|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2016-04-04, 13:11 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 33
|
Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Witajcie,
Odkąd pamiętam (a mam 22 lata), mam problem z ustami – właściwie zawsze są niesamowicie przesuszone i spierzchnięte (górna warga jest raczej ok, dolna to tragedia). Często jest wręcz tak, że wargę pokrywa warstwa całkowicie wysuszonej skóry, którą można zrywać całymi płatami, po czym krew się leje strumieniem (wybaczcie obrazowy opis, ale tak to wygląda). Stosowałam już mnóstwo balsamów, masełek i pomadek (Carmex, Blistex, Tisane, Nivea, Tołpa, Uriage, Oeparol, Flos-Lek, Maybelline, również zwykła wazelina), a także różne sposoby ścierania naskórka (peelingi – Mariza, Sylveco, Pat&Rub lub przy pomocy szczoteczki do zębów). Niestety, efekt jest zawsze krótkotrwały, niezależnie od tego, jak często smaruję usta. Nie wiem już, co robić. Wyschnięte usta bolą, a przy szerokim uśmiechu mogą pęknąć i zacząć krwawić. Zarówno powysychane usta, jak i te zmasakrowane, poobdzierane wyglądają strasznie. Gdy całe usta są poranione, pewnych rzeczy po prostu nie da się zjeść lub wypić. Używania błyszczyków czy szminek już nawet nie rozważam. Co robić? Może jakiś kosmetyk, który działa cuda? Domowy sposób? A może są jakieś zabiegi kosmetyczne lub medycyny estetycznej, które pomogą? Bardzo proszę o jakiekolwiek rady. |
2016-04-04, 16:09 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 134
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Czy pijesz wystarczająco dużo wody? Może to wyda się banalne, ale wiem po sobie, że usta cierpią pierwsze jeśli organizm nie jest odpowiednio nawodniony.
|
2016-04-04, 21:12 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 33
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Raczej tak. Zdarzają się pojedyncze dni, kiedy faktycznie piję mniej, ale na co dzień wypijam około 1,5-2 l płynów, czasem więcej.
|
2016-04-05, 13:14 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 464
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Wymieniłaś wszystkie te co i mi nie pomagają
Ja smaruje naturalnymi produktami i widzę kolosalną różnicę. Balsam do ust Nacomi jest świetny, na suche usta. Eos ja lubię miętowy, ale jest wiele smaków. Masło schea kupujesz w sklepie z półproduktami, możesz trochę przełożyć do malutkiego słoiczka i smarować tym usta kiedy potrzebujesz. Maść z witaminą A, o niebo lepsza od pomadek Nivea. Lanolina też z półproduktów. Pomadka Sylweco z peelingiem jak ci się bardzo łuszczą. Pomadki Lavera są fajne, takie tłuściutkie. |
2016-04-05, 16:31 | #5 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
A mój sposób na pielęgnację ust jest taki!
1. Najpierw stosuję peeling cukrem 2. Następnie po spłukaniu peelingu nakładam miód 3. Kolejno robię peeling cukrem z sokiem malinowym (cukier można nieco rozgnieść na tym etapie, będzie bardziej 'drobnoziarnisty peeling ) 4. Tu zazwyczaj przystępuję do poprawienia krążenia, jędrności ust i biorę w dłoń wykałaczkę i delikatnie kłuję usta w różnych miejscach, masuję opuszkami palców, po prostu MASAŻ UST! ; D 5. Przemywam usta wodą i delikatnie osuszam. 6. KREM BAMBINO! Gruba, cienka warstwa- jakakolwiek będzie świetnym wykończeniem tego zabiegu pielęgnacyjnego ; ) Ponadto na co dzień pomadki ochronne, najlepiej (ale jak kto woli) najzwyklejsze, bez barwników i innych takich. A taki peeling raz w tygodniu ; ) |
2016-04-06, 10:03 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 549
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Ja mam dokladnie tak jak ty. Pij wiecej wody, a doraznie pomaga mi zwykla wazelina - 100 razy lepiej dla mnie dziala niz nie jedna pomadka nawilzajaca.
Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka |
2016-04-07, 11:28 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 33
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Bardzo dziękuję Wam za odpowiedzi
|
2020-06-29, 20:31 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 4
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
mi na spierzchnięte i przesuszone usta pomaga oeparol w sztycie, generalnie to jest naturalny olej z wiesiolka tłoczony na zimno w sztyfcie, zwłaszcza teraz jak się zrobiły upały, moje usta aż błagają o ochronę..
|
2020-07-06, 17:34 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 7
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Cześć! Też miałam problem z przesuszonymi i popękanymi ustami. Na szczęście znalazłam maskę Prreti, Lip Sleeping Mask Honey & Berry (Azjatycka maseczka na usta `Miód i jagoda`). Jest naprawdę świetna i możesz kupić ją na wielu stronach internetowych
|
2020-07-07, 11:14 | #10 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Cytat:
Za to z azjatyckich masek do ust kocham te od Laneige Uzywam jej juz prawie 5 lat.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2020-09-04, 10:01 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 95
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
U mnie pomogło regularne wykonywanie peelingu na usta
|
2020-10-04, 20:18 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 59
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Mi pomógł najzwyklejszy w świecie krem nivea (granatowe pudełeczko) stosowany kilka/kilkanaście razy na dobę. Nic nie może się z nim równać i, o dziwo, nie uczula.
__________________
Moje hobby: http://www.swiatzmojejglowy.word press.com https://psiepodrozemaleiduze.blogspot.com/ |
2020-10-05, 09:08 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Nie chcę sobie wyobrażać smaku kremu Nivea... A to, że nie uczula, to raczej kwestia indywidualna - alergenów akurat ma dość sporo, hipoalergiczny na pewno nie jest
Najbardziej lubię chyba balsam Bariederm Uriage |
2020-10-05, 09:17 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 560
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Ja używam bepanthen, na razie się sprawdza, a biorę izotretynoinę duoustnie.
|
2020-10-06, 15:58 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 594
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Stosuję na noc masełka do ust na wazelinie. Np nivea, vaseline lip therapy, obecnie frudia. I jest super. Maść oliwkowa z ziaji też jest dobra. W dzień kilka razy używam sztyftów do ust bo są wygodniejsze, ale wazelinowe masła robią o wiele lepszą robotę.
|
2020-10-06, 18:11 | #16 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Wazelina nie nawilża, nie mylmy nawilżenia z natłuszczeniem.
|
2020-10-07, 09:11 | #17 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Otoz to, moja skora fatalnie reaguje na oleje mineralne, zaden z kosmetyk z wazelina czy jakakolwiek iloscia parafiny sie u mnie nie sprawdza.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2020-10-07, 10:38 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 594
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Jak nie nawilża? przecież tworzy warstwę chroniącą przed parowaniem wody z naskórka (tewl). Nawilżanie skóry przecież polega przecież tak naprawdę na zatrzymaniu wody w naskórku, a nie na wtłaczaniu jej z zewnątrz w 'mokrym' kosmetyku.
A w ogóle takie masełka są bardzo dobre do smarowania sobie skórek przy paznokciach żeby się nie strzępiły. |
2020-10-07, 10:57 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Tak naprawdę jak ktoś ma suche usta, to raczej nie ma mowy tylko o samym odwodnieniu skóry, bez potrzeby lipidów, okluzji
Takie typowe humektanty polecane do ust to chyba głównie miód? Przynajmniej z domowych metod. Pamiętam jak mama mi kiedyś polecała jak miałam suche usta. Oj po miodzie to dopiero był wiórek Z drugiej strony natłuszczania sama nie przepadam np. za pomadkami w sztyfcie. Takimi typowymi, twardymi. Poza natłuszczaniem u mnie nic nie robią - zostawiają nieprzyjemną, tłustą warstwę, aż chce się jej pozbyć jak najszybciej, za to usta jak były suche tak suche są nadal - takie moje odczucia, że dają zero efektu a przynajmniej niekomfortowe uczucie zapewniają Jeszcze dobrze jak chociaż natłuszczają, bo niektóre są na tyle twarde i zbite, że ciężko im zostawić jakikolwiek ślad po sobie, nie za bardzo chcą się rozsmarowywać... Zdecydowanie jestem fanką miękkich konsystencji, masełek, balsamów, wazeliny, lanoliny, etc. Z sztyftów jedynym wyjątkiem u mnie jest pomadka pielęgnacyjna z Inglota, którą bardzo polubiłam. Ale ona jest wyjątkowo mało sztyftowa jak na pomadkę w sztyfcie - jest właśnie miękka, aż za bardzo się zniekształca, bardziej pasowałoby do niej opakowanie typu słoiczek, tubka. Ona ma ciekawą lipidową bazę, to nie są same oleje - bazuje na estrach cholesterolu i lanosterolu, ciekawy składnik do suchej skóry, nie tylko ust. ---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ---------- Sama kiedyś myślałam, że wazelina czy olej mineralny za dużo nie robi na ustach, tylko ochrania i raczej sama wazelina nic nie zmieni i nie naprawi, ale zmieniłam zdanie po balsamie do ust Uriage |
2020-10-08, 18:41 | #20 |
Eternal rebel
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Też tak miałam, znalazłam w końcu swój balsamowy święty graal, którymi są balsamy Hurraw!, w dodatku mają mnóstwo wersji, do wyboru, do koloru.
Czytaj składy i trzymaj się z daleka od wszystkiego, co ma parafinę czy olej mineralny (to to samo) w składzie (występuje pod kilkoma nazwami), u mnie ona tylko pogarsza stan skóry i tragicznie ją wysusza.
__________________
In a society that profits from self-doubt... loving yourself is an act of rebellion. |
2020-10-22, 15:08 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 379
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Alterra rumiankowa z Rossmanna jest też bardzo fajna. Naturalna i tania, więc warto spróbować. A może brakuje Ci też jakiś witamin? Albo zupełnie od drugiej strony - przez jakiś czas odstaw wszystkie smarowidła, może coś Cię uczula, albo podrażnia i to jest rezultat?
__________________
Płaski brzuch to oksymoron |
2020-10-22, 17:32 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Ja mam podobnie przy czym u mnie to wynika z budowy anatomicznej i dolna warga jest bardziej wysunięta, mocniej jakby 'wydęta'. Osobiście stosuję peeling cukrowy bodajże z your natural side z olejem rokitnikowym (chyba tak to się pisze o.O taki pomarańczowy) i na noc z tej samej firmy maskę całonocną. W ciągu dnia smaruję akurat teraz Tisane w sztyfcie, ale dobrze też mi się sprawdzały te z Cosnature czy Miodowej Mydlarnii. Ogólnie trzeba non stop cos na ustach mieć i - wiem, ze to mega trudne - nie odrywać totalnie tych skórek. Mi dodatkowo dolna warga pęka w pół, ale wtedy to mnie już tylko ratuje ta maska całonocna lub po prostu olejek ze słodkich migdałów bo nawet mówiąc pęka mocniej.
|
2020-10-23, 23:42 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 16
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Miałam dokładnie taki sam problem. Próbowałam chyba wszystkiego z drogerii i nic nie pomagało jakoś specjalnie. Rozwiązanie to Retimax z apteki - parę razy dziennie. W sytuacjach kryzysowych miód z kropelką oliwy/lub sam - na noc. Nie ma siły, żeby nie pomogło.
Niezłe też jest masełko do ust borówka z Biolove - bije na głowę wszelkie inne nawilżacze. Krem oliwkowy z ziaji też jest całkiem spoko do użytku na co dzień. Bardzo reklamowane są teraz maseczki na usta z Laneige. Ktoś próbował? Edytowane przez Noilla Czas edycji: 2020-10-23 o 23:49 Powód: Przypomnienie |
2020-10-24, 11:40 | #24 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
Od lat uzywam i bardzo polecam.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2020-10-25, 00:07 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 16
|
Dot.: Wysuszone i spierzchnięte usta - nic nie pomaga, jestem załamana
W takim razie kupię na pewno Już się nie mogę doczekać efektów. I mają takie słodkie kolorki opakowań
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:24.