Czysta micha - cz.6

[Wolha wRedna]

Napisane przez nestle301

Kurcze rozumiem takie podejście,ale jakieś takie to twarde mi się wydaje. To moje,tamto Twoje,a jak się pojawi dziecko? Sama jestem zwolennikiem związków "bez papierka",mnie przymuszono do ślubu i chrzcin 1-go dziecka,byłam młoda,głupia i mało asertywna,ale takie dzielenie na moje i twoje Absolutnie nie traktuj mego wpisu jako atak jestem realistką,wiem że różnie może być w życiu, miłość czy zaufanie to nie wszystko,ale ciężko mi to sobie wyobrazić. Pewnie dlatego,że ja nie pracuję,nie zarabiam pieniążków (jeszcze ).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas nie pojawi się dziecko, absolutnie nie planujemy



I nie dzielimy tak wszystkiego. Codziennie życie jest bez żadnych podziałów, ale sprawy tak poważne jak mieszkanie - sama też miałam wątpliwości, a, że A. się uwziął to w sumie przynajmniej już nie muszę o tym myśleć.


U nas dochodzi też kwestia dojazdów. Ja mam już drugą pracę od kiedy tu mieszkam, A. siedzi w Wawie od 6 lat i ma czwartą, taka specyfika pracy, że zawsze będzie zmieniał. Wynajmowanie jest wygodne, bo w razie czego możemy się przenosić. Mnie póki co na moją kawalerkę nie stać (no chyba, że w mieście rodzinnym), A. mógłby już tutaj kupować mieszkanie, ale oczywiście zżyma się na tutejsze ceny, a tańsze mieszaknie na zadoopiu ani go ani mnie nie interesuje.



Jak tak dalej pójdzie to będziemy wynajmować jeszcze z 10 lat

[Margot85]

To ja dodam trzy gorsze...Tż zapytałam czy utrzyma dziecko, bo mnie stać na siebie i swój kredyt tylko mi się podobają proste układy, ale właśnie w tym rzecz, żeby obu stronom pasowało
znam parę co maj dwa masła w lodówce i są od 10 lat szczęśliwi i się dogadują
A znam też parę co maja troje dzieci i ona nawet 1 dnia nie przepracowała zawodowo i też są mega szczęśliwi

[powerblond03]

Ja tez nie wyobrazam sobie wspolnego mieszkania a juz tymbardziej na kredyt. ale wiecie - u mnie to spaczenie zawodowe sie odzywa. cos sie naogladalam rozwodow i podzialow majatku, to moje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[nestle301]

Napisane przez Wolha wRedna

U nas nie pojawi się dziecko, absolutnie nie planujemy



I nie dzielimy tak wszystkiego. Codziennie życie jest bez żadnych podziałów, ale sprawy tak poważne jak mieszkanie - sama też miałam wątpliwości, a, że A. się uwziął to w sumie przynajmniej już nie muszę o tym myśleć.


U nas dochodzi też kwestia dojazdów. Ja mam już drugą pracę od kiedy tu mieszkam, A. siedzi w Wawie od 6 lat i ma czwartą, taka specyfika pracy, że zawsze będzie zmieniał. Wynajmowanie jest wygodne, bo w razie czego możemy się przenosić. Mnie póki co na moją kawalerkę nie stać (no chyba, że w mieście rodzinnym), A. mógłby już tutaj kupować mieszkanie, ale oczywiście zżyma się na tutejsze ceny, a tańsze mieszaknie na zadoopiu ani go ani mnie nie interesuje.



Jak tak dalej pójdzie to będziemy wynajmować jeszcze z 10 lat

No to teraz troszkę bardziej ogarniam WasZe podejście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nestle301]

A gdzie jest HIGU?!?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margot85]

Patrzę dziś na siebie pod prysznicem, przypadkiem bo drzwiczki szafki z lustrem otwarte i dramat...co innego poza przed lustrem, co innego naturalne ujęcie

Zamykam gębę, bo to robi się ze mnie potwór z bagien

[Wolha wRedna]

Napisane przez Margot85

To ja dodam trzy gorsze...Tż zapytałam czy utrzyma dziecko, bo mnie stać na siebie i swój kredyt tylko mi się podobają proste układy, ale właśnie w tym rzecz, żeby obu stronom pasowało
znam parę co maj dwa masła w lodówce i są od 10 lat szczęśliwi i się dogadują
A znam też parę co maja troje dzieci i ona nawet 1 dnia nie przepracowała zawodowo i też są mega szczęśliwi

Jasne układy są najlepsze.


Już nie wspomnę o słynnym "jakoś to będzie" po którym później wiele wątków na Intymnym powstaje.

Napisane przez powerblond03

Ja tez nie wyobrazam sobie wspolnego mieszkania a juz tymbardziej na kredyt. ale wiecie - u mnie to spaczenie zawodowe sie odzywa. cos sie naogladalam rozwodow i podzialow majatku, to moje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ty to się pewnie w ogóle naoglądałaś. Stety niestety, ale ludzie zawsze zakładają, że wszystko będzie ok. My wolimy być ostrożni i brać po uwagę różne opcje.

Napisane przez nestle301

No to teraz troszkę bardziej ogarniam WasZe podejście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jest chyba mocno racjonalne

Napisane przez nestle301

A gdzie jest HIGU?!?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli mnie insta nie myli to Higu nam wyfrunęła na swój mini wypad


Spowiedź na dziś: szakszuka, szkolny obiad (fasolka szparagowa + kurczak w sosie słodko- kwaśnym + ryż), serek homo, kopytka - sztuk 4 (ale podsmażane z cebulką więc pewnie trochę kcla tam było). Amen.


A. czeka na kfc Ubiję kiedyś!

[Aisha_Q]

U mnie trochę brudno, były lody i batonik Duplo, o jakieś 100 kcal przekrocze limit. Najwyżej jutro sobie odejmę.

Znowu nie poszłam na siłownię, lenia mam. Zrobiłam trening z hantlami w domu, ujdzie.

Siadam do kolacji, będą kanapki z makrelą wędzoną.

Wolha, ja się ze swoim czasem wykłócam, żeby pizzy nie zamawiał. Oczywiście, nie chcę mu zabraniać jedzenia, ale sam nie powinien tak ulegać słabościom, zwłaszcza, że na jedzenie takich rzeczy mamy przeznaczone dni. Pamiętam jak kiedyś ciągle szamał kebaby i inne takie u jakie to było dla mnie ciężkie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nestle301]

Zmykam spać! Po cichu liczę na siebie,że jutro to będzie ten dzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margot85]

Napisane przez nestle301

Zmykam spać! Po cichu liczę na siebie,że jutro to będzie ten dzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby. Oby i dla mnie jutro to też był ten dzień

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Ja w sumie nie mam jeszcze do końca sprecyzowanych poglądów. Napewno źle bym się czuła jakby wszystko wszystko było oddzielne i ktoś by się rozliczał z każdej złotówki. Ale z drugiej strony nie chciałabym też wspólnego konta jako jedyne. Takie na opłaty i zakupy jest ok, ale wolę resztę mieć u siebie. No i ja jeszcze nie mam męża i dzieci, więc to jest inaczej.

[Wolha wRedna]

Też mogłabym mieć konto na wspólne opłaty, ale podstawowe +oszczędnościowe tylko moje. Nie rozumiem w ogóle idei całkowicie wspólnych kont.

No i mam w moim otoczeniu przypadek najnormalniejszej kradzieży dokonanej z takiego konta na bardzo duże kwotę z rozwodem w tle.


Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Likka9]

Power
Jak tam , już na rolkach?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cornelia86]

Melduję czysta michę i siłownię w niedzielę, poniedziałek i dziś zaraz się zbieram. Stał się ,,prawie cud" TŻ odchudza się... ( nie żebym go do tego zmusiła, to była tylko lekka perswazja ) i chyba w tym jest klucz do mnie. Lepiej mi jak razem się odchudzamy, łatwiej i milej i nic nie kusi.
Co do wspólnych zakupów mieszkań itd. to się w Wami zgodzę i nie zgodzę jednocześnie. Z racji zawodu to muszę przyznać, że jak każdy ma swój majątek ( dom, mieszkanie, kasa, samochody, kosztowności ) to łatwiej i szybciej można się wymiksować z związku/ małżeństwa, mnie brudów do prania i ludzie czyściej pozostają w lepszych stosunkach po takim rozstaniu. Wszystko jest jasne i czytelna dla obu stron...ale z drugiej strony powiem na własnym przykładzie ( u nas są dysproporcje co do zarobków na moją korzyść i to znaczne ) pierwsze mieszkanie już po ślubie kupiliśmy w razem wkład 90/10 % dla mnie, TŻ upierał się że mam sama na siebie je kupić, ja nie chciałam z 2 powodów: 1/ nie chciałam dzielić od początku na moje/ twoje, 2/chciałam by on miał poczucie czegoś naszego, a nie tylko mojego - moje mieszkanie w którym on mieszka - bi ja sam nie chciałbym się tak czuć. To jest tylko moja historia, każdy niech robi jak mu pasuje i żeby był szczęśliwy , ja nie oceniam i nie wartościuje. Miłego dnia

[powerblond03]

Napisane przez Wolha wRedna

Jasne układy są najlepsze.


Już nie wspomnę o słynnym "jakoś to będzie" po którym później wiele wątków na Intymnym powstaje.





Ty to się pewnie w ogóle naoglądałaś. Stety niestety, ale ludzie zawsze zakładają, że wszystko będzie ok. My wolimy być ostrożni i brać po uwagę różne opcje.





Jest chyba mocno racjonalne









Jeśli mnie insta nie myli to Higu nam wyfrunęła na swój mini wypad


Spowiedź na dziś: szakszuka, szkolny obiad (fasolka szparagowa + kurczak w sosie słodko- kwaśnym + ryż), serek homo, kopytka - sztuk 4 (ale podsmażane z cebulką więc pewnie trochę kcla tam było). Amen.


A. czeka na kfc Ubiję kiedyś!

To Wy się na insta macie? Też chcę się mieć z Wami na insta :zazdrosny:


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[nestle301]

Hej Ho!

Wlazalam na wagę 🥺🥺🥺 nie będzie big szoku w piątek i może przetrwam weekend



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Cornelia ładnie to napisałaś. Ile osób tyle pogladow

U mnie wagowo lepiej. Tzn. chyba mi tak w piątek nie zejdę poniżej wagi sprzed 2och tygodni, ale postępy są. 0,5 kg mniej niż wczoraj. Jednak przed @ A już w trakcie jest różnica.

Postaram się zarówno dzisiaj jak i w czwartek poćwiczyć.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:10 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

Power mamy, ale tylko z Higu, bo znamy się kilka lat z innego wątku. Tutaj to ja jestem świeżynka, która dołączyła po obfitych w jedzenie wakacjach.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[powerblond03]

Napisane przez Likka9

Power
Jak tam , już na rolkach?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Likka dzis odpuscilam. Od ponad miesiaca codziennie sie zrywam o 5 na rolki, a potem jeszcze jezdze wszedzie rowerem. Jestem mega przemeczona. Wczoraj polozylam sie o 19 i uznalam, ze spię do oporu (i tak wstalam o 6, bo musialam siku ). Poza tym w nd planuję zrobić restdeya. Jedyne co to na planowany lunch z dziewczynami pojadę rowerem, ale to nic w porownaniu z iloscia km, ktore robię normalnie .
Wydaje mi się, ze dlatego tak malo chudnę i zatrzymuje mi się woda nawet jak dlugo trzymalam czystą. Organizm jest przemeczony i niewyspany. Także dziś się wyspałam i prawdopodobnie będzie tylko rower. No chyba ze cos mi strzeli do łba i po pracy zachce mi się nadrobić te poranne rolki

Cornelia ale ładnie się trzymasz!!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Power, jesteś mega zmotywowana.
W ogóle brawo dla wszystkich was, które regularnie uprawiają sport Mnie ZAWSZE prędzej czy później przechodzi motywacja.
Dziś liczę na to, że będzie lepiej. Planuję długi spacer i w miarę czysto się trzymać.

[Wolha wRedna]

Power Wow! 5 rano.... Ja wstaje o 6:25 i nie wyobrażam sobie sportu rano przed pracą. Także mega szacun.

I może faktycznie musisz troszeczkę przystosować?

Perse ja też podziwiam. U mnie głupie wykopyrtniece się na chodniku dało 8 dni bez ćwiczeń i już czułam spadek motywacji. Teraz grzecznie wracam ale ogromnym kosztem.

Miałam iść na jakiś pilates czy inny stretching od listopada, ale koleżanka nie ma kasy, a sama nie pójdę....

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[Wolha wRedna]

Irmina ja mogę podesłać tylko nie mam tam żadnego foto.... Także no

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[nestle301]

Ja też nie mam foto

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;87345079]Treść usunięta[/QUOTE]Zgubiłam kiedyś w domku telefon i znalazłam z kibelku grunt,że to był wodoodporny sony

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[Wolha wRedna]

To później podesle

Irmina wrzuć to do ryżu, bo to wyciągnie wilgoć.

Albo na kaloryfer.

Mnie po kąpieli w jeziorze gdzie był w wodzie żze 30 min albo więcej działał po wysuszeniu jeszcze 2 miesiące. Dopiero później zaczął swirowac

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[nestle301]

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;87345109]Treść usunięta[/QUOTE]Jako że lubię podglądać,to już wysłałam mam nadzieję,że to ja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[nestle301]

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;87345144]Treść usunięta[/QUOTE]Chyba tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Postawiłam zupkę i leczo na gaz,więc lecę na bieżnie podreptać trochę. Za ćwiczenia jeszcze się nie biorę,bo szybko mogłabym stracić motywację. Ciepła klucha się ze mnie zrobiła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Wolcha czemu sama nie pójdziesz? Ja nawet wolę chodzić sama.

Dzisiaj spakowałam strój na siłownię. Ciekawe czy do niej dotrę czy tylko go sobie ponoszę
Mam tyle wody zatrzymanej, że masakra. Nienawidzę mojego cyklu.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta