Mam 27 lat i nigdy nie byłem w żadnym związku

[ButWCzapce]

Napisane przez kennedy

Odnioslam sie do twojego posta a tam bylo kobiety 26+

Jak najbardziej podtrzymuje zdanie. Rok, może 2 lata po ukończeniu studiów wiele kobiet zmienia swoje podejście w relacjach damsko-męskich.

[kennedy]

Napisane przez ButWCzapce

Jak najbardziej podtrzymuje zdanie. Rok, może 2 lata po ukończeniu studiów wiele kobiet zmienia swoje podejście w relacja damsko-męskich.

Mysle ze wiele zalezy od towarzystwa w jakim sie obracasz. U soebie tego nie zauwazylam. Jestem 30+

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ButWCzapce]

Napisane przez kennedy

Mysle ze wiele zalezy od towarzystwa w jakim sie obracasz. U soebie tego nie zauwazylam. Jestem 30+

Możemy spróbować przeanalizować środowiska.
1. Miasto średniej wielkości (np. Kraków).
2. Branża w której pracuję IT (tu akurat ładne kobiety mają wymagania kosmiczne - ale takich jest niewiele)
3. Środowisko/branża wokół której się obracam to środowiska "prawnicze" - tu zauważam wyraźny trend.
4. Środowiska/branże inne wokół których się obracam - to znajomości z dawnych lat. Spora cześć osób to osoby niewykwalifikowane inne po dziwnych studiach pracujące głównie merketing/sprzedaż - tutaj również zauważam wyraźny trend (mówię o dziewczynach które się nie ustatkowały)
5. Obcy ludzie których najczęściej poznaję to głównie studenci (tutaj kobiety poniżej 26)

[kennedy]

Napisane przez ButWCzapce

Możemy spróbować przeanalizować środowiska.
1. Miasto średniej wielkości (np. Kraków).
2. Branża w której pracuję IT (tu akurat ładne kobiety mają wymagania kosmiczne - ale takich jest niewiele)
3. Środowisko/branża wokół której się obracam to środowiska "prawnicze" - tu zauważam wyraźny trend.
4. Środowiska/branże inne wokół których się obracam - to znajomości z dawnych lat. Spora cześć osób to osoby niewykwalifikowane inne po dziwnych studiach pracujące głównie merketing/sprzedaż - tutaj jest zauważam wyraźny trend (mówię o dziewczynach które się nie ustatkowały)

Nadal nie napisales ile masz lat?

? Pracuje w IT mieszkam w krk czesto jestem w ww ze wzgledu na przyjaciol: srodowisko- it/arch/ prawo wiec chyba podobnie? I oddnosze zupelnie inne wrazenie niz ty.

Mi znajomi maja tak jak i ja 30+

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ButWCzapce]

Napisane przez kennedy

Nadal nie napisales ile masz lat?

Zbliżam się do 29


Różnica wieku też nie jest radykalna... a środowiska podobne...

[kennedy]

Napisane przez ButWCzapce

Zbliżam się do 29


Wieku różnica też nie jest radykalna... a środowiska podobne...

Dodam ze: wiecej niz polowa w stalych zwiazkach ale z nich mniej niz polowa po slubie. Po rowno wolnych lasek i gosci homo i hetero.

Nie widze narzekania na rak partnera po zadnej stronie.

mam tez kolege ktory w pierwszy zwiazek dluzszy wszedl kolo 30

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ButWCzapce]

Nie pisałem o narzekaniu na brak partnera. Pisałem że kobiety z biegiem czasu zmieniają swoje wymagania. (np. ten kolejny mężczyzna w ich życiu jest mniej atrakcyjny).


btw. dopiero od miesiąca ciesze się wolnością, więc za niedługo może przetestuję to na nowo... (tj. na swojej skórze). Chętnie ponownie podzielę się wnioskami

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez ButWCzapce

Nie pisałem o narzekaniu na brak partnera. Pisałem że kobiety z biegiem czasu zmieniają swoje wymagania. (np. ten kolejny mężczyzna w ich życiu jest mniej atrakcyjny)

U mężczyzn widzę dokładnie to samo. Zazwyczaj im są starsi to i partnerka mniej atrakcyjna i w podobnym do nich wieku. Cudów nie ma, że panowie pod 50. rwą modelki, no chyba że mówimy o jakichś sławach czy milionerach.

[ButWCzapce]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;85949874]U mężczyzn widzę dokładnie to samo. Zazwyczaj im są starsi to i partnerka mniej atrakcyjna i w podobnym do nich wieku. Cudów nie ma, że panowie pod 50. rwą modelki, no chyba że mówimy o jakichś sławach czy milionerach.[/QUOTE]


50 to chyba zły przykład. Gdy widać poważne efekty starzenia, cudów nie będzie. Mam znajomych nieco przed 40 którzy bez problemu wyrywają atrakcyjne 20latki.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez ButWCzapce

50 to chyba zły przykład. Gdy widać poważne efekty starzenia, cudów nie będzie. Mam znajomych nieco przed 40 którzy bez problemu wyrywają atrakcyjne 20latki.

No bo nieco przed 40. obie płcie mogą być jeszcze bardzo atrakcyjne, chyba że ktoś o siebie nie dba albo zaczął się wcześnie starzeć. Pomijam osoby, których natura po prostu nie obdarzyła urodą/ nie nauczyli się gadki, flirtowania i w żadnym wieku nie robiły furory.
No i myślałam że chodzi o związki a nie wyrwanie kogoś na chwilę.

[PoPoo]

Nieżle kategoryzujesz ludzi autorze wątku.

Czy aby Twoja izolacja od ludzi nie wynika z tego, że czujesz się od nich lepszy?

Czy nie postrzegasz kobiet stereotypowo?

[ButWCzapce]

Jedyną osobą którą opisywał autor wątku jest on sam xD


Natomiast my się przekomarzamy tak przy okazji

[PoPoo]

Napisane przez ButWCzapce

Jedyną osobą którą opisywał autor wątku jest on sam xD


Natomiast my się przekomarzamy tak przy okazji

Pomyłka , sorki XD

ale pytanie do autora - aktualne.

felix w każdym wątku naiwązuje do tej samej stworzonej przez siebie teorii.
Mówiłes że koleżanka na studiach "dobrze się trzymała" - zapewne miała wtedy ok 22-23 lat - serio dla Ciebie jest to już końcówka kobiecej atrakycjności? Dla mnie "dobrze sie trzyma" można powiedziec o kobiecie sporo starszej - a nie o dwudziestoparolatce XD
Nic dziwnego, że wszędzie widzisz sypiące się kobiety, skoro z góry sobie coś zakładasz,a potem szukasz potwierdzenia w rzeczywistości i pomijasz fakty, które nie pasują do twojej teorii.
Owszem, kolejne lata po 25 roku życia, coraz mniej sprzyjają dobremu wyglądowi dla obu płci, ale nie jest to zjawisko na taką skalę, jak Ty to przedstawiasz

[kennedy]

wg mnie zadna frajda wyrwac gowniare ktora ma polowe twojego wieku.


Typow jak pana z investment co ma 70+a nowa flama 24 nie podziwiam.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ButWCzapce]

Napisane przez kennedy

wg mnie zadna frajda wyrwac gowniare ktora ma polowe twojego wieku.

W 14latkach nie gustuję
Niektóre kobiety w wieku 20lat naprawdę są fajne (ale ja nadal często mam pstro w głowie)

[kennedy]

Napisane przez ButWCzapce

W 14latkach nie gustuję
Niektóre kobiety w wieku 20lat naprawdę są fajne (ale ja nadal często mam pstro w głowie)

To nie byl zarzut do ciebie tylko cos pisales o 40+ ktorzy sie spotykaja z 20stkami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[accentcx]

Napisane przez PoPoo

Nieżle kategoryzujesz ludzi autorze wątku.

