Randki przez Internet cz. 2

[Pani_Robot]

Napisane przez Krzysztof_Jarzyna

Bardzo szybki metabolizm . Zacznij jeść prawdziwe jedzenie, dużo więcej białka, do tego ćwiczenia siłowe i zobaczysz, że przytyjesz. Najlepiej powiedzieć, że na nic nie ma się wpływu.

To teraz od ćwiczenia się tyje?
Co to jest prawdziwe jedzenie? Kurczak z ryżem i owsianka z wodą na śniadanie?

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez TakaSamaInna

No właśnie? O ile nad tyłkiem jeszcze można popracować to sporo regularnie ćwiczących dziewczyn powiększa sobie biust. Na biodra też się nie ma wpływu.
Poza tym nie każdy może przytyć. Ja mam bardzo szybki metabolizm, więc mogę wsunąć całą średnią pizzę, dużą paczkę chipsów i całą tabliczkę czekolady, a i tak waga nie idzie w górę. Nawet przy kilkudniowym odżywianiu w ten sposób. Dziennie zjadam koło 2,5-3,5 tys kcal.

Każdy może przytyć, tylko niektórzy mają ciężej. Jeśli utrzymasz nadwyżkę kaloryczną to zawsze przytyjesz, ale nie trwa to 2-3 dni, a tygodnie/miesiące jeśli nie chcesz się zalać.

Napisane przez Krzysztof_Jarzyna

Zdajesz sobie sprawę, że pośladki to mięśnie, nie?

Tak, pośladki można poprawić, ale jak kobieta ma wąskie biodra to na to nic nie poradzi. Krągłości to raczej się rozumie właśnie przez biodra i tkankę tłuszczową, a nie mięśnie.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Ja ogólnie nie muszę mieć wielkiej pupy sportsmenki, wiec nie wiem po co ta dyskusja w ogóle . Mimo niskiej wagi mam ładnie zarysowane biodra (24 cm różnicy między talia i biodrami), mały jędrny tyłek, i to mi wystarczy. A że niektórym podoba się Kim Kardashian no to co ja poradzę, no rzeczywiście nie chce mi się aspirowac do takiej sylwetki. Chociaż te kilka kg rzeczywiście moglabym odzyskać bo wtedy miałabym krągłości odrobinę większe, ale to nie jest az tak duża różnica żeby chciało mi się układać specjalne diety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Napisane przez Krzysztof_Jarzyna

Bardzo szybki metabolizm . Zacznij jeść prawdziwe jedzenie, dużo więcej białka, do tego ćwiczenia siłowe i zobaczysz, że przytyjesz. Najlepiej powiedzieć, że na nic nie ma się wpływu.

Szkoda, że ostatnio robiłam sobie morfologie i mam białko na granicy górnej normy (6.9 na 7) i wszystkie wyniki idealne.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez Pani_Robot

To teraz od ćwiczenia się tyje?

Tyć to można leżąc na kanapie... Dla niego "przytyj" oznacza "ćwicz i rób mięśnie".

[Pani_Robot]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86591407]Tyć to można leżąc na kanapie... Dla niego "przytyj" oznacza "ćwicz i rób mięśnie".[/QUOTE]

Noo, tyle, że taki ektomorfik bez wspomagaczy, czasem tych nielegalnych to się raczej nie rozbuduje jakoś mocno. Zresztą nie każda kobieta ma ochotę na umięśnioną sylwetkę.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez Pani_Robot

Noo, tyle, że taki ektomorfik bez wspomagaczy, czasem tych nielegalnych to się raczej nie rozbuduje jakoś mocno. Zresztą nie każda kobieta ma ochotę na umięśnioną sylwetkę.

Sam jestem ektomorfikiem więc niestety wiem jak to jest I nawet z dopalaczami nic nie poradzisz na to, że kości w nadgarstkach mają wąski rozstaw, podobna sytuacja co z biodrami u kobiet.

Oczywiście że nie każda chce, zresztą nie każdemu facetowi umięśnione się podobają.

[stewardesa]

Napisane przez kasia5266

Zgadza się, ale nie każdy musi nosić 36. Gdyby schudła do rozmiaru 38 też wyglądałaby dobrze.

