Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-03-15, 21:50   #31
jagoda_uk
Przyczajenie
 
Avatar jagoda_uk
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 29
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Jak zazwyczaj się nie odzywam w tym wątku, tak muszę to z siebie wyrzucić.

Jestem załamana odwołanymi lotami do polski

Miałam wpaść tylko na weekend do domu z racji urodzin mojej siostry - tak teraz siedzę i nie mogę sobie z tym poradzic, ze mnie nie będzie w tym dniu


Sent from my iPhone using Tapatalk
jagoda_uk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-17, 02:32   #32
mc266
Zakorzenienie
 
Avatar mc266
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Z racji tego, że przez epidemię nie powinno się wychodzić z domu, nie mam jak spotykać się z terapeutką na żywo i zaproponowała, że jeśli chciałabym, to możemy skomunikować się przez Skype lub przez telefon, ale mam wątpliwość czy to dla mnie. Wydaje mi się, że mogę czuć się tak sztucznie. Macie może jakieś doświadczenia w takiej formie kontaktu?
__________________

mc266 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-17, 08:39   #33
Mia_bb
Raczkowanie
 
Avatar Mia_bb
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 93
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez mc266 Pokaż wiadomość
Z racji tego, że przez epidemię nie powinno się wychodzić z domu, nie mam jak spotykać się z terapeutką na żywo i zaproponowała, że jeśli chciałabym, to możemy skomunikować się przez Skype lub przez telefon, ale mam wątpliwość czy to dla mnie. Wydaje mi się, że mogę czuć się tak sztucznie. Macie może jakieś doświadczenia w takiej formie kontaktu?
Zależy. Ja po pierwszej rozmowie z terapeutką na Skype odpuściłam. Wiesz, sam na sam w jej gabinecie łatwiej o swoistą instymność, jakieś poczucie bezpieczeństwa, które sprzyja uzewnętrznieniu się. A w domu - bałam się, że ktoś to usłyszy, byłam strasznie zawstydzona, szło sztucznie i jak normalnie nie mam problemu, żeby mówić, tak teraz non stop łapałam blokady. Oczywiście każdy jest inny, jeśli tobie łatwo przychodzi rozmowa ze znajomymi na kamerce, to myślę, że warto spróbować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mia_bb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-17, 08:48   #34
thankyounext_
Rozeznanie
 
Avatar thankyounext_
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 643
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Hej dziewczyny, właśnie miałam przeprowadzana swoją pierwszą rozmowę z psychiatra. Została mi stwierdzona umiarkowana depresjach i przepisano mi Bioxetin. Czy ktoś może brał?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
thankyounext_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-17, 09:53   #35
Luxanna
Zadomowienie
 
Avatar Luxanna
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 257
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Ja mam jutro umówioną sesję przez Skype, pierwszy raz. Też się boję, że będzie sztucznie. I nie mam kamerki, czy to nie powinno mnie dyskwalifikować?
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka."
Luxanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-17, 12:33   #36
ktmk
Raczkowanie
 
Avatar ktmk
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 338
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Ja wczoraj odbyłam taką sesję wideo, stresowałam się strasznie i na początku byłam mocno spięta, ale potem jakoś poszło. Co prawda nie potrafiłam się wczuć tak jak w gabinecie plus jednak te chwile ciszy są dość krępujące, ale mimo wszystko nie chcę odraczać terapii, a nie wiadomo ile potrwa ta sytuacja.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
We can be Heroes
Just for one day

ktmk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-17, 14:16   #37
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez thankyounext_ Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, właśnie miałam przeprowadzana swoją pierwszą rozmowę z psychiatra. Została mi stwierdzona umiarkowana depresjach i przepisano mi Bioxetin. Czy ktoś może brał?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brałam. Tylko, że seronil to ta sama substancja.

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Cytat:
Napisane przez mc266 Pokaż wiadomość
Z racji tego, że przez epidemię nie powinno się wychodzić z domu, nie mam jak spotykać się z terapeutką na żywo i zaproponowała, że jeśli chciałabym, to możemy skomunikować się przez Skype lub przez telefon, ale mam wątpliwość czy to dla mnie. Wydaje mi się, że mogę czuć się tak sztucznie. Macie może jakieś doświadczenia w takiej formie kontaktu?

Tak i nie odczuwałam żadnej różnicy.
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-03-17, 14:31   #38
thankyounext_
Rozeznanie
 
Avatar thankyounext_
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 643
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87667600]Brałam. Tylko, że seronil to ta sama substancja.

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------




Tak i nie odczuwałam żadnej różnicy.[/QUOTE]I jak się czułaś po tym, było lepiej? Przyznam, że to pierwsze leki na zaburzenia psychiczne, które kazano mi brać i trochę się boje, jednak czuje, że jest z moją chorobą jeszcze gorzej i to konieczne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
thankyounext_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-17, 14:41   #39
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez thankyounext_ Pokaż wiadomość
I jak się czułaś po tym, było lepiej? Przyznam, że to pierwsze leki na zaburzenia psychiczne, które kazano mi brać i trochę się boje, jednak czuje, że jest z moją chorobą jeszcze gorzej i to konieczne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na początku może się jeszcze bardziej pogorszyć i możesz mieć niektóre skutki uboczne. Po 2 tyg przemijają zazwyczaj. Leki ssri rozkręcają się z 2-6 tygodnie Ja miałam taki skutek, że straciłam apetyt akurat po bioxetinie/seronilu. Na mnie ta grupa niestety nie działa. Ja biorę stare trójpierścieniowe- aktualnie Anafranil i xanax doraźnie.

Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Czas edycji: 2020-03-17 o 14:45
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-17, 14:42   #40
florris
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 147
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez thankyounext_ Pokaż wiadomość
I jak się czułaś po tym, było lepiej? Przyznam, że to pierwsze leki na zaburzenia psychiczne, które kazano mi brać i trochę się boje, jednak czuje, że jest z moją chorobą jeszcze gorzej i to konieczne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Brałam bioxetin.Na początku mi pomagał.Zero skutków ubocznych.Niestety później przestał działać.
Witajcie dziewczyny,długo tutaj nie pisałam.Moja terapeutka oferuje teraz sesje na messengerze.Płacicie za to przelewem? Bo szczerze mówiąc nie mam pojęcia.
Mój psychiatra mnie olewa,dziesięć minut wizyty i koniec.Chodzę do niego,bo zna mój przypadek.Jest ordynatorem oddziału na którym byłam.
Zaczęłam chodzić do pracy po ponad rocznej przrwie i jest mi strasznie ciężko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
florris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-17, 16:58   #41
Mia_bb
Raczkowanie
 
Avatar Mia_bb
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 93
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Też czujecie taki ogólny lęk? Przed epidemią praca, dużo zajęć, a teraz nic, cały dzień w domu. Nic mnie nie przeraża jak to, że wszystko to, co wypracowałam - spokój i brak napadów lękowych minie. Boję się strasznie, że znowu nie będę w stanie wstać z łóżka, że to piekło wróci. Koronawirus jest mi w sumie obojętny, niczego nie boję się tak, jak nawrotu depresji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mia_bb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-03-17, 17:06   #42
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez Mia_bb Pokaż wiadomość
Też czujecie taki ogólny lęk? Przed epidemią praca, dużo zajęć, a teraz nic, cały dzień w domu. Nic mnie nie przeraża jak to, że wszystko to, co wypracowałam - spokój i brak napadów lękowych minie. Boję się strasznie, że znowu nie będę w stanie wstać z łóżka, że to piekło wróci. Koronawirus jest mi w sumie obojętny, niczego nie boję się tak, jak nawrotu depresji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja czuje codziennie lęk niestety.
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-17, 22:18   #43
mc266
Zakorzenienie
 
