Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV - Strona 100 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2020-02-09, 11:27   #2971
siabra
Raczkowanie
 
Avatar siabra
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 434
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Hej może ktoś z Was mi pomoże. Zarabiam na cały etat 2770zł brutto. Musze sprawdzić, ile bym zarabiała, przechodząc na 3/4 etatu. Są jakies kalkulatory?

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Cytat:
Napisane przez Vilgefortz Pokaż wiadomość
W korpo często też jest duża rotacja, więc konflikty nie zdążą się urodzić .
Naturalnie "Inkub" był już wypożyczony, takie moje szczęście, a byłem w bibliotece o 11:00.

Czasem wystarczy jedna zgniła śliwka, żeby nam się odechciało pracować w danym miejscu. Pozytywna atmosfera jest bardzo ważna, gdy jej nie ma to nie chce się rano nawet wstawać do pracy.
O to to. Miałam od połowy listopada taką "koleżankę", która w 3 tygodnie doprowadziła mnie i zreszta nie tylko mnie na skraj załamania nerwowego. Nie byłam w stanie z ta osobą przebywac w 1 pomieszczeniu, bo serce mi waliło i brzuch mnie bolał. Na moje szczęście odeszła do innego oddziału, w którym juz też nie pracuje...
__________________
Książkoholiczka
siabra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-09, 11:36   #2972
Kafkazmlekiem
Wtajemniczenie
 
Avatar Kafkazmlekiem
 
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Vilgefortz Pokaż wiadomość
W korpo często też jest duża rotacja, więc konflikty nie zdążą się urodzić .
Naturalnie "Inkub" był już wypożyczony, takie moje szczęście, a byłem w bibliotece o 11:00.
O... zarezerwowałeś?
Różnie to bywa z tą rotacją, wszystko zależy od działu czy departamentu.

Cytat:
Napisane przez Vilgefortz Pokaż wiadomość
Czasem wystarczy jedna zgniła śliwka, żeby nam się odechciało pracować w danym miejscu. Pozytywna atmosfera jest bardzo ważna, gdy jej nie ma to nie chce się rano nawet wstawać do pracy.
No niestety
A jeszcze gorzej jak nie ma żadnego wsparcia w przełożonym lub to własnie przełożony jest taką śliwką..

Swoją drogą to dziwne, często się spotykałam z tym, że przełożony nie chciał się mieszać w konflikty w swoim zespole czy jakieś nieprzyjemne sytuacje między ludźmi z dwóch zespołów..
__________________

O powodzeniu decydują cztery czynniki.
Niestety nikt ich nie zna.
Kafkazmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-09, 11:40   #2973
siabra
Raczkowanie
 
Avatar siabra
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 434
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Moja szefowa też się nigdy nie miesza. Nawet jak serio powinna wkroczyć to siedzi z boku, ewentualnie przez kilka dni do nas nie przyjeżdża I przez to jest takie dziadostwo, bo jakby trzymała ręke na pulsie, albo rozmawiala z nami jak szef-pracownicy a nie jak koleżanka to nikt by nie podskakiwał.
__________________
Książkoholiczka
siabra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-09, 12:04   #2974
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;87573494]A co w sytuacji gdy już nie awansujesz stanowiskowo bo uzyskałaś maksymalnie wszystko to co mogłaś uzyskać, co się mogłaś nauczyć to się nauczyłaś, pracę wykonujesz powtarzalnie i dopada rutyna...?[/QUOTE]No to jest właśnie życie, o którym pisałam. Nie da się awansować całe zycie i nie każdy też będzie miał takie możliwości z różnych względów- lokalny rynek pracy, własne umiejętności, zdrowie, szczęście, które trzeba też czasami mieć.
Ale samo dążenie do większych zarobków i posiadanie celów w tym temacie nie jest niczym złym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-09, 13:30   #2975
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Szczęściary.... u mnie śliwką jest szefowa, która mąci, robi zamieszanie, zarządza przez konflikt. Fajnie jest jak jej w pracy nie ma, jedzie na szkolenie albo ma urlop, wszyscy odpoczywają, jest spokój. Mam taka cicha nadzieję, że ją gdzieś awansują, przeniosą.
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-09, 14:03   #2976
Ojoanna29
Zakorzenienie
 
Avatar Ojoanna29
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 961
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Hej zaczełam wysyłać dzisiaj CV. Boję się, że nie będą dzwonić, ale też boję się, że ktoś zadzwoni bardzo dawno nie byłam na rozmowie o pracę..
W ogóle mam dylemat, bo chciałam znaleźć pracę u siebie w mieście (20km do granic Warszawy, niby blisko, ale dojazd do centrum albo Mordoru to już godzina albo więcej), tyle że tu oczywiście bida z nędzą. Jakieś sklepy spożywcze, coś z fotowoltaiką, hurtownia budowlana.. Wysłałam CV do jakiegoś biura adwokackiego na asystentkę, ale to ogłoszenie sprzed 2 tygodni, więc pewnie nawet nieaktualne. Poza tym odpowiedziałam na ogłoszenie wydawnictwa i księgarni dziecięcej z Warszawy. Zastanawiam się nad sprzedawcą w sieciowce księgarskiej, ale to by był spory krok do tyłu w CV, praca w Warszawie, więc dojazdy, pewnie pensja też średnia, do tego dwie zmiany i soboty pracujące. Niby aż tak mi na pracy nie zależy, po prostu chciałabym się wyrwać już z domu, od maja 2017 mam przerwę w CV

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
A. [*] 4.5.17
"Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości."
Nasza Niunia 13.03
41/2018
Ojoanna29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-09, 17:20   #2977
siabra
Raczkowanie
 
Avatar siabra
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 434
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Ojoanna29 Pokaż wiadomość
Hej zaczełam wysyłać dzisiaj CV. Boję się, że nie będą dzwonić, ale też boję się, że ktoś zadzwoni bardzo dawno nie byłam na rozmowie o pracę..
W ogóle mam dylemat, bo chciałam znaleźć pracę u siebie w mieście (20km do granic Warszawy, niby blisko, ale dojazd do centrum albo Mordoru to już godzina albo więcej), tyle że tu oczywiście bida z nędzą. Jakieś sklepy spożywcze, coś z fotowoltaiką, hurtownia budowlana.. Wysłałam CV do jakiegoś biura adwokackiego na asystentkę, ale to ogłoszenie sprzed 2 tygodni, więc pewnie nawet nieaktualne. Poza tym odpowiedziałam na ogłoszenie wydawnictwa i księgarni dziecięcej z Warszawy. Zastanawiam się nad sprzedawcą w sieciowce księgarskiej, ale to by był spory krok do tyłu w CV, praca w Warszawie, więc dojazdy, pewnie pensja też średnia, do tego dwie zmiany i soboty pracujące. Niby aż tak mi na pracy nie zależy, po prostu chciałabym się wyrwać już z domu, od maja 2017 mam przerwę w CV

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Najpierw poczekaj na odzew, a potem się będziesz martwić, czy Ci dana oferta odpowiada Nie ma co się martwić na zapas.
__________________
Książkoholiczka
siabra jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-02-09, 18:53   #2978
Vilgefortz
Raczkowanie
 
Avatar Vilgefortz
 
Zarejestrowany: 2019-05
Lokalizacja: Haute Silésie
Wiadomości: 266
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez siabra Pokaż wiadomość
Hej może ktoś z Was mi pomoże. Zarabiam na cały etat 2770zł brutto. Musze sprawdzić, ile bym zarabiała, przechodząc na 3/4 etatu. Są jakies kalkulatory?

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------



O to to. Miałam od połowy listopada taką "koleżankę", która w 3 tygodnie doprowadziła mnie i zreszta nie tylko mnie na skraj załamania nerwowego. Nie byłam w stanie z ta osobą przebywac w 1 pomieszczeniu, bo serce mi waliło i brzuch mnie bolał. Na moje szczęście odeszła do innego oddziału, w którym juz też nie pracuje...
Nie wiem czy dobrze liczę, ale 2 770:4=692,50; 2 770-692,50=2 077,50 brutto. Co do koleżanki to naprawdę taka relacja może u człowieka spowodować chęć zmiany pracy. Toksyczne relacje potrafią zatruć całe życie, nie tylko w pracy.
Cytat:
Napisane przez Kafkazmlekiem Pokaż wiadomość
O... zarezerwowałeś?
Różnie to bywa z tą rotacją, wszystko zależy od działu czy departamentu. No niestety
A jeszcze gorzej jak nie ma żadnego wsparcia w przełożonym lub to własnie przełożony jest taką śliwką..

Swoją drogą to dziwne, często się spotykałam z tym, że przełożony nie chciał się mieszać w konflikty w swoim zespole czy jakieś nieprzyjemne sytuacje między ludźmi z dwóch zespołów..
To jest nowa świecka tradycja, przełożeni główni nie chcą słyszeć o problemach, u mnie tak jest. Po prostu same sukcesy. Najlepsze jest to, że przełożeni niżsi dostosowali się do tego, a Ty robaczku się męcz.
Zarezerwowałem Kafusiu, ale przynajmniej miesiąc czekania . Chyba dziabnę tę książkę w jakiejś czytelni .
__________________
Pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu.
Vilgefortz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-09, 23:18   #2979
netya
Raczkowanie
 
Avatar netya
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 304
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez AleKosmos Pokaż wiadomość
netya, głównie bezpośrednia obsługa klienta. Nie wiem, może ja jestem jakaś dziwna, ale kiedy zamawiam coś w biurze czy robię zakupy u kogoś w sklepie, to kompletnie nie obchodzi mnie jego wygląd.
Zgadzam się. Mam tak samo.