Mowa o "incredible", a nie "dobrze". Ogromna przepaść.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86591330]Ale przecież każda traci w jakimś stopniu.[/QUOTE]
No przecież. Bo tracą wszędzie. I ta, która miała genetycznie duże, dalej ma duże, tylko mniejsze niż miała jak była grubsza. Oczywistość.

Napisane przez kasia5266

To jak najbardziej . Jednak pomyślcie jak czułaby się kobieta, gdyby partner jej powiedział, że powinna poddać się zabiegom usunięcia cellulitu i rozstępów, bo to wygląda to nieestetycznie. Większość uznałaby to za przejaw chamstwa.

Ja każdą taką troskliwą sugestyjkę uznaję za przejaw chamstwa. Jakimś cudem nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby coś takiego pomyśleć nawet. Albo mi się ktoś podoba, albo nie.

Napisane przez kasia5266

U mnie też. Jednak figura często zależy od genów. Nauczycielka od biologii tłumaczyła nam, że grubość kości często jest uwarunkowana genetycznie. Dlatego jedna osoba np będzie mieć bardzo szczupłe uda a druga pełniejsze. Może oczywiście schudnąć, albo przytyć, ale ogólna budowa pozostanie jaka była.

Grube kości to mit.

Napisane przez Pani_Robot

Zdajesz sobie sprawę, że większość topowych trenerek z mega pupą ma ... implanty, nie?

Yyyy... Nie? O ile samych cycków rzeczywiście nie da się powiększyć inaczej niż operacyjnie, to dupę wyćwiczyć jak najbardziej.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez kasia5266

U mnie też. Jednak figura często zależy od genów. Nauczycielka od biologii tłumaczyła nam, że grubość kości często jest uwarunkowana genetycznie. Dlatego jedna osoba np będzie mieć bardzo szczupłe uda a druga pełniejsze. Może oczywiście schudnąć, albo przytyć, ale ogólna budowa pozostanie jaka była.

To jest jeden z większych mitów. Ludzie zasadniczo różnią się długością kości, a nie grubością i ma to przełożenie na wzrost, a nie wagę. Nadwaga to nadmiar tkanki tłuszczowej. A gromadzenie jej w nadmiarze częściej związane jest z nawykami żywieniowymi i stylem życia niż tłem genetycznym. Chociaż oczywiście jak ktoś jest obciążony, dzięki grubym rodzicom, skłonnościami do zespołu metabolicznego to będzie miał większe skłonności do otyłości. Na przykład zarówno otyłość ojca ma wpływ na jakość nasienia, jak i otyłość matki ma ogromny wpływ jakość komórek jajowych, a potem na dziecko w ciąży, bo hormony przechodzą przez łożysko. Otyłość, która jest wynikiem chorób genetycznych np. oporności na leptynę to pojedyncze przypadki w skali tysięcy. Najczęstszy błąd to przekarmianie dzieci, bo jak raz się naprodukuje komórek tłuszczowych to one potem magicznie nie znikają w czasie chudnięcia tylko zmniejszą swoją objętość i spokojnie czekają, żeby przy sprzyjającej okazji nabrać więcej tłuszczu.

Celestine_M,nie przejmuj się. Ja mam 45kg, ale przy 170 i też nie mogę przytyć chociaż prowadzę aktywny tryb życia, jem wszystko i niczego sobie nie odmawiam. Póki wyniki krwi mam dobre, a mój organizm funkcjonuje prawidłowo to nie mam zamiaru się przejmować. Na wygląd też nie narzekam. Jestem szczuplutka, ale biust mam średni, więc biorąc pod uwagę proporcje to wygląda idealnie.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez stewardesa

No przecież. Bo tracą wszędzie. I ta, która miała genetycznie duże, dalej ma duże, tylko mniejsze niż miała jak była grubsza. Oczywistość.

Chodziło mi raczej o to, że geny to mogą programowac tendencje do odkładania się tkanki tłuszczowej w piersiach. Przez co jak chyba Ava zauważyła, nie wszystkie otyłe dziewczyny mają duże piersi, bo tłuszcz może im się odkładać bardziej gdzie indziej. Tyle że w druga strone, jak się tej tkanki ma tyle co nic, to nie ma się co odkładać. Jakoś anorektyczki są płaskie. Czy to znaczy, że genetycznie nie mają piersi?
Same gruczoły piersiowe chyba u żadnej nie są na tyle duże żeby mieć nadal spory rozmiar przy dużej chudosci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia5266]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86591559]To jest jeden z większych mitów. Ludzie zasadniczo różnią się długością kości, a nie grubością i ma to przełożenie na wzrost, a nie wagę. Nadwaga to nadmiar tkanki tłuszczowej. A gromadzenie jej w nadmiarze częściej związane jest z nawykami żywieniowymi i stylem życia niż tłem genetycznym. Chociaż oczywiście jak ktoś jest obciążony, dzięki grubym rodzicom, skłonnościami do zespołu metabolicznego to będzie miał większe skłonności do otyłości. Na przykład zarówno otyłość ojca ma wpływ na jakość nasienia, jak i otyłość matki ma ogromny wpływ jakość komórek jajowych, a potem na dziecko w ciąży, bo hormony przechodzą przez łożysko. Otyłość, która jest wynikiem chorób genetycznych np. oporności na leptynę to pojedyncze przypadki w skali tysięcy. Najczęstszy błąd to przekarmianie dzieci, bo jak raz się naprodukuje komórek tłuszczowych to one potem magicznie nie znikają w czasie chudnięcia tylko zmniejszą swoją objętość i spokojnie czekają, żeby przy sprzyjającej okazji nabrać więcej tłuszczu.

Celestine_M,nie przejmuj się. Ja mam 45kg, ale przy 170 i też nie mogę przytyć chociaż prowadzę aktywny tryb życia, jem wszystko i niczego sobie nie odmawiam. Póki wyniki krwi mam dobre, a mój organizm funkcjonuje prawidłowo to nie mam zamiaru się przejmować. Na wygląd też nie narzekam. Jestem szczuplutka, ale biust mam średni, więc biorąc pod uwagę proporcje to wygląda idealnie.[/QUOTE]

Może coś w tym jest, ale zauważcie, że czasem tą różnicę w proporcjach widać już u 3-4 latków. Córka mojej kuzynki jest bardzo drobna a synek sąsiadów jakby to określić dość "pulchny". Wpływ mają na pewno nawyki żywieniowe, ale jakieś predyspozycje genetyczne też. Poza tym znaczenie ma też wzrost. Mam wysoką koleżankę, która niezależnie od tego co je i ile zawsze ma szczupłe nogi. Nigdy nie stosowała żadnej diety a ćwiczy najwyżej kilka razy w miesiącu.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86591559]
Celestine_M,nie przejmuj się. Ja mam 45kg, ale przy 170 i też nie mogę przytyć chociaż prowadzę aktywny tryb życia, jem wszystko i niczego sobie nie odmawiam. Póki wyniki krwi mam dobre, a mój organizm funkcjonuje prawidłowo to nie mam zamiaru się przejmować. Na wygląd też nie narzekam. Jestem szczuplutka, ale biust mam średni, więc biorąc pod uwagę proporcje to wygląda idealnie.[/QUOTE]


Nie przejmuję się No właśnie, ja też wyniki mam idealne i tak jak wcześniej pisałam, kiedy jadłam byle co i słodycze miałam te kilka kg więcej i owszem, wyglądałam lepiej, a teraz odżywiam się naprawdę okej a jestem chudsza, no i co, mam wracać do złych nawyków?
Moje ciało też mi się bardzo podoba, no okej, te kilka kg więcej podobało mi się jeszcze bardziej ale bez przesady

[stewardesa]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86591564]Chodziło mi raczej o to, że geny to mogą programowac tendencje do odkładania się tkanki tłuszczowej w piersiach. Przez co jak chyba Ava zauważyła, nie wszystkie otyłe dziewczyny mają duże piersi, bo tłuszcz może im się odkładać bardziej gdzie indziej. Tyle że w druga strone, jak się tej tkanki ma tyle co nic, to nie ma się co odkładać. Jakoś anorektyczki są płaskie. Czy to znaczy, że genetycznie nie mają piersi?
Same gruczoły piersiowe chyba u żadnej nie są na tyle duże żeby mieć nadal spory rozmiar przy dużej chudosci.[/QUOTE]
Przy dużej chudości czy przy anoreksji? Są chude z dużym biustem. Pewnie jak tyją, to mają jeszcze większy. A jak mają anoreksję, to ten tłuszcz organizm też zabiera. Gdyby znowu przytyły, to odzyskałyby duży biust.
Przecież wszystko się zgadza. Ta sama dziewczyna może być płaska jako anorektyczka (bo pewnie jest taki etap, na którym każda jest), wraz z tyciem mieć duży biust, a przy otyłości ogromny. I jeśli jej się taki podoba, to może potem narzekać że go straciła, bo wszędzie schudła, ale nie będzie nagle płaska przy szczupłości.

[Krzysztof_Jarzyna]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86591401]Ja ogólnie nie muszę mieć wielkiej pupy sportsmenki, wiec nie wiem po co ta dyskusja w ogóle . Mimo niskiej wagi mam ładnie zarysowane biodra (24 cm różnicy między talia i biodrami), mały jędrny tyłek, i to mi wystarczy. A że niektórym podoba się Kim Kardashian no to co ja poradzę, no rzeczywiście nie chce mi się aspirowac do takiej sylwetki. Chociaż te kilka kg rzeczywiście moglabym odzyskać bo wtedy miałabym krągłości odrobinę większe, ale to nie jest az tak duża różnica żeby chciało mi się układać specjalne diety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------



Szkoda, że ostatnio robiłam sobie morfologie i mam białko na granicy górnej normy (6.9 na 7) i wszystkie wyniki idealne.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Właśnie, mogłabyś ale ci się nie chce.
Piszę o podaży białka w diecie, a ty o jakichś badaniach krwi do mnie.
galakty, a co ma wąskich rozstaw kości nadgarstków do budowania masy mięśniowej? Mam szczupłe nadgarstki, a biceps 40 cm przy niskim poziomie tkanki tłuszczowej. Tylko trzeba ćwiczyć regularnie i jeść, a nie mówić, że boli, zakwasy, nie mam siły, nie mam ochoty.

Pani_Robot nie masz pojęcia o budowaniu sylwetki. Tak, od ćwiczeń przybiera się na masie (mięśniowej). Niektórzy nie jeżdżą na rowerkach tylko podnoszą żelazo.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez Krzysztof_Jarzyna

galakty, a co ma wąskich rozstaw kości nadgarstków do budowania masy mięśniowej? Mam szczupłe nadgarstki, a biceps 40 cm przy niskim poziomie tkanki tłuszczowej. Tylko trzeba ćwiczyć regularnie i jeść, a nie mówić, że boli, zakwasy, nie mam siły, nie mam ochoty.

A gdzie ja tak napisałem? Przeczytaj jeszcze raz, na spokojnie.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez stewardesa

Przy dużej chudości czy przy anoreksji? Są chude z dużym biustem. Pewnie jak tyją, to mają jeszcze większy. A jak mają anoreksję, to ten tłuszcz organizm też zabiera. Gdyby znowu przytyły, to odzyskałyby duży biust.
Przecież wszystko się zgadza. Ta sama dziewczyna może być płaska jako anorektyczka (bo pewnie jest taki etap, na którym każda jest), wraz z tyciem mieć duży biust, a przy otyłości ogromny. I jeśli jej się taki podoba, to może potem narzekać że go straciła, bo wszędzie schudła, ale nie będzie nagle płaska przy szczupłości.

Wydaje mi się, że się zgadzamy i piszemy o tym samym.
No tak, znam dziewczyny, które ważą na oko tyle co ja kiedyś a mają biust takich rozmiarów, jaki ja mam teraz po schudnięciu, czyli bardzo mały. Czyli gdybym odzyskała moje stracone 4 kg to miałabym pewnie większy od nich, czyli taki średni, no ale dalej nie Pamelę Anderson. Nie pisałam, że szczupłe dziewczyny z dużym biustem nie istnieją, ale z tego co oberwuję to jest ich zdecydowana mniejszość i mają biust max średni (jeszcze zależy, co kto jak definiuje i od kiedy biust jest już duży). Co innego, kiedy dziewczyna jest już troszkę przy kości a nie szczupła jak niemal modelka, wtedy ten biust rzeczywiście częściej może być spory.

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez Krzysztof_Jarzyna

Właśnie, mogłabyś ale ci się nie chce.
Piszę o podaży białka w diecie, a ty o jakichś badaniach krwi do mnie.

Aha, to co mam go jeść jeszcze więcej, żeby wyniki mi skoczyły?

No nie chce mi się jakoś starać po to, żebym miała marne 5 cm więcej w pupie (więcej i tak bym nie chciała) i trochę większe piersi, bo jakiś Krzysztof z wizażu tak mówi

[stewardesa]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86591696]No nie chce mi się jakoś starać po to, żebym miała marne 5 cm więcej w pupie (więcej i tak bym nie chciała) i trochę większe piersi, bo jakiś Krzysztof z wizażu tak mówi [/QUOTE]
ale on ma 40cm w bicku, przemyśl to

[Krzysztof_Jarzyna]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86591696]Wydaje mi się, że się zgadzamy i piszemy o tym samym.
No tak, znam dziewczyny, które ważą na oko tyle co ja kiedyś a mają biust takich rozmiarów, jaki ja mam teraz po schudnięciu, czyli bardzo mały. Czyli gdybym odzyskała moje stracone 4 kg to miałabym pewnie większy od nich, czyli taki średni, no ale dalej nie Pamelę Anderson. Nie pisałam, że szczupłe dziewczyny z dużym biustem nie istnieją, ale z tego co oberwuję to jest ich zdecydowana mniejszość i mają biust max średni (jeszcze zależy, co kto jak definiuje i od kiedy biust jest już duży). Co innego, kiedy dziewczyna jest już troszkę przy kości a nie szczupła jak niemal modelka, wtedy ten biust rzeczywiście częściej może być spory.

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------


Aha, to co mam go jeść jeszcze więcej, żeby wyniki mi skoczyły?

No nie chce mi się jakoś starać po to, żebym miała marne 5 cm więcej w pupie i trochę większe piersi, bo jakiś Krzysztof z wizażu tak mówi [/QUOTE]
Genów nie przeskoczysz.
Możesz wyglądać jak chcesz. Nie mój problem.
Tylko nie pisz, że tego się nie da albo tamtego, skoro to wynika tylko z twojego "nie chce mi się".

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez stewardesa

ale on ma 40cm w bicku, przemyśl to

Aaaa ok, no dobra, czyli chyba powinnam przemyśleć priorytety i zwiększyć swoje aspiracje do 15 cm+ w pupie

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez Krzysztof_Jarzyna

Genów nie przeskoczysz.
Możesz wyglądać jak chcesz. Nie mój problem.

No właśnie więcej niż ODROBINE więcej krągłości, te wspomniane 5 cm, i tak bym nie chciała, więc wybacz, ćwiczenia i diety żeby mieć ciało tylko odrobinę lepsze niż mam teraz mi nie paszą, wysiłek niewspółmierny do rezutatów. Także proszę, zakończmy dyskusję na mój temat.

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Już nie skomentuję "genów nie przeskoczysz" zestawionego tuż obok z "Możesz wyglądać jak chcesz"

[Krzysztof_Jarzyna]

Napisane przez stewardesa

ale on ma 40cm w bicku, przemyśl to

Riposta ostra jak nóż do masła.

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86591731]Aaaa ok, no dobra, czyli chyba powinnam przemyśleć priorytety i zwiększyć swoje aspiracje do 15 cm+ w pupie

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------


No właśnie więcej niż ODROBINE więcej krągłości, te wspomniane 5 cm, i tak bym nie chciała, więc wybacz, ćwiczenia i diety żeby mieć ciało tylko odrobinę lepsze niż mam teraz mi nie paszą, wysiłek niewspółmierny do rezutatów. Także proszę, zakończmy dyskusję na mój temat.

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Już nie skomentuję "genów nie przeskoczysz" zestawionego tuż obok z "Możesz wyglądać jak chcesz"[/QUOTE]
Masz wyraźny problem z rozumieniem tekstu czytanego. Przecież to "możesz wyglądać jak chcesz" znaczyło, że np. "możesz się nawet zapuścić tak, że będą za tobą na ulicy chrumkać".

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Krzysztof_Jarzyna

Masz wyraźny problem z rozumieniem tekstu czytanego. Przecież to "możesz wyglądać jak chcesz" znaczyło, że np. "możesz się nawet zapuścić tak, że będą za tobą na ulicy chrumkać".

Aha, i tylko to wyłowiłeś z tego co napisałam i postanowiłeś skomentować. Tego że twoje rady mi niepotrzebne i dlaczego już nie, no w sumie rozumiem, boli cię, że na to już nie masz argumentów, no bo jakie.

