|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2008-06-11, 09:03 | #1 |
Raczkowanie
|
Opiekunki dziecięce - łączmy się :)
No, tak jak w tytule
Od kiedy jestescie opiekunkami? Jacy sa Wasi podopieczni? pozdrawiam serdecznie |
2008-06-11, 17:46 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Opiekunki dziecięce - łączmy się :)
Heh.. ja opiekunką byłam podczas ostatnich wakacji. Miałam być 3 miesiace, byłam.. 3 dni. Miałam pilnować trójki dzieci panstwa doktorów (najstarsza miała 11 lat, następna miała 9 lat, a najmłodszy miał 2,5 roku). Pierwszego dnia wysłuchiwania "niania jest głupia, niania jest gruba i wogóle beznadziejna" mialam dość. Drugiego dnia było to samo. Państwo doktorowie mieszkali przy dość ruchliwej ulicy, więc dzieci nie mogły się tam bawić. Za to mieli dosć duży ogród. Sprawa następująca:
11-latka: Nianiu, mogę wyjść na podwórko? Ja: możesz, ale do ogrodu 11 latka: dobrze (i kieruje sie w stronę drzwi na ulicę) Ja: Drzwi do ogrodu są po drugiej stronie domu 11 latka: dobrze, już dobrze (i wychodzi do ogrodu) Po kilku minutach przez okno widzę ją na ulicy, wychodzę na schody i mówie żeby wróciła albo do domu albo do ogrodu 11-latka: dobrze, już ide (kieruje sie w strone domu) Ja: (jeszcze dobrze sie nie odwróciłam, a dziewczynka z powrotem na ulicy) I taka zabawa w "chowanego". Podczas obiadu kiedy karmiłam małego (bo oczywiscie "taaaakie maałe dzidzi nie potrafi samo jesć" ) - włączony telewizor, bajka na stole(żeby odwrócić jego uwagę od jedzenia, żeby zajął się czymś) czasem bieganie za małym po całym domu, żeby zjadł chociaż jedną łyżkę zupy. Niestety rodzice i byłe nianie go tak nauczyły. Dziewczynki za to zjadły dwie łyżki, reszta obiadu lądowała w koszu (w czasie kiedy ja biegałam za małym z obiadem). Usypianie małego to tez był koszmar. Nie był nauczony do spania w jednym lózku, więc wszystkie łóżka w domu musiały być przygotowane na tą "okoliczność". Ja zbierałam poduszkę, kocyk i pytałam: "To gdzie dzisiaj śpisz?" I myliłby się ktoś, że dziecko zasypiało w pierwszym lepszym łóżku. Musiał codziennie "wypróbować" kilka łóżek, aż padł ze zmęczenia i zanął gdziekolwiek. Drugiego dnia scenariusz identyczny, z tym, że kiedy mały zasypiał, jego siostry urzadziły sobie "dyskoteke". Kiedy ja już odsapnęłam po wielkiej procesji od łózka do łóżka, kiedy mały zasnął, one włączyły muzykę i zaczeły wrzeszczeć. Oczywiście, po powrocie rodziców usłyszałam że "jestem taka niedobra, bo krzycze na dzieci":/ Trzeciego dnia rano, kiedy powiedziałam że zgodnie z umową następnego dnia przyjadę dwie godziny później, bo musze pojechac na uczelnię po wpis do indeksu, usłyszałam że to nie możliwe i co ja sobie wogóle wyobrażam (zaznaczam, że przed podjęciem pracy umawialam się że czwartego dnia przyjadę później). Powiedziałam że nie ma opcji żebym kiedy indziej dostała ten wpis. Więc że zegnam bo nie lubie kiedy ludzie niedotrzymują danego słowa. Powiedziałam że tego dnia jeszcze zostanę, bo nie chce ich zostawiać bez opiekunki, ale nastepnego dnia nie przyjdę. Po całym dniu męki z dziećmi znowu usłyszałam na swój temat kilka ciekawych słów (np. dzieci poskarżyły sie tatusiowi że je biję - co jest absolutną nieprawdą - jestem zwolenniczką zakazania kar cielesnych na dzieciach). Kiedy przyjechałam do domu (rodzina mieszkała w innej miejscowości niż moja) się rozpłakałam.. ze szczescia, że już nie muszę tam wracać. Nigdy nie pomyślałabym że trójka dzieciaków, która przy rodzicach udaje aniołki, bedzie w stanie doprowadzić mnie do takiego stanu psychicznego. Trochę się rozpisałam, ale jak zobaczyłam ten temat, to pomyślałam że w koncu będę mogła się wyżalić.. |
2008-06-11, 18:07 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Z tej samej okolicy co mój lap :)
Wiadomości: 795
|
Dot.: Opiekunki dziecięce - łączmy się :)
O matko, ankasz aż Ci współczuję takich 'aniołków' ;>
Ja byłam przez rok au-pair i muszę powiedzieć że bardzo miło wspominam tą pracę Dwójka maluchów 5-letnia Zoe i 7-letni Ben. Super dzieciaki, chociaż na początku było ciężko, ale teraz do tej pory utrzymujemy ze sobą kontakt |
2008-06-11, 21:15 | #4 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Opiekunki dziecięce - łączmy się :)
Cytat:
Z dziećmi dobrze się dogaduję,angielski mam w miarę dobry,ale nie wiem,czy rzucenie się na au-pair to nie byłaby za głęboka woda =] |
|
2008-06-12, 09:07 | #5 |
Raczkowanie
|
Dot.: Opiekunki dziecięce - łączmy się :)
ankasz to Ci wspolczuje to nie przezylas milej przygody jako opiekunka ale zrobilabym na Twoim miejscu tak samo jak Ty brawo
Ja jestem opiekunka od wrzesnia 2006 zaczelam od chlopczyka ktory mial niecale 1,5 roku slodki, kochany, bardzo pojetny. Chodzilam tam do kwietnia. teraz tylko od czasu do czasu, zeby po prostu go widziec sentyment do podopiecznego teraz ma juz 3 latka a od maja tego roku jestem opiekunka juz 6-miesiecznego chlopczyka tez bardzo fajny rodzina poprzedniego dziecka bardzo fajna byla czasami byly jakies niedomowienia, czy mniejsze sprzeczki. ale ogolnie sie dogadywalismy jedyny minus byl taki, ze czesto widzialam brak zainteresowania dzieckiem. a przy tej nowej rodzinie mam porownanie ze jest wielka milosc do dziecka, ogromne zainteresowanie. pozdrawiam |
2008-06-12, 14:47 | #6 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Z tej samej okolicy co mój lap :)
Wiadomości: 795
|
Dot.: Opiekunki dziecięce - łączmy się :)
Cytat:
Wytłumaczyliśmy sobie z dzieciakami, że jeśli robię coś nie tak, albo chcą coś ode mnie a ja nie rozumiem, to niech pokażą, albo wytłumaczą na spokojnie bez nerwów. Ogólnie rzecz biorąc nie było problemów żeby się z dzieciakami dogadać, czasami problemy sprawiało na początku rozmowa z dorosłymi, ale ludzie byli naprawdę fantastyczni i bardzo, bardzo cierpliwi Znam dużo ludzi którzy jechali do USA z podstawową znajomością języka, np znajoma na początku używała słownika do rozmów W tej chwili studiuje w collegu Ja natomiast po roku zdałam TOEFL test i też poziom mojego angielskiego wzrósł niebotycznie |
|
2008-06-12, 16:51 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Opiekunki dziecięce - łączmy się :)
witajcie
nastepna opiekunka sie zglasza dziecmi opiekuje sie od 3 lat , pierwsza moja praca byla opieka nad 4 letnim Ianem ( chlopczyk mial Autysm) druga praca 2 dziewczynki Monika 9 lat i Ola 3 lat ( polska rodzina ) a obecnie opiekuje sie dziewczyna 7 letnia Allesandra i pomagam w nauce jej 13letniemu bratu .... ostatnio ta 7latka zapytala mnie czy jestem w ciazy (?!) a ja mowie czemu? a ona a bo masz duze piersi ... a mi sie tak glupio zrobilo ze szok i po chwili jej mowie .... a mama ci nie mowila ze czasem dziewczyny maja duze piersi i to nie znaczy ze sa w ciazy?! domyslam sie ze cos o mnie mowili .. bo chyba samo do glowy by jej nie przyszlo , chociaz kto wie.. aa no i jeszcze jezyk ... umiem dobrze angielski wkoncu skonczylam w stanach szkole ale mam akcent no i czasem jak cos powiem to wychodzi na cos innego i ta mala sie nabija ze mnie a mnie poprostu w srodku trzeesie ... i grzecznie do niej mowie " ciekawe jak bys poleciala do PL jak dlugo by ci zajela nauka " |
2008-06-29, 18:59 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 428
|
Dot.: Opiekunki dziecięce - łączmy się :)
Cześć dziewczyny!