[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87566324]
Praca, o którą się staram okazała się znacznie mniej skomplikowana niż oczekiwałam. Podczas rozmów okazało się, że jest mniej wymagająca niż wszystkie inne stanowiska, o które się starałam.

Jednocześnie jest lepiej płatna.
[/QUOTE]

Ja bym nie narzekała Nie dość, że brak stresu w pracy i luz, to jeszcze więcej kasy na siebie. Marzenie.

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87566578]
I dziś telefon, że mnie chcą
[/quote]
Gratulacje!


Cytat:
Napisane przez nie_powiem Pokaż wiadomość
Co do braku rozwoju - po odbębnionej pracy, takiej bez stresu i z fajnymi zarobkami też można się rozwijać. I to na spokojnie. Np. dla kogoś takiego kto nie cierpi odpowiedzialności, stresu i presji, taka sytuacja jest idealna, bo wraca do domu i ma czas, energię i wolną od ciśnienia głowę by rozwijać swoje pasje czy być dla rodziny. Albo gdy nie ma większych umiejętności lub ma jakieś kiepskie wykształcenie, to ma siłę by się jeszcze uczyć/czytać itd.
O tak, dla mnie to by było stanowisko marzeń, przeżyłam już dość stresu w pracy.

Cytat:
Napisane przez Kafkazmlekiem Pokaż wiadomość
A u mnie dzisiaj też kiepski dzień. Dostałam rano telefon, że jednak test źle mi poszedł. Miałam za mało punktów jak na ich oczekiwania :-(
Przykro mi

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87568441]Byłam własnie na rozmowie o pracę w bibliotece. [/QUOTE]

Z takimi warunkami brałabym bibliotekę. Sama bym chciała tam pracować, ale no nigdy nie było takich ofert dla mnie nigdzie.
A tutaj masz lepszą kasę, bliżej wykształcenia, same obowiązki wydają mi się dużo ciekawsze niż recepcja. Wielokrotnie aplikowałam na recepcję, ale teraz już wiem, że raczej nie pasowała by mi taka praca (pełno chodzących ludzi, dresscode itp).
Ofert na recepcje pewnie jest pełno. Ja bym zobaczyła tą bibliotekę i najwyżej potem szukała czegoś innego.
__________________
Life is too short 4 boring music and boring beer
netya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-10, 06:03   #2980
Kafkazmlekiem
Wtajemniczenie
 
Avatar Kafkazmlekiem
 
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość
Ja bym nie narzekała Nie dość, że brak stresu w pracy i luz, to jeszcze więcej kasy na siebie. Marzenie.
Wbrew pozorom to wcale nie jest takie fajne, zwłaszcza, jeśli luz oznacz nudę

U mnie kolejne ogłoszenie do biblioteki. Znowu zarobki minimalnee; młodszy bibliotekarz za 2600 brutto
__________________

O powodzeniu decydują cztery czynniki.
Niestety nikt ich nie zna.
Kafkazmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-10, 08:23   #2981
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Uuu ominęło mnie picie winka na wątku!

Dziękuję wam za wszystkie rady. Wybrałam bibliotekę! Teraz muszę tylko ogarnąć bon, więc trochę pojeżdżę na trasie Lublin-Warszawa. Tym bardziej mam nadzieję się się uda.

Chciałabym do środy wszystko ogarnąć, łącznie z badaniami do pracy. Wtedy bym mogła wyjechać gdzieś na 4 dni i się naładować przed poniedziałkiem dwa miesiące nie pracowałam! Nigdy nie miałam takiej przerwy

Co do biblioteki to przez pierwsze trzy miesiące będę trochę w czytelni, trochę w biblio dla dorosłych i trochę w takiej dla dzieci i młodzieży. Pani dyrektor powiedziała że chce żebym była zadowolona i poznała wszystkie opcje i po 3 miesiącach będę mogła byc w wybranym miejscu na stałe.

Jednak Warszawa to Warszawa.

Któraś z was pisała, że brak powodzenia w szukaniu pracy rodzi frustracje iitp. Tak właśnie czułam się w Lublinie. Uwielbiam to miasto, ale jest tu okropnie na rynku pracy.

Co do toksycznych osób w pracy. Kiedyś pracowałam w centrum handlowym w sieciowce z ubraniami. Była tam taka dziewczyna, która nie dość że kłamała do kierowniczki, była chamska dla nas, to dosłownie nic nie robiła. Okropna. I była głównym powodem mojego zwolnienia się stamtąd. Co to była za ulga.


Moim miastem docelowym też jest Trójmiasto!
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-02-10, 08:41   #2982
Kafkazmlekiem
Wtajemniczenie
 
Avatar Kafkazmlekiem
 
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87576178]Uuu ominęło mnie picie winka na wątku! [/QUOTE]
Tak się bawi, tak się bawi.. Forum Wizaż

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87576178]Dziękuję wam za wszystkie rady. Wybrałam bibliotekę! Teraz muszę tylko ogarnąć bon, więc trochę pojeżdżę na trasie Lublin-Warszawa. Tym bardziej mam nadzieję się się uda.

