2020-03-08, 21:10 | #3871 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Szaruskowa - jeśli nie masz zamiaru teraz brać się za odpieluchowanie to chyba ten nocnik nie ma sensu za bardzo. Ja, podobnie jak pszczoua, chcę poczekać do 2 roku życia około i zacząć o tym rozmawiać najpierw z córką. Inna sprawa, że ona widzi, że starsza sika na nakładce do sedesu i też czasem woła "sisi", prowadzi do ubikacji, każe ściągać sobie pieluchę i siada na sedes Oczywiście sikania nie ma, ale zwykle pieluszka jest świeżo pomoczona, więc chyba już trochę czai rzeczywiście o co chodzi
|
2020-03-09, 07:44 | #3872 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
U nas byla taka noc ze mi w uszach od rana piszczy... mała ma słabe te noce choć myślałam, że jak przejdzie kawałek 3 to będzie lepiej. Dzisiaj katastrofa. Mamoza totalna, bez przerwy bawi się moim uchem bo ona się tak uspokaja ale przez to nieraz 1h po jedzeniu tak się bawi a ja nie mogę spać... więc najpierw jadła i memlala moje ucho, potem co chwilę się budziła z płaczem, o 3 dałam jej ibuprom który nic nie pomógł, zasnęła ok 4:30 i wstała po 2h. Rano obudziłam się ze strasznym bólem biodra, musiałam źle spać, bo nie mogę na prawym boku więc się krzywię do niej jak paragraf. Zwykle daję ją na środek ale za chiny nie chciała iść obok taty, co też jest u nas oznaką najwyższego cierpienia...
Sieciowa powodzenia w pracy. Mnie nie mdliło i przytylam juz z 7kg, zbieram wodę jak gąbka w każdej ciąży. Apetyt też jest ale staram sie pilnować. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-09, 10:14 | #3873 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
Moja mama też ma parcie na nocnik ale dziecko jak go tylko widziało to był wrzask. Później kupiłam do nas i sobie stał i ona często na nim siadała (w ubraniu). W żłobku mają nocnikowanie i wtedy wszystkie dzieci siedzą i jak nasikw to w nagrodę dostaje pieczątkę. Myślę że dla niej to forma zabawy bardziej, chociaż podobno kilka razy nasikała. W domu dosłownie dwa razy mi się zdarzyło, że zrobiła i sama zakomunikowała (łapie się za pieluchę lub sama przyniosła mi nocnik i wysiedziała). Ja nie mam parcia bo rano nie mam czasu na to żeby siedziała na nocniku bo jak ma dobre spanie do budzę ją na śniadanie i od razu ubieram itp a jak wstanie kiedy jej się uwodzi to też ciężko o ja np kawę sobie robię, za chwilę lecę do łazienki, potem się malować i nie będę z tym nocnikiem biegać... Tak oficjalnie planuje się za to zabrać w lipcu(w czerwcu planujemy wczasy za granicą i chce dziecko w pampersie a nie biegać po WC w samolocie itp). Boję się że jak np jej się spodoba chodzenie bez pampersa to go sobie nie da założyć jak byłaby taka konieczność (dłuższa droga). @ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ---------- Cytat:
Mam nadzieję że wreszcie wyzdrowieje bo od miesiąca siedzi w domu (w domu nabawiła się zapalenia gardła i ucha) i widzę że ma już tego dość (ja już dawno wysiadłam fizycznie i psychicznie) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2020-03-09, 15:49 | #3874 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Sylwia akurat gardło i ucho są połączone kanałem wyrównującym ciśnienie więc to raczej częste kombo:/ u nas jeszcze oko było do kompletu... co do nocki to bardzo podobnie jak u nas, jak widzę.
Trzymam kciuki za powrot do zdrowia! Wszyscy się męczycie.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-09, 19:08 | #3875 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
A co do picia mleka z butli, to ja też szybko byłam bez pieluchy a mleko piłam zdaje się w okolicach zerówki jeszcze
|
2020-03-11, 09:28 | #3876 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ja się nie dziwię, że dla naszych mam "wychodzenie z pieluch" było priorytetem, jakbym ja miała na okrągło prać i gotować tetrę w jakiejś Frani, to też byłoby to celem mojego macierzyństwa
|
2020-03-11, 11:30 | #3877 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2020-03-11, 12:16 | #3878 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;87650531]Treść usunięta[/QUOTE]Moja też od poniedziałku miała wrócić po 4 tygodniach przerwy to jednak nie wróci. Chyba będzie miała od nowa adaptacje jak tak dalej pójdzie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-11, 12:17 | #3879 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
hmm kiedyś chyba często podawali krowie albo kozie zamiast maminego mleka, a ja i siostry byłyśmy na mleku "z niebieskiej torebki", tym pierwszym modyfikowanym ...to tak odnośnie tego rozszerzania diety
właśnie weszłam sprawdzić, jak tam u Was sytuacja przez koronawirusa i żłobki/przedszkola... przerąbane. |
2020-03-11, 12:42 | #3880 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2020-03-11, 14:20 | #3881 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
U mnie ponoć kolejki przed sklepami ale nie widziałam więc nie zdemontuje plotek.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.08/20.08 |
2020-03-11, 20:41 | #3882 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
a ja wpadam się pochwalić, że w końcu znalazłam na necie NAN z nową recepturą- dotychczas kupowałam HIPP, bo miał lepszy skład. Teraz po zmianie NAN wygrywa składem i ceną- nie ma oleju palmowego (wycofali też maltodekstrynę, ale jej w hippie nie ma) i wychodzi dużo taniej. jakby tak kogoś interesowało, to podaję link, przesyłka jest darmowa
https://allegro.pl/oferta/nestle-nan...00g-9027086968 |
2020-03-11, 23:44 | #3883 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Spr sobie little steps z Nestle
Dostałam książkę Doktor Ania z FB i powiem że dla mnie d. nie urywa nie ma tam nic odkrywczego czego bym do tej pory nie wiedziała Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.08/20.08 Edytowane przez Panterka1313 Czas edycji: 2020-03-11 o 23:46 |
2020-03-12, 09:18 | #3884 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2020-03-12, 12:33 | #3885 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ---------- sieciowa ja już miałam 3 krwawienia, wszystkie przez nadżerkę, może też masz? ostatni raz przy stosunku i od tego czasu się wstrzymujemy ale jeśli mam być szczera, niedługo się złamię mam nadzieję, że będzie ok, bo od 2 tyg. jest spokój... ważne, że wszystko dobrze! |
|
2020-03-12, 13:29 | #3886 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;87653122]Treść usunięta[/QUOTE]Dobrze, że generalnie okazało się że wszystko jest ok.
Też musimy jakieś zakupy zrobić bo pustki w domu ale aż strach do sklepu iść, ponoć wszędzie tłumy :/ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-12, 21:32 | #3887 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Moja N. dziś była jedynym dzieckiem w grupie w żłobku Czuję się z tym mega kiepsko, ale ja musiałam iść ze starszą na kontrolę do logopedy no i sobie siedziała z czterema ciociami.
W związku z tym, że żłobki i przedszkola zamknięte od poniedziałku i ja będę z dziewczynami w domu, a dziś w pracy nie byłam, to jutro też muszę iść poprzestawiać spotkania, jakiś raport przedłożyć i odbyć jeszcze jedną konferencję na skype. Mam nadzieje, że moje dziewczyny nie będą jedyne w przedszkolu/żłobku... Dziewczyny ciężarne, współczuję Wam ciąży w aktualnej sytuacji, wszystko na głowie stoi. Ja pewnie byłabym niespokojna. Dobrze, że terminy jeszcze odległe. Dbajcie o siebie |
2020-03-13, 12:18 | #3888 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
ja staram się znaleźć równowagę między ostrożnością a niewpadaniem w panikę do której z resztą nie mam skłonności. staram się racjonalnie myśleć. nie biorę małej do sklepów, myję ręce po powrocie, nie włóczę się niepotrzebnie. byłam w biedrze, mięsnym i w aptece dziś, musiałam kupić glukozę bo jutro robię krzywą. zrobiłam takie zakupy, żebyśmy przetrwali dzisiaj i weekend w domu w zasadzie nic innego nam nie pozostaje, życie toczy się dalej, ograniczyć kontakt z innymi i tyle...
|
2020-03-13, 12:18 | #3889 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Witajcie!
