Tabletki refundowane

[Lilth]

Witam, za niedługo będę miała 18 urodziny, więc mogę się wybrać sama do ginekologa z prośbą o dobranie i wypisanie recepty na tabletki anty. Niestety sytuacja jest taka, że moja mama jest przeciw, i nie dołoży się do tabletek, a mój portfel raczej świeci pustkami. Więc chciałam się zapytać jak to jest tymi tabletkami refundowanymi? Na jakiej zasadzie można dostać takie?

[Kajosek]

A w ogóle istnieją takie w Polsce? Mieszkam w Wielkiej Brytanii i tutaj wszelka antykoncepcja jest darmowa, ale żeby w Polsce? Pierwsze słyszę.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Lilth

Witam, za niedługo będę miała 18 urodziny, więc mogę się wybrać sama do ginekologa z prośbą o dobranie i wypisanie recepty na tabletki anty. Niestety sytuacja jest taka, że moja mama jest przeciw, i nie dołoży się do tabletek, a mój portfel raczej świeci pustkami. Więc chciałam się zapytać jak to jest tymi tabletkami refundowanymi? Na jakiej zasadzie można dostać takie?

z tego co sie orientuje jest 1 typ tabletek anty, ktore sa refundowane, ale one sa przepisywane przy leczeniu tradziku...

[201608251020]

http://www.antykoncepcja.pl/newsy/10...ykoncepcyjnych

[truskawkowawiosna]

tabletki refundowane przepisuje sie, gdy maja one sluzyc leczeniu hormonalnemu, w Polsce sa tylko dwa rodzaje tabletek refundowanych: Diane 35 i Microgynon 21 (ich odpowiedniki tez).

nie napalaj sie tak na te refundowane, bo nie wiadomo, czy bylyby dla Ciebie dobre, to musi ocenic lekarz. a tak na marginesie, nierefundowany Cilest kosztuje nawet mniej (ok 9zl) niz Diane 35 przy recepcie ze znaczkiem P

[skazana_na_bluesa]

autorko, nie nastawiaj sie, ze akurat takie tabletki mialabys przepisane. lekarz moze stwierdzic, ze np. takie z refundacja 50% beda mialy zbyt duza dawke hormonow.

[Frutti]

Napisane przez skazana_na_bluesa

autorko, nie nastawiaj sie, ze akurat takie tabletki mialabys przepisane. lekarz moze stwierdzic, ze np. takie z refundacja 50% beda mialy zbyt duza dawke hormonow.

Tym bardziej, że jest młodziutka Moim zdaniem (i powtarzam to już któryś raz) na tym się nie powinno oszczędzać. Chcesz hormony i chcesz się dobrze na nich czuć? Zaufaj lekarzowi i zainwestuj. Masz mniej pieniędzy? Zaproponuj chłopakowi żeby płacił za połowę. Jeśli nie odradzam brania.

[la'Mbria]

o jeżu...no jakieś 10 pln miesięcznie wyłuszczysz z tego pustawego portfela, prawda?
jest cilest, yasmin, yasminelle- z importu docelowego i jedziesz
a z tych gorszych (większa dawka hormonów) mercilon był kiedyś tani.
Diane35 rozwali ci wątrobę, spuchniesz i ogólnie będziesz się czuć niekomfortowo (jesli nie masz problemów z hormonami to naprawdę odradzam te tabletki)
lepiej jakoś tam wysupłać kasę (albo składać się z facetem po połowie jeśli uprawiasz sex z jakimś) niż faszerować sie niepotrzebnie końską dawką hormonów a po czasie leczyć z powodu skutków ubocznych- pomyśl ciut dalej niż kilka miesięcy czy najbliższych lat

[Candy_lips]

gorzej jak lekarz poleci jej np yaz a one słyszałam ok 40 zł, tak?
no ale na pewno znajdą się jakieś dla Ciebie, które nie będą kosztować więcej niż 10- 15 zł, wiele jest takich.
oczywiście też dobry pomysł, by facet się dokładał, przeciez jego wiele to nie będzie kosztować, a pomoże Ci, poza tym ta antykoncepcja jest dla WAS byście mogli bezpiecznie wspolzyc.

[Frutti]

Mercilon w normalnej aptece to koszt ok 32 zł, więc nie wiem czy tak tanio. Importowane w Super Pharm jakieś 17 zł. Lepiej mieć hormony dobre i odpowiednie i tanie, które będą przeprowadzały niepotrzebne rewolucje w organizmie.

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez Candy_lips

gorzej jak lekarz poleci jej np yaz a one słyszałam ok 40 zł, tak?
no ale na pewno znajdą się jakieś dla Ciebie, które nie będą kosztować więcej niż 10- 15 zł, wiele jest takich.
oczywiście też dobry pomysł, by facet się dokładał, przeciez jego wiele to nie będzie kosztować, a pomoże Ci, poza tym ta antykoncepcja jest dla WAS byście mogli bezpiecznie wspolzyc.

Yaz kosztuje mniej

[Candy_lips]

No, a swoją drogą to np Cileste raczej nie dostanie, bo chyba jest to właśnie z wysoką dawką hormonów, więc pewnie dadzą coś innego.
No i fakt cena zależy od apteki.
Ja widziałasm też na jakimś forum że dziewczyny pisały o tabletkach o 3 zł, ale fakt, lepiej nawet droższe mieć o 10 zł, ale żeby były dobre dla naszego organizmu .

znalazłam coś takiego np o cileste

Cilest - występuje pod postacią 21 tabletek. Preparat hamuje wydzielanie gonadotropin. Podstawowym mechanizmem działania jest powstrzymanie owulacji. Dodatkowo lek wprowadza zmiany w śluzu zapobiegając migracji plemników. Ponadto Cilest zwiększa regularność cyklu miesiączkowego, zmniejsza częstość występowania bolesnych miesiączek oraz obfitość krwawienia, a przez to ryzyko anemii spowodowanej niedoborem żelaza. Tabletek nie można stosować podczas ciąży i w okresie karmienia piersią. Lek dostępny wyłącznie na receptę.
Cena orientacyjna oscyluje wokół 30 zł za opakowanie.

czyli cena raczej przekracza 9 zł, ale pewnie zależy od apteki.


a tu yasminnelle

Yasminelle - Występuje pod postacią 21 tabletek powlekanych. Każda tabletka zawiera niewielką ilość dwóch różnych hormonów żeńskich, a mianowicie drospirenonu i etynyloestradiolu. Podobnie jak w przypadku innych preparatów dwuskładnikowych lek hamuje owulacje oraz zmienia wydzielinę szyjki macicy. Ponadto preparat łagodzi objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego oraz zmniejsza obfitość krwawienia. Tabletek nie można stosować podczas ciąży i w okresie karmienia piersią. Lek dostępny wyłącznie na receptę.
Cena orientacyjna oscyluje wokół 40-50 zł za opakowanie.


cena no niestety duża.

[Frutti]

Zależy też kto czego od tabletek oczekuje. Iść do ginekologa-> zrobić badania hormonalne-> niech wybierze coś odpowiedniego i już.
Ja nie pracując, ucząc się znajduję pieniądze na tabletki. Tym bardziej, że czasami całą receptę wykupuje mi tż, czasami ja, taka pomoc jest jak najbardziej na miejscu i nie uważam tego za chamskie zdzieranie z kogoś pieniędzy. Za Midianę płacę 33 zł za opakowanie, więc nie najtaniej, ale czuję się na nich świetnie i można szaleć so why not?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Candy_lips

No, a swoją drogą to np Cileste raczej nie dostanie, bo chyba jest to właśnie z wysoką dawką hormonów, więc pewnie dadzą coś innego.
No i fakt cena zależy od apteki.
Ja widziałasm też na jakimś forum że dziewczyny pisały o tabletkach o 3 zł, ale fakt, lepiej nawet droższe mieć o 10 zł, ale żeby były dobre dla naszego organizmu .

znalazłam coś takiego np o cileste

Cilest - występuje pod postacią 21 tabletek. Preparat hamuje wydzielanie gonadotropin. Podstawowym mechanizmem działania jest powstrzymanie owulacji. Dodatkowo lek wprowadza zmiany w śluzu zapobiegając migracji plemników. Ponadto Cilest zwiększa regularność cyklu miesiączkowego, zmniejsza częstość występowania bolesnych miesiączek oraz obfitość krwawienia, a przez to ryzyko anemii spowodowanej niedoborem żelaza. Tabletek nie można stosować podczas ciąży i w okresie karmienia piersią. Lek dostępny wyłącznie na receptę.
Cena orientacyjna oscyluje wokół 30 zł za opakowanie.

czyli cena raczej przekracza 9 zł, ale pewnie zależy od apteki.


a tu yasminnelle

Yasminelle - Występuje pod postacią 21 tabletek powlekanych. Każda tabletka zawiera niewielką ilość dwóch różnych hormonów żeńskich, a mianowicie drospirenonu i etynyloestradiolu. Podobnie jak w przypadku innych preparatów dwuskładnikowych lek hamuje owulacje oraz zmienia wydzielinę szyjki macicy. Ponadto preparat łagodzi objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego oraz zmniejsza obfitość krwawienia. Tabletek nie można stosować podczas ciąży i w okresie karmienia piersią. Lek dostępny wyłącznie na receptę.
Cena orientacyjna oscyluje wokół 40-50 zł za opakowanie.


cena no niestety duża.

Cilest, a nie Cileste. a za niecale 30 zl kilka miesiecy temu kupilam 3 opakowania, a nie jedno, bo te dane sa sprzed ladnych kilku lat. nowe tabletki na rynku zawsze sa sporo drozsze

a Yasminelle ma juz kilka odpowiednikow, cena ok 30zl wiec jest zle

[la'Mbria]

Napisane przez Candy_lips

gorzej jak lekarz poleci jej np yaz a one słyszałam ok 40 zł, tak?
no ale na pewno znajdą się jakieś dla Ciebie, które nie będą kosztować więcej niż 10- 15 zł, wiele jest takich.
oczywiście też dobry pomysł, by facet się dokładał, przeciez jego wiele to nie będzie kosztować, a pomoże Ci, poza tym ta antykoncepcja jest dla WAS byście mogli bezpiecznie wspolzyc.

a czy przypadkiem yaz i yasminelle to nie jedno i to samo (pod różną nazwą i ktoryś z nich zawiera dodatkowo tabletki placebo-glukozę, żeby nie zapomnieć o tabsach nawet w czasie "przerwy") wydaje mi się, ze lekarzowi też można powiedzieć o swoich finansowych preferencjach co do tabletek i napewno znajdzie tańsze niż 40pln...
zawsze pozostaje import jakby co

[truskawkowawiosna]

Napisane przez la'Mbria

a czy przypadkiem yaz i yasminelle to nie jedno i to samo (pod różną nazwą i ktoryś z nich zawiera dodatkowo tabletki placebo-glukozę, żeby nie zapomnieć o tabsach nawet w czasie "przerwy") wydaje mi się, ze lekarzowi też można powiedzieć o swoich finansowych preferencjach co do tabletek i napewno znajdzie tańsze niż 40pln...
zawsze pozostaje import jakby co

tym bardziej, ze jest teraz sporo odpowiednikow, polecam tez pytac w aptekach, przegladac ulotki, czesto maja duze promocje

[andzia1989r]

Po 1-wsze nie tylko na swój portfel patrz. Antykoncepcja jest WASZA jeśli partner nie czuje się w obowiązku kupowac co 2-gi miesiac, albo dokładac co miesiąc połowy ( a jeśli pracuje np. i jest w lepszej sytuacji finansowej to kupowac w ogóle w większości, w tym wypadku), a więc jeśli nie czuje się w obowiązku to daruj sobie na razie seks.

Antykoncepcja to nie tylko Twoja sprawa, to WASZA sprawa.
Jak ktoś tą antykoncepcję zwala tylko na Ciebie, to ewentualna wpadka też spadnie tylko na Ciebie. Nie idź z kimś takim do łóżka.

Po 2-gie Powiedz lekarzowi, że chciałabyś niedrogie tabletki raczej. Sporo jest w przedziale 15-25 zł, a po podzieleniu nawet 30zł na pół wychodzi 15zł miesięcznie. Więc spokojnie... Nawet takie yasminelle nowsze i "droższe" możesz brac.

Chyba, że patrz punkt pierwszy: wtedy po prostu daruj sobie. Z kretynami do łóżka się nie chodzi.

[Candy_lips]

Napisane przez truskawkowawiosna

Cilest, a nie Cileste. a za niecale 30 zl kilka miesiecy temu kupilam 3 opakowania, a nie jedno, bo te dane sa sprzed ladnych kilku lat. nowe tabletki na rynku zawsze sa sporo drozsze

a Yasminelle ma juz kilka odpowiednikow, cena ok 30zl wiec jest zle

No tak, może na tej stronie podawali zawyżone, a poza tym no właśnie zależy pewnie od miasta, od danej apteki.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Candy_lips

No tak, może na tej stronie podawali zawyżone, a poza tym no właśnie zależy pewnie od miasta, od danej apteki.

kilka lat temu Cilest byl jednym z drozszych i kosztowal z 30zl za listek, teraz ceny krajowego zamykaja sie w 20zl, wiem, bo bralam

teraz najdrozszy chyba jest YAZ, Qlaira, plastry Evra i pierscien NuvaRing (do 50zł)

z moich osobistych doswiadczen wynika, ze te najdrozsze, byly najgorsze, ale zdecydowanie wolalabym placic nawet te 50 zl miesiecznie i czuc sie dobrze, niz oszczedzac biorac tansze (gorzej dopasowane).

[201605020943]

Napisane przez andzia1989r

Po 1-wsze nie tylko na swój portfel patrz. Antykoncepcja jest WASZA jeśli partner nie czuje się w obowiązku kupowac co 2-gi miesiac, albo dokładac co miesiąc połowy ( a jeśli pracuje np. i jest w lepszej sytuacji finansowej to kupowac w ogóle w większości, w tym wypadku), a więc jeśli nie czuje się w obowiązku to daruj sobie na razie seks.

Antykoncepcja to nie tylko Twoja sprawa, to WASZA sprawa.
Jak ktoś tą antykoncepcję zwala tylko na Ciebie, to ewentualna wpadka też spadnie tylko na Ciebie. Nie idź z kimś takim do łóżka.

Po 2-gie Powiedz lekarzowi, że chciałabyś niedrogie tabletki raczej. Sporo jest w przedziale 15-25 zł, a po podzieleniu nawet 30zł na pół wychodzi 15zł miesięcznie. Więc spokojnie... Nawet takie yasminelle nowsze i "droższe" możesz brac.

Chyba, że patrz punkt pierwszy: wtedy po prostu daruj sobie. Z kretynami do łóżka się nie chodzi.

Zgadzam się, na tabletki możecie składać się z chłopakiem. Ja osobiście innej opcji nie przyjmowałam, zresztą facet sam zaproponował, że będzie płacić za tabletki.

[Dotka90]

A facet to się do tabletek dołożyć nie może?

