2019-04-10, 12:44 | #76 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka |
|
2019-04-10, 14:21 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: kk
Wiadomości: 4 863
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Gryzelda oby ruszyło
Stotek Przybycien to legenda. Są o nim i skrajnie dobre o takie mniej dobre opinie. A mogę dopytać, skąd jesteś? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
You are so much stronger than you think |
2019-04-10, 14:42 | #78 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki i mamusie
Lubicie czeskie filmy, nie? Dzisiaj bez relanium (chociaż był moment, że groziłam chłopowi w smsie, że wezmę całe pudełko i będzie TAKA impreza)
Generalnie niestety okazało się, że nie da się tych moich recept przerobić na angielskie. No trudno, i tak jako prywatne będą tańsze niż w PL. Ale musiałam się do przychodni wybrać, bo chłop w zeszłym tygodniu zostawił im dwie recepty do wglądu, i ja ich nie odebrałam, bo dopiero wczoraj wizytę miałam i czekałam, co będzie. Idę tam, mówię, co chcę, babka idzie szukać. Nie ma. Jakieś ksero mi przynosi. No nie bardzo, oryginały macie. Zwłaszcza jedna mnie interesuje, drugą możecie sobie wsadzić, bo "tabletki" to nie "kapsułki" i recepta przez to do śmieci. Śmieszne. Przepisać jej na poprawną też nie mogą. Jeszcze śmieszniejsze. Ale luz. Szuka dalej. Nie ma. Może w aptece. Idziemy. Nie ma. Omójbobrze, no chyba nie wyrzucili (no ja, uźwa, myślę, że nie, bo zrobię zadymę, bo akurat ta jedna jest mi potrzebna)... To ja posiedzę i poczekam, bo za chwilę przyjdzie recepcjonistka, która te recepty od niemęża brała. W międzyczasie (nie marnuję czasu :P ) sprawdzam maile. Kilka dni temu pisałam do jakiejś polskiej kliniki w Manchesterze, bo robiąc hormony tam, zaoszczędziłabym ok. 70 funtów. Pytałam wtedy o sobotę, a odpowiedź dostałam, w jakich godzinach pracują w niedzielę Olałam, bo w międzyczasie przestali mi być potrzebni. Wczoraj zdecydowaliśmy, że w sumie we wtorek moglibyśmy pojechać, chłop po prostu do pracy dotarłby później. Dzwonię, dzwonię... ufa... dzwonię, wiecznie zajęte. Więc piszę maila (odpowiadając na tego poprzedniego), pytając grzecznie, jak mam się z nimi skontaktować/umówić, skoro dodzwonić się nie da. Plus o ceny i godziny i że interesuje mnie najbliższy wtorek. Dostaję odpowiedź o... niedzieli Podałam im mój nr telefonu, żeby sami mogli zadzwonić, i napisałam, że wtorek, nie niedziela, wto-rek. I piszę smsa chłopowi, że mi szare komórki umierają i ja za chwilę pójdę na piechotę do Szwecji czy innego cywilizowanego kraju. Dzwoni (martwi się czy co? ). I mówi, że on tam do tego Manchesteru właśnie dzwonił, no i odebrała jakaś baba, a on... się rozłączył No to ta moja ostatnia szara komórka tak zwariowała, że aż nie wiedziała, co ma z tej radości zrobić. Myślałam, że się w tej poczekalni w przychodni zacznę śmiać, jak idiotka, i panów z kaftanami zawołają. W końcu przyszła babka, co wiedziała, gdzie posiała moją receptę. Hurra Byłam wolna. Idę dalej. A... powinnam zacząć od tego, że dzwoniłam rano do Invicty (tu zupełnie osobna sprawa z tym, że żeby mi ktoś mógł odebrać recepty, to ja im muszę upoważnienie napisać - ale psze pani, ja w Anglii jestem, JAK mam wam to upoważnienie dostarczyć?) i napisałam maila do doktorki, o co biega z receptami i że potrzebuję a) więcej, b) poprawionych. I oni mi przysłali mailem jakieś skany recept. Ja oczy w słup, bo sobie myślę, że jak to, mam sobie je wydrukować i niby w aptekach mi to przyjmą? SERIO???? Odpisali mi, że ponoć pacjentki tak robią, że przynoszą do apteki kopie, a potem jak już mają oryginał, to donoszą. Ciekawe gdzie, bo z tych miliona aptek co odwiedziłam wczoraj, żadna by na to nie poszła, żeby bez oryginału zamówić lek. Ale pomyślałam, że jak okazja sama przychodzi, a ja jestem w szczytowej formie (czytaj: wszystko mi już jedno) spróbuję wydrukować w kolorze ( ) i zobaczymy... W bibliotekach tutaj można drukować, wprawdzie nie wygląda jak spod igły (może różnica między atramentową a laserową), ale całkiem dobrze, kolory też spoko , zwłaszcza, że podpis i pieczątka są niebieskie i były niebieskie. Wycyganiłam nożyczki (trochę byli skołowani), testowo dwie tylko wydrukowałam i wycięłam i wiecie co? Znalazłam aptekę, gdzie mi je przyjęli Nie wiem, co będzie jutro, jak będę odbierać, bo musieli najpierw zamówić, ale no...e.... tak jakby ja jestem w szoku A ja to już i tak szukałam apteki, w której mnie jeszcze nie widzieli, tylko miałam problem, bo tyle ich zeszłam, że sama nie pamiętałam, gdzie jak mnie potraktowali, a łazić kolejne 5km w inne rejony już mi się nie chciało. Poza tym, spodnie mi spadały, bo paska zapomniałam... Teraz tylko grunt zapamiętać, gdzie które recepty zostawiłam A z tego Manchesteru w końcu do mnie zadzwonili. I się okazało (jakby nie mogli wyraźnie napisać tego w mailu), że oni badania hormonalne robią TYLKO w NIEDZIELĘ. Czaicie? NIEDZIELĘ. TYLKO. Serio, niech ja będę w tej ciąży, bo porażka po takich przebojach będzie jeszcze bardziej bolesna...
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". Edytowane przez violino Czas edycji: 2019-04-10 o 14:44 |
2019-04-10, 14:50 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: kk
Wiadomości: 4 863
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Umarłam
Violino mnie się wydaje, że to relanium to cię jeszcze trzymie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
You are so much stronger than you think |
2019-04-10, 14:56 | #80 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 895
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Violino, weź Ty kobito książki pisz. Albo bloga chociaż.
A w kaftan to i mnie niedługo zapakują. Jak ta głupia dziś znów se betę machnęłam. Całe 2.58 wyszło i teraz nie wiem czy mieć jeszcze nadzieję, czy się nastawiać na biochemiczną. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-04-10, 14:57 | #81 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
A Ty nie miałaś przypadkiem w pip roboty?
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
2019-04-10, 15:00 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
A ja zamiast pracować to Was czytam i się podśmiechuje
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"I Was Born To Love You..."
|
2019-04-10, 15:03 | #83 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Ty weź się do wtorku wstrzymaj, bo faktycznie w kaftan Cię odzieją. A mnie i pewnie Midusię przy okazji też, bo się nawzajem ponakręcamy
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
|
2019-04-10, 15:06 | #84 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 895
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-04-10, 15:25 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: kk
Wiadomości: 4 863
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Rączki pod biurkiem i działam
Robotę szanuje, coby na jutro starczyło ja dzisiaj jak na razie "bezkrwawo". Jutro rano pykne prog i betę i co to 3 jeszcze miałam? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
You are so much stronger than you think |
2019-04-10, 15:43 | #86 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Ej, będziesz miała skąd skombinować jakieś pudełko czy coś na ten mój Neoparin (ja chciałam 6 pudełek, nie wiem ile wypisała) i jakaś folie bąbelkową żeby to chociaż raz dookoła owinąć ? Bo ja nie jestem pewna czy to poczcie da się teraz kupić . A ci z tym kłopotu narobie
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
|
2019-04-10, 15:44 | #87 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Violino, Ty to masz przeboje... Ja bym już dawno na kvrwice zeszla. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
Edytowane przez stotek Czas edycji: 2019-04-11 o 07:31 |
|
2019-04-10, 15:57 | #88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wro..w
Wiadomości: 26 721
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Violino, współczuję takich przeżyć. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie . " JP II Edytowane przez Natuś-77 Czas edycji: 2019-04-10 o 15:59 |
|
2019-04-10, 15:57 | #89 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: kk
Wiadomości: 4 863
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
You are so much stronger than you think |
|
2019-04-10, 16:59 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 148
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
O ja, dobrze, że tu ruch i to jak wesoło Soul, od pierwszego kwietnia weszła taka inwigilacja aptek, że nie wiem, czy ktoś będzie ryzykował bez zapotrzebowania. Mnie te cyrki przerastają, informatyków też, zamula wszystko, a medialnego szumu brak-a mnie też zakuja w kaftan i wio do Lubiąża. Wszyscy mówią o nauczycielach (przepraszam, popieram w pełni), ale to co się dzieje w tym kraju to dziki obłęd. Teraz był rok przejściowego obowiązywania dwóch wzorów recepty, od 18 kwietnia niby tylko nowy. Po wuja ja się pytam, jak papierowe recepty mają być tylko do końca roku. No i tydzień przed godziną zero wiceminister stwierdza, że chyba jednak do końca roku dwa wzory. Albo kolejna głupota, czy na recepcie jest napisane słowo" lekarz". Nieeee, no jak specjalista kardiolog i intensywna terapia to na pewno pielęgniarka, no fak fak, fak. I tak sobie w stolycy siedzą, w nocy ustalają, że od jutra zmiana banana, a po dwóch miesiącach, że jednak abolicja.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie może padać cały czas... |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:26.