2009-12-13, 12:26 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 52
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
A ja dzisiaj na noc złapałam włosy klamrą, tylko nie wiem czy to był ananas, bardziej przypominało mi to uczesanie gejszy ;D Ale muszę przyznać, że włosy wyglądają ok. Bałam się, ze się po odkształcają ale efekt jest na prawdę zadowalający! ;D
|
2009-12-13, 16:26 | #32 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 300
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
Cytat:
|
|
2009-12-23, 12:18 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 12
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
a ja mam ostatnio taki problem z moimi lokami że dziwnie się prostują przy nasadzie a tak od ucha są już fajnie poskrecane, masie może jaiś sposób na takie prostowanie się włosów??
|
2009-12-23, 15:43 | #34 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 679
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
to ty na avatarze? jesli tak masz dluugaaasne wlosy, czy spisz z wlosami przerzuconymi za skraj łóżka? niektore dziewczyny to chwala. mi pomaga pomoczenie wlosoa, pougniatanie 'martwych rejonów' mokrymi dlonmi, na to zel lniany i podsuszenie dyfuzorem.
|
2010-01-08, 18:10 | #35 |
Przyczajenie
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
u mnie na drugi dzień włosy się zaczynają puszy)c dlatego od pewnego czasu śpię z turbanem, bo ananas (stosowany wcześniej nie działał bo klamra strasznie "odgniata" sie na włosach i moje włosy nie są uniesione tylko tajnormalnie sterczą to góry i za nic nien chca opaśc, zachowują sie jak by były wbrdzo mocno nalakierowanea nie są ),rano je lekko zwilżam i na to daje piankę z wella, gniotę, podsuszam i na koniec wgniatamwe włosy jedwab. Na mnie działa nawet nawet, ale i tak lepsze są w dniu umycia, a w lato myję rano.
Edytowane przez buka95 Czas edycji: 2010-01-09 o 13:46 |
2010-01-09, 15:35 | #36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 12
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
Tak zgadza się to ja na avatarze a teraz mam już nieco krótsze włosy i już od dawna śpię z włosami przerzuconymi na skraj łózka i nawet to niezabardzo działa.Jestem rok po porodzie i czy to możliwe że hormony mogą jakoś zadziałać na włosy bo jeszcze w ciąży bardziej mi się kręciły no i od jakiś 2 miesięcy zaczęły strzasznie wypadać
|
2010-01-09, 15:42 | #37 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
Cytat:
|
|
2010-01-10, 08:43 | #38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 12
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
Mam nadzieję że to tylko chwilowe i znowu będę mieć moje śliczne loki, chociaż teraz też sie kręcą ale troszkę mniej
|
2010-01-11, 10:26 | #39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 515
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
Szczerze powiem, że nie lubię moich włosów od razu po umyciu, bo odnoszę wrażenie, że jest ich o wiele za dużo i są strasznie poskręcane, co przy mojej długości do czubka brody nie wygląda najlepiej jeszcze potrafią się w taki 'trójkąt' ułożyć, to już w ogóle.. kosmita
ale.. po umyciu wgniotę odżywkę, pójdę spać i na drugi dzień włosy są już jakby trochę przyklapnięte ale nadal mają super objętość, ale nabierają normalnego kształtu spryskuję wodą i nakładam żel lub piankę, a czasami tylko żel, bo i tak ma w składzie wodę więc akurat na moje włosy działa dość 'skręcająco'
__________________
Stop looking, start seeing... |
2010-01-12, 16:50 | #40 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
A moje po umyciu i wyschnięciu są idealne...idę spać, wstaję i idzie się przerazić :/ Albo to wyprostowane po części, albo jakiś hełm...;P Poradzicie coś? Od razu mówię, że jest jeden podstawowy problem ;] Próbowałam wielu sposobów, ale nie skutkuje np. spryskiwanie loków wodą i nakładanie jakiegoś środka stylizacyjnego Na dobrą sprawę na drugi dzień to nadają się tylko do spięcia, ech...
Jak można je odświeżyć? Ekspertki |
2010-01-12, 18:17 | #41 |
MatkaPrzełożonaCurlitanek
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław - ESK 2016
Wiadomości: 5 769
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
Spróbuj żelu lnianego (nie można go dać za dużo ) albo psikadła z pobudzaczem. Najlepszy byłby aloes, ale teraz zrobi się puch
Obecnie rano nie robię nic szczególnego. Przychodze do pracy (na głowie mam czapkę) i tam dopiero nakładam mieszankę rożowego żelu z Rossmana z balsamem Nivea lub psikam Jantarem i ugniatam. Zajrzyj jeszcze do receptariusza (na szczycie zakręconego forum). Znajdziesz tam kilka ciekawych przepisów. Zanim jednak wypróbujesz cokolwiek, poczytaj tłumaczenia artykułów (szczególnie Syrenki o humektantach).
__________________
Tote este mizeriă in faţă de eternitate Dziennik, FAQ, pigułka wiedzy i pielęgnacja - wszystko o kręconych naturalnie włosach! MÓJ IDEAŁ |
2010-01-12, 21:56 | #42 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
Dzięki Ci cudowna kobieto Będę musiała poczytać, hihi )
A ten żel lniany na drugi dzień też? Hmm...zobaczymy. A Jantar ten w spray'u bursztynowy, tak? |
2010-01-13, 09:49 | #43 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
Cytat:
Ale uwaga, bo zaprzestali produkcji, trzeba się spieszyć z kupnem ;-) Edytowane przez syrenka Czas edycji: 2010-01-13 o 09:50 |
|
2010-01-13, 12:21 | #44 |
MatkaPrzełożonaCurlitanek
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław - ESK 2016
Wiadomości: 5 769
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
Na drugi i trzeci i czwarty. I jako maseczka nawilżająca. Zajrzyj do wątku o żelu lnianym. Jest dość krótki (nie to, co pielęgnacyjny ) , więc bez trudu dowiesz się więcej ciekawych rzeczy.
__________________
Tote este mizeriă in faţă de eternitate Dziennik, FAQ, pigułka wiedzy i pielęgnacja - wszystko o kręconych naturalnie włosach! MÓJ IDEAŁ |
2010-01-13, 13:58 | #45 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
Syrenka-dlaczego zaprzestali produkcji? To już nie będą jej produkować?
Eloe- coraz bardziej ciągnie mnie do tego żelu ;P |
2010-01-13, 14:00 | #46 |
MatkaPrzełożonaCurlitanek
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław - ESK 2016
Wiadomości: 5 769
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
To zrób i niech Cię ciągnie robić kolejny
__________________
Tote este mizeriă in faţă de eternitate Dziennik, FAQ, pigułka wiedzy i pielęgnacja - wszystko o kręconych naturalnie włosach! MÓJ IDEAŁ |
2010-01-13, 14:39 | #47 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
Cytat:
widać uznali, że opłaca im się promować inne linie, w tym Radical. Jeśli Jantar im się nie sprzedaje to cóż w tym dziwnego skoro dostęp do niego jest ograniczony, w przeciwieństwie do serii Radical, która pojawiła się np. w sieci Rossmann. |
|
2010-01-13, 15:05 | #48 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
Kuźwa...szkoooda, bo Radical to jak dla mnie beznadziejny jest :/ Czy mgiełka czy szampon...
|
2010-01-13, 19:17 | #49 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 347
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
a ja myję głowę wieczorem, rano wstaje i mam push-up no i biore duuużo pianki do włosów ( takiej normalnej, najtańszej z Lidl hehe), zwisam głową w dół i tę piankę wtrzepuje i ugniatam itd itd. Mam loczki ładniejsze niż wieczorem po myciu Potem tylko opaska i wszystkie do tyłu
|
2010-01-14, 12:19 | #50 |
MatkaPrzełożonaCurlitanek
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław - ESK 2016
Wiadomości: 5 769
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
Pamiętaj tylko, że większość pianek zawiera alkohol, który działa wysuszająco. Dobra pielęgnacja pewnie nie pozwoli na duże zniszczenia
__________________
Tote este mizeriă in faţă de eternitate Dziennik, FAQ, pigułka wiedzy i pielęgnacja - wszystko o kręconych naturalnie włosach! MÓJ IDEAŁ |
2010-01-21, 18:52 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 369
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
a co do tych zmian w skręcie włosa.....
Jak byłam młodsza mialam na głowie prześlicznego złotobrazowego baranka, ale oczywiście, "ja chce miec proste włosy" i 1) tarłam ręcznikiem, 2) nie dbałam 3) prostowałam 4) czesałam 5) namiętnie wiązałam włosy, teraz mam suche, matowe, zniszczone, w ogóle nei chcą się kręcić... nie wiem już co mam robić.... właśnie spróbowałam metodę ploppingu... nic nie dało w dodatku zamiast ręcznika użyłam T-shirtu, włosy mam b. krótkie ok 15 cm Aha jeszcze czasami wieczorem po umyciu faktycznie mam takie delikatne loczki, ale rano po obudzeniu się szopa... pomaga zwilżenie i ugniecenie, ale to juz nie jest to samo ;( |
2010-01-21, 19:39 | #52 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
Cytat:
Włosy trzeba będzie intensywnie nawilżać i odżywiać. Zainwestuj w oleje, zobacz jakie odżywki, maseczki i środki do stylizacji polecamy. Nastaw się, że trzeba będzie wykazać się cierpliwością, a żeby utrzymać ładny efekt w dalszym ciągu nawilżać i odżywiać. |
|
2010-01-21, 20:56 | #53 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z nad zachodniej granicy
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
ja też znam ten ból......
mam włoski naturalnie kręcone, ładne, - ale tylko pierwszego dnia, a właściwie kilka godzin po umyciu....następnego dnia włosy "puszą się" robi mi się "szopa", próbowałam już wszystkiego, od najtańszych kosmetyków, po najdroższe,próbowałam odżywek do spłukiwania i bez spłukiwania, żeli, pianek, past i jedwabiów.......... i nic - nadal ładne loczki tylko kilka godzin po umyciu, a następnego dnia szopa. .....Przyzwyczaiłam się już do wstawania pół godzinki wcześniej i codziennego mycia ( a jak mam "wielkie wyjście" to nawet myję 2 razy w ciągu dnia). |
2010-01-22, 13:17 | #54 |
MatkaPrzełożonaCurlitanek
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław - ESK 2016
Wiadomości: 5 769
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
Myszka197 zalecam więc zerknięcie do posta powyżej Twojego - Syrenka dobrze napisała. Popracuj nad włosami - odżywianie, nawilżanie, dobór odpowiednich kosmetyków - będzie cacy i nawet następnego dnia włosy nie będą tragiczne.
__________________
Tote este mizeriă in faţă de eternitate Dziennik, FAQ, pigułka wiedzy i pielęgnacja - wszystko o kręconych naturalnie włosach! MÓJ IDEAŁ |
2010-01-23, 10:00 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 369
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
syrenka bardzo dziękuje za odpowiedź. Wczoraj kupiłam sobie maseczke z aloesem Mrs. Potter, bez silikonową.
Przeczytałam już większość waszych rad i artykułów, mam nadzieję że coś zadziała. Plopping odpada bo mam krótkie włosy ( jak już pisałam ) Będę cierpliwa i systematyczna a mam nadzieję że wrócę do poprzedniego stanu |
2010-01-28, 10:18 | #56 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
Cytat:
Cytat:
Przejrzałam kilka wątków i interesują mnie: Mypa aloe vera (nie wiem gdzie ją dostać??) Goldwell move control Wella high hair jelly curl gel Loton ProVit rosa/keratyna w płynie żel różowy z Rossmana mgiełka Paloma aloe vera (nie wiem gdzie ją dostać??) Mrs Potters balsamy aloes, żeń-szeń Jantar spray suszarko-lokówka (Brush Activ czy BabyBliss?) Marion z keratyną Yung różowy Joanna naturia z lnem i rumiankiem ziaja plantica pszenica sunsilk pianka Lorys shea butter/aloes/milk no i żel lniany Zależy mi gł. na nawilżeniu i wygładzeniu włosów i na odpowiednim stylingu - by loczki były 'zbite' a nie puszyły się (dodam też, że nie bardzo lubię pianki i lakiery - wolę kremy. Do tej pory też jakoś specjalnie nie stylizowałam włosów, zwykle coś w nie wcierałam i ugniatałam loki). Doradzicie coś od siebie? Muszę jakoś ograniczyć tą listę
__________________
I'll be dreaming my dreams with you And there's no other place That I'd lay down my face I'll be dreaming my dreams with you.. |
||
2010-01-28, 10:28 | #57 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
virginia,
NMF to półprodukt kosmetyczny dostępny na mazidla.com Mypa to marka dostępna w drogeriach Natura Przypuszczam, że masz na myśli Jantar-odzywkę do włosów i skóry głowy, jest dostępna w ☠☠☠☠☠☠☠, ale bEdzie coraz gorzej z dostępnością bo zaprzestano produkcji. Ona nie jest w sprayu, trzeba ją przelać do buteleczki z atomizerem. Mrs Potters, w Auchanie lub pomniejszych drogeriach. Yung tylko w Rossmanie O żelu lnianym jest na forum cały wątek, przepis też w Receptariuszu (na górze forum) Niektóre Ziaje dostępne w Rossmannie, Polecam zapoznanie się z pierwszym postem wątku o pielęgnacji loków i fal, z olejowaniem włosów, myciem odżywką, OMO itd. |
2010-01-28, 10:47 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
Cytat:
Mrs Potters, w Auchanie lub pomniejszych drogeriach. Yung tylko w Rossmanie O żelu lnianym jest na forum cały wątek, przepis też w Receptariuszu (na górze forum)[/QUOTE] Wiem, wiem, czytałam, i zamierzam spróbować Polecam zapoznanie się z pierwszym postem wątku o pielęgnacji loków i fal, z olejowaniem włosów, myciem odżywką, OMO itd.[/QUOTE] Dzięki, próbuję przez to przebrnąć . Za olejami nie przepadam, mycia odżywką próbowałam, i jakoś mało skutecznie - miałam wrażnie, że włosy w ogóle nie były myte, a o OMO coś tam czytałam pobieżnie, ale muszę jeszcze doczytać. Najgorzej, że ja nie mam cierpliwości do mazideł/nawilżaczy własnej roboty.
__________________
I'll be dreaming my dreams with you And there's no other place That I'd lay down my face I'll be dreaming my dreams with you.. |
|
2010-01-28, 11:04 | #59 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 679
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
Cytat:
Mypa aloe vera (nie wiem gdzie ją dostać??) - wyłącznie w drogeriach Natura Goldwell move control Wella high hair jelly curl gel Loton ProVit rosa/keratyna w płynie - keratyna ma silikony, a rosa, to taka... rosa. specjalnego dzialania nie zauwazylam żel różowy z Rossmana mgiełka Paloma aloe vera (nie wiem gdzie ją dostać??) - to nie mgielka, tylko lagodzacy zel do ciała. Rossman, dolna polka z balsamami do ciala. rozcienczamy go z wodą (i nie tylko i wlewamy do psikacza) Mrs Potters balsamy aloes, żeń-szeń Jantar spray -nie spray a odzywka do wlosow i skory glowy, z niej tez robimy spray. jantar spray 'fabryczny' ma alkohol i jest taki sobie. suszarko-lokówka (Brush Activ czy BabyBliss?) - a po co ci suszarko lokówka? chcesz prostowac wlosy? lepiej zainwestuj w suszarkę z dyfuzorem Marion z keratyną Yung różowy Joanna naturia z lnem i rumiankiem ziaja plantica pszenica sunsilk pianka Lorys shea butter/aloes/milk no i żel lniany nie napisalas nic o pielegnacji. zamierzasz myc odzywką, stosować OMO? jakie masz wlosy, jak czesto myjesz? edit: syrenka mnie ubiegła
__________________
Edytowane przez anka.d Czas edycji: 2010-01-28 o 11:06 |
|
2010-01-28, 20:58 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
|
Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
Hej
Dzięki za odp. Typ moich kręciołków to 3B (przynajmniej tak mi się wydaje). Co do pielęgnacji - próbowałam mycia odżywką, ale jakoś nie mogłam się do tego przekonać, miałam potem wrażenie jakbym w ogóle włosów nie myła, więc może spróbuję OMO. Myję co jakieś 2-3 dni. Do tej pory wyglądało to tak: myłam szamponem (przetestowałam różne) a później nakładałam odżywkę/maskę, najczęściej do włosów: suchych/ farbowanych/ kręconych. Dodam, że najczęściej robię to, jak jestem na basenie i odżywkę/maskę zawsze nakładam, jak jestem w saunie, żeby skorzystać z wysokiej temp. Od niedawna też dodałam delikatny masaż głowy. Płukam zawsze chłodną wodą. Również z powodu basenu muszę niestety suszyć włosy suszarką (poza latem i poza myciem w domu oczywiście), najpierw jednak wyciskam je w ręcznik (oczywiście delikatnie, w zasadzie to owijam ręcznikiem włosy). Swego czasu używałam suszarki z dyfuzorem, ale albo jest nie dla mnie albo ja nie umiem się nią posługiwać bo nie widziałam większej różnicy. Włosy czeszę grzebieniem o szeroko rozstawionych tych no...grzebykach? (wiecie o co chodzi, mam to na końcu języka ). Co do syndromu dnia następnego to zwykle pomagał mi na to gliss kur w sprayu. Chwaliłam też sobie sunsilk (gł. krem). Teraz chciałabym przestawić się na jakieś delikatniejsze środki do pielęgnacji i coś do stylingu - wiem jednak, że pianki/gumy (o czym za chwilę) i chyba też żele są nie dla mnie albo jeszcze nie trafiłam na właściwą bo po tych, które miałam włosy zawsze wydawały się posklejane, obciążone, suche. Dodam też, że włoski mam raczej podatne na stylizację - i jak je odpowiednio umyję i odżywię to wystarczy w zasadzie pougniatać loczki (a potem najlepiej pozwolić samym wyschnąć ale: patrz wyżej). Poza tym łykam drożdże + skrzyp a od dziś mam też vitapil . Używałam jedwabiów, waxa, glorii, kallosa, Joanny z apteczki babuni,fructisów, hegrona, Ziaji pszenica i rycyna, timotei, Radicalu, sunsilków, matrixa...I właściwie to ciągle szukam (choć swego czasu odżywka Radical uratowała mi rozdwajające się końcówki - teraz już nie mam z tym problemu). A propo's - dziś też zaopatrzyłam się w kilka kosmetyków do włosów, w w/w żel Palomy, 2 lotony (rosa i keratyna), różowy balsam yung, brylantynę Joanny i gumę do stylizacji Joanny. Przeglądałam wczoraj wątki dla zakręconych i wszystkie te produkty były polecane. Wypróbowałam już loton rosę i gumę. Co do lotonu to nie mam jeszcze wyrobionego zdania o niej, co do gumy, to tragedia - pierwszy minus na wstępie za opakowanie - ktoś tu chyba pomylił dno z wieczkiem bo jak się je odkręca to zawartość niemal wycieka (wieczko jest głębsze niż dno). I przede wszystkim - jeśli ona nie skleja włosów to już nie wiem co je skleja. Rzeczywiście jakby wsmarować gumę (do żucia) we włosy a nie zauważyłam też jakiś obłędnych efektów stylizacji. Nie wydaje mi się, żebym użyła jej za dużo, bo wzięłam tylko 'ociupinkę'. Stosować można podobno i na mokre i na suche włosy a ja nakładałam na takie lekko wilgotne, więc też powinno być w porządku. No nic, jutro spróbuję brylantyny, mam nadzieję, że będzie lepsza .
__________________
I'll be dreaming my dreams with you And there's no other place That I'd lay down my face I'll be dreaming my dreams with you.. |
Nowe wątki na forum Włosy kręcone: pielęgnacja, fryzury, inspiracje |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:36.