Polecamy:

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2019-10-09, 10:52

Cytat:

Napisane przez groszek75

ja to tylko tak widze, ze jak wszyscy sa tak bardzo blisko, kazdy z tej 6 rodzenstwa, czyli wszelakie ciocie, babcie itd., to sie zapraszajac uzgadnia, ze jest tak i tak i musicie mi na to dolozyc w kopercie

, a nie biore kredyt i potem licze na to, ze mi sie zwroci, to jest chore.

Bo jesli tam kogos od wielkiego dzwonu widuje, nikt sie nie pyta o siebie latami, tylko sporadycznie, to co ja jeszcze ma sie postawic, bo taki wujek sie obrazi, ze go nie zaprosilam. No sorry, ale jak sie tak zyje to sie i potem nie zaprasza i nie wyprawia. Bo wlasnie po co ?

Nikt nic nie musi, ale miło jest jak jednak bierze to pod uwagę, że pieniądze nie rosną na drzewach. I ja dalej podkreślam, że nie chodzi o finansowanie całości, ale fajnie jak chociaż część da się ogarnąć z kopert.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**Pani_Mada** · 2019-10-09, 10:53

Cytat:

Napisane przez groszek75

ja to tylko tak widze, ze jak wszyscy sa tak bardzo blisko, kazdy z tej 6 rodzenstwa, czyli wszelakie ciocie, babcie itd., to sie zapraszajac uzgadnia, ze jest tak i tak i musicie mi na to dolozyc w kopercie , a nie biore kredyt i potem licze na to, ze mi sie zwroci, to jest chore.

Bo jesli tam kogos od wielkiego dzwonu widuje, nikt sie nie pyta o siebie latami, tylko sporadycznie, to co ja jeszcze ma sie postawic, bo taki wujek sie obrazi, ze go nie zaprosilam. No sorry, ale jak sie tak zyje to sie i potem nie zaprasza i nie wyprawia. Bo wlasnie po co ?

tylko, że nikt nie pisał o braniu kredytu i liczeniu, że się zwróci - kopnieta wyraźnie napisała "I tak, uważam, że jest ona po to, aby sfinansować chociaż w części imprezę. Nie mowię o zarabianiu na imprezie, (...) Podkreślam, że nie chodzi mi o finansowanie całości imprezy, ale fajnie jednak jak chociaż część wydatków można pokryć."

po drugie... no nie wiem, ze mną nikt specjalnie ustalać nie musi, że wesele dużo kosztuje i że to jest ogromny wydatek dla młodych. ja wiem sama z siebie, że na pewno ucieszą się z pieniędzy, bo w jakimś stopniu odbiją sobie koszty. dla mnie to jest oczywiste. nawet jeśli młodzi są ultrabogaci i ich z palcem w nosie stać na wesele.

invisible_01 · 2019-10-09, 10:54

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87235870]Nikt nic nie musi, ale miło jest jak jednak bierze to pod uwagę, że pieniądze nie rosną na drzewach. I ja dalej podkreślam, że nie chodzi o finansowanie całości, ale fajnie jak chociaż część da się ogarnąć z kopert.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Fajnie, że gość ma uznać, że pieniądze nie rosną na drzewach i dać hajs za swój udział w imprezie, ale już organizator tak uznać nie musi i wymaga, żeby ci goście jednak te pieniądze z drzewa wzięli i dali w kopercie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Higurashi · 2019-10-09, 10:54

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87235842]Jasne, najlepiej nie organizować spędów rodzinnych. Przecież cały wizaż ich nie lubi. Najlepiej to się rozjedźmy po świecie i utrzymujmy kontakt przez messengera albo i wcale. Po co nam jakieś głupie spotkania rodzinne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A to można się albo spotkać na spędzie, albo w ogóle?

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

groszek75 · 2019-10-09, 10:55

No mnie jak juz ktos pyta o to co mi kupic, to bardzo bliska osoba. Wtedy odpowiadam, ze nic, bo ja wszystko mam, a jak chce to sobie kupuje

Tak mam z kuzynka i świetami. Wiec rzeczywiscie wtedy mam czesto fajne niespodzianki od niej. Bo mnie zna i wie co lubie. Jak mam pomysl na cos, to tez ją znam i sama mam na tyle taktu, ze nie powiem o czyms co kosztuje mase kasy, tylko po prostu drobiazg do 50 zl czy 100 i tyle.

Wiadomo, ze nikt nikomu tego nie robi na złosc, ale potem sie fajnie wspomina

**Pani_Mada** · 2019-10-09, 10:57

Cytat:

Napisane przez Finlora

Jak ktoś chce mnie odwiedzić to może przyjechać na obiad albo na kawę i ciasto, nie muszę organizować mini wesela.
Nie chodzi o nieorganizowanie imprez ale o liczenie na to, że goście taką imprezę w części sfinansują. A co jeśli nie sfinansują? Foch do końca życia, łatka sknery i brak zaproszeń na imprezy?

nawet jak każdy z gości przyniesie w prezencie po 50 zł to już jest finansowanie części imprezy. małej części, ale jednak. przynoszenie prezentów (o ile uzgodnionych i przemyślanych) to też w pewnym sensie finansowanie imprezy.
mam wrażenie, że cały raban jest o 'nazewnictwo', a nie o faktyczny stan rzeczy

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2019-10-09, 10:57

Cytat:

Napisane przez invisible_01

Fajnie, że gość ma uznać, że pieniądze nie rosną na drzewach i dać hajs za swój udział w imprezie, ale już organizator tak uznać nie musi i wymaga, żeby ci goście jednak te pieniądze z drzewa wzięli i dali w kopercie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No fajnie. Bo 30k dla 2 osób to dosyć sporo, ale 400-500zł dla 2 osób jest już bardziej osiągalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**Pani_Mada** · 2019-10-09, 10:58

Cytat:

Napisane przez groszek75

No mnie jak juz ktos pyta o to co mi kupic, to bardzo bliska osoba. Wtedy odpowiadam, ze nic, bo ja wszystko mam, a jak chce to sobie kupuje

Tak mam z kuzynka i świetami. Wiec rzeczywiscie wtedy mam czesto fajne niespodzianki od niej. Bo mnie zna i wie co lubie. Jak mam pomysl na cos, to tez ją znam i sama mam na tyle taktu, ze nie powiem o czyms co kosztuje mase kasy, tylko po prostu drobiazg do 50 zl czy 100 i tyle.

Wiadomo, ze nikt nikomu tego nie robi na złosc, ale potem sie fajnie wspomina

ok, a co dostajesz od innych osób?
dążę do tego, że demonizujesz prezenty w formie pieniężnej, więc ciekawi mnie jaką rozsądną alternatywę widzisz.

Finlora · 2019-10-09, 10:58

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

nawet jak każdy z gości przyniesie w prezencie po 50 zł to już jest finansowanie części imprezy. małej części, ale jednak. przynoszenie prezentów (o ile uzgodnionych i przemyślanych) to też w pewnym sensie finansowanie imprezy.
mam wrażenie, że cały raban jest o 'nazewnictwo', a nie o faktyczny stan rzeczy

Mnie chodzi o samo podejście, o liczenie na to, że impreza musi się zwrócić albo chociaż w części pokryć koszty bo pieniądze nie rosną na drzewach i nie ma nic za darmo.

invisible_01 · 2019-10-09, 11:01

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87235890]No fajnie. Bo 30k dla 2 osób to dosyć sporo, ale 400-500zł dla 2 osób jest już bardziej osiągalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dla mnie 400-500 zł dla 2 osób to jest bardzo dużo pieniędzy. Przyniesienie tyle w kopercie na chrzciny to dla mnie jakaś abstrakcja. W mojej rodzinie chrzciny się organizuje w restauracji, rodzice chrzestni dają jakieś prezenty, a cała reszta max 100 zł i to od rodziny, a często prezentu nie ma wcale i to nikogo nie dziwi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2019-10-09, 11:02

Cytat:

Napisane przez invisible_01

Dla mnie 400-500 zł dla 2 osób to jest bardzo dużo pieniędzy. Przyniesienie tyle w kopercie na chrzciny to dla mnie jakaś abstrakcja. W mojej rodzinie chrzciny się organizuje w restauracji, rodzice chrzestni dają jakieś prezenty, a cała reszta max 100 zł i to od rodziny, a często prezentu nie ma wcale i to nikogo nie dziwi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Akurat miałam na myśli ślub i wesele.
Wiadomo, że wesele jest droższe niż chrzciny to i więcej się jednak daje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

groszek75 · 2019-10-09, 11:03

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

ok, a co dostajesz od innych osób?
dążę do tego, że demonizujesz prezenty w formie pieniężnej, więc ciekawi mnie jaką rozsądną alternatywę widzisz.

Ale o czym teraz mowimy, bo juz serio na urodziny czy swieta to chyba kasa w kopercie w ogole jest dla mnie dziwna

A dostaje ksiązki, jakies robione wlasnoręcznie rzeczy, słodycze, apaszke czy rękawiczki, to to co pamietam. Wole dostac od siostry aniolka : dla najlepszej siostry na świecie niz by mi wlozyla 50 zl i masz kup coś sobie

teraz taki wisi w sypialni i mi od razu milo jak popatrze ( bo widze ile w nim serca ktore ona wlozyla by go kupic ) , a kasa by sie rozeszla i tyle.

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2019-10-09, 11:05

Cytat:

Napisane przez Finlora

Mnie chodzi o samo podejście, o liczenie na to, że impreza musi się zwrócić albo chociaż w części pokryć koszty bo pieniądze nie rosną na drzewach i nie ma nic za darmo.

Nie musi. Fajnie by było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Limonka2738 · 2019-10-09, 11:06

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87235890]No fajnie. Bo 30k dla 2 osób to dosyć sporo, ale 400-500zł dla 2 osób jest już bardziej osiągalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ale widzisz, młodzi decydują, że stać ich na taką i taką imprezę w takim i takim czasie.

Gość takiego komfortu nie ma.

Już abstrahując od tego, że to gość.

Dla mnie nietaktem jest oczekiwanie chociaż złotówki od kogokolwiek, kogo zapraszam. Nieważne, z jakiej okazji.

A już szczytem jest oddawanie prezentów, bo się nie podobały i prośba o wymianę na gotówkę, bo takie cuda też widziałam.

Też nie lubię prezentów, ale jak masz za dużo ręczników po ślubie, to oddaj biednym, a nie wybierasz losowych gości i każesz sobie odkupić prezent od siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**Pani_Mada** · 2019-10-09, 11:07

Cytat:

Napisane przez Finlora

Mnie chodzi o samo podejście, o liczenie na to, że impreza musi się zwrócić albo chociaż w części pokryć koszty bo pieniądze nie rosną na drzewach i nie ma nic za darmo.

nie odnoszę się do "impreza musi się zwrócić" - to dla mnie jest buractwo i trochę wyliczanie ile każdy powinien dać aby sie zwróciło

ale z drugiej strony usilne twierdzenie, że komuś nawet przez głowę nie przeszło, że "część kosztów zwróci się z prezentów" jest dla mnie mało wiarygodne, zwłaszcza w przypadku osób, które nie są jakoś wybitnie bogate. raczej mało kto ma do wydania tyle kasy lekką ręką.

miałam ostatnio ślub cywilny, prosiłam o nieprzynoszenie żadnych prezentów. mimo wszystko od każdego dostaliśmy jakąś symboliczną kwotę i ucieszyłam się, że udało się pokryć tym prawie całą restaurację. nie liczyłam na finansowanie imprezy, ale nie oszukujmy się - wiedziałam, że JEŚLI coś dostaniemy, to pójdzie to na pokrycie kosztów. a więc mimo iż to brzmi źle - tak, myślałam o tym, że ewentualne prezenty sfinalizują część imprezy i nadal nie rozumiem co w tym takiego karygodnego

invisible_01 · 2019-10-09, 11:09

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Ale widzisz, młodzi decydują, że stać ich na taką i taką imprezę w takim i takim czasie.

Gość takiego komfortu nie ma.

Już abstrahując od tego, że to gość.

Dla mnie nietaktem jest oczekiwanie chociaż złotówki od kogokolwiek, kogo zapraszam. Nieważne, z jakiej okazji.

A już szczytem jest oddawanie prezentów, bo się nie podobały i prośba o wymianę na gotówkę, bo takie cuda też widziałam.

Też nie lubię prezentów, ale jak masz za dużo ręczników po ślubie, to oddaj biednym, a nie wybierasz losowych gości i każesz sobie odkupić prezent od siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak samo uważam. Ślub i wesele w założeniu ma się raz w życiu. Nie stać mnie na wesele - nie organizuję go/biorę kredyt i potem go powoli spłacam, jeśli bardzo chcę mieć wesele/organizuję obiad zamiast. I w tym wypadku od gości nie oczekuję ani złotówki. Organizowanie czegoś, na co nie mam pieniędzy i oczekiwanie, że gość za swój udział w moim wydarzeniu mi odda, byłoby dla mnie żenujące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Limonka2738 · 2019-10-09, 11:09

Cytat:

Napisane przez groszek75

Ale o czym teraz mowimy, bo juz serio na urodziny czy swieta to chyba kasa w kopercie w ogole jest dla mnie dziwna

A dostaje ksiązki, jakies robione wlasnoręcznie rzeczy, słodycze, apaszke czy rękawiczki, to to co pamietam. Wole dostac od siostry aniolka : dla najlepszej siostry na świecie niz by mi wlozyla 50 zl i masz kup coś sobie

teraz taki wisi w sypialni i mi od razu milo jak popatrze ( bo widze ile w nim serca ktore ona wlozyla by go kupic ) , a kasa by sie rozeszla i tyle.

Nie wiem, czy bym potrafiła udawać, że cieszy mnie taki aniołek, szczerze mówiąc.

Nie dawaj nic, albo daj pieniądze. Ale ja mam zwyczaj odkładania tych pieniędzy i kupowania sobie potem czegoś fajnego, jak mnie najdzie ochota.

Babcia mi dała w grudniu 300zł, a ja za to w kwietniu kupiłam słuchawki. I ja mam coś super bez nadwerężenia swojego budżetu i babcia zadowolona, bo jej pokazałam, co mi "kupiła" i wszyscy szczęśliwi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

groszek75 · 2019-10-09, 11:11

Tylko akurat w przypadku ślubu jakby mi ktos powiedzial nie przynoś żadnego prezentu, to wiadomo , że bym z golymi rękoma nie poszla i kupilabym te kwiaty i do laurki wlozyla kase

**749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573** · 2019-10-09, 11:11

ile tych Aniołków będziesz wieszać ?

synek dostał 100 zł od babci
kupiłam kurtkę, trzy kombinezony, zapasowe buciki i używaną zabawkę FP

rok temu babcia kupiła czapkę za 40 zł, do zimy zrobiła się za mała

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2019-10-09, 11:13

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Ale widzisz, młodzi decydują, że stać ich na taką i taką imprezę w takim i takim czasie.

Gość takiego komfortu nie ma.

Już abstrahując od tego, że to gość.

Dla mnie nietaktem jest oczekiwanie chociaż złotówki od kogokolwiek, kogo zapraszam. Nieważne, z jakiej okazji.

A już szczytem jest oddawanie prezentów, bo się nie podobały i prośba o wymianę na gotówkę, bo takie cuda też widziałam.

