2013-08-12, 10:11 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 13
|
Weselny klimat...
Mam mały dylemat, za dwa tygodnie ide na wesele (kuzyna) z ktorym utrzymywalam z rodzina mały kontakt, ostatnio go widzialam jakies 4 lata temu.
Na weselu nie bede znala nikogo oprocz swoich dziadkow, rodzicow, jakiś ciotek.... kuzynka w ostatniej chwili mnie wystawila i nie idzie na wesele z powodow finansowych, to byla jedyna osoba ktora znalam bardzo dobrze, z ktora bym ten czas na weselu jakos spedzala. Wiem ze ze strony panny mlodej nie bedzie nikogo w moim wieku, tylko beda ludzie starsi tak jak i z mojej strony, lub dzieiciaki do max 12lat. Mam wrazenie ze bede sie troche glupio czul;a tam wsrod dziadkow, emerytow i ciotek kolo 40tki. Jak mam sie tam zachowac i czy wogole powinnam isc z rodzicami tam? PArtnera zabrac nie moge poniewaz mimo iz mam 19 lat to moi rodzice dostali zaproszenie : serdecznie zapraszamy K.J.Flinstonów z dziećmi. Wiec nie mam osobnego zaproszenia. NAwet jesli to TŻ i tak pracuje w ten weekend. A moj brat ma do tego 10lat, wiec tez nie jest kandydatem na calonocne tance. ;/ Poradzcie cos prosze Edytowane przez Myszata_ Czas edycji: 2013-08-12 o 10:14 |
2013-08-12, 10:18 | #2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 466
|
Dot.: Weselny klimat...
Cytat:
Ja bym w takiej sytuacji nie poszla |
|
2013-08-12, 10:18 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Weselny klimat...
Cytat:
a) zaprasza 19 latkę jako 'dziecko' (no ale przecież zaoszczędzili 1zł na zaproszeniach ) b) wiedząc, że jest jedyną osobą w takim przedziale wiekowym i nie będzie miała się z kim bawić zapraszają ją samą Ja bym nie poszła. |
|
2013-08-12, 10:19 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Weselny klimat...
Też bym nie poszła.
|
2013-08-12, 10:20 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 225
|
Dot.: Weselny klimat...
Ja poczułabym się po prostu nie zaproszona, bo przynajmniej u mnie, osoby po 18 roku życia, dostają osobne zaproszenie, albo wcale.
Co więcej, mając kilkuletniego partnera, nie poszłabym przez wzgląd na niego. Czyli ogólnie: nie poszłabym, poczułabym się zaproszona na siłę i po kosztach. Jedyne co, to fakt, że do tego wesela zostało 2 tygodnie. To bardzo niekulturalne odwoływać swoją obecność przy tak krótkim terminie. |
2013-08-12, 10:22 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Weselny klimat...
Otóż to. Jest taka niepisana zasada, że dorosłych zaprasza się jednak osobno, z opcją na osobę towarzyszącą najczęściej. A już zwłaszcza w takim przypadku. Nie idź, wynudzisz się, rodzina myślę, że się nie obrazi, zwłaszcza, że to nie bliska rodzina, tylko ktoś, z kim kontakt mieliście marny.
|
2013-08-12, 10:23 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 523
|
Dot.: Weselny klimat...
nie poszłabym już za samą formę zaproszenia
__________________
„Wierzę, że szczęśliwe dziewczyny są najpiękniejsze. Wierzę, że jutro jest inny dzień, wierzę w cuda.”
"Bohater to zwykły człowiek odnajdujący siłę, aby przetrwać w wyjątkowo trudnych okolicznościach." |
2013-08-12, 10:25 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: Weselny klimat...
Kontakt marny ale rodzina bliska, mama jest chrzestna. Wiem dziwnie brzmi ale tak wyszlo.
Moze dlatego ze taki kontakt to poprostuy zapomnieli ze mam juz 19lat a nie nadal dziecko... Dla rodzicow jest niedopuszczal;ne bym teraz zrezygnowala, mama wszystko potwierdzala, ja siedzialam cicho, no bo w koncu rodzina, wzystko kupione zaplanowane. Partner mi ufa stwierdzil ze jak bede gzreczna to moge isc, dyskutowalam z nim na ten temat juz, i z jego strony jest wszystko ok Edytowane przez Myszata_ Czas edycji: 2013-08-12 o 10:26 |
2013-08-12, 10:29 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Weselny klimat...
|
2013-08-12, 10:29 | #10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Weselny klimat...
Cytat:
|
|
2013-08-12, 10:31 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 225
|
Dot.: Weselny klimat...
No dlatego mówię, TERAZ już po prostu niekulturalnie jest zrezygnować.
Nie bez powodu prosi się o potwierdzenie obecności np. miesiąc przed. Ja na 2 tygodnie przed musiałam podać konkretną, niezmienną liczbę gości. W wielu lokalach, później, nie ważne ile osób przyjdzie, płacisz za tyle ile podałaś. Nie zawsze idą na rękę. Szkoda, że nie pomyślałaś o tym wcześniej. Bo nie dziwię się Twoim rodzicom, że teraz nic nie chcą odwoływać. |
2013-08-12, 10:31 | #12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Weselny klimat...
Cytat:
Buractwo i widać, że chodziło im tylko o to żeby zaoszczędzić na zaproszeniu/ilości gości. |
|
2013-08-12, 10:31 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Odp: Weselny klimat...
Ja bym nie poszła. Raz przez formę zaproszenia, dwa ze względu na partnera, trzy żeby się nie nudzić.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-08-12, 10:31 | #14 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Weselny klimat...
Poszlabym na sam slub, na wesele nie. Uwazam, ze to malo kulturalne zapraszac 19-latke na typowe wesele bez osoby towarzyszacej - zwlaszcza, ze w tym przedziale wiekowym ma byc jedyna. Idz na slub, zloz zyczenia i wroc do domu
__________________
Cytat:
|
|
2013-08-12, 10:34 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: Weselny klimat...
NIe myslalam o tym wczesniej bo kuzynka miala isc a ona oddzwonila tydzien temu ze nie moze;/
a rodzice moi juz podali 4 osoby a mama bylaby nie zadowolona gdybym nie poszla, jest bardzo specyficzna osoba ---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ---------- wesele jest 15o km ode mnie, jade z rodzicami, wiec nie moge isc do kociola i wrocic do domu;/ jestopcja ze zwine sie poprostu predzej z wesela chyba nikt nie zauwazy Edytowane przez Myszata_ Czas edycji: 2013-08-12 o 10:37 |
2013-08-12, 10:36 | #16 |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Weselny klimat...
Z jednej strony buractwo, żeby zaprosić 19-latkę jako dziecko przy rodzicach, z drugiej strony - buractwo, żeby potwierdzić przybycie i dwa tygodnie przed imprezą się rozmyślić.
Edit: i to nie rozmyślić z przyczyn losowych, tylko nagle autorka się zreflektowała, że tak jej nie powinni byli zapraszać. |
2013-08-12, 10:51 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 8 478
|
Dot.: Weselny klimat...
Z kolei w mojej rodzinie, przy zaproszeniu na wesele często pytają się mnie czy mojemu TŻ wysłać oddzielne zaproszenie, mimo że jest to tylko mój chłopak, a jestem niewiele starsza od autorki.
Rónież uważam to za przesadę, tylko w drugą stronę. Kiedyś byłam w podobnej sytuacji, poszłam sama na weselę, najadłam się, napiłam, a przy oczepinach(nienawidzę ich), kiedy wszyscy byli zajęci, poszłam do domu, bo mialam blisko. |
2013-08-12, 10:53 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Weselny klimat...
Miałam taką samą sytuację niedawno. Mam 25 lat a zaproszono moją osobę podpiętą pod rodziców Dla mnie było to mega nietaktowne. Wesele było ponad 600 km od mojego miejsca zamieszkania, więc nie poszłam nawet na ślub.
Ja na twoim miejscu poszłabym tylko na samą uroczystość i darowałabym sobie zabawę na siłę. Ewentualnie idź na to wesele i zobacz, czy będziesz się dobrze bawić (bo może się pozytywnie zaskoczysz?), a jak nie to po prostu wyjdziesz wcześniej.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2013-08-12, 11:05 | #19 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Weselny klimat...
Cytat:
teraz to trochę po ptokach. może nie będzie tak źle i będziesz miała z kimś się bawić?
__________________
-27,9 kg |
|
2013-08-12, 11:14 | #20 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Weselny klimat...
Cytat:
To, że para młoda zachowała się po chamsku, nie uprawnia autorki, żeby odpłacać im pięknym za nadobne. Niech im pokaże, że w odróżnieniu od nich, umie się zachować elegancko i kulturalnie. Teraz już chyba za bardzo nie ma wyjścia, uważam, że należało już na początku po prostu odmówić przybycia, już wówczas, gdy przeczytałaś zaproszenie. Jego forma jest niedopuszczalna, nie mogę sobie wyobrazić, żeby osobę pełnoletnią zapraszać jak dzieciaka Już wtedy trzeba było odmówić, a nie patrzeć na to, czy kuzynka się na wesele wybiera, czy nie... Ja na Twoim miejscu poszłabym na to wesele (skoro już i tak po ptakach i odmówić nie wypada). Może akurat nie będzie tak źle, a w razie czego urwiesz się wcześniej i już. To chyba w miarę najrozsądniejsza opcja w tym momencie i w Twojej sytuacji... |
|
2013-08-12, 11:29 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 234
|
Dot.: Weselny klimat...
Cytat:
Popieram, szkoda, ze wcześniej nie zadeklarowałaś, że nie przyjdziesz. Bo ja bym nie poszła.
__________________
dukam. |
|
2013-08-12, 11:31 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Weselny klimat...
Cytat:
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
2013-08-12, 12:02 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 710
|
Dot.: Weselny klimat...
Może trochę poza tematem, ale skoro już o tym mowa...
W ubiegłym roku zostałam zaproszona na wesele w podobny sposób jak autorka. Wymieniono mnie i brata na zaproszeniu rodziców, pomimo iż miałam 26 lat, a brat 24... Dla mnie to straszny nietakt ze strony zapraszających. Byłam zniesmaczona...
__________________
"Osculum proditione mortiferum est..." ex-aparatka 19.10.12-23.12.14 |
2013-08-12, 12:13 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Weselny klimat...
Tu pewnie nie chodziło na zaoszczędzeniu na 1 zaproszeniu, ale na osobie towarzyszącej. Wiadomo, że w tym wieku to nie daje się dużego prezentu.
Zaproszenie nie jest najważniejsze imo. Ja mając chłopaka (w miarę stałego, no i będąc pełnoletnią) spytałabym po prostu czy mogę z nim przyjść i jeśli by się nie zgodzili to bym nie przyszła. Sama zapraszałam teraz kuzynkę na wesele, która w tym roku kończy 18 lat i jej brata rok starszego na osobnych zaproszeniach (śmiesznie by było, jakbym jemu dała osobne, a ją podpięła pod rodziców ;P). Okazało się, że on ma "stałą" dziewczynę, ona przyszła sama. |
2013-08-12, 12:16 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Weselny klimat...
A to chodzi o to, żeby spędzić te chwile z rodziną i żeby wszyscy, także goście, byli zadowoleni i czuli się komfortowo, czy o to, żeby jak największy prezent dostać i jak najwięcej kasy? A jak nie wiem, ciotka biedna, to jej nie zapraszać wcale?
|
2013-08-12, 12:20 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Weselny klimat...
Cytat:
|
|
2013-08-12, 12:38 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Weselny klimat...
Nie idź skoro ich nie znasz.
|
2013-08-12, 12:48 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 883
|
Dot.: Weselny klimat...
teraz już nie masz wyboru. rodzice naciskają no i zrezygnowanie dwa tygodnie przed uroczystością byłoby nietaktowne. mam nadzieję, że będziesz mile zaskoczona i jednak troszkę się pobawisz na tym weselu. nie znasz chyba gości od panny młodej, prawda?
__________________
Dopóki mogę iść o własnych siłach,
pójdę tam, gdzie zechcę. |
2013-08-12, 12:50 | #29 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z łona matki.
Wiadomości: 955
|
Dot.: Weselny klimat...
Cytat:
---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ---------- dokładnie.
__________________
Nalej Serce, nalej... Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota. |
|
2013-08-12, 12:50 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Weselny klimat...
Nom trochę faktycznie nieciekawa sytuacja... ale powiem Ci , że byłam ost na weselu i mimo, że było dużo młodzieży to tylko rodzeństwo pary młodej miało zaproszenie z osobami towarzyszącymi i dzieci chrzestnych. Po prostu na jednej osobie to jest koszt ponad 200 zł w dobrym lokalu i czasem tak jest, że gdyby mieli zapraszać wszystkich to po prostu nie zmieścili by się w kosztach.
Druga sprawa, czy jesteś długo ze swoim chłopakiem, jesteś na poważnie i czy oni o tym wiedzieli?? Bo wydaję mi się, że jakby o nim wiedzieli , że to coś poważnego to zaprosili by go również. Kolejna rzecz, spotkałam się z weselami na które już 16 latków zapraszali z osobami, a właśnie były też wesela gdzie ludzie dorośli szli sami ( jeśli nie mięli narzeczonego/chłopaka na poważnie). Jeśli masz np gdzieś się przespać / wrócić po weselu koło 1 w nocy to poszłabym na Twoim miejscu. Może akurat ktoś po drugiej stronie będzie z kim będziesz mogła potańczyć i zostaniesz dłużej? Ja np jestem śpiochem i gdybym miała siedzieć całe wesele to o 11 bym zasnęła chyba przy stole... może wytrzymałabym do północy, jeśli Ty nie jesteś to idź, na pewno się trochę rozerwiesz, pojesz sobie, pogadasz z rodziną , a jeśli też z nudów chce Ci się spać to może akurat uda Ci się zwinąć po północy i pójdziesz spać wcześniej z resztą może Twój 10letni brat nie będzie tak długo balował z kuzynami ? to zmyjesz się razem z nim |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:35.