I ja się zgłaszam do wątku czyli chyba kolejna dziewczyna uwielbiające małe brzdące, co? Moja oficjalna przygoda z au-pair zaczęła się w styczniu 2007 gdzie wyjechałam do Szwajcarii opiekować się Marcelem od jego pierwszych dni I tak się przez cały rok przyzwyczaiłam,że myślałam,ze go wezme ze sobą wracając do domu Obecnie jestem w trakcie realizacji zawodu, całkiem oddalonego od tego. Potem już będę myśleć,ale o własnym bobasie Pozdrawiam! |
2009-03-28, 22:59 | #9 |
BAN stały
|
Dot.: Opiekunki dziecięce - łączmy się :)
Witajcie ja sie dopisuje
wprwdzie poczatkujaca niania ale jest kocham to co robie teraz zajmuje sie 2 letnim chlopcem... pozdrawiam |
2009-05-18, 08:08 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Opiekunki dziecięce - łączmy się :)
ja bede opiekunka w wakacje
widac po miom podpisie |
2009-07-11, 14:30 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 52
|
Dot.: Opiekunki dziecięce - łączmy się :)
Ja jestem nianią od 2 lat- zaczynałam w wieku niecałych 18 lat, moim pierwszym podopiecznym, którym zajmowałam się do grudnia tamtego roku był 6cio letni K.
Tzn, gdy zaczynałam pracę u jego Mamy bylam przed maturą- w kwietniu skończyłam liceum więc od kwietnia do września pracowałam na pół etatu, później dorywczo.. K. to straszny urwis, bardzo otwarty na świat i wesoły.. Ah ile to wieczorów spędziliśmy razem bawiąc się w bitwy i spidermana.. ^^ Czasem to już mi się w głowie przewracało od tych Jego pomyslów. W pracy miałam super uklad. W tym roku, w grudniu zrezygnowałam ze studiów i szybciutko znalazłam stałą pracę- od stycznia zajmuję się 2letnią G. i Jej braciszkiem- 3letnim T. To dopiero są słodkie dzieciaki. Uwielbiam ich bezgranicznie, z wzajemnoscią- podobno jestem ich ukochaną "ciocią" )) Powiem Wam, że zajmowanie się dwójką małych dzieci jest dla mnie łatwiejsze i przyjemniejsze niż zajmowanie się jednym 6cio latkiem. Najcudowniejsza jest G- to głownie nią się zajmuję bo T. chodzi do przedszkola. Z tymi dzieciakami jestem na cały etat- od 9 do 17... do 15 rządzimy w domu tylko z G, a po 15 rodzice dowożą T. Tutaj też trafiłam na super rodzinkę i jestem bardzo zadowolona |
2009-07-16, 19:34 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 147
|
Dot.: Opiekunki dziecięce - łączmy się :)
cześć dziewczyny ! i ja się zgłaszam
od 1msc opiekuje się prawie 4-letnim chłopasiem jest fajnie, i na razie się dogadujemy. tylko już mi brak pomysłów na zabawy. dobrze, że Młody nie jest zbyt wymagający pozdrawiam Was
__________________
łaaa łeee łi |
2009-07-16, 19:36 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Opiekunki dziecięce - łączmy się :)
ja za 2 tyg bede sie opiekować malutką słodką dziewczynką
|
2009-07-16, 19:41 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 147
|
Dot.: Opiekunki dziecięce - łączmy się :)
Kachaaa, jak malutka ta słodka dziewczynka ? :p jak długo będziesz pracować ?
dziewczyny, a co należy do waszych obowiązków ? musicie sprzątać, gotować itp. ?
__________________
łaaa łeee łi |
2009-07-17, 06:42 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 52
|
Dot.: Opiekunki dziecięce - łączmy się :)
u mnie obowiązki to tylko opieka nad dziećmi- no wiadomo, że czasem trzeba podgrzać jakiś obiadek czy ewentualnie troszkę go przyrządzić- ale wtedy robię tylko dla siebie i dzieci.
Tak poza tym to żadnego sprzątania. "Moja" Rodzinka jest naprawdę super- to wspaniali ludzie- w pracy czuję się jak w domu |
2009-07-17, 22:03 | #16 |
BAN stały
|
Dot.: Opiekunki dziecięce - łączmy się :)
witacjie widze ze watek zaczol reaktywacje....
ja teraz zajmuje sie 2 dzieci w 2 domach....w sumie 6 dzieci,... bo w kazdym domku po 3 dzieci i czasem zajume sie tez rodzenstwem ze tak powiem tego dziecka co bawie... Mam jak wyzej pisalam Piotrka-2,5l ma 2 braci po 8 i 5 lat a od marca roczna dziewczynke Gabrysie.,..i ma tez rodzenstow 6 i 4 lata chloczyk i dzewczynka.... oboje kocham jako niania chodz 3 chlopcow troszke bardziej lobuzuja... pozdrawiam |
2009-07-18, 08:34 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Opiekunki dziecięce - łączmy się :)
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:16.