Też nie lubię prezentów, ale jak masz za dużo ręczników po ślubie, to oddaj biednym, a nie wybierasz losowych gości i każesz sobie odkupić prezent od siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Słuchaj, ja nie piszę o bezdomnych spod mostu tylko o rodzinie.
I owszem, myślę, że dorośli pracujący ludzie nie mają problemu z odłożeniem 500zł na wesele w zaplanowanym terminie, o którym dowiadują się często zaraz po rezerwacji sali - czyli średnio 2 lata wcześniej przy okazji nawet jakichś innych spotkań. U mnie zaproszenia są tylko formalnością, bo o ślubach się wie o wiele wcześniej. Zaproszenie jest po to, aby wiedzieć w jakim kościele i w jakiej sali i o której godzinie. Tyle.
Nie sztuką jest również odgadnąć, że jak się urodziło dziecko w rodzinie to niebawem będzie chrzest, a jak ma te 8 czy 9 lat to komunia. A jak nie będzie tych imprez to kasa zostanie w kieszeni.
O jakich ty terminach piszesz to ja nie mam pojęcia. Może właśnie od tych dalekich znajomych z rodziny co to się X lat nie odzywają i miesiąc przed ślubem się dowiadujesz że w ogóle jakiś ślub będzie.
U mnie w rodzinie się spotyka i rozmawia. Nie wiem jak u Ciebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

groszek75 · 2019-10-09, 11:14

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Nie wiem, czy bym potrafiła udawać, że cieszy mnie taki aniołek, szczerze mówiąc.

Nie dawaj nic, albo daj pieniądze. Ale ja mam zwyczaj odkładania tych pieniędzy i kupowania sobie potem czegoś fajnego, jak mnie najdzie ochota.

Babcia mi dała w grudniu 300zł, a ja za to w kwietniu kupiłam słuchawki. I ja mam coś super bez nadwerężenia swojego budżetu i babcia zadowolona, bo jej pokazałam, co mi "kupiła" i wszyscy szczęśliwi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale czemu udawac, jesli siostra zna siostre i jej wrazliwosc, to wie, ze takie cos sie jej spodoba

Tak jak mama mnie znala i przy okazji dnia dziecka potrafila mi kupic misia pluszowego, a mialam juz 24 lata, bo wiedziala, ze lubie, dodawala do tego zawsze od siebie napisane karteczki. Wiec to nie bylo udawane. I teraz misiu siedzi, karteczke czytam dosyc czesto i mam to, nie znikło jak kasa.

**Pani_Mada** · 2019-10-09, 11:14

Cytat:

Napisane przez groszek75

Ale o czym teraz mowimy, bo juz serio na urodziny czy swieta to chyba kasa w kopercie w ogole jest dla mnie dziwna

A dostaje ksiązki, jakies robione wlasnoręcznie rzeczy, słodycze, apaszke czy rękawiczki, to to co pamietam. Wole dostac od siostry aniolka : dla najlepszej siostry na świecie niz by mi wlozyla 50 zl i masz kup coś sobie

teraz taki wisi w sypialni i mi od razu milo jak popatrze ( bo widze ile w nim serca ktore ona wlozyla by go kupic ) , a kasa by sie rozeszla i tyle.

widocznie lubisz takie bibeloty

(nie żeby to było źle)
ale ja np nie lubię, nie wieszam, nie mam gdzie tego postawić. wszystko ląduje w pudełkach, pudełka w piwnicy.

groszek75 · 2019-10-09, 11:17

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;87235941]ile tych Aniołków będziesz wieszać ?

synek dostał 100 zł od babci
kupiłam kurtkę, trzy kombinezony, zapasowe buciki i używaną zabawkę FP

rok temu babcia kupiła czapkę za 40 zł, do zimy zrobiła się za mała[/QUOTE]
Nie wiem, nie wiem tez ile bede zyla albo moja siostra

serio porownujesz rzeczy dla dziecka, ktore rosnie z prezentami od babci, a miedzy tym co napisalam

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

widocznie lubisz takie bibeloty

(nie żeby to było źle)
ale ja np nie lubię, nie wieszam, nie mam gdzie tego postawić. wszystko ląduje w pudełkach, pudełka w piwnicy.

Akurat w ogole nie o bibelota chodzi, nic a nic nie kumacie, przykro mi.

kaledonia · 2019-10-09, 11:20

Idę odkładać kasę, bo nie za długo jakaś kuzynka w ciążę zajdzie, a wiadomo po tym będą chrzciny i komunia, a wszystko drożeje.

Limonka2738 · 2019-10-09, 11:20

Cytat:

Napisane przez invisible_01

Tak samo uważam. Ślub i wesele w założeniu ma się raz w życiu. Nie stać mnie na wesele - nie organizuję go/biorę kredyt i potem go powoli spłacam, jeśli bardzo chcę mieć wesele/organizuję obiad zamiast. I w tym wypadku od gości nie oczekuję ani złotówki. Organizowanie czegoś, na co nie mam pieniędzy i oczekiwanie, że gość za swój udział w moim wydarzeniu mi odda, byłoby dla mnie żenujące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak.

Zwłaszcza że ślub można zrobić kiedy się chce. Jeśli mnie nie stać w tym roku, to mogę zrobić w przyszłym, w międzyczasie znaleźć dorywczą pracę, mocniej oszczędzać itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**Pani_Mada** · 2019-10-09, 11:22

Cytat:

Napisane przez groszek75

(...)
Akurat w ogole nie o bibelota chodzi, nic a nic nie kumacie, przykro mi.

to proszę wytłumacz jaśniej, bo najwidoczniej nie rozumiem.

pisałaś, że nie podoba Ci się gonitwa za kasą i nie jesteś przekonana do pieniężnych prezentów. ok, masz prawo. ale jaką widzisz alternatywę? (pytam ogólnie, nie o Twoje osobiste preferencje)
ciekawi mnie to po prostu, bo wg mnie pieniądze to najczęściej najlepszy prezent

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2019-10-09, 11:24

Cytat:

Napisane przez kaledonia

Idę odkładać kasę, bo nie za długo jakaś kuzynka w ciążę zajdzie, a wiadomo po tym będą chrzciny i komunia, a wszystko drożeje.

Ciąża trwa 9 miesięcy. Masz czas na spokojnie odłożyć te 300zł moim zdaniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

groszek75 · 2019-10-09, 11:24

A i tego aniołka mam jednego, a z siostra mamy ponad 40 lat, wiec nie mam tego niewiadomo ile, tak go sobie przypomnialam.

Jednego mam w pracy, bo dostalam od kolezanki : aniol kochanej przyjaciolki. I nie powiem tez sprawil mi radosc.

Ale nie opływam w to, nie kupuje, ale sie nazbieralo z lat i kazdy ma wartosc sentymentalna.

Zawsze tak mialam, ze szanowalam i wielbilam, ze ktos poświecil na mnie chwile, swoja mysl i mi cos kupił.

I tak jak na dobre slowo sie ciesze, na pewną więź tak , na takie rzeczy też.

Trzepotka · 2019-10-09, 11:26

Treść usunięta

kaledonia · 2019-10-09, 11:26

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87235995]Ciąża trwa 9 miesięcy. Masz czas na spokojnie odłożyć te 300zł moim zdaniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

O niczym innym nie marzę

Komu tam potrzebne są buty na zimę/ płaszcz/ wstaw co sam potrzebujesz/ ważne żeby uzbierać na prezent

2019-10-09, 10:54	#1563
invisible_01 Zakorzeniona Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 23 947	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87235870]Nikt nic nie musi, ale miło jest jak jednak bierze to pod uwagę, że pieniądze nie rosną na drzewach. I ja dalej podkreślam, że nie chodzi o finansowanie całości, ale fajnie jak chociaż część da się ogarnąć z kopert. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Fajnie, że gość ma uznać, że pieniądze nie rosną na drzewach i dać hajs za swój udział w imprezie, ale już organizator tak uznać nie musi i wymaga, żeby ci goście jednak te pieniądze z drzewa wzięli i dali w kopercie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-10-09, 10:54	#1564
Higurashi Czarna owca Zarejestrowany: 2014-05 Lokalizacja: Underground Wiadomości: 30 090	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87235842]Jasne, najlepiej nie organizować spędów rodzinnych. Przecież cały wizaż ich nie lubi. Najlepiej to się rozjedźmy po świecie i utrzymujmy kontakt przez messengera albo i wcale. Po co nam jakieś głupie spotkania rodzinne. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A to można się albo spotkać na spędzie, albo w ogóle? Sent from my Mi A2 using Tapatalk

2019-10-09, 10:55	#1565
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 No mnie jak juz ktos pyta o to co mi kupic, to bardzo bliska osoba. Wtedy odpowiadam, ze nic, bo ja wszystko mam, a jak chce to sobie kupuje Tak mam z kuzynka i świetami. Wiec rzeczywiscie wtedy mam czesto fajne niespodzianki od niej. Bo mnie zna i wie co lubie. Jak mam pomysl na cos, to tez ją znam i sama mam na tyle taktu, ze nie powiem o czyms co kosztuje mase kasy, tylko po prostu drobiazg do 50 zl czy 100 i tyle. Wiadomo, ze nikt nikomu tego nie robi na złosc, ale potem sie fajnie wspomina __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2019-10-09, 11:01	#1570
invisible_01 Zakorzeniona Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 23 947	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87235890]No fajnie. Bo 30k dla 2 osób to dosyć sporo, ale 400-500zł dla 2 osób jest już bardziej osiągalne. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dla mnie 400-500 zł dla 2 osób to jest bardzo dużo pieniędzy. Przyniesienie tyle w kopercie na chrzciny to dla mnie jakaś abstrakcja. W mojej rodzinie chrzciny się organizuje w restauracji, rodzice chrzestni dają jakieś prezenty, a cała reszta max 100 zł i to od rodziny, a często prezentu nie ma wcale i to nikogo nie dziwi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-10-09, 11:06	#1574
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 088	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87235890]No fajnie. Bo 30k dla 2 osób to dosyć sporo, ale 400-500zł dla 2 osób jest już bardziej osiągalne. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ale widzisz, młodzi decydują, że stać ich na taką i taką imprezę w takim i takim czasie. Gość takiego komfortu nie ma. Już abstrahując od tego, że to gość. Dla mnie nietaktem jest oczekiwanie chociaż złotówki od kogokolwiek, kogo zapraszam. Nieważne, z jakiej okazji. A już szczytem jest oddawanie prezentów, bo się nie podobały i prośba o wymianę na gotówkę, bo takie cuda też widziałam. Też nie lubię prezentów, ale jak masz za dużo ręczników po ślubie, to oddaj biednym, a nie wybierasz losowych gości i każesz sobie odkupić prezent od siebie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

2019-10-09, 11:11	#1578
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 Tylko akurat w przypadku ślubu jakby mi ktos powiedzial nie przynoś żadnego prezentu, to wiadomo , że bym z golymi rękoma nie poszla i kupilabym te kwiaty i do laurki wlozyla kase __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2019-10-09, 11:11	#1579
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 5 514	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 ile tych Aniołków będziesz wieszać ? synek dostał 100 zł od babci kupiłam kurtkę, trzy kombinezony, zapasowe buciki i używaną zabawkę FP rok temu babcia kupiła czapkę za 40 zł, do zimy zrobiła się za mała

2019-10-09, 11:24	#1588
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 A i tego aniołka mam jednego, a z siostra mamy ponad 40 lat, wiec nie mam tego niewiadomo ile, tak go sobie przypomnialam. Jednego mam w pracy, bo dostalam od kolezanki : aniol kochanej przyjaciolki. I nie powiem tez sprawil mi radosc. Ale nie opływam w to, nie kupuje, ale sie nazbieralo z lat i kazdy ma wartosc sentymentalna. Zawsze tak mialam, ze szanowalam i wielbilam, ze ktos poświecil na mnie chwile, swoja mysl i mi cos kupił. I tak jak na dobre slowo sie ciesze, na pewną więź tak , na takie rzeczy też. __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2019-10-09, 11:26	#1589
Trzepotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 20 984	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 Treść usunięta

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)