Trochę mnie nie było, ale sytuacja epidemiologiczno sanitarna u mnie w domu mnie przerosła 😏 Na szczęście już wszystko dobrze, wszyscy zdrowi. Córka posiedzi sobie jeszcze w domu przez tą całą sytuację, miesiąc w domu, już czasem ma dość 🤪 U mnie ludzie panikują strasznie, puste półki, niezależnie od sklepu, po południu ciężko coś dostać. Myślę, że to się niedługo uspokoi, ta pierwsza panika, i będzie można kupić wszystko normalnie. U mnie w mieście są niestety zarażeni i pewnie stąd ten pęd. Wielkie miasto, a na ulicach pustki, ja od poniedziałku pracuje zdalnie, zobaczymy jak to będzie.🙂 Ciężarnym koleżankom życzę dużo zdrówka i sił! I oby jak najmniej takich niespodzianek! |
2020-03-13, 12:29 | #3890 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
u nas jedyny produkt, którego brak zauważyłam, to mydło.
|
2020-03-13, 22:05 | #3891 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
No i N. była jedynym dzieckiem w swojej grupie. W całym żłobku na 80 dzieci było ich dwie. Czułam się z tym okropnie. U starszej 12 dzieci/180. Od jutra siedzimy w domu do przyszłej niedzieli. Mąż na razie będzie pracował, ale że jego branża mocno powiązana z hotelarstwem/gastronomią - podejrzewam, że też się mogą zamknąć. Ciekawe, czy te wszystkie ograniczenia będą skuteczne.
Powiem Wam, że ja się boję o mojego tatę, jest już 60+, po nowotworze. I jeszcze moja 80-cio letnia babcia z nim mieszka. A co do braków, to ja dziś poleciałam do Biedronki po pieluchy, bo mi się kończą i nie było żadnych w rozmiarze 4 ani 5. Dalej nie jeździłam, bo chciałam szybko dziewczyny odebrać, ale żebym sobie tej tetry tu nie wywróżyła ostatnio |
2020-03-14, 19:40 | #3892 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ja zrobiłam zapas pampersów i mam ok 80 sztuk. Wiedziałam że będzie deficyt.
Mąż normalnie będzie pracował niestety, mamy oczywiście oszczednosci i zarobek z pierwszych 2 tygodni miesiąca, ale tak na prawdę nie wiadomo jak długo potrwa taki stan i na pewno teraz jest bezpieczniej niz będzie za parę tygodni...a z czegoś trzeba żyć. Jego praca to i tak pikuś w porównaniu do tych biednych pracowników w sklepach spożywczych, aptekach, o służbie zdrowia nie wspomnę... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ---------- Acidka co do Twojego taty, to rozumiem że organizm zmęczony nowotworem, juz nie taki sam itd. Ale myślę że grunt to szybka reakcja. Pacjenci, którzy zmarli otrzymywali zwykle późno pomoc o ile mi wiadomo. No i profilaktyka... najlepiej siedzieć w domu i tyle... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-16, 20:09 | #3893 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
i jak dziewczyny, zostajecie w domu? pracujecie? ja w weekend byłam u rodziców, ale od dziś nie będę do mamy jeździć jakiś czas. w niedzielę pojechałam głównie dlatego, że umówiliśmy się że wpadniemy na obiad, wszystko miała przygotowane i nie chciałam im robić wałka niestety mama w ogóle nie siedzi w domu, końcem zeszłego tygodnia była na basenie i 2 razy na jodze, na wielkim lumpeksie, dziś u mojego wujka, ogólnie biega z tyłkiem wszędzie gdzie ją poniesie dlatego muszę ograniczyć z nią kontakt. już wystarczy że mąż pracuje i jeździ do sklepu, wystarczy że on nas naraża apogeum jest przewidywane na 2-3 tygodnie w przód co oznaczałoby miesiąc siedzenia w domu z wyłączeniem spacerów z małą. nie wiem jak ja to wytrzymam
|
2020-03-16, 20:21 | #3894 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2020-03-16, 21:09 | #3895 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
u mnie w mieście nie ma jeszcze ani jednego POTWIERDZONEGO przypadku, ale tłumaczę to ciągle wszystkim, że jest mnóstwo zarażonych, tylko jeszcze o tym nie wiedzą, albo czekają na wyniki. my póki co nie zamykamy warsztatu, ale na pewno będziemy to rozważać, jak sytuacja się rozwinie...