[Krzysztof_Jarzyna]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86591768]Aha, i tylko to wyłowiłeś z tego co napisałam i postanowiłeś skomentować. Tego że twoje rady mi niepotrzebne i dlaczego już nie, no w sumie rozumiem, boli cię, że na to już nie masz argumentów, no bo jakie.[/QUOTE]

Moich rad nie chcesz, bo uważasz że jest ok. Mogłoby być lepiej, ale ci się nie chce. Nie wiem co by miało mnie w tym boleć, że nie posiadam argumentów na twoje godzenie się ze średnim wyglądem.

[stewardesa]

Napisane przez Krzysztof_Jarzyna

Moich rad nie chcesz, bo uważasz że jest ok. Mogłoby być lepiej, ale ci się nie chce. Nie wiem co by miało mnie w tym boleć, że nie posiadam argumentów na twoje godzenie się ze średnim wyglądem.

to pokaż ten swój super wygląd

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Krzysztof_Jarzyna

Moich rad nie chcesz, bo uważasz że jest ok. Mogłoby być lepiej, ale ci się nie chce. Nie wiem co by miało mnie w tym boleć, że nie posiadam argumentów na twoje godzenie się ze średnim wyglądem.

"Średnim wygladem" i tak mam lepsze ciało od 90% kobiet ale spoko, tak, na pewno poczułam się dotknięta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

Napisane przez Krzysztof_Jarzyna

Moich rad nie chcesz, bo uważasz że jest ok. Mogłoby być lepiej, ale ci się nie chce. Nie wiem co by miało mnie w tym boleć, że nie posiadam argumentów na twoje godzenie się ze średnim wyglądem.

Dla mnie żałosne jest takie dążenie za wszelką cene do poprawiania urody.
Musisz byc bardzo zakompeksony, jak te laski, które wsadzaja sobie soczewki zmieniające lub podbijające kolor tęczówki w imię lepszej atrakcyjności, sztuczne rzęsy, paznokcie, włosy itp

Godzenie się na że średnim wyglądem buhaha

[Krzysztof_Jarzyna]

Napisane przez stewardesa

to pokaż ten swój super wygląd

Może niech najpierw twoja koleżanka pokaże swoje, które jest lepsze niż 90% kobiet.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Krzysztof_Jarzyna

Może niech najpierw twoja koleżanka pokaże swoje, które jest lepsze niż 90% kobiet.

To nie ja się ciebie przyczepiłam i zaczęłam ci wmawiac średni wygląd.
No i chciałbyś i tak możesz sobie pomarzyć, żeby kobieta z takim ciałem na ciebie spojrzała, wiec nie dziwię ci się w sumie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Krzysztof_Jarzyna]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86591843]To nie ja się ciebie przyczepiłam i zaczęłam ci wmawiac średni wygląd.
No i chciałbyś i tak możesz sobie pomarzyć, żeby kobieta z takim ciałem na ciebie spojrzała, wiec nie dziwię ci się w sumie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Chuda, niska, z małym biustem? Załamię się.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Krzysztof_Jarzyna

Chuda, niska, z małym biustem? Załamię się.

Załamuj, proszę bardzo, nieatrakcyjny jak 90% Polaków faceciku . Jak wolisz Kimy Kardashiany to w sumie rzeczywiście, szkoda rzucać perły przed wieprze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Dobra poniosło mnie, tylko nie bierzcie tych 90% do siebie dziewczyny Wiadomo, że jeśli ktoś lubi wielka pupę i piersi a la Pamela to nie jestem jego targetem, ale od razu wmawiac komuś, że godzi się ze "srednim" wyglądem tylko dlatego ze nie wpisuje się w akurat jego gust, no ludzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Krzysztof wciaz sie nie pokazales

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Chodz ja cie pooceniam. Dawaj fote.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Dam rady.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia5266]

[QUOTE=Krzysztof_Jarzyna;8 6591801]Moich rad nie chcesz, bo uważasz że jest ok. Mogłoby być lepiej, ale ci się nie chce. Nie wiem co by miało mnie w tym boleć, że nie posiadam argumentów na twoje godzenie się ze średnim wyglądem.[/QUOTE]

A może ona uważa swój wygląd za dobry? Nie pomyślałeś o tym?