Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część IV

[Mija62]

Ściągnęłam apke, utworzyłam konto, ale nie ogarniam jak skopiować link

[chimay]

Napisane przez Hisoka

Wrzucam zdjęcia w kolejnych okularach. Nie wiem, co ja mam z tym, że tylko większe mi się podobają . Małe przeważnie wyglądają jeszcze gorzej :/.

Te panterkowe podobaja mi się bardziej, ale są za szerokie.

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87977494]Albo światło w Twoim telefonie jest wybitnie dla Ciebie łaskawe, albo ktoś przez złośliwość i nieżyczliwość wcisnął Ci kit, bo poza naturalnymi liniami, które każdy posiada, nie widzę tam niczego. No, masz dość widoczną dolinę łez, ale wiele osób tak ma. Nawet kurzych łapek nie masz, a jest to powszechny problem wielu ludzi, i to młodszych od Ciebie.
[/QUOTE]

Raczej nie widuję u kobiet w moim wieku takich podków, większość ma jednolity kolorystycznie obszar pod oczami, a u mnie to są właściwie worki i nawet nie da się tego zakryć żadnym korektorem ani połączeniem korektorów, bo zmiana jest nie w samym kolorze, ale też poziomie/strukturze tkanki.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez chimay

Te panterkowe podobaja mi się bardziej, ale są za szerokie.



Raczej nie widuję u kobiet w moim wieku takich podków, większość ma jednolity kolorystycznie obszar pod oczami, a u mnie to są właściwie worki i nawet nie da się tego zakryć żadnym korektorem ani połączeniem korektorów, bo zmiana jest nie w samym kolorze, ale też poziomie/strukturze tkanki.

Jeżeli faktycznie tak jest i raczej Ci to przeszkadza, to może rzeczywiście rozważ jakiś zabieg.
Wzory zwierzęce, z tego co wiem - dla FN, SD, być może dla FG.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez chimay

Te panterkowe podobaja mi się bardziej, ale są za szerokie.



Raczej nie widuję u kobiet w moim wieku takich podków, większość ma jednolity kolorystycznie obszar pod oczami, a u mnie to są właściwie worki i nawet nie da się tego zakryć żadnym korektorem ani połączeniem korektorów, bo zmiana jest nie w samym kolorze, ale też poziomie/strukturze tkanki.

Ja chimay widzę worki. Miałam bardzo podobne, tyle że u mnie zaczęło się to tuż po 20...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Mija62

Ściągnęłam apke, utworzyłam konto, ale nie ogarniam jak skopiować link

To wyślij na priv nazwę profilu, może to wystarczy.

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87977524]Jeżeli faktycznie tak jest i raczej Ci to przeszkadza, to może rzeczywiście rozważ jakiś zabieg.[/QUOTE]

Przez najbliższe 2 lata nie mam kasy na żaden konkretny zabieg, bo sam kwas hialuronowy raczej tutaj nie wystarczy.

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87977524]Wzory zwierzęce, z tego co wiem - dla FN, SD, być może dla FG.[/QUOTE]

Dla mnie te panterkowe okulary są zbyt "kocie", przez ten wydłużony zewnętrzny górny róg. Oceniam przez pryzmat tego, co mnie by pasowało, a ten model na pewno nie i w ogóle nic takiego kociego typu. Może to być jednak kwestia sporej ilości D w mojej twarzy, być może łagodniejsze FG mogłyby sobie na to pozwolić.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez chimay

To wyślij na priv nazwę profilu, może to wystarczy.



Przez najbliższe 2 lata nie mam kasy na żaden konkretny zabieg, bo sam kwas hialuronowy raczej tutaj nie wystarczy.



Dla mnie te panterkowe okulary są zbyt "kocie", przez ten wydłużony zewnętrzny górny róg. Oceniam przez pryzmat tego, co mnie by pasowało, a ten model na pewno nie i w ogóle nic takiego kociego typu.

Hmm, mnie się wydaje, że mogą istnieć FG, którym by takie okulary pasowały, tylko u nich pierwiastek dramatyczny i romantyczny musiałyby się silnie na siebie nakładać, podobnie jak u SD.

