Mamy wcześniaków-Łączmy się :) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-12-30, 09:54   #1
sandra1892
Zadomowienie
 
Avatar sandra1892
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046

Mamy wcześniaków-Łączmy się :)


Od razu mowie, ze wiem , ze byl juz taki watek , ale widze , ze umarl smiercia naturalna. A wiec postanowilam zalozyc nowy

Jestem mama Amelki, ktora urodzila sie 14.11.11 (30+4) tp mialam na 18.01.12 A wszystko to przez zatrucie ciazowe i zagrazajacej rzucawki .

Chcialabym dowiedziec sie jak sobie radza inne mamy wczesniakow. Bo wiadomo, ze z dzidzia donoszona jest mnostwo pracy , ale z wczesniakiem 100 razy wiecej.






Nasze Wcześniaczki

ptysza,........................ ...................Emilka ur. 21.12.10r 29tc, 1000 gram 37cm.CC
marta_27,........................ .............Mateusz ur.25.03.2011r. 37tc, 2320 gram, 51cm. cc
rumianek79,........................ ........Natalka i Ala ur.30.03.11r. 30tc, 1040 gram, 40 cm i 900 gram, 36 cm
bella7,........................ ....................Lena i Lilianka ur. 26.04.11r 30t4d, 1280 i 1380 gram. CC
CarmelaSoprano(31l),..............Sara ur. 20.06.11r. 35t5d, 2760 gram, 49 cm. sn
nadi25......................... ................. Damianek ur. 5.08.11r. 26tc, 878gram 38cm. sn
golgie......................... .................. Julcia ur. 29.08.11r. 35tc, 2900 gram, 52cm. sn
ashe,........................ ......................Piotruś ur.31.08.11r. 30t5d, 1570 gram 44cm
mordoklejka83,........................ ..Artur ur. 1.09.11r. 34tc, 2050 gram 46 cm
Paula__22,........................ ............Danielek ur. 12.10.11 33tc, 2100 gram, 49 cm.
sandra1892(20l),........................Amelka ur. 14.11.11r. 30t4d, 1280 gram 38 cm. CC
__________________

Edytowane przez sandra1892
Czas edycji: 2012-03-04 o 07:28
sandra1892 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-30, 11:53   #2
ashe
Raczkowanie
 
Avatar ashe
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: trójmiasto
Wiadomości: 242
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

hej, mój synek też się urodził podobnie 30+ 5 dni ( przedwczesne odejsciem wód spowodowanym prawodpodonie przez ruchliwość maluszka bo lekarze po wszelkich badaniach nic złego nie stwierdzili a ze potem już delikatnie podwyższało się crp i powodowało to skurcze wiec mały się urodził) jutro skończy 4 miesiące i powiem Ci że mam nadzieję że tak jak w naszym przypadku obejdzie się bez wszystkich dolegliwości które mogą mieć wcześniaki, u nas maluszek rozwija się praktycznie jak normalny noworodek wiec nie martw się na zapas
ashe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-30, 14:34   #3
bella7
Zakorzenienie
 
Avatar bella7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 507
GG do bella7
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

witam i ja. Moje dziewczynki urodziły sie w 30+4. z waga 1280 i 1380 gram

później napisze reszte
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
bella7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-30, 15:05   #4
sandra1892
Zadomowienie
 
Avatar sandra1892
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

Fajnie, ze mamusie sie odzywaja Mozecie podac kiedy i z jaka waga urodzily sie dzieciaczki to zrobimy liste
Moja mala urodzila sie z waga 1280 gram i miala 38 cm Teraz wazymy 2080.

A napiszcie mi jak to jest u was z karmieniem? Jecie mm czy naturalny pokarm i w jakich ilosciach. U nas jest to mala porcja bo 40 czy 50 ml mojego pokarmu, ale bedziemy przechodzic na mm. Mala szybko sie meczy przy jedzeniu na koncowce zasypia i ciezko jest jej dojesc reszte.

Mamusie odzywajcie sie . Podzielcie sie z nami jak maja sie wasze pociechy itp.
__________________

Edytowane przez sandra1892
Czas edycji: 2011-12-30 o 15:07
sandra1892 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-30, 15:14   #5
bella7
Zakorzenienie
 
Avatar bella7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 507
GG do bella7
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

Sandra a jesteście już w domku?
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
bella7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-30, 15:40   #6
sandra1892
Zadomowienie
 
Avatar sandra1892
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

Cytat:
Napisane przez bella7 Pokaż wiadomość
Sandra a jesteście już w domku?
Tak mała wyszla 23 grudnia. Mala przytyla tylko 80 gram w tydzien :/ w szpitalu tyla wiecej bo dodawali jej BMF do mojego mleka. Ale pediatra nic nie mowila, mam nadzieje, ze jak przejdziemy na mm to bedzie tyla wiecej.
__________________
sandra1892 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-30, 16:00   #7
bella7
Zakorzenienie
 
Avatar bella7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 507
GG do bella7
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

to ładny prezent na święta...
Przybierze zobaczysz
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
bella7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-12-30, 16:27   #8
sandra1892
Zadomowienie
 
Avatar sandra1892
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

Wiem, wiem A twoje dziewczynki jakie mleczko jedza teraz ? W szpitalu dostawaly Nenatal?
__________________
sandra1892 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-30, 16:38   #9
ashe
Raczkowanie
 
Avatar ashe
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: trójmiasto
Wiadomości: 242
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

Piotruś jak się urodził ważył 1570 g i miał 44 cm

w szpitalu wiadomo zaczęli oprócz kroplówki dostawał moje mleczko w coraz większych ilościach, najpierw tylko moje potem cześć karmień moim część bebilon nenatal dla wcześniaków, i jak wychodziliśmy to też jadł 40 -45 ml i jadl raz całość raz a raty i miałam zapas swojego mleka ale potem juz tylko do 3,5 kg bebilon nenatal,
piotruś na tym mleku dla wcześniaków ładnie przybierał na wadze teraz waży 6 kg i ma 58 cm
teraz je ładnie 150 czasem już nawet 180 ml 6razy no i mamy już przetestowane jabłuszko , marchewkę i kaszkę bezglutenową i na razie wszystko ok,
ashe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-30, 17:00   #10
ptysza
Zadomowienie
 
Avatar ptysza
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 550
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

ja urodzilam w 29 tyg Emilke - zagrozenie rzucawka - cisnienie chwile przed cesarka 240/140, obrzeki masakryczne - cała twarz opuchnieta, nogi i rece to nawet nie wspomne, do 29 tyg mialam 20 kg na plusie - ale to glownie woda, no i jak pojawil sie ogromny bialkomocz to poszlam na stol

Emilka była w szpitalu 6 tygodni na intensywnej terapii, byla pod respiratorem, miala wylewy 3 stopnia, retinopatie 2 stopnia, wrodzone zapalenie pluc, anemie - 2 transfuzje krwi, po zabraniu jej do domu bylam potem z Emilka w szpitalu z powodu: podejrzenia zapalenia pluc, z rotawirusem ktorym zarazili mi ja gdy bylam w szpitalu z powyzszum , z zakazeniem ukladu moczowego i na cystografie - kiedy stwierdzili odplywy pecherzowo moczowodowe.

Pierwszy rok jest straszny - ciagle konsultacje, badania i strach czy nic jeszcze nowego sie nie okaże. Moja córka jako jedyny wcześniak, który leżał wtedy w szpitalu wyszedł z tego. Emilka wyszła w sumie całkowicie. Niestety reszta dzieci nie - wszystkie zmarły...

Emilka urodziła się z wagą 1000 gram i 37 cm wzrostu. Dostała 5p. Ze szpitala wyszła z wagą 2200. W dzień pierwszych urodzin ważyła 7200 g Ale te kg to takie wymeczone, wyproszone Oj ciężko było z jedzeniem!
ptysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-30, 17:11   #11
ashe
Raczkowanie
 
Avatar ashe
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: trójmiasto
Wiadomości: 242
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

ptysza biedulko ale sporo przeszłaś, ja codziennie dziękuję że synek rozwija się jak normalny noworodek i ze tak ładnie przybiera miał tylko anemię ale wyleczoną żelazem i kwasem foliowym

pamiętam jak płakałam ze mały ma się urodzić, bo wiedziałam ile może mu grozić.

nam w zasadzie została wizyta w ośrodku wczesnej interwencji by sprawdzić czy wszystko ok poza tym wszystkie kontrole wykazują ze jest ok, ale widząc co miały niektóre dzieciaczki to najchętniej teraz bym co tydzień sprawdzała czy jest wszystko dobrze.
ashe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-30, 17:18   #12
bella7
Zakorzenienie
 
Avatar bella7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 507
GG do bella7
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

dokończę...
miały 39cm i 37 cm długości.
na stół trafiłam ze skurczami, infekcja wewnatrzmaciczna.
Dziewczyny dostały po 7 pkt.
Lena była pod respiratorem około 9dni a Lila wcale, za to na cepapie.
w sumie w szpitalu byłysmy 8 tyg.
Wypisano nas z waga 2700.
Dziś dziewczyny maja 7500 i 7200 a idzie im juz 9 miesiąc zycia.

Ptysza ja wiem,że to trudna walka ale pomyśl jaka Twoja córeczka jest silna!

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Cytat:
Napisane przez sandra1892 Pokaż wiadomość
Wiem, wiem A twoje dziewczynki jakie mleczko jedza teraz ? W szpitalu dostawaly Nenatal?
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
bella7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-30, 17:43   #13
ptysza
Zadomowienie
 
Avatar ptysza
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 550
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

21 grudnia 2010 takze swieta w szpitalu
ptysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-30, 17:59   #14
sandra1892
Zadomowienie
 
Avatar sandra1892
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

Cytat:
Napisane przez ptysza Pokaż wiadomość
21 grudnia 2010 takze swieta w szpitalu
Dlugo jeszcze po porodzie mialas wysokie cisnienie?
__________________
sandra1892 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-30, 20:33   #15
ptysza
Zadomowienie
 
Avatar ptysza
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 550
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

2 miesiace i samo sie cofnelo, dzisiaj u lekarza 118/70 wiec super
ptysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-30, 20:57   #16
marta_27
Zadomowienie
 
Avatar marta_27
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 056
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

witajcie
ja co prawda jestem mamą prawie donoszonego dziecka bo Mateusz urodził się w 37tc ale za to urodzonego z hypotrofią, czyli małą masą urodzeniową.

Mati urodził się 25.03.11 z wagą 2320g zaliczony jako wcześniak i hypotrofik. w szpitalu byliśmy tydzień po porodzie bo miał hipoglikemię i żółtaczkę. później przez 5tyg było wszystko ok. niestety mimo że był prawie donoszony w 6tyg życia zdiagnozowano u Mateusza wodogłowie pokrwotoczne. przeżyliśmy 2 pobyty w szpitalu, nadzieję na to że samo się wszystko unormuje i strach o życie naszego smyka. niestety, albo i stety nie ominęła nas operacja wszczepienia zastawki dokomorowej.

dziś mija pół roku od operacji i jak na razie-odpukać- wszystko jest ok. Mateusz rozwija się super wagowo też jest dobrze bo dziś waga wskazała 9740 i oby tak już zostało do końca
__________________
Mateusz - 25.03.2011

marta_27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-30, 21:04   #17
sandra1892
Zadomowienie
 
Avatar sandra1892
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

Cytat:
Napisane przez ptysza Pokaż wiadomość
2 miesiace i samo sie cofnelo, dzisiaj u lekarza 118/70 wiec super
A bralas jakies leki ? Bo ja jeszcze tez mam skoki i biore leki, mam stracha zeby nie okazalo sie to nadcisnieniem na cale zycie
__________________
sandra1892 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-30, 21:18   #18
ptysza
Zadomowienie
 
Avatar ptysza
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 550
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

bralam i to 3 rozne bo nic pojedynczo nie dzialalo

jesli nie mialas przed ciaza nadcisnienia to spokojnie zobaczysz ze to minie

a jakie mialas cisnienie najwyzsze a jakie masz teraz?

bella - my z mezem wiemy ze to ze Emila jest z nami to tak jakbysmy trafili 6 w totka


dziewczyny a mozecie mi napisac jak sobie psychicznie radzicie z wczesniactwem waszych dzieci? ja mam do tej pory traume, w szpitalu nie bylo psychologa, potem jakos tez nie szukalam pomocy., ale ja to wszystko przezylam bardzo bardzo zle

nie bylam kompletnie przygotowana na takie rozwiazanie, czulam sie jakby sila mi wyjeli ta corke z brzucha, brakowalo mi chyba takiego spokojnego pozetgnania sie z brzuchem, kurcze nie wiem jak to opisac

teraz czesto mam tak, ze jak ktos obcy chce ja wziac na rece, albo ktos z rodziny powie ze ja zabiera to ja sztywnieje, przypomina mi sie blok operacyjne i widok pielegniarki, ktora mi ja pokazala w biegu

fajnie by bylo jakbysmy mogly innym opisac co przezylysmy, jakie byly przyczyny przedwczesnego porodu, ja zaczelam pisac bloga - ale w sumie nie takiego typowo o Emilce - czyli jak inni co sie dzialo, skany dokumentacji medycznej tylko jak to wygladalo z mojej strony, jak to przezywalismy z mezem - podam go jak troche wiecej napisze

wydaje mi sie ze tego bardzo brakuje, takich emocji, szczerego opowiedzenia ze bylo sie przerazonym,

jesli dobrze pojdzie puk puk w niemalowane aby nie zapeszyc historia mojej malej bedzie opisana w ksiazce ktora bedzie wydana w przyszlym roku, ale nie jako jej opowiesc tylko ksiazka ma byc fikcja literacka, a jedna z bohaterem ma urodzic wczesniaka Emilke - a historia Emilki to bedzie historia mojej Emilki

Edytowane przez ptysza
Czas edycji: 2011-12-30 o 21:41
ptysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 08:08   #19
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

Witam,

JA swoją historię już opisywałam na poprzednim wątku. Ale jednocześnie wiem jak to jest jak się urodzi wcześniaka i poszukuje wszędzie wiadomości na ten temat. Ja poszukiwałam i chłonęłam wszystko jak gąbka.

Z Ptyszą wirtualnie się poznałam rok temu gdy urodziła.

Moja historia jest bardzo podobna do Ptyszy i moje dziecko przyszło na świat prawie równo rok przed jej Emilką. Urodziłam (ale czy to można nazywać porodem - dla mnie to była wymuszona operacja) w 28tc. Waga równe 900 gr. Powodem oczywiście gestoza. NA sali nie pokazali mi dziecka - małą zobaczyłam dopiero po 8 dniach jak wyszłam ze szpitala. Ona leżała w innym a ja w innym. Ciśnienie stabilizowało się też około 2 miesiące.
Oczywiście mała nie oddychała samodzielnie, miała liczne wylewy, zapalenie płuc, retinopatię (operacja laserem), problemy z sercem, klika transfuzji, niedokrwistość, dysplazja oskrzelowo-płucna, dziura w sercu.
Ze szpitala wyszła po 2 miesiącach z wagą trochę ponad 2 kg.
Z jedzeniem była masakra od początku do czerwca tego roku (czyli 1,5 roku). My po prostu nienawidziliśmy jej karmić trwało to zawsze godzinami. A w czerwcu trafiliśmy do szpitala na 8 dni (silna biegunka) i po tym pobycie moje dziecko w końcu zaczęło normalnie jeść. Niedawno skończyła dwa lata i waży 10 kg.
Rozwija się dobrze - pozostały tylko problemy z sercem ale mamy nadzieję że w końcu dziurka sama zarośnie.

PS. A teraz znowu jestem w ciąży. I jak twierdzą statystyki i lekarze mam 80 % szansy na powtórkę. Niemniej liczę na te 20 %.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-31, 09:24   #20
sandra1892
Zadomowienie
 
Avatar sandra1892
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

Cytat:
Napisane przez ptysza Pokaż wiadomość
bralam i to 3 rozne bo nic pojedynczo nie dzialalo

jesli nie mialas przed ciaza nadcisnienia to spokojnie zobaczysz ze to minie

a jakie mialas cisnienie najwyzsze a jakie masz teraz?
Najwyzsze 200/130 a teraz zdarza sie , ze mam 111/60 czasem skacze znow do 150/100 wiec jest roznie. Mam nadzieje, ze to minie, bo nie mialam zdiagnozowaego nadcisnienia przed ciaza .Bynajmniej o nim nie wiedzialam.

PoP70, witaj
Duzo przeszla twoja kruszynka Co do karmienia u nas jest tak , ze mala raz z checia wypije 50 ml a nieraz z wielkim trudem wypije 30 karmienie trwa od 20 min do ponad godz. oczywiscie nie obejdzie sie bez prezenia i protestow z jej str. Mi tez nerwy puszczaja czasem. Jestem zla , ze akurat mnie to spotkalo.


Mam podobne odczucia co ptysza. Sila rozwiazali mi ciaze. Nawet nie mialam czasu przygotowac sie dokladnie na porod. To trwalo kilka sekund i zostalam mama, a mialo to nastapic dopiero w styczniu. Sa kobiety, ktore totalnie o siebie nie dbaja, rodza w terminie zdrowe dzieci. Przykladem jest moja sasiadka, czysta patologia, klotnie dzien i noc a ciaze ma wzorowa.

Ale jednak dziekuje Bogu , ze to sie tak skonczylo bo moglo byc gorzej.
Mala miala I/II stopien wylewu, ma jakis ubytek w seduszku(idziemy na kontrole w czerwcu)wzrok ok, sluch tez. Po za tym miala zamartwice i hipoglikemie w pierwszej dobie i bierzemy zelazo i kwas foliowy, bo mamy lekka niedokrwistosc.
__________________
sandra1892 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 12:35   #21
ptysza
Zadomowienie
 
Avatar ptysza
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 550
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Witam,

JA swoją historię już opisywałam na poprzednim wątku. Ale jednocześnie wiem jak to jest jak się urodzi wcześniaka i poszukuje wszędzie wiadomości na ten temat. Ja poszukiwałam i chłonęłam wszystko jak gąbka.

Z Ptyszą wirtualnie się poznałam rok temu gdy urodziła.

Moja historia jest bardzo podobna do Ptyszy i moje dziecko przyszło na świat prawie równo rok przed jej Emilką. Urodziłam (ale czy to można nazywać porodem - dla mnie to była wymuszona operacja) w 28tc. Waga równe 900 gr. Powodem oczywiście gestoza. NA sali nie pokazali mi dziecka - małą zobaczyłam dopiero po 8 dniach jak wyszłam ze szpitala. Ona leżała w innym a ja w innym. Ciśnienie stabilizowało się też około 2 miesiące.
Oczywiście mała nie oddychała samodzielnie, miała liczne wylewy, zapalenie płuc, retinopatię (operacja laserem), problemy z sercem, klika transfuzji, niedokrwistość, dysplazja oskrzelowo-płucna, dziura w sercu.
Ze szpitala wyszła po 2 miesiącach z wagą trochę ponad 2 kg.
Z jedzeniem była masakra od początku do czerwca tego roku (czyli 1,5 roku). My po prostu nienawidziliśmy jej karmić trwało to zawsze godzinami. A w czerwcu trafiliśmy do szpitala na 8 dni (silna biegunka) i po tym pobycie moje dziecko w końcu zaczęło normalnie jeść. Niedawno skończyła dwa lata i waży 10 kg.
Rozwija się dobrze - pozostały tylko problemy z sercem ale mamy nadzieję że w końcu dziurka sama zarośnie.

PS. A teraz znowu jestem w ciąży. I jak twierdzą statystyki i lekarze mam 80 % szansy na powtórkę. Niemniej liczę na te 20 %.

witaj kochana
tak to Ty bylas ta osoba co dawała nadzieje

gartuluje ciazy!!! Prosze napisz mi czy planowala? jakos sie przygotowywalas do ciazy? Boze jak ja bym tez chciala ale tez sie boje
a kto Ci powiedzial ze na 80% bedzie tak samo? to bzdura!!! jest duzo kobiet, ktore druga ciaze przechodzily idealnie i rodzily w terminie, nawet wczoraj jak bylam u rodzinnego to lekarka mi opowiadala o swojej przyjaciolce ktora pierwsze dziecko urodzila tak jak my - czyli stan przedrzucawkowy a drugie ideal! nie ma reguly to jak wyliczanka

ja Ci tego z calego serca zycze i prosze Cie bardzo pisz pisz pisz nam tutaj jak sie czujesz, ja bardzo wierze i bym chciala zebys mogla sie nacieszyc tym wielkim ogromnym no powiedzmy 39 tygodniowym brzuchem
ptysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 16:06   #22
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

PoP, wyśledziłