Dieta? Czas start!

[Alicjazkrainyczaroww]

Cześć
Od jutra biorę się za siebie, ale tym razem na poważnie. Nie zamierzam być na jakiejś restrykcyjnej diecie, chcę zacząć zdrowo jeść. Obliczając swoje zapotrzebowanie doszłam do wniosku, że najlepszym wyjściem dla mnie będzie dieta 1600 kcal. Właśnie dostałam kartę Multisport w związku z czym na pewno wprowadzę treningi, jeszcze nie wiem czy to będzie basen, siłownia, fitness, czy jeszcze coś innego, ale na pewno będę z tego korzystała ile się da. Oczywiście w dni, kiedy będę miała trening zamierzam podnieść kaloryczność swoich posiłków do 1800/1900 kcal.

Może teraz coś o sobie... Mam na imię Alicja, mam 27 lat i ważę 64 kg przy wzrośnie 170 cm. Moim marzeniem jest osiągnięcie wagi 58 kg Chociaż już przy 60/61 czułam się bardzo dobrze

Może ktoś z Was chciałby się dołączyć do mojego odchudzania? Razem jest raźniej

Poniżej zamieszczam swój jutrzejszy jadłospis.

I. 3 kromki chleba ze słonecznikiem, pasta jajeczna ze szczypiorkiem, pomidor, szklanka soku marchwiowego z grapefruitem.
II. śliwki ze słonecznikiem.
III. banan ze słonecznikiem, łyżeczką miodu
IV. rosół z makaronem
V. kapusta z kurkami, pieczone mięsko
VI. serek wiejski z pomidorem i kromką chleba

[never_]

.

[Kama 93]

Hej

Postanowiłam że do was dołączę a co mi tam. Może właśnie dzięki temu wytrwam do końca.

Muszę schudnąć ok 30 kg. Moją zmorą są słodycze i chipsy.

Nie mam żadnej aktywności fizycznej. Siedzę w domu. Kiedyś chodziłam na siłownię i rożne zajęcia fitness. Podobało mi się tam i chciałabym do tego wrócić. Fajnie by było mieć drugą osobę, wiadomo we dwójkę raźniej. Namawiałam nawet swojego TŻ do wspólnego biegania ale on się upiera że nie lubi biegać i mam wymyślić coś innego.

Ciężko mi będzie jeść 5 posiłków dziennie. Na początku dla mnie wyczynem będzie to jeśli zacznę jeść 3 posiłki regularnie.

Skąd bierzecie przepisy na dania? Szukacie w internecie czy może same wymyślacie ?

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez never_

Ja też od dzisiaj zaczynam. Skoro ogłosiłam to w tym wątku, to już nie ma wykrętów

Ja muszę zrzucić dużo więcej niż Ty, ale na razie za cel stawiam sobie chociaż 5 kilo. Chociaż bardziej niż spadek masy ciała cieszyłaby mnie po prostu dobra kondycja i lepszy stan zdrowia

Wydaje mi się, że odżywiam się raczej zdrowo. Uwielbiam warzywa, nie cierpię tłustych czy przesolonych potraw. Staram się aby moja dieta była w miarę racjonalna i zbilansowana. Smażone dania czy białe pieczywo już mi zupełnie nie smakują.

ALE mam wielki problem ze słodyczami i chipsami Tak więc zamierzam się przede wszystkim skupić na "odwyku" od tych niezdrowych przekąsek Chciałabym również wprowadzić większą regularność w spożywaniu posiłków.

Co do aktywności fizycznej to przez kilka ostatnich miesięcy uczęszczałam na siłownię i przypadła mi do gustu taka forma spędzania wolnego czasu. Niestety niedawno byłam zmuszona zrobić kilkutygodniową przerwę i trochę się rozleniwiłam ;/ Ale od tego tygodniu znowu zamierzam wykupić sobie karnet i nie ma zmiłuj!

Mam nadzieję, że ktoś jeszcze się przyłączy, będzie nam raźniej

Napisane przez Kama 93

Hej

Postanowiłam że do was dołączę a co mi tam. Może właśnie dzięki temu wytrwam do końca.

Muszę schudnąć ok 30 kg. Moją zmorą są słodycze i chipsy.

