Koszmarna cera, jestem załamana - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dermatologia

Notka

Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-06-23, 18:40   #1
Siryn
Raczkowanie
 
Avatar Siryn
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 86
Unhappy

Koszmarna cera, jestem załamana


Błagam o pomoc.
Mam najgorszą cerę jaką można sobie wyobrazić. Nigdy nie widziałam nikogo z twarzą jak moja.
Moje problemy:
-czerwona twarz - cała! Dosłownie od czoła do brody, z tym, że policzki są jeszcze bardziej czerwone. Czasami to zaczerwienienie nasila się (np. po umyciu)
-strasznie tłusta skóra i to tylko na twarzy. Po godzinie od umycia widzę kropelki sebum, makijaż mi się leje
-rozszerzone pory
-zaskórniki, których nic nie rusza
-wypryski
Nie będę już nawet wspominać o bliznach potrądzikowych, bo to osobna historia.
Mam 30 lat, przeszłam już prawie wszystkie możliwe kuracje przeciwtrądzikowe, z wyjątkiem izotretynoiny, o której myślę coraz poważniej.
To zaczerwienienie pojawiło się u mnie po jednej z kuracji dermatologicznych (Differin, Skinoren i coś jeszcze + antybiotyk doustnie), ale nie wiem, czy to rezultat tego leczenia.
Zastanawiam się, co to do cholery jest? Trądzik różowaty, grzybica, nużeniec? Zawsze byłam leczona na trądzik, ale jak widać efekty są mizerne. Pozbyłam się ropnych krost, ale mam całą masę innych problemów.
Ma ktoś coś podobnego? Jakieś rady?
Nie chcę kolejny raz iść w ciemno do dermatologa, bo jak dostanę znowu antybiotyk doustnie, to sobie strzelę w łeb.

Myślałam jeszcze, że to może pleśń w mieszkaniu czy drożdżaki, no już naprawdę nie wiem...

Edit: mam też wysyp na plecach i ramionach, skóra normalne, czasem przesuszona, ale pryszcze są. Na dekolcie raczej nie, tylko czerwone plamki, czasem coś wyskoczy.
Leczę się na Hashimoto, biorę hormony.
__________________
Uwaga!

Nie jestem lekarzem ani farmaceutą. Całą swoją wiedzę opieram na własnym doświadczeniu oraz tym, co przeczytałam (głównie, choć nie tylko, w Internecie). Dlatego moje rady nie mogą być traktowane na równi z fachową diagnozą a są jedynie próbą bezinteresownej pomocy.

Edytowane przez Siryn
Czas edycji: 2019-06-23 o 19:26
Siryn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-24, 15:00   #2
Osleidis
Rozeznanie
 
Avatar Osleidis
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: zza kurtyny
Wiadomości: 867
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana

Hej.
Nie jestem w stanie Ci pomóc, sama borykam się z podobnym problemem. Ostatnia lekarz przepisała... Tetralysal. Też nie mam już siły. Piszę, żeby podnieść post i wesprzeć - wiem co czujesz, nie jesteś sama. Robiłaś może jakieś badania hormonalne?
Osleidis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-24, 18:55   #3
Martynaka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana

Witam, jestem nowa na forum, nie bardzo ogarniam ale dodaje wiadomość gdziekolwiek bo naprawdę jestem Zdesperowana, załamana. Z góry przepraszam jeśli zrobiłam coś źle ale równie liczę na pomoc

Kilka dni temu na policzku bliżej ucha zrobił mi się pryszcz. Wyglądał źle, dlatego próbowałam się go pozbyć, a wiem że nie powinnam. Cały proces przebiegał opornie, syfek zaczął się jątrzyć, jednak po jakimś czasie zniknął. W wyniku ciągłego naciskania na skórę powstał czerwony ślad, nawilżałam go jednak mimo wszystko powstała sucha czerwona skórka której nie dało się zatuszować. Jakiś czas temu zerwałam tę sucha skórkę z nadzieją że to już koniec i teraz zejdzie. Jednak sucha skórka się odnowila, dzisiaj ponownie ją zerwalam bo myślalam że jest zagojone. Niestety powstała rana bez skóry, krew nie leci, jednak na samym początku była trochę mokra. Jest bardzo czerwona, patrząc pod światło widać ubytek naskórka. To miejsce jest bardzo wrażliwe i widoczne. Boję się że znowu powstanie taka sucha skórka. Jak mogę się tego jak najszybciej pozbyć? Czym to smarować? Teraz jakby nie patrzeć jest to rana, jak przyspieszyć powrót normalnej skóry? Aktualnie mam nałożony Solcoseryl w żelu. Posiadam go również w masci, mam też Tribiotic, maść Alantan plus, maść propolisowa, Cutivate, pastę cynkowa itp. Bardzo proszę o pomoc!
Martynaka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-25, 08:19   #4
Kajajaja
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 21
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana

Idź do dermatologa który ma już jakąś renomę i niech ci zleci badania hormonów i na ich podstawie oceni.
Kajajaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-25, 10:02   #5
tothebones
Przyczajenie
 
Avatar tothebones
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 29
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana

jak nic wydaje mi się, że to wina hormonów.... ja też mam różne zawirowania z nimi, ale ogólnie teraz jest już o wiele lepiej tylko, ze też musiałam poszukać dobrych kosmetyków na własną rękę ;////
tothebones jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-25, 10:34   #6
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana

Hormony, alergia na detergenty, być może alergia pokarmowa lub nietolerancja.
Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-25, 14:02   #7
Dominino
Raczkowanie
 
Avatar Dominino
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 37
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana

Obstawialabym hormony, trądzik różowaty bym raczej na pewno wykluczyła.
Dominino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-06-25, 17:55   #8
ninabuzi2017
Raczkowanie
 
Avatar ninabuzi2017
 
Zarejestrowany: 2018-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 227
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana

Moja koleżanka kilkanaście lat temu leczyła bardzo złej jakości cerę silnymi hormonami (tak wskazał jej dermatolog).Dzisiaj mając 35 lat boryka się problemem zajścia w ciąże. Lekarz ginekolog sugeruje, że przyczyną mogą być właśnie te leki brane w przeszłości. Lepiej uważać przy stosowaniu leków hormonalnych i udać się do sprawdzonego lekarza.
ninabuzi2017 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-01, 22:49   #9
Raquel_2
Raczkowanie
 
Avatar Raquel_2
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 151
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana

Od około miesiąca mam podobnie jak Ty, w dodatku wszystko mnie swędzi... Byłam u dermatolożki, ale powiedziała, że nie wie, co mi jest. Wypisała mi Zyx Bio i protopic
W domowej apteczce znalazłam opakowanie nieprzeterminowanego Tertralysalu (mój chłopak leczył się na trądzik i zostało) ale nie pomogło. Myślałam jeszcze, że to może uczulenie na słońce, ale krem z filterm, pięćdziesiątka, też niewiele pomógł. Mam już dość. W środę idę do alergologa, zrobię sobie testy, może to jakieś uczulenie.
A miałam wcześniej tak ładną cerę...
__________________
Zgaduję, że możecie to nazwać "porażką", ale ja wolę termin "nabywanie doświadczenia"
Andy Weir - Marsjanin
Raquel_2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-01, 23:17   #10
MissScully
Rozeznanie
 
Avatar MissScully
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 643
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana

Autorko,
dopóki nie trafiisz do specjalisty ginekolog-endokrynolog to się będziesz bujać. Ani sam endokrynolog ani sam ginekolog nie trafią z lekami. Jeśli chcesz leczenia naturalnego to poszukaj specjalisty od TMC.
__________________
Jeśli nie masz na coś czasu, to prosty znak, że nie jest to dla Ciebie istotne.
MissScully jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-03, 19:34   #11
Siryn
Raczkowanie
 
Avatar Siryn
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 86
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Mam nadzieję, że ten wątek może pomoże komuś z podobnym problemem.

1. Miałam robione różne hormony. Kilka lat temu co prawda, ale wszystko wyszło w porządku. Głównym podejrzanym był testosteron, ale nic z tego.

2. Jeśli chodzi o trądzik, to była poprawa po tabletkach antykoncepcyjnych, jednak nie wiem jaki one miały wpływ na całą resztę. Trochę się boję, bo chcę do cholerstwa wrócić.

3. Generalnie mi się poprawiło jak zaczęłam szukać na własną rękę i odstawiłam maści, leki itd. Chętnie udałabym się do dobrego specjalisty, niestety jestem mocno zniechęcona.

4. Nie bijcie mnie, ale byłam ostatnio na biorezonansie magnetycznym. Wyszedł mi szereg alergii pokarmowych, grzyby i pasożyty. Nie wiem na ile to prawda, ale mam zamiar zastosować odgrzybianie i odrobaczanie - w miarę naturalne preparaty, więc nie powinny bardzo zaszkodzić. Zauważyłam sama, że niektóre pokarmy mi nie służą.

5. Rzeczywiście nie jest to chyba trądzik różowaty, na szczęście, bo tylko tego mi brakowało. Prawdopodobnie mam (albo nabawiłam się) cerę naczynkową. Moja skóra jest bardzo delikatna. Tarcie, peeling, temperatury - od razu rumień staje się bardziej widoczny.

6. Zaczęłam męczyć gębę kwasami. Przynajmniej trochę na syfy i ślady po nich działa. Staram się być delikatna, nie jestem po tym bardziej czerwona.

Będę dalej szukać i testować. Również obstawiam hormony i/lub alergię. Na pewno coś musi być z detergentami, bo mi plecy zsyfia po zwykłych szamponach czy płynach do kąpieli. Staram się wybierać bardziej naturalne kosmetyki i jest lekka poprawa.

Dziękuję raz jeszcze za odzew.
__________________
Uwaga!

Nie jestem lekarzem ani farmaceutą. Całą swoją wiedzę opieram na własnym doświadczeniu oraz tym, co przeczytałam (głównie, choć nie tylko, w Internecie). Dlatego moje rady nie mogą być traktowane na równi z fachową diagnozą a są jedynie próbą bezinteresownej pomocy.
Siryn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-07-03, 21:27   #12
Raquel_2
Raczkowanie
 
Avatar Raquel_2
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 151
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana

Sirin, czyli widzisz poprawę? Jeśli tak, to super!

A u mnie bez zmian Dzisiaj byłam u pani alergolog - niestety ona też nie wie, co mi jest Choć trzeba przyznać, że bardzo starała się znaleźć odpowiedź i dawno już nie spotkałam tak zaangażowanego lekarza. Zrobiła mi bardzo dokładny wywiad, ale odradziła badanie alergologiczne skórne.

Przepisała mi steryd - Fusacid (kwas fusydynowy) - do smarowania dwa razy dziennie i Xyzal. W piątek mam jej dać znać, czy Fusacid cokolwiek pomógł. Jeśli nie, to mam iść do dermatologa.

Już nie mam pomysłu, od czego mam tę kaszkę na twarzy. Odstawiłam wszystkie podejrzane kosmetyki, chowam się przed słońcem i nic... A jeszcze teraz taki upał, a ja chodzę z brzydką, czerwoną, tłustą twarzą, czuję się jak brzydal i brudas
__________________
Zgaduję, że możecie to nazwać "porażką", ale ja wolę termin "nabywanie doświadczenia"
Andy Weir - Marsjanin

Edytowane przez Raquel_2
Czas edycji: 2019-07-03 o 21:28
Raquel_2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-07, 22:03   #13
DracarysDragon
Raczkowanie
 
Avatar DracarysDragon
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 72
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana

Mówisz, że próbowałaś wszystkiego oprócz izoteku - a jest to właściwie jedyny dostępny środek, który rzeczywiście usuwa trądzik. ;/ Ja bym się nie męczyła dłużej na twoim miejscu, bo takie internetowe rady mogą w równym stopniu pomóc co zaszkodzić i przemęczyłabym kurację izotekiem. Sama jestem już po i strasznie żałuję, że nie zdecydowałam się na to wcześniej. Pewnie, pojawiły się jakieś tam skutki uboczne, ale jeśli to cena za czystą buzię, którą teraz się ciesze, to na sto procent było warto
DracarysDragon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-08, 18:56   #14
Siryn
Raczkowanie
 
Avatar Siryn
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 86
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana

Cytat:
Napisane przez Raquel_2 Pokaż wiadomość
Sirin, czyli widzisz poprawę? Jeśli tak, to super!

A u mnie bez zmian Dzisiaj byłam u pani alergolog - niestety ona też nie wie, co mi jest Choć trzeba przyznać, że bardzo starała się znaleźć odpowiedź i dawno już nie spotkałam tak zaangażowanego lekarza. Zrobiła mi bardzo dokładny wywiad, ale odradziła badanie alergologiczne skórne.

Przepisała mi steryd - Fusacid (kwas fusydynowy) - do smarowania dwa razy dziennie i Xyzal. W piątek mam jej dać znać, czy Fusacid cokolwiek pomógł. Jeśli nie, to mam iść do dermatologa.

Już nie mam pomysłu, od czego mam tę kaszkę na twarzy. Odstawiłam wszystkie podejrzane kosmetyki, chowam się przed słońcem i nic... A jeszcze teraz taki upał, a ja chodzę z brzydką, czerwoną, tłustą twarzą, czuję się jak brzydal i brudas
Widzę trochę poprawę. Cerę mam nadal brzydką i wstyd się pokazać, ale bywało już znacznie gorzej... Właściwie to mam totalnie skopaną psychikę przez to.
Póki co próbuję walczyć z syfami i jednocześnie rumieniem. Praktycznie zero tarcia, kwas, teraz kupiłam peeling enzymatyczny, kosmetyki mineralne, filtr 50... Zaskórników nic nie rusza, moja cera jest strasznie nierówna.
Mam nadzieję, że ten lek Ci pomoże! Dlaczego odradzała badanie?
Ja jeszcze spróbuję wyeliminować pokarmy, na które rzekomo jestem uczulona i zrobić odgrzybianie itd. Zobaczymy...

Bardzo, bardzo Ci współczuję, bo wiem jak to boli. Ile ja razy przez to płakałam...

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Cytat:
Napisane przez DracarysDragon Pokaż wiadomość
Mówisz, że próbowałaś wszystkiego oprócz izoteku - a jest to właściwie jedyny dostępny środek, który rzeczywiście usuwa trądzik. ;/ Ja bym się nie męczyła dłużej na twoim miejscu, bo takie internetowe rady mogą w równym stopniu pomóc co zaszkodzić i przemęczyłabym kurację izotekiem. Sama jestem już po i strasznie żałuję, że nie zdecydowałam się na to wcześniej. Pewnie, pojawiły się jakieś tam skutki uboczne, ale jeśli to cena za czystą buzię, którą teraz się ciesze, to na sto procent było warto
Wiem, że to najbardziej pewna opcja, ale zawsze bałam się skutków ubocznych. Dlatego odwlekam. Jestem już praktycznie zdecydowana, ale chcę poczekać do września i obiecałam rodzicom (martwią się), że jeszcze spróbuję alternatyw
__________________
Uwaga!

Nie jestem lekarzem ani farmaceutą. Całą swoją wiedzę opieram na własnym doświadczeniu oraz tym, co przeczytałam (głównie, choć nie tylko, w Internecie). Dlatego moje rady nie mogą być traktowane na równi z fachową diagnozą a są jedynie próbą bezinteresownej pomocy.
Siryn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-17, 22:03   #15
Raquel_2
Raczkowanie
 
Avatar Raquel_2
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 151
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana

Cytat:
Napisane przez Siryn Pokaż wiadomość
Widzę trochę poprawę. Cerę mam nadal brzydką i wstyd się pokazać, ale bywało już znacznie gorzej... Właściwie to mam totalnie skopaną psychikę przez to.
Rozumiem Cię Ja też przez to przechodziłam (przechodzę). Zawsze miałam problemy z cerą i musiałam się chować pod makijażem. Ok. 5 lat temu w końcu udało mi się wyleczyć teracykliną i byłam pewna, że już nie wróci... A teraz znów z tym walczę.

Cytat:
Napisane przez Siryn Pokaż wiadomość
Póki co próbuję walczyć z syfami i jednocześnie rumieniem. Praktycznie zero tarcia, kwas, teraz kupiłam peeling enzymatyczny, kosmetyki mineralne, filtr 50... Zaskórników nic nie rusza, moja cera jest strasznie nierówna.
Mam nadzieję, że ten lek Ci pomoże! Dlaczego odradzała badanie?
Ja jeszcze spróbuję wyeliminować pokarmy, na które rzekomo jestem uczulona i zrobić odgrzybianie itd. Zobaczymy...

Bardzo, bardzo Ci współczuję, bo wiem jak to boli. Ile ja razy przez to płakałam...
Mam nadzieję, że jak to piszę po kilku dniach, to u Ciebie jest choć trochę lepiej!


U mnie nadal rumień i nierówna cera. Fusacid trochę pomógł (w końcu to steryd), ale nadal nie jest idealnie. Kaszka trochę zeszła, ale nadal jest. Najgorzej, że czerwoną cerę i krosty/kaszkę widać nawet przez makijaż

Ja też stosuję filtr 50. Zaczerwienienie nadal takie same, no ale zawsze to chociaż jakaś osłona przed słońcem.

Lekarka odradziła badanie alergiczne skórne, bo jej zdaniem to nie wygląda na alergię pokarmową. Ale i tak od poniedziałku wyeliminowałam z diety nabiał, zobaczymy czy coś pomoże. Już łapię się wszystkiego...
__________________
Zgaduję, że możecie to nazwać "porażką", ale ja wolę termin "nabywanie doświadczenia"
Andy Weir - Marsjanin
Raquel_2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-19, 23:21   #16
gorzka prawda
Zadomowienie
 
Avatar gorzka prawda
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 147
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana

Siryn jaki brałaś antybiotyk na trądzik?


Ja walczę z trądzikiem odkąd pamiętam (jestem po 30). Przeszłam liczne terapie, w tym tabletki antykoncepcyjne, antybiotyki i izotek. Trądzik zawsze wracał Badań też wykonałam mnóstwo i odwiedziłam wielu lekarzy.



Do tego cerę zawsze miałam wrażliwą i naczynkowa, ale bez rumienia. Po ostatniej kuracji unidoxem mam ogromny rumień na całej twarzy, twarz piecze, a momentami boli. Rumień pojawił się w pierwszym tygodniu po skończonym leczeniu. Nie potrafię sobie z nim do teraz poradzić, a antybiotyku nie biorę już od 3 miesięcy. Takiego czegoś nie było ani po tetracyklinie ani po izoteku.

Mam dość
__________________
(...) prawda jest gorzka bez pociechy,
którą daje nadzieja (...)
Eduard Bass



gorzka prawda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dermatologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-07-20 00:21:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:17.