[Mija62]

Udało już mi się wrzucić fotkę. Jestem bez makijażu, włosy farbowane, brwi nie ogarnięte jeszcze po pandemii na swoje usprawiedliwienie dodam, że jestem w 7 miesiącu ciąży 😂

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Mija62

Udało już mi się wrzucić fotkę. Jestem bez makijażu, włosy farbowane, brwi nie ogarnięte jeszcze po pandemii na swoje usprawiedliwienie dodam, że jestem w 7 miesiącu ciąży

A jaki masz naturalny kolor? I czy wydaje ci się on cieply, czy zimny. Ten, który masz teraz jest za ciemny do twojej urody.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87977609]A jaki masz naturalny kolor? I czy wydaje ci się on cieply, czy zimny. Ten, który masz teraz jest za ciemny do twojej urody.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ciemny brąz. Nie pamiętam odcienia, farbuje włosy od 15stego roku życia., ale chyba ciepły.
Właśnie z tym kolorem, to też jest tak, że teraz kilka miesięcy nie farbowałam i wszyscy jednak doradzali mi ciemniejszy, choć lepiej czuję się w jaśniejszych.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Mija62

Ciemny brąz. Nie pamiętam odcienia, farbuje włosy od 15stego roku życia., ale chyba ciepły.
Właśnie z tym kolorem, to też jest tak, że teraz kilka miesięcy nie farbowałam i wszyscy jednak doradzali mi ciemniejszy, choć lepiej czuję się w jaśniejszych.

Co do typu kolorystycznego - rozważyłabym Zgaszoną lub Ciepłą Jesień.

[Mija62]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87977640]Co do typu kolorystycznego - rozważyłabym Zgaszoną lub Ciepłą Jesień.[/QUOTE]

OK, dziękuję muszę poczytać sobie.

[chimay]

Napisane przez Mija62

Dobrze jest mi w czystej bieli i w żywych barwach, źle w czerni i tych brudnych kolorach.

Jeśli pod brudnymi kolorami masz na myśli zgaszone, to raczej by odpadały zgaszona jesień, zgaszone lato, może ciepła jesień - kwestia tego czy kolor ma domieszkę szarości (chłodu) czy brązu (ciepła).

Chociaż mnie się wydaje, że akurat to czy pasuje czysta biel i czarna czerń to łatwo ustalić, pod warunkiem że się ma tę rzeczywiście czystą biel pod ręką (a nie jakiś off white). Ale mogę się mylić, bo ja sama gdzieś po okresie nastoletniej miłości do czerni doszłam do dość oczywistej prawdy, że to nie jest korzystny dla mnie kolor.

[Mija62]

Napisane przez chimay

Jeśli pod brudnymi kolorami masz na myśli zgaszone, to raczej by odpadały zgaszona jesień, zgaszone lato, może ciepła jesień - kwestia tego czy kolor ma domieszkę szarości (chłodu) czy brązu (ciepła).

Chociaż mnie się wydaje, że akurat to czy pasuje czysta biel i czarna czerń to łatwo ustalić, pod warunkiem że się ma tę rzeczywiście czystą biel pod ręką (a nie jakiś off white). Ale mogę się mylić, bo ja sama gdzieś po okresie nastoletniej miłości do czerni doszłam do dość oczywistej prawdy, że to nie jest korzystny dla mnie kolor.

Czarny mi nigdy nie pasował, a taki z domieszką niebieskiego (indygo) już tak. Biały mi pasuje bardzo. Brudne kolory mam na myśli właśnie takie zgaszone. Nawet brudny róż, który tak mi się podoba, nie pasuje mi zbytnio(neutralnie). Fiolet nie, granat już tak. Wszelkie brudniejsze beże, oliwkowe czy khaki to poprostu dramat, wyglądam w nich jak chora. Bardzo dobrze mi w żywej czerwieni i mocnym różu (co mnie irytuje ten róż to masakra, ale co zrobić). Jak farbowałam włosy na zimne brązy, to mi pasowały - wydobywały tęczówkę.

Nie wiem, czy dobrze myślę, ale wydaje mi się, że to przez oczy trudno mi określić mój typ, bo jedno oko jest bardziej w zimnej tonacji (pod niebieski) a to z piwną domieszką jest 'ciepłe'

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Mija62

Czarny mi nigdy nie pasował, a taki z domieszką niebieskiego (indygo) już tak. Biały mi pasuje bardzo. Brudne kolory mam na myśli właśnie takie zgaszone. Nawet brudny róż, który tak mi się podoba, nie pasuje mi zbytnio(neutralnie). Fiolet nie, granat już tak. Wszelkie brudniejsze beże, oliwkowe czy khaki to poprostu dramat, wyglądam w nich jak chora. Bardzo dobrze mi w żywej czerwieni i mocnym różu (co mnie irytuje ten róż to masakra, ale co zrobić). Jak farbowałam włosy na zimne brązy, to mi pasowały - wydobywały tęczówkę.

Nie wiem, czy dobrze myślę, ale wydaje mi się, że to przez oczy trudno mi określić mój typ, bo jedno oko jest bardziej w zimnej tonacji (pod niebieski) a to z piwną domieszką jest 'ciepłe'

Czysta Wiosna?

[Mija62]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87977839]Czysta Wiosna?[/QUOTE]

Trochę poczytałam i faktycznie, to chyba będzie ta czysta wiosna

[chimay]

Napisane przez Mija62

Czarny mi nigdy nie pasował, a taki z domieszką niebieskiego (indygo) już tak. Biały mi pasuje bardzo.

O który rodzaj bieli chodzi, jak patrzysz na foto poniżej? Bo czysta biel to tylko ta po prawej.

[Mija62]

Napisane przez chimay

O który rodzaj bieli chodzi, jak patrzysz na foto poniżej? Bo czysta biel to tylko ta po prawej.

Tak dokładnie mam na myśli czystą biel, jak obrus jak ksiądz chodzi po kolędzie 😂, czy prześcieradło, żadna 'biel wełny' - to już nie dla mnie. Takie beże, mnie gaszą strasznie. A lubię takie kolory.

[SoftClassic]

@Hisoka - ode mnie nic nowego, sukienka harmonijna dla Twojego typu. (A włosy najpewniej wymagają olejowania i prawdopodobnie podcięcia. Wyglądają na przesuszone, ale mają potencjał na loki, które mogłyby Ci bardzo pasować.)
@Natalcia - dalej jestem za TR.
@Chimay - kolczyki mi się podobają. Nosisz czasem spięte włosy? U mnie się sprawdza reguła, że jak noszę kucyka to jest mi zbyt "łyso" bo lubię, kiedy coś dzieje się przy twarzy i zakładam wtedy większe kolczyki. Kolorowe makijaże na nie, ale ta kreska coraz lepsza i w szarym kolorze całkiem całkiem.
@Silver - w takim sportowym looku wyglądasz równie niekorzystnie... co ja Ewentualnie ta ramoneska by się obroniła. Kolejne podobieństwo, które zauważyłam, to obu nam służy tradycyjny "biurowy look", czy jak to nazwać. Koszule, kostiumiki, elegancja w klasycznym stylu - bardzo się sprawdza.
Co do ramion - wcale nie uważam, że istnieje tu widoczna dysproporcja, wręc przeciwnie, są to ramiona warte podkreślenia. Uważam podobnie jak Chimay:

Napisane przez chimay

Ja w ogóle dość sceptycznie podchodzę do konieczności zasłaniania i tuszowania rzekomych mankamentów urody, jakimi są pewne za duże czy za małe części ciała.

Są kobiety, które faktycznie mają ramiona jak marynarz Popeye i wtedy rozumiem, że aż chce się je przykryć. Ale Twoje są piękne jak u greckiej rzeźby, ja bym je eksponowała.
@Farfalla - wow, ale fajne zdjęcie. Teraz się nie dziwię, że zostałaś na początku zaliczona do typów naturalowych, bo zdecydowanie służy Ci "każualowość". Oraz jakaś taka prostota: minimalny makijaż, mało biżuterii, proste kroje bez udziwnień, włosy w dobrej kondycji, ale bez wymyślnych fryzur. Nie jest to w typologii Grety ethereal bezkresny? Ale jaki to typ Kibbe - nadal nie wiem.

(Aha, kształt żuchwy to też Twój atut, nie zasłaniaj.)
@Hej Mija


A co do mnie samej, to nadal nie wiem. Jak pisałam powyżej, podobnie jak Silver, dobrze czuję się w oficjalnych, "biurowych" strojach, może z tą różnicą, że mnie pasują bardziej spódnice i sukienki niż spodnie. Ale bardzo mi się podoba efekt w strojach dla SD, bo mam wrażenie, że podkreślenie linii ramion czyni moją sylwetkę bardziej klepsydrowatą, proporcjonalną.
Wstawiłam zdjęcie, gdzie pokazuję, w czym problem. Moje ramiona są równie szerokie co biodra (linia A=B), ale widać (szczególnie w tej sukience), że moje najszersze miejsce jest w udach, "w kroku" (linia C). Fasony SD doskonale kasują tę dysproporcję - kiedy noszę dekolty w łódkę i fasony podkreślające ramiona, to ta dysproporcja nie jest aż tak widoczna.
Jednak to co SD nie pasuje, to ta drobnokościstość. Mam raczej małe rączki i dość drobne paluszki (rozmiar pierścionka 52 na środkowy palec, na mniejsze 50), rozmiar buta 37 i raczej wąska stopa. No i wzrost, ale tu nadal nie wiadomo, czy go uwzględniać czy nie.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

SoftClassic, ja chyba też mam najszerszy punkt bioder w kroku, ale nigdy bym nie pomyślała, że to jakaś wada, którą trzeba maskować. Masz bardzo ładna, proporcjonalną figurę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SoftClassic]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87978311]SoftClassic, ja chyba też mam najszerszy punkt bioder w kroku, ale nigdy bym nie pomyślała, że to jakaś wada, którą trzeba maskować. Masz bardzo ładna, proporcjonalną figurę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Dzięki Celestine Wiesz, to nie tak, żeby mi ta wada sen z oczu spędzała, ja tylko jestem świadoma, że istnieją fasony, od których trzymam się z daleka. Jak na przykład spodnie mocno opinające uda i zwężające się ku dołowi, gdzie dysproporcja udo-łydka jest jeszcze bardziej widoczna. Może mi się uda zrobić zdjęcie w legginsach, bo w bikini się wstydzę . U mnie dół po prostu jest nieco cięższy niż góra i uwzględniam to w stylizacjach.

[chimay]

Napisane przez SoftClassic

@Chimay - kolczyki mi się podobają. Nosisz czasem spięte włosy? U mnie się sprawdza reguła, że jak noszę kucyka to jest mi zbyt "łyso" bo lubię, kiedy coś dzieje się przy twarzy i zakładam wtedy większe kolczyki. Kolorowe makijaże na nie, ale ta kreska coraz lepsza i w szarym kolorze całkiem całkiem.

Gwoli przypomnienia wrzuciłam moje zdjęcie w upięciu jeszcze z czasów SC No nie, żadne kolczyki by tego nie uratowały. A przy obecnej długości moich włosów nie da się upiąć, zresztą to też był mój cel, żeby one były obramowaniem dla twarzy, bo bez tego obramowania bardzo mi źle.

Napisane przez SoftClassic

Jednak to co SD nie pasuje, to ta drobnokościstość. Mam raczej małe rączki i dość drobne paluszki (rozmiar pierścionka 52 na środkowy palec, na mniejsze 50), rozmiar buta 37 i raczej wąska stopa. No i wzrost, ale tu nadal nie wiadomo, czy go uwzględniać czy nie.

Też się nad tym zastanawiam w Twoim przypadku. Bo jak nie do końca się zgadzam z tym, że SD to duże kobiety, tak zgadzam się z tym, że widać w nich pewną rozłożystość i masywny kościec np w postaci bioder, orlego nosa, szerokich dłoni.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Chimay, faktycznie smutno wygląda to upięcie. Ja też nie lubię związanych włosów u siebie, a jeśli już, to trzeba jakoś kombinować, żeby była objętość (przy trwałej mi się to udawało, bo włosy były kręcone i zajmowały więcej miejsca). Mamy podobne włosy pod tym względem, że mają tendencje do przyklapnięcia, a u nas wygląda to dość nijako.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87978461]Chimay, faktycznie smutno wygląda to upięcie. Ja też nie lubię związanych włosów u siebie, a jeśli już, to trzeba jakoś kombinować, żeby była objętość (przy trwałej mi się to udawało, bo włosy były kręcone i zajmowały więcej miejsca). Mamy podobne włosy pod tym względem, że mają tendencje do przyklapnięcia, a u nas wygląda to dość nijako.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

No smutna pani od polskiego Bardzo mi się podobają klasyczne upięcia, jest w nich coś szlachetnego, co sprawiało, że czasem je robiłam nie bacząc na ten efekt matronowatości, który mi nadawały.

Zresztą fryzura robi baaaardzo dużo. Szukam sobie ostatnio różnych inspiracji z przeszłości i np tutaj stylówka z 1948 roku
KLIK. Brałabym całą, poza fryzurą, bo moim zdaniem nadaje się żywcem do przeniesienia we współczesność i właśnie jedynie fryzura i makijaż robią ją retro.

