Ne czuje podniecenia całując się z obecnym partnerem.

[Dania188]

Piszę na tym forum pierwszy raz ale potrzebuję porady. Gdy całuje się z partnerem nie czuje kompletnie nic żadnej namiętności, podniecenia czy pożądania jakbym całowała własną rękę i to tak dosłownie bo partner całuje się bez języczka. I nie, nie chodzi tu o to, że pocałunek jest bez niego bo gdy całował mnie z językiem było jeszcze gorzej próbowałam go poinstruować jak lubię albo czego oczekuję ale niestety nie podziałało. Przez fakt, że nic podczas tego pocałunku nic nie czuję nie chcę wchodzić z nim w bliższą relacje. Dodam, że nigdy wcześniej nie miałam takiej sytuacji i nie wiem co robić.

[Adrianna_8]

Napisane przez Dania188

Piszę na tym forum pierwszy raz ale potrzebuję porady. Gdy całuje się z partnerem nie czuje kompletnie nic żadnej namiętności, podniecenia czy pożądania jakbym całowała własną rękę i to tak dosłownie bo partner całuje się bez języczka. I nie, nie chodzi tu o to, że pocałunek jest bez niego bo gdy całował mnie z językiem było jeszcze gorzej próbowałam go poinstruować jak lubię albo czego oczekuję ale niestety nie podziałało. Przez fakt, że nic podczas tego pocałunku nic nie czuję nie chcę wchodzić z nim w bliższą relacje. Dodam, że nigdy wcześniej nie miałam takiej sytuacji i nie wiem co robić.

A ile razem jesteście?

Jeden mój partner też się nie potrafił całować i to był dramat. Ja bym nie kontynuowała znajomości skoro on Cię nie kręci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dania188]

Napisane przez Adrianna_8

A ile razem jesteście?

Jeden mój partner też się nie potrafił całować i to był dramat. Ja bym nie kontynuowała znajomości skoro on Cię nie kręci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Starał się o mnie 3 lata ale nie zgodziłam się wcześniej na związek bojąc się utraty kontaktu. W związku jesteśmy 1.5 miesiąca.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Po prostu cie nie pociaga, daj sobie z nim spokoj. Nie wyobrazam sobie nic nie czuc, calujac mezczyzne. Jak sobie wyobrazasz seks z nim w tej sytuacji?

[White_Dove]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87573263]Po prostu cie nie pociaga, daj sobie z nim spokoj. Nie wyobrazam sobie nic nie czuc, calujac mezczyzne. Jak sobie wyobrazasz seks z nim w tej sytuacji?[/QUOTE]

Miałam kiedyś podobnie ale z dotykiem. Facet mnie dotyka w okolicach talii a ja nic nie czuję. Zero podniecenia nic. A to był miesiąc związku. W kolejnym związku po paru miesiącach związku facet dotykał mnie w podobnym miejscu a ja czułam że zwariuje
Zakończ to. Na litości związku nie zbudujesz skoro 3 lata się starał a dopiero teraz z nim jesteś. Czyli czulas podświadomie że to się rozleci.

[Dania188]

Napisane przez White_Dove

Miałam kiedyś podobnie ale z dotykiem. Facet mnie dotyka w okolicach talii a ja nic nie czuję. Zero podniecenia nic. A to był miesiąc związku. W kolejnym związku po paru miesiącach związku facet dotykał mnie w podobnym miejscu a ja czułam że zwariuje
Zakończ to. Na litości związku nie zbudujesz skoro 3 lata się starał a dopiero teraz z nim jesteś. Czyli czulas podświadomie że to się rozleci.

No teoretycznie racja mimo że jest cudowną osobą to jest to sprawa której nie da się zastąpić niczym. Najgorsze jest to że jak już zacznie mnie całować nie może skończyć a ja tylko czekam na koniec. Jedynym minusem jest to że poznał moją rodzinę i wszyscy strasznie za nim stoją.

[White_Dove]

Napisane przez Dania188

No teoretycznie racja mimo że jest cudowną osobą to jest to sprawa której nie da się zastąpić niczym. Najgorsze jest to że jak już zacznie mnie całować nie może skończyć a ja tylko czekam na koniec. Jedynym minusem jest to że poznał moją rodzinę i wszyscy strasznie za nim stoją.

No ale ty się z nim zwiazalas a Nie twoja rodzina. Zdarza się. Całowanie powinno ci się podobać. U mnie z właściwym tż było tak że nawet godzine mogliśmy się całować i sama chciałam tak długo.
Nic z tego nie będzie. Teraz macie początki a co będzie potem?

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Dania188

No teoretycznie racja mimo że jest cudowną osobą to jest to sprawa której nie da się zastąpić niczym. Najgorsze jest to że jak już zacznie mnie całować nie może skończyć a ja tylko czekam na koniec. Jedynym minusem jest to że poznał moją rodzinę i wszyscy strasznie za nim stoją.

jesteś z nim 1.5 miesiąca a rodzina za nim strasznie stoi?
To chyba jakiś żart;-p
Daj sobie spokoj nie ma po co się męczyć jak jest kiepski w calowaniu to w lozku będzie jeszcze gorzej

[Dwight_Schrute]

Napisane przez Dania188

Starał się o mnie 3 lata ale nie zgodziłam się wcześniej na związek bojąc się utraty kontaktu. W związku jesteśmy 1.5 miesiąca.

Związek z litości. Gostek uwierzył, że to "wychodzi", a teraz jest nieświadomy, że i tak poległ.
Żal mi go, a ciebie uważam za egoistkę.

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87575779]jesteś z nim 1.5 miesiąca a rodzina za nim strasznie stoi?
To chyba jakiś żart;-p
Daj sobie spokoj nie ma po co się męczyć jak jest kiepski w calowaniu to w lozku będzie jeszcze gorzej[/QUOTE]

Powinna mu powiedzieć prawdę. On wyraźnie w niej zakochany i zostanie zraniony prędzej czy później.

[Dania188]

Napisane przez Dwight_Schrute

Związek z litości. Gostek uwierzył, że to "wychodzi", a teraz jest nieświadomy, że i tak poległ.
Żal mi go, a ciebie uważam za egoistkę.

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------



Powinna mu powiedzieć prawdę. On wyraźnie w niej zakochany i zostanie zraniony prędzej czy później.

Co do dopisku ostatnio myślałam w ten sam sposób i stwierdziłam że nie warto czekać bo im dłużej bym zwlekała tym bardziej by cierpiał a tego co czuje nie zmienię

Więc uważam że na tym można zakończyć ten wątek. Dziękuję wam za rady.