dialog

[tygrysiatko18]

Przepraszam, moge wtracic kilka zdan?

tak sobie przeanalizowalem regulamin i kilka decyzji ktore zostaly w ten weekend podjete i mam kilka wnioskow ktorymi chcialbym sie podzieli (moze bede one w czyms pomocne)

1. Co do regulaminu i rozdawania banow, moim zdaniem pytania dlaczego dany uzytkownik dostal bana powinny padac od moderatorow poszczegolnych for lub od samej osoby zaiteresowanej, osoby trzecie nie powinny miec prawa o to pytac. Wyjasnienia dlaczego tak sie stalo ze jakas osoba dostala bana bez wpisu powinno byc jawne, po uprzednim zapytaniu przez wyzej wymienione osoby. Jesli nastapil jakis blad programu, nalezalo by ta osobe przeprosic i sprawa zamknac. To zniwelowalo by moim zdaniem liczbe pytan i konfliktow podobnych do tego ktory trwa teraz.

2. System monitorowania uzytkownikow (PNG). Mysle ze nazwa jest tu nie trafiona Jesli opracowac by jakis system doboru obserwowanych osob, np losowo wybierane by byla jakas liczba uzytkownikow dziennie i ich poczynania kontrolowane, wtedy nie mozna by mowic ze administrator sie na mnie uwzial i mnie kontroluje, ale byla by to rzecz normalna ktora mogla by spotkac kazdego.

3. Uzytkownicy maja prawo zglosic lamanie regulaminu forum, ale nie maja prawa do komentowania i kwestionowania decyzji o zalozeniu bana potwierdzonego wpisem do pamietnika.

4. Decyzje o zalozeniu bana powinna podejmowac wiecej niz jedna osoba, zalozmy administratorzy i moderator forum na ktorym wykroczenie zostalo popelnione.


dziekuje za uwage (mam nadzieje ze w miare przejrzyscie to napisalem)

pozdrawiam

[Smoczyca]

Chyba jednak nie jest dobrze, że ta dyskusja przeniosła się z BO na forum publiczne - obawiam się, że może się tu za chwilę pojawić taki sam schemat jak na wątku wcześniejszym, gdzie dyskusja zdecydowanie poszła w niewłaściwą stronę.

Dopiszę tylko, bo być może ktoś nie doczytał wczoraj w nocy.
Ja również NIE ostałam żadnej wiadomości od moderatorów. NIC! Rozumiem, że obawiałyście się mnie, czy też nie zasługuję na odrobinę zaufania... Miłe to bardzo. Nie chcę już rozdrapywać sytuacji. Stało się, ale śmiem twierdzić, że jestem mało potrzebna, bo albo kogoś podsiadłam w modowaniu albo przynoszę wstyd, albo chcę kogoś wysadzić z funkcji, albo coś tam jeszcze [wstaw dowolną dla siebie opcję].
Bardzo to smutne i przyke dla mnie. Bardzo! Godząc się na modowanie, nie sądziłam, że będę narażona na takie ataki i insynuację ze strony redakcyjnych koleżanek.

Dżizas, Pomadko, czy o jakich atakach i insynuacjach ze strony redakcyjnych koleżanek mówisz? Mogłabyś podać jakieś konkrety, np fragmenty wypowiedzi, gdzie toczą sie insynuacje na Twój temat? Wątek dotyczył tylko i wyłącznie Złośnicy i postępowania adminow. I raz jeszcze - nikt nie spiskował za niczymi plecami, tak się składa, że Nan, Pixie i Svenja to moje przyjaciółki i dowiedziałam się od nich bo znamy się dobrze na stopie prywatnej. Ty moją przyjaciółką nie jesteś.
I naprawdę, nie wszystko musi się kręcić wokół Ciebie, uwierz...

To ja mam wniosek nieśmiały : ustalcie dziewczyny czy ja należę do swoich, czy nie, bo wynika z tego że wiedziałyście że sprawa się tak może potoczyć i że wyląduje na "moim" forum, i nikt mi nie dał najmniejszego cynku ?
Uważam że wszystko można było opanować w zarodku - chciażby porozumiewając się telefonicznie - a tak ja dolałam oliwy do ognia i wyszłam na idiotkę

Maga - jesteś jedną z tych osób, które na wizażu ceniłam najbardziej, jesteś mi również bliska prywatnie, byłaś mi nie raz i nie dwa duchową podporą. Zawsze jesteś "swoja" - w wątku Złośnicy się wygłupiłaś, ale chylę czoło przed tym, jak szybko przyznalaś się do błędu i przeprosiłaś - mam też żal do siebie, bo ja w końcu mam do Ciebie komórkę i mogłam zadzwonić i wyjaśnić
Cieszę się, że zdobyłaś się na przeprosiny - to naprawdę bardzo dużo znaczy

Piszecie, ze wizaz jest waszym zyciem itp itd. To zakrawa o jakas chorobe.

Cheetah, może licz się trochę ze słowami co? Takie insynuacje a propos choroby są według naszego ciągle obowiązującego regulaminu pewnym wykroczeniem Określenie "ksiezniczki to na dodatek najgorszej jakosci" też mi się specjalnie nie podoba, zwłaszcza, że ja osobiście nie urządzałam żadnej demonstracji, tylko ujęłam się na forum BO za Złośnicą i zdegradowanymi moderatorkami. I tyle. Piekło, które się tu rozpętało, nie jest moim udziałem. Ani zresztą żadnej z dziewczyn. Większość z nas dąży do zgody i wypracowania jakiegoś złotego środka - dla dobra wizażu. Bo ja się wcale nie wstydzę swojego przywiązania do wizażu - spędziłam tu szmat czasu i myślę, że mam bardzo duży wkład w rozwój tego portalu. OD wczoraj dostaję masę PW, prywatnych maili, smsów od nieraz zupełnie obcych mi dziewczyn - nie ukrywam, jest mi miło, nie zdawałam sobie sprawy, że jestem aż tak popularną osobą, i że docenia się moje zaangażowanie w wizażowe życie Jestem związana z tym miejscem i z wieloma osobami, które to miejsce tworzą. Jedynym wyrazem mojego protestu było założenie wątku na podległych mi forach, tłumaczącego, że już nie moderuję - w celu uniknięcia pytań w przyszłości bo wiele dziewczyn z forum perfumowego i kosmetycznego na techniczne nie zagląda. Nie rozdzieram szat i nie robię linczu na Adze i Zło. Chcę, żebyśmy wszystkie powróciły do moderowania - nie będzie tak jak wcześniej, ale jesli uda nam się wypracować jakiś kompromis, to może będzie się nam żyło lepiej?

Co do:

Dziewczyny! Troche kontaktu z rzeczywistoscia, wylacznie komputery, wyjdzcie na spacer, odetchnijcie swiezym powietrzem, przeczytajcie dobra ksiazke, a przede wszystkim nabierzcie dystansu do rzeczywistosci internetowej.. bo tego wam przede wszystkim brakuje..

to mogę zapewnić że ja dystans posiadam, książki z racji wykonywanego zawodu czytam non stop i to w ilości przewyższającej zwykłego śmiertelnika, na brak innych zajęć nie narzekam. Cheetah, zawsze bardzo ceniłam Twoje wypowiedzi, ale w tym i w tamtym wątku wypowiadasz się trochę na oślep, mam wrażenie nie zapoznawszy się z całą sprawą, nie podoba mi się to przerzucanie winy na moderatorki.


Czytam ostatnie kilkadziesiąt wypowiedzi w tamtym wątku i w tym, mam wrażenie że teraz ktoś chce urządzić mały linczyk, tym razem na zbuntowanych moderatorkach...

[AgaZ]

Napisane przez tygrysiatko18

Przepraszam, moge wtracic kilka zdan?

tak sobie przeanalizowalem regulamin i kilka decyzji ktore zostaly w ten weekend podjete i mam kilka wnioskow ktorymi chcialbym sie podzieli (moze bede one w czyms pomocne)

1. Co do regulaminu i rozdawania banow, moim zdaniem pytania dlaczego dany uzytkownik dostal bana powinny padac od moderatorow poszczegolnych for lub od samej osoby zaiteresowanej, osoby trzecie nie powinny miec prawa o to pytac. Wyjasnienia dlaczego tak sie stalo ze jakas osoba dostala bana bez wpisu powinno byc jawne, po uprzednim zapytaniu przez wyzej wymienione osoby. Jesli nastapil jakis blad programu, nalezalo by ta osobe przeprosic i sprawa zamknac. To zniwelowalo by moim zdaniem liczbe pytan i konfliktow podobnych do tego ktory trwa teraz.

2. System monitorowania uzytkownikow (PNG). Mysle ze nazwa jest tu nie trafiona Jesli opracowac by jakis system doboru obserwowanych osob, np losowo wybierane by byla jakas liczba uzytkownikow dziennie i ich poczynania kontrolowane, wtedy nie mozna by mowic ze administrator sie na mnie uwzial i mnie kontroluje, ale byla by to rzecz normalna ktora mogla by spotkac kazdego.

3. Uzytkownicy maja prawo zglosic lamanie regulaminu forum, ale nie maja prawa do komentowania i kwestionowania decyzji o zalozeniu bana potwierdzonego wpisem do pamietnika.

4. Decyzje o zalozeniu bana powinna podejmowac wiecej niz jedna osoba, zalozmy administratorzy i moderator forum na ktorym wykroczenie zostalo popelnione.


dziekuje za uwage (mam nadzieje ze w miare przejrzyscie to napisalem)

pozdrawiam

Dziękuję bardzo Nan I wszystkim żywo zainteresowanym.
Ja bym jeszcze dodała kilka punktów.

a. każdy użytkownik ma prawo wnieść skargę na admina czy moderatora, jeśli ten jego zdaniem złamał regulamin lub w sposób bezpośredni lub zawoalowany kpi lub szykanuje;
Proponuje maile lub PW kierować bezpośrednio do mnie. Moje przewinienia mogą być kierowane do któregokolwiek moderatora.
Obiecuję rozpatrzyć każdą sprawę na forum publicznym lub na BO w zależności od problemu.

b. Do Twojego 4. punktu mam jedną uwagę, że w sytuacjach skrajnych, tak jak w regulaminie jest to określone, moderator ma prawo podjąć decyzję bez konsultacji;

c. W ogóle nie podoba mi się ani system, ani nazwa PNG Moim zdaniem to niepotrzebne. System upomnień i banów to i tak już dużo jak na ten serwis.

d. Nie zamieszczamy na forum publicznym, ani na BO prywatnej korespondencji bez zgody autora. Chyba, że dotyczy to wyzwisk, rasistowskich odzywek, pogróżek, spamu, czy wyraźnego łamania prawa;

[Ivvonka]

Tu chodzi o to, by sobie w koncu odpuscic. A skoro sie rzekomy dystans posiada, to nie powinno to byc az takie trudne.

[YenneferD]

Napisane przez Smoczyca

Czytają ostatnie kilkadziesiąt wypowiedzi w tamtym wątku i w tym, mam wrażenie że teraz ktoś chce urządzić mały linczyk, tym razem na zbuntowanych moderatorkach...

To może ustalcie jakieś zasady, np. że osoby postronne (tzn. zwykli użytkownicy forum) nie oceniają zachowania "stron", a tylko daja merytoryczne sugestie co do poprawek w Regulaminie etc. Sądze, ze jeżeli jasno postawicie sprawę, ze jest to watek do rozwiazania kilku kwestii między Moderatorkami a Szefostwem, do rozmowy TYLKO MIĘDZY WAMI, to żadnego linczu nie będzie. Możemy się przecież zachowywać jak milczaca widownia. Ja ze swojej strony przepraszam za podsumowanie i pytanie o zaufanie, jeżeli bylo zadane za wcześnie, niepotrzebnie, było zbyt osobiste, lub jezeli po prostu kogoś dotknęło.

[Smoczyca]

Napisane przez AgaZ

c. W ogóle nie podoba mi się ani system, ani nazwa PNG Moim zdaniem to niepotrzebne. System upomnień i banów to i tak już dużo jak na ten serwis.

d. Nie zamieszczamy na forum publicznym, ani na BO prywatnej korespondencji bez zgody autora. Chyba, że dotyczy to wyzwisk, rasistowskich odzywek, pogróżek, spamu, czy wyraźnego łamania prawa;

Tu się podpisuję - upomnienia i bany to już chyba wystarczy, system PNG mi się absolutnie nie podoba. Tak samo jak ujawnianie prywatnej korespondencji, pisałam już o tym wiele razy.

Natomiast nie podoba mi się w słowach Tygrysiątka to:

moim zdaniem pytania dlaczego dany uzytkownik dostal bana powinny padac od moderatorow poszczegolnych for lub od samej osoby zaiteresowanej, osoby trzecie nie powinny miec prawa o to pytac.

Jeśli nie chcemy zmierzać w stronę państwa totalitarnego, każdy, nawet najbardziej szary użytkownik powinien mieć prawo pytać. I admin/moderator nie powinien tego postrzegać jako podważanie jego decyzji czy autorytetu. Każdy powinien też mieć prawo zapytać, dlaczego jego wątek lub post został usunięty i powinien uzyskać odpowiedź. To właśnie stanowi podłoże sporu jaki wybuchł w związku z potraktowaniem Złośnicy...

[Nutka]

Mam ogromny galop mysli...nie mogę sie pozbierac , od dwóch dni nie jem nie spie tylko siedze przed komputerem. Nie oczekujcie ode mnie jakiej kolwiek deklaracji, czy porady. To w tej chwili niemozliwe ! Zgłupiałam i juz nawet nie potrafie skleic sensownego posta..

[AgaZ]

Napisane przez Smoczyca

Jeśli nie chcemy zmierzać w stronę państwa totalitarnego, każdy, nawet najbardziej szary użytkownik powinien mieć prawo pytać. I admin/moderator nie powinien tego postrzegać jako podważanie jego decyzji czy autorytetu. Każdy powinien też mieć prawo zapytać, dlaczego jego wątek lub post został usunięty i powinien uzyskać odpowiedź. To właśnie stanowi podłoże sporu jaki wybuchł w związku z potraktowaniem Złośnicy...

Pytać, moim zdaniem tak. Ale to już krok do pyskówki i podważania autorytetu i decyzyji moderatora. I co z tym zrobić? Doskonale wiesz, że na forum są grupy poparcia i te osoby nie potrafią być obiektywne w stosunku do osoby, która ich zdaniem na bana nie zasłużyła.
Co wtedy? Pozostawiać komentarze bez odpowiedzi? Zamykać wątek? Dyskusja w takich sytuacjach na ogół do niczego nie prowadzi

[Smoczyca]

Napisane przez Ivvonka

Tu chodzi o to, by sobie w koncu odpuscic. A skoro sie rzekomy dystans posiada, to nie powinno to byc az takie trudne.

Nie podoba mi się Twoja wypowiedź co oznacza słowo rzekomy i do kogo tak naprawdę była skierowana Twoja wypowiedź, chyba nie do mnie, jak mniemam? Bo ja nie mam sobie co "odpuszczać" nie zrobiłam nic złego, nie uciekłam się do żadnych epitetów, a jedynie chcę zwrócić uwagę wszystkich - modów, adminów i użytkowników, iż zdarzyło coś ważnego i potencjalnie niebezpiecznego - to, co spotkało Złośnicę to sprawa bezprecedensowa, i chodzi o to, by nie powtórzyło się to w przyszłości - tylko tyle! Ja utraciłam na chwilę poczucie błogiego bezpieczeństwa, jakie mam tu na wizażu, doświadczyłam na własnej skórze, że łaska pańska na pstrym koniu jeździ, że można bardzo łatwo podjąć pewne decyzje, z których ciężko się potem wyplątać. Chodzi tylko i wyłącznie o to, by wypracować jasne zasady postępowania w przyszłości, by moderatorki mogły wrócić do pełnionych wcześniej funkcji, by czuły się na forach bezpiecznie, ze świadomością, że mają oparcie nie tylko w użytkowniczkach ale także we władzy portalu... Przez pewną chwilę to nasze poczucie bezpieczeństwa zostało mocno zachwiane i trzeba teraz dołożyć starań by podobne incydenty nie pojawiały się w przyszłości...

[olcia7]

Siedzę, czytam i myślę sobie tak: emocje poniosły.. wszystkich. Nie śledziłam sprawy od początku, bo dla niewtajemniczonych sprawa jest bardzo chaotyczna i zagmatwana.
Zgadza się, że to miejsce jest rozrywką i zabawą, bo takie właśnie powinno być z założenia. Jeżeli ktoś zaczyna dopiekać, pienić się, to odechciewa mi się tu zaglądać. Dość stresów mam w pracy, na codzień. Bardzo łatwo jest zapomnieć, ze pod śmiesznym avatarkiem kryje się jakaś żywa czująca osoba. Trudniej potem odkręcić coś za pomocą klawiatury. Nie wszystkim chce się czytać te zawiłości i wnikać w szczegóły. Mnie natomiast utkwił w pamięci ogólny ton wczorajszej rozmowy w wątku "Gdzie się podziały moderatorki??". Myślę, że admin powinien zmienić podejście do ludzi. Jego avatar potęguje jeszcze to wrażenie...Gdyby był trochę bardziej otwarty na ludzi i miał zwyczajne do nich podejście - sprawa nie zostałaby w ten sposób odebrana. Teraz wiele osób czuje się urażonych, jedni mniej drudzy bardziej. Mnie też utwiła w głowie ta wypowiedź, że nie ma szacunku do użytkowników... powaliło mnie to na łopatki. Doczytałam dzisiaj wyjaśnienie, ale... musztarda po obiedzie. Zresztą gdziekolwiek się natknęłam na interwencję to takie właśnie nasuwało mi się skojarzenie - o braku szacunku. Wiec coś trzba z tym zrobić chyba skoro już wkłada się w ten portal tyle pracy ( i mówi o tym...). Za tym kryją się jacyś ludzie!!
Wszyscy powinni przestrzegać regulaminu z redakcją na czele!
Myślę też podobnie jak Tygrysiątko, że o konkretny powód bana może pytać zainteresowana osoba (pod warunkiem, ze nie blokuje jej się wejścia do Wizażu)lub moderator. Nie każdy, bo zrobi się bałagan. A wpis do pamiętnika? Niech jest. Ogólny, jak zaproponowała Aga: upomnienie. Zresztą te kwestie chyba przedyskutują moderatorki z redakcją. Chyba że użytkownicy też mają w tej sprawie głos.

[cheetah]

Smoczyco,

Zapewniam cie, ze watek przeczytalam caly jeden, drugi i tzreci i nadal nie wiem po co ta cala dyskusja.

To kolejna jakas przypadlosc forow, ze kazdy bierze slowa o chorobach, ksiazniczkach, czy innych panienkach bardzo osobiscie..pff [jak to mowia]

Zamiast cieszyc sie, ze ktos wam chce uprzyjemnic zycie, to wy te osoby linczujecie. Sprawia wam to przyjemnosc..? Kij ma dwa konce, Zlo i Aga porzeprosili, teraz pora na was..

A to, ze sa i beda osoby ktore czuja sie pokrzywdzone, to normalka, tak jak w zyciu. Ja sie czuje pokrzywdzona, ze nie wprowadza podatku liniowego, ale czy to znaczy, ze mam sie wypisac z zycia..?

Ja jednak poczekam na ta golonke i cwierkotanie z demonikiem

Cheetah

[Smoczyca]

Napisane przez AgaZ

Pytać, moim zdaniem tak. Ale to już krok do pyskówki i podważania autorytetu i decyzyji moderatora. I co z tym zrobić? Doskonale wiesz, że na forum są grupy poparcia i te osoby nie potrafią być obiektywne w stosunku do osoby, która ich zdaniem na bana nie zasłużyła.
Co wtedy? Pozostawiać komentarze bez odpowiedzi? Zamykać wątek? Dyskusja w takich sytuacjach na ogół do niczego nie prowadzi

Nie wiem, Aga, naprawdę. Ale uważam, że każdy ma prawo pytać, każdy ma prawo znać decyzje adminów i modów, to powinno być jawne Oczywiście pyskówki i podważanie autorytetu nie powinny mieć miejsca - jeśli takie próby będą przez użytkowników podejmowane, zamykałabym wątek bez słowa.

[AgaZ]

Napisane przez olcia7

Siedzę, czytam i myślę sobie tak: emocje poniosły.. wszystkich. Nie śledziłam sprawy od początku, bo dla niewtajemniczonych sprawa jest bardzo chaotyczna i zagmatwana.
Zgadza się, że to miejsce jest rozrywką i zabawą, bo takie właśnie powinno być z założenia. Jeżeli ktoś zaczyna dopiekać, pienić się, to odechciewa mi się tu zaglądać. Dość stresów mam w pracy, na codzień. Bardzo łatwo jest zapomnieć, ze pod śmiesznym avatarkiem kryje się jakaś żywa czująca osoba. Trudniej potem odkręcić coś za pomocą klawiatury. Nie wszystkim chce się czytać te zawiłości i wnikać w szczegóły. Mnie natomiast utkwił w pamięci ogólny ton wczorajszej rozmowy w wątku "Gdzie się podziały moderatorki??". Myślę, że admin powinien zmienić podejście do ludzi. Jego avatar potęguje jeszcze to wrażenie...Gdyby był trochę bardziej otwarty na ludzi i miał zwyczajne do nich podejście - sprawa nie zostałaby w ten sposób odebrana. Teraz wiele osób czuje się urażonych, jedni mniej drudzy bardziej. Mnie też utwiła w głowie ta wypowiedź, że nie ma szacunku do użytkowników... powaliło mnie to na łopatki. Doczytałam dzisiaj wyjaśnienie, ale... musztarda po obiedzie. Zresztą gdziekolwiek się natknęłam na interwencję to takie właśnie nasuwało mi się skojarzenie - o braku szacunku. Wiec coś trzba z tym zrobić chyba skoro już wkłada się w ten portal tyle pracy ( i mówi o tym...). Za tym kryją się jacyś ludzie!!
Wszyscy powinni przestrzegać regulaminu z redakcją na czele!
Myślę też podobnie jak Tygrysiątko, że o konkretny powód bana może pytać zainteresowana osoba (pod warunkiem, ze nie blokuje jej się wejścia do Wizażu)lub moderator. Nie każdy, bo zrobi się bałagan. A wpis do pamiętnika? Niech jest. Ogólny, jak zaproponowała Aga: upomnienie. Zresztą te kwestie chyba przedyskutują moderatorki z redakcją. Chyba że użytkownicy też mają w tej sprawie głos.

Olciu admin jest od moderowania i pilnowania porządku. Nie oczekuj, że będzie ludzki, empatyczny. Poniosło go ze Złośnicą i już nie raz za to przepraszał i się tłumaczył. Ale brak szacunku to zarzut ciężkiego kalibru.
Wyciągamy teraz wnioski z tej sytuacji i proszę nie wracaj do ogólnego tonu, bo właśnie te szczegóły są tu diabelnie ważne.

[olcia7]

Napisane przez Smoczyca

Nie wiem, Aga, naprawdę. Ale uważam, że każdy ma prawo pytać, każdy ma prawo znać decyzje adminów i modów, to powinno być jawne Oczywiście pyskówki i podważanie autorytetu nie powinny mieć miejsca - jeśli takie próby będą przez użytkowników podejmowane, zamykałabym wątek bez słowa.

Z drugiej strony tak Smoczyco masz rację. Skoro już Złośnica zapytała wprost, to co szkodziło odpowiedzieć? To forum w końcu, czyli każdy bez wyjątku (kto przestrzega regulaminu) ma prawo głosu i ma prawo do informacji. Mam wrażenie, ze zabrakło życzliwości, ale może się mylę. Cała sprawa została negatywnie odebrana, bo oprócz tego,że był to m in. jakiś efekt działania programu(???), (że Złośnica została "wyrzucona"), to Złoś swoją postawą nieprzejednaną i baaardzo wywyższającą utwierdził nas w przekonaniu, że Wizaż to jakiś totalitaryzm, chamstwo i drobnomieszczaństwo. Wierzę, że może prywatnie to całkiem miły człowiek i dlatego tym bardziej nie wiem dlaczego stworzył sobie taki wizerunek tu w necie. Tak ja to przynajmniej odbieram. Przepraszam jeśli kogoś uraziłam.

[olcia7]

Napisane przez AgaZ

Olciu admin jest od moderowania i pilnowania porządku. Nie oczekuj, że będzie ludzki, empatyczny. Poniosło go ze Złośnicą i już nie raz za to przepraszał i się tłumaczył. Ale brak szacunku to zarzut ciężkiego kalibru.
Wyciągamy teraz wnioski z tej sytuacji i proszę nie wracaj do ogólnego tonu, bo właśnie te szczegóły są tu diabelnie ważne.

Nie nie, Ago, nie zrozum mnie źle! Nie chcę siać fermentu! Ja Złosiowi nie zarzucam braku szacunku, on sam to wczoraj oświadczył. Mówię o tym, że ogólne wrażenie zostanie, bo nie każdemu będzie się chciało śledzić ten wątek i wnikać w szczegóły. Nie oczekuję od admina empatii, ale czemu ma być zgryźliwy i ironiczny(skoro brak uczuć to już do końca)?Mógł zwyczajnie odpowiedzieć, a skoro nie on jest do tego upoważniony to odesłać do odpowiedniej osoby. Mam wrażenie, że zabrakło zwykłej życzliwości. Nie chcę, naprawdę nie chcę nikogo urazić, nie zrozumcie mnie źle (albo ja coś źle zrozumiałam...)

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez cheetah

A ja chyba was zupelnie nie rozumiem. Ktos daje wam mozliwosc zabawy z Wizazem. ZABAWY, a tak naprawde to nie wasza zabawka. Uzycza ja wam, a wy zachowujecie jak ksiezniczki to na dodatek najgorszej jakosci. Z kazda z was mialam do czynienia w taki, czy inny sposob i mialam wowczas wrazenie, ze rozmawiam z inteligentnymi dziewczynami, ktora sa w stanie odroznic rzeczywistosc internetowa/wizazowa od rzeczywistosci w ktorej zyjemy. Im wiecej czytam waszych wypowiedzi, tym bardziej sie nad tym zstanawiam.

(...)
Piszecie, ze wizaz jest waszym zyciem itp itd. To zakrawa o jakas chorobe. Lubie i cenie ludzi, ktorzy tworza ten portal, ale ich zalozeniem [moge sie oczywiscie mylic] bylo stworzenie czegos, co bedzie oderwaniem od pracy, szarosc zycia codziennego. Nie mieli na celu tworzenia ani drugiego demokratycznego panstwa ani tez miejsca, gdzie przebywanie bedzie katorga.
(...)
Dziewczyny! Troche kontaktu z rzeczywistoscia, wylacznie komputery, wyjdzcie na spacer, odetchnijcie swiezym powietrzem, przeczytajcie dobra ksiazke, a przede wszystkim nabierzcie dystansu do rzeczywistosci internetowej.. bo tego wam przede wszystkim brakuje..
Cheetah

Nie sądzę aby nie miały kontaktu z rzeczywistością. Funkcjonowanie na forach , w grupach dyskusyjnych, na czacie to też część rzeczywistości. To nie film. Przed komputerem siedzą żywi ludzie. Jeżeli z kimś tylko korespondujesz czy rozmawiasz przez telefon to przecież nie jest on mniej realny niż przy spotkaniu twarz w twarz. To , że ktoś siedzi przed kompem też nie pozbawia go realności.
Niektórzy zresztą kontaktują się ze sobą równiez poza internetem, na zywo

Mam nadzieję, że Wizaż dalej będzie sprawnie funkcjonował , jest to świetnie zorganizowne i bardzo sympatyczne miejsce w sieci. Myślę, że zawdzięczamy to zarówno administracji jak i moderatorom. Mam nadzieję , że pozostaną na "swoich miejscach".
Mam nadzieję , że dojdą do porozumienia. Bo będzie to korzystne dla nas zykłych wizażanek.
Szczerze mówiąc nie interesuje mnie jak

Ja mam ze swojej strony ogromny szacunek i mnóstwo sympatii do obu stron tego konfliktu, tak admistracji jak i moderatorek, bardzo kompetentnych, o wysokiej kulturze osobistej i sympatycznych. A, że czasem emocje ponoszą...

Nie chciałabym aby w tej grze emocji , ktoś ucierpiał, a przedewszystkim aby ucierpiał Wizaż. Mam nadzieję , że Ci , kórzy tworzą dla nas to miejsce , potrafią wybaczać sobie nawzajem i dalej będą z nami , a właściwie dla nas, bo my ich potrzebujemy.

Życzę sobie i innym wizażankm abyśmy mogły dalej tu z przyjemnością zaglądać

Co do regulaminu, tez uważam, że powienin być przestrzegany przez wszystkich

[Smoczyca]

Napisane przez cheetah

Smoczyco,
Zamiast cieszyc sie, ze ktos wam chce uprzyjemnic zycie, to wy te osoby linczujecie. Sprawia wam to przyjemnosc..? Kij ma dwa konce, Zlo i Aga porzeprosili, teraz pora na was..

Cheetah, mam wrażenie, że totalnie się nie rozumiemy? Nie linczuję nikogo. Kogo masz na myśli mówiąc "wy"? Przecież chyba nie Nan, jedną z najbardziej pokojowo nastawionych osób na wizażu, dała się poznac jako mediator w wątkach zapalnych. W tamtym wątku wpisałam się na górze, zaraz na początku i z przerażeniem patrzałam na rozwój sytuacji. Oraz z rosnącym niesmakiem. Przepraszam, ale ja nie czuję, bym musiała kogokolwiek za cokolwiek przepraszać? Czym zawiniłam by przepraszać? Tym, że ujęłam się za niesprawiedliwie potraktowaną użytkowniczką i zdegradowanymi moderatorkami? Zawsze bardzo sie liczę ze słowami i nie obraziłam nikogo, jak mniemam...

Fajnie, że Zło przeprosił. Doceniam to bardzo, ale to nie ja powinnam docenić, w tej materii powinna się wypowiedzieć Złośnica, mnie Zło nie ma za co przepraszać. Szkoda, że przeprosiny w tym wątku przyszły późno, szkoda że pierwsze dwieście ileś postów sprawiają iż owe przeprosiny wielu z nas wydają się nieco wymuszone przez vox populi i mało wiarygodne - pewnie duży wkład w to miały słowa o braku szacunku do użytkowniczek. Ale nie będę do tego wracać, uznaję, iż każdy ma prawo do błędu, również (a może tym bardziej) admin/moderator.

Ja jednak poczekam na ta golonke i cwierkotanie z demonikiem

A te wpisy w wątku wydają mi się trochę nie na miejscu, zupełnie nie dotyczą dyskusji jaka miała tam miejsce, i zdziwiłam się, że nie zostały z wątku wyłączone i przeniesione na np. forum spotkania wizażanek - w wyżej wymienionym wątku, wobec dyskusji jaka miała tam miejsce te posty wydają mi się nie na miejscu. Też poznałam osobiście Agę i Zło, i bardzo ich lubię, jeszcze bardziej lubię wizażowe spotkania, ale tamten wątek się do ustalania takich spotkań zupełnie nie nadawał

[AgaZ]

Napisane przez Smoczyca

Nie wiem, Aga, naprawdę. Ale uważam, że każdy ma prawo pytać, każdy ma prawo znać decyzje adminów i modów, to powinno być jawne Oczywiście pyskówki i podważanie autorytetu nie powinny mieć miejsca - jeśli takie próby będą przez użytkowników podejmowane, zamykałabym wątek bez słowa.

Więc ja proponuję określony sposób postępowania. W przypadku pytania, dlaczego pani X dostała bana? Należy odpowiadać: Pani X dostała bana (stałego, tymczasowego...) za złamanie regulaminu punkt .....
Ewentualne uwagi proszę kierować do moderatora forum ..... lub na PW do AgaZ.

I tutaj powinno nastąpić zamknięcie wątku, a ewentualne zmiany, wyjaśnienia dodatkowe nastąpią po rozpatrzeniu wniosku.

Innej drogi osobiście nie widzę. Bo całkowita wolność osób trzecich w kwestii banów prowadzi jedynie do kłótni.

[olcia7]

Napisane przez AgaZ

Więc ja proponuję określony sposób postępowania. W przypadku pytania, dlaczego pani X dostała bana? Należy odpowiadać: Pani X dostała bana (stałego, tymczasowego...) za złamanie regulaminu punkt .....
Ewentualne uwagi proszę kierować do moderatora forum ..... lub na PW do AgaZ.

I tutaj powinno nastąpić zamknięcie wątku, a ewentualne zmiany, wyjaśnienia dodatkowe nastąpią po rozpatrzeniu wniosku.

Innej drogi osobiście nie widzę. Bo całkowita wolność osób trzecich w kwestii banów prowadzi jedynie do kłótni.

Tak jest Ago. Mnie przynajmniej o to chodziło, nie wiem czy innym dziewczynom również. To jest informacja, a nie: Tłumaczyć się nie będę bo nie mam zwyczaju, czy się to komuś podoba, czy nie. Jest różnica? Wątpię by wszyscy pytali o powód bana lub wpisu do pamiętnika. Nigdy nie to nie interesowało, tak samo jak forum techniczne. Pierwszy raz się tym zainteresowałam , bo chcę dobrze zrozumieć i nie przejść obojętnie...

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez tygrysiatko18

Przepraszam, moge wtracic kilka zdan?

tak sobie przeanalizowalem regulamin i kilka decyzji ktore zostaly w ten weekend podjete i mam kilka wnioskow ktorymi chcialbym sie podzieli (moze bede one w czyms pomocne)

1. Co do regulaminu i rozdawania banow, moim zdaniem pytania dlaczego dany uzytkownik dostal bana powinny padac od moderatorow poszczegolnych for lub od samej osoby zaiteresowanej, osoby trzecie nie powinny miec prawa o to pytac. Wyjasnienia dlaczego tak sie stalo ze jakas osoba dostala bana bez wpisu powinno byc jawne, po uprzednim zapytaniu przez wyzej wymienione osoby. Jesli nastapil jakis blad programu, nalezalo by ta osobe przeprosic i sprawa zamknac. To zniwelowalo by moim zdaniem liczbe pytan i konfliktow podobnych do tego ktory trwa teraz.

4. Decyzje o zalozeniu bana powinna podejmowac wiecej niz jedna osoba, zalozmy administratorzy i moderator forum na ktorym wykroczenie zostalo popelnione.

Popieram.

[AgaZ]

Napisane przez olcia7

Tak jest Ago. Mnie przynajmniej o to chodziło, nie wiem czy innym dziewczynom również. To jest informacja, a nie: Tłumaczyć się nie będę bo nie mam zwyczaju, czy się to komuś podoba, czy nie. Jest różnica? Wątpię by wszyscy pytali o powód bana lub wpisu do pamiętnika. Nigdy nie to nie interesowało, tak samo jak forum techniczne. Pierwszy raz się tym zainteresowałam , bo chcę dobrze zrozumieć i nie przejść obojętnie...

Olu mam nadzieję, że to zmieni pewne niedomówienia. Tylko proszę weź pod uwagę, że do tej pory zarówno admin, jak i moderatorzy z anielską cierpliwością odpowiadali, tłumaczyli się co, jak i dlaczego. Z wyjątkiem oczywiście wpadki Zło przy postach Złośnicy.
To jednak wymagało mnóstwa cierpliwości, wyrozumiałości i czasu. A jednocześnie tak naprawdę nasilało eskalację kłótni, pyskówek i pretensji.
To trzeba zdecydowanie zmienić, przerwać. Zarówno dla dobra Użytkowniczek jak i moderatorów.

[soulsweeper]

Napisane przez AgaZ

Więc ja proponuję określony sposób postępowania. W przypadku pytania, dlaczego pani X dostała bana? Należy odpowiadać: Pani X dostała bana (stałego, tymczasowego...) za złamanie regulaminu punkt .....
Ewentualne uwagi proszę kierować do moderatora forum ..... lub na PW do AgaZ.

A czy nie lepiej byłoby, gdyby właśnie takie informacje zostały od razu wpisane w pamiętniku?Zresztą tak się chyba działo do tej pory i odkąd ten system został wprowadzony takich pytań jest znacznie mniej. Te, które się pojawiają często wynikają z niedoinformowania użytkowników w kwestii istnienia pamiętników lub tego, jak się do nich dostać. Chciałam niedawno zaproponować, by rozwiązano to tak jak indeks przekupki- czyli informacja o ilości wpisów widoczna pod awatarem.
Jeśli nastąpiło ewidentne złamanie regulaminu nie ma sensu dopuszczać do polemiki, ale w bardziej kontrowersyjnych sprawach warto dać się wypowiedzieć zwykłym użytkownikom.

[olcia7]

Napisane przez AgaZ

Olu mam nadzieję, że to zmieni pewne niedomówienia. Tylko proszę weź pod uwagę, że do tej pory zarówno admin, jak i moderatorzy z anielską cierpliwością odpowiadali, tłumaczyli się co, jak i dlaczego. Z wyjątkiem oczywiście wpadki Zło przy postach Złośnicy.
To jednak wymagało mnóstwa cierpliwości, wyrozumiałości i czasu. A jednocześnie tak naprawdę nasilało eskalację kłótni, pyskówek i pretensji.
To trzeba zdecydowanie zmienić, przerwać. Zarówno dla dobra Użytkowniczek jak i moderatorów.

Biorę pod uwagę i doceniam. Moze nie za bardzo sobie to wyobrażam, bo nie zdaję sobie sprawy ile pracy Was to kosztuje, ale o to mi chodziło. Tak naprawdę to uważam, ze zrobiła się niepotrzebna afera w którymś momencie. Ja tylko piszę o moich ogólnych wrażeniach co do Zło, nie chcę by się poczuł urażony, nie to mam na celu.
Więc tak: regulamin jest jasny. Zasady "przyznawania" banów i wpisów również (za co i w jakich okolicznościach) w kwestii konkretnej sprawy, konkretnego pytania o konkretną osobę też uważam, że zaproponowane rozwiązanie jest dobre i jasne.
A teraz tak:
1. Jeżeli ktoś został niesprawiedliwie potraktowany i ma wpis w pamiętniku (a niczym nie zawinił ani nie złamał regulaminu) to co wtedy (czy nie ma takiej możliwości ?)
2. co z tym brakiem dostępu do Wizażu, który miała Złośnica? O co tu chodzi?

[AgaZ]

Napisane przez soulsweeper

A czy nie lepiej byłoby, gdyby właśnie takie informacje zostały od razu wpisane w pamiętniku?Zresztą tak się chyba działo do tej pory i odkąd ten system został wprowadzony takich pytań jest znacznie mniej. Te, które się pojawiają często wynikają z niedoinformowania użytkowników w kwestii istnienia pamiętników lub tego, jak się do nich dostać. Chciałam niedawno zaproponować, by rozwiązano to tak jak indeks przekupki- czyli informacja o ilości wpisów widoczna pod awatarem.
Jeśli nastąpiło ewidentne złamanie regulaminu nie ma sensu dopuszczać do polemiki, ale w bardziej kontrowersyjnych sprawach warto dać się wypowiedzieć zwykłym użytkownikom.

Dla mnie nie ma znaczenia gdzie to będzie wpisywane. Może być w pamiętniku, ale najważniejsze, żeby był podany jaki numer regulaminu został złamany, oraz to, że decyzja nie podlega publicznej dyskusji.
Tylko może opcja pamiętnika jest za mało znana?

Co to znaczy kontrowersyjne? To za bardzo ogólne i daje furtkę do dyskusji nad wszystkim. Właśnie od takich sytuacji jest BO. Tam moderatorzy dyskutują między sobą jak należy postąpić. Lepszej ławy przysięgłych nie widzę

[joasiak1]

I ja chciałabym zadać pytanie dotyczące regulaminu, mam nadzieję, że to dobre miejsce i okazja i że nikt nie odbierze tego jako atak ani tym bardziej lincz
Otóż chciałabym się dowiedzieć, skoro WSZYSCY na Wizażu mają jednakowo podlegać regulaminowi i stosować się do jego wytycznych, jak odnosić się do sytuacji, kiedy to Moderatorowi puszczą nerwy i na zaczepkę odpowie mało grzeczną uwagą - nie ukrywam, że mam w pamięci słowa Pitipel do jednej z nowych Wizażanek w wątku na Kosmetycznym, kiedy to owa Wizażanka dała bardzo nieładny popis w jednym z pierwszych swoich postów.
I tu się rodzą moje wątpliwości: bo z jednej strony jako użytkowniczka Wizażu Piti nie powinna się tak odnosić do nikogo nawet w odpowiedzi na zaczepkę, a z drugiej jest Moderatorką, mogła mieć gorszy dzień, a poza tym jest na Wizażu dłużej i wykonuje ważniejszą funkcję niż ta nowo przybyła i niepotrafiąca zachować się dziewczyna.
I co wtedy? Może też nie twórzmy regulaminu, do którego czymś nieludzkim byłoby się dostosować - w mysl tego nowego regulaminu Piti też powinna była dostać upomnienie i wpis do pamiętnika, a czy faktycznie na niego zasłuzyła i o to chodzi? Może obiektywnie tak, ale nie jesteśmy robotami i jasne jest, ze Moderator jednak może więcej.

Mam nadzieję, że ktoś zrozumiał, o co mi chodziło (jakby nie, to: nie dajmy się też zwariować z tym regulaminem, bo on jest ważny, ale jesteśmy też tylko ludźmi i nie zawsze da się postępować tak sprawiedliwie, jak byśmy chcieli, co nie znaczy, że popieram władze totalitarną!)
Piti nie obraź się o przypomnienie tej sprawy, ale to miał być tylko przykład sytuacji.

[AgaZ]

Napisane przez olcia7

Więc tak: regulamin jest jasny. Zasady "przyznawania" banów i wpisów również (za co i w jakich okolicznościach) w kwestii konkretnej sprawy, konkretnego pytania o konkretną osobę też uważam, że zaproponowane rozwiązanie jest dobre i jasne.
A teraz tak:
1. Jeżeli ktoś został niesprawiedliwie potraktowany i ma wpis w pamiętniku (a niczym nie zawinił ani nie złamał regulaminu) to co wtedy (czy nie ma takiej możliwości ?)

Ma ZAWSZE możliwość napisania do moderatora lub do mnie na PW. Co oczywiście nie oznacza, że ZAWSZE przyznana zostanie mu racja. Ale daje gwarancję ponownego rozpatrzenia decyzji moderatora.

Napisane przez olcia7

2. co z tym brakiem dostępu do Wizażu, który miała Złośnica? O co tu chodzi?

Chodziło chyba o jakieś zabezpieczenia przy włączonej opcji PNG. Była chyba włączona przez kilka minut, a potem zadziałały cookiesy Złośnicy.
Ja się na tym dokładnie nie znam, ale ten system na pewno nie będzie stosowany na wizażu.

[soulsweeper]

Napisane przez AgaZ

Dla mnie nie ma znaczenia gdzie to będzie wpisywane. Może być w pamiętniku, ale najważniejsze, żeby był podany jaki numer regulaminu został złamany, oraz to, że decyzja nie podlega publicznej dyskusji.

Odnosiłam się tu do propozycji, by w pamiętniku zapisywać tylko lakoniczną uwagę, np. samo "upomnienie", co byłoby moim zdaniem niedobre.

Napisane przez AgaZ

Tylko może opcja pamiętnika jest za mało znana?

Tak mi się właśnie wydaje, co zresztą napisałam wcześniej

Napisane przez AgaZ

Co to znaczy kontrowersyjne? To za bardzo ogólne i daje furtkę do dyskusji nad wszystkim. Właśnie od takich sytuacji jest BO. Tam moderatorzy dyskutują między sobą jak należy postąpić. Lepszej ławy przysięgłych nie widzę

Właściwie racja. Sama nie wiem, jak to sprecyzować, bo nie przypominam sobie, żeby taki przypadek wystąpił. Polemizowały raczej znajome zbanowanej, nie mające do tego rzeczowych argumentów i do takich sytuacji nie powinno dochodzić.

[tygrysiatko18]

Napisane przez Smoczyca

Jeśli nie chcemy zmierzać w stronę państwa totalitarnego, każdy, nawet najbardziej szary użytkownik powinien mieć prawo pytać. I admin/moderator nie powinien tego postrzegać jako podważanie jego decyzji czy autorytetu. Każdy powinien też mieć prawo zapytać, dlaczego jego wątek lub post został usunięty i powinien uzyskać odpowiedź. To właśnie stanowi podłoże sporu jaki wybuchł w związku z potraktowaniem Złośnicy...

To moze tak, osoby moga pytac, ale robia to tylko raz, uzyskuje odpowiedzi i koniec, nie ma drazenia tematu, jesli temat bedzie drazony dostaje upomnienie a pozniej bana na 7 dni itd. to ograniczy pyskowki itp procedery.


Ja rzucam tylko propozycje ktore mozna modyfikowac w dowolny sposob byle byl on dobry dla wizazu

P.S mam nadzieje ze dojdziecie tu do porozumienia i wszystko bedzie jak dawniej

[AgaZ]

Napisane przez joasiak1

I ja chciałabym zadać pytanie dotyczące regulaminu, mam nadzieję, że to dobre miejsce i okazja i że nikt nie odbierze tego jako atak ani tym bardziej lincz
Otóż chciałabym się dowiedzieć, skoro WSZYSCY na Wizażu mają jednakowo podlegać regulaminowi i stosować się do jego wytycznych, jak odnosić się do sytuacji, kiedy to Moderatorowi puszczą nerwy i na zaczepkę odpowie mało grzeczną uwagą - nie ukrywam, że mam w pamięci słowa Pitipel do jednej z nowych Wizażanek w wątku na Kosmetycznym, kiedy to owa Wizażanka dała bardzo nieładny popis w jednym z pierwszych swoich postów.
I tu się rodzą moje wątpliwości: bo z jednej strony jako użytkowniczka Wizażu Piti nie powinna się tak odnosić do nikogo nawet w odpowiedzi na zaczepkę, a z drugiej jest Moderatorką, mogła mieć gorszy dzień, a poza tym jest na Wizażu dłużej i wykonuje ważniejszą funkcję niż ta nowo przybyła i niepotrafiąca zachować się dziewczyna.
I co wtedy? Może też nie twórzmy regulaminu, do którego czymś nieludzkim byłoby się dostosować - w mysl tego nowego regulaminu Piti też powinna była dostać upomnienie i wpis do pamiętnika, a czy faktycznie na niego zasłuzyła i o to chodzi? Może obiektywnie tak, ale nie jesteśmy robotami i jasne jest, ze Moderator jednak może więcej.

Mam nadzieję, że ktoś zrozumiał, o co mi chodziło (jakby nie, to: nie dajmy się też zwariować z tym regulaminem, bo on jest ważny, ale jesteśmy też tylko ludźmi i nie zawsze da się postępować tak sprawiedliwie, jak byśmy chcieli, co nie znaczy, że popieram władze totalitarną!)
Piti nie obraź się o przypomnienie tej sprawy, ale to miał być tylko przykład sytuacji.

Joasiak takich sytuacji było sporo na wizażu. I dlatego, jak pisałam wcześniej, proponuję dodać ten punkt do regulaminu:

"Każdy użytkownik ma prawo wnieść skargę na admina czy moderatora, jeśli ten jego zdaniem złamał regulamin lub w sposób bezpośredni lub zawoalowany kpi lub szykanuje;
Proponuje maile lub PW kierować bezpośrednio do mnie. Moje przewinienia mogą być kierowane do któregokolwiek moderatora.
Obiecuję rozpatrzyć każdą sprawę na forum publicznym lub na BO w zależności od problemu."

Natomiast musimy jednak przyjąć, że moderator to jakiś autorytet. Z racji swej funkcji zawsze będzie mógł więcej. Pilnuje porządku, daje upomnienia, zgłasza do banowania itp... Natomiast powinien zawsze przestrzegac regulaminu. Moim zdaniem wpisy to nie jest dobre rozwiązanie.
Raczej tu powinna być prośba i apel do moderatorów o maksymalną bezstronność i dystans do sytuacji.

[AgaZ]

Napisane przez soulsweeper

Odnosiłam się tu do propozycji, by w pamiętniku zapisywać tylko lakoniczną uwagę, np. samo "upomnienie", co byłoby moim zdaniem niedobre.



Tak mi się właśnie wydaje, co zresztą napisałam wcześniej



Właściwie racja. Sama nie wiem, jak to sprecyzować, bo nie przypominam sobie, żeby taki przypadek wystąpił. Polemizowały raczej znajome zbanowanej, nie mające do tego rzeczowych argumentów i do takich sytuacji nie powinno dochodzić.

Ale widzisz, słowo Upomnienie nie niesie za sobą dalszych treści. I osoba upomniania zawsze wie za co je dostała, dzięki wpisowi w jakimś wątku.
Bo moderator wpisując upomnienie, ma również wczesniej obowiązek ostrzec na forum publicznym, a dopiero potem wpisuje upomnienie.

Natomiast przy rozpisywaniu kto, za co itd... wzbudzamy niezdrową akcję pod tytułem: ile jeszcze osób na forum powinno dostać to samo upomnienie.
A my nie działamy wstecz.