Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz.33

[jaksy]

Napisane przez IzzieSt

Kupowałam w aptece tabletki, nie chciałam od razu wszystkich opakowań więc wzięłam odpis. Nie spojrzałam na niego w aptece, dopiero później się zorientowałam, że pani wbiła, że recepta została wydana w dniu 30.12.1899
W dodatku termin realizacji odpisu jest też na wczoraj, tak ma być?
Sorki jeśli głupie pytanie ale pierwszy raz brałam odpis i nie chcę mieć później problemów z wykupieniem tabletek, a nie mam jak skoczyć do tej apteki zapytać bo jestem 300km od tego miasta

Spojrzałam na mój odpis - data realizacji taka jak data sporządzenia odpisu, ale pani w okienku poinformowała mnie, że na zrealizowanie odpisu jest pół roku (chyba, nie mniej na pewno). Też nie doradzę nic innego niż telefon do apteki, ale pewnie rozwiążą problem, bo to ich błąd.

Napisane przez macka

Są jakieś "szelki" przypominające o prostej postawie, przy garbieniu dźwięk czy coś mają wydawać.

"Pajączek", koszmar z dzieciństwa (nie nosiłam, ale mnie nim straszono)

[tekila901]

Napisane przez psotka_kotka

Hej Zna ktoś dobry i tani krem na blizny? Blizny są już od dawna po podrapaniach przez kota.

Noscar




Ściągnęłam sobie jakiegoś wirusa na firefoxa. Otwierają mi się niespodziewanie jakieś strony, albo przekierowuje mnie na jakieś inne. Jak to naprawić?

[201604301943]

Napisane przez Lottie69

Oszaleję.
Wyrastają mi (po raz enty) dwie ósemki po prawej stronie, górna i dolna. Oprócz tego swędzą mnie dziąsła po prawej stronie (po lewej nic a nic), pewnie jest to jakoś powiązane. Dostaję już na głowę, ciągnie się to od drugiego dnia świąt. Smaruję dentoseptem a, zęby myję zielonym elmexem, miękką szczoteczką, ruchy wymiatające. Z przeciwbólowych brałam panadol (słabe, ale mi wybitnie służyło i pomagało), ale za dużo nie daje.
Jak dożyć momentu, aż się wyrżną te ósemki? Doskwiera mi szczególnie dolna, promieniuje mi strasznie.
Zęby są ok, byłam niedawno u dentysty i wszystkie były sprawdzone.


Co do garbienia się, im mniej jestem zmęczona tym bardziej pilnuję postury. Mi bardzo pomaga jakaś przypominajka o prostowaniu naklejona na tablicę/podwieszona na ekranie. Za każdym razem jak spojrzę to automatycznie się prostuję.

Kup sobie maść na ząbkowanie dla niemowląt. Ja stosowałam zwykłą lignokainę w żelu, ale chyba na receptę jest.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Macie jakiś przepis na bardziej treściwą sałatkę, ale bez kurczaka, mięsa, orzechów i wszelkich rzeczy twardych i wymagających zaawansowanego gryzienia?

[ttts]

pytanie z cyklu tych głupich...
messenger / facebook

Czy jest inny sposób sprawdzenia kiedy ktoś był aktywny niż "otwieranie okna rozmowy bez pisania"?

Albo czy sprawdzana osoba dostaje jakieś "powiadomienie", że ktoś chciał się skontaktować, ale nic nie napisał ??

[201604301943]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;53950136]Macie jakiś przepis na bardziej treściwą sałatkę, ale bez kurczaka, mięsa, orzechów i wszelkich rzeczy twardych i wymagających zaawansowanego gryzienia?[/QUOTE]
Może coś takiego: papryka i ogórek konserwowe, ser żółty, jajko ugotowane na twardo i szynka (nie wiem czy to za twarde czy jeszcze ok, zależy jaka szynka...) - wszystko w kostkę, doprawić pieprzem i wymieszać z majonezem. Albo taka tradycyjna jarzynowa z dużą ilością jajka.

Napisane przez ttts

pytanie z cyklu tych głupich...
messenger / facebook

Czy jest inny sposób sprawdzenia kiedy ktoś był aktywny niż "otwieranie okna rozmowy bez pisania"?

Albo czy sprawdzana osoba dostaje jakieś "powiadomienie", że ktoś chciał się skontaktować, ale nic nie napisał ??

Jak otworzysz okno rozmowy z daną osobą to ona nic o tym nie będzie wiedziała

[ttts]

Napisane przez metal_fish

Jak otworzysz okno rozmowy z daną osobą to ona nic o tym nie będzie wiedziała

[201607040940]

Napisane przez CzasKomety

Jestem głodna. Chcę coś zjeść, ale na nic nie mam ochoty.
(..)
Ostatnio tak bardzo cierpię z tego powodu. Już nie wiem, co mam robić, tylko wizaż został.

masz blender kielichowy? Możę rób sobie do pracy koktajle?
np jarmuż+ jabłko+maślanka+ jakieś orzechy+ awokado.
Albo zrób do pracy naleśnika , nadziej go serem+ zielenina albo z szynką. Jeżeli macie w pracy lodówkę to rób kanapki w pracy: bagietka+biały ser+domowy dżem. Lubisz sałatki - zrób sobie do pracy. Może problemem jest "nudne" jedzenie - a kanapki są nudne.
No chyba że ktoś inny robi.

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;53950136]Macie jakiś przepis na bardziej treściwą sałatkę, ale bez kurczaka, mięsa, orzechów i wszelkich rzeczy twardych i wymagających zaawansowanego gryzienia?[/QUOTE]

tuńczyk + ryż + majonez + curry
wiem że tuńczyk to mięso....

[Smerfetka696969]

Napisane przez Fantasmagori

W ogóle to ja się na Wizażu dowiedziałam chyba z 2 lata temu dopiero że krowa nie daje mleka dlatego że jest krową tylko dopiero jak ma cielaczka

Lol ja się od Ciebie terez dowiedziałam

Napisane przez Kathinna

awizo

A jak paczka została wysłana 28.12 i jest jej status "Jednostka pocztowa"? Wiesz może?

Napisane przez ttts

Albo np nie chcesz przeczytać od danej osoby treści wiadomości to dajesz tą osobę do "ulubionych"(mowa o messengerze) i jak już w niej jest to obok niej tam gdzie aktywni znajomi i tam gdzie możesz sobie włączyć/wyłączyć czat swój po prawej stronie są trzy kropki i dajesz "dane kontaktowe" :P

[Kathinna]

Macie jakiś pomysł jak/czym wyczyścić sztuczną trawę z gołębich kup
Mamy ją na balkonie,balkon osiatkowany.
Wyjechaliśmy na święta w środę, wróciliśmy w niedzielę po południu...
W tym czasie cholery znalazły sobie jedną jedyną większą szparę (już oczywiście załatana), obkupkać pół balkonu i złożyć jajo! Udało nam się je przegonić, jajo oczywiście wywalone...
Tylko jak teraz balkon doprowadzić do porządku?
Domestosem/wybielaczem potraktować,żeby zarazki zabić? Nie obarwi trawy ten chlor?
Dwa miesące temu tą trawę kupiliśmy, szkoda mi wywalać, bo prawie stówkę kosztowała.
Da się uratować,czy od razu wywalić?

[IzzieSt]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;53950136]Macie jakiś przepis na bardziej treściwą sałatkę, ale bez kurczaka, mięsa, orzechów i wszelkich rzeczy twardych i wymagających zaawansowanego gryzienia?[/QUOTE]

ostatnio robiłam: kasza bulgur, jajka, ugotowana pietruszka i marchewka, czarne oliwki, majonez. Jak dla mnie była bardzo sycąca

[Kathinna]

Napisane przez Smerfetka696969

Lol ja się od Ciebie terez dowiedziałam




A jak paczka została wysłana 28.12 i jest jej status "Jednostka pocztowa"? Wiesz może?





Albo np nie chcesz przeczytać od danej osoby treści wiadomości to dajesz tą osobę do "ulubionych"(mowa o messengerze) i jak już w niej jest to obok niej tam gdzie aktywni znajomi i tam gdzie możesz sobie włączyć/wyłączyć czat swój po prawej stronie są trzy kropki i dajesz "dane kontaktowe" :P

Sprawdzając status przesyłki masz 3 kolumny:
nazwa zdarzenia
data i czas
jednostka pocztowa
czyli co się dzieje z przesyłką w danym czasie w danym miejscu, więc nie do końca rozumiem

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez metal_fish

Może coś takiego: papryka i ogórek konserwowe, ser żółty, jajko ugotowane na twardo i szynka (nie wiem czy to za twarde czy jeszcze ok, zależy jaka szynka...) - wszystko w kostkę, doprawić pieprzem i wymieszać z majonezem. Albo taka tradycyjna jarzynowa z dużą ilością jajka.

Dzięki, spróbuję na kawałku szynki, czy dam radę to w miarę pogryźć.

Napisane przez Gosiaczek1969

tuńczyk + ryż + majonez + curry
wiem że tuńczyk to mięso....

Spoko, z tym mięsem chodziło mi bardziej o takie, które miało nogi. To trzeba bardziej pogryźć niż tuńczyka.

Napisane przez IzzieSt

ostatnio robiłam: kasza bulgur, jajka, ugotowana pietruszka i marchewka, czarne oliwki, majonez. Jak dla mnie była bardzo sycąca

Dzięki.

[Smerfetka696969]

Napisane przez Kathinna

Sprawdzając status przesyłki masz 3 kolumny:
nazwa zdarzenia
data i czas
jednostka pocztowa
czyli co się dzieje z przesyłką w danym czasie w danym miejscu, więc nie do końca rozumiem

No ale dziwne, że dziewczyna wysłała paczkę 28 w południe i paczka nadal tam się znajduje :/

[cherry_flamme]

Napisane przez Kathinna

Macie jakiś pomysł jak/czym wyczyścić sztuczną trawę z gołębich kup
Mamy ją na balkonie,balkon osiatkowany.
Wyjechaliśmy na święta w środę, wróciliśmy w niedzielę po południu...
W tym czasie cholery znalazły sobie jedną jedyną większą szparę (już oczywiście załatana), obkupkać pół balkonu i złożyć jajo! Udało nam się je przegonić, jajo oczywiście wywalone...
Tylko jak teraz balkon doprowadzić do porządku?
Domestosem/wybielaczem potraktować,żeby zarazki zabić? Nie obarwi trawy ten chlor?
Dwa miesące temu tą trawę kupiliśmy, szkoda mi wywalać, bo prawie stówkę kosztowała.
Da się uratować,czy od razu wywalić?

Ale tę trawę chcesz tylko polać domestosem? Bo pewnie wypadałoby jeszcze umyć, żeby wyczyścić ją z tych kup. Wydaje mi się, że Domestos może odbarwić (zrób próbę na małym fragmencie w rogu), ale ogólnie czyszczenie tego będzie chyba długą zabawą i wolałabym już kupić nową trawę.

[Kathinna]

Napisane przez Smerfetka696969

No ale dziwne, że dziewczyna wysłała paczkę 28 w południe i paczka nadal tam się znajduje :/

poczta ma pewnie jakiś poświąteczny zator, częste tow grudniu, zwłaszcza jeśli chodzi o paczki ekonomiczne.
Ja czekam na paczkę wysłaną 22.12 i chyba się ne doczekam :/

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Napisane przez cherry_flamme

Ale tę trawę chcesz tylko polać domestosem? Bo pewnie wypadałoby jeszcze umyć, żeby wyczyścić ją z tych kup. Wydaje mi się, że Domestos może odbarwić (zrób próbę na małym fragmencie w rogu), ale ogólnie czyszczenie tego będzie chyba długą zabawą i wolałabym już kupić nową trawę.

myślałam,żeby szorować domestosem, bo w sumie czym innym?
Ale wydaje mi się, że ani to nie będzie chciało zejść i jeszcze odbarwi :/
Wynajmujemy to mieszkanie i nie chcę za dużo w nie inwestować dużo, a podłoga na balkonie jest okropna.
eh, chyba się muszę pogodzić z myślą, że wymienić będzie trzeba tą trawę :/

[baby montana]

Poczta miala zator,18.12 wyslana priorytetowa z Warszawy za granice,przekroczyla ja dopiero 28.12 :-D

[baby montana]

Czym pomalowac latwo taka skrzynie? Spray jest jedyna opcja?:-(

[maliko972]

Napisane przez Lottie69

Oszaleję.
Wyrastają mi (po raz enty) dwie ósemki po prawej stronie, górna i dolna. Oprócz tego swędzą mnie dziąsła po prawej stronie (po lewej nic a nic), pewnie jest to jakoś powiązane. Dostaję już na głowę, ciągnie się to od drugiego dnia świąt. Smaruję dentoseptem a, zęby myję zielonym elmexem, miękką szczoteczką, ruchy wymiatające. Z przeciwbólowych brałam panadol (słabe, ale mi wybitnie służyło i pomagało), ale za dużo nie daje.
Jak dożyć momentu, aż się wyrżną te ósemki? Doskwiera mi szczególnie dolna, promieniuje mi strasznie.
Zęby są ok, byłam niedawno u dentysty i wszystkie były sprawdzone.

Koniecznie kup płyn Eludril dostępny w aptece. Działa cuda Tylko trzeba go używać tak jak jest w ulotce i nie przesadzać, bo jest bardzo silny.
Ja dzięki temu płynowi nie muszę co kilka tygodni brać antybiotyku
Nie pocieszę Cię pewnie, ale ja tak z jedną ósemką męczę się już 3 lata... A nie chcę jej wyrywać chirurgicznie i dam jej jeszcze z rok

[Elfir]

Baby montana
jak masz kompresor to będzie wygodniej.

[Smerfetka696969]

Napisane przez Kathinna

poczta ma pewnie jakiś poświąteczny zator, częste tow grudniu, zwłaszcza jeśli chodzi o paczki ekonomiczne.
Ja czekam na paczkę wysłaną 22.12 i chyba się ne doczekam :/

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------


myślałam,żeby szorować domestosem, bo w sumie czym innym?
Ale wydaje mi się, że ani to nie będzie chciało zejść i jeszcze odbarwi :/
Wynajmujemy to mieszkanie i nie chcę za dużo w nie inwestować dużo, a podłoga na balkonie jest okropna.
eh, chyba się muszę pogodzić z myślą, że wymienić będzie trzeba tą trawę :/

Napisane przez baby montana

Poczta miala zator,18.12 wyslana priorytetowa z Warszawy za granice,przekroczyla ja dopiero 28.12 :-D

Aha fajnie

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Kathinna

myślałam,żeby szorować domestosem, bo w sumie czym innym?
Ale wydaje mi się, że ani to nie będzie chciało zejść i jeszcze odbarwi :/
Wynajmujemy to mieszkanie i nie chcę za dużo w nie inwestować dużo, a podłoga na balkonie jest okropna.
eh, chyba się muszę pogodzić z myślą, że wymienić będzie trzeba tą trawę :/

Domestos jak domestos... ja kiedyś z płytek na balkonie kupy zmywałam płynem fist z biedronki (do tłuszczu). Wystarczyło psiknąć i zaraz się rozpuszczały i można było przetrzeć ścierką.
Ale nie wiem jak z trawą. Chyba mnóstwo roboty by z tym było.

[Kathinna]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;53951304]Domestos jak domestos... ja kiedyś z płytek na balkonie kupy zmywałam płynem fist z biedronki (do tłuszczu). Wystarczyło psiknąć i zaraz się rozpuszczały i można było przetrzeć ścierką.
Ale nie wiem jak z trawą. Chyba mnóstwo roboty by z tym było.[/QUOTE]
spróbuję w sumie, najwyżej rozwalę i i tak będzie do wywalenia

[201604251028]

Szukam bardzo trwalej, właściwie nie do zmycia, kredki do oczu. Ewentualnie eyeliner - jesli występuje taki w brązie albo szarości, albo jakiejś "zlamanej czerni". Przetestowalam wodoodporny Bourjois i Rimmel, Maybelline Colorama, nawet te nieszczęsne Longlasting od Essence, i wszystkie albo znikają, albo odbijają sie na górnej powiece. O pomalowaniu dolnej nawet nie mam co marzyc Nakladam kredke na bazę Paese. Planuje kupic drozsza kredke typu MAC, Urban Decay, Chanel, ale wszystkie maja b. zróżnicowane opinie na kwc, a nie chce wydać 100zl na kredke, ktora tez będzie mi się odbijać. Czy któraś z was tez ma taki problem, albo zna niezawodna kredke/eyeliner?

sent from Tapatalk

[DarkChocolate666]

Napisane przez yonce

Szukam bardzo trwalej, właściwie nie do zmycia, kredki do oczu. Ewentualnie eyeliner - jesli występuje taki w brązie albo szarości, albo jakiejś "zlamanej czerni". Przetestowalam wodoodporny Bourjois i Rimmel, Maybelline Colorama, nawet te nieszczęsne Longlasting od Essence, i wszystkie albo znikają, albo odbijają sie na górnej powiece. O pomalowaniu dolnej nawet nie mam co marzyc Nakladam kredke na bazę Paese. Planuje kupic drozsza kredke typu MAC, Urban Decay, Chanel, ale wszystkie maja b. zróżnicowane opinie na kwc, a nie chce wydać 100zl na kredke, ktora tez będzie mi się odbijać. Czy któraś z was tez ma taki problem, albo zna niezawodna kredke/eyeliner?

sent from Tapatalk

Przetestowalam wiele i te z maca tez mi sie niestety nie trzymaly tak dlugo jakbym chciala, rozwiazaniem stal sie dla mnie makijaz permanentny, nie do zdarcia i sie nic nie odbija. Moim faworytem byl eyeliner z wibo, ale i go trzeba bylo poprawiac po jakichs 5 godzinach.

[summerisgone]

Napisane przez yonce

Szukam bardzo trwalej, właściwie nie do zmycia, kredki do oczu. Ewentualnie eyeliner - jesli występuje taki w brązie albo szarości, albo jakiejś "zlamanej czerni". Przetestowalam wodoodporny Bourjois i Rimmel, Maybelline Colorama, nawet te nieszczęsne Longlasting od Essence, i wszystkie albo znikają, albo odbijają sie na górnej powiece. O pomalowaniu dolnej nawet nie mam co marzyc Nakladam kredke na bazę Paese. Planuje kupic drozsza kredke typu MAC, Urban Decay, Chanel, ale wszystkie maja b. zróżnicowane opinie na kwc, a nie chce wydać 100zl na kredke, ktora tez będzie mi się odbijać. Czy któraś z was tez ma taki problem, albo zna niezawodna kredke/eyeliner?

sent from Tapatalk

Bardzo trwały eyeliner ma Kiko, o ten: http://www.kikocosmetics.com/pl-pl/m...r/p-KM00302007
jest brązowy/
Na pewno się odbije ani nie rozmaże. Jedyne co się z nim może stać to lekkie łuszczenie ale mi się to zdarza tylko na sam koniec dnia i tylko w moim wiecznie łzawiącym kąciku oka, dokładnie w miejscu które jest w zasadzie cały czas mokre. Inne kredki i eyelinery nie są w stanie mi przetrwać nawet godziny w tym miejscu.

[karolove]

jakiego macie mopa w domu? zastanawiam się nad kupnem płaskiego obrotowego firmy Spontex dokładnie express. Do tej pory miałam najwyklejszy na świecie sznurkowany, wyciskany ręcznie, miałam wrażenie,że tylko miziam po podłodze a nie ją miziam. Co do płaskiego mam wrażenie, że będzie bardziej przylegał do powierzchni. Czy któraś ma może taki mop? Jakich używacie? Co polecacie?

[201708160922]

Napisane przez eevone

Nic madrego nie doradze, ale pociesze Cie, ze mialam dokladnie tak samo, lacznie z rykiem przed lodowka (pelna zacia) pt. 'bo ja nie mam nic dobrego do zjedzenia' przeszlo chyba czesciowo samo, czesciowo, kiedy zaczelam miec pelna kontrole nad zakupami spozywczymi i zwyczajnie kupowac to na co mam ochote, bez trzymania sie zadnych planow itp.

Od kilku lat mieszkam "na swoim", nie żyję wystawnie, ale nie muszę też jeść najtańszych makaronów itp. To jednak niewiele zmienia.

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;53943827]Tak serio to też miałam ten problem Byłam głodna ale jak przychodziło coś zjeść to mi w gardle stawało. Wkurzało mnie to, że muszę coś żuć, gryźć, połykać. Zmuszałam się do jakiegoś jednego jogurtu dziennie. Później zaczęłam blendować jabłka i jadłam papki. Trwało to kilka miesięcy, schudłam znacznie bo coś ok. 13kg mimo, że wcale się nigdzie nie ruszałam. Bliscy zaczęli mi zwracać uwagę, żebym coś zjadła bo nie wyglądam, chciałam oddać krew to mi powiedzieli, że sama jej potrzebuję. Ale samo przeszło jak poznałam TŻ-a. Zaczął mnie zabierać to tu to tam na jedzonko i z nim zaczęłam normalnie jeść. Tak przeszło, że przytyłam z 62kg do 96kg
O ile wtedy nie badałam hormonów bo chudnięcie mi się podobało o tyle przy tyciu zbadałam i wyszła tarczyca.[/QUOTE]

Ja nie słabnę, bo raz na jakiś czas przez jakiś czas jem normalnie. Ale kurde nie chudnę

Napisane przez Gosiaczek1969

masz blender kielichowy? Możę rób sobie do pracy koktajle?
np jarmuż+ jabłko+maślanka+ jakieś orzechy+ awokado.
Albo zrób do pracy naleśnika , nadziej go serem+ zielenina albo z szynką. Jeżeli macie w pracy lodówkę to rób kanapki w pracy: bagietka+biały ser+domowy dżem. Lubisz sałatki - zrób sobie do pracy. Może problemem jest "nudne" jedzenie - a kanapki są nudne.
No chyba że ktoś inny robi.

No właśnie kiedy sobie o tym pomyślę, to mi słabo. Przez x dni jem normalnie, potem odwrót i niemal wszystko staje mi w gardle, potem znów w porządku. Nawet mam swój wątek na wizażu od tego

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za odpowiedzi!

[201607040940]

[dłQUOTE=CzasKomety;539533 27]
No właśnie kiedy sobie o tym pomyślę, to mi słabo. Przez x dni jem normalnie, potem odwrót i niemal wszystko staje mi w gardle, potem znów w porządku. Nawet mam swój wątek na wizażu od tego
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za odpowiedzi! [/QUOTE]

Może masz coś nie tak z żołądkiem? I reagujesz jadłowstrętem? Współczuję bo to nic miłego.

[123malami]

zrób metoda 1:1, mam od dawna, jestem nimi zachwycona, uzupełniam co 3-4 tygodnie