Zapuszczanie włosów cz. VIII

[katte25]

Napisane przez beata_wajs_migdal

Tak, jest OK, także nawet jeśli zapuszczę grzywkę to będe mogła spojrzeć w lustro, końcówki też spoko.Pani wie, ile to jest 2cm..ciete tj poprzednio :na prosto .

Udanego weekendu dziewczyny!

Trafiłaś na dobrego fryzjera

[Anuszzka]

Dołączam do walki o długie i zdrowe włosy
Moje włosy po ciąży są w strasznym stanie, do tej pory były lśniące i miłe w dotyku, a ostatnio jakby piorun je trzasnął tyle dobrego, że jeszcze nie zaczęły wypadać
Mój plan jest prosty: witaminki, olejowanie, wcierka jantar i dalsze chłonięcie wiedzy
Oby mi coś pomogło zanim stracę zapał i nadzieje, a zamiast zapuszczać zetnę włosy na krótko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[katte25]

Napisane przez Anuszzka

Dołączam do walki o długie i zdrowe włosy
Moje włosy po ciąży są w strasznym stanie, do tej pory były lśniące i miłe w dotyku, a ostatnio jakby piorun je trzasnął tyle dobrego, że jeszcze nie zaczęły wypadać
Mój plan jest prosty: witaminki, olejowanie, wcierka jantar i dalsze chłonięcie wiedzy
Oby mi coś pomogło zanim stracę zapał i nadzieje, a zamiast zapuszczać zetnę włosy na krótko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Najważniejsze jest nawilżanie, a niestety obecna pora roku temu nie sprzyja.

[houseofcolours]

a u mnie pielęgnacja wyglada na dzień dzisiejszy tak:

-Szampon w kostce stara mydlarnia grejpfrut- Baardzo mi służy. Na poczatku nie byłam przekonana, bo słabo sie pieni a ja nie przepadam za takimi produktami ale przyzwyczaiłam się i jestem zadowolona. Ładnie domywa włosy ze wszystkiego, jest delikatny dla skóry głowy, nic mnie nie swędzi, nie piecze, nie ma strupów. No i ogromny plus za wydajność i opakowanie tekturkowe.

- Na skóre głowy na każdym myciu szampon stymulujący wzrost babuszki agafii. Nakładam tą maskę tylko na skalp i przewspaniale mi się sprawdza jako nawilżacz mojego suchego skalpu. Zużyłam już chyba z 5 opakowań i bardzo żałuję, że nie ma jej w jakimś wiekszym opakowaniu tylko w tych maleńkich saszetkach

- na długośc odżywka do kręconych włosów Marc Anthony, strictly curl- śmierdzi, działanie średnie w kierunku słabego. Jakaś taka, bez wyrazu , nie kupie więcej

- i na długość na zmianę z powyższą jeszcze odżywka Ogx, marula oil, ta równiez taka średnia w działaniu, zapach lepszy od powyższej ale więcj sie nie skusze na nią

Obie maski wczesuję we włosy szczotką abody po nałożeniu a potem stosuję metodę miskowania, która wciąż się fajnie sprawdza u mnie.

- wewnętrznie Aminokwasy na włosy od noble health.

Po moim ostatnim keratynowym prostowaniu włosów nie ma nawet śladu, zresztą śladu to juz po 2 tygodniach nie było. Starczy mi jeszcze tego encanto na jeden zabieg , który zrobię zaraz przed świętami i już więcej nie kupię.

Włosy mam długie do łokcia ale ciągle jeszcze za krótkie Walka o długość dalej u mnie trwa.

[Ewelajna140]

Napisane przez Ewelajna140

Wrzucam zdjęcie z wczoraj (22.11) obecnej długości

Plany na najbliższe 3 miesiące:

1. Sumplementy: Hairvity i biotyna
2. Smoothie z owocami i natką pietruszki, świeżym imbirem, miodem
3. Placenta i być może jakaś inna wcierka, zależy co znajdę w Limie
4. Herbata z pokrzywy
5. Split-ender zamiast tradycyjnego podcięcia końcówek

Ja się trzymam swojego planu mniej więcej. Łykam suple, piję smoothies, wcieram coś tam w skalp. Kupiłam wcierkę La Roche Posay Kerium, placentę kupię w następnym miesiącu.

