2006-05-09, 19:32 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 535
|
KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
no właśnie jak to jest z kolejnością w malowaniu oczu?? ja zawsze maluję najpierw powieki cieniem, a potem rzęsy. jednak prawie zawsze wysmaruję sobie powieki, albo moje rzęsy to zrobią tzn. mam dość długie rzęsy i po umalowaniu nie wyschnięty jeszcze tusz na końcach rzęs brudzi mi powieki. kiedy się tak pobrudzę to biorę pałeczkę do mycia uszu i wycieram lekko powieki, ale chyba przy okazji zmywam cień?! ale jeśli najpierw pomaluję rzęsy, wytrę te nieszczęsne ślady po tuszu z powiek, to nakładając cień obsypię nim rzęsy i co wtedy?? pytanie może głupawe, ale spędza mi czasem sen z (tych nieszczęsnych) powiek!!
jak to jest w waszym przypadku, co robicie najpierw?? |
2006-05-09, 19:38 | #2 |
Rozeznanie
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
Mój makijaz oczu wyglada tak:
na codzien: kreski --->> tusz do rzęs wydaje mi sie ze najpierw cień a pozniej tusz do rzęs, ja bynajmniej tak robie i w TV widziałam jak panie tuszu uzywają na samym koncu nigdy mi rzesy nie brudzą powiek )
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąc jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. " |
2006-05-09, 19:39 | #3 |
Raczkowanie
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
w moim przypadku to jest tak: zazwyczaj cienie potem tusz , jesli mam perlowe cienie takie w kulce to najpierw tusz. a poza tym nawet jak powieki ubrudza sie tuszem to zmywam lekko plynem do demakijazu i ewentualnie leciutko poprawiam..
__________________
~~~***''Boisz się że kiedyś Twoje serce będzie biło nad urodzinowym tortem tragicznie pełnym świeczek i pomyślisz że Twój czas minął ,a Ty nic nie przeżyłeś''***~~~ ____________ justine |
2006-05-09, 19:42 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 300
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
Ja najpierw nakładam cień, później dopiero tusz, jakoś nie wyobrażam sobie robić to na odwrót. Chyba wtedy cień osypie się na umalowane rzesy i nie będzie to za ciekawie wyglądać
BTW - gdy po wytuszowaniu rzęs zdarzy mi się upaćkać powiekę odrobiną tuszu, to wycieram to patyczkiem kosmetycznym, a w te miejsce delikatnie nakładam trochę cienia i rozsmarowuję patyczkiem pozdrawiam |
2006-05-09, 19:43 | #5 |
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: P'boro
Wiadomości: 9 398
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
U mnie zawsze najpierw cienie potem tusz, szczegolnie gdy cienie sa sypkie. Nakladam najpierw cien, poniewaz w odwrotnej kolejnosci osypywal by sie na pomalowane tuszem rzesy A tego przeciez nie chcemy
|
2006-05-09, 19:49 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
Zawsze najpierw maluje rzęsy.Dość dokładnie i awsze sobie przy tym pomaluje powieke.Wycieram, i nakładam cień, eyeliner albo kredke i znowu maluje rzesy ale tym razem lżej.
Myśle, że po prostu kazdy powinien robic tak jak mu wygodnie |
2006-05-09, 19:50 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
Ja nakładam najpierw cień a potem tusz, ale nie zawsze mam ślady na powiece po tuszu w moim przypadku to zależy jakiego tuszu używam - jak jest konsystencja bardzo płynna to wtedy mam ciapki na tuszu a jak gęstrza to nie ma ciapków ależ te ciapki wymyśliłam
|
2006-05-09, 20:24 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
Makijaż to jest sztuka więc każdy tworzy na swój sposób tak by efekt był zadowalający Ja proponuję poczekać aż tusz wyschnie - dopiero potem otwierać oczki A poza tym to nie rozcieraj patyczkiem tych plamek z tuszu co się zrobiły tylko pedzelkiem lub aplikatorem zamoczonym w cieniu (tym samym co jest pomalowana powieka ) - och mam nadzieję ,że dobrze wytłumaczyłam
|
2006-05-09, 20:25 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie/od 8.04.2011 Gubin
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
Ja najpierw tuszuję rzęsy, a dopiero potem nakładam cienie. Robię tak ze względu na to, że przy malowaniu rzęs tuszem zawsze choćby troszkę ubrudzę nim powieki. Potem po prostu wycieram te ślady patyczkiem kosmetycznym nasączonym tonikiem i nakładam cień. Staram się tak go nałożyć, by się nie osypał. A gdy czasem tak się zdarzy, to zawsze rzęsy można ponownie pomalować.
|
2006-05-10, 07:44 | #10 | |
Raczkowanie
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
Cytat:
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20090618264953.html |
|
2006-05-10, 07:50 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: moje miasto;P
Wiadomości: 1 073
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
W moim przypadku jest tak, że najpierw cienie a potem tusz Kiedyś też rzęsy "haczyły" mi o powieki , ale teraz mam taaaatką wprawę, że nic mi nie haczy
__________________
DLA NAS NAJWAŻNIEJSZE SĄ PSY Dla jednych ważne są wieloryby, dla innych drzewa, a dla nas Psy. Te duże i te małe. Obronne i bezbronne. Rasowe i kundelki. Dla nas ważne są psie drzwiczki, psie smutki i psie marzenia. |
2006-05-10, 09:22 | #12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
ja tez najpierw nakładam cienia a potem tuszuje rzesy
a dokładnie to najpierw baza pod cienie, później bazę przypruszam pudrem odrobinę, dopiero cień na powieki, a na końcu tusz, jesli gdzieś tam tusz znajdzie się na powiece, to delikatnie patyczkiem nasączonym mleczkiem wycieram to miejsce, jak wyschnie to nakładam delikatnie cień punktowo zeby się nie osypał, jesli jednak coś jest na rzęsach wtedy drugi raz tuszuję rzęsy kiedyś miałam tak że po tuszu kichałam i w wszystko mi się kserowało i u góry i na dole może to było kwestią tuszu i jego składu, w zależności od szczoteczki tuszu potrafiłam notorycznie wymalowywać nim powieki, jesli szczoteczka mi nie pasowała jakoś, teraz mam Pierre Arthes XXL i nie mam tych problemów ale w przypadku Lumene z ta maleńką szczteczką zawsze gdzieś mi się brudziło ale mleczko na patyczek zawsze rozwiązywało sprawę
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2006-05-10, 09:37 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
ja tez najpierw nakladam cienie pozniej tusz inaczej rzeczy umarze cieniem
__________________
|
2006-05-10, 11:02 | #14 |
Żandarm na emeryturze
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 4 045
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
Najpierw tusz i kredka, potem baza, na końcu cienie.
I nie ma to nic wspólnego z wprawą, a raczej z rzęsami - malowana przez zawodowe wizażystki też mam xero z tuszu na powiekach Za to nigdy cienie nie osypują mi się na pomalowane rzęsy - i to już jest kwestia wprawy Związku z jakością tuszu również nie widzę (choćby dlatego, że używam tuszu wyłącznie dobrej jakości, bo na inne szkoda moich pieniędzy). Już prędzej ze sposobem malowania, który polega na porządnym wytuszowaniu długich i gęstych rzęs jedną warstwą tuszu, a nie ślizganiu sie po ich wierzchu trzema kolejnymi warstwami i narzekaniu później, że tusz obciąża/skleja/robi owadzie nóżki/osypuje się po godzinie/nic nie daje, poza tym z osadzeniem oka (głęboko-płytko) i rodzajem rzęs, np. długich i miękkich, które pod szczoteczką po prostu kładą się na powiekę.
__________________
Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów. Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda Edytowane przez Noor Czas edycji: 2006-05-10 o 13:21 |
2006-05-10, 11:45 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 8 244
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
ja nakładam najpierw cienie, potem tusz. Nigdy się nie mażę, choć mam długie rzęsy. może to zależy od jakości tuszu
|
2006-05-11, 18:05 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie/od 8.04.2011 Gubin
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
Hm, może zależy to od szczoteczki albo tuszu, a może od budowy oczu, że się tak wyrażę. Mam głęboko osadzone oczy i zawsze trochę pobrudzę sobie powieki tuszem.
|
2006-05-11, 18:35 | #17 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
Najpierw cienie, potem tusz.
|
2006-05-11, 19:37 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 435
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
Ja to w sumie zalezy raz tak raz tak ale najczesciej robie tak ze tuszuje starannie rzeski jak przeschna troche to daje cienie a potem jeszcze tuszuje
|
2006-05-11, 19:51 | #19 |
Raczkowanie
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
U mnie w ruch najpierw idzie kredka i cień a na końcu tusz na rzęski
__________________
Ze szczęściem bywa czasami tak jak z okularami, szuka się ich,a one "siedzą" na nosie. Tak blisko! Phil Bosmans
|
2006-05-11, 19:52 | #20 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 908
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
Cytat:
|
|
2006-05-11, 20:25 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 162
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
ja przylanczam sie do grupy: najpierw cienie potem tusz... nie wyobrazam sobie na odwrot :P ze wzgledu na moje rzeski ktore uniemozliwiaja mi wymalowanie powiek za nimi po tuszowaniu, kidys tez mazalam sie tuszem ale to chyba glownie kwestia wpray i szczoteczki... nawet jak sie pobrudze to poprawim tez patyczkiem
__________________
.
|
2006-05-11, 22:21 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 502
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
Najpierw cień, potem tusz.
__________________
W zamęcie myśli upadam na samo dno serca... |
2006-05-12, 11:46 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 597
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
Prawidlowa kolejnosc to cien- tusz, nigdy odwrotnie. Jesli zdarzy mi sie umazac powieke tuszem to tez biore paleczke do mycia uszu i delikatnie wycieram, a potem w to miejsce klade odrobinke cienia i problem z glowy
|
2006-05-12, 12:08 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
Moja kolejność: 1) cień; 2) tusz.
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
2006-05-12, 12:17 | #25 | |
Żandarm na emeryturze
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 4 045
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
Cytat:
A kto narzuca te prawidłowości? Zbyt wielu wizażystów oglądałam w akcji, żeby wiedzieć, iż (m.in.) prawidłowa kolejność jest taka, jaka każdej z nas pasuje, jest dla nas wygodna i jaka powoduje, że oko jest pomalowane dokładnie tak jak chcemy (i zasada te nie dotyczy wyłącznie tuszu i cieni oraz makijażu oka).
__________________
Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów. Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda Edytowane przez Noor Czas edycji: 2006-05-12 o 12:38 |
|
2006-05-12, 12:31 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
ja również najpierw maluję się cieniem, a potem tuszem
tak mi po prostu wygodniej |
2006-05-12, 12:39 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 943
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
u mnie podobnie, cień/kredka potem tusz. oczywiscie ze to indywidualna sprawa, ale mi jest tak wygodniej. ale tez nie zgodze sie ze to jakiś standard, bo przeciez jak potem poprawia sie makijaż do generalnie naklada sie tusz a maskara na rzesach zostaje. zawsze cos tam sie obsypie, ale mozna zrobic tak zeby bylo to minimalne
|
2006-05-12, 12:47 | #28 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
Ja najpierw używam zalotki, potem kredka/cień i na samym końcu tusz. Przez chwilkę po pomalowaniu rzęs staram się nie otwierać za bardzo powiek żeby tusz się nie odbił
|
2006-05-12, 13:11 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 597
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
Noor- oczywiscie kazdy robi tak jak mu wygodnie Ja przeczytalam wiele poradnikow, obejrzalam wiele programow i stron internetowych i zawsze natykalam sie na taka zasade, wiec ja po prostu napisalam. Zreszta to jest logiczne- cieniowanie oka wymaga perfekcji, a trudno o perfekcje gdy uzyje sie zalotki, wytuszuje rzesy . Jak tu potem cieniowac oko i rysowac kreski przy pomalowanych rzesach?? Zreszta wizazysci raczej trzymaja sie scisle okreslonych zasad, choc wprowadzaja czasem innowacje, ale o takiej nie slyszalam . Nie zamierzam sie klocic
|
2006-05-12, 13:22 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 811
|
Dot.: KOLEJNOŚĆ- tusz- cienie czy cienie-tusz??
Ja tez najpierw nakladam cien, a potem tusz. Jesli wybrudzę się tuszem, to wycieram to patyczkiem do uszu z odrobiną mleczka do demakijazu i ew. poprawiam powieki, ale robie to ostroznie,zeby nie wybrudzic rzęs
__________________
Зачем мы давим на тормоз, не на газ? 'I'll be more enthusiastic about encouraging thinking outside the box when there's evidence of any thinking going on inside it.' /Terry Pratchett/ |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:16.