Chciałabym do środy wszystko ogarnąć, łącznie z badaniami do pracy. Wtedy bym mogła wyjechać gdzieś na 4 dni i się naładować przed poniedziałkiem dwa miesiące nie pracowałam! Nigdy nie miałam takiej przerwy

Co do biblioteki to przez pierwsze trzy miesiące będę trochę w czytelni, trochę w biblio dla dorosłych i trochę w takiej dla dzieci i młodzieży. Pani dyrektor powiedziała że chce żebym była zadowolona i poznała wszystkie opcje i po 3 miesiącach będę mogła byc w wybranym miejscu na stałe.

Jednak Warszawa to Warszawa.

Moim miastem docelowym też jest Trójmiasto! [/QUOTE]

No i super! Początek współpracy w bibliotece brzmi bardzo obiecująco ciekawe, co wybierzesz
__________________

O powodzeniu decydują cztery czynniki.
Niestety nikt ich nie zna.
Kafkazmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-10, 12:10   #2983
koralina3
Rozeznanie
 
Avatar koralina3
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 861
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

U mnie niestety kompletna bida z nyndzą (tak sie u nas mówi). I to w sensie dosłownym , bo ostatnio w domu finansowo też źle...
Szukam już czegokolwiek.
Do urzędu - za głupia.
Do sklepu - brak doświadczenia w handlu.
Do pierogarni-brak doświadczenia w gastronomii.
Na pocztę - zbyt małe doświadczenia w obsłudze klienta .
Ogólnie za stara. Na wszystko.
Za chwilę będę jeszcze leczyć się z depresji, bo w takową niewątpliwie wpadnę.
Ogłoszeń niewiele, odpowiedzi na złożone cv wcale.
"Ciemność widzę, widzę ciemność "........................ .......................:m ur:

Pozdrawiam tych, którym się udało.
__________________
Błagam, napraw mnie ....
koralina3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-10, 12:38   #2984
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

No i chyba nie uda mi się dostać bonu. Jestem wściekła. Wczoraj wieczorem przyjechałam do Lublina. Z rana do urzędu po ten wnisoek, w pociąg do Wawy i jestem właśnie w moim przyszłym miejscu pracy. Kadrowa spoko wypełniła mi wszystko ale podpis musi być dyrektorki. Ona powiedziała że nie podpisze ona to musi skonsultować z prawnikiem, bo pierwszy raz słyszy o czymś takim.

Wiem że to nie tragedia, ale jestem zła.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-10, 14:28   #2985
1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 321
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez koralina3 Pokaż wiadomość
Do sklepu - brak doświadczenia w handlu.
Do pierogarni-brak doświadczenia w gastronomii.
Na pocztę - zbyt małe doświadczenia w obsłudze klienta .
Ogólnie za stara. Na wszystko.
Nie chcę się mądrzyć, nie prosiłaś o rady. Ale jeśli dostajesz taką informację zwrotną, to na Twoim miejscu bym zaryzykowała i starała się pokazać, że naprawdę niesamowicie mi zależy i jestem w stanie i zmotywowana szybko się nauczyć.

To nie są stanowiska wymagające nie wiem jakiego przygotowania. Nawet na stanowiska wymagające np. wykształcenia kierunkowego często można się dostać, bo np. osoba, z którą miałaś rozmowę Cię polubiła, widziała, że jesteś zmotywowana i postanowiła dać szansę, a na takie stanowiska to już zupełnie. To stanowiska, gdzie nastawienie liczy się bardziej niż umiejętności.

Przemyśl odpowiedź na pytanie o doświadczenie i motywacje, tak żeby to jak najlepiej sprzedać. Może np. lubisz gotować i byłabyś przeszczęśliwa pracując w tej branży? Może ktoś z rodziny ma sklep i czasami pomagałaś i uwielbiałaś to robić, bo lubisz być pomocna?

Wiadomo, że to bzdury, ale pracodawcy takiego nastawienia oczekują. Ja też wychodzę z założenia, że jak idę na rozmowę to po to, żeby stanowisko dostać. Nawet jeśli jest słabe. Czy je przyjmę to inna sprawa, ale ofertę lepiej mieć niż nie. Sama jestem raczej introwertyczna, nienawidzę pokazywać emocji, ale na rozmowach nauczyłam się tryskać entuzjazmem i podejściem "nawet jeśli tego nie robiłam, to jestem w stanie szybko się nauczyć i byłabym przeszczęśliwa mogąc się tym zajmować", bo jak nie tryskałam to miałam spore problemy z przejściem etapu rozmów.

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Pisałam wyżej, że dostałam ofertę, która jest dobrze płatna, ale nieciekawa.

No i teraz jestem w kropce, bo okazało się, że przeszłam do następnych, ostatnich etapów w jeszcze dwóch firmach. Oba stanowiska bardzo ciekawe i chyba dobrze płatne - porównywalnie albo lepiej niż w tej pierwszej pracy, której ofertę mam.

Jeśli przyjmę tę ofertę to będę miała spore trudności, żeby pójśc na ostatnie etapy tych dwóch procesów. Natomiast odrzucano mnie już na ostatnich etapach - a te etapy są takie konkretne, kilka spotkać - więc to ryzyko.

Edytowane przez 1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a
Czas edycji: 2020-02-10 o 14:36
1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-10, 14:29   #2986
siabra
Raczkowanie
 
Avatar siabra
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 434
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

To jest nowa świecka tradycja, przełożeni główni nie chcą słyszeć o problemach, u mnie tak jest. Po prostu same sukcesy. Najlepsze jest to, że przełożeni niżsi dostosowali się do tego, a Ty robaczku się męcz.
Zarezerwowałem Kafusiu, ale przynajmniej miesiąc czekania . Chyba dziabnę tę książkę w jakiejś czytelni


U mojego męża w pracy jest tak samo. On pracuje w dużej firmie, w której na szczycie zawsze jest super. Kierownicy zawsze robią tak, żeby góra się nie dowiedziała o problemach. Wszystko się skupia na szeregowych pracownikach, oni mają sobie radzić i koniec.
__________________
Książkoholiczka

Edytowane przez siabra
Czas edycji: 2020-02-10 o 14:43
siabra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-10, 15:40   #2987
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87576933]No i chyba nie uda mi się dostać bonu. Jestem wściekła. Wczoraj wieczorem przyjechałam do Lublina. Z rana do urzędu po ten wnisoek, w pociąg do Wawy i jestem właśnie w moim przyszłym miejscu pracy. Kadrowa spoko wypełniła mi wszystko ale podpis musi być dyrektorki. Ona powiedziała że nie podpisze ona to musi skonsultować z prawnikiem, bo pierwszy raz słyszy o czymś takim.

Wiem że to nie tragedia, ale jestem zła.[/QUOTE]Jak już się panie ogarną i podpiszą Ci ten papier to pamiętaj, że bon dostaje tylko osoba bezrobotna. Musisz pilnować dat, żeby zdążyli rozpatrzyć Ci wniosek, zanim zaczniesz pracę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-10, 16:17   #2988
traceyy
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 2
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Dziewczyny, polecam może skorzystać z usług jednej z agencji pracy... Sama bardzo długo próbowałam znaleźć pracę na własną rękę, jednak trwało to zbyt długo. Jestem z Wrocławia, dlatego zdecydowałam się na /reklama/ i byłam bardzo mile zaskoczona jak szybko przedstawili mi różne oferty pracy.

Edytowane przez 21kasia21
Czas edycji: 2020-02-10 o 21:42 Powód: reklama
traceyy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-10, 18:20   #2989
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez stotek Pokaż wiadomość
Jak już się panie ogarną i podpiszą Ci ten papier to pamiętaj, że bon dostaje tylko osoba bezrobotna. Musisz pilnować dat, żeby zdążyli rozpatrzyć Ci wniosek, zanim zaczniesz pracę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak tak oczywiście wiem dlatego jestem wkurzona bo już to się pewnie nie uda.

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Eh w słabym momencie dziś to wyszło z tym wnioskiem. Dyrektorka była mega zajęta itp. pewnie jej się nawet nie chciało czytać co to za wnisoek.

Zastanawiam się czy zawalczy o ten podpis i jeśli tak to jak to zrobić?

Kadrowa super kobieta itp u niej ten wnisoek zostawiłam jakby dyrektorka się miała namyślić.

No i zastanawiam się... Zadzownic jutro i zapytać? Napisać maila do dyrektorki? Nie chce byc jakaś mega nachalna czy coś ale jednak warto chyba upomnieć się. Ja to nic nie kosztuje, a dla mnie to byłby duuuzy zysk. Nie wiem

Jak tam dziś u was? Poza tym że deszczowo
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-02-10, 18:42   #2990
Kafkazmlekiem
Wtajemniczenie
 
Avatar Kafkazmlekiem
 
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87577739]
No i zastanawiam się... Zadzownic jutro i zapytać? Napisać maila do dyrektorki? Nie chce byc jakaś mega nachalna czy coś ale jednak warto chyba upomnieć się. Ja to nic nie kosztuje, a dla mnie to byłby duuuzy zysk. Nie wiem

Jak tam dziś u was? Poza tym że deszczowo [/QUOTE]

Jasne, że tak, zadzwoń i powiedz grzecznie, jakie są terminy i z czym to się wiąże dla Ciebie. Na pewno zrozumieją i uda Ci się załatwić

U mnie cisza oczywiście, ale przynajmniej w pracy w miarę spoko

A pogoda koszmarna, ale udało mi się przemknąć w drodze do pracy i do domu w jakimś oknie pogodowym, bo ani mnie nie zlało ani nie wytargało
__________________

O powodzeniu decydują cztery czynniki.
Niestety nikt ich nie zna.
Kafkazmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-10, 19:37   #2991
siabra
Raczkowanie
 
Avatar siabra
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 434
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Ja dziś pod żłobkiem o godzinie 6:00 uświadomiłam sobie, że ... nie ma klucza! Na szczęście jedna z dziewczyn miała na 7 i już nie spała (mieszka niedaleko żłobka) i podjechałam szybko po ten klucz. Już sobie zdążyłam wyobrazić mój telefon do właściciela budynku Na szczęście udało się tego uniknąć. Cały dzień w pracy jakis depresyjny. Szefowa dziwna.. chyba ma focha, że byłam tydzień na opiece na dziecko..
__________________
Książkoholiczka
siabra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-10, 22:20   #2992
netya
Raczkowanie
 
Avatar netya
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 304
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Kafkazmlekiem Pokaż wiadomość
Wbrew pozorom to wcale nie jest takie fajne, zwłaszcza, jeśli luz oznacz nudę
Oczywiście, że nie jest fajne, znaczy nie zawsze - miałam tak na stażu, bywały dni totalnej nudy w obu sklepach w których pracowałam, a i obecnie są dni że prawie nie mam co robić i się wkurzam, bo muszę sobie szukać zajęcia albo jakoś spędzić ten czas w pracy skoro już tam muszę być A nie chcę też być odebrana jak leń, który siedzi na internecie czy telefonie w pracy, więc kręcę się i coś sobie wynajduję, ale jest to irytujące. Dziś tak miałam od 10 rano, bo wstrzymali coś co miałam robić.
Dlatego jest to nieraz wkurzające, ale jeśli nieźle za to płacą to lepiej się to znosi, nie przychodzi się do domu tak wkurzonym, zestresowanym i zmęczonym jak po zapieprzu na maxa, a jeszcze kasa wpada. Gorzej jak płacą lipne pieniądze, a jeszcze się musi siedzieć.

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87576178]
Co do biblioteki to przez pierwsze trzy miesiące będę trochę w czytelni, trochę w biblio dla dorosłych i trochę w takiej dla dzieci i młodzieży. Pani dyrektor powiedziała że chce żebym była zadowolona i poznała wszystkie opcje i po 3 miesiącach będę mogła byc w wybranym miejscu na stałe.

Co do toksycznych osób w pracy. Kiedyś pracowałam w centrum handlowym w sieciowce z ubraniami. Była tam taka dziewczyna, która nie dość że kłamała do kierowniczki, była chamska dla nas, to dosłownie nic nie robiła. Okropna. I była głównym powodem mojego zwolnienia się stamtąd. Co to była za ulga.
[/QUOTE]

Super się to zapowiada! Bardzo jestem ciekawa co dokładnie będziesz robić i co Ci się najbardziej spodoba.

Miałam taką toksyczną osobę w poprzedniej pracy i dokładnie m.in przez nią też się zwolniłam Takie same sytuacje były u mnie i to też było w sieciówce z ubraniami xD

Cytat:
Napisane przez koralina3
Do urzędu - za głupia.
Do sklepu - brak doświadczenia w handlu.
Do pierogarni-brak doświadczenia w gastronomii.
Na pocztę - zbyt małe doświadczenia w obsłudze klienta .
Ogólnie za stara. Na wszystko.
Nie załamuj się!

[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87577244]
To nie są stanowiska wymagające nie wiem jakiego przygotowania. Nawet na stanowiska wymagające np. wykształcenia kierunkowego często można się dostać, bo np. osoba, z którą miałaś rozmowę Cię polubiła, widziała, że jesteś zmotywowana i postanowiła dać szansę, a na takie stanowiska to już zupełnie. To stanowiska, gdzie nastawienie liczy się bardziej niż umiejętności.
.[/QUOTE]

Zgadzam się z całym postem. Sama wiem z doświadczenia, że jak nie byłam jakoś entuzjastycznie nastawiona (chociaż przecież nie zawsze jest to prawdziwe nastawienie) i nie potrafiłam o sobie gadać, mimo że tego nie cierpię, to jednak rozmowy gorzej szły albo wcale. Teraz obecną pracę dostałam dzięki determinacji, komisja widziała że mi zależy, a co lepsze babka z działu wsparcia mnie polubiła i to zapunktowało na pewno.
Nie daj się! Próbuj do sklepów i wszędzie gdzie masz jakieś oferty.
__________________
Life is too short 4 boring music and boring beer
netya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 09:36   #2993
1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 321
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość

Zgadzam się z całym postem. Sama wiem z doświadczenia, że jak nie byłam jakoś entuzjastycznie nastawiona (chociaż przecież nie zawsze jest to prawdziwe nastawienie) i nie potrafiłam o sobie gadać, mimo że tego nie cierpię, to jednak rozmowy gorzej szły albo wcale. Teraz obecną pracę dostałam dzięki determinacji, komisja widziała że mi zależy, a co lepsze babka z działu wsparcia mnie polubiła i to zapunktowało na pewno.
Nie daj się! Próbuj do sklepów i wszędzie gdzie masz jakieś oferty.
W ogóle jak ktoś odpowiada, że autorka jest "za stara" albo "nie ma doświadczenia" to próbowałabym z tym dyskutować. Jak autorka nic nie powie to i tak decyzja jest negatywna. Jak coś powie, to może i tak zostanie odrzucona, ale może nie.

W stylu jak ktoś zarzuca jak jest się za starym to można np. spytać dlaczego wiek mialby być problemem. Albo powiedzieć, że w wieku po 30 latach jest się zwykle dojrzalszym i można na człowieku bardziej polegać. Mniej skłonnym do ryzyka. Można powiedzieć coś w stylu: jak byłam młodsza to chciałam eksperymentować, doświadczyć wielu prac, teraz wiem czego szukam i jest to stabilizacja.

Tym bardziej jak ma się rodzinę to to jest plus, bo osoby mające dzieci są mniej skłonne do rzucania pracy.

Ogólnie, trzeba sobie po prostu przemyśleć jak się odpowie i nakręcać ile wlezie.
1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 10:14   #2994
siabra
Raczkowanie
 
Avatar siabra
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 434
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Hej pamiętacie jak pisałam że mam fajna szefowa, mam z nią dobry kontakt itd? No dziś zmieniłam zdanie. Wzięła mnie na rozmowę, bo doszły ja słuchy że szukam innej pracy. Potwierdziłam. To ona dalej, że pretensji nie ma, bo wiadomo każdy może szukać. Tylko ma żal że nie pogadalam z nią o tym najpierw. No ok. Mogłam z nią porozmawiać. Nawet tutaj mi tak radzono. Zrobiłam inaczej. Ale powiedziałam jej E i tak chciałam te trzy miesiące wypowiedzenia pracować i szukając pracy wspominałam o okresie wypowiedzenia. Myślę sobie, no kurde trochę się nie fajnie zachowałam. Ale ona zaraz z grubej rury. Że osoba, która do niej zadzwoniła i powiedziała że szukam pracy wspomniała że ja opowiadam jakieś bzdury o żłobku.. że tu źle, że urlopu nie można dostać,.z L4 jest problem. Zbaranialam. Mówię, że to.bzdury. Nic takiego nikomu nie opowiadałam. Niby mi uwierzyła ale swoją minę miała... Zaczęła mówić że ona może mieć pielęgniarkę nawet na 1/50 etatu. I jak ja szukam to ona też szuka, bo nie może zostać z ręką w nocniku. Nic już nie mówiłam i tym, że przecież te trzy miesiące tak czy siak bym była. Nie ważne. Byłam szczerze zła, że mi wkłada do ust słowa, których nie powiedziałam. W sprawie pracy rozmawiałam jedynie z dyrektorka miejskiego żłobka i ona by takich bzdur nie przekazała. Dlatego mam pewność że szefowa to wymyśliła. Swoją drogą jak zwalniała koleżankę rok temu to też jej wmawiała że różne rzeczy słyszała, że koleżanka opowiada o żłobku Bóg wie co.

Źle to się potoczyło, ale z drugiej strony mam jasność. Dziewczyny z drugiej grupy od rana jakieś ofuczane chodzą. Ani na mnie nie patrzą. Nie wiem o co im znowu chodzi 😫😫😫 Mam dość. Tego miejsca i tych osób. Z tego co widzę oni mnie też tu nie chcą. Poza koleżanka z mojej grupy. Ale ona też chce się stąd wyrwać jak tylko coś znajdzie innego...
__________________
Książkoholiczka
siabra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 11:47   #2995
MrsLalee
Raczkowanie
 
Avatar MrsLalee
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 83
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez siabra Pokaż wiadomość
Hej pamiętacie jak pisałam że mam fajna szefowa, mam z nią dobry kontakt itd? No dziś zmieniłam zdanie. Wzięła mnie na rozmowę, bo doszły ja słuchy że szukam innej pracy. Potwierdziłam. To ona dalej, że pretensji nie ma, bo wiadomo każdy może szukać. Tylko ma żal że nie pogadalam z nią o tym najpierw. No ok. Mogłam z nią porozmawiać. Nawet tutaj mi tak radzono. Zrobiłam inaczej. Ale powiedziałam jej E i tak chciałam te trzy miesiące wypowiedzenia pracować i szukając pracy wspominałam o okresie wypowiedzenia. Myślę sobie, no kurde trochę się nie fajnie zachowałam. Ale ona zaraz z grubej rury. Że osoba, która do niej zadzwoniła i powiedziała że szukam pracy wspomniała że ja opowiadam jakieś bzdury o żłobku.. że tu źle, że urlopu nie można dostać,.z L4 jest problem. Zbaranialam. Mówię, że to.bzdury. Nic takiego nikomu nie opowiadałam. Niby mi uwierzyła ale swoją minę miała... Zaczęła mówić że ona może mieć pielęgniarkę nawet na 1/50 etatu. I jak ja szukam to ona też szuka, bo nie może zostać z ręką w nocniku. Nic już nie mówiłam i tym, że przecież te trzy miesiące tak czy siak bym była. Nie ważne. Byłam szczerze zła, że mi wkłada do ust słowa, których nie powiedziałam. W sprawie pracy rozmawiałam jedynie z dyrektorka miejskiego żłobka i ona by takich bzdur nie przekazała. Dlatego mam pewność że szefowa to wymyśliła. Swoją drogą jak zwalniała koleżankę rok temu to też jej wmawiała że różne rzeczy słyszała, że koleżanka opowiada o żłobku Bóg wie co.

Źle to się potoczyło, ale z drugiej strony mam jasność. Dziewczyny z drugiej grupy od rana jakieś ofuczane chodzą. Ani na mnie nie patrzą. Nie wiem o co im znowu chodzi Mam dość. Tego miejsca i tych osób. Z tego co widzę oni mnie też tu nie chcą. Poza koleżanka z mojej grupy. Ale ona też chce się stąd wyrwać jak tylko coś znajdzie innego...
Przypomniało mi to sytuacje kolegi z dawnej pracy . Też szukał tyle że w małym mieście i od razu się rozeszło, że szuka pracy, chodzi na jakieś rozmowy.
Szef nie przedłużył mu umowy jak się o tym dowiedział, i kolega został bez żadnej pracy. Słabe to kurcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MrsLalee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 11:50   #2996
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

A nie ma przypadkiem "tajemnicy" rekrutacji? Czy to tylko mój mokry sen, że to, że ktoś był na rozmowie itd. należy zachować dla siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 13:26   #2997
1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 321
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez stotek Pokaż wiadomość
A nie ma przypadkiem "tajemnicy" rekrutacji? Czy to tylko mój mokry sen, że to, że ktoś był na rozmowie itd. należy zachować dla siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Należy z powodów etycznych i interesu własnego firm. Jak się rozniesie, że firma rozgłasza takie informacje to będzie jej trudno znaleźć kandydatów.

Natomiast w sensie prawnym chyba nie ma czegoś takiego. Chyba że z powodu RODO, ale też nie sądzę.
1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 13:37   #2998
AleKosmos
Raczkowanie
 
Avatar AleKosmos
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 387
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Kafkazmlekiem, na sortowni odpadów płacą u nas 2000 netto, co jak na nasze miasteczko jest bardzo wysoką kwotą. Z oczywistych względów nikt tam za bardzo nie chce pracować.


Otrzymałam jednak wiadomość z oferty pracy zdalnej, na którą aplikowałam. Mają odezwać się na początku marca, więc jeszcze poczekam.


koralina3, bardzo przykro mi to czytać, ale u mnie jest podobnie. Wydaje mi się, że taki po prostu "urok" małych miejscowości, w których osób szukających pracy jest więcej niż wakatów. Może pomyślałabyś o tworzeniu transkrypcji? Jest to praca zdalna i kokosów z niej nie ma (jakieś 1000 zł miesięcznie), ale łatwo jest przejść rekrutację i jako osoba ubezpieczona u męża (jak podejrzewam) mogłabyś dorobić do domowego budżetu, przynajmniej na razie. Pamiętam, że ja się dostałam, ale zniechęciła mnie umowa o dzieło i wiążący się z nią brak ubezpieczenia.


carmen333, wszystko ładnie i pięknie, ale jak ktoś jest na skraju załamania przez niemożność znalezienia pracy, to ciężko mu nagle zacząć wesoło się uśmiechać i zaaplikować sobie zastrzyk pozytywnej energii. Doskonale rozumiem tutaj koralinę.
AleKosmos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 14:34   #2999
1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 321
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez AleKosmos Pokaż wiadomość

carmen333, wszystko ładnie i pięknie, ale jak ktoś jest na skraju załamania przez niemożność znalezienia pracy, to ciężko mu nagle zacząć wesoło się uśmiechać i zaaplikować sobie zastrzyk pozytywnej energii. Doskonale rozumiem tutaj koralinę.
Wiem, byłam w takiej sytuacji.

Ale co w związku z tym proponujesz, żeby wyjść z tego błędnego koła?
1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 14:55   #3000
siabra
Raczkowanie
 
Avatar siabra
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 434
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Nie wiem jak to jest z tą tajemnica. Aż poczytam w domu. Ale mogły dziewczyny donieść z drugiej grupy a szefowa zablefowala o tym telefonie, żeby wyciągnąć ode mnie inf. Mówiłam że ona potrafi człowieka zmanipulować. Jeszcze mnie zaczęła straszyć że ona może zatrudnić kogoś nawet na 1/50 etatu i że nie ma.problemu bla bla. Raz mówi o ręce w nocniku w zaraz pokazuje jak to jej nie zależy specjalnie na mnie.
__________________
Książkoholiczka
siabra jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-10-24 22:32:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:30.