Avatar mc266
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez Mia_bb Pokaż wiadomość
Zależy. Ja po pierwszej rozmowie z terapeutką na Skype odpuściłam. Wiesz, sam na sam w jej gabinecie łatwiej o swoistą instymność, jakieś poczucie bezpieczeństwa, które sprzyja uzewnętrznieniu się. A w domu - bałam się, że ktoś to usłyszy, byłam strasznie zawstydzona, szło sztucznie i jak normalnie nie mam problemu, żeby mówić, tak teraz non stop łapałam blokady. Oczywiście każdy jest inny, jeśli tobie łatwo przychodzi rozmowa ze znajomymi na kamerce, to myślę, że warto spróbować
Nie pamiętam, kiedy ostatni raz rozmawiałam na kamerce Przez telefon nie lubię rozmawiać i robię to, jak już muszę. Też właśnie mam wrażenie, że będąc w domu nie będę miała takiego poczucia intymności. Będę zastanawiała się, czy przypadkiem ktoś nie przechodzi korytarzem i nie słyszy mojej rozmowy.
Cytat:
Napisane przez Mia_bb Pokaż wiadomość
Też czujecie taki ogólny lęk? Przed epidemią praca, dużo zajęć, a teraz nic, cały dzień w domu. Nic mnie nie przeraża jak to, że wszystko to, co wypracowałam - spokój i brak napadów lękowych minie. Boję się strasznie, że znowu nie będę w stanie wstać z łóżka, że to piekło wróci. Koronawirus jest mi w sumie obojętny, niczego nie boję się tak, jak nawrotu depresji.
Ja nawet nie boję się tyle wirusa co całej tej otoczki. Nawet jak staram się zachować spokój, to inne osoby z łatwością podkręcają nerwową atmosferę. No i czuję się w domu jak więzień.
__________________

mc266 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-17, 23:27   #44
LhunLai
Eternal rebel
 
Avatar LhunLai
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1 054
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez Mia_bb Pokaż wiadomość
Też czujecie taki ogólny lęk? Przed epidemią praca, dużo zajęć, a teraz nic, cały dzień w domu. Nic mnie nie przeraża jak to, że wszystko to, co wypracowałam - spokój i brak napadów lękowych minie. Boję się strasznie, że znowu nie będę w stanie wstać z łóżka, że to piekło wróci. Koronawirus jest mi w sumie obojętny, niczego nie boję się tak, jak nawrotu depresji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie, ja jestem totalnie chill wobec tego wszystkiego, praca z domu też mi nie przeszkadza, choć na pewno będzie mi brakowało kontaktu na żywo z ludźmi. Właściwie to już brakuje, praktycznie od niedzieli wydzwaniam w ciągu dnia a to do znajomych, a to do rodziców, klepię ze znajomymi na messengerze/ whatsappie przez większość dnia. Czuć, że w innych też jest ta zwiększona potrzeba kontaktu przez tę izolację, sporo moich znajomych się nagle odezwało :p



Dostałam dziś wiadomość od terapeutki, do której się próbuję dostać od końca zeszłego roku, że wreszcie jeden z pacjentów kończy terapię (nurt poznawczo-behawioralny) i mogę zacząć sesje, ale na razie póki co przez Skype. Zgodziłam się, mam nadzieję, że będzie się mimo tego komfortowo rozmawiało. Mieszkam sama, więc nic mnie nie będzie krępowało.
LhunLai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-21, 08:46   #45
AgataBm180
Placuszek racuszek
 
Avatar AgataBm180
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Latający Dywan
Wiadomości: 7 548
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Hej. Mam nadzieję, że mogę dołączyć jestem bardzo rozbita i nie wiem jak mam sobie ze sobą poradzić. Stwierdzono u mnie nerwicę lękową wraz z depresją. Nie potrafię pogodzić się z diagnozą i ciągle szukam fizycznej choroby. Zaczęło się od poczucia, że drętwieje mi częściowo ciało i twarz. Później było tylko gorzej. Kołatania serca, duszności, drżenie ciała, strach i płacz. Za drugim razem z dusznosciami udałam się na SOR. Dali zastrzyk. Osłuchano mnie i w sumie okazało się, że mam niedoleczone zapalenie oskrzeli i płuca. Dostałam antybiotyk. Niestety, później zaczęłam przejawiać też objawy jakby derealizacji. Miałam wrażenie, że jestem totalnie odłączona od świata. Nie wiem które z chorób się nakręciło wzajemnie.. RTG płuc wyszło w porzadku. Badania krwi wskazujące wówczas na infekcje. Miałam robione ekg, mam przyspieszony puls. Biorę tabletki na serce. Podczas konsultacji neurologicznej nic nie wykazano. Od tygodnia zażywam Pramolan a od dwóch dni Venlectine. Dziś w nocy obudziłam się osłabiona i spocona. Wkręciłam sobie, że pewnie umieram i cierpię na śmiertelną chorobę. Zresztą ten lęk i myśl,że umieram towarzyszą mi niezmiennie. Jeszcze 3 tygodnie temu byłam zupełnie inną osobą A teraz żyję od wizyty do wizyty u lekarzy. Nie wiem czy któraś miała podobne objawy.. Czuję się przytłumiona, apatyczna i jakby za mgłą..


PS: dodam tylko, że czeka mnie wizyta u kardiologa, rezonans mg. głowy. Obecnie czuję w mięśniach jakby takie impulsy, tiki. Bardzo się martwię, że to coś poważnego.

Edytowane przez AgataBm180
Czas edycji: 2020-03-21 o 08:55
AgataBm180 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-21, 11:00   #46
Luxanna
Zadomowienie
 
Avatar Luxanna
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 257
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

AgataBm180 - Też byłam leczona na serce, kołatania, niemiarowość. Dodatkowo szukana ciągle astma przez problemy z oddechem, bóle głowy i wszelkie badania z tym związane. I ciągle żadnej przyczyny. I większość z tego zaczęła powoli przechodzić odkąd się leczę psychiatrycznie (właśnie depresja + nerwica lękowa) i chodzę na terapię. Jeśli jest zbyt stresujące wydarzenie w życiu to znów to wszystko wraca. Tak samo drętwienie. Tylko że teraz łatwo mi to zwalczyć, bo po prostu wiem, że to na tle psychicznym. Wcześniej wkręcałam sobie zawały, raka itp. Im szybciej zaakceptujesz to, że masz problem i będziesz się z tym leczyć, tym szybciej będzie lepiej. Oczywiście jest możliwość, że masz coś poza tym (ja np. migreny), więc się zdiagnozuj do końca, ale jednocześnie miej z tyłu głowy ten spokój, że najprawdopodobniej to leci od nerwicy i nie ma się co na zapas denerwować dodatkowo.
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka."
Luxanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-21, 12:06   #47
AgataBm180
Placuszek racuszek
 
Avatar AgataBm180
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Latający Dywan
Wiadomości: 7 548
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez Luxanna Pokaż wiadomość
AgataBm180 - Też byłam leczona na serce, kołatania, niemiarowość. Dodatkowo szukana ciągle astma przez problemy z oddechem, bóle głowy i wszelkie badania z tym związane. I ciągle żadnej przyczyny. I większość z tego zaczęła powoli przechodzić odkąd się leczę psychiatrycznie (właśnie depresja + nerwica lękowa) i chodzę na terapię. Jeśli jest zbyt stresujące wydarzenie w życiu to znów to wszystko wraca. Tak samo drętwienie. Tylko że teraz łatwo mi to zwalczyć, bo po prostu wiem, że to na tle psychicznym. Wcześniej wkręcałam sobie zawały, raka itp. Im szybciej zaakceptujesz to, że masz problem i będziesz się z tym leczyć, tym szybciej będzie lepiej. Oczywiście jest możliwość, że masz coś poza tym (ja np. migreny), więc się zdiagnozuj do końca, ale jednocześnie miej z tyłu głowy ten spokój, że najprawdopodobniej to leci od nerwicy i nie ma się co na zapas denerwować dodatkowo.
Dziękuję bardzo za odpowiedź
No właśnie na początku miałam coś w rodzaju ataku astmy (jestem alergikiem ale astmy nigdy nie miałam). Przy tych atakach całą się trzęsłam i mówiłam tylko pojedyńcze słowa. Pogotowie było u mnie 3 razy
Obecnie duszności powoli mijają, za to inne objawy wychodzą przed szereg (tiki mięśniowe, zaburzenie widzenia, ból żołądka, lęk przed śmiercią budzący w nocy) Naczytałam się o chorobach i popadłam w paranoję. Żegnałam się z chłopakiem i płakałam w rękaw, że jeszcze chcę żyć . Za sobą mam też pierwsze spotkanie z fajnym psychoterapeutą, ale cóż z wizyt, jak mamy wirusa. Czekam na kwiecień co dalej..
J
AgataBm180 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-21, 12:53   #48
Luxanna
Zadomowienie
 
Avatar Luxanna
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 257
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez AgataBm180 Pokaż wiadomość
Dziękuję bardzo za odpowiedź
No właśnie na początku miałam coś w rodzaju ataku astmy (jestem alergikiem ale astmy nigdy nie miałam). Przy tych atakach całą się trzęsłam i mówiłam tylko pojedyńcze słowa. Pogotowie było u mnie 3 razy
Obecnie duszności powoli mijają, za to inne objawy wychodzą przed szereg (tiki mięśniowe, zaburzenie widzenia, ból żołądka, lęk przed śmiercią budzący w nocy) Naczytałam się o chorobach i popadłam w paranoję. Żegnałam się z chłopakiem i płakałam w rękaw, że jeszcze chcę żyć . Za sobą mam też pierwsze spotkanie z fajnym psychoterapeutą, ale cóż z wizyt, jak mamy wirusa. Czekam na kwiecień co dalej..
J

Totalnie opisujesz mnie kiedyś Więc spokojnie, pomyśl sobie tak, że jeśli coś Ci jest, to lepiej, że wyjdzie i wtedy można leczyć, ale prawdopodobnie to "tylko" nerwica. Jeśli chodzi o wirusa to możesz spróbować terapii przez Skype lub telefon. Ja co prawda z niej zrezygnowałam, źle się czuję, sztucznie, ale może Tobie to podejdzie.
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka."
Luxanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-21, 13:47   #49
AgataBm180
Placuszek racuszek
 
Avatar AgataBm180
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Latający Dywan
Wiadomości: 7 548
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez Luxanna Pokaż wiadomość
Totalnie opisujesz mnie kiedyś Więc spokojnie, pomyśl sobie tak, że jeśli coś Ci jest, to lepiej, że wyjdzie i wtedy można leczyć, ale prawdopodobnie to "tylko" nerwica. Jeśli chodzi o wirusa to możesz spróbować terapii przez Skype lub telefon. Ja co prawda z niej zrezygnowałam, źle się czuję, sztucznie, ale może Tobie to podejdzie.
Miałam poradę psychiatryczną przez telefon i było bardzo dziwnie.. za tydzień mam mieć videorozmowę z moim psychoterapeutą i mam nadzieję, że z nim będzie lepiej. Choć ta forma mnie nie przekonuje również..🙈
AgataBm180 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-03-23, 21:46   #50
6007d5c0f676d2f478e53ddb9b0578e19bc7453a_5eb09e8463afa
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 387
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez thankyounext_ Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, właśnie miałam przeprowadzana swoją pierwszą rozmowę z psychiatra. Została mi stwierdzona umiarkowana depresjach i przepisano mi Bioxetin. Czy ktoś może brał?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brałam tę substancję pod nazwą Seronil i byłam zadowolona z niego. Przez cały okres leczenia farmakologicznego był moją podstawą i dobrze się na nim czułam. Choć pierwsze dwa miesiące były ciężkie.
6007d5c0f676d2f478e53ddb9b0578e19bc7453a_5eb09e8463afa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-23, 22:05   #51
thankyounext_
Rozeznanie
 
Avatar thankyounext_
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 643
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;87686664]Brałam tę substancję pod nazwą Seronil i byłam zadowolona z niego. Przez cały okres leczenia farmakologicznego był moją podstawą i dobrze się na nim czułam. Choć pierwsze dwa miesiące były ciężkie.[/QUOTE]Dziś wzięłam czwarta tabletkę. W weekend jakoś nadzwyczajnie dobrze się czułam, śpiewałam, tańczyłam sama w domu, gdzie nie zdarza mi się to nigdy. Nie wiem czy to placebo? Podobno lek zaczyna działać po kilku tygodniach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
thankyounext_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-25, 14:13   #52
Disnejova
Wtajemniczenie
 
Avatar Disnejova
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 176
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Jak sie czujecie ? ,, dziś jeszcze spotkala mnie sytuacja w parku gdy puscilam swojego psiaka w parku mlody facet szedł z suczka do mnie " albo wezmie Pani tego psa albo go kopnę " i ja do niego moze Pn grzeczniej zaczął sapać weź psa i wypad stad ... . Nestety ja sie czuje gorzej przez wirusa ciezko obecnie znalesc prace nie wiem co dalej az zciska mnie w zoladku jak pomysle co dalej ;/ i spac nie moge wcale ...
__________________
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.
„Jeśli próbujesz być kimś innym, poniesiesz porażkę. Świat już ma taką osobę. Teraz potrzebuje ciebie. Ścieżka, którą wytyczasz, może nie mieć sensu dla nikogo na świecie oprócz ciebie. I nie musi. Jest wyłącznie twoja.
Disnejova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-25, 14:17   #53
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Też mam teraz zawieszoną psychoterapię. Podziwiam, że ktoś potrafi się tak otworzyć przy kamerce. Może jakbym mieszkała sama, to tak, ale kompletnie nie mam warunków. Bałabym się, że ktoś usłyszy.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-25, 16:58   #54
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez Disnejova Pokaż wiadomość
Jak sie czujecie ? ,, dziś jeszcze spotkala mnie sytuacja w parku gdy puscilam swojego psiaka w parku mlody facet szedł z suczka do mnie " albo wezmie Pani tego psa albo go kopnę " i ja do niego moze Pn grzeczniej zaczął sapać weź psa i wypad stad ... . Nestety ja sie czuje gorzej przez wirusa ciezko obecnie znalesc prace nie wiem co dalej az zciska mnie w zoladku jak pomysle co dalej ;/ i spac nie moge wcale ...

Ja też gorzej. Mam lęki o przyszłość, że moja firma padnie.
Drętwieje mi twarz tylko , więc nie jest tak źle, ale myśli są.

Co za ch**

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Cytat:
Napisane przez thankyounext_ Pokaż wiadomość
Dziś wzięłam czwarta tabletkę. W weekend jakoś nadzwyczajnie dobrze się czułam, śpiewałam, tańczyłam sama w domu, gdzie nie zdarza mi się to nigdy. Nie wiem czy to placebo? Podobno lek zaczyna działać po kilku tygodniach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I jak samopoczucie? Mogą być spadki i wzloty też na początku, a może być super..

Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Czas edycji: 2020-03-25 o 17:03
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-25, 18:20   #55
AgataBm180
Placuszek racuszek
 
Avatar AgataBm180
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Latający Dywan
Wiadomości: 7 548
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez thankyounext_ Pokaż wiadomość
Dziś wzięłam czwarta tabletkę. W weekend jakoś nadzwyczajnie dobrze się czułam, śpiewałam, tańczyłam sama w domu, gdzie nie zdarza mi się to nigdy. Nie wiem czy to placebo? Podobno lek zaczyna działać po kilku tygodniach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja biorę serotoninę, po 4 tabletkach już poczułam różnicę. Choć początki są trudne - jeden dzień lepiej a na drugi ma sie wrażenie, że się człowiek cofa..I tak w kółko.

Życzę szybkiego powrotu do siebie

Cytat:
Napisane przez Disnejova Pokaż wiadomość
Jak sie czujecie ? ,, dziś jeszcze spotkala mnie sytuacja w parku gdy puscilam swojego psiaka w parku mlody facet szedł z suczka do mnie " albo wezmie Pani tego psa albo go kopnę " i ja do niego moze Pn grzeczniej zaczął sapać weź psa i wypad stad ... . Nestety ja sie czuje gorzej przez wirusa ciezko obecnie znalesc prace nie wiem co dalej az zciska mnie w zoladku jak pomysle co dalej ;/ i spac nie moge wcale ...
Mnie dziś oszczędziła połowa somatów. Nawet miałam siły na żarty z chłopakiem. Aż sama jestem w szoku. Niestety lęk przed snem nadal nie odpuszcza..

Co za chamidło...serio. Niektórym w epidemii już zabrakło totalnie rozumu. Bardzo przykro

Ja również czuję lęk przed tym co będzie z moją pracą..
Niby w kwietniu mam wracać. Cóż, mam nadzieję, że będzie do czego..

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Też mam teraz zawieszoną psychoterapię. Podziwiam, że ktoś potrafi się tak otworzyć przy kamerce. Może jakbym mieszkała sama, to tak, ale kompletnie nie mam warunków. Bałabym się, że ktoś usłyszy.
Ja jednak zdecydowałam, że wolę rozmowę telefoniczną niż video. To nie dla mnie. Choć i tak już sama rozmowa przez tel. to dla mnie wyzwanie.
Trudny czas dla nas
AgataBm180 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-25, 20:43   #56
thankyounext_
Rozeznanie
 
Avatar thankyounext_
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 643
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87691999]Ja też gorzej. Mam lęki o przyszłość, że moja firma padnie.
Drętwieje mi twarz tylko , więc nie jest tak źle, ale myśli są.

Co za ch**

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------




I jak samopoczucie? Mogą być spadki i wzloty też na początku, a może być super..[/QUOTE]

Przykro mi, że tak się czujesz ️ mam nadzieję, że będzie lepiej...

Właśnie ja czuję się dobrze, pierwszy raz od dawna mogę tak stwierdzić. To dopiero 6 dzień. W końcu nie leżę całe dnie w łóżku(trochę leżę też ale już nie w takim stopniu ) , mam motywację, żeby zrobić cokolwiek. Kilka tygodni temu byłam w takim stanie, że odwolywalam rozmowy o pracę, bo nie byłam w stanie ich odbyć i bałam się, że się osmiesze brakami w wiedzy (niesłusznie). Teraz codziennie się uczę i mam nadzieję, że niedługo zmienię pracę. Moja obecna w pewnym stopniu wlasnie doprowadziła mnie też do depresji, całe szczęście, że na razie pracuje zdalnie i nie muszę widywać swoich kolegów z zespołu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
thankyounext_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-25, 21:06   #57
kotyksiazki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 402
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Disnejova, aż trudne mi uwierzyć, że tacy idioci chodzą po ziemi. Boję się, jak traktuje swojego psa...

Swoją drogą super, że masz zwierzaka i motywację, żeby wychodzić z nim na spacery



Ja pamiętam, jak ostatnio przechodziłam przez pasy na takim nieciekawyn skrzyżowaniu i miałam zielone światło, ale kierowca skrecajacy w moja stronę też. Był widocznie przekonany, że nie powinnam przechodzić, więc nie omieszkal krzyknąć zza szyby "ten telefon to sobie do ryja wsadz!!" 😁 szłam gapiac się w telefon
kotyksiazki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-25, 21:34   #58
6007d5c0f676d2f478e53ddb9b0578e19bc7453a_5eb09e8463afa
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 387
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez Disnejova Pokaż wiadomość
Jak sie czujecie ? ,, dziś jeszcze spotkala mnie sytuacja w parku gdy puscilam swojego psiaka w parku mlody facet szedł z suczka do mnie " albo wezmie Pani tego psa albo go kopnę " i ja do niego moze Pn grzeczniej zaczął sapać weź psa i wypad stad ... . Nestety ja sie czuje gorzej przez wirusa ciezko obecnie znalesc prace nie wiem co dalej az zciska mnie w zoladku jak pomysle co dalej ;/ i spac nie moge wcale ...

Dupek. To świadczy o nim. Źle.



Od stresu znowu zaczynam mieć stany niepokoju. Na razie bez większego ataku lęku, ale już w serduchu czuję ten ścisk.
Od dłuższego czasu już dobrze daję radę bez leków, ale boję się, że dostanę ataku paniki.



Cytat:
Napisane przez thankyounext_ Pokaż wiadomość
Dziś wzięłam czwarta tabletkę. W weekend jakoś nadzwyczajnie dobrze się czułam, śpiewałam, tańczyłam sama w domu, gdzie nie zdarza mi się to nigdy. Nie wiem czy to placebo? Podobno lek zaczyna działać po kilku tygodniach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja na początku fluoksetyny miałam zaostrzenie lęków i bezsenności-nie dostałam do tego mocniejszych psychotropów typu Xanax czy Signopan, na wyciszenie na noc miałam Absenor i Orizon.

Dostałam wtedy najgorszego ataku lęku. Ale po 2-3 tygodniach już było lepiej, bo w końcu wstawałam z łóżka bez uczucia bezsensu, zaczęłam ćwiczyć, dbać o siebie i wychodzić do ludzi, nawet sobie pierwszy raz w życiu szminkę kupiłam
6007d5c0f676d2f478e53ddb9b0578e19bc7453a_5eb09e8463afa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-25, 21:43   #59
thankyounext_
Rozeznanie
 
Avatar thankyounext_
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 643
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Abisans, a jak długo brałaś lek? Wystarczyło Ci to, żeby pokonać chorobę czy chodziłaś dodatkowo na terapie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
thankyounext_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-26, 10:48   #60
6007d5c0f676d2f478e53ddb9b0578e19bc7453a_5eb09e8463afa
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 387
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez thankyounext_ Pokaż wiadomość
Abisans, a jak długo brałaś lek? Wystarczyło Ci to, żeby pokonać chorobę czy chodziłaś dodatkowo na terapie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brałam w okresie listopad 2015-lipiec 2017.
Nie powiem, dużo mi pomógł, bo jednak przy depresji i lękach potrzebna jest farmakologia. Dzięki lekom zaczęłam wstawać z łóżka bez płaczu, pamiętam jak po jakimś tygodniu ich brania w końcu przespałam prawie całą noc bez wybudzeń i koszmarów-coś wspaniałego.



Jednak moim zdaniem-same leki nie pomogą całkowicie. Przez jakiś czas po prostu sobie brałam te leki, czułam się ok, ale nadal mi brakowało tego uczucia, że naprawdę jest coraz lepiej w moim życiu. Dopiero jak zaczęłam pracować nad swoją psychiką i myśleniem to zauważyłam większy progres w mojej walce z depresją.



Niestety nie miałam psychoterapii, dostałam kilka wizyt u psychologa, ale dużo mi nie dały(choć miałam nieziemską frajdę z palenia listu do mojego eks ). Problemem było to, że z moimi problemami psychicznymi w najgorszej fazie byłam totalnie sama, ale uważam, że nawet sobie dałam radę-dużo mi dało podejście do tego, aby być po prostu sobą, zadbanie o zdrowie i odkrycie, że źródłem moich problemów jest też moja rodzina. No i musiałam się wyleczyć z mojego toksycznego eks, to było bardzo trudne i bolesne.

Czasami jeszcze się zastanawiam nad psychoterapią, bo czuję, że mogłaby mi dużo dać-mam słaby charakter, jestem zbyt uległa i dobrotliwa, potrzebuję takiego profesjonalnego kopa i wgłębienia się w moje życie od początku.

Leków nie biorę już od ponad dwóch lat, czasami są gorsze momenty, ale mam już ludzi którzy mnie wspierają i przy których mogę pogadać, być sobą. Właśnie ta swoboda bycia sobą dużo mi pomogła-wcześniej myślałam, że muszę się dostosowywać pod innych, udawać kogoś lepszego/fajniejszego/bardziej światowego, aby każdy mnie akceptował. To i tak mi nic nie dało, a tylko wpędzało w frustracje.



A przy lękach dużo mi pomogło zadbanie o zdrowie-zrobiłam chyba wszystkie badania, wyleczyłam zęby, poprawiłam dietę i zadbałam o ruch. Wiem, że to brzmi banalnie, jak z jakiegoś kołczowego poradnika, ale mi to też sporo dało.
Wprawdzie nadal mam stany niepokoju, zdarza mi się bezsenność, ale dużego ataku paniki już nie miałam od dłuższego czasu.
6007d5c0f676d2f478e53ddb9b0578e19bc7453a_5eb09e8463afa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-12-11 14:33:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:13.