Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ II

[anula_ga]

Napisane przez SekretnyWachlarz

No tak sobie myślę. Kurde... dopiero, co czytałam o próbce, a teraz widzę jakieś zakupy, szok! Anula jesteś pierwsza, której udało się coś przede mną ukryć. Kłaniam się nisko, bo to nie lada wyczyn.


Idę się myć, dzisiaj dla odmiany użyję odżywki z Jasona. Jak wrócę to dam znać jakie wrażenia.

ale jestem z siebie dumna!!!
Z tej okazji cos sobie kupię
Czekam niecierpliwie na relacje z odżywki - jakby co to ona jest do spłukiwania

Napisane przez Pusia84

Na macanego to one są cienkie, delikatne, jakieś takie szorstkie bo strasznie łatwo się plączą ...

Kurcze, ciężko tak przez internet Ci pomóc szorstkie mogą być zpowou przesuszenia albo po prostu z natury szorstkie....
A może najbezpieczniej wybrac szampon i odzywkę dla włosów cienkich i delikatnych własnie?
Albo wzmacniające skoro wypadają?

[kotwilka]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Ja to wiem. Napisałam, że myśmy napisały, że ALS unikamy, ale czemu unikamy skoro sam surowy Ecocert dopuszcza?

Bo ALS, mimo że łagodniejszy od SLSu i SLESu, nadal jest potencjalnie bardziej drażniący niż inne detrgenty (tzn istnieją łagodniejsze niż ALS)

Napisane przez anula_ga

Dziewczyny, ja nie wiem jak Pani Jolanta z matique to zrobiła, ale paczka dzisiaj z rana wysłana jest juz u mnie
Mam więc mój ukochany od 2 dni miłością dozgonną cudarobiący essential care - regenerujący balsam dla dzieci (ryjka mi wyleczył prawie) a to małe to lotion "pierwsza pomoc" (jeszcze nie znam). No i dostałam próbki - w tym kremu tonującego madary w obu odcieniach (mam juz z wczesniego zamówienia 5 ml próbke koloru sun flower i obecnie jest to dla mnie kolor idealny!!! a sam krem tonujący bardzo sympatyczny, napewno kupię).

To poczta polska się tak wykazała? Ta Pani ma chyba jakieś chody tam Albo Ty jako Królowa Kusicielek masz preferencyjne warunki dostaw

[Pusia84]

Napisane przez anula_ga

Kurcze, ciężko tak przez internet Ci pomóc szorstkie mogą być zpowou przesuszenia albo po prostu z natury szorstkie....
A może najbezpieczniej wybrac szampon i odzywkę dla włosów cienkich i delikatnych własnie?
Albo wzmacniające skoro wypadają?

Tak, chyba zrobię tylko trochę mi szkoda kupować całą butlę zachwalanego yes to tomatoes czy ktoś mógłby się podzielić mini odlewką na jedno umycie łepetyny ? chętnie zrobię w zamian odlewkę ambrosia multi-tasking z lucy minerals

[anula_ga]

Napisane przez kotwilka

Bo ALS, mimo że łagodniejszy od SLSu i SLESu, nadal jest potencjalnie bardziej drażniący niż inne detrgenty (tzn istnieją łagodniejsze niż ALS)

To poczta polska się tak wykazała? Ta Pani ma chyba jakieś chody tam Albo Ty jako Królowa Kusicielek masz preferencyjne warunki dostaw

No w szoku jestem - jak znalazłam po powrocie z pracy z awizo to nawet mi do glowy nie przyszło, że to paczka z matique Widocznie cudowny balsam to i dostawa cudowna

Pusia moje układy z matique to chyba tylko męczenie Pani Jolanty mailami..... Zawsze mam jakies wymagania - albo przesyłke chce miec na wczoraj, albo potrzebuje pomocy w wyborze, albo konkrente próbki potrzebuję - ma sie ze mną!!! Teraz przyznam, że prosiłam próbki podkładów, jesli mają, więc dostałam madarę. Ale az tylu sie nie spodziewałam, tym bardziej, ze kupiłam2 produkty za łączna kwotę niecałych 80zł, więc nie jakoś dużo. Jeśli chodzi o matique to kolejny raz mnie zaskoczyli i za każdym razem na ogromny plus!!!

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez Pusia84

Tak, chyba zrobię tylko trochę mi szkoda kupować całą butlę zachwalanego yes to tomatoes czy ktoś mógłby się podzielić mini odlewką na jedno umycie łepetyny ? chętnie zrobię w zamian odlewkę ambrosia multi-tasking z lucy minerals

Nie ma problemu - ja chętnie sie podzielę. Yes pomidorowy to mój najukochańszy szampon

[Pusia84]

Napisane przez anula_ga

No w szoku jestem - jak znalazłam po powrocie z pracy z awizo to nawet mi do glowy nie przyszło, że to paczka z matique Widocznie cudowny balsam to i dostawa cudowna

Pusia moje układy z matique to chyba tylko męczenie Pani Jolanty mailami..... Zawsze mam jakies wymagania - albo przesyłke chce miec na wczoraj, albo potrzebuje pomocy w wyborze, albo konkrente próbki potrzebuję - ma sie ze mną!!! Teraz przyznam, że prosiłam próbki podkładów, jesli mają, więc dostałam madarę. Ale az tylu sie nie spodziewałam, tym bardziej, ze kupiłam2 produkty za łączna kwotę niecałych 80zł, więc nie jakoś dużo. Jeśli chodzi o matique to kolejny raz mnie zaskoczyli i za każdym razem na ogromny plus!!!

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------


Nie ma problemu - ja chętnie sie podzielę. Yes pomidorowy to mój najukochańszy szampon

W takim razie ja też ich pomęczę może wyżebram próbkę podkładu

Anula bardzo Ci dziękuję!

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez kotwilka

Bo ALS, mimo że łagodniejszy od SLSu i SLESu, nadal jest potencjalnie bardziej drażniący niż inne detrgenty (tzn istnieją łagodniejsze niż ALS)

A czy też jest jakiś rakotwórczy czy coś?
Masz na myśli MOS?

[Kaska*]

kotwilka mam ta zwykla pomadke Burt's Bees z woskiem pszczelim. Wlasciwie zapachu to ona prawie wcale nie ma, no moze delikatny mietowy. Podoba mi sie w niej, ze przyjemnie chlodzi usta i to chyba jedyna jej zaleta wedlug mnie. Nie jest sliska, tylko taka jakas tepa i strasznie szybko sie sciera. poza tym wole jak mi sie usta troche swieca, a tej wogole nie widac.

anula_ga widze, ze masz taki sam typ wlosow co ja. Mnie wlasnie to na poczatku zrazilo do naturalnych kosmetykow do wlosow, ze moje klaczki byly po nich oklapniete u nasady, a sianowate na koncach. Na szczescie ten dr. organic z miodem manuka nie daje takiego efektu u mnie. Nie martw sie,ze przyspieszy przetluszczanie, bo on jest naprawde lekki, a zarazem odzywczy. Mysle, ze wlasnie te dwa-z miodem manuka i z witamina E najlepiej odzywiaja i nawilzaja wlosy, ale ten z wit. E to raczej dla blondynek, bo bardzo rozjasnia (mam brazowe wlosy i po paru uzyciach wszyscy pytali czy rozjasnialam)
Jesli masz bardzo przetluszczajace sie wlosy to dr. organic z olejkiem herbacianym tez polecam. Na poczatku lata wlosy zaczely mi sie przetluszczac jeszcze bardziej niz zwykle i juz w polowie dnia wygladaly jakbym litr oleju na nie wylala i wlasnie on mi wyregulowal wydzielanie sebum. Szczegolnie dobry na lato, bo fajnie chlodzi skore glowy i swietnie oczyszcza wlosy (niestety z koloru tez jak ktos farbuje).
Jest jeszcze aloes i granat. Nie sa zle, ale zadko je kupuje bo mniej nawilzaja, a ja katuje wlosy prostownica, wiec sa dosc suche.

[anula_ga]

Kaska, bardzo Ci dziękuję za szczegółowe informacje
ja mam dlikatnego fioła na punkcie szamponów
Miałam z essential care z olejkiem herbacianym i był bardzo fajny.
Skoro moge tylko 2 produkty sobie wybrac to własnie obstawiałam szampon z olejkiem herbacianym i odżywke z manuka albo granatem. Szkoda, że u nas ich nie ma, bo chętnie bym wszystkie wypróbowała

[SekretnyWachlarz]

Anula, tak jak obiecałam zdaje relację z Jasona. Po pierwsze tak jak już wiesz ja słyszałam same plusy na jego temat i ty byłaś pierwszą osobą, która go skrytykowała, więc odsunęłam myśl o kupnie. Zapach na plus, bardzo mi się podoba chociaż pachnie mi typowo męsko. ^^ Konsystencja lejąca, więc musiałam uważać aby z dłoni mi się nie wylało, ale miałam kiedyś dawno, dawno temu jeszcze za czasów zwykłych kosmetyków taką lejącą, więc nie jest to problem. Nakładało mi się ją bardzo dobrze i rozczesywało włosy po niej też bardzo dobrze i teraz uwaga: Zastanawiam się czy nie lepiej niż po Alterze, a to już coś, bo jak wiesz Alterra to moje KWC. Ale myślę, że pomimo to, że mamy podobne włosy to każdy może inaczej reagować. Np. Ani Korah ani Sicilii się odżywka z Alterry (ta co ja mam) nie spodobała chociaż ja się nią zachwycam. Oczywiście użycie odżywki raz to za mało by coś o niej powiedzieć, ale na razie jestem na tak.

[anula_ga]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Anula, tak jak obiecałam zdaje relację z Jasona. Po pierwsze tak jak już wiesz ja słyszałam same plusy na jego temat i ty byłaś pierwszą osobą, która go skrytykowała, więc odsunęłam myśl o kupnie. Zapach na plus, bardzo mi się podoba chociaż pachnie mi typowo męsko. ^^ Konsystencja lejąca, więc musiałam uważać aby z dłoni mi się nie wylało, ale miałam kiedyś dawno, dawno temu jeszcze za czasów zwykłych kosmetyków taką lejącą, więc nie jest to problem. Nakładało mi się ją bardzo dobrze i rozczesywało włosy po niej też bardzo dobrze i teraz uwaga: Zastanawiam się czy nie lepiej niż po Alterze, a to już coś, bo jak wiesz Alterra to moje KWC. Ale myślę, że pomimo to, że mamy podobne włosy to każdy może inaczej reagować. Np. Ani Korah ani Sicilii się odżywka z Alterry (ta co ja mam) nie spodobała chociaż ja się nią zachwycam. Oczywiście użycie odżywki raz to za mało by coś o niej powiedzieć, ale na razie jestem na tak.

To bardzo sie cieszę, że na razie Ci pasuję dla mnie to jedna z największych porażek, ale każdy ma swoje potrzeby i dla kazdego co innego jest najlepsze. Ja na przykład nie mogłam grzebienia we włosy włożyć po jej uzyciu a Tobie sie ładnie rozczesały! mam nadzieje, że po następnym uzyciu Twoja opinia sie nie zmieni.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez anula_ga

To bardzo sie cieszę, że na razie Ci pasuję dla mnie to jedna z największych porażek, ale każdy ma swoje potrzeby i dla kazdego co innego jest najlepsze. Ja na przykład nie mogłam grzebienia we włosy włożyć po jej uzyciu a Tobie sie ładnie rozczesały! mam nadzieje, że po następnym uzyciu Twoja opinia sie nie zmieni.

Ja też mam taką nadzieję. Również nie zauważyłam aby włosy się elektryzowały, czego nie cierpię.

http://www.youtube.com/watch?v=Hzgzim5m7oU Poryczałam się przy tym (a rzadko płaczę). Wiem, że jest tu zastosowana hiperbola, no ale kurde... trafiło do mnie.

[jp91]

Witam w nowym wątku! Bardzo się cieszę, że już jest

Napisane przez anula_ga

Dziewczyny, ja nie wiem jak Pani Jolanta z matique to zrobiła, ale paczka dzisiaj z rana wysłana jest juz u mnie
Mam więc mój ukochany od 2 dni miłością dozgonną cudarobiący essential care - regenerujący balsam dla dzieci (ryjka mi wyleczył prawie) a to małe to lotion "pierwsza pomoc" (jeszcze nie znam). No i dostałam próbki - w tym kremu tonującego madary w obu odcieniach (mam juz z wczesniego zamówienia 5 ml próbke koloru sun flower i obecnie jest to dla mnie kolor idealny!!! a sam krem tonujący bardzo sympatyczny, napewno kupię).

Oj kusisz Ty, kusisz tymi kremami esential care... Chcę je mieć, koniecznie!
A za solarium to masz w tyłek!
Proszę więcej nie chodzić. Te siniaki to kara

Wachlarzyku - jak Tata?
jak Ci się używa tej maski z Alterry? Zaczęłam jej używać co 2 dni jako odżywki i włosy są śliczne po niej. Kocham ją A teraz poluję na te oleje z Alterry. Dziś byłam w Rossmannie ale nic nie było. Z nowości była tylko woda toaletowa..
Dziś byłam też w nowej, otwartej dwa tygodnie temu naturalnej mydlarni w Lublinie. Ceny są masakryczne! Praktycznie tylko jedna firma na pólkach, której nei znam. A obsługa fatalna. Owszem, dziewczyna bardzo się stara. Ale takie bajki mi opowiadała. I tak się zachwycała masłem shea, olejem macadamia, innymi cudami, jakimiś peeligami, mydłami z luffa. Opowiadała mi jak się robi te rzeczy. Mało się nie posikała przy tym...Najlepsze jak zapytała jaką mam cerę - jak powiedziałam, że sucha ale trądzikowa, czasem przesuszona, odwodniona to ona "aha, czyli mieszana". No, ja tam z kosmetyką mam tyle wspólnego co na wizażu, ale mieszana?! Kiedy nie przetłuszcza mi się ani centymetr skóry? No nei wiem... Może faktycznie się nie znam. Przy mnie przyszła też druga klientka i na nią tak samo naskoczyła, nawet nie dała kobiecie rozejrzeć się po sklepie. Tylko jak katarynka to samo opowiada o każdym produkcie. I koniecznie wciskała ulotki. Babka uciekła, a ja za nią. Nie znoszę takich sklepów. Właśnie dlatego kocham internet gdzie mogę na spokojnie po 10 razy o wszystkim poczytać.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez jp91

Oj kusisz Ty, kusisz tymi kremami esential care... Chcę je mieć, koniecznie!
A za solarium to masz w tyłek!
Proszę więcej nie chodzić. Te siniaki to kara

Wachlarzyku - jak Tata?
jak Ci się używa tej maski z Alterry? Zaczęłam jej używać co 2 dni jako odżywki i włosy są śliczne po niej. Kocham ją A teraz poluję na te oleje z Alterry. Dziś byłam w Rossmannie ale nic nie było. Z nowości była tylko woda toaletowa..
Dziś byłam też w nowej, otwartej dwa tygodnie temu naturalnej mydlarni w Lublinie. Ceny są masakryczne! Praktycznie tylko jedna firma na pólkach, której nei znam. A obsługa fatalna. Owszem, dziewczyna bardzo się stara. Ale takie bajki mi opowiadała. I tak się zachwycała masłem shea, olejem macadamia, innymi cudami, jakimiś peeligami, mydłami z luffa. Opowiadała mi jak się robi te rzeczy. Mało się nie posikała przy tym...Najlepsze jak zapytała jaką mam cerę - jak powiedziałam, że sucha ale trądzikowa, czasem przesuszona, odwodniona to ona "aha, czyli mieszana". No, ja tam z kosmetyką mam tyle wspólnego co na wizażu, ale mieszana?! Kiedy nie przetłuszcza mi się ani centymetr skóry? No nei wiem... Może faktycznie się nie znam. Przy mnie przyszła też druga klientka i na nią tak samo naskoczyła, nawet nie dała kobiecie rozejrzeć się po sklepie. Tylko jak katarynka to samo opowiada o każdym produkcie. I koniecznie wciskała ulotki. Babka uciekła, a ja za nią. Nie znoszę takich sklepów. Właśnie dlatego kocham internet gdzie mogę na spokojnie po 10 razy o wszystkim poczytać.

Jp91, cieszę się, że również popierasz jak i ja, że słusznie, że Anula została za solarium ukarana.
A z tatą do przodu. Chyba wszystko szczęśliwie się zakończy. Dostaje zastrzyki ze sterydami aby podnieść powiekę, do tego widzi już kolory w oku, opuchlizna i zasinienie też schodzą. Ma pracować dużo okiem, w sensie ruszać. Dziękuję, że pytasz.
Ja tej maski użyłam tylko dwa razy. Za pierwszym razem nie byłam zadowolona, ale za drugim oprócz czepka nałożyłam jeszcze ręcznik (a rzekomo im więcej ciepła tym lepiej takie rzeczy działają) i dałam ją na ponad 60 minut, a nie jak ostatnio na 45 i byłam naprawdę zadowolona z efektu.
Uff, faktycznie kiepsko trafiłaś z tym sklepem. Idź w inny dzień kiedy będzie może jakaś inna sprzedawczyni, mniej nachalna. Ja np. nie lubię jak wchodzę do sklepu, który nie jest samoobsługowy i jeszcze nie zdążę na nic spojrzeć, a już słyszę: W czym pomóc, co podać. Kurde noo... a czy ja po wejściu do sklepu ZAWSZE muszę już wiedzieć, co chcę kupić?!

[Miss Puppet]

już druga część, a ja się tak opuściłam w śledzeniu i czytaniu pierwszej 8O

wklejam swoje ostatnie naturalne nabytki:

+ skład naturalnego Chapsticka, tego z avocado (drugi ma podobny)

Ingredients: helianthus annuus (sunflower) seed oil, jojoba esters, euphorbia cerifera (candelilla) wax, cocos nucifera (coconut) oil, flavour, beeswax, copernicia cerifera (carnauba) wax, butyrospermum parkii
(shea butter), glycine soja (soybean) lipids, mangifera indica (mango) seed (mango butter), octyldodecanol, olea europaea (olive) fruit oil (olive butter), persea gratissima (avocado) oil (avocado butter), rubus idaeus (raspberry) seed oil (raspberry butter), tocopherol, tocopheryl acetate.

+ nie wiem czy wody Barwy - pokrzywowa i brzozowa są naturalne, ale na KWC w jednej z recenzji znalazłam taką opinię, że są (obie mają po 4 składniki - brzozową też mam, ale przelaną do pojemniczka z psikaczem z tych pojemniczków a la do samolotu kupionych w zestawie w SP)

edit. przypomniało mi się

Któraś z was w poprzedniej części wątku prosiła o ocenę wody różanej Dabur i balsamu Badgera. O wodzie nie mogę za wiele powiedzieć bo dopiero teraz zaczęłam jej używać, ale co zauważyłam to dość silny różany zapach (ale nie taki chemiczny jak w toniku Garniera tym różowym), nie podrażnia, nie czuć jakoś odświeżenia, ale skóra po jego użyciu jest zmatowiona lekko. A co do Badgera... cóż wolę już tego All Natural Chapsticka (mam go z wymianki), choć strasznie jest niewydajny. Po prostu Badgera prawie nic nie robi i zdecydowanie za szybko w ogóle nie czuć go na ustach. Zapach ma taki lekko ziołowy, intensywny. Generalnie nie kupię więcej.

[jp91]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Jp91, cieszę się, że również popierasz jak i ja, że słusznie, że Anula została za solarium ukarana.
A z tatą do przodu. Chyba wszystko szczęśliwie się zakończy. Dostaje zastrzyki ze sterydami aby podnieść powiekę, do tego widzi już kolory w oku, opuchlizna i zasinienie też schodzą. Ma pracować dużo okiem, w sensie ruszać. Dziękuję, że pytasz.
Ja tej maski użyłam tylko dwa razy. Za pierwszym razem nie byłam zadowolona, ale za drugim oprócz czepka nałożyłam jeszcze ręcznik (a rzekomo im więcej ciepła tym lepiej takie rzeczy działają) i dałam ją na ponad 60 minut, a nie jak ostatnio na 45 i byłam naprawdę zadowolona z efektu.
Uff, faktycznie kiepsko trafiłaś z tym sklepem. Idź w inny dzień kiedy będzie może jakaś inna sprzedawczyni, mniej nachalna. Ja np. nie lubię jak wchodzę do sklepu, który nie jest samoobsługowy i jeszcze nie zdążę na nic spojrzeć, a już słyszę: W czym pomóc, co podać. Kurde noo... a czy ja po wejściu do sklepu ZAWSZE muszę już wiedzieć, co chcę kupić?!

Och to świetnie, że już widzi kolory, wszystko się ułoży A tak się stresowałaś Możesz pomagać tacie w ćwiczeniach - biegać to w jedną, to w druga stronę, żeby na Ciebie patrzył. I przy okazji będziesz miała spalanie kalorii
Sklep straszny. Wrr. Bardzo nie lubię takich prywatnych sklepów. I nie lubię tego samego co Ty, naskakiwania, uprzejmości na siłę. Wolę duże sklepy, gdzie nikt na mnie nei zwraca uwagi i nikogo nie obchodzi to, że podchodze do danego produktu po raz kolejny. Na spokojnie czytam składy, porównuję itd.

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Napisane przez Miss Puppet

już druga część, a ja się tak opuściłam w śledzeniu i czytaniu pierszej 8O

wklejam swoje ostatnie naturalne nabytki:

+ skład naturalnego Chapsticka, tego z avocado (drugi ma podobny)

Ingredients: helianthus annuus (sunflower) seed oil, jojoba esters, euphorbia cerifera (candelilla) wax, cocos nucifera (coconut) oil, flavour, beeswax, copernicia cerifera (carnauba) wax, butyrospermum parkii
(shea butter), glycine soja (soybean) lipids, mangifera indica (mango) seed (mango butter), octyldodecanol, olea europaea (olive) fruit oil (olive butter), persea gratissima (avocado) oil (avocado butter), rubus idaeus (raspberry) seed oil (raspberry butter), tocopherol, tocopheryl acetate.

+ nie wiem czy wody Barwy - pokrzywowa i brzozowa są naturalne, ale na KWC w jednej z recenzji znalazłam taką opinię, że są (obie mają po 4 składniki - brzozową też mam, ale przelaną do pojemniczka z psikaczem z tych pojemniczków a la do samolotu kupionych w zestawie w SP)

Oj to nadrabiaj, nadrabiaj
Fajne nabytki Wody pokrzywowej i brzozowej używasz do włosów?
Gdzie są naturalne Chapsticki? W aptekach?

[Miss Puppet]

Napisane przez jp91

Oj to nadrabiaj, nadrabiaj
Fajne nabytki Wody pokrzywowej i brzozowej używasz do włosów?
Gdzie są naturalne Chapsticki? W aptekach?

No właśnie nie wiem kiedy znajdę czas na to nadrabianie. No, ale w końcu przeczytam całość, mam nadzieję, tyle tu cennych rad.

Tak wody brzozowej i pokrzywowej używam do włosów.
Na początku miałam wątpliwości czy mi służy, ale po ostatniej wizycie u fryzjera i obmacaniu głowy ja i fryzjerka zauważyłyśmy dużo malutkich włosków, generalnie stwierdziła patrząc na mnie jak przyszłam, że mam ich 3x więcej, a stosuję wodę tylko 2/3x na tydzień. Na pewno też zmniejsza przetłuszczanie się włosów i chyba również je wzmacnia, są grubsze, ale to wszystko może też być zasługą używania drewnianego grzebienia z TBS, który wklejałam w poprzedniej części wątku.

A naturalne chapsticki to z Allegro.

[jp91]

Napisane przez Miss Puppet

No właśnie nie wiem kiedy znajdę czas na to nadrabianie. No, ale w końcu przeczytam całość, mam nadzieję, tyle tu cennych rad.

Tak wody brzozowej i pokrzywowej używam do włosów.
Na początku miałam wątpliwości czy mi służy, ale po ostatniej wizycie u fryzjera i obmacaniu głowy ja i fryzjerka zauważyłyśmy dużo malutkich włosków, generalnie stwierdziła patrząc na mnie jak przyszłam, że mam ich 3x więcej, a stosuję wodę tylko 2/3x na tydzień. Na pewno też zmniejsza przetłuszczanie się włosów i chyba również je wzmacnia, są grubsze, ale to wszystko może też być zasługą używania drewnianego grzebienia z TBS, który wklejałam w poprzedniej części wątku.

A naturalne chapsticki to z Allegro.

A jak długo i w jaki sposób używasz tych wód? Stosujesz na zmianę czy razem?

[Kretka666]

Miss Puppet, używałaś może już mydeł Alterry? Tego z maślanką i drugiego z miodem? Interesują mnie, ale mydła zawsze mnie wysuszały. Sama nie wiem czy próbować z nimi.

[Miss Puppet]

Napisane przez jp91

A jak długo i w jaki sposób używasz tych wód? Stosujesz na zmianę czy razem?

jakoś od no nie wiem listopada 2010 ? może grudnia? końcówka zeszłego roku w każdym razie

najpierw jedna butelka, potem druga, inaczej by się zepsuły (byłoby na zmianę gdybym używała codziennie, ale póki co tak nie jest) (a poza tym mam jeszcze kupioną odżywkę/wcierkę Jantar na dozie, i nie wiem czy jak nie będę używać wcierek codziennie to nie będzie to właśnie Jantar na zmianę z którąś z nich: brzozową lub pokrzywową)

po prostu kilka razy psikam na dłonie (po 1 lub 2 psiki w kilku seriach) i wcieram w skórę głowy uważając by nie rozprowadzać wcierki po włosach

[jp91]

Napisane przez Kretka666

Miss Puppet, używałaś może już mydeł Alterry? Tego z maślanką i drugiego z miodem? Interesują mnie, ale mydła zawsze mnie wysuszały. Sama nie wiem czy próbować z nimi.

Mam mydło z różą i z miodem. Mydła z różą. Używam codziennie wieczorem i nie zauważyłam by mnie wysuszyło, a mam do tego tendencję. Warto spróbować Teraz są w promocji za 1,59

Napisane przez Miss Puppet

jakoś od no nie wiem listopada 2010 ? może grudnia? końcówka zeszłego roku w każdym razie

najpierw jedna butelka, potem druga, inaczej by się zepsuły (byłoby na zmianę gdybym używała codziennie, ale póki co tak nie jest) (a poza tym mam jeszcze kupioną odżywkę/wcierkę Jantar na dozie, i nie wiem czy jak nie będę używać wcierek codziennie to nie będzie to właśnie Jantar na zmianę z którąś z nich: brzozową lub pokrzywową)

po prostu kilka razy psikam na dłonie (po 1 lub 2 psiki w kilku seriach) i wcieram w skórę głowy uważając by nie rozprowadzać wcierki po włosach

Ok, dzięki za odpowiedź

[Miss Puppet]

Napisane przez Kretka666

Miss Puppet, używałaś może już mydeł Alterry? Tego z maślanką i drugiego z miodem? Interesują mnie, ale mydła zawsze mnie wysuszały. Sama nie wiem czy próbować z nimi.

używałam na razie tylko tego z aloesem i wg mnie to lepsze mydełko od tych Luksji, Dove i Fa

nie zauważyłam by wysuszało (tak jak robi to np. Arko) no i nie rozmięka po użyciu na mydelniczce tak jak inne mydełka

ja bym spróbowała jedno to w końcu koszt 2zł bez promocji (promocja z tego co pamiętam 1,60zł - robią je w Rossie na te mydełka co jakiś czas)

edit. MUSZĘ EDYTOWAĆ - gdyż nie dodałam, że ja używam tych mydełek tylko do rąk (moja mama też) (i zresztą w ogóle nie myję ciała mydłem, chyba że antybakteryjnym - np. stopy)

[Kaska*]

Napisane przez anula_ga

Kaska, bardzo Ci dziękuję za szczegółowe informacje
ja mam dlikatnego fioła na punkcie szamponów
Miałam z essential care z olejkiem herbacianym i był bardzo fajny.
Skoro moge tylko 2 produkty sobie wybrac to własnie obstawiałam szampon z olejkiem herbacianym i odżywke z manuka albo granatem. Szkoda, że u nas ich nie ma, bo chętnie bym wszystkie wypróbowała

Wiesz ja we wtorek sie wybieram do Polski, ale niestety tylko z podrecznym bagazem, wiec calej butli szamponu Ci nie przywioze, ale jakbys chciala, to moge Ci ze swojego troche odlac i wyslac, to bys sie przekonala czy wogole warto cale opakowanie zamawiac.

jp91A gdzie dokladnie sie ta naturalna mydlarnia wLublinie znajduje? Ja wole takie stacjonarne sklepy gdzie sobie wszystko moge dotknac. Moze bede miala farta i trafie na dzien gdy natretna pani bedzie miala wolne

[jp91]

Napisane przez Kaska*

jp91A gdzie dokladnie sie ta naturalna mydlarnia wLublinie znajduje? Ja wole takie stacjonarne sklepy gdzie sobie wszystko moge dotknac. Moze bede miala farta i trafie na dzien gdy natretna pani bedzie miala wolne

Na Narutowicza, na przeciwko Wydziału Pedagogiki
Życzę powodzenia

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Miss Puppet

już druga część, a ja się tak opuściłam w śledzeniu i czytaniu pierwszej 8O

wklejam swoje ostatnie naturalne nabytki:

+ skład naturalnego Chapsticka, tego z avocado (drugi ma podobny)

Ingredients: helianthus annuus (sunflower) seed oil, jojoba esters, euphorbia cerifera (candelilla) wax, cocos nucifera (coconut) oil, flavour, beeswax, copernicia cerifera (carnauba) wax, butyrospermum parkii
(shea butter), glycine soja (soybean) lipids, mangifera indica (mango) seed (mango butter), octyldodecanol, olea europaea (olive) fruit oil (olive butter), persea gratissima (avocado) oil (avocado butter), rubus idaeus (raspberry) seed oil (raspberry butter), tocopherol, tocopheryl acetate.

+ nie wiem czy wody Barwy - pokrzywowa i brzozowa są naturalne, ale na KWC w jednej z recenzji znalazłam taką opinię, że są (obie mają po 4 składniki - brzozową też mam, ale przelaną do pojemniczka z psikaczem z tych pojemniczków a la do samolotu kupionych w zestawie w SP)

edit. przypomniało mi się

Któraś z was w poprzedniej części wątku prosiła o ocenę wody różanej Dabur i balsamu Badgera. O wodzie nie mogę za wiele powiedzieć bo dopiero teraz zaczęłam jej używać, ale co zauważyłam to dość silny różany zapach (ale nie taki chemiczny jak w toniku Garniera tym różowym), nie podrażnia, nie czuć jakoś odświeżenia, ale skóra po jego użyciu jest zmatowiona lekko. A co do Badgera... cóż wolę już tego All Natural Chapsticka (mam go z wymianki), choć strasznie jest niewydajny. Po prostu Badgera prawie nic nie robi i zdecydowanie za szybko w ogóle nie czuć go na ustach. Zapach ma taki lekko ziołowy, intensywny. Generalnie nie kupię więcej.

Hej.
Piękne zbiory. Jak z naturalnością tych mydełek z Alterry? Zawsze się waham czy je wziąć czy nie. Lawendowe bym bardzo chciała no i w ogóle teraz masa nowych zapachów powchodziła.
A ten balsam do ust boski, ma piękne opakowanie.

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

Napisane przez Miss Puppet

No właśnie nie wiem kiedy znajdę czas na to nadrabianie. No, ale w końcu przeczytam całość, mam nadzieję, tyle tu cennych rad.

Tak wody brzozowej i pokrzywowej używam do włosów.
Na początku miałam wątpliwości czy mi służy, ale po ostatniej wizycie u fryzjera i obmacaniu głowy ja i fryzjerka zauważyłyśmy dużo malutkich włosków, generalnie stwierdziła patrząc na mnie jak przyszłam, że mam ich 3x więcej, a stosuję wodę tylko 2/3x na tydzień. Na pewno też zmniejsza przetłuszczanie się włosów i chyba również je wzmacnia, są grubsze, ale to wszystko może też być zasługą używania drewnianego grzebienia z TBS, który wklejałam w poprzedniej części wątku.

A naturalne chapsticki to z Allegro.

Ooo zmniejsza przetłuszczanie, to coś dla mnie w takim razie! Tą wodę kupiłaś w aptece? I jaki ma skład?

Edit: Znalazłam skład. Na pierwszym miejscu alcohol denat. Nie podrażnia cię on?

[anula_ga]

Napisane przez jp91

Witam w nowym wątku! Bardzo się cieszę, że już jest


Oj kusisz Ty, kusisz tymi kremami esential care... Chcę je mieć, koniecznie!
A za solarium to masz w tyłek!
Proszę więcej nie chodzić. Te siniaki to kara
.

Napisane przez SekretnyWachlarz

Jp91, cieszę się, że również popierasz jak i ja, że słusznie, że Anula została za solarium ukarana.
A z tatą do przodu. Chyba wszystko szczęśliwie się zakończy. Dostaje zastrzyki ze sterydami aby podnieść powiekę, do tego widzi już kolory w oku, opuchlizna i zasinienie też schodzą. Ma pracować dużo okiem, w sensie ruszać. Dziękuję, że pytasz.
Ja tej maski użyłam tylko dwa razy. Za pierwszym razem nie byłam zadowolona, ale za drugim oprócz czepka nałożyłam jeszcze ręcznik (a rzekomo im więcej ciepła tym lepiej takie rzeczy działają) i dałam ją na ponad 60 minut, a nie jak ostatnio na 45 i byłam naprawdę zadowolona z efektu.
Uff, faktycznie kiepsko trafiłaś z tym sklepem. Idź w inny dzień kiedy będzie może jakaś inna sprzedawczyni, mniej nachalna. Ja np. nie lubię jak wchodzę do sklepu, który nie jest samoobsługowy i jeszcze nie zdążę na nic spojrzeć, a już słyszę: W czym pomóc, co podać. Kurde noo... a czy ja po wejściu do sklepu ZAWSZE muszę już wiedzieć, co chcę kupić?!

Nie macie litości dla pobitej kobiety....

Sekretny strasznie fajnie, że z Tatą coraz lepiej!!!! Ufff!

Takich namolnych ekspedientek ja tez nie lubię - od razu sie zakupó odechciewa...
Ale jak mnie za bardzo olewają tez nielubię, bo przychodzi taki moment, że chciałabym żeby ktos sie mną zainteresował, a czasem trudno o to....

Napisane przez Miss Puppet

już druga część, a ja się tak opuściłam w śledzeniu i czytaniu pierwszej 8O

wklejam swoje ostatnie naturalne nabytki:

+ skład naturalnego Chapsticka, tego z avocado (drugi ma podobny)

Ingredients: helianthus annuus (sunflower) seed oil, jojoba esters, euphorbia cerifera (candelilla) wax, cocos nucifera (coconut) oil, flavour, beeswax, copernicia cerifera (carnauba) wax, butyrospermum parkii
(shea butter), glycine soja (soybean) lipids, mangifera indica (mango) seed (mango butter), octyldodecanol, olea europaea (olive) fruit oil (olive butter), persea gratissima (avocado) oil (avocado butter), rubus idaeus (raspberry) seed oil (raspberry butter), tocopherol, tocopheryl acetate.

+ nie wiem czy wody Barwy - pokrzywowa i brzozowa są naturalne, ale na KWC w jednej z recenzji znalazłam taką opinię, że są (obie mają po 4 składniki - brzozową też mam, ale przelaną do pojemniczka z psikaczem z tych pojemniczków a la do samolotu kupionych w zestawie w SP)

edit. przypomniało mi się

Któraś z was w poprzedniej części wątku prosiła o ocenę wody różanej Dabur i balsamu Badgera. O wodzie nie mogę za wiele powiedzieć bo dopiero teraz zaczęłam jej używać, ale co zauważyłam to dość silny różany zapach (ale nie taki chemiczny jak w toniku Garniera tym różowym), nie podrażnia, nie czuć jakoś odświeżenia, ale skóra po jego użyciu jest zmatowiona lekko. A co do Badgera... cóż wolę już tego All Natural Chapsticka (mam go z wymianki), choć strasznie jest niewydajny. Po prostu Badgera prawie nic nie robi i zdecydowanie za szybko w ogóle nie czuć go na ustach. Zapach ma taki lekko ziołowy, intensywny. Generalnie nie kupię więcej.

śliczne zakupy!!!
gdzie można kupić te wody pokrzywowe i brzozowe?

Napisane przez Kaska*

Wiesz ja we wtorek sie wybieram do Polski, ale niestety tylko z podrecznym bagazem, wiec calej butli szamponu Ci nie przywioze, ale jakbys chciala, to moge Ci ze swojego troche odlac i wyslac, to bys sie przekonala czy wogole warto cale opakowanie zamawiac.

jp91A gdzie dokladnie sie ta naturalna mydlarnia wLublinie znajduje? Ja wole takie stacjonarne sklepy gdzie sobie wszystko moge dotknac. Moze bede miala farta i trafie na dzien gdy natretna pani bedzie miala wolne

Naprawdę byś mogła?
Nie chciałabym Ci dodatkowego kłopotu robić.

[vea7]

Napisane przez Kaska*

Dziewczyny, pozwolicie, ze i ja do Was dolacze? Przeczytalam juz prawie caly watek i przyznam, ze nie bylo to latwe, bo produkujecie posty w tempie expresowym. A to moje zbiory:
*mydlo z mineralami z Morza Martwego,
*mydlo z kozim mlekiem i miodem Shea Beauty,
*mydlo Medimix,
*czarne mydlo Akoma,
*mydlo z glinka zielona Akoma,
*pomadka Burt's Bees,
*mydelko rumiankowe,
*szampon i odzywka z miodem manuka dr. organic- Uzywam ich juz od 3 lat na zmiane z innymi ''smakami'' dr. organica i sa zdecydowanie najlepsze! Nawilzyly moje cienki, delikatne wlosy, bez obciazenia ich, ograniczyly wypadanie. Zdecydowanie polecam!
*odzywka z wit.e dr. organic-nawilza i wygladza wlosy, ale tez rozjasnia,
*krem na dziennatural being z miodem manuka- uzywam dopiero od tygodnia i jak narazie mysle ze jest swietny. Szybko sie wchlania, matuje na ok. 5 godzin, co w moim przypadku jest duzym sukcesem i jak narazie nie zapchal,
*krem natural being na noc- przyszedl wczoraj i jeszcze nie probowalam,
*krem natural being pod oczy- po nalozeniu, po ok. 20 minutach skora wokol oczu robi sie czerwona, potem wrecz bordowa, a potem... wszystko mija, skora jest gladka i nawilzona. Jednak niepokoi mnie to zaczerwienienie i nie wiem czy powinnam do nadal uzywac,
*olej arganowy,
*olejek herbaciany,
*olejek mietowy,
*hydrolat oczarowy,
*olej kokosowy,
*maslo kakaowe,
*woda termalna Avene,
*zmacerowany olej marchwiowy,
*olej kokosowy (frakcjonowany),
*olej z pestek malin,
*olej jojoba,
*probki- szampon i odzywka JMO miod i hibiskus, krem z olejem arganowym Kaeline, krem z granatem nawilzajacy Juice Beauty, oczyszczajace serum z kwasem salicylowym Juice Beauty do cery tradzikowej, zel na noc Living Nature, krem-sorbet Caudelie, nawilzajacy fluid do tlustej skory Lavera, szampon do wlosow Barefoot, filtr do twarzy SPF15 Oy!

Ups! Niechcacy wkleilam post w zamknietym juz watku
Poprawiam sie i wklejam w odpowiednie miejsce.

Witamy w wątku
Też Cię czasami widywałam "na grzędzie" i byłam ciekawa, kiedy się ujawnisz A zbiory bardzo ładne

Napisane przez anula_ga

Dziewczyny, ja nie wiem jak Pani Jolanta z matique to zrobiła, ale paczka dzisiaj z rana wysłana jest juz u mnie
Mam więc mój ukochany od 2 dni miłością dozgonną cudarobiący essential care - regenerujący balsam dla dzieci (ryjka mi wyleczył prawie) a to małe to lotion "pierwsza pomoc" (jeszcze nie znam). No i dostałam próbki - w tym kremu tonującego madary w obu odcieniach (mam juz z wczesniego zamówienia 5 ml próbke koloru sun flower i obecnie jest to dla mnie kolor idealny!!! a sam krem tonujący bardzo sympatyczny, napewno kupię).

No taaaa... przyszły próbki, coś zachwyci, coś okaże się niezbędne... i odwyk znowu szlag trafi

Napisane przez Miss Puppet

już druga część, a ja się tak opuściłam w śledzeniu i czytaniu pierwszej 8O

wklejam swoje ostatnie naturalne nabytki:

+ skład naturalnego Chapsticka, tego z avocado (drugi ma podobny)

Ingredients: helianthus annuus (sunflower) seed oil, jojoba esters, euphorbia cerifera (candelilla) wax, cocos nucifera (coconut) oil, flavour, beeswax, copernicia cerifera (carnauba) wax, butyrospermum parkii
(shea butter), glycine soja (soybean) lipids, mangifera indica (mango) seed (mango butter), octyldodecanol, olea europaea (olive) fruit oil (olive butter), persea gratissima (avocado) oil (avocado butter), rubus idaeus (raspberry) seed oil (raspberry butter), tocopherol, tocopheryl acetate.

+ nie wiem czy wody Barwy - pokrzywowa i brzozowa są naturalne, ale na KWC w jednej z recenzji znalazłam taką opinię, że są (obie mają po 4 składniki - brzozową też mam, ale przelaną do pojemniczka z psikaczem z tych pojemniczków a la do samolotu kupionych w zestawie w SP)

edit. przypomniało mi się

Któraś z was w poprzedniej części wątku prosiła o ocenę wody różanej Dabur i balsamu Badgera. O wodzie nie mogę za wiele powiedzieć bo dopiero teraz zaczęłam jej używać, ale co zauważyłam to dość silny różany zapach (ale nie taki chemiczny jak w toniku Garniera tym różowym), nie podrażnia, nie czuć jakoś odświeżenia, ale skóra po jego użyciu jest zmatowiona lekko. A co do Badgera... cóż wolę już tego All Natural Chapsticka (mam go z wymianki), choć strasznie jest niewydajny. Po prostu Badgera prawie nic nie robi i zdecydowanie za szybko w ogóle nie czuć go na ustach. Zapach ma taki lekko ziołowy, intensywny. Generalnie nie kupię więcej.

Miss Puppet, ładne zakupy
A powiedz mi dlaczego starasz się nie wcierać wody brzozowej we włosy, tylko w skalp? Obciąża, szkodzi im?
Gdzie toto można kupić i czy są jeszcze inne (pisałaś o brzozowej i pokrzywowej)?

Wachlarzyku, widzisz, trzymanie zbiorowe kciuków za Tatę daje efekty Będzie dobrze

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez jp91

Och to świetnie, że już widzi kolory, wszystko się ułoży A tak się stresowałaś Możesz pomagać tacie w ćwiczeniach - biegać to w jedną, to w druga stronę, żeby na Ciebie patrzył. I przy okazji będziesz miała spalanie kalorii
Sklep straszny. Wrr. Bardzo nie lubię takich prywatnych sklepów. I nie lubię tego samego co Ty, naskakiwania, uprzejmości na siłę. Wolę duże sklepy, gdzie nikt na mnie nei zwraca uwagi i nikogo nie obchodzi to, że podchodze do danego produktu po raz kolejny. Na spokojnie czytam składy, porównuję itd.

No zgubienie kalorii by mi się przydało.
U mnie w Rossmannie od jakiegoś dłuższego czasu patrzą jak na potencjalną złodziejkę, wkurza mnie to. Kiedyś podejdę i naprawdę coś powiem tym ochroniarzom, bo się czuję cała spięta przez to w sklepie.

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Napisane przez anula_ga

Nie macie litości dla pobitej kobiety....

Sekretny strasznie fajnie, że z Tatą coraz lepiej!!!! Ufff!

Sama się prosiłaś to masz.
Ja też się cieszę.

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Napisane przez vea7

Wachlarzyku, widzisz, trzymanie zbiorowe kciuków za Tatę daje efekty Będzie dobrze

Anula użyłam wczoraj zamiast oleju jojoba krem naturado. Po pierwsze zapach obłędny Pachnie mi jak jakieś bardzo dobre ciasteczka, miałam ochotę go zjeść. Poza tym podoba mi się konsystencja taka jak dobrze ubita śmietana czy coś, zbita bynajmniej. Jeszcze kwadrans później czułam zapach pod noskiem tego kremu, mmm... Ale cena oczywiście zabójcza. Nie wiesz czy może ta wersja bez oleju winogronowego pachnie tak samo?
Aaa i zapomniałam. Skóra była mega gładziutka po jego użyciu i tak przyjemnie tym kremem otulona.

[anula_ga]

Napisane przez SekretnyWachlarz

No zgubienie kalorii by mi się przydało.
U mnie w Rossmannie od jakiegoś dłuższego czasu patrzą jak na potencjalną złodziejkę, wkurza mnie to. Kiedyś podejdę i naprawdę coś powiem tym ochroniarzom, bo się czuję cała spięta przez to w sklepie.

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------



Sama się prosiłaś to masz.
Ja też się cieszę.

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

w moim rossie tez sa tacy ochroniarze
Wczoraj grzebałam długo dość w solach do kąpieli i jeden ochroniarz normalnie mi na karku dyszał!! Stał tak blisko mnie i patrzył mi na ręcę, że nie wytrzymałam i zapytałam czy mu cos doradzić w kwestii soli do kapieli, bo widze że tak samo jak ja jest nimi bardzo zainteresowany....

[T'ai]

Napisane przez Pusia84

Mam głupie pytanie po czym poznać czy włosy są suche czy normalne czy inne? ja już sama nie wiem jakie w końcu mam - jedno jest pewne ostatnio strasznie mi wypadają i zaczynam się tym martwić jeszcze trochę i będę jak kolano

pisałaś o szamponie do delikatnych - ja mimo że takich nie mam to używam bo są właśnie delikatniejsze a mam wrażliwą skórę głowy

co do wypadania - ja już się tyle naczytałam i przyczyn może być wiele okresowo wypadają, zaburzenia hormonalne, tarczyca, niedobory witamin lub minerałów itp itd
mam taki sam problem ale wybieram się do dermatologa


a i skończyłam "niedobry" krem do rąk i używam już Schellera kolejna ich rzecz która mi podpasowała

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez anula_ga

w moim rossie tez sa tacy ochroniarze
Wczoraj grzebałam długo dość w solach do kąpieli i jeden ochroniarz normalnie mi na karku dyszał!! Stał tak blisko mnie i patrzył mi na ręcę, że nie wytrzymałam i zapytałam czy mu cos doradzić w kwestii soli do kapieli, bo widze że tak samo jak ja jest nimi bardzo zainteresowany....

Czekaj, zbieram się z podłogi. Już.
Anula, nie mogę!!! To mnie całkowicie rozwaliło.

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Napisane przez T'ai

pisałaś o szamponie do delikatnych - ja mimo że takich nie mam to używam bo są właśnie delikatniejsze a mam wrażliwą skórę głowy

co do wypadania - ja już się tyle naczytałam i przyczyn może być wiele okresowo wypadają, zaburzenia hormonalne, tarczyca, niedobory witamin lub minerałów itp itd
mam taki sam problem ale wybieram się do dermatologa


a i skończyłam "niedobry" krem do rąk i używam już Schellera kolejna ich rzecz która mi podpasowała

Super!
A tak w ogóle przypomniałam sobie jak mojej mamie kiedyś włosy wypadały, dosłownie garściami... Oczywiście mama nie chciała iść do lekarza, więc ojciec poszedł do apteki, bo tylko tyle mógł zrobić i pani aptekarka dała jakieś tabletki (witaminy chyba to były, ale ręki sobie za to nie dam uciąć) i przeszło do dzisiaj już mama nie ma problemów.