Czy aby Twoja izolacja od ludzi nie wynika z tego, że czujesz się od nich lepszy?

Czy nie postrzegasz kobiet stereotypowo?

No właśnie wydawało mi się, że jakiekolwiek łatki przypiąłem tutaj tylko sobie samemu.

Raczej w drugą stronę - w niemal każdym mogę znaleźć coś lepszego ode mnie, cały czas porównuję się do innych i w swoim postrzeganiu świata czuję się gorszy i mniej wartościowy.

Co do stereotypowego postrzegania kobiet/dziewczyn. Jakoś nigdy nie starałem się patrzeć na innych przez pryzmat stereotypów. Szczerze mówiąc, nie wiem co ktoś ma w głowie, o czym myśli, co robi i jakie ma motywy działania osoba, którą widzę na mieście/w komunikacji itp. Wiem za mało, żeby na szybko kogokolwiek ocenić, wolę na spokojnie to przetrawić i przeanalizować, jeśli się da.

[ButWCzapce]

Trochę źle podchodzisz do spraw damsko-męskich. Kobieta to nie jest coś niezwykłego. Ich jest multum na tym świecie.


Natomiast Twoim problemem nie są sprawy damsko-męskie. Twoim problemem jest poczucie własnej wartości. Jeżeli nie będziesz czuł się pewnie we własnej skórze trudno będzie Ci zatrzymać kobietę u swojego boku.
Porada - popracuj na siłowni, zmień fryzurę i wymień szafę jest naprawdę dobrym początkiem (chociażby po to żebyś poczuł się pewniej gdy spojrzysz w lustro).
Następnie zacznij rozmawiać z kobietami (traktuj to jak trening). Nawet jak pierwsze 20 spotkań będzie nieudanych... nie dołuj się. Zdobywasz doświadczenie. Może dzięki temu uda Ci się zatrzymać przy sobie tę 21.


---
Sam należę do brzydali, ale fakt że dbasz o siebie zmienia naprawdę dużo (oceniasz siebie na 4,5 - jeżeli się postarasz tę ocenę możesz spokojnie podnieść na 7)

[PoPoo]

Są ludzue którym ubranie i fryzura nie pomoże. Myśle ze to błąd skupiać się na wyglądzie w tym wypadku. To tylko dodatek. Są potrzebne głębsze przemiany

[pseudoPoTacie]

Oceniasz swoja twarz na 4.5 i przyznajesz ze jestes gruby. Moim zdaniem juz nic nie zdzialasz. Moze jakas rozwodka za 10 lat?

[Ellen_Ripley]

Napisane przez ButWCzapce

(...)
Sam należę do brzydali, ale fakt że dbasz o siebie zmienia naprawdę dużo (oceniasz siebie na 4,5 - jeżeli się postarasz tę ocenę możesz spokojnie podnieść na 7)

Serio, skończcie z tą idiotyczną skalą.

[martaakow]

Napisane przez PoPoo

Są ludzue którym ubranie i fryzura nie pomoże. Myśle ze to błąd skupiać się na wyglądzie w tym wypadku. To tylko dodatek. Są potrzebne głębsze przemiany

Też tak uważam...

Jasne, zrzucenie nadprogramowych kilogramów zawsze wychodzi na dobre (chociażby dla zdrowia warto to zrobić), ale tu najwięcej jest do roboty w sferze mentalnej - brak poczucia własnej wartości, paraliżująca nieśmiałość, itp.

[PoPoo]

Nie dba o siebie, kiepsko wyglada, ma nadwagę plus boi się kobiet- mieszanka wybuchowa. Nic dziwnego ze jest sam, nie ma co oczekiwać cudów :/

[truskawa07]

Napisane przez PoPoo

Nie dba o siebie, kiepsko wyglada, ma nadwagę plus boi się kobiet- mieszanka wybuchowa. Nic dziwnego ze jest sam, nie ma co oczekiwać cudów :/

A widziałaś człowieka? Takie wypowiedzi mogłaś zostawić dla siebie. Nigdy nie wiesz, kto jest po drugiej stronie i jak taki tekst może na niego wpłynąć. Osądzanie rozpocznij od siebie.

[accentcx]

Napisane przez PoPoo

Nie dba o siebie, kiepsko wyglada, ma nadwagę plus boi się kobiet- mieszanka wybuchowa. Nic dziwnego ze jest sam, nie ma co oczekiwać cudów :/

I do tego ma zeza, garb i jest kulawy. Ale mnie rozbawiłaś, dzięki!

Nigdzie nie napisałem droga użytkowniczko, że o siebie nie dbam - staram się jeździć na szosie kiedy pozwoli mi czas i pogoda (chociaż tutaj nawet w deszczui niższej temperaturze da się coś pokombinować przy odpowiednim doborze ubrań - ostatnio przejechałem tak dosłownie pół Warszawy w trakcie ulewy). Te nadmiarowe kilogramy biorą się ze słabych nawyków żywieniowych - szybka praca, mało czasu na przerwę i szybkie jedzenie. Mam tego świadomość, że to jest dla mnie na dłuższa metę złe, dlatego staram się stopniowo zmieniać te nawyki.

Wybacz Ellen, że jeszcze napomnknę o tej nieszczęsnej skali Z tym 4,5 to też się rozpędziłem jak kretyn, miałem wtedy słabszy dzień i byłem padnięty po pracy. Ktoś mi kiedyś powiedział, że mam twarz osoby godnej zaufania. W sumie coś w tym jest, bo w trakcie studiów, jak potrzebna była jakaś informacja organizacyjna czy coś podobnego, to ludzie walili do mnie, bo "na pewno będę wiedział". No tak, wiedziałem

[Judien]

A np. sport? Nie pomyślałeś o tym? Dużo osób się teraz organizuje w jakieś grupy np. triathlonowe i jestem pewna, że dziewczyny też tam są. Znajdź sobie jakąś pasję.

[PaulaBEBE]

Nie Ty pierwsza i nie ostatnia. Ja mam 19 lat, a dotychczas miałam tylko jednego chłopaka :/ moja mam też poznała mojego tatę w bardzo późnym wieku, wszystko przed Tobą )

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez PaulaBEBE

Nie Ty pierwsza i nie ostatnia. Ja mam 19 lat, a dotychczas miałam tylko jednego chłopaka :/ moja mam też poznała mojego tatę w bardzo późnym wieku, wszystko przed Tobą )

No wow, 19 lat i "tylko" jeden chłopak, tragedia. Ja pierwszego chłopaka miałam w wieku 23 lat, a do 27 lat autora to już w ogóle nie ma co porównywać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulaBEBE]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;85972938]No wow, 19 lat i "tylko" jeden chłopak, tragedia. Ja pierwszego chłopaka miałam w wieku 23 lat, a do 27 lat autora to już w ogóle nie ma co porównywać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

"No woow" w moim wieku dużo dziewczyn ma już za sobą swój pierwszy, a nawet dwudziesty raz, no i masę związków. Na wizażu nie chatują same 40stki Rozejrzyj się jakie mamy czasy. Na młodych kobietach ciąży presja posiadania faceta

[tresca]

Napisane przez PaulaBEBE

Na młodych kobietach ciąży presja posiadania faceta

Na szczęście mamy rok 2018 a nie 1992 i kobieta nie jest uważana za ''starą pannę'' jeśli nie hajtnie się do dnia swoich 26 urodzin. Nie zauważam w tych czasach żadnej presji, jeśli już, to kobiety wywierają ją same na siebie, bo kogoś im brakuje, bo mają potrzebę bliskości itp.