|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
Pokaż wyniki sondy: Który z poniższych zapachów wcale Ci się nie podoba? | |||
Escada Collection | 35 | 17,24% | |
Organza Indecence | 37 | 18,23% | |
Belle de Minuit | 11 | 5,42% | |
Tygrys Kenzo | 49 | 24,14% | |
Theorema Fendi | 19 | 9,36% | |
Casmir | 44 | 21,67% | |
Le Feu | 14 | 6,90% | |
Winter Delice | 28 | 13,79% | |
Mahora | 32 | 15,76% | |
Mania (stara) | 44 | 21,67% | |
Mira Bai | 20 | 9,85% | |
Les Belles żółte | 25 | 12,32% | |
Les Belles niebieskie | 28 | 13,79% | |
Les Belles zielone | 24 | 11,82% | |
Cristobal Balenciaga | 19 | 9,36% | |
Asja Fendi | 15 | 7,39% | |
Cinnabar EL | 28 | 13,79% | |
Narciso Rodriguez For Her | 67 | 33,00% | |
Safari | 27 | 13,30% | |
Mauboussin | 17 | 8,37% | |
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 203. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2006-01-12, 16:41 | #1 |
Zakorzenienie
|
Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Jest pewna grupa zapachów ewidentnie udanych, genialnych i cenionych. I jeśli grupa napaleńców zacznie o tych zapachach rozprawiać, to niechybnie wszyscy ci, któryrzy ich nie znają zaczną pałać rządzą poznania, albo nawet posiadania. Część nawet kupi w ciemno. A przecież wcele nie musimy zachwytów podzielać, nawet jeśli 'znawcy' mówią, że coś jest piękne. Mam więc propozycję- odkryjmy wspólnie za pomocą sondy, który z forumowych hiciorów podoba się najmniej ->czyli jest najbardziej kontrowersyjny. Trochę zakręcony pomysł, ale mam nadzieję wiecie co mam na myśli.
Głosujemy na zapach, który nas w ogóle do siebie nie przekonał, chociaż cieszy się powszechnym zachwytem. Pod uwagę w sondzie wzięłam tylko tzw. perełki, których normalnie nie uświadczysz w sklepach. Na pewno jakis zapach pominęłam, za co z góry przepraszam. Może w ten sposób unikniemy w przyszłości nieudanych zakupów w ciemno. Sonda jest wielokrotnego wyboru. Tak więc dajmy upust swemu rozczarowaniu "pewniakiem". |
2006-01-12, 17:11 | #2 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 763
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Cytat:
Niestety paczuszka jeszcze nie doleciała A ponieważ perełką, którą miałam w łapkach jest Organza Inecence to o niej mogę powiedzieć, że była rozczarowaniem. Wielkim może nie, ale zawsze była. Sporo o niej tu czytałam, nawet myślałam o kupnie, ale wyprzedziła mnie siostra, która ofiarowała mi OI ( zdobytą po niemałych trudach) na urodziny.Nieprzyzwoita okazała sie na mnie...przyzwoita . I tylko przyzwoita. Cynamonowa nuta była zbyt ostra, zabrakło mi zmysłowości, którą zastąpił...ból głowy. Próbowałam jeszcze parę razy, ale zawsze z takimż efektem. W rezultacie OI wylądowała na toaletce Mamy, która sobie chwali, choć i dlla niej to nie zapach życia. |
|
2006-01-12, 17:35 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Z wymienionych wyzej zapachow znam prawie wszystkie i do zadnego nie mam wiekszych zastrzezen. Koko, zrobilas sonde, w ktorej zamiescilas naprawde ciekawe i malo popularne zapachy. Wyobraz sobie jednak, ze ja w ogole nie slysze w moim otoczeniu zachwytow nad tymi zapachami. To moze byc dla nas - milosniczek perfum niepokojace, poniewaz z reguly slysze same pozytywy o rozreklamowanych perfumach, ktore kazdy zna i wachal. Nie rozumiem np. fenomenu Envy me - dla mnie to straszny przecietniak, a pieje nad nim mnostwo kolezanek z uczelni. Gydby zawezic te opinie wylacznie do grona osob znajacych sie an perfumach, to mysle, ze ta sonda moglaby wywolac burze Ale my tu przeciez kochamy wszystkie trudno dostepne i malo popularne zapachy Z calej listy mam obiekcje co do NR - na pozcatku bylam nim zachwycona, jednak dzis stwierdzam, ze jest malo trwaly i nie nalezy do kategorii moich ulubionych zapachow.
