|
Notka |
|
Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2019-05-29, 20:38 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1
|
Filologia...ale która?
hej Jestem tegoroczną maturzystką i wybieram się na studia do Poznania. Problem polega na tym, że plączę się między sercem a rozumem. Od zawsze fascynowała mnie Rosja, literatura rosyjska, historia tego kraju i chciałam studiować filologię rosyjską od podstaw(uczyłam sie rosyjskiego ale nie czuje sie na tyle dobra, aby wybrać poziom zaawansowany). Rodzina mi to odradza, mówiąc, że w Poznaniu będę klepała po tym bezrobocie. Czy faktycznie z rosyjskim jest aż tak tragicznie? Myślałam też o czeskim, ale to rosyjski jest moim marzeniem, zdaję sobie sprawę, że filologie są ciężkie także tu nie musicie mnie uświadamiać ;] Czy jest tu może ktoś, kto takową filologię kończył/zna kogoś takiego? Non stop słyszę argumenty, że wezmą chętniej Ukraińca niż Polaka do pracy z tym językiem...
|
2019-05-31, 09:02 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Filologia...ale która?
Ale dla Ukraińca rosyjski to tak samo obcy język jak dla Ciebie. Ukraiński jest nawet momentami bardziej podobny do polskiego niż rosyjskiego. To, że rodzina tych języków nie odróżnia, nie znaczy, że Ukraińcy mówią jak jeden mąż po rosyjsku.
Ucz się takiego języka, który lubisz. Nauka języka to tysiące godzin, jak nie będzie Ci się podobał, to po prostu Ci nie wejdzie. Co zaś do perspektyw, to ja bym się nie przejmowała. Rosja to ogromny kraj, z którym mamy cały czas kontakty handlowe. Ja Ci mogę powiedzieć, jak jest na rynku tłumaczeniowym. Ofert dla ludzi z rosyjskim jest dużo, choć faktycznie mniej niż dla angielskiego czy niemieckiego. Faktem jest, że statystycznie tłumacze rosyjskiego mają niższe stawki niż tłumacze języków z zachodu Europy albo tłumacze języków niszowych (zwłaszcza skandynawskich i niektórych azjatyckich), ale to też nie tak, że nie da się z tego wyżyć. Martwić to się można w przypadku rumuńskiego, bo tu rynek rzeczywiście może być zbyt mały, żeby z tego wyżyć. |
2019-06-01, 20:09 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Filologia...ale która?
Bierz rosyjski.
Po pierwsze będziesz miała do tego więcej serca. Po drugie jest coraz więcej pracowników w Ukrainy i innych krajów byłego ZSRR, ktoś ich musi obsługiwać, w różnych dziedzinach. Wysłane z mojego HUAWEI LUA-L21 przy użyciu Tapatalka |
2019-06-03, 09:22 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 11
|
Dot.: Filologia...ale która?
A przede wszystkim, co chciałabyś robić?
Jak dla mnie żaden z tych języków nie jest jakiś niezwykle atrakcyjny na rynku pracy, ale tragedii też nie ma. Z rosyjskim i dobrym angielskim można się załapać chociażby do korpo tylko że do tego nie trzeba studiów filologicznych. Nie mam pojęcia jak wygląda rynek tłumaczeń jeśli to Cię interesuje. |
2019-06-07, 07:08 | #5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Filologia...ale która?
Cytat:
|
|
2019-06-07, 07:13 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 25
|
Dot.: Filologia...ale która?
Jeśli nauczysz się rosyjskiego i skończysz te studia to bez problemu znajdziesz pracę. Język rosyjski jest bardzo poszukiwany na rynku pracy.
|
Nowe wątki na forum Studia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:15.