Herbaty z pokrzywy nie piję, bo trudno ją dostać w Peru i za każdym razem jak chcę kupić to nie ma

Póki co włosy mniej wypadają, paznokcie mega się wzmocniły, ale jakiegoś super przyrostu nie zauważyłam.

[katte25]

Napisane przez houseofcolours

a u mnie pielęgnacja wyglada na dzień dzisiejszy tak:

-Szampon w kostce stara mydlarnia grejpfrut- Baardzo mi służy. Na poczatku nie byłam przekonana, bo słabo sie pieni a ja nie przepadam za takimi produktami ale przyzwyczaiłam się i jestem zadowolona. Ładnie domywa włosy ze wszystkiego, jest delikatny dla skóry głowy, nic mnie nie swędzi, nie piecze, nie ma strupów. No i ogromny plus za wydajność i opakowanie tekturkowe.

- Na skóre głowy na każdym myciu szampon stymulujący wzrost babuszki agafii. Nakładam tą maskę tylko na skalp i przewspaniale mi się sprawdza jako nawilżacz mojego suchego skalpu. Zużyłam już chyba z 5 opakowań i bardzo żałuję, że nie ma jej w jakimś wiekszym opakowaniu tylko w tych maleńkich saszetkach

- na długośc odżywka do kręconych włosów Marc Anthony, strictly curl- śmierdzi, działanie średnie w kierunku słabego. Jakaś taka, bez wyrazu , nie kupie więcej

- i na długość na zmianę z powyższą jeszcze odżywka Ogx, marula oil, ta równiez taka średnia w działaniu, zapach lepszy od powyższej ale więcj sie nie skusze na nią

Obie maski wczesuję we włosy szczotką abody po nałożeniu a potem stosuję metodę miskowania, która wciąż się fajnie sprawdza u mnie.

- wewnętrznie Aminokwasy na włosy od noble health.

Po moim ostatnim keratynowym prostowaniu włosów nie ma nawet śladu, zresztą śladu to juz po 2 tygodniach nie było. Starczy mi jeszcze tego encanto na jeden zabieg , który zrobię zaraz przed świętami i już więcej nie kupię.

Włosy mam długie do łokcia ale ciągle jeszcze za krótkie Walka o długość dalej u mnie trwa.

Matko aż do łokcia , nie wiem czy bym wytrzymała z taka długością włosa, jak byłam młodsza to tak ale teraz. cięzko

[beata_wajs_migdal]

houseofcolours i jak Ci sie sprawdza ten suplement? jestes zadowolona?

anuszzka jak tam włosy? daj sobie czas na dojście do siebie mam 2 dzieci, po corce przez 2 mce walczyłam z anemią

U mnie dziś błotko = cassia ,chce ją wykonczyć, a tak nic nowego.mi słuzy suplement od Anwen,wielu narzeka na smak ,ale uwierzcie ,piłam gorsze mikstury. widze postep w przyroście ,zwlaszcza kiedy wiążę włosy to czuje,że sa coraz grobsze i dłuższe.takze mozna powiedzieć ze jestem zadowolona,dobrze ze kupilam druga puszkę,nie zmarnuje się,

[Anuszzka]

Napisane przez beata_wajs_migdal

houseofcolours i jak Ci sie sprawdza ten suplement? jestes zadowolona?

anuszzka jak tam włosy? daj sobie czas na dojście do siebie mam 2 dzieci, po corce przez 2 mce walczyłam z anemią

U mnie dziś błotko = cassia ,chce ją wykonczyć, a tak nic nowego.mi słuzy suplement od Anwen,wielu narzeka na smak ,ale uwierzcie ,piłam gorsze mikstury. widze postep w przyroście ,zwlaszcza kiedy wiążę włosy to czuje,że sa coraz grobsze i dłuższe.takze mozna powiedzieć ze jestem zadowolona,dobrze ze kupilam druga puszkę,nie zmarnuje się,

Ja regularnie biore żelazo plus suplementuje się witaminkami pozostałymi po ciąży. Ostatnio probowalam płukanki z kakao i to była totalna klapa. Włosy mega sztywne i nieprzyjemne. Będę musiała się pozbyć sianowatych końców, co bardzo zaboli, bo włosy mam do ramion
Małymi kroczkami.
Aktualnie przed myciem oliwa z oliwek i olej z migdałów, mycie skalpu szamponem z sls, na końce loreal elseve moc olejków roślinnych i wcierka jantar. Raz było super, raz kakao wszystko zepsuło.
Muszę zrobić jeszcze jedno podejście do szamponu bez sls, mam wrażenie ze nie domywają mi włosów...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[houseofcolours]

Napisane przez beata_wajs_migdal

houseofcolours i jak Ci sie sprawdza ten suplement? jestes zadowolona?

anuszzka jak tam włosy? daj sobie czas na dojście do siebie mam 2 dzieci, po corce przez 2 mce walczyłam z anemią

U mnie dziś błotko = cassia ,chce ją wykonczyć, a tak nic nowego.mi słuzy suplement od Anwen,wielu narzeka na smak ,ale uwierzcie ,piłam gorsze mikstury. widze postep w przyroście ,zwlaszcza kiedy wiążę włosy to czuje,że sa coraz grobsze i dłuższe.takze mozna powiedzieć ze jestem zadowolona,dobrze ze kupilam druga puszkę,nie zmarnuje się,

Od kiedy biorę te aminokwasy to przestały mi wyrastac siwe włosy. Co prawda wcześniej wyrastaly tylko jakieś pojedyncze ale teraz nie ma ich wcale. Nie spodziewałam się takiego efektu zupełnie więc jestem miło tym zaskoczona. Innych efektów typu zmniejszone wypadanie czy bejbiki nie zauważyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beata_wajs_migdal]

annuszka a skad pomysł z tym kakao ?
moje włosy tez nie lubią łagodnych szamponów,raz na jakiś czas .na moje oko włosy masz niskoporowate i potzreba im nawilzenia i konkretnego oczyszczenia,moje tez takie toporne. olej kokosowy i maslo shea tez moga pomoc (oczywiscie nie na skore głowy)

houseofcolours mam teraz troche suplementów do wykonczenia,pije tez pokrzywe, te kapsułki byly fajne wiec jeszcze do nich wrócę. cassia też w jakimś stopniu odzywia i pogrubia włosy ,
dodalam dziś maski drozdzowej babuszki Agafii i glutka to łatwiej było rozczesac po spłukaniu ,,bagna'' jakos mialam obawy przed kallos fig ..dodanej do cassi zostawilam ją juz na nowy rok.ale od dluzszego czasu nie wypadaja wiec jestem zadowolona to juz moja 5 aplikacja i chyba sie uzależniłam mimo ,,zapachu''

[Ewelajna140]

Napisane przez beata_wajs_migdal

houseofcolours i jak Ci sie sprawdza ten suplement? jestes zadowolona?

anuszzka jak tam włosy? daj sobie czas na dojście do siebie mam 2 dzieci, po corce przez 2 mce walczyłam z anemią

U mnie dziś błotko = cassia ,chce ją wykonczyć, a tak nic nowego.mi słuzy suplement od Anwen,wielu narzeka na smak ,ale uwierzcie ,piłam gorsze mikstury. widze postep w przyroście ,zwlaszcza kiedy wiążę włosy to czuje,że sa coraz grobsze i dłuższe.takze mozna powiedzieć ze jestem zadowolona,dobrze ze kupilam druga puszkę,nie zmarnuje się,

Chyba też się skuszę na ten suplement

[katte25]

Napisane przez houseofcolours

Od kiedy biorę te aminokwasy to przestały mi wyrastac siwe włosy. Co prawda wcześniej wyrastaly tylko jakieś pojedyncze ale teraz nie ma ich wcale. Nie spodziewałam się takiego efektu zupełnie więc jestem miło tym zaskoczona. Innych efektów typu zmniejszone wypadanie czy bejbiki nie zauważyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co to za aminokwasy ?

[houseofcolours]

Napisane przez katte25

Co to za aminokwasy ?

Aminokwasy na włosy firmy noble health. Tak to się dokładnie nazywa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anuszzka]

Napisane przez beata_wajs_migdal

annuszka a skad pomysł z tym kakao ?
moje włosy tez nie lubią łagodnych szamponów,raz na jakiś czas .na moje oko włosy masz niskoporowate i potzreba im nawilzenia i konkretnego oczyszczenia,moje tez takie toporne. olej kokosowy i maslo shea tez moga pomoc (oczywiscie nie na skore głowy)

houseofcolours mam teraz troche suplementów do wykonczenia,pije tez pokrzywe, te kapsułki byly fajne wiec jeszcze do nich wrócę. cassia też w jakimś stopniu odzywia i pogrubia włosy ,
dodalam dziś maski drozdzowej babuszki Agafii i glutka to łatwiej było rozczesac po spłukaniu ,,bagna'' jakos mialam obawy przed kallos fig ..dodanej do cassi zostawilam ją juz na nowy rok.ale od dluzszego czasu nie wypadaja wiec jestem zadowolona to juz moja 5 aplikacja i chyba sie uzależniłam mimo ,,zapachu''

U mnie to sredniopory w kierunku wysokoporow, olej kokosowy kiedyś działał dobrze, a potem zaczął puszyć włosy.
A pomysl z kakao z postu o plukankach. Zawsze się naczytam, a później na wariata próbuję wszystkiego, co niekoniecznie dobrze wychodzi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[katte25]

Napisane przez houseofcolours

Aminokwasy na włosy firmy noble health. Tak to się dokładnie nazywa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Musze wypróbować mam trochę siwych włosów może pomoga.

[beata_wajs_migdal]

annuszka Może wtedy były jeszcze niskoporowate? Na stan włosów ma wpływ dużo czynników oprócz przebytej ciązy..także temat rzeka

Szczerze, to nie stosuje sie tak ściśle do porowatości Moje wlosy lubią różne oleje, a najbardziej chyba arganowy ,Sesa (bo to mieszanka olejow ajuwerdyjskich)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

[Anuszzka]

Napisane przez beata_wajs_migdal

annuszka Może wtedy były jeszcze niskoporowate? Na stan włosów ma wpływ dużo czynników oprócz przebytej ciązy..także temat rzeka

Szczerze, to nie stosuje sie tak ściśle do porowatości Moje wlosy lubią różne oleje, a najbardziej chyba arganowy ,Sesa (bo to mieszanka olejow ajuwerdyjskich)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[/QUOTE]



Powtórzyłam ostatnie próby, tylko tym razem bez kakao i jest hit, włosy są super mięciutkie i nawilżone. Czyli mniej = więcej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[katte25]

Powtórzyłam ostatnie próby, tylko tym razem bez kakao i jest hit, włosy są super mięciutkie i nawilżone. Czyli mniej = więcej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

A co to za płukanka?

[Anuszzka]

Napisane przez katte25

Powtórzyłam ostatnie próby, tylko tym razem bez kakao i jest hit, włosy są super mięciutkie i nawilżone. Czyli mniej = więcej





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A co to za płukanka?[/QUOTE]



Dwie łyżki kakao na pół litra wrzątku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[katte25]

Napisane przez Anuszzka

A co to za płukanka?

Dwie łyżki kakao na pół litra wrzątku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Dziekuję

[beata_wajs_migdal]

Do mnie dziś przyszło kilka wcierek : sattva anyz i lukrecja,Sattva henna^amla, aktywator wzrostu Medikomed i banfi hajszesz, zeby bylo smiesznie to tylko takie 1/3 i 1/2 opakowan z odzysku od znajomej bym sobie wypróbowała..+ emolientowa roża od Anwen na max.2 uzycia wszystko i tak za 50zl z wysylka takze mysle ze nie przepłaciłam...

[katte25]

Napisane przez beata_wajs_migdal

Do mnie dziś przyszło kilka wcierek : sattva anyz i lukrecja,Sattva henna^amla, aktywator wzrostu Medikomed i banfi hajszesz, zeby bylo smiesznie to tylko takie 1/3 i 1/2 opakowan z odzysku od znajomej bym sobie wypróbowała..+ emolientowa roża od Anwen na max.2 uzycia wszystko i tak za 50zl z wysylka takze mysle ze nie przepłaciłam...

Nie lubię zamawiać kosmetyków przez internet, bo długo ida a ja nie moge się doczekać by je wypróbować.

[Anuszzka]

Napisane przez katte25

Nie lubię zamawiać kosmetyków przez internet, bo długo ida a ja nie moge się doczekać by je wypróbować.

Mam dokładnie tak samo

U mnie olejowanie nadal działa cuda. Nie mogłam się oprzeć i pofarbowalam włosy . Poki co nie ucierpiały na tym


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[beata_wajs_migdal]

Napisane przez katte25

Nie lubię zamawiać kosmetyków przez internet, bo długo ida a ja nie moge się doczekać by je wypróbować.

Mieszkam 20km od wiekszej miejscowosci gdzie jest Rossman i inne drogerie ,.. przesylka do paczkomatu mnie taniej wyniesie niz paliwo w 2 strony po to by jechac po kilka rzeczy..bycie cierpliwą ma swoje zalety ,zwlaszcza jak już wszystko sie pokończyło,na przesyłkę czekam max 3 dni.zwykle odbieram w paczkomacie lub w punkcie.rzadziej kurierem.

[katte25]

Napisane przez beata_wajs_migdal

Mieszkam 20km od wiekszej miejscowosci gdzie jest Rossman i inne drogerie ,.. przesylka do paczkomatu mnie taniej wyniesie niz paliwo w 2 strony po to by jechac po kilka rzeczy..bycie cierpliwą ma swoje zalety ,zwlaszcza jak już wszystko sie pokończyło,na przesyłkę czekam max 3 dni.zwykle odbieram w paczkomacie lub w punkcie.rzadziej kurierem.

Ja pracuje w duzym mieście wiec podjechanie czy podejscie do sklepu nie jest problemem, gorzej jak coś jest w necie a nie ma w sklepie.

[katte25]

Zdrowych, Spokojnych i Radosnych Świąt Życzę :smikolaj 3:

[Ewelajna140]

Napisane przez katte25

Zdrowych, Spokojnych i Radosnych Świąt Życzę :smikolaj 3:

Wesołych

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Wesołych Świąt

Niech nasze włosy rosną zdrowe i w szybkim tempie

[houseofcolours]

A ja sobie od około półtorej tygodnia testuję maskę drożdżową Agafii. Jest to kolejna maska którą nakładam tylko na skórę głowy (na długość wolę coś mocniej dociążającego) i widzę, że maska na skalp to ten brakujący element układanki w mojej pielęgnacji, którego szukałam latami. Od zawsze stosowałam maskę na same włosy mniej więcej na długości od ucha w dół bo włosy przy skórze głowy po prostu tego nie potrzebowały. Ze skórą głowy miałam zawsze problemy, była sucha, łuszcząca się, łatwo ją było podrażnić, winiłam za to wszystko szampony. Odkąd stosuję maski na skalp czyli od około 5 miesięcy, problemy ze skórą głowy znikły jak ręką odjął. Skóra głowy pięknie nawilżona, ukojona, zero łuszczenia a włosy uniesione u nasady i w ogóle nie są obciążone.

[katte25]

Napisane przez houseofcolours

A ja sobie od około półtorej tygodnia testuję maskę drożdżową Agafii. Jest to kolejna maska którą nakładam tylko na skórę głowy (na długość wolę coś mocniej dociążającego) i widzę, że maska na skalp to ten brakujący element układanki w mojej pielęgnacji, którego szukałam latami. Od zawsze stosowałam maskę na same włosy mniej więcej na długości od ucha w dół bo włosy przy skórze głowy po prostu tego nie potrzebowały. Ze skórą głowy miałam zawsze problemy, była sucha, łuszcząca się, łatwo ją było podrażnić, winiłam za to wszystko szampony. Odkąd stosuję maski na skalp czyli od około 5 miesięcy, problemy ze skórą głowy znikły jak ręką odjął. Skóra głowy pięknie nawilżona, ukojona, zero łuszczenia a włosy uniesione u nasady i w ogóle nie są obciążone.

Ja tez nie mogę się uporać ze skóra głowy, niby jest ten łupież ale podejrzewam, że ma suchą skórę i żle dobieram szampony.