Nie mam żadnej aktywności fizycznej. Siedzę w domu. Kiedyś chodziłam na siłownię i rożne zajęcia fitness. Podobało mi się tam i chciałabym do tego wrócić. Fajnie by było mieć drugą osobę, wiadomo we dwójkę raźniej. Namawiałam nawet swojego TŻ do wspólnego biegania ale on się upiera że nie lubi biegać i mam wymyślić coś innego.

Ciężko mi będzie jeść 5 posiłków dziennie. Na początku dla mnie wyczynem będzie to jeśli zacznę jeść 3 posiłki regularnie.

Skąd bierzecie przepisy na dania? Szukacie w internecie czy może same wymyślacie ?

Bardzo się cieszę, że dołączyłyście do wątku Razem na pewno nam się uda Może napiszcie coś o sobie, ile zamierzacie schudnąć, ile macie wzrostu? Planujecie stosować jakąś dietę, czy zamierzacie wprowadzić jedynie zdrowe odżywianie?
Kama: ja swego czasu też miałam problem z namówieniem Tż na jazdę na rowerze, czy bieganie, ale z czasem się udało Może niech on coś zaproponuje? Jest coś co lubi robić? Na pewno jest coś, co będzie się podobać i Tobie i Jemu...

Co do posiłków, to zdaję się na Internet. To skarbnica wiedzy i ciekawych pomysłów Niestety nie wszystkie zdrowe przepisy jestem w stanie wprowadzić w życie, dlatego że mój Tż nie wszystko zje, a nie chce mi się i nie mam za wiele czasu na to, by gotować osobno dla dwóch osób. Poza tym gotowanie wspólnych obiadów jest tańsze.

A co powiecie na publikowanie tutaj swoich jadłospisów? Mogłybyśmy sobie podrzucać w taki sposób ciekawe pomysły, w szczególności na obiady. Nie ukrywam, że to z nimi mam największy problem.

[Kama 93]

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

Bardzo się cieszę, że dołączyłyście do wątku Razem na pewno nam się uda Może napiszcie coś o sobie, ile zamierzacie schudnąć, ile macie wzrostu? Planujecie stosować jakąś dietę, czy zamierzacie wprowadzić jedynie zdrowe odżywianie?

Jestem Kamila, mam 23 lata. Ważę 87 kg, a mój wzrost to 164 cm. Nie planuje diety bardziej nastawiam się na wprowadzenie zdrowego odżywiania. Mniej jeść a częściej.

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

Kama: ja swego czasu też miałam problem z namówieniem Tż na jazdę na rowerze, czy bieganie, ale z czasem się udało Może niech on coś zaproponuje? Jest coś co lubi robić? Na pewno jest coś, co będzie się podobać i Tobie i Jemu...

Teraz nie ma czasu, cały dzień spędza w pracy. On nie lubi biegać i jest też drugi problem dla czego on nie chce robić tego ze mną. Ma taką przemianę materii że jet za chudy. I on się martwi tym że jak zacznie ze mną biegać to z niego już nic nie zostanie.
Czasem jeździliśmy na rolkach I to lubi, ale moje się już nie nadają do jazdy.

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

A co powiecie na publikowanie tutaj swoich jadłospisów? Mogłybyśmy sobie podrzucać w taki sposób ciekawe pomysły, w szczególności na obiady. Nie ukrywam, że to z nimi mam największy problem.

No fajny pomysł jetem za. Ja to nie miałam dzisiaj dietetycznego obiadu, ale dzisiaj poszukam w necie jakiś inspiracji

[sa_r_us]

Hej, mogę dołaczyc?

W sumie to zaczynam znowu, bo przez ostatni miesiac bylam na diecie w sumie duzo mi nie zeszlo tylko 4kg, ale zawsze cos 😊

Wiec zaczynam z waga 71kg wzrost 167cm (niski klops)

Chcialabym do sylwestra dojsc do 60kg. Moj cel 😉

Pozdrawiam Ciepło 😊

[sa_r_us]

Odwiedzilam tem profil, ale nie chce aby ludzie sie dowiedzieli, ze akurat chce sie odchudzac 😉

[Kama 93]

Napisane przez sa_r_us

Hej, mogę dołaczyc?

W sumie to zaczynam znowu, bo przez ostatni miesiac bylam na diecie w sumie duzo mi nie zeszlo tylko 4kg, ale zawsze cos 😊

Wiec zaczynam z waga 71kg wzrost 167cm (niski klops)

Chcialabym do sylwestra dojsc do 60kg. Moj cel 😉

Pozdrawiam Ciepło 😊

Witaj
Dlaczego zaczynasz od nowa ? Co nie wytrzymałaś jednak i pokusa była silniejsza ?


Ja to się właśnie obawiam że nie dam rady i będę miała ochotę na coś słodkiego. Nie będzie to łatwe ponieważ mój TŻ prawie codziennie coś je a to czekoladę, a teraz je cukierki. Kusi kusi

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez Kama 93

Teraz nie ma czasu, cały dzień spędza w pracy. On nie lubi biegać i jest też drugi problem dla czego on nie chce robić tego ze mną. Ma taką przemianę materii że jet za chudy. I on się martwi tym że jak zacznie ze mną biegać to z niego już nic nie zostanie.
Czasem jeździliśmy na rolkach I to lubi, ale moje się już nie nadają do jazdy.



No fajny pomysł jetem za. Ja to nie miałam dzisiaj dietetycznego obiadu, ale dzisiaj poszukam w necie jakiś inspiracji

Mój Tż również ma bardzo szybką przemianę materii i jest szczupły. Możecie chodzić na siłownię. Jeśli będzie również trzymał dietę, to nabierze trochę masy, a ty ładnie schudniesz i wyrzeźbisz ciało... Pomyśl o tym
Ja obiadów nie robię mega dietetycznych z uwagi na Tż, tak jak pisałam wcześniej, ale jednak staram się, żeby nie ociekał tłuszczem i był po prostu zdrowy.

Napisane przez sa_r_us

Hej, mogę dołaczyc?

W sumie to zaczynam znowu, bo przez ostatni miesiac bylam na diecie w sumie duzo mi nie zeszlo tylko 4kg, ale zawsze cos 😊

Wiec zaczynam z waga 71kg wzrost 167cm (niski klops)

Chcialabym do sylwestra dojsc do 60kg. Moj cel 😉

Pozdrawiam Ciepło 😊

Cześć Jasne, że możesz dołączyć, będzie nam miło Jak planujesz zrzucić te nadprogramowe kg do sylwestra?
Pozdrawiam

Napisane przez sa_r_us

Odwiedzilam tem profil, ale nie chce aby ludzie sie dowiedzieli, ze akurat chce sie odchudzac 😉

Też wolę, żeby moi znajomi nie wiedzieli, że jestem na diecie

Jak tam dziewczyny minął Wam dzień? Były jakieś wpadki, czy ładnie trzymacie dietę? No i pochwalcie się, co zjadłyście?

U mnie było tak:
śniadanie - 2 kromki ze słonecznikiem z pastą jajeczną (domową), szynką drobiową i połową papryki czerwonej
II śniadanie - śliwki ze słonecznikiem
III śniadanie - parówka drobiowa z plastrem sera
obiadokolacja - krem z brokułów z grzankami czosnkowymi i makaron z kurczakiem w sosie pieczarkowym
Razem ok. 1600-1700 kcal

[Grancia20]

jasne <3

[sa_r_us]

Hej 😊

Zaczynam od poczatku z tego wzgledu, ze w sumie moj Malutki byl chory i szczerze nawet nie mialam sily myslec o przestrzeganiu diety tylko cos na szybkosci zjesc nawet i Malym sie zajmowac, bo moj Mąż za granica jest i sama jestem z nim w domu, a ze slodyczy zrezygnowalam i jakos mnie jeszcze nie ciagnie😉 jakis czas temu napisalam do trenera personalnego zeby mi diete rozpisal i tego sie trzymam + 3-4 razy w tyg cwiczenia dywanowe😉 i orbi.

Dzisiaj szalu nie zrobilam od rana klientki mialam, ale mysle, ze jutro nadrobie 😊

[Alicjazkrainyczaroww]

Cześć Jak Wam minął dzień? Ja dzisiaj miałam cheat meal w postaci burgera Wyjście planowane było już dawno temu więc nie mogłam odmówić

[Kama 93]

Hej nie mogłam wczoraj pisać. Oto mój wczorajszy jadłospis.

1. Płatki kukurydziane z mlekiem

2. Smoothie bananowo burakowy

3. Ryż z kawałkami fileta z kurczaka

4. Jabłko i mandarynka

5. 2 kromki ciemnego chleba z szynką



Mam pytanie jak odmierzacie jedzenie. Skąd wiecie że nie jecie za dużo? Jaką porcje nakładacie na talerz? Jak gotujecie makaron ryż to ile ?

[Maddis]

Cześć Też się chętnie przyłączę.
W sumie nie mam dużo do zrzucenie, bo ważę teraz 53,5 kg, a chcę schudnąć do 49, ale staram się zmienić ogólnie swoje nawyki. Teraz liczę sobie kalorie (z większym lub mniejszym zaangażowaniem ) i dzięki temu też uświadamiam sobie, że nie zawsze odpowiednio jem. Jeśli chodzi o aktywność, to biegam, chociaż już dwa tygodnie nic się nie działo niestety pogoda nie pomaga.

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez Kama 93

Hej nie mogłam wczoraj pisać. Oto mój wczorajszy jadłospis.

1. Płatki kukurydziane z mlekiem

2. Smoothie bananowo burakowy

3. Ryż z kawałkami fileta z kurczaka

4. Jabłko i mandarynka

5. 2 kromki ciemnego chleba z szynką



Mam pytanie jak odmierzacie jedzenie. Skąd wiecie że nie jecie za dużo? Jaką porcje nakładacie na talerz? Jak gotujecie makaron ryż to ile ?

Coś mało chyba zjadłaś... policzyłaś ile to kcal?

Ja ważę sobie jedzenie i wrzucam do tabeli kalorii, ale nie będę tak robić cały czas. Muszę mniej więcej poznać ile co może mieć kcal, żeby mieć świadomość, czy jem za dużo, czy za mało. Czasem człowiekowi wydaje się, że zjadł nie wiadomo ile, a tu z 1000 kcal wychodzi. Polecam ważyć jedzonko, przynajmniej na początku

Napisane przez Maddis

Cześć Też się chętnie przyłączę.
W sumie nie mam dużo do zrzucenie, bo ważę teraz 53,5 kg, a chcę schudnąć do 49, ale staram się zmienić ogólnie swoje nawyki. Teraz liczę sobie kalorie (z większym lub mniejszym zaangażowaniem ) i dzięki temu też uświadamiam sobie, że nie zawsze odpowiednio jem. Jeśli chodzi o aktywność, to biegam, chociaż już dwa tygodnie nic się nie działo niestety pogoda nie pomaga.

Cześć Super, że się dołączyłaś... im nas będzie więcej tym lepiej A jaki masz wzrost? Pogoda niestety nam nie sprzyja i chyba nie ma co liczyć na jej poprawę. Nie myślałaś o siłowni i bieganiu chociażby na bieżni?

[Maddis]

Mam 160.
Jakoś nie myślałam o siłowni, to chyba nie to samo. Bardziej skłaniam się ku chodzeniu na basen, ale dalej jestem w trakcie poszukiwania stroju Najwyżej będę ćwiczyć w domu.

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez Maddis

Mam 160.
Jakoś nie myślałam o siłowni, to chyba nie to samo. Bardziej skłaniam się ku chodzeniu na basen, ale dalej jestem w trakcie poszukiwania stroju Najwyżej będę ćwiczyć w domu.

Na pewno nie to samo, ale lepsze to niż nic Z ćwiczeń dywanowych polecam Natalię Gacką, bardzo podobają mi się jej treningi

[Maddis]

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

Na pewno nie to samo, ale lepsze to niż nic Z ćwiczeń dywanowych polecam Natalię Gacką, bardzo podobają mi się jej treningi

Na razie będę próbować biegać na zewnątrz, żeby tylko deszcz nie padał. W ocieplane ciuchy jestem zaopatrzona
Gacką muszę spróbować, słyszałam, że fajnie się z nią ćwiczy i jeszcze Mej B. Do tej pory ćwiczyłam tylko Chodakowką, ale mnie wykańczała. Ciekawe, jak teraz mi pójdą mi ćwiczenia, jak kondycja mi się poprawiła.

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez Maddis

Na razie będę próbować biegać na zewnątrz, żeby tylko deszcz nie padał. W ocieplane ciuchy jestem zaopatrzona
Gacką muszę spróbować, słyszałam, że fajnie się z nią ćwiczy i jeszcze Mej B. Do tej pory ćwiczyłam tylko Chodakowką, ale mnie wykańczała. Ciekawe, jak teraz mi pójdą mi ćwiczenia, jak kondycja mi się poprawiła.

Przy Chodakowskiej umierałam i denerwowało mnie to jej "jeszcze trochę, dasz radę" itp. A Gacka jest dla mnie w porządku, jestem zmęczona ale nie mam wrażenia jakbym miała zaraz zemdleć

Dzisiejsze jedzonko (ok. 1900 kcal)
I. grahamka z masłem, suchą krakowską, serek wiejski, ogórki kiszone
II. śliwki i kiwi ze słonecznikiem
III. grahamka z suchą krakowską, sałatka śledziowa, 3 czekoladki i kitkat
IV. zapiekanka na bułce graham z szynką, sosem pomidorowym, pomidorem, jarmużem, serem

Jutrzejsze menu (ok. 1600 kcal)
I. grahamka z pastą z awokado i z suchą krakowską
II. to samo
III. banan, jabłko
IV. krem z groszku, makaron z sosem pieczarkowym z kurczakiem
V. serek wiejski z rzodkiewką, kromka chleba z szynką drobiową, papryka

Jak sobie ułożę plan dzień wcześniej, to jakoś łatwiej jest mi go wykonać i nie podjadać

[Maddis]

Też chyba muszę zacząć sobie robić plan z jedzeniem dzień wcześniej, bo dziś znowu mam za mało kalorii, a zjadłam pączka

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez Maddis

Też chyba muszę zacząć sobie robić plan z jedzeniem dzień wcześniej, bo dziś znowu mam za mało kalorii, a zjadłam pączka

Z planem łatwiej zapanować nad jedzeniem... Gorzej jak coś wpadnie dodatkowego, czego nie miało się w planie

Jak weekend? U mnie aktywnie było, wczoraj byłam na ściance wspinaczkowej, dzisiaj na siłowni - jest moc Teraz odpoczywam w łóżku, trzeba nabrać sił na kolejny tydzień w pracy

Dzisiejszy jadłospis (ok. 1600 kcal)

śniadanie - serek wiejski z bananem i śliwkami
II śniadanie - banan
obiad - krem z papryki z mozzarellą i czosnkowymi grzankami i ziemniaki, kotlet schabowy z buraczkami korniszonami
kolacja - 2 kromki chleba żytniego z masłem, pieczonym mięsem z szynki i pomidor

[Maddis]

Ja dziś w końcu poszłam biegać. Prawie 5,5 km było, ale ciężko. Dwa tygodnie prawie nie biegałam i dało się to wyczuć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez Maddis

Ja dziś w końcu poszłam biegać. Prawie 5,5 km było, ale ciężko. Dwa tygodnie prawie nie biegałam i dało się to wyczuć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No niestety, po takiej przerwie człowiekowi wydaje się jakby zaczynał znowu wszystko od początku

[Maddis]

Chyba tak. Jeszcze pierwszy raz biegałam z muzyką i chyba przez to za szybko bieglam na początku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Dzisiejszy jadłospis

śniadanie - serek wiejski z bananem i śliwkami
przekąska - batonik musli (bananowy)
II śniadanie - 3 kromeczki chleba żytniego 7 zbóż z masłem, mięskiem pieczonym, pomidorem i pół żółtej papryki
obiad - krem z papryki z mozzarellą i czosnkowymi grzankami, ziemniaki, kotlet schabowy, korniszony i buraki
kolacja - ? może omlet z warzywami jeśli dam radę coś w siebie wcisnąć

Dzisiejszy jadłospis zaliczam do udanych, chociaż przesunęły mi się nieco posiłki. Dlatego nie wiem jak będzie z kolacją, zobaczymy

[PaniZanka]

Ja już zaczęłam! Jest dobrze, bez kryzysów:d Troszkę ćwiczę, motywacja mnie nie opuszcza Ale to chyba dzięki diecie, bo jest naprawde spoko, catering, który zamówiłam robi robotę! Przy okazji porównywarka htpps://dietly.pl jest sztosem;d[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

[tamarcias]

Napisane przez PaniZanka

Ja już zaczęłam! Jest dobrze, bez kryzysów:d Troszkę ćwiczę, motywacja mnie nie opuszcza Ale to chyba dzięki diecie, bo jest naprawde spoko, catering, który zamówiłam robi robotę! Przy okazji porównywarka htpps://dietly.pl jest sztosem;d[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Boże jak się ciesze że znalazłam Twój post, od jakiegoś czasu szukam diety ale nie chciało mi się recznie tego sprawdzać a tutaj jak na dłoni