2006-08-18, 21:39 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Byłam niedawno na pobieraniu krwi,po tym jak zwykle niedobrze,słabo,musiałam kilkanaście minut chodzić po powietrzu:/
Jak tylko strzykawka-zawsze odkręcam głowę,pielęgniarką na pewno nie mogłabym być.Podziwiam chirurgów i innych,jakie oni muszą mieć silne nerwy Ja to słabeusz jestem,jeśli chodzi o te sprawy Natrafiłam niedawno przypadkiem na takie jedno zdjęcie,a cały obiad który przedtem zjadłam miałam prawie spowrotem pod gardłem:/ Jak to jest z Wami-też macie takie słabe nerwy?Czytałam,że jeśli ktoś boi się zastrzyków(lub też innych sytuacji),powinien bardzo dokładnie je sobie wyobrażać,żeby się oswoić,ale strach nawet myśleć
__________________
|
2006-08-18, 21:48 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Oj... tak, zdecydowanie coś o mnie.
Szalenie boję się strzykawek, chyba nawet bardziej niż czegokolwiek innego. Odrazu robi mi się słabo, źle się czuję i zaczynam wariować. Ostatnio na pobieraniu krwi zemdlałam z tego wszystkiego. Boję się wszelkich zastrzyków, pobierania krwi i wszystkiego, co jest związane ze strzykawkami. Brrr... |
2006-08-18, 21:49 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Cytat:
czasami przy pobieraniu krwi muszą mi się wkłuwać trzy razy, bo nie widać żył w ogóle się tym nie przejmuję, mogę patrzeć i nic się ze mną nie dzieje.
__________________
|
|
2006-08-18, 21:51 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 757
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
ja nie boje sie tyle strzykawki co pobierania krwi...ostatnim razem pobieral mi jakis stazysta i przy wyciaganiu igly cos mu nie poszlo i naderwal mi zyle, krew chlusnela w gore a mi sie tak slabo zrobilo ze lezalam u pielegniarek na kozetce
|
2006-08-18, 22:00 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 454
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
ja nienawidzę strzykawek, igieł a najbardziej pobierania krwi..
każde pobieranie to czysta męka jak tylko zobaczę kroplę krwi robi mi się słabo..ostatnio spędziłam pół godzinki na kozetce w pobieralni pijąc glukożę oczywiście odwracam głowę, ale jestem jednym wielkim kłebkiem nerwów.. w dzieciństwie oczywiście się darłam i trudno było mnie zaciągnąć na fotel teraz staram się być silna..głęboko oddychać..ale ciało i tak reaguje paniką.. |
2006-08-18, 22:14 | #6 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Oj, ja się boję, okropnie!
Kiedyś zrobiło mi się nieswojo na widok strzykawki na obrazku. To nawet nie było zdjęcie. Obrazek... Okropnie regauję na sam widok strzykawki. Okropność. :/ |
2006-08-18, 22:20 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Dobrze wiedzieć, że nie jest się odosobnionym w tej paskudnej fobii
|
2006-08-18, 22:31 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: słonecznikowe pole :-)
Wiadomości: 3 176
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Hmmm wierzcie mi Słoneczka, że są o wiele gorsze rzeczy niż strzykawki....
__________________
@->>-- @->>-- @->>-- Kalendarz PM
|
2006-08-18, 22:42 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 546
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
ja też się odwracam przy pobieraniu krwi, szczepionkach.. zawsze po 'zabiegu' mi słabo :/
|
2006-08-18, 22:48 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 631
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
pobierania krwi czy szczepien sie boje...ale STRZYKAWKI?? coz w niej strasznego?
__________________
"Zważcie plemienia waszego przymioty; / Nie przeznaczono wam żyć jak zwierzęta, / Lecz poszukiwać i wiedzy, i cnoty..." |
2006-08-18, 22:54 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
AAA.
Jak byla mała to dzielnie chodziłam z podniesioną głową na szczepienia. Pare lat temu wszystko sie zmieniło i teraz dostaje ataku paniki na widok strzykaweg,igieł. Jak słysze ze musze dostać zastrzyk to płacze i wyklinam wszystkich w okolicy . Na widok krwi robi mi sie słabo, nigdy jeszcze nie dałam jej sobie pobrać. |
2006-08-18, 22:56 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
A ja uwielbiem pobieranie krwi i szczepionki... tak jak i zastrzyk-znieczulenie od dentysty.... !! mogę chodzić za Was
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2006-08-18, 23:15 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Ja się szczepionek nigdy nie bałam i nie boje.Miałam taką koleżankę w podstawówce,która na widok igły uciekała z gabinetu hehe
|
2006-08-18, 23:20 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Inowrocław- Clevedon
Wiadomości: 575
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
P a n i c z n i e boję się strzykawek, igieł, pobierania krwi itd.
Nie mogę patrzeć ma krew ani nawet na własne żyły bo jest mi od razu słabo. Jak 3 lata temu mieli mi pobierać krew to przeżywałam to 2 dni chyba. Aż mi ciarki przeszły po plecach jak sobie teraz to wszystko wyobraziłam.
__________________
bo ciastećka ciągną ciemne ciuszki w ciucie na ciurlanie jestem Asia, mam synka Filipa- 05.05.2009 |
2006-08-18, 23:25 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 379
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Ja się nie boję strzykawki czy igły, jako samego przedmiotu, ale muszę przyznać, że wszystkie związane z nimi czynności nie są już takie fajne...
|
2006-08-19, 06:37 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
OT - Martusia B. to podpis z jakiejś piosenki? Bo chyba słyszałam jak moja mama to śpiewała
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2006-08-19, 12:38 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Ja się boję igły Przy pobieraniu krwi zdarza mi się zemdleć
|
2006-08-19, 13:06 | #18 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Dziewczyny, nie czujcie się odosobnione w swoim lęku przed zastrzykami. Oszacowano, że ok 35% pacjentów ma tzw. syndrom białego fartucha, tzn. że na sam widok pielęgniarki czy lekarza, robi im się niedobrze A ja w październiku zacznę II rok pielęgniarstwa Dobrze, że na codzień nie muszę chodzić w fartuchu:P
A teraz już poważnie: aktualnie odbywam praktyki na oddziale kardiologii. Pobieranie krwi i rożne inne "zastrzyki" wykonujemy kilkadziesiąt razy dziennie. Reakcje pacjentów są naprawdę bardzo różne... Najcześciej panowie udają odważnych herosów i bez wahania dają się kłuć Jednak jak już przyjdzie co do czego, to też odwracają wzrok i zaciskają zęby. Panie są bardziej "wylewne" jeśli chodzi o okazywanie słabości: zawroty głowy,nudności, omdlenia, to tylko nieliczne zachowania towarzyszące pobieraniu krwi Pielęrniargki zazwyczaj rozumieją ten strach i starają się robić tak, żeby wszystko poszło jak najszybciej i najmniej boleśnie. Dla nas (pielęgniarek) to też duży stres, kiedy nie można wyczuć żyły, bądź też kiedy żyła po wkłuciu się przemieszcza i nijak nie można pobrać krwi. Ja po takim "zabiegu" szukania żył przez dobre 10 minut musze dochodzić do siebie. Jestem spocona jak mysz a serce wali mi jak po biegu na 1000m Dlatego właśnie, zgodzę się ze stwierdzeniem, że nie każdy nadaje się do tego zawodu. Mnie na szczęście od dziecka "nie ruszały" widoki krwi czy strzykawek. Wręcz przeciwnie, zawsze mnie wszystko ciekawiło
__________________
Tropical the island breeze All of nature wild and free This is where I long to be... |
2006-08-19, 15:26 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Cytat:
Ja jako mala dziewczynka strasznie sie balam pobierania krwi. Pamietam jak dzis, gdy kazano mi wejsc do gabinetu zabiegowego darlam sie w nieboglosy i rekoma zapieralam sie o framuge drzwi, byle tylko nie wejsc do tego pokoju Do tego, aby mnie tam wepchnac, nawet sila, rodzine musieli sporo tej sily uzyc . Do dzis nie moge patrzec jakk wbijaja mi igle w zyle, pozniej jak pobieraja krew i jak wyjmuja igle jest ok. Najgorsze jest to, ze mam strasznie kruche zyly. Gdy lezalam w szpitaky to zanim zaaplikowali mi wenflon, to najpierw niezle sie naplakalam, bo mimo wsztsko gdy zyla peka to boli, a pozniej chodzilam z wielkimi siniakami na rekach. Raz tez trafilam na taka pielegniarke, ze pobierala mi krew uzywajac chyba igly 10, gdy normalnie jest to 2, 3! Ale jedno wam powiem. Komus krew pobierac moge Nie sprawia mi to problemu. W tym roku na zajeciach z diagnostyki moglismy potrenowac na swoich kolegach i kolezankach Sama sie pokuc nie dalam, ale inni mowili, ze gdy ja pobieralam, to nic nie czuli Przyznam sie, ze po tej praktyce nieco inaczej podchodze teraz do pobierania krwi i teraz sie juz tak nie boje
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
|
2006-08-19, 16:44 | #20 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Specjalnie nie przepadam za strzykawkami, ale nie czuję wielkiego strachu na ich widok. Czasem potrafią przynieść zbawienie ( np. znieczulenie u dentysty ). Nie lubię tylko gdy strzykawica wbija mi się w ciało, w takiej chwili odwracam głowę i jest w porządku. Kiedyś , gdy urządliła mnie osa ( albo szerszeń, nie wiem dokładnie cóż to był za stwór ), pielegniarka wbiła mi się w żyłę by zaaplikować jakiś lek, siedziałam ze strzykawą chyba z 15 minut czekając aż płyn spłynie ... eh nic miłego
A co do lekarzy, pielęgniarek i ich odporności na takie cuda. Oni są po prostu przyzwyczajeni do widoku krwi na ścianie itp. Przynajmniej większość z nich na początku swojej kariery zawodowej miała dosyć , a zajęcia w prosektorium? To dopiero
__________________
|
2006-08-19, 17:08 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 342
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
ja okropnie się boję strzykawek jeszcze nigdy nie odwazylam sie spojrzec jak mi ja wbijaja
|
2006-08-19, 17:14 | #22 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Ooooj, dziewczyny, ja już chyba nie bedę czytać tego wątku, bo od samych opisów robi mi się gorzej :/
|
2006-08-19, 17:43 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Heh, Lexie, NIE CZYTAJ TEGO
Ja tam się raczej zastrzyków i pobierania krwi nie boję, wiadomo przyjemności żadnej mi to nie sprawia i są ciekawsze momenty w życiu, ale raczej nie panikuję. Żyły tez mam jakieś niewidoczne , więc pobieranie krwi zazwyczaj kończy się u mnie na nadgarstku i zostaje mi potem taki duży siniak, który chodzę i pokazuję każdemu kto chce oglądać "Buuuuu, , a jeszcze wczoraj miałam zdrową rękę, tak mnie w tym szpitalu urządzili , buuuuu" Ale to już raczej są żale po fakcie Co do pobierania, to chyba mam trochę sadystycznych skłonności , bo mi się to strasznie podoba Na zajęciach pierwsza się wyrywałam na ochotnika jak był ktos potrzebny Gorzej, kiedy pobieralismy sobie krew w parach i ja musiałam kłuc mojego TŻta , cięzko mi było jakoś , co innego kłuć obcą osobę, co innego kogoś bliskiego No ale przezył jakoś
__________________
"Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną" Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
|
2006-08-19, 17:54 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 879
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Cytat:
Widoku jak i samego pobierania się nie boję, wręcz przeciwnie. Mam to samo co sylwónia |
|
2006-08-19, 18:06 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Nie lubię Zawsze odwracam wtedy głowę
|
2006-08-19, 18:26 | #26 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Cytat:
Ała ała ała Jelonku, zajęcia w prosektorium? A co to za kierunek? |
|
2006-08-19, 18:50 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 879
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Cytat:
|
|
2006-08-19, 18:56 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Jelonku,złoty medal za odwagę Ale co to jest patomorfa?
__________________
|
2006-08-19, 19:02 | #29 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Cytat:
Taka malutka, niegroźna rzecz jak strzykawka... Medycyna? |
|
2006-08-19, 19:08 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 879
|
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:59.