salon sukien - Le Mirage - Wrocław - moja rada

[Pasia8]

Witam!!
Chce podzielić się z Wami moimi doświadczeniami związanymi z szyciem sukni w tym salonie…
- Warto bardzo ale to bardzo dokładnie ustalić cenę za wykonanie usługi … mało tego a raczej przede wszystkim zadbać o to żeby mieć to na piśmie … włącznie z dodatkami!!! I ich opisem…
…a było tak:
- decyduje się na szycie sukni w tym salonie …wszystko ma być pięknie …ustalam z Panią cenę „ X” i ze w tej cenie mam welon i bolerko lub szal… proszę o zapisanie ustaleń na kartce z zamówienia… po tym jak nalegam Pani wpisuje… no i wszystko pięknie… tyle ze pani pisze „welonik delikatny”… pytam wiec jaki to? słyszę „…” mowie ze będę chciała prosty, krotki, bez koronek ale ze zdobieniami w postaci jakiś kryształków prawdopodobnie… słyszę ze taki to delikatny… uspokajam się
Przymiarka 1- ok.
Przymiarka 2 – generalnie ok, oprócz problemu z krojem sukni i wyciętymi plecami o których mówiłam od początku … ale ostatecznie dochodzimy do kompromisu
Przymiarka 3 – i tu zaczyna się problem… ustalam ze chce szal… słyszę ze ten dodatkowo kosztuje …wiec podchodzę do lady , pokazuje zamówienie i mowie ze szal mam w ustalonej cenie ”X” …Pani wola druga Panią, ta kolejna… ostatecznie słyszę ze skoro tak jest wpisane to tak jest – oddycham spokojnie / na tej przymiarce miały pojawić się zdobienia sukni ale nie ma ich – nie było koronki… suknia z drugiej przymiarki nie różniła się za bardzo od tej z trzeciej … :/
Przymiarka 4 / odbiór – poprawki zdobień..ale walczę o swoje …żeby było idealnie … różnica w grubości ramiączek… oglądam suknie bardzo dokładnie, w końcu ma być idealnie - to chyba nie pasuje paniom z salonu (takie miałam wrażenie) no ale… ustalamy zdobienia welonu …kryształki rozsypane na welonie i umawiamy się na odbiór samego welonu na kolejny dzień- co nie jest mi na rękę w wirze przygotowań no ale… odbiór samej sukni za 20 minut ( poprawki samych zdobień)…pojawiam się po 20 minutach wracam i mierze suknie jeszcze raz… to chyba tez nie było na rękę paniom, podobnie było z pokazaniem koleżance jak ma mi ta suknie założyć i zawiązać …ale ostatecznie jest w porządku… pani tez pokazała koleżance co i jak… okazuje się ze zdobienie trzeba jeszcze podszyć w jednym miejscu (odstają)ale to drobnostka ( w każdym razie warto mierzyć suknie przed samym odbiorem, nawet jeśli 20 minut temu miałyście ją na sobie)
…no i przychodzi do zapłaty …i tu niespodzianka.,..słyszę inna kwotę niż ta na zamówieniu… i to sporo wyższa … okazuje się ze welon który chce nie jest delikatny… choć zgodnie z ustaleniami miał byćL… rezultat: po ostrej dyskusji wychodzę z suknia, szalem i welonem bez zdobień za ustalona początkowo cenę „X”… chce mi się płakać…
W czym problem … w ciągu tych czterech przymiarek dwa razy byłam świadkiem jak dwie inne klientki miały ten sam problem z różnicą pomiędzy ceną uzgodniona a ta która słyszały przy odbiorze …kończy się łzami… zresztą mi tez nerwy pościły… przykre
Dlatego dziewczyny zadbajcie o dokładnie doprecyzowanie ceny… zarówno sukni jak i dodatków …tego za co płacicie… Zadbajcie o SIEBIE …i o swoje nerwy …o to żeby mieć to wpisane w zamówienie… unikniecie niepotrzebnych nieprzyjemności…
Jakie są Wasze opinie o tym salonie? Ciekawa jestem czy jest tu ktoś jeszcze kto miał podobna sytuacje… myślę ze niestety tak… PRZYKRE…
PS. Znalazłam już fajny sklep z krysztalkami … cena ok. 30 zl za jakieś 100 sztuk ( 1 gros) , do tego klej jakieś 25-30… przykleimy na welon razem z koleżanka, która jest tancerka i sama ozdabia nimi swoje sukienki …

[justynaw1982]

biedna szkoda mi ciebie i tych twoich nerwów....ale medal za wytrwałość!!!!ja wybrałam suknię z wypożyczalni...wolalam nie ryzykować nerwów, a straszny nerwus ze mnie!!!oby ci się reszta udała przejść bez nerwowo!!!

[Susanna]

Współczuję takich przeżyć Przykra sprawa. Ale dobrze, że ustaliłaś cenę na początku i że spisałaś tą krótką "umowę" - przynajmniej miałaś punkt odniesienia bo tak to nie wiem czy coś byś wskórała. Twarda jesteś.
Ja zapłaciłam trochę więcej za suknię niż na początku ustalałam ale spodziewałam się tego bo krawcowa tylko orientacyjnie wyceniła szycie

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Ja za welon w salonie Cymbeline zostałam skasowana x2 bo poprosiłam, żeby był obszyty na końcu ...i za nitkę na 3 metrowym welonie zapłaciłam dodatkowe 150 zł!! nikt mnie wcześniej nie uprzedził, że to tyle kosztuje, a przy odbiorze dowiedziałam się, że cokolwiek wiecej chcę na welonie to x2 się liczy czyli mogłam jescze dodatkowo chcieć np.kryształki...ale nikt mi o tym nie powiedział..
zapłaciłam i wyszłam strasznie zła. ...kawałek nitki za 150 zł!