Mamy Listopad 2016 cz. IX Listopadowe uparciuchy wciąż w brzuchu ;)

[basiczek24]

Tu już pusto od czasu jak wszystkie urodzilysmy a święta tylko spotegowaly że żadna nie ma czasu. Ja wchodzę jak karmię cycem a tak to też nie zakładam bo jest robota. Posprzątane już mam, choinka ubrana, dzis robię roladę z lososia, jutro makówki, więcej nie muszę robić bo idziemy na dół do rodzicow więc luz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Geo, szkoda że święta jednak w szpitalu, chyba że stanie się cud i jutro Was wypisza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hosenka*]

Geo:
dużo zdrowia!! Pierwsze święta z dzieckiem i w szpitalu, niefajnie

[domek_z_piernika]

Geo, zdrowia życze! Oby szybko Pola wróciła do zdrowia szkoda tylko, że święta w szpitalu. Ale jeśli mama zaoferowała że cię na trochę zastąpi to skorzystaj i jedz na wigilie


Sent from my iPhone using Tapatalk

[geosmina]

Dzięki dziewczyny za wsparcie, mimo że nie pisze to Was czytam i lżej mi na sercu.
Z Polą na szczęście jest dobrze, gorączki nie ma od wczoraj już, płuca czyste, saturacja cały czas 100%, aktywna i czujna, nawet te krostki jej poznikały. Ale i tak nie liczę na wcześniejsze wyjście. Umowilam się z mamą że jutro na 3 godziny mnie podmieni, zostawię jej na wypadek mleko mm, mam nadzieję że Pola to wypije (chyba nic się nie stanie??cały czas jest tylko na piersi, na pewno nie odciągnę na zawołanie tyle żeby jej starczyło ale wiem że z butli pociągnie).

Generalnie pogodziłam się z sytuacją, pokój mam najlepszy ze wszystkich, jak w sanatorium mogę oglądać filmy na tel albo włączyć radio i nikomu nie przeszkadzam no i mam zwykle lozko. Ale dzieci jest dużo na oddziale, dziś dużo przybyło, I o ile wczoraj było cicho że nie do wiary to dziś pewnie w nocy będzie Sajgon...
W ogóle Pola po tych lekach taka pobudzona jest w nocy że dziś zasnęłam o 4 bo max pół godziny spała i budziła się z krzykiem. .. oby dziś było lepiej. Ale najważniejsze że zdrowieje😊

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

No i koniecznie muszę pochwalić pielęgniarki. Są kochane i pomocne , dziś w nocy jedna przychodziła taka zatroskana co chwilę jak mała się darła .juz z 5 ich bylo różnych i wszystkie super.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[kaga90]

Geo współczuję i trzymam kciuki za Pole!

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez Gosiurek

A tak z innej beczki, ile krwawiłyście po porodzie? U mnie prawie 3 tygodnie po cc i cały czas krwawienia. A w sumie myślałam że po cesarce powinno być krótko, no bo przecież coś tam czyszczą w trakcie zabiegu

ja już 4 tyg. i wciąż coś, są dni że mniej ale są takie że więcej
próbowałam przejść już na wkładki ale musiałam wrócić do podpasek

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez geosmina

Był obchód i Pola nie ma już żadnych szmerów na płucach i ogólnie jest świetnie i gdyby była starsza to byśmy wyszły wcześniej a tak muszą nas do wtorku trzymać. I mała waży już przeszło 5 kg klocuch jeden😆

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

super że dobre wieści, zdrówko najważniejsze

[fiii]

Wesołych świąt dziewczyny dużo zdrówka dla dzieciaczkow 😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[basiczek24]

Ja też życzę Wesołych Swiat i by nasze dzieciaczki były zdrowe a my zawsze szczęśliwe i uśmiechnięte

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ma_i]

Spokojnych, radosnych i niepowtarzalnych Świąt! 🎄

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Wesołych Świąt!!

[Gosiurek]

Dziewczyny spokojnych, pełnych radości i miłości Świąt Bożego Narodzenia, a w Nowym Rok realizacji planów, wszelkiej pomyślności i pociechy z naszych małych pociech Wszystkiego dobrego!

[basiczek24]

Nie wierzę, białe święta, to jest MAGIA

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[geosmina]

Kochane! Dużo miłości, radości i zdrowia w te Święta, żeby Wasze maluszki (i starszaki ) rosły zdrowo i bezproblemowo, a każdy dzień przynosił same radości🎄

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[geosmina]

Ale wigilię mam w tym roku, wszystko pokręcone jak diabli, przyjechali do nas teściowie, teściowa złota kobieta wszystko zrobiła, po prostu od a do z ugotowala i gotowe przywiozla z domu tylko podgrzać. Kompot tylko na świeżo. Ja miałam robić krem z borowików i grzanki czosnkowe wyszło ze teściowa sama zrobiła zupę a grzanki olaliśmy. Ale że oni choduja króliki to zawsze im suszymy chleb i taki ususzony świeżo chleb nam zrobił za grzanki😆. Stojak do choinki się polamal, a dziś ją dopiero ubierali więc mąż pojechał na szybko do sklepu i kupił jakąś donice która okazało się ze jest dziurawa i woda zalała pół pokoju, dobrze że Lena przytomna to przybiegla do nas po szmate bo jedliśmy w kuchni😆 byłam 3 h w domu, dziubnelam wigilii bo wszędzie grzyby , i z powrotem na oddział. (Jecie grzyby przy kp??? )
Mama posiedziala z Polą, Pola zjadła 100 ml mm bez problemu i tak ją nasyciło że śpi jak kamień, na siłę ją budziłam na kąpiel.
Strasznie jestem wdzięczna mamie i teściowej, tacy dobrzy ludzie to skarb . Jeszcze mama ma do szpitala caluteńkie miasto do przejechania i chciało jej się jechac autobusem bo autem nie jeździ.
A teściowa (pedantka straszna) mówi że wcale brudno nie jest w mieszkaniu, nic nie widać, nawet brudnych okien. A syf taki ze się o koty z kurzu potyka😌 miałam w czwartek i piątek sprzątać ale wyszło jak wyszło a mąż pracuje po 12 h więc nic i tak by nie zrobił.
Poryczałam troche, wszystkie dziewczyny zaplakane po korytarzu chodza a ja tak tesknie za mężem i Lenką że mnie ściska normalnie

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[fiii]

Napisane przez geosmina

Ale wigilię mam w tym roku, wszystko pokręcone jak diabli, przyjechali do nas teściowie, teściowa złota kobieta wszystko zrobiła, po prostu od a do z ugotowala i gotowe przywiozla z domu tylko podgrzać. Kompot tylko na świeżo. Ja miałam robić krem z borowików i grzanki czosnkowe wyszło ze teściowa sama zrobiła zupę a grzanki olaliśmy. Ale że oni choduja króliki to zawsze im suszymy chleb i taki ususzony świeżo chleb nam zrobił za grzanki😆. Stojak do choinki się polamal, a dziś ją dopiero ubierali więc mąż pojechał na szybko do sklepu i kupił jakąś donice która okazało się ze jest dziurawa i woda zalała pół pokoju, dobrze że Lena przytomna to przybiegla do nas po szmate bo jedliśmy w kuchni😆 byłam 3 h w domu, dziubnelam wigilii bo wszędzie grzyby , i z powrotem na oddział. (Jecie grzyby przy kp??? )
Mama posiedziala z Polą, Pola zjadła 100 ml mm bez problemu i tak ją nasyciło że śpi jak kamień, na siłę ją budziłam na kąpiel.
Strasznie jestem wdzięczna mamie i teściowej, tacy dobrzy ludzie to skarb . Jeszcze mama ma do szpitala caluteńkie miasto do przejechania i chciało jej się jechac autobusem bo autem nie jeździ.
A teściowa (pedantka straszna) mówi że wcale brudno nie jest w mieszkaniu, nic nie widać, nawet brudnych okien. A syf taki ze się o koty z kurzu potyka😌 miałam w czwartek i piątek sprzątać ale wyszło jak wyszło a mąż pracuje po 12 h więc nic i tak by nie zrobił.
Poryczałam troche, wszystkie dziewczyny zaplakane po korytarzu chodza a ja tak tesknie za mężem i Lenką że mnie ściska normalnie

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Bardzo oryginalne święta masz 😉 ja jakoś nie czuje tego myślałam że bardziej magicznie będzie. To moje 1 święta nie w domu rodzinnym i tak jakoś dziwnie mi tym bardziej że barszczu wigilijnego nie jadłam. Za rok będzie lepiej 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[basiczek24]

Napisane przez geosmina

Ale wigilię mam w tym roku, wszystko pokręcone jak diabli, przyjechali do nas teściowie, teściowa złota kobieta wszystko zrobiła, po prostu od a do z ugotowala i gotowe przywiozla z domu tylko podgrzać. Kompot tylko na świeżo. Ja miałam robić krem z borowików i grzanki czosnkowe wyszło ze teściowa sama zrobiła zupę a grzanki olaliśmy. Ale że oni choduja króliki to zawsze im suszymy chleb i taki ususzony świeżo chleb nam zrobił za grzanki😆. Stojak do choinki się polamal, a dziś ją dopiero ubierali więc mąż pojechał na szybko do sklepu i kupił jakąś donice która okazało się ze jest dziurawa i woda zalała pół pokoju, dobrze że Lena przytomna to przybiegla do nas po szmate bo jedliśmy w kuchni😆 byłam 3 h w domu, dziubnelam wigilii bo wszędzie grzyby , i z powrotem na oddział. (Jecie grzyby przy kp??? )
Mama posiedziala z Polą, Pola zjadła 100 ml mm bez problemu i tak ją nasyciło że śpi jak kamień, na siłę ją budziłam na kąpiel.
Strasznie jestem wdzięczna mamie i teściowej, tacy dobrzy ludzie to skarb . Jeszcze mama ma do szpitala caluteńkie miasto do przejechania i chciało jej się jechac autobusem bo autem nie jeździ.
A teściowa (pedantka straszna) mówi że wcale brudno nie jest w mieszkaniu, nic nie widać, nawet brudnych okien. A syf taki ze się o koty z kurzu potyka😌 miałam w czwartek i piątek sprzątać ale wyszło jak wyszło a mąż pracuje po 12 h więc nic i tak by nie zrobił.
Poryczałam troche, wszystkie dziewczyny zaplakane po korytarzu chodza a ja tak tesknie za mężem i Lenką że mnie ściska normalnie

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

O kurcze wylądowało mi sie.
Geo, super że masz wokół siebie tyle wspaniałych ludzi, którzy pomogą tacy ludzie to prawdziwe skarby. Powodzenia i byście wyszły zaraz po swietach do domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Wykasowało oczywiście, nie wylądowało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hosenka*]

I jak Wam święta mijają? Mamy za sobą dwie wigilie, jutro jedziemy do rodziny męża, pojutrze do mojej, więc mało co w domu posiedzimy.

A dzisiaj nie poznaję mojego młodszego dziecka. Pięknie i spokojnie śpi, nie pręży się i nie wykręca przy jedzeniu, je spokojnie i dużo na raz jak na niego. Po jedzeniu od razu zasypia też bez wiercenia (no chyba że chce mu się odbić, ale i tak delikatniej) a jak nie zasypia to też nic go męczy. Nawet w trakcie przebierania jest cichutko, a nie drze się jak opętany Czwarty dzień nie jem glutenu, może to o to chodziło cały czas.

[pstryczek84]

My wracamy od tesciow. Towarzystwo padlo od razu w aucie.

[Hosenka*]

Kacper zasnął w aucie jak jechaliśmy z jednej wigilii na drugą. Nie posiedzieliśmy zbyt długo, bo był zmeczony i oczy mu się zamykały, ale w domu oczywiście odżył jak zaczał jeszcze raz oglądać prezenty, które dostał. Szczególnie spodobała mu się układanka mozaikowa i do 22 układaliśmy różne obrazki.
Wszyscy śpią, ja idę zaraz na pasterkę.

[basiczek24]

Ja też miałam iść na pasterkę ale jak sobie pomyslalam że będzie wyjechać muszę o 23 (tak szybko żeby sobie usiąść) w domu będę 1:30 albo później to mi się odechciało więc idę dziś do kościoła. Będzie luźniej przynajmniej.
Dziś na święta jedziemy do moich rodziców na obiad a w drugie świętowanie do teściowej schodzimy. Będą roladki, mniam taki "ślonski obiod"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[geosmina]

Moja tesciowa nawiozla wczoraj bigos i flaki na święta wiec może coś skubnę bo może moja mama znowu przyjedzie do Poli na chwilę. A do szpitala wzięłam karpia żeby zagrzać w mikrofali, ale nie wiem czy chcę zasmrodzić cały oddzial😉 no i ciast mam 2 pudła ciekawe ile z tego zjem bo apetyt mam marny, 2 kromki na dzień mi starczają i mam dość 😕

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Gosiurek]

Geo nie dziwię Ci się że masz dość. Każdy by miał
A Pola jak się czuje?

U nas święta standardowo, jeździmy po rodzinie i jemy jak te świnki. Wczoraj jadłam wszystko co wigilijne, ale po troszkę. Na szczęście młodemu nic nie było

[fiii]

Zazdroszczę wam tego objadania ja zjadłam wczoraj troszkę barszczu czerwonego i rybę a mała dostała wysypki 😣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pstryczek84]

Napisane przez fiii

Zazdroszczę wam tego objadania ja zjadłam wczoraj troszkę barszczu czerwonego i rybę a mała dostała wysypki 😣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O jejciu... ale juz lepiej?
Ja jadlam wszystko. W malych ilościach ale wszystko co bylo pod ręką

[fiii]

Tak wieczorem już było ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[geosmina]

Moja Pola też dostała wysypki 1,5 tyg temu albo od sosu pomidorowego albo od makreli . Póki co po karpiu jest ok.

No i teraz malutka też super cały czas osłuchowo świetnie jak mówią lekarze i ma tylko resztki katarku . Ale wczoraj zaczęła się tak pieknie do mnie uśmiechać że aż serce rośnie 😀 wystarczy że mnie uslyszy i całą buźką się od razu śmieje 😃

A mnie tu coraz lepiej hehe leżę całymi dniami gdzie w domu w życiu bym sobie na to nie pozwoliła, pokój sprząta salowa, obiad mi ktoś przynosi i moja aktywność ogranicza się do zrobienia herbaty i kanapek we wspólnej kuchni, wykąpania siebie i dzieciaka no i ogarnianiu pieluch i karmień. Normalnie nie mogę się doczekać aż będę mogła posprzątać w domu😉



Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[paulinika]

Dziewczyny. Wesołych świąt Wam życzę.

Ja jak zwykle o czasie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[geosmina]

Dzień dobry! My juz po obchodzie, Pola ok bez zmian tylko po tej wysypce została jej taka sucha szorstka skóra i dziś lekarka (codziennie jest inny lekarz dziś już szósty z kolei) powiedziała że to może być alergia na białka mleka krowiego i żebym je wykluczyła na jakiś czas z diety. Dopiero ona to zasugerowała kurde reszta lekarzy nic😕

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[basiczek24]

Napisane przez geosmina

Dzień dobry! My juz po obchodzie, Pola ok bez zmian tylko po tej wysypce została jej taka sucha szorstka skóra i dziś lekarka (codziennie jest inny lekarz dziś już szósty z kolei) powiedziała że to może być alergia na białka mleka krowiego i żebym je wykluczyła na jakiś czas z diety. Dopiero ona to zasugerowała kurde reszta lekarzy nic😕

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

U nas właśnie jest alergia i ja po odstawieniu białka w ogóle zauważyłam, że mniej krostek ma. A kurde mogłam litrami pic mleko i Chleb z serem jesc. to co lubię najbardziej musiałam odstawic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aleksandramaj]

Ufff udało się nadrobić

Geosmina dopiero doczytałam, że Polusia jest chora. Cieszę się, że już lepiej i przykro mi, że tak spędziłyście Wasze pierwsze Święta Ściskam mocno, zdrówka!