2011-06-26, 21:09 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
Absolutnie niczego bym nie zmieniła.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2011-06-30, 08:50 | #32 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 502
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
Ja bym wcześniej zaczęła chodzić z TŻ na lekcje tańca, nie tylko pod kątem pierwszego tańca.
Poza tym skorzystalibyśmy z innego środka transportu młodych do ślubu - zamówiona bryczka z konikami niestety nie przyjechała, bo coś im się pochrzaniło i myśleli, że to dzień później albo z innej firmy No i dj mógłby bardziej zabawiać gości - ale i tak nasi się dobrze bawili bez jego zachęty, w końcu dobra impreza to w głównej mierze kwestia zaproszonych ludzi
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2011-07-09, 20:49 | #33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 586
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
a ja chyba jednak wydałabym te 5 tysiaków na wymarzoną suknię ślubną
i zaprosiłabym więcej znajomych |
2011-07-12, 09:34 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 4 121
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
a ja bym zmieniła pana młodego...
__________________
Ola 12.03.2011 |
2011-07-12, 15:34 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
__________________
♥ Dominik 12.06.2012 ♥ ♥ Olivia 2.07.2014 ♥
|
2011-07-15, 10:28 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 4 121
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
no niestety za ciekawie nie jest, po ślubie poczuł się zbyt pewnie ale to temat na inny wątek
__________________
Ola 12.03.2011 |
2011-07-18, 09:10 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 3 843
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
nie zminiłabym nic....
wszystko było tak, jak sobie wymarzyłam jedno na co poświeciłabym więcej czasu to na swój slubny makijaż. Umalowane juz były: moja mama i siostra (świadkowa) a ja zostałam na końcu, i na mnie zostało mniej czasu.... |
2011-07-18, 19:58 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 10 636
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
Ja:
- pamiętałabym o dowodzie osobistym i obrączkach - kupiłabym tablice rejestracyjne a nie zostawiała to mężowi (na zdjęciach trochę dziwnie wygląda taka zwykła rejestracja) ale jakoś tak odpuściliśmy W piątek przed ślubem strasznie żałowałam,że uparłam się by robić wszystko sama: winietki, mapę stołów, numerki, kule z bibuły, szyłam z mama szarfy na krzesła a brat siedział z tatą do 1 w nocy robiąc tort. Po prostu byłam piekielnie zmordowana Jednak w sobotę jak weszłam na salę byłam zachwycona! |
2011-07-20, 14:29 | #39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 4 121
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
Cytat:
__________________
Ola 12.03.2011 |
|
2011-07-21, 20:06 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 190
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
Kupiłabym sobie krótszy welon na "po kościele", a tak męczyłam się z długim.. Tak naprawdę miałam go ściągnąć, ale namówiono mnie bym w nim została.
Nie płaciłabym kościelnemu za rozłożenie jego "pięknego" dywanu.. Szkaradztwo wąskie obrzydliwe chyba 100letnie. Ale to drobnostki.. cała reszta była dla mnie idealna takaya piękne piękne .. już chyba gdzieś komentowałam
__________________
11.06.2011 - Żonka 23.07.2012 - zostałam mamą małej Milenki nakarm Psiaka: http://www.pmiska.pl Edytowane przez amandi84 Czas edycji: 2011-07-21 o 20:07 |
2013-07-30, 23:39 | #41 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
ja bym zmieniła:
1. Welon - miałam dłuuugi. Miałam nie mieć wcale, ale mama mnie namówiła. 2. Orkiestrę - goście bawili się świetnie, ale ja uważam, że nie grali podstawowych kawałków oznaczających dobrą zabawę. I nie postąpili na otrzepinach zgodnie z moimi oczekiwaniami. 3. Wynajęłabym kamerzystę i fotografa, na których nie było mnie stać. 4. Fryzjerkę - włosy miałam śliczne, ale się nie trzymały, make up robiłam sama, ale był piękny 5. Brakowało mi czasu, żeby zatańczyć z własnym mężem, tatą, teściem... bo obracali mnie jacyś wujkowie i koledzy. 6. Samochód, którym jechaliśmy. Ja narzekam, goście są zachwyceni, a to chyba najważniejsze jedzenie było super, dużo alkoholu, super ludzie |
2013-09-13, 12:25 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Wiadomości: 102
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
Ja w sumie żałuję, że nie mieliśmy księgi gości, ale za dużo miałam na głowie i nie wyrobiłabym się z nią już, no i chciałabym nie być w tym dniu chora. Cały czas przed weselem martwiłam się o mojego TŻ, że ze stresu zachoruje, zemdleje, dostanie biegunki itp., bo na wszystkich weselach, na których byłam do tej pory działy się dziwne rzeczy z Panami Młodymi. Mój był zadowolony i wg. Gorzej ze mną, nie wzięłam tego pod uwagę, że obudzę się w dzień mojego ślubu z porządnym katarem i łzawiącymi oczami (bardzo rzadko choruje). Nie zapomnę tego nigdy, jak fryzjerka mnie pytała non stop: czemu płaczę itp. haha, a ja po prostu miałam straszny katar i gorączkę 39stopni. Na szczęście jedną tabletką zniwelowałam chorobę do minimum !
Reszta była cudowna, wszystko po mojej myśli. Chciałbym to przeżyć jeszcze raz!
__________________
http://agnesik.blogspot.com - mój blog - rękodzieło https://www.facebook.com/TheHandMadePassion - moje prace na fb - proszę o wsparcie 25.05.2013 r. - Żonka!!! 03.2014 r. -Aniołek mój |
2013-09-17, 19:55 | #43 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 18
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
Nie stawiałabym na kolor przewodni,właściwie miałam 2 ,zielony i pomarańczowy.Z pasją wariatki pilnowałam żeby inny kolor nie wszedł w drogę.Skutecznie wybiłam mężowi z głowy pomysł o jasnym garniturze,on chciał biały ,popiel albo beż,namówiłam go na czarny
|
2013-10-23, 12:29 | #44 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bergamo
Wiadomości: 1 411
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
1. Chyba jednak kupilabym welon - nie mialam wcale, wprawdzie mialam rozpuszczone wlosy i ladnie ulozone (mam krecone wlosy) - ale co tam - welon by nie zaszkodzil
2. Makijaz zrobilabym sobie sama - bo ten ktory mi zrobila Pani wizazystka byl sredni 3. Na pewno prosilabym wszystkich o robienie mnostwa zdjec - mam straszny niedosyt. Wprawdzie jeszcze nie otrzymalam zdjec profesjonalistow fotografow ale juz wiem, ze moglam miec wiecej takich ustawianych np. z wszytkimi dziecmi, z wszystkimi kuzynkami, na pomoscie gdy slonce zachodzilo, w lesie - ktore bylo obok. Na sesje plenerowa moj maz nie chcial sie zgodzic bo uznal ze to jest bez sensu - przebierac sie w slubne stroje w dzien nie-slubu. 4. Chyba zaprosilabym 3-4 osoby wiecej - teraz mam troche wyrzuty sumienia . bylam ograniczona iloscia miejsc. Jednak te 3 miejsca pewnie by sie znalazly 5. Jedno takie uchybienie techniczne: mielismy ceremonie w Sali Lustrzanej Zamku Pszczynskich - bylo bajkowo ale wiem, ze niektorzy goscie slabo slyszeli cala ceremonie bo mikrofon ktory mial byc na podorezu jakos sie nie pojawil - chyba powinnam byla byc bardziej stanowcza. Biorac pod uwage jednak ze cale wesel zorganizowalam sama - moj maz jest Wlochem wiec mial wymowke ze on sie nie potrafi porozumiec - moge powiedziec ze i tak calosciowo bylo rewelacyjnie. Goscie ciagle mi mowia ze wedding planner nie zrobilby lepiej |
2013-10-25, 09:31 | #45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Sycylia
Wiadomości: 1 746
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
ooo ja tez umalowalabym sie sama. pani kosmetyczka miala jokosciowo swietne kosmetyki i kolor podkladu tak mi dobrala, ze nigdy takiego ideantycznego jak moja cera nie mialam... ale na tym koniec! jak skonczyla mnie malowac to lecialam z mama do lazienki poprawic rzesy bo okropnie posklejane byly. a kosztowalo to sporo.
|
2013-11-12, 12:28 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 449
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
Ja na pewno zmieniałabym zespół muzyczny,oj tak to do zmiany.
Męża na pewno bym nie zmieniła |
2013-11-17, 13:21 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 270
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
Fajny wątek! Dziewczyny, które niczego by nie zmieniły, powiedzcie dlaczego? tzn. na przykład nie miałyście fotografa, ale nie żałujecie?, czy np. miałyście tak dobrego fotografa, że nie ma co zmieniać?
|
2013-11-17, 19:31 | #48 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
A jak bym zmieniła:
- kamerzystę - salę - zaprosiła ok. 30 osób, których nie chciałam wcześniej, - ciut krótsze rękawy w smokingu TŻ - zatrudniła profesjonalnego fotografa i zrobiła jednak plener - inaczej bym weszła do kościoła, bo szłam z TŻ, a teraz wolałabym z tatą - nieco inna msza, podpisywanie dokumentów przy ołtarzu i oklaski gości bym chciała w kościele po przysiędze - zupełnie inny montaż filmiku ślubnego i teledysk - inna suknia, buty, fryzura, ogółem ślubny look. - zamówiłabym fontannę czekoladową, alkoholową, prosiaka. |
2013-11-18, 10:39 | #49 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 449
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
Cytat:
Każdy z perspektywy czasu by coś zmienił ale myśle ze najwazniejsze ze jesteś szczęśliwa ze swoim mężem i to on jest najwazniejszy |
|
2013-11-18, 11:01 | #50 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
Cytat:
Do pogrubionego- jak najbardziej się zgadzam i popieram i tego bym za nic nie zmieniła. Co do reszty, są to szczegóły, a że przez ten czas nieco mi się zmienił gust, no co ja zrobię hehe |
|
2013-11-18, 14:03 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 270
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
Ainhoa, faktycznie sporo zmian! Co radzisz??? Urządzić wszystko klasycznie (stroje fryzury, wystrój), żeby ubezpieczyć się na ewentualność zmiany gustu???
Wziąć dobrego fotografa i dobrego kamerzystę, nie oddawać tego zadania wujkowi - to już wywnioskowałam z wielu wpisów wcześniejszych... Co to znaczy "nieco inna msza"? |
2013-11-18, 22:29 | #52 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
Cytat:
Owszem mamy zdjęcia robione przez rodzinę, jest ich mnóstwo i ważne momenty są uwiecznione, ale nie ma to jak osoba tylko robi zdjęcia, a nie bawi się i robi zdjęcia w wolnej chwili Co do mszy,to teraz wybrałabym sobie czytanie i zatrudniłabym chórek do zaśpiewania Ave Maria m.in., przed nałożeniem obrączek byśmy je pocałowali ( miało być, ale mój zapomniał, więc skoro on nie zrobił to ja też), podpisywalibyśmy dokumenty po przysiędze, a nie jeszcze przed mszą w zachrystii, no i podoba mi się jak ksiądz mówi do zgromadzonych: "to powitajmy nową rodzinę w Kościele Katolickim" i każe bić brawo i goście klaskają Jeżeli chodzi o fryzurę czy suknię czy wystrój sali, to wiadomo, że każdy ma inny gust, wyobrażenia i każdemu co innego pasuje. Ja osobiście uważam, że nie ma jak klasyka i elegancja. Lepiej, gdy jest czegoś za mało niż za dużo. Obecnie mamy szał na kolorowe buty pod kolor bukietu. Za parę lat to też będzie kicz. A jak już ktoś wybiera sobie kolor w dodatkach, to jest to najczęściej czerwień i fiolet. Biała kiecka, czerwone buty, czerwone róże, paznokcie i mucha lub krawar młodego- to już nie jest oryginalne. Wiadomo rzecz gustu. Tak samo jak obrączki- tysiące wzorów i dla każdego coś się znajdzie, a jak nie ma to zrobią, co chcemy. Ale mimo wszystko prym wiedzie klasyka |
|
2013-11-19, 12:03 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 242
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
W sumie to chyba nie wiele. Kupilabym buty taneczne, bo moje mimo tego ze wydawały sie bardzo wygodne to musiałam je zdjąć jeszcze przed oczepinami. Chyba zajelabym sie wcześniej poszukiwaniem makijazystki aby wybrać ta która chciałam a nie ta która mi została do wyboru. Zamowilabym fotobudka na 3 a nie 2 godziny. Bardziej bym pilnowała aby swiadkowa dobrze rozkładają tren. Miałam piękny wielki tren i wydaje mi sie ze nawet na wejściu do kościoła nie był dobrze rozłożony, ale okaże sie gdy dostanę zdjęcia od Pani fotograf. Aaaaa... No i dałabym sobie wiecej czasu na ubierania przed błogosławieństwem, zaoszczedzilabym sobie dużo stresu, 30 minut okazało sie za mało......
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-01-02, 13:21 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 449
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
ja dopilnowałabym to na czym przyjedzie tort, jak zobaczyłam ten wózek i "stojaczek" na tort to prawie zawału dostałam
Nauczka że wybór tortu to nie wszystko, trzeba jeszcze oprawy dopilnować! |
2014-01-04, 22:41 | #55 |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
zmieniłabym buty, na bardziej wygodne. Miałam przepiękne, ale koszmarnie bolały mnie nogi po zdjęciu ich.
I, choć jestem szalenie dumna z weselnego tortu, który robiłam sama, choć wyszedł mi perfekcyjnie i był przepyszny, teraz zapłaciłabym komuś żeby to zrobił i denerwował się za mnie |
2014-01-05, 19:53 | #56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 6 534
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
Mimo że jestem już ponad 4 miesiące po ślubie, często zastanawiam się co bym zmieniła i jest tego sporo. Mimo że uważam, że mieliśmy cudowny ślub i wesele, dopracowane, to kilka spraw odpuściłam, a gdybym ich dopilnowała, było by IDEALNIE
1) nagrałabym podziękowania dla rodziców w formie filmiku. Mieliśmy kwiatki plus zaproszenie na kolację, ale to wyszło jakoś sucho i drętwo 2) goście z kościoła na salę pojechali byczerwonym ogórkiem, a nie zwykłym busikiem 3) miałabym słodki stół 4) z tatą ruszyłabym do ołtarza tuż po tym jak organista zaczął grać a nie zaraz przed 5) chyba bym wzięła inny tort, smakowo było super, ale wizualnie klapa nie dość, że wyszedł mocno tandetny, to jeszcze w niczym nie przypominał tego, którego zdjęcie pokazałam w cukierni 6) bardziej przyłożyłabym się do tego, żeby z każdym porozmawiać... starałam się, ale z niektórymi to tylko zamieniłam dwa zdania typu: jak się bawicie, wszystko ok? 7) zorganizowałabym fotobudkę albo coś na kształt fotobudki, poszukałabym fajnych akcesoriów itd. 8) miałabym zimne ognie i jakieś zdjęcia z nimi... Ostatecznie zapomniałam o tym i ich nie kupiłam I to chyba na tyle Poza tym było naprawdę fajowo
__________________
Cytat:
|
|
2014-01-07, 10:32 | #57 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
-samochód z domu do kościoła- niby blisko,ale suknia podczas drogi się z dołu już zdążyła ubrudzić...
-pogodę po ślubie- nie mieliśmy sesji,bo lalo przeokrutnie cały tydzień i mamy tylko zdjęcia ze ślubu i przyjęcia,a chcieliśmy zdjęcia w Łodzi w plenerze zrobić -ilość ciepłych posiłków do 3 max,bo ślub był o 19 to i tak tych 2 ostatnich nikt nie chciał już ruszyć Nic więcej,choć dużo rzeczy było spontanicznie,bo o wielu szczegółach nie pomyśleliśmy ani pierwszy taniec nie był wyuczony tylko bujanie na parkiecie,ani nie interesował mnie stojaczek od tortu. Buty się sprawdziły w 100% żadnych problemów ze stopami,tylko ślubne Ryłko |
2014-01-07, 12:01 | #58 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 449
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
Cytat:
Ja fotografa na pewno bym nie zmieniłaTego jak mało co-nie I na pewno całej oprawy ślubnej-było cudnie w kościele. Tak naprawdę wiele bym poprawiła kosmetycznych rzeczy,nigdy nie uda się wszystko perfekcyjnie dopracować. Jak nie ma jakiejś masakrycznej wpadki to też nie ma co się rozdrabniać bo człowiek by zwariował. |
|
2014-01-08, 11:22 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 47
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
Z Mężem jesteśmy zdania, że wszystko wyszło idealnie W końcu planowaliśmy to ponad rok.
Jedyny minusik, który trochę zepsuł mi humor przed ślubem to kwiaciarnia - wybrałabym inną, albo przynajmniej powiedziałabym, że ABSOLUTNIE nie życzę sobie lilii na naszym stole. No i jako, że ślub miałam w październiku to nie mieliśmy sesji, ale w planach jest na wiosnę.
__________________
www.pasjasmaku.com |
2014-01-12, 20:38 | #60 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 797
|
Dot.: Co byście zmieniły organizując ślub/wesele jeszcze raz??
Ja bym zmieniła tylko pogodę :P reszta była idealna
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:30.