[Farfalla97]

Napisane przez SoftClassic

@Farfalla - wow, ale fajne zdjęcie. Teraz się nie dziwię, że zostałaś na początku zaliczona do typów naturalowych, bo zdecydowanie służy Ci "każualowość". Oraz jakaś taka prostota: minimalny makijaż, mało biżuterii, proste kroje bez udziwnień, włosy w dobrej kondycji, ale bez wymyślnych fryzur. Nie jest to w typologii Grety ethereal bezkresny? Ale jaki to typ Kibbe - nadal nie wiem.

(Aha, kształt żuchwy to też Twój atut, nie zasłaniaj.)

Muszę mieć jakieś etherale, które odpowiadają za tę naturalową aurę - podejrzewam słowiański i wietrzny albo bezkresny.
Jednak typ bazowy muszę mieć inny, bo beznadziejnie wyglądałam w większości polecanych ciuchach dla Natural i wciąż mam uraz to tego typu. Pasują mi dopasowane, zdyscyplinowane stylizacje, a to na pewno przeciwieństwo natural i "relaxed girl".

Co do Twojego typu, pokazywałaś nam jakieś stylizacje dla DC?

[SoftClassic]

Napisane przez chimay

No smutna pani od polskiego

A nawet... pani od religii.
Jeszcze tylko krzyżyk i tytułowałabym Cię "Matko Przełożona"

Napisane przez chimay

Zresztą fryzura robi baaaardzo dużo. Szukam sobie ostatnio różnych inspiracji z przeszłości i np tutaj stylówka z 1948 roku
KLIK. Brałabym całą, poza fryzurą, bo moim zdaniem nadaje się żywcem do przeniesienia we współczesność i właśnie jedynie fryzura i makijaż robią ją retro.

To mogłoby się udać.

[chimay]

Napisane przez SoftClassic

A nawet... pani od religii.
Jeszcze tylko krzyżyk i tytułowałabym Cię "Matko Przełożona"

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Dodałam trochę zdjęć z innymi ludźmi, ale nie wiem, czy są na tyle dobrej jakości, żeby można było coś porównać. Nie zasłaniałam twarzy, bo i tak te zdjęcia są w necie.

Dodałam też sukienkę z szerokimi ramiączkami, która chyba jest gaminowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martaakow]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87978673]Dodałam trochę zdjęć z innymi ludźmi, ale nie wiem, czy są na tyle dobrej jakości, żeby można było coś porównać. Nie zasłaniałam twarzy, bo i tak te zdjęcia są w necie.

Dodałam też sukienkę z szerokimi ramiączkami, która chyba jest gaminowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Przypomnisz, ile masz wzrostu?
Bo nie wydajesz się niska pryz innych osobach. Chyba że masz bardzo niskich znajomych.

[Farfalla97]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87978673]Dodałam trochę zdjęć z innymi ludźmi, ale nie wiem, czy są na tyle dobrej jakości, żeby można było coś porównać. Nie zasłaniałam twarzy, bo i tak te zdjęcia są w necie.

Dodałam też sukienkę z szerokimi ramiączkami, która chyba jest gaminowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Bardzo ładnie Ci w tej sukience, ale coś jest nie tak z górą. Ciało Ci trochę wypływa po bokach, to daje wrażenie, jakby sukienka była za ciasna.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez martaakow

Przypomnisz, ile masz wzrostu?
Bo nie wydajesz się niska pryz innych osobach. Chyba że masz bardzo niskich znajomych.

162.
Na tym zdjęciu na scenie mam 10 cm obcasy. Na pozostałych zdjęciach raczej płaskie buty (nie pamiętam jakie na tym z tablicą). Dziewczyna ze zdjęcia z brzuchem ma mniej więcej tyle samo wzrostu, co ja. Na niektórych zdjęciach niestety ludzie nie stoją na tym samym poziomie. Natomiast na tym zdjęciu przy tablicy widać jednak, że są wyższe ode mnie dziewczyny

Napisane przez Farfalla97

Bardzo ładnie Ci w tej sukience, ale coś jest nie tak z górą. Ciało Ci trochę wypływa po bokach, to daje wrażenie, jakby sukienka była za ciasna.

Hmm, to ciekawe. Nie jest ciasna, raczej w sam raz. Jeśli chodzi ci o te "poduszeczki" pod pachami, to to chyba są mięśnie tak mi się rozwinęły w tym miejscu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz