dekoloryzacja - jak pielęgnowałyście włosy po tym zabiegu?

[LoveIsTender]

Byłam na tzw. ściągnięciu farby z włosów i moje pytanie ejst takie, Jakich kosmetyków powinnam używać, zeby moje wlosy wróciły do prawie normalnego stanu? Po umyciu sa niemile, szorstkie i sztywne.. az do przesady ;p a na dekoloryzacji bylam wczoraj, takze juz mysle co zrobić, zeby odzyskaly witalnośc. Moze któras z Was potrafi mi polecic jakieś dobre kosmetyki?

[extreme7279]

jest cały wątek o dekoloryzacji, nawet w kilku częściach, ja jestem po 3 dekoloryzacjach w krótkim okresie czasu, schodziłam z czarnego, włosy są jak guma i cienkie jak pajęczyna ale co rano nakładam WAXA L'Biotica do zniszczonych włosów na 20 minut, następnie Elseve total repair 5 czy jakoś tam, a na konie serum ochronne do końcowek z Avonu, niestety z szuszarki nie mogę zrezygnować bo muszę umyć włosy co rano przed pracą, inaczej mam smalec i miotłę na głowie, niestety za błędy trzeba płacić, pocieszenie jest jedno- włosy odrastają

[Dagunia]

Polecam zabiegi z sauną. Po dwukrotnym ściąganiu koloru pomogły niesamowicie

[magdussska]

jest mnóstwo wątków o włosach suchych, rozjaśnianych, farbowanych, ale swoje pytanie kieruję wyłącznie do tych z Was, które poddały włosy zabiegowi dekoloryzacji i chciałabym wiedzieć, jak poradziłyście sobie z pielęgnacją? czy Wasze włosy wróciły do dobrego stanu, czy do dziś męczycie się ze skutkami zabiegu?

moje są w niezłym stanie, można powiedzieć, że minimalnie słabsze niż przed zabiegiem, ale chciałabym poznać Wasze sposoby

pozdrawiam

[weegirl]

A co masz na myśli, pisząc "dekoloryzacja"? Ściąganie sztucznego barwnika, czy normalne rozjaśnianie z proszkiem? Ja po dekoloryzacji Color Peelem nie musiałam jakoś szczególnie pielęgnować włosów, były lekko wysuszone, ale przy mojej pielęgnacji w mig doszły do poprzedniego stanu. Natomiast po rozjaśnianiu włosy do dzisiaj nie wróciły do dawnego stanu, ale od razu wiedziałam, że tak będzie. Keratyna hydrolizowana na jakiś czas polepsza sprawę, ale jednak włosy poddane temu zabiegowi różnią się od reszty. Nie są w jakimś złym stanie, ale ja tę różnicę widzę.

[pastelowa22]

ja miałam robiona dekoloryzację ponad pól roku temu. z koloru ciemny brąz chciałam dojść do bardzo jasnego blondu. włosy zaraz po zabiegu (gdzie ściaganie koloru trwało okolo 20-30min) były jak siano, straszne uczucie. fryzjerka poleciła mi maski wax, które na początku nakladałam 2 razy w tygodniu, potem coraz rzadziej. oprócz tego olejowanie włosów, humawit i od niedawna wcierka jantar (od ok.miesiąca). włosy teraz są juz błyszczące i ładnie wyglądają, ale często musze je podcinać bo końcówki mi się bardzo szybko rozdwajają (myśle ze to skutek dekoloryzacji).

[Lukrecja86]

Napisane przez pastelowa22

ja miałam robiona dekoloryzację ponad pól roku temu. z koloru ciemny brąz chciałam dojść do bardzo jasnego blondu. włosy zaraz po zabiegu (gdzie ściaganie koloru trwało okolo 20-30min) były jak siano, straszne uczucie. fryzjerka poleciła mi maski wax, które na początku nakladałam 2 razy w tygodniu, potem coraz rzadziej. oprócz tego olejowanie włosów, humawit i od niedawna wcierka jantar (od ok.miesiąca). włosy teraz są juz błyszczące i ładnie wyglądają, ale często musze je podcinać bo końcówki mi się bardzo szybko rozdwajają (myśle ze to skutek dekoloryzacji).

Ja również dekoloryzowałam wlosy ponad pół roku temu i stwierdzam, że nie da rady ich na 100% odbudować po tym zabiegu. Końcówki w mgnieniu oka mi się rozdwajają, ostatnio byłam na podcięciu i patrze na następny dzień a tu znowu rozdwojone. Wydaję mi się, że wlosy muszą odrosnąc.

[pastelowa22]

Napisane przez Lukrecja86

Ja również dekoloryzowałam wlosy ponad pół roku temu i stwierdzam, że nie da rady ich na 100% odbudować po tym zabiegu. Końcówki w mgnieniu oka mi się rozdwajają, ostatnio byłam na podcięciu i patrze na następny dzień a tu znowu rozdwojone. Wydaję mi się, że wlosy muszą odrosnąc.

te włosy po dekoloryzacji są już martwe i tak jak mówisz nie da się ich całkiem odbudować, ale ja sobie bardzo chwale olejowanie na końcówki, odkąd to robię dużo wolniej mi się rozdwajają.
ostatnio skracałam miesiąc temu i do teraz włosy się nierozdwajają. ale zaraz po dekoloryzacji musiałam ściąć aż 6cm i od tamtej pory co jakiś czas podcinam te końcówki żeby całkiem ściąć to co było dekoloryzowane. poza tym farbuje na wellatonem na blond i to też swoje robi....

[Lukrecja86]

Napisane przez pastelowa22

te włosy po dekoloryzacji są już martwe i tak jak mówisz nie da się ich całkiem odbudować, ale ja sobie bardzo chwale olejowanie na końcówki, odkąd to robię dużo wolniej mi się rozdwajają.
ostatnio skracałam miesiąc temu i do teraz włosy się nierozdwajają. ale zaraz po dekoloryzacji musiałam ściąć aż 6cm i od tamtej pory co jakiś czas podcinam te końcówki żeby całkiem ściąć to co było dekoloryzowane. poza tym farbuje na wellatonem na blond i to też swoje robi....

Ja nie farbuje od deko, ale za to suszę i od czasu do czasu nie wzgardzę prostownicą. Od mniej więcej tygodnia wprowadziłam stop suszarce, prostownicy. Do tego olejuje, pije drozdże, pokrzywe i już mnie czasem od tych specyfików mdli. Widzę minimalną poprawę, ale to nie jest to i chyba już nie będzie.

[pastelowa22]

Napisane przez Lukrecja86

Ja nie farbuje od deko, ale za to suszę i od czasu do czasu nie wzgardzę prostownicą. Od mniej więcej tygodnia wprowadziłam stop suszarce, prostownicy. Do tego olejuje, pije drozdże, pokrzywe i już mnie czasem od tych specyfików mdli. Widzę minimalną poprawę, ale to nie jest to i chyba już nie będzie.

ja wogóle nie używam prostownicy, a suszarke od wielkiego święta jeśli już po tygodniu widzisz poprawę to po miesiącu będzie juz całkiem super

[weegirl]

Napisane przez pastelowa22

te włosy po dekoloryzacji są już martwe i tak jak mówisz nie da się ich całkiem odbudować

Eee... każde włosy są martwe

[Lukrecja86]

Napisane przez pastelowa22

ja wogóle nie używam prostownicy, a suszarke od wielkiego święta jeśli już po tygodniu widzisz poprawę to po miesiącu będzie juz całkiem super

No mam nadzieję, że trochę sie poprawia, bo narazie czuję się jak...miotła

[pastelowa22]

Napisane przez weegirl

Eee... każde włosy są martwe

no tak ale te bo dekoloryzacji sa chyba juz całkiem "zabite" bo jednak inaczej się zachowują niz te niedekoloryzowane

[magdussska]

jakie oleje polecacie? obecnie mam z korzenia łopianu, jestem zadowolona, ale ciągle szukam cudu :P wax... oryginalny brązowy? czy przez tą maskę kolor nie wypłukiwał się szybciej? próbowałam biovax latte, ale nie widzę efektów. jak u Was z wypłukiwaniem się koloru? ja musiałam znów malować po 3 tygodniach, oby teraz trzymało się dłużej

[NathNougat]

Napisane przez magdussska

jakie oleje polecacie? obecnie mam z korzenia łopianu, jestem zadowolona, ale ciągle szukam cudu :P wax... oryginalny brązowy? czy przez tą maskę kolor nie wypłukiwał się szybciej? próbowałam biovax latte, ale nie widzę efektów. jak u Was z wypłukiwaniem się koloru? ja musiałam znów malować po 3 tygodniach, oby teraz trzymało się dłużej

Szczerze, z całego serca polecam olejek Amla - po nim moje włosy wreszcie zaczęły wyglądać jak włosy a nie jak jedna wielka kupa siana ; )

[pastelowa22]

Napisane przez magdussska

jakie oleje polecacie? obecnie mam z korzenia łopianu, jestem zadowolona, ale ciągle szukam cudu :P wax... oryginalny brązowy? czy przez tą maskę kolor nie wypłukiwał się szybciej? próbowałam biovax latte, ale nie widzę efektów. jak u Was z wypłukiwaniem się koloru? ja musiałam znów malować po 3 tygodniach, oby teraz trzymało się dłużej

ja po waxie nie widziałam jakiejś super różnicy, poza tym on ma w składzie silikony... za to szczerze polecam odżywke "wcierke" jantar dziś właśnie kończe pierwsza buteleczke i równoczesnie 3 tygodnie używania. widzę ogromną rożnicę, włosy może jakoś specjalnie nie urosły ( licze że w końcu ruszą) ale są super błyszczące i nie wypadają