|
2020-03-16, 21:59 | #3896 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
U mnie jest już bardzo dużo zarażonych i każdego dnia przybywa. Cała moja firma pracuje zdalnie, kilka osób z ponad 200 jest tylko na miejscu po 2 h dziennie. Ulice puste, w sklepach już minął pierwszy pęd, więc nie jest źle. Ludzie siedzą w domach.
Praca zdalna z dwójką dzieci to wyzwanie 😀 mąż też na zdalnej, jakos się wymieniamy. |
2020-03-16, 22:58 | #3897 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ja też pracuje zdalnie a w domu dwójka dzieci bo mąż złamał nogę więc wszystko na mojej głowie...
Z małą wychodzę na krótkie spacery ale prawie nikogo na mieście nie ma. Zakupy zrobiłam spore więc mamy co jeść (za późno poszłam i nie kupiłam już makaronu, ryżu, mydła ani mięsa,). Ta sytuacja jest dla mnie momentami ciężka a momentami po prostu śmieszna, żeby o 8 rano były puste lady z mięsem.... Ciężarnym też współczuję, najbardziej tym na końcówce bo u nas np zamknięte są szpitale dla odwiedzających i zakaz porodów rodzinnych. Mąż odprowadza na izbę i odbiera przy wypisie... Nie wyobrażam sobie tego, chociaż wiem że 30 lat temu tak było... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 07:40 | #3898 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ja w sumie z zakazem odwiedzin nie miałabym wielkiego problemu chyba. Oczywiscie tesknilabym za mężem (leżąc w ciąży z kolką nerkową 3 dni, popłakiwałam za nim a odwiedzał mnie 2 razy dziennie ), ale odwiedziny po porodzie oprócz swobodnej kąpieli bez pośpiechu nie robiły mi wielkiej różnicy. Poli i tak w szpitalu nie chcę. Przy porodzie oczywiście chciałabym mieć męża, ale to nie 1. Poród więc mniej bym się chyba przejęła mając świadomość że każdy jest w tej sytuacji chyba dałaby trochę otuchy
Bardziej by mnie stresowało gdybym złapała to świństwo teraz. Pod koniec już mogą zrobić cc i modlitwy żeby dziecka nie zarazić... a teraz musiałabym leżeć w szpitalu bez Poli, męża, odwiedzin przez parę tygodni a w ciąży jak wiadomo ciężej się wyleczyć ze wszystkiego... leczenie jest objawowe i nie stosuje sie chyba ibuprofenu, ponoć nie odbiega od tego które jest stosowane ogólnie (tak twierdzi gin przyjaciółki) i to mnie pociesza. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ---------- Ponoć spacer w miejscu gdzie są ludzie ale się nie tłoczą nie jest jakiś niebezpieczny, chodzi o tłumy jak w kościele albo na paradzie itd. Ale wiadomo im więcej środków bezpieczeństwa tym lepiej Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 10:17 | #3899 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2020-03-17, 11:36 | #3900 |
limonka84
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 627
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Hej,
My siedzimy w domu, tż pracuje zdalnie już od kilku lat więc u nas normalnie. Synkowi wyszly wczoraj dolne trójki, ostatnie dni były więc ciężkie, a już widzę górne w natarciu. Do tego ma katar i kaszel i za nic nie daje się inhalować. Ciekawa jestem czy sytuacja do lata się uspokoi, też bym wolała mieć partnera przy porodzie, ale jak będzie to się okaże, na razie u nas jest zakaz porodów rodzinnych i odwiedzin i jak najbardziej to popieram. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:35.