Niedoczynność tarczycy a ciąża

[MalinowyKociak]

Witam,
Gdy miałam 13 lat wyszedł u mnie wynik TSH prawie 9. Parę dobrych lat biorę Euthyrox 50 na zmianę z 62,5 czyli wychodzi 56 Mój obecny wynik waha się między 0,8-1,2. Nie wiem czy przez to, że wtedy miałam wysoki wynik będę mogła mieć normalnie dzieci. Dopiero po 11 miesiącach leczenia wyszedł mi dosyć dobry wynik bo coś ok. 1,5. Widziałam, że dziewczyny zachodziły z tą chorobą (leczoną) w pierwszym czy drugim cyklu, ale gdy zaczynały się leczyć miały TSH coś koło 4. Czy ja też mam na to szansę?
Pozdrawiam

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

W 1 czy 2 cyklu starań nie musi zajść ani osoba z chorą tarczycą ani ta zupełnie, całkowicie zdrowa Oczywiście, że możesz zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko, ale musisz stale być pod opieką endokrynologa i na każdym etapie powtarzać badania tarczycy. Chyba nic nowego dla Ciebie, skoro już tak długo żyjesz z chorą tarczycą.

[Glodomorek]

Uregulowana tarczyca w niczym nie przeszkadza. Za to niedoczynność tarczycy w ciąży, nieleczona i niekontrolowana może poważnie zaszkodzić dziecku, więc porozmawiaj ze swoim lekarzem jak planujecie kontrolować wyniki i dawki leków w ciąży.

[xXBlankaXx]

Mam niedoczynność tarczycy od kilku lat do tego hashimoto i guzki na tarczycy..
Moj pierwszy zły wynik tsh 8.6.
Zaszłam w ciążę gdy tsh wynosiło 3,5..
Jestem pod okiem Endokrynologa dawka 50 na dzień dzisiejszy i leci 20tc.
Co do tego jak długo się strata o dziecko.. Na to nie ma reguły! Zobacz sobie wątki staraczkowe.. Nawet zdrowe osoby starają się po pół roku jak nie dłużej..
W ciążę niestety łatwo się nie zachodzi..
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

trochę na temat https://fitmom.pl/tarczyca-a-zajscie-w-ciaze/,
nie wiem na ile bo nigdy problemu nie rozgryzałam

[Marusia240]

Ja żyję z niedoczynnością tarczycy od 20 roku życia. Teraz mam 28 lat i jestem w pierwszej ciąży. Ciągle pod okiem endokrynologa, jestem w 8 miesiącu, na razie wszystko jest dobrze. Generalnie trzeba pilnować badań, dbać o siebie (zdrowe odżywianie, sport, odpowiednia ilość snu) i będzie dobrze. Jeżeli chodzi o starania o dziecko to staraliśmy się jakieś pól roku. Na to naprawdę nie ma 'przepisu' bo każdy człowiek jest inny.

[Heledore]

Nie ma znaczenia od jakiego wyniku badań zaczynałaś. Ważne że teraz wynik jest odpowiedni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MartynaKato]

To ja dodam, że nie tylko podczas starania się o dziecko i w ciąży warto kontrolować tarczycę. Ma ona też wpływ na ilość pokarmu i ogólne zmęczenie - tak ostatnio usłyszałam od mojego endokrynologa.

[redroses]

Ja tsh przed ciązą miałam ok. W sumie to nie wiem nawet czy miałam problemy z tarczycą, bo w tym kierunku się nie badałam. Ale w 2 mcu tsh miałam 3.16 a norma dla kobiet w ciąży jest niższa. Poszłam do endokrynologa, biorę euthyrox i wyniki wzorowe. Poza usg, bo wyszły jakieś zwłóknienia, czy coś. Endokrynolog mówi, że po ciązy jest duża szansa, że wszystko wróci do normy. Ale najważniejsze to zostać pod kontrolą lekarza i wszystko powinno być ok

[anett89]

Halo halo! Jest tu kto? Szukam kogoś z podobnym problemem. Ja niedoczynności "nabawiłam" się w ciąży... Na początku (około 8-ego tygodnia) wyniki były w porządku, jednak już na kolejnych badaniach (12-ty tydzień) TSH 4,28, ATPO 225! Więc szybko ginekolog przepisała Euthyrox 50 i biegiem do endo. Ten zrobił usg (bez żadnych wiekszych zmian, guzków - widoczne wczesne zapalenie tarczycy) i przepisał Euthyrox 75. Teraz jestem w 27 tygodniu, wyniki są w porządku, dzidzia prawidłowo się rozwija na czym najbardziej mi zależało. Czy to możliwe, że to ciąża wywołała AŻ taką burzę hormonów? Lekarze mówią, że już nie rozstanę się z tabletkami ale ja ciągle łudzę się, że po ciąży wszystko wróci do normy...

[skazana_na_bluesa]

Może wrócić do normy. Będziesz musiała to kontrolować. Wychodzi na to, że w pakiecie masz hasimoto. Polecam stosować odpowiednią dietę to wyniki badań powinny się poprawić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anett89]

No tak, hashimoto też dostałam w pakiecie
W środę robiłam rutynowe badania i przy okazji TSH. Spadło ładnie do 1,31 ale to chyba i tak jeszcze ciut za dużo. Teraz boję się, że z niedoczynności wpadnę w nadczynność, bo jak pojawi się dzidziuś, to ja już spadnę na drugi plan, teraz jak jestem w pakiecie to wiem, że MUSZĘ szczególnie o siebie dbać, głównie dla mojej Malutkiej a później to wiadomo co będzie siłą rzeczy priorytetem...

[acidka]

Ja przed ciążą nie miałam problemów z tarczycą (kontrolowałam przed staraniami) - w ciąży niedoczynność uregulowana euthyroxem. Po ciąży TSH znów było w normie - pomimo odstawienia leków. W drugiej ciąży powtórka z rozrywki. Teraz córka ma 4 miesiące, biorę 25 euthyroksu, ale lekarz ma w planie próbę odstawienia za jakiś czas.

[anett89]

A jaki poziom TSH miałaś w ciąży? Euthyrox odstawiłaś na własną rękę czy w porozumieniu z lekarzem? Ja się boję, że Dzidzia odziedzieczy po mnie to ustrojstwo, chociaż łudzę się, że skoro to nie było wrodzone tylko przez burzę hormonów w ciąży się pojawiło to nie będzie zarówno dla mnie jak i dziecka uciążliwe w przyszłości...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[acidka]

Prawie 5, potem na tabletkach cały czas w okolicy 2 - dla mojego lekarza to było ok. Tabletki odstawiłam po konsultacji z lekarzem, potem badałam tarczycę raz na kilka miesięcy i zawsze było w okolicy 2,5.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez anett89

No tak, hashimoto też dostałam w pakiecie
W środę robiłam rutynowe badania i przy okazji TSH. Spadło ładnie do 1,31 ale to chyba i tak jeszcze ciut za dużo. Teraz boję się, że z niedoczynności wpadnę w nadczynność, bo jak pojawi się dzidziuś, to ja już spadnę na drugi plan, teraz jak jestem w pakiecie to wiem, że MUSZĘ szczególnie o siebie dbać, głównie dla mojej Malutkiej a później to wiadomo co będzie siłą rzeczy priorytetem...

Nie, 1,31 to jest akurat a nie za duzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anett89]

Mam nadzieję, ze to samo mi moja doktor we wtorek powie (bo docelową wartością było wyrównać do 1)
Tylko teraz obawiam się, że poziom dalej będzie spadał i przejdę w nadczynność jest to dla mnie nowa sytuacja i stąd te moje być może głupie przemyślenia i pytania...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

W ciąży ciężko wpaść w nadczynność tym bardziej że morfo dobry lekarz klepie co 3tyg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d9d22a1d86644ec0348cee9971c185a521eae668]

Treść usunięta

[Ninanina88]

Kurcze pocieszyłyście mnie trochę. U mnie było zupełnie nieodpowiedzialne. Przed ciążą nie sprawdzałam TSH, w pierwszej morfologi TSH wyszło ok 3. Na szczęście. reszta wyników prawidłowa, usg tarczycy też bardzo dobre. Po miesiącu brania leku TSH 0.5 F4 też w normie. Endokrynolog powiedziała , że jest duża szansa, że po ciąży wszystko wróci do normy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez d9d22a1d86644ec0348cee997 1c185a521eae668

Treść usunięta

Dostaniesz wieksza dawke i tyle. E ciazy tak moze byc, dlatego trzeba regularnie to kontrolowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anett89]

Ja na początku brałam też 50-tkę, później lekarz przepisał mi 75 i pięknie TSH spadło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaamilaaa0508]

Napisane przez Ninanina88

Kurcze pocieszyłyście mnie trochę. U mnie było zupełnie nieodpowiedzialne. Przed ciążą nie sprawdzałam TSH, w pierwszej morfologi TSH wyszło ok 3. Na szczęście. reszta wyników prawidłowa, usg tarczycy też bardzo dobre. Po miesiącu brania leku TSH 0.5 F4 też w normie. Endokrynolog powiedziała , że jest duża szansa, że po ciąży wszystko wróci do normy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja podobnie bo przed ciążą tez nie badalam tsh a w pierwszych badaniach ciazowych wyszlo mi podwyższone do 5,32. Najpierw dostałam od ginekologa euthyrox 50, tydzien później endokrynolog przepisala mi dawke 75.
Niestety u mnie po miesiącu spadło jedynie do gornej granicy normy czyli do 2,47 a endokrynolog zlecila zwiekszenie dawki do 100.
No i kontrola co 4tygodnie.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Eunice9]

Napisane przez MalinowyKociak

Witam,
Gdy miałam 13 lat wyszedł u mnie wynik TSH prawie 9. Parę dobrych lat biorę Euthyrox 50 na zmianę z 62,5 czyli wychodzi 56 Mój obecny wynik waha się między 0,8-1,2. Nie wiem czy przez to, że wtedy miałam wysoki wynik będę mogła mieć normalnie dzieci. Dopiero po 11 miesiącach leczenia wyszedł mi dosyć dobry wynik bo coś ok. 1,5. Widziałam, że dziewczyny zachodziły z tą chorobą (leczoną) w pierwszym czy drugim cyklu, ale gdy zaczynały się leczyć miały TSH coś koło 4. Czy ja też mam na to szansę?
Pozdrawiam

Ja gdy zaczynałam się leczyć 4 lata temu, miałam TSH 19. Zaszłam w ciążę gdy TSH było już prawidłowe, w 1 cyklu starań Ważne tylko żeby na początku ciąży być pod kontrolą endo, częściej kontrolować hormony i ew. zwiększyć dawkę leku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez anett89

Mam nadzieję, ze to samo mi moja doktor we wtorek powie (bo docelową wartością było wyrównać do 1)
Tylko teraz obawiam się, że poziom dalej będzie spadał i przejdę w nadczynność jest to dla mnie nowa sytuacja i stąd te moje być może głupie przemyślenia i pytania...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi hormony szalały w 1 trymestrze. Jak przez 4 lata TSH na jednej dawce trzymało się ładnie 1.5-2, tak na początku ciąży endo zwiększył mi dawkę i poleciało, TSH 0.6, fT4 ponad normę. Potem z kolei TSH skoczyło do 2.8, cały czas na tej samej dawce. Ciaza jednak może rozregulować organizm. Też się tej nadczynności boję, ale w 1 trymestrze przez zwiększone beta-hcg podobno może przejściowo tak się dziać, potem już ciężko o nadczynność Ważne żeby się kontrolować częściej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz