Color Repair niebieskie testowanie :)

[parnaska]

Witajcie,
(niespodziewanie dla mnie) zostałam wybrana do testu zestawu Color Repair.

Jest to moje drugie testowanie Dove, pierwszy raz brałam udział w wielkim teście, w którym znalazłam kilka perełek kosmetycznych - recenzje możecie znaleźć tu. W pamięć zapadły mi zwłaszcza: antyperspirant w kulce z minerałami z Morza Martwego (który jest ze mną do teraz) i przyjemne lekkie serum do włosów na rozdwajające się końcówki.

Tym razem w teście wezmą udział kosmetyki do włosów farbowanych, o których więcej napiszę w następnym poście. "Pikanterii" testowaniu niech doda fakt, że moje włosy aktualnie mają piękny chabrowy odcień, dzięki piance Venita, który niesamowicie szybko (2 tygodnie) się wypłukuje do błękitu. Poniżej zdjęcie poglądowe koloru włosów (wybaczcie blask bijący z gęby mej, ale nie czuję się na siłach pokazywać światu moich głupich min ).



Czy Dove Color Repair pomoże zachować chabrowy kolor na dłużej? O tym przekonam się pewnie niedługo

[parnaska]

Hej,
dzisiejszymi bohaterami będą kosmetyki, które dostałam do testowania. A więc zaczynamy.

Szampon Colour Care i Ekspresowa maseczka regenerująca:

Skład szamponu:


Skład maseczki (mam nadzieję, że coś widać na tym zdjęciu):


Opis szamponu wg producenta: Zaprojektowany by działać na poziomie komórkowym, zawiera technologię Colour Revitaliser TM. Włosy pozostają pełne blasku a kolor żywy nawet do 10 tygodni.
Link szamponu w katalogu KWC
Opakowanie 350 ml, typowe dla Dove, wygodne.

Opis maseczki wg producenta: Ekspresowa maseczka regenerująca Color Repair z linii Dove Damage Solutions została specjalnie stworzona do odbudowy i regeneracji zniszczonych włosów. Nasza podwójna formuła oferuje Twoim farbowanym włosom podwójne działanie. Kolorowy pasek z Color Revitalizer (ochonny*) pomaga zatrzymać żywy kolor na dłużej. Biały odżywczy pasek wnika w głąb struktury włosa i odbudowuje go od wewnątrz.
*dokładnie tak
Link maseczki w katalogu KWC
Opakowanie 180 g, wygodna tuba, taka jaką lubię najbardziej przy maseczkach.

Oraz 60-sekundowa terapia:


Skład terapii:


Opis terapii wg producenta: Stosuj terapię przynajmniej raz w tygodniu lub częściej jeżeli Twoje włosy potrzebują szczególnej regeneracji.
Link terapii w KWC
Opakowanie 15 ml, mała wygodna tubka. Zamknięcie to "ukręcany" koreczek, także po otwarciu ponownie nie da się jej zamknąć. Na moim zdjęciu koreczka brak, bo już go ukręciłam

Wkrótce pierwsze wrażenia z testowania.
Któraś z Was testuje jeszcze ten zestaw?

Byłabym wdzięczna, jakby ktoś mi mógł napisać czy zdjęcia nie są poodwracane. Bo coś żyją własnym życiem.

[kingagr1222]

Hej ja też go testuje ale szczegółowo opisane hehe , a co do tej tubki to da się ją zamknąć, tym koreczkiem, to nie potrzebnie go wyrzucałaś

[parnaska]

Napisane przez kingagr1222

Hej ja też go testuje ale szczegółowo opisane hehe , a co do tej tubki to da się ją zamknąć, tym koreczkiem, to nie potrzebnie go wyrzucałaś

Naprawdę??
O ja niemądra
Dzięki za podpowiedź, ale rzeczywiście mój koreczek już dawno w śmieciach

[kingagr1222]

spoko zdarza się hehe

[parnaska]

Witam Was ponownie, trochę już używam serii Color Care/Color Repair, więc przyszedł czas na moje wrażenia z testów. Zacznę po kolei.

Szampon - w konsystencji dosyć gęsty, galaretkowaty wręcz. Ma bardzo przyjemny zapach, który długo utrzymuje się na włosach (zdarzyło się, że podczas deszczu jakieś 2 dni po myciu moje włosy pachniały właśnie nim). Chyba musi być bardzo napakowany silikonami, bo jest bardzo śliski (bardziej niż inne szampony Dove, które do tej pory używałam). Używa się go przyjemnie, nie plącze włosów, oczyszcza dobrze, aż za dobrze. Po tygodniu stosowania miałam wrażenie, że niebieski kolor włosów jest znacznie bardziej "sprany" niż gdy używałam innego szamponu. Ale efekt zobaczycie same, postaram się wstawić niedługo zdjęcia z ostatnich dwóch tygodni testowania.

Maseczka - rzeczywiście ma dwa kolorowe paski, chociaż długo musiałam jej się przyglądać pod prysznicem zapach podobny do szamponu, również przyjemny. Konsystencja gęsta, więc nie spływa z włosów. Nałożona na włosy, sprawia, że są miękkie i gładkie w dotyku, dobrze się rozczesują. Nie obciąża. Uważam, że to najlepszy produkt z tych trzech testowanych. Ładnie pachnie, dobrze działa na włosy i jest wydajny.

Terapia - jej zapach trochę różni się od pozostałych produktów z serii, ma jakąś domieszkę migdała chyba, ale również jest świetny. Terapia wystarczyła mi na 2,5 raza na krótkie włosy, więc nie oszczędzałam jej. Po użyciu włosy również są miękkie i przyjemne w dotyku, nie są obciążone, może przetłuszczają się minimalnie szybciej. Jednak w porównaniu do maseczki, terapia nie zachwyciła mnie w jakiś szczególny sposób. Jest to produkt, który można użyć, ale szału na mnie nie zrobił. Zdecydowanie poleciałabym maskę zamiast tej maleńkiej ampułki.

Ogólnie jestem zadowolona z testów. Seria jest przyjemna, chociaż w przypadku nietrwałego niebieskiego koloru nie widać spektakularnych efektów zatrzymania go na włosach na dłużej (a wręcz mam wrażenie, że utrzymał się on krócej). Natomiast muszę przyznać, że włosy są miękkie i błyszczące, także efekt odżywienia jest satysfakcjonujący.