|
2006-01-12, 17:59 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 727
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Koko, idea przednia Właściwie głosowałam z czystym sumieniem, bo większość tych pachnideł mam w swoich zbiorach, a czego nie mam - to i tak znam, dzięki świetnie prosperującemu systemowi wymiany próbek
Jedyna wadą tej imprezy może być to, że właściwie te zapachy maja jeden wspólny mianownik - są wśród nas popularne, natomiast reprezentują zupełnie inne type i grupy zapachowe, więc nie mogę np. powiedzieć, że gdybym lubiła perfumy kadzidlane, to np. nie skreśliłabym EC na rzecz starej Manii. Więc summa summarum ocena wypadnie bardzo subiektywnie
__________________
było, minęło. |
2006-01-12, 18:15 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Zaglosowalam Fajowy pomysl, Koko, choc juz balam sie, ze nie bede miala z czego wybierac, ale natrafilam na Mahore i juz jestesmy w domu.
__________________
Potłuczydło. |
2006-01-12, 18:22 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Pomysł przedni i ile zabawy
ja zaznaczyłam zapachy, którymi sie wielce rozczarowałam, spodziewałam sie fajerwerków, ale nic nie zaiskrzyło, albo zbyt mało |
2006-01-12, 18:27 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Ja zagłosowałam tylko na jedne perfumy-Tygrys Kenzo. Jest dla mnie czymś strasznym, duszącym, przytłaczającym! I tak jak lubię Kenzo Słonika, tak Tygrys może dla mnie nie istnieć, okropny.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
2006-01-12, 18:27 | #8 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 763
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Cytat:
Amor Amor i Mania(oczywiście nowa). For Her uzywa tylko moja przyjaciólka Znając gust większości dziewczyn wątpię czy Belle de Minuit albo Theorema wzbudziłyby ich zachwyt. Jaka będzie uczelniana reakcja na Le Feu...Być może wkrótce się dowiem |
|
2006-01-12, 18:40 | #9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Prawie Kraków
Wiadomości: 2 032
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Cytat:
|
|
2006-01-12, 18:52 | #10 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
na le feu ani na theoreme nikt nie bedzie krecil nosem..w koncu pierwszy to odrobinke pieprzna rozyczka (na mnie tej mlecznej nuty nie czuc) a drugi ciacho cynamonowe- ewentualnie likier ...a ktoz tego nie lubi?
spotkalam sie tylko anty-reakcja na Poison a sama sonda- bardzo ciekawa- juz zaznaczylam to co zawiodlo moj zmysl powonienia.. |
2006-01-12, 19:03 | #11 |
Zadomowienie
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Ja zagłosowałam na Manię.... nie będę tłumaczyła dlaczego, bo bym musiała wyjaśnić z czym mi się kojarzy , a to na forum perfumowe wybinie sie nie nadaje
|
2006-01-12, 19:06 | #12 |
Rozeznanie
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
No ja niestety za późno do Was kobitki dołączyłam, znam jedynie "For her", "Le Feu" i "Cashmir". "Le Feu" niewiele pamiętam bo była to próbeczka którą wąchałam chyba 5 lat temu lae iwem jedno nie odrzuciła mnie. Z tych trzech które znam odrzuciła mnie "Cashmir" psiknęłam się nim w ciemno, ufając Waszym gustom i żałuję . No niestety to zupełnie nie moja bajka. A cholerstwo się długo trzyma... Tak więc nigdy więcej "Cashmir".
|
2006-01-12, 19:10 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Fajna ta sonda - można poznać gusta innych wizażanek Z moich rozczarowań - tylko Mauboussin i NR, kilku zapachów nie znam, a większość znam i lubię bardzo
|
2006-01-12, 19:13 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Hie, hie, Rodriguez wygrywa Dla mnie Rozczarowanie 2005
__________________
Potłuczydło. |
2006-01-12, 19:29 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 3 911
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
zdecydowanie OI. Naczytałam się tyle pozytywów i ochów achów, że bez namysłu pobiegłam do sklepu gdzie ją widziałam i kupiłam. Jakie wielkie było moje rozczarowanie podchodziłam do niej kilkakrotnie i za kazdym razem ten kadzidlany zapach mnie przytłaczał, nie mogłam go znieść na sobie. CZęści z wymienionych zapachów nie znam więc wypowiedzieć się nie mogę
|
2006-01-12, 19:57 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
No proszę. I tu mamy całą listę zapachów, które chciałabym powąchac Nie znam żadnego, poza Narciso (och, jak ja je lubię!), Le Feu wąchałam tylko przez sekundkę na zlocie, ale aż mnie skręca, kiedy o nich czytam na forum, bo ciekawa jestem czy moje wyobrażenia na ich temat sa choć trochę trafne jeszcze trochę, a nie wytrzymam i kupię coś w ciemno
Zaskoczyło mnie, że N. R. ma aż tyle głosów... Zawsze wydawał mi się taki... "bezpieczny" |
2006-01-12, 21:54 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Brakuje mi tu właśnie jakiś większych hitów na tej liście nie ma takich zapachów, które by mnie zdecydowanie odrzucały, lwią część bardzo lubię i używam od dawna (pewnie mam swój udział w rozpropagowaniu kilku zapachów). Nie lubię wielu całkiem tu popularnych zapachów typu Lolita Midnight czy Prada...
__________________
|
2006-01-12, 22:10 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Świetny wątek, Koko!
A ja "odnalazłam się" na tej liście W pierwszej kolejnosci do odstrzału poszła firma Chopard, czyli palma pierwszeństwa dla Casmiru, tuż za Casmirem Mira Bai. Tylko jeszcze mi tu Wisha do kolekcji brakuje... Poza tym Tygrys Kenzo, ale to znowu plaga jakaś chyba, bo Słonik też mi nie podchodzi. Winter Delice, Mahora i Safari też nie dla mnie... Za to do Belle de Miniut i Theoremy, czy EC mam stosunek raczej obojętny, ale podejrzewam, że to może być mechanizm obronny uruchamiający się na hasło "wycofywane" Co by mi nie było przykro, że nie mam szans na ich zdobycie albo może taka mało ambitna jestem...? |
2006-01-12, 22:28 | #19 |
Zadomowienie
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Ta sonda uświadomiła mnie ilu zapachów nie znam ....: Mahora, Cristobal, Asja, Mauboussin, Winter Delice, EC, Le feu...
Jednak z Tych, co znam prawie wszystkie mi się podobają, największy ostatnio przeżyłem szok jak dostałem Safari, ten zapach chyba najbardziej mnie zawiódł... Jestem fanatycznym wielbicielem OI, Theoremy
__________________
|
2006-01-12, 22:38 | #20 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Cytat:
Znam wszystkie zapachy z listy Koko, wiele z nich dzięki naszemu "rozpaczliwemu" wątkowi, wieloma zainteresowałam się pod wpływem forum czy KWC. Więc oceniam spokojnie. Cieszę się, że mam wreszcie miejsce by dać upust swojej niechęci do EC. A jeszcze w kwestii popularnych, rozreklamowanych mocno zapachów, które wzbudzają entuzjazm wśród gawiedzi versus nasza lista "perełek", które entuzjazmu rzekomo nie wzbudzają: otóż twierdzę, że to nieprawda. Ja zbieram same komplementy m.in. za Le Feu, OI, Madness, Un Jardin en Meditarranee czy Youth Dew... Nie są powszechnie znane (albo pozapominane) to i wspomnienie ich nazwy nie wywołuje żadnej reakcji, ale jak już się je na sobie ma, reakcje są z reguły bardzo pozytywne (zaraziłam Le Feu koleżankę, która od lat używała tylko i wyłącznie Cool Water ). Hehe, widzę, że jako pierwsza popsułam opinię Belle de Minuit. Nie jest tak, że uważam go za skrajnie brzydki, ale po prostu całkowicie nie mój i za bardzo spożywczy, jak dla człowieka. |
|
2006-01-12, 22:42 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Niektórych w ogóle nie znam...ale ostatnio rozczarował mnie shalimar Naczytałam się, w końcu pobieglam do perfumerii i...oj...kadzidło, za mocne, zbyt wiekowe kadzidło
|
2006-01-12, 22:44 | #22 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Cytat:
|
|
2006-01-12, 22:56 | #23 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Cytat:
|
|
2006-01-13, 00:50 | #24 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: tajemnica :)
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Cytat:
Cytat:
Martwi mnie natomiast barrrdzo i zastanawia fakt, że przez swoją bałwochwalczą miłość do jednego zapachu, z wymienionych w sondzie zapachów znam TYLKO dwa: Casmir (przepiękny) i Mahorę. Coś trzeba z tym zrobić. |
||
2006-01-13, 07:49 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Zagłosowałam tylko na te, które kompletnie mi się nie podobają. Powinam chyba jeszcze do tej kolekcji dodać starą Manię Jednak wąchałam ją bardzo dawno i pamiętam tyle, że nie bardzo przypadła mi do gustu. Kto wie? Może teraz by mi się spodobała? Nie będę jej więc skreślać
Kilka zapachów z listy potrafię docenić, chociaż na mnie pachną fatalnie lub po prostu nijako (np. Cinnabar, WD, NR, Safari, Tygrys) - nie będe więc wystawiała im negatywnej opinii. Wielkiego wrażenia nie zrobiło na mnie Le Feu. Ot, taki "normalny" zapach - ani to piękny, ani brzydki. Może gdybym dostała w prezencie, to bym używała Sama bym sobie nie kupiła. |
2006-01-13, 08:04 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 334
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Mnie odrzuca zapach Dune. Ciekawe, czy ktos potrafi to wyjasnic
__________________
Intuicja-najwartościowsze źródło poznania |
2006-01-13, 09:00 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Ale fajny temat !
Ja połowy z wymienionych w sondzie zapachów nie znam, ale jakoś wcale nie pałam chęcią ich powąchania, a co dopiero posiadania. No może z jednym wyjątkiem. Intryguje mnie mianowicie For Her NR . Znam natomiast wszystkie wymienione zapachy N. Ricci i Chopard'a, Tygrysa, Mahorę, starą Manię, nieprzyzwoitą Organzę i kultową Escadę. I tu mogę powiedzieć, że:
|
2006-01-13, 12:13 | #28 |
Raczkowanie
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Ja niestety nie znam wielu z wymienionych zapachów, ale NR rozczarował mnie... Na początku wąchałam z zainteresowaniiem, ale po chwili uwolniła się woń, która nie kojarzy mi się miło.
To, co mnie jednak bardzo zaskoczyło, to niewymienione tu, bo szeroko dostępne L'or de Torrente. Na mnie pachnie w pierwszych nutach okropną goryczą łupinek z orzechów włoskich!!! Szok! Po takich recenzjach, że kobiecy, piekny itp. to największe moje rozczarowanie perfumeryjne! Czy któraś z Was też coś podobnego odczuła w tym zapachu? Zaznaczam, że próbowałam 2 razy i za każdym razem to samo! |
2006-01-13, 15:08 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 5 140
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Ja zaznaczyłam Manię, bo jak dla mnie to po prostu pachnie nieładnie... Nie wzbudzają też mojego zachwytu:
- Narciso Rodriquez - zwykłe piżmo, które można kupić za grosze u Jovana czy Coty, a tu jakieś bajońskie sumy trzeba za to płacić. Chociaż flakon ładny ! - Organza Indecence - taka zwykła wanilia, nie wiem o co tyle krzyku. - Belle de Minuit - lubię zapach pierników, ale bez przesady, żeby taki zapach nosić na sobie. To samo Le Belles żólte - Casmir - przecież to pachnie jak Vanilla Fields ! A Vanilla Fields tańsze. Mira Bai to samo - trochę zmieniony Casmir i podany w innym opakowaniu - |
2006-01-13, 18:13 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 1 899
|
Dot.: Inni pieją z zachwytu, a ja kręcę nosem ;-)
Świetny pomysł Koko
Przeczytałam uważnie i nieco mną wstrząsnęły reakcje na Organzę I. Co do moich osobistych rozczarowań - jest ich gros na tej liście. Nie jestem w stanie zrozumieć ochów i achów nad Le Feu mimo, że byłam (dzięki Bogu za czas przeszły) jego posiadaczką (i nawet czasami będąc "kontra świat" go używałam) przez kilka lat. Dziwadło i już, choć nie wywołuje we mnie żadnych tzw. odruchów Tygrys Kenzo to dla mnie totalnie nieudany kumpel z dżungli cudownego, w moim mniemaniu, Słonika. Ma jakąś irytująco-drapiącą (w gardło) nutę, której nie mogę przebrnąć. I nie próbuję - wolę go oglądać. Theorema Fendi - nic mi nie wynagrodzi tego rozczarowania, gdy już posiadłam flakonik. Casmir - Ojejku! Bez komentarza. Koleżanki już się wypowiedziały. Waniliowa śmierć! Mira Bai - zabrakło mi w nich tego, co było przyczynkiem do zakupu - pralinek. Mahora - koszmar nad koszmary - nigdy tego nie zapomnę, mdli mnie na samą myśl. Cinnabar EL - jak wyżej, choć kocham cynamon. Narciso Rodriguez For Her - zwyklas nad zwyklasy. Zastanawia mnie, wręcz szokuje, pożądanie jakie wzbudza. Mauboussin - przy nim robię się nerwowa, torsjogenny jak rzadko co |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:03.