Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-08-18, 21:39   #1
Nemezja
Zakorzenienie
 
Avatar Nemezja
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
Wink

Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu


Byłam niedawno na pobieraniu krwi,po tym jak zwykle niedobrze,słabo,musiałam kilkanaście minut chodzić po powietrzu:/
Jak tylko strzykawka-zawsze odkręcam głowę,pielęgniarką na pewno nie mogłabym być.Podziwiam chirurgów i innych,jakie oni muszą mieć silne nerwy Ja to słabeusz jestem,jeśli chodzi o te sprawy Natrafiłam niedawno przypadkiem na takie jedno zdjęcie,a cały obiad który przedtem zjadłam miałam prawie spowrotem pod gardłem:/
Jak to jest z Wami-też macie takie słabe nerwy?Czytałam,że jeśli ktoś boi się zastrzyków(lub też innych sytuacji),powinien bardzo dokładnie je sobie wyobrażać,żeby się oswoić,ale strach nawet myśleć
__________________

Nemezja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-18, 21:48   #2
rozrabiara
Zadomowienie
 
Avatar rozrabiara
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 1 107
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Oj... tak, zdecydowanie coś o mnie.
Szalenie boję się strzykawek, chyba nawet bardziej niż czegokolwiek innego. Odrazu robi mi się słabo, źle się czuję i zaczynam wariować. Ostatnio na pobieraniu krwi zemdlałam z tego wszystkiego.
Boję się wszelkich zastrzyków, pobierania krwi i wszystkiego, co jest związane ze strzykawkami. Brrr...
rozrabiara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-18, 21:49   #3
Bridget
Zakorzenienie
 
Avatar Bridget
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Cytat:
Napisane przez Nemezja
Byłam niedawno na pobieraniu krwi,po tym jak zwykle niedobrze,słabo,musiałam kilkanaście minut chodzić po powietrzu:/
Jak tylko strzykawka-zawsze odkręcam głowę,pielęgniarką na pewno nie mogłabym być.Podziwiam chirurgów i innych,jakie oni muszą mieć silne nerwy Ja to słabeusz jestem,jeśli chodzi o te sprawy Natrafiłam niedawno przypadkiem na takie jedno zdjęcie,a cały obiad który przedtem zjadłam miałam prawie spowrotem pod gardłem:/
Jak to jest z Wami-też macie takie słabe nerwy?Czytałam,że jeśli ktoś boi się zastrzyków(lub też innych sytuacji),powinien bardzo dokładnie je sobie wyobrażać,żeby się oswoić,ale strach nawet myśleć
nigdy nie bałam się zastrzyków i nie boje się ich do tej pory.

czasami przy pobieraniu krwi muszą mi się wkłuwać trzy razy, bo nie widać żył

w ogóle się tym nie przejmuję, mogę patrzeć i nic się ze mną nie dzieje.
__________________

Bridget jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-18, 21:51   #4
zabkania
Zadomowienie
 
Avatar zabkania
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 757
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

ja nie boje sie tyle strzykawki co pobierania krwi...ostatnim razem pobieral mi jakis stazysta i przy wyciaganiu igly cos mu nie poszlo i naderwal mi zyle, krew chlusnela w gore a mi sie tak slabo zrobilo ze lezalam u pielegniarek na kozetce
__________________
zabkania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-18, 22:00   #5
obca
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 454
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

ja nienawidzę strzykawek, igieł a najbardziej pobierania krwi..

każde pobieranie to czysta męka jak tylko zobaczę kroplę krwi robi mi się słabo..ostatnio spędziłam pół godzinki na kozetce w pobieralni pijąc glukożę

oczywiście odwracam głowę, ale jestem jednym wielkim kłebkiem nerwów..

w dzieciństwie oczywiście się darłam i trudno było mnie zaciągnąć na fotel
teraz staram się być silna..głęboko oddychać..ale ciało i tak reaguje paniką..
obca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-18, 22:14   #6
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Oj, ja się boję, okropnie!
Kiedyś zrobiło mi się nieswojo na widok strzykawki na obrazku. To nawet nie było zdjęcie. Obrazek...

Okropnie regauję na sam widok strzykawki. Okropność. :/
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-18, 22:20   #7
rozrabiara
Zadomowienie
 
Avatar rozrabiara
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 1 107
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Dobrze wiedzieć, że nie jest się odosobnionym w tej paskudnej fobii
rozrabiara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-08-18, 22:31   #8
Kobieta_słonecznik
Zakorzenienie
 
Avatar Kobieta_słonecznik
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: słonecznikowe pole :-)
Wiadomości: 3 176
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Hmmm wierzcie mi Słoneczka, że są o wiele gorsze rzeczy niż strzykawki....
Kobieta_słonecznik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-18, 22:42   #9
sunrise
Rozeznanie
 
Avatar sunrise
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 546
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

ja też się odwracam przy pobieraniu krwi, szczepionkach.. zawsze po 'zabiegu' mi słabo :/
sunrise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-18, 22:48   #10
Tusio
Wtajemniczenie
 
Avatar Tusio
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 631
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

pobierania krwi czy szczepien sie boje...ale STRZYKAWKI?? coz w niej strasznego?
__________________
"Zważcie plemienia waszego przymioty; / Nie przeznaczono wam żyć jak zwierzęta, / Lecz poszukiwać i wiedzy, i cnoty..."
Tusio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-18, 22:54   #11
Czerwona_Sukienka
Zadomowienie
 
Avatar Czerwona_Sukienka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 195
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

AAA.
Jak byla mała to dzielnie chodziłam z podniesioną głową na szczepienia.
Pare lat temu wszystko sie zmieniło i teraz dostaje ataku paniki na widok strzykaweg,igieł.
Jak słysze ze musze dostać zastrzyk to płacze i wyklinam wszystkich w okolicy .
Na widok krwi robi mi sie słabo, nigdy jeszcze nie dałam jej sobie pobrać.
Czerwona_Sukienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-08-18, 22:56   #12
aga01
Zakorzenienie
 
Avatar aga01
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

A ja uwielbiem pobieranie krwi i szczepionki... tak jak i zastrzyk-znieczulenie od dentysty.... !! mogę chodzić za Was
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia:
- Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina...
- A warzywo? - pyta kelner.
- On? To samo co ja.
aga01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-18, 23:15   #13
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Ja się szczepionek nigdy nie bałam i nie boje.Miałam taką koleżankę w podstawówce,która na widok igły uciekała z gabinetu hehe
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-18, 23:20   #14
male
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Inowrocław- Clevedon
Wiadomości: 575
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

P a n i c z n i e boję się strzykawek, igieł, pobierania krwi itd.

Nie mogę patrzeć ma krew ani nawet na własne żyły bo jest mi od razu słabo.
Jak 3 lata temu mieli mi pobierać krew to przeżywałam to 2 dni chyba. Aż mi ciarki przeszły po plecach jak sobie teraz to wszystko wyobraziłam.
__________________
bo ciastećka ciągną ciemne ciuszki w ciucie na ciurlanie
jestem Asia, mam synka Filipa- 05.05.2009
male jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-18, 23:25   #15
Martusia B.
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusia B.
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 379
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Ja się nie boję strzykawki czy igły, jako samego przedmiotu, ale muszę przyznać, że wszystkie związane z nimi czynności nie są już takie fajne...
Martusia B. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-19, 06:37   #16
aga01
Zakorzenienie
 
Avatar aga01
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

OT - Martusia B. to podpis z jakiejś piosenki? Bo chyba słyszałam jak moja mama to śpiewała
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia:
- Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina...
- A warzywo? - pyta kelner.
- On? To samo co ja.
aga01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-19, 12:38   #17
wskazówka
Zakorzenienie
 
Avatar wskazówka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Ja się boję igły Przy pobieraniu krwi zdarza mi się zemdleć
wskazówka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-19, 13:06   #18
Agniesia18
Zadomowienie
 
Avatar Agniesia18
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 057
GG do Agniesia18
Smile Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Dziewczyny, nie czujcie się odosobnione w swoim lęku przed zastrzykami. Oszacowano, że ok 35% pacjentów ma tzw. syndrom białego fartucha, tzn. że na sam widok pielęgniarki czy lekarza, robi im się niedobrze A ja w październiku zacznę II rok pielęgniarstwa Dobrze, że na codzień nie muszę chodzić w fartuchu:P

A teraz już poważnie: aktualnie odbywam praktyki na oddziale kardiologii. Pobieranie krwi i rożne inne "zastrzyki" wykonujemy kilkadziesiąt razy dziennie.
Reakcje pacjentów są naprawdę bardzo różne... Najcześciej panowie udają odważnych herosów i bez wahania dają się kłuć Jednak jak już przyjdzie co do czego, to też odwracają wzrok i zaciskają zęby.
Panie są bardziej "wylewne" jeśli chodzi o okazywanie słabości: zawroty głowy,nudności, omdlenia, to tylko nieliczne zachowania towarzyszące pobieraniu krwi
Pielęrniargki zazwyczaj rozumieją ten strach i starają się robić tak, żeby wszystko poszło jak najszybciej i najmniej boleśnie.
Dla nas (pielęgniarek) to też duży stres, kiedy nie można wyczuć żyły, bądź też kiedy żyła po wkłuciu się przemieszcza i nijak nie można pobrać krwi. Ja po takim "zabiegu" szukania żył przez dobre 10 minut musze dochodzić do siebie. Jestem spocona jak mysz a serce wali mi jak po biegu na 1000m

Dlatego właśnie, zgodzę się ze stwierdzeniem, że nie każdy nadaje się do tego zawodu. Mnie na szczęście od dziecka "nie ruszały" widoki krwi czy strzykawek. Wręcz przeciwnie, zawsze mnie wszystko ciekawiło
__________________
Tropical the island breeze
All of nature wild and free
This is where I long to be...
Agniesia18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-19, 15:26   #19
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Cytat:
Napisane przez Agniesia18
Dziewczyny, nie czujcie się odosobnione w swoim lęku przed zastrzykami. Oszacowano, że ok 35% pacjentów ma tzw. syndrom białego fartucha, tzn. że na sam widok pielęgniarki czy lekarza, robi im się niedobrze A ja w październiku zacznę II rok pielęgniarstwa Dobrze, że na codzień nie muszę chodzić w fartuchu:P

A teraz już poważnie: aktualnie odbywam praktyki na oddziale kardiologii. Pobieranie krwi i rożne inne "zastrzyki" wykonujemy kilkadziesiąt razy dziennie.
Reakcje pacjentów są naprawdę bardzo różne... Najcześciej panowie udają odważnych herosów i bez wahania dają się kłuć Jednak jak już przyjdzie co do czego, to też odwracają wzrok i zaciskają zęby.
Panie są bardziej "wylewne" jeśli chodzi o okazywanie słabości: zawroty głowy,nudności, omdlenia, to tylko nieliczne zachowania towarzyszące pobieraniu krwi
Pielęrniargki zazwyczaj rozumieją ten strach i starają się robić tak, żeby wszystko poszło jak najszybciej i najmniej boleśnie.
Dla nas (pielęgniarek) to też duży stres, kiedy nie można wyczuć żyły, bądź też kiedy żyła po wkłuciu się przemieszcza i nijak nie można pobrać krwi. Ja po takim "zabiegu" szukania żył przez dobre 10 minut musze dochodzić do siebie. Jestem spocona jak mysz a serce wali mi jak po biegu na 1000m

Dlatego właśnie, zgodzę się ze stwierdzeniem, że nie każdy nadaje się do tego zawodu. Mnie na szczęście od dziecka "nie ruszały" widoki krwi czy strzykawek. Wręcz przeciwnie, zawsze mnie wszystko ciekawiło
Agniesia18, czyli, ze studiujemy na tej samej uczelni, tylko ja studiuje analityke medyczna

Ja jako mala dziewczynka strasznie sie balam pobierania krwi. Pamietam jak dzis, gdy kazano mi wejsc do gabinetu zabiegowego darlam sie w nieboglosy i rekoma zapieralam sie o framuge drzwi, byle tylko nie wejsc do tego pokoju Do tego, aby mnie tam wepchnac, nawet sila, rodzine musieli sporo tej sily uzyc . Do dzis nie moge patrzec jakk wbijaja mi igle w zyle, pozniej jak pobieraja krew i jak wyjmuja igle jest ok. Najgorsze jest to, ze mam strasznie kruche zyly. Gdy lezalam w szpitaky to zanim zaaplikowali mi wenflon, to najpierw niezle sie naplakalam, bo mimo wsztsko gdy zyla peka to boli, a pozniej chodzilam z wielkimi siniakami na rekach. Raz tez trafilam na taka pielegniarke, ze pobierala mi krew uzywajac chyba igly 10, gdy normalnie jest to 2, 3!

Ale jedno wam powiem. Komus krew pobierac moge Nie sprawia mi to problemu. W tym roku na zajeciach z diagnostyki moglismy potrenowac na swoich kolegach i kolezankach Sama sie pokuc nie dalam, ale inni mowili, ze gdy ja pobieralam, to nic nie czuli Przyznam sie, ze po tej praktyce nieco inaczej podchodze teraz do pobierania krwi i teraz sie juz tak nie boje
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-08-19, 16:44   #20
Nymphetamina
Wtajemniczenie
 
Avatar Nymphetamina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 087
GG do Nymphetamina
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Specjalnie nie przepadam za strzykawkami, ale nie czuję wielkiego strachu na ich widok. Czasem potrafią przynieść zbawienie ( np. znieczulenie u dentysty ). Nie lubię tylko gdy strzykawica wbija mi się w ciało, w takiej chwili odwracam głowę i jest w porządku. Kiedyś , gdy urządliła mnie osa ( albo szerszeń, nie wiem dokładnie cóż to był za stwór ), pielegniarka wbiła mi się w żyłę by zaaplikować jakiś lek, siedziałam ze strzykawą chyba z 15 minut czekając aż płyn spłynie ... eh nic miłego
A co do lekarzy, pielęgniarek i ich odporności na takie cuda. Oni są po prostu przyzwyczajeni do widoku krwi na ścianie itp. Przynajmniej większość z nich na początku swojej kariery zawodowej miała dosyć , a zajęcia w prosektorium? To dopiero
__________________







Nymphetamina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-19, 17:08   #21
kate1991
Wtajemniczenie
 
Avatar kate1991
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 342
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

ja okropnie się boję strzykawek jeszcze nigdy nie odwazylam sie spojrzec jak mi ja wbijaja
kate1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-19, 17:14   #22
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Ooooj, dziewczyny, ja już chyba nie bedę czytać tego wątku, bo od samych opisów robi mi się gorzej :/
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-19, 17:43   #23
sylwónia
Zadomowienie
 
Avatar sylwónia
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 557
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Heh, Lexie, NIE CZYTAJ TEGO
Ja tam się raczej zastrzyków i pobierania krwi nie boję, wiadomo przyjemności żadnej mi to nie sprawia i są ciekawsze momenty w życiu, ale raczej nie panikuję. Żyły tez mam jakieś niewidoczne , więc pobieranie krwi zazwyczaj kończy się u mnie na nadgarstku i zostaje mi potem taki duży siniak, który chodzę i pokazuję każdemu kto chce oglądać "Buuuuu, , a jeszcze wczoraj miałam zdrową rękę, tak mnie w tym szpitalu urządzili , buuuuu"
Ale to już raczej są żale po fakcie
Co do pobierania, to chyba mam trochę sadystycznych skłonności , bo mi się to strasznie podoba Na zajęciach pierwsza się wyrywałam na ochotnika jak był ktos potrzebny Gorzej, kiedy pobieralismy sobie krew w parach i ja musiałam kłuc mojego TŻta , cięzko mi było jakoś , co innego kłuć obcą osobę, co innego kogoś bliskiego No ale przezył jakoś
__________________
"Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną"


Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
sylwónia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-19, 17:54   #24
Jelonek
Zakorzenienie
 
Avatar Jelonek
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 879
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Cytat:
Napisane przez Nymphetamina
Specjalnie nie przepadam za strzykawkami, ale nie czuję wielkiego strachu na ich widok. Czasem potrafią przynieść zbawienie ( np. znieczulenie u dentysty ). Nie lubię tylko gdy strzykawica wbija mi się w ciało, w takiej chwili odwracam głowę i jest w porządku. Kiedyś , gdy urządliła mnie osa ( albo szerszeń, nie wiem dokładnie cóż to był za stwór ), pielegniarka wbiła mi się w żyłę by zaaplikować jakiś lek, siedziałam ze strzykawą chyba z 15 minut czekając aż płyn spłynie ... eh nic miłego
A co do lekarzy, pielęgniarek i ich odporności na takie cuda. Oni są po prostu przyzwyczajeni do widoku krwi na ścianie itp. Przynajmniej większość z nich na początku swojej kariery zawodowej miała dosyć , a zajęcia w prosektorium? To dopiero
Eeee tam gadasz ja lubiłam zajęcia w prosektorium, a jak miałam do wyboru to wzięłam 2 tygodnie praktycznych z patomorfy hehe, ale o tym już gdzieś pisałam, więc nie ma co powtarzać.
Widoku jak i samego pobierania się nie boję, wręcz przeciwnie. Mam to samo co sylwónia
Jelonek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-19, 18:06   #25
Ally83
Zakorzenienie
 
Avatar Ally83
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Nie lubię Zawsze odwracam wtedy głowę
Ally83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-19, 18:26   #26
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Cytat:
Napisane przez sylwónia
Heh, Lexie, NIE CZYTAJ TEGO
Ja tam się raczej zastrzyków i pobierania krwi nie boję, wiadomo przyjemności żadnej mi to nie sprawia i są ciekawsze momenty w życiu, ale raczej nie panikuję. Żyły tez mam jakieś niewidoczne , więc pobieranie krwi zazwyczaj kończy się u mnie na nadgarstku i zostaje mi potem taki duży siniak, który chodzę i pokazuję każdemu kto chce oglądać "Buuuuu, , a jeszcze wczoraj miałam zdrową rękę, tak mnie w tym szpitalu urządzili , buuuuu"
Ale to już raczej są żale po fakcie
Co do pobierania, to chyba mam trochę sadystycznych skłonności , bo mi się to strasznie podoba Na zajęciach pierwsza się wyrywałam na ochotnika jak był ktos potrzebny Gorzej, kiedy pobieralismy sobie krew w parach i ja musiałam kłuc mojego TŻta , cięzko mi było jakoś , co innego kłuć obcą osobę, co innego kogoś bliskiego No ale przezył jakoś
Przeczytałam, jak mi zabraniają, zawsze czytam

Ała ała ała

Jelonku, zajęcia w prosektorium? A co to za kierunek?
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-19, 18:50   #27
Jelonek
Zakorzenienie
 
Avatar Jelonek
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 879
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Cytat:
Napisane przez lexie
Przeczytałam, jak mi zabraniają, zawsze czytam
Ała ała ała
Jelonku, zajęcia w prosektorium? A co to za kierunek?
Fajny ale tylko dla takich pomyleńców jak ja, którzy mając do wyboru 2 tygodnie praktycznych wybierają patomorfę... Fajnie było, jest co wspominać Chociaż wrażliwcom nie proponowałabym jeść przed wejściem na salę, można się przewrócić z wrażenia i nie tylko
Jelonek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-19, 18:56   #28
Nemezja
Zakorzenienie
 
Avatar Nemezja
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Jelonku,złoty medal za odwagę Ale co to jest patomorfa?
__________________

Nemezja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-19, 19:02   #29
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Cytat:
Napisane przez Jelonek
Fajny ale tylko dla takich pomyleńców jak ja, którzy mając do wyboru 2 tygodnie praktycznych wybierają patomorfę... Fajnie było, jest co wspominać Chociaż wrażliwcom nie proponowałabym jeść przed wejściem na salę, można się przewrócić z wrażenia i nie tylko
A wiesz, ja się tylko strzykawek boję, reszta już nie robi na mnie takiego wrażenia
Taka malutka, niegroźna rzecz jak strzykawka...

Medycyna?
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-19, 19:08   #30
Jelonek
Zakorzenienie
 
Avatar Jelonek
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 879
Dot.: Kto się boi strzykawek?-łączmy się w strachu

Cytat:
Napisane przez Nemezja
Jelonku,złoty medal za odwagę Ale co to jest patomorfa?
Patomorfologia, przedmiot na którym studenci przeprowadzają sekcje zwłok (na szczęście dla niektórych wrażliwców, sekcje są tylko nielicznych kierunkach ).
Jelonek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:59.