Kosmetologia w Krakowie

[boss_7773]

Mam pytanie w sprawie wyboru uczelni w Krakowie. Mam na oku dwie ale nie znam ich za bardzo tyle co ze strony uczelni w internacie. Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, Małopolska Wyższa Szkoła Zawodowa w Krakowie.
Chciałabym się dowiedzieć coś więcej jaką mają opinie i czy jest ciężko ze studiami...
Może ktoś z was robili licencjat w któreś z tych uczelni...
Chciała bym sie podjąć studii zaocznych a wiem ze na niektórych uczelniach trzeba studiować w piątek
Proszę o jakieś informacje na pewną będą przydatne dla mnie.

[Dotka90]

O MPWSZ nie mam za bardzo informacji, natomiast jeżeli chodzi o KA, to mam opinię jak najgorszą. Beznadziejna uczelnia, beznadziejni ludzie, beznadziejne kształcenie studentów, uczelnia, na której nie trzeba się uczyć ani bywać, wystarczy płacić. Może nie na wszystkich kierunkach, ale na większości.
No i co jeszcze - większość pracodawców nie chce przyjmować do pracy absolwentów KA. Chociaż, jeżeli chodzi o taki kierunek jak kosmetologia, to może i ktoś by Cie przyjął, ale jeżeli mówimy o kierunku takim jak np. prawo, to nie ma szans, żeby jakaś kancelaria przyjęła absolwenta tej 'szkoły'.

KA wcześniej nazywała się Krakowska Szkoła Wyższa, powszechnie znana jako Kup Sobie Wykształcenie oraz Kontynuuj Swoje Wakacje i wiele innych, które doskonale oddają atmosferę uczelni.

[boss_7773]

Proszę o wasze opinie. To bardzo Pilne !

[Sikorka0204]

Napisane przez Dotka90

KA wcześniej nazywała się Krakowska Szkoła Wyższa, powszechnie znana jako Kup Sobie Wykształcenie oraz Kontynuuj Swoje Wakacje i wiele innych, które doskonale oddają atmosferę uczelni.

powiem szczerze, że nie wiedziałam, że zmienili nazwę
Ale jeśli faktycznie to oni to nawet nie bierz ich pod uwagę, bo zostaniesz bez kasy i bez pracy(w zawodzie) - bo tak jak napisała Dotka90 pracodawcy nie chcą przyjmować po KSW.

[boss_7773]

A czy ktoś wie coś o Krakowskiej Wyższej Szkole Zawodowej w Krakowie??? a dokładnie chodzi mi o Kosmetologie ... Bardzo proszę o komentarze

[seduction]

jest wątek ogólny o studiach z kosmetologii. Znajdź go i przeczytaj cały - Dziewczyny powinny coś tam pisać o tych szkołach, a jeśli nic tam nie będzie to zapytaj. Wizażanki na pewno Ci doradzą i odpowiedzą na Twoje pytania

[demonyianioly]

KWSPZ to okropna szkoła, nie poleciłabym jej najgorszemu wrogowi. MWSZ jest z tego co wiem przyjazna dla studentek, moje koleżanki chwaliły tą uczelnie.

[Monika 85]

Napisane przez boss_7773

Mam pytanie w sprawie wyboru uczelni w Krakowie. Mam na oku dwie ale nie znam ich za bardzo tyle co ze strony uczelni w internacie. Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, Małopolska Wyższa Szkoła Zawodowa w Krakowie.
Chciałabym się dowiedzieć coś więcej jaką mają opinie i czy jest ciężko ze studiami...
Może ktoś z was robili licencjat w któreś z tych uczelni...
Chciała bym sie podjąć studii zaocznych a wiem ze na niektórych uczelniach trzeba studiować w piątek
Proszę o jakieś informacje na pewną będą przydatne dla mnie.

Cześć.Byłam na MWSZ jakieś dwa lata temu zrezygnowałam po pól roku gdyż bardzo ciężko było tam cokolwiek znaleźć ,cokolwiek się dowiedzieć nie mówiąc już o szukaniu za każdym razem sali lekcyjnych,zwłaszcza ze na kosmetologii trzeba przechodzisz z budynku do budynku a jest ich trzy i to oddalone od siebie.Jeżeli chodzi o piątki to teraz z tego co się orientuje w każdej szkole na kosmetologii zajęcia zaczynają się w piątki,może to być oczywiście kwestia wyboru zajęć praktycznych.Wybrałam wiec KSW ,w tym roku się wybieram na licencjat,gdyż moja siostra tam się uczy i nie narzeka.A z tym kup sobie wykształcenie to na większości uczelni w dzisiejszych czasach niestety koperta jest przepustką .Jednak jeżeli zdecydujesz się na KSW to się odezwij zawsze to inaczej jak się już kogoś zna.Tak więc na temat szkoły jest to oczywiście moja opinia,mój wybór a jak wiadomo każdemu pasuje co innego.Pozdrawiam.

[studys]

Witam,
jestem studentką kosmetologii Krakowskiej Akademii. SZCZERZE ODRADZAM!!!!!!! To, co się dzieje na tym kierunku to przechodzi ludzkie pojęcie i wszelkie normy. Pracownia BEZNADZIEJNA! Osoba, która prowadzi zajęcia z pracowni to jakś porażka - podobno sama 2 -3 lata temu skończyła STUDIUM i ma tytuł TECHNIKA USŁUG KOSMETYCZNYCH. Jest tak mało godzin praktycznych( 20 na semestr), że co tu można się nauczyć! Do tego nieodpowiedni prowadzący to komplet. Generalnie na kierunku dość ciężko, nawet bardzo ciężko. Kupę CHEMII, BIOCHEMII, ANATOMII, DERMATOLOGII i innych. Nas było na początku 43, a na dzień dzisiejszy jest nas 27!!! przypuszczalnie w październiku będzie jeszcze mniej, bo wiele osób ma po 2, 3 a nawet 4 poprawki!!! a kilka dziewczyn - i ja też- rezygnujemy, bo szkoda naszych pieniędzy!!!
Kierunek beznadziejny, pracownia uboga, pani pełniąca funkcję dziekana to porażka jakś!!!! Nic nie potrafi zorganizować i najlepiej to zeby kierunek kosmetologia nie istniał, widzi tylko pielęgniarstwo - gdzie wykłada podstawy pielęgniarstwa. Generalnie kierunek w powijakach, nikt nic nie wie. Dziewczyny uwierzcie NICZEGO SIĘ TAM NIE NAUCZYCIE!!!!!! Ozcywiście mam na myśli pracownię, bo jak już napisałam pzredmiotów ścisłych, nikomu nie potrzebnych jest do bólu!!! Jezeli zależy wam na tym żeby się czegoś nauczyć to szukajcie gdzie indziej, byle nie w Krakowie, bo ani na KA ani na iinych krakowskich uczelniach niczego nie wyniesiecie z kosmetologii. Ja byłam bardzo zainteresowana kierunkiem, ale tu nie ma czego szukać. ZAjęcia są od piątku do niedzieli od rana do wieczora, w pierwszym semestrze miałyśmy nawet w piątek od rana zajęcia pomimo iż miały być w piątki od 16tej!!!!! A i jeszcze jedno, nie wierzcie tym pięknym słówkom napisanych na stronie uczelni!!! To wszystko brednie są! Nie ma praktyk, trzeba sobie załatwiać samemu, uczelnia umywa rączki od wszystkiego - osoba, która odpowiada za praktyki jest kompletnie nie na miejscu!!! Naciągała nas tylko na dodatkowe koszty, najpierw stwierzdiła, ze musimy się zaszczepić przeciwko żółtaczce - szczepienie kosztuje ok. 50zł, po czym po kilku miesiącach Pani poinformowała nas, ze nie musimy sie szczepić, bo dla nas to nie jest obowiązkowe, potem kazała nam wykupić ubezpieczenie od odpowiedzialności zawodowej rzekomo obowiązkowe na praktyki. Jk już wszystkie wykypiłyśmy sobie takie ubezpieczenia, to ta Pani poinformowała nas, ze zorientowała się, że nas to ubezpieczenie nie obowiązuje! Możnaby długo wyliczać i pisać. Kosmetologia na tej uczelni to jedna wielka pomyłka. Dobrze się zastanówcie zanim utopicie tam swoje pieniądze.

[Monika 85]

Na każdej uczelni z tego co się orientuje zajęcia rozpoczynają się w piątek.Na MWSZ byłam i już tam nie wrócę,traktują studentów jak śmieci jedno wielkie zamieszanie itp.Wybieram się na KA,bardzo dużo negatywnych opinii na temat tej szkoły ale kosmetologia jest dopiero drugi rok tak więc..?Poza tym to są różne opinie,jedni chwalą inni odradzają,uważam więc że najlepiej spróbować samemu.

[wizazanka12]

witajcie dziewczyny https://wizaz.pl/forum/showthread.php...6#post26603626 zapraszam na ten wątek, ponieważ chce się dowiedzieć aktualnych informacji na temat KWSPZ i MWSZ możecie pomóc, byłabym wdzięczna może przy okazji znajdę bratnią duszę, z którą spotkam się w październiku ;P pozdrawiam i czekam na wasze obiektywne opinie

[Anabelle28]

Zapraszam do aktualnego wątku o Uczelniach tego profilu w Krakowie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=526375

Krakowskiej Akademii nie polecałabym na razie z prostej przyczyny : prowadzi kosmetologię dopiero od roku, więc lepiej wybrać inną Uczelnię, szczególnie, że istnieje taka możliwość jeśli chodzi o małopolskę

[angel2c]

Dziewczyny macie więcej informacji co do mwsz czy AK ?? proszę o pomoc. Nie wiem która uczelnie wybrać ;/ a może któraś z Was ma podobny dylemat ??

[studys]

Swoje zdanie na temat KA pisałam już,, będąc jeszcze studentką, teraz już jestem absolwentką i z pełną świadomością POWTARZAM NIE NIE i jESZCZE RAZ NIE!!!!!!!Aktualnie jestem na magisterce i prócz mojej własnej opinii na temat uczelni, a raczej jakości nauczania na tym kierunku, mam porównanie z dziewczynami z najróżniejszych polskich uczelni - jest nas na roku grubo ponad 100. Jednym słowem mogę to skwitować, że w porównaniu z innymi jestem daleko w czarnej dupie! Jak widzę co umieją dziewczyny na zajęciach praktycznych to mi oczy wychodzą - nadmienię tu, że studiowały też w systemie zaocznym żeby nie było wątpliwości co do ilości godzin zajęć. O zakresie ich wiedzy na temat surowców kosmetycznych nawet nie chce mi się mówić, bo wypada tylko gorzko zapłakać!!! Nas tego oczywiście nikt nie uczył!!!Na chemii syn kanclerza pieprzył nam o atomach, uzdatnaniu wody i kupie innych dupereli, które do niczego nie są nam przydatne, a rzeczy, które powinnyśmy wiedzieć, umieć i znać były nawet nie wspomniane. Nomenklatura INCI dla wszystkich, prócz mnie jest teraz chlebem powszednim - bo po to dziewczyny miały chemię i recepturę - na KA oczywiście wszystko było omawiane tylko nie to, co potrzebne jest kosmetologowi. Na KA jest wielu wykładowców przypadkowych, koleżanek - ściąganych kolejno z UJ, zawsze jakiś przedmiot można im przypisać . I potem taki efekt, że wykład z receptury prowadzi pani od farmakologii, wtłaczając nam do glowy FARMAKOLOGIĘ z zakresu farmacji - wszak to jej konik i przedmiot macierzysty, a nie to co powinnyśmy wiedzieć przy recepturach kosmetyków. Takich przykładów mogłabym w nieskończoność wymieniać...Dziewczyny, nie mam w tym absolutnie żadnego interesu, aby Wam odradzać, czy polecać konkretną uczelnie. Ale chcę Was jedynie ostrzec przed stratą czasu i pieniędzy. Więc jeżeli naprawdę chcecie studiować kosmetologię po to, by coś z tego wynieść to absolutnie nie KA.