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez truskawkowawiosna

Cilest, a nie Cileste. a za niecale 30 zl kilka miesiecy temu kupilam 3 opakowania, a nie jedno, bo te dane sa sprzed ladnych kilku lat. nowe tabletki na rynku zawsze sa sporo drozsze

a Yasminelle ma juz kilka odpowiednikow, cena ok 30zl wiec jest zle

We Wrocławiu są takie tanie? W Białymstoku kupiłam 3 opakowania za ponad 40 zł

[201611241302]

Napisane przez Caramel1

Zgadzam się, na tabletki możecie składać się z chłopakiem. Ja osobiście innej opcji nie przyjmowałam, zresztą facet sam zaproponował, że będzie płacić za tabletki.

Ja także

A co do tego, że yasminelle są drogie. Po połowie wychodzi nam 20 zł. Biorę te tabletki od początku i nie doświadzyłam żadnych skutków ubocznych, na które często narzekają kobiety. Więc nie zawsze warto oszczędzać na tabletkach. Jasne, że nie wszystkim one pasują, ale ja bym nie zmieniła na tańsze

[truskawkowawiosna]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3091103 6]We Wrocławiu są takie tanie? W Białymstoku kupiłam 3 opakowania za ponad 40 zł [/QUOTE]
ja zawsze pytam o takie z importu, nie bede doplacac kilka zl za ladniejsze opakowanie a trojpak za 25 cos bylo kilka miesiecy temu w promocji w superpharm ( gazetka).

wlasnie przegladam cennik lekow z aptek sieci Magiczna i tak przykladowo do konca grudnia maja:
Yasmin 29,45, Yasminelle 33,95, YAZ 39,95, Sylvie 18,39, Regulon 21,76, Qlaira 43,98, RuvaRing 39,45, Novynette 19,89, Naraya 27,86, Mercilon 18,74, Marvelon 18,19, Logest 22,99, Jeanine 30,99, Harmonet 23,89, Evra 39,95, Cilest 13,95(teraz maja wyjatkowo drogi, zwykle do 10zl), Cerazette 27,99

ja kiedys zamawialam leki tylko przez DOZ, bo myslalam, ze tam jest najtaniej, ale potem odkrylam, ze przeplacalam nie raz. jak komus zalezy na kasie, to warto chodzic do roznych aptek i pytac o cene, zanim sie zostawi recepte, jest to czasem upokarzające, bo niektore farmaceutki mysla, ze probujesz wyłudzic lek bez recepty, ale mysle, ze warto

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez truskawkowawiosna

ja zawsze pytam o takie z importu, nie bede doplacac kilka zl za ladniejsze opakowanie a trojpak za 25 cos bylo kilka miesiecy temu w promocji w superpharm ( gazetka).

Ja też do tej pory brałam Cilest z importu równoległego. Pani mgr mi poleciła, skład ten sam, a to, że opakowanie białe i angielskie nazwy tygodnia to różnicy mi nie robi. Ostatnio jak kupowałam to nie przywieźli i zostały tylko nasze polskie. To ok. 46zł wyszło. Za importowane płaciłam 32zł więc różnica jest.

[201611241302]

Napisane przez truskawkowawiosna

ja kiedys zamawialam leki tylko przez DOZ, bo myslalam, ze tam jest najtaniej, ale potem odkrylam, ze przeplacalam nie raz

Ja też bo kiedyś było taniej. Aż odkryłam aptekę pod blokiem tańszą Warto pytać. A o tym imporcie nie słyszałam.

[rochelle_]

Tak jak już napisano, nie napalaj się, bo możliwe, że lekarz zaleci inne. To raz, a dwa - jeśli nie stać cię na antykoncepcję, nie zarabiasz, to nie możesz oczekiwać od mamy, że będzie płacić za twój bezpieczny seks. Strasznie to brzmi, wiem, ale tabletki nie są ci niezbędne do życia, zatem nie musi ci ich kupować.
Może warto poczekać lub samej zarobić na tabletki? Może warto kosztami dzielić się z chłopakiem?

Co do cen, Cilest kupowałam za około 15 złotych, najtańsze, jakie upolowałam, kosztowały ok. 11,50zł w aptece na Szczęśliwicach w Warszawie. Yasminelle kosztuje około 32 zł w mojej aptece i to jak do tej pory najtańsze, jakie w Wawie znalazłam.

[Candy_lips]

Napisane przez truskawkowawiosna

ja zawsze pytam o takie z importu, nie bede doplacac kilka zl za ladniejsze opakowanie a trojpak za 25 cos bylo kilka miesiecy temu w promocji w superpharm ( gazetka).



ja kiedys zamawialam leki tylko przez DOZ, bo myslalam, ze tam jest najtaniej, ale potem odkrylam, ze przeplacalam nie raz. jak komus zalezy na kasie, to warto chodzic do roznych aptek i pytac o cene, zanim sie zostawi recepte, jest to czasem upokarzające, bo niektore farmaceutki mysla, ze probujesz wyłudzic lek bez recepty, ale mysle, ze warto

Też prawda. Albo przejrzeć na ceneo.pl jakie są różnice.

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez truskawkowawiosna

ja zawsze pytam o takie z importu, nie bede doplacac kilka zl za ladniejsze opakowanie a trojpak za 25 cos bylo kilka miesiecy temu w promocji w superpharm ( gazetka).

wlasnie przegladam cennik lekow z aptek sieci Magiczna i tak przykladowo do konca grudnia maja:
Yasmin 29,45, Yasminelle 33,95, YAZ 39,95, Sylvie 18,39, Regulon 21,76, Qlaira 43,98, RuvaRing 39,45, Novynette 19,89, Naraya 27,86, Mercilon 18,74, Marvelon 18,19, Logest 22,99, Jeanine 30,99, Harmonet 23,89, Evra 39,95, Cilest 13,95(teraz maja wyjatkowo drogi, zwykle do 10zl), Cerazette 27,99

ja kiedys zamawialam leki tylko przez DOZ, bo myslalam, ze tam jest najtaniej, ale potem odkrylam, ze przeplacalam nie raz. jak komus zalezy na kasie, to warto chodzic do roznych aptek i pytac o cene, zanim sie zostawi recepte, jest to czasem upokarzające, bo niektore farmaceutki mysla, ze probujesz wyłudzic lek bez recepty, ale mysle, ze warto

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3091132 1]Ja też do tej pory brałam Cilest z importu równoległego. Pani mgr mi poleciła, skład ten sam, a to, że opakowanie białe i angielskie nazwy tygodnia to różnicy mi nie robi. Ostatnio jak kupowałam to nie przywieźli i zostały tylko nasze polskie. To ok. 46zł wyszło. Za importowane płaciłam 32zł więc różnica jest.[/QUOTE]

Powiem Wam,że obecnie najtaniej Cilest ten z importu kosztuje 16 zł,a jakieś 3 tyg temu kosztował 11 zł.Bardzo podrożał,a MGR powiedziała,że w styczniu ma podskoczyć do 20 zł...

Jesli chodzi o to,że nie przepiszą autorce Cilestu bo jest z dużą dawką to wcale nie jest to powiedziane,bo np mnie osobie wysokiej jak na kobiete lekarz powiedział,że tylko takie,więc to wszystko zależy od indywidualnych cech

Autorko jeśli chcesz zacząć brać anty idz to lekarza ,powiedz ze chcesz tabletki nie za drogie o ile to bedzie mozliwe,bo może się zdarzyć,że żadne nie będą dla Ciebie dobre,ale w tym wypadku od czego masz chłopaka?Chce się kochać bez prezerwatyw?To niech dokłada!To też jego sprawa

[Lilth]

Chłopak ogólnie jest za prezerwatywami, ale ja jakoś nie umie im w 100% zaufać, globulki też raczej konfortowe nie są więc nie bardzo.. (oczywiście globulka i gumka jak już). Gadałam z chłopakiem, i będzie się dokladał jeśli będzie trzeba. Dzięki za rady, teraz muszę się tylko wybrać do lekarza ;p

[Dotka90]

I zrobić badania zanim zaczniesz stosować tabletki.