|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2018-01-16, 00:39 | #1 |
przyczajony tygrys
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 88
|
Depresja w ciąży.
Czy są tu jakieś przyszłe mamy, dla których ciąża nie jest cudownym czasem? Szukam kogoś do wymiany doświadczeń. Jeśli się ktoś odezwie, napiszę coś o sobie.
__________________
Tygrysiątko |
2018-01-18, 10:59 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Kozieheady
Wiadomości: 4 096
|
Dot.: Depresja w ciąży.
u mnie raczej to nie depresja, ale.. czuje sie zle z tym, ze musze badzo uwazac, obawiam sie ze mimo wszystko cos zrobi zle, zaczynam sie tego wszystkiego bac co sie wiaze z ciaza i porodem. Nic nie wiem, mam pelno obaw i mnie to przytlacza.
no i pierwsze 2 tyg z dala od męża bardzo dają mi w kość |
2018-01-18, 15:05 | #3 | |
przyczajony tygrys
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 88
|
Dot.: Depresja w ciąży.
Cytat:
__________________
Tygrysiątko |
|
2018-01-20, 15:50 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Depresja w ciąży.
Ja miałam nerwicę, ale spowodowaną stresami niezwiązanymi z ciążą.
Tobie hormony sprawy nie ułatwiają. Staraj się relaksować, robić co lubisz, rozmawiać z bliskimi, wszystko będzie dobrze |
2018-01-25, 11:16 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Depresja w ciąży.
Ja tak samo mam że się wszystkiego obawiam że sobie nie poradzę, Jak to będzie itp jeszcze źle wyniki badań wyszły🙁 cały czas coś nie tak, Jak nie stres związany z pracy to coś innego
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ---------- Nie umiem się cieszyć tym że jestem w ciąży bo stres związany z tym wszystkim jest silniejszy🙁 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-02-04, 14:32 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: Depresja w ciąży.
Ja mam podobnie. Mam serdecznie dość wszystkiego i wszystkich. Zacznę od tego, że jestem tzw"słomianą wdową", mąż pracuje na stałe we Francji (setki km), Ja z 8 letnią córką tutaj. Siedzę w domu od początku ciąży, musiałam zrezygnować z chodzenia do pracy. Od początku ciąży zaczęło się wszystko sypać. Problemu z ciążą, nagle wszyscy znajomi zapomnieli,że istnieje(no chyba,że coś potrzebują to wiedzą gdzie jestem). Dom marzeń, który budujemy stanął w miejscu. Mieszkamy u moich rodziców, mamy całe poddasz,niby czego tu się czepiać?, nie jedna osoba by tak chciała, ale ciągle jest jakiś problem, a to córka krzyczy, a płacze, a to biega i sufit się zawala. A to wujek śpi i ma być cisza w całym domu. Nie wyobrażam sobie jak będzie jak przyjdzie drugie na świat. Niby mieszkam z rodzicami i dwoma braćmi, ale tak na prawdę nikt mi nie pomaga. Nawet nie ma mi kto pomóc zakupów wynieś na górę. Będąc teraz w 35 tc jest mi ciężko. Teściowie nawet się nami nie interesują ani wnuczką i przyszłym wnukiem. A jak się na coś skarżę to słyszę teksty typu"ciąża to nie choroba, wszystkie to przeżyły". Więc siedzę sama, bez nikogo. Nawet nie schodzę do rodziców bo po co. Oni mają nową "córkę" -synową przyszłą. Co tydz zapraszana na obiad. Rodzinne obiadki, ale beze mnie i mojej córki. My jemy same parę schodów wyżej. Córka jak to dziecko, nie będę jej obarczać problemami. Nie chce mi się rano wstawać z łóżka. Make up nie miałam miesiące, bo po co i tak wyglądam jak potwór ( dod, kg, ciążą zmieniła mi twarz, jakaś masakra). Z mężem widziałam się w ciągu ciąży w sumie 4 tyg. Nie mówi tego, ale wiem ,że uważa,że przesadzam ze wszystkim. Tyle czekałam na drugie dziecko, tyle łez i złości i bezsilności, a jak w końcu się udało...to mam dość, nawet nie cieszy mnie kupowanie wyprawki, wózek mam do odebrana od 2 tyg, ale nie mam ochoty po niego jechać. Myślałam ,że będzie super. A wyszło jak zwykle. Zostałam sama, tak na prawdę sama. I nie wiem czemu wszyscy uważają, że mamy takie cudowne życie. Co bym nie powiedziała - to przecież inni mają gorzej. Doszło do tego,że nawet nie mam ochoty z nikim rozmawiać. Unikam ludzi jak ognia. Na pytania odpowiadam krótko, byle nie rozwijać tematu i jak najszybciej schować się gdzieś. Zawożąc lub odbierając córkę ze szkoły robię to tak szybko jak się da, byle mnie ktoś nie zaczepił. I uśmiecham się, bo muszę ,bo przecież ciąża to wspaniały czas, bo inaczej nie wypada. Kiedyś marzyłam, o różnych rzeczach. Teraz uważam, że nie warto bo to tylko marzenia nie mające nic wspólnego z rzeczywistością.
|
2018-02-04, 15:52 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Depresja w ciąży.
U mnie podobnie, myślałam że to będzie czas radości a tu odwrotnie, codziennie prawie płacze, córka chłopaka chyba okres buntu przechodzi bo cały czas się buntuje a ja z tym wszystkim sama zostaje, czasem to aż się całą trzęsę od środka ze stresu
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ---------- Jeszcze mieszkamy z treściami, a teść jest bardzo nerwowy, o wszystkim się czepia, też ostatnio kazał mi worki po 10-15 kg tachac Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-02-12, 18:08 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: K.....
Wiadomości: 728
|
Dot.: Depresja w ciąży.
Dziewczyny 🌷🌷
Nie łamcie się. Ja tez nie należę do osób które są zawsze w dobrym nastroju. Ciąża mnie trochę przeraża. Boję się wielu rzeczy i mam tez problemy sama ze sobą od 2 lat chodzę na terapię... I nie raz są lepsze a raz gorsze dni. U mnie to początek ciazy. I nie wiem czego się spodziewać. Do dziewczyn które czują się samotne, : macie bliskich ludzi. Macie mężów, córki, synów. Skupcie sie na nich. I przede wszystkim na Sobie. Spedzcie milo dzien . Ktos pisał że sie nie maluje . A pomaluj sie I idź nawet sama na dobry deser. Z książką. Róbcie sobie małe drobne przyjemności. Ja wiem co to znaczy być samotnym ... I opuszczonym. Macie siebie. I to wy jesteście najważniejsze. Tego się uczę na terapii. Trzymam kciuki Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Słuchanie jest ważniejsze niż mówienie. Gdyby to nie było prawdą, Bóg nie dał by nam dwoje uszu i tylko jednych ust. Robert Kiyosaki - "Bogaty ojciec biedny ojciec" Zapuszczam wloski, gubie zbedne kilogramy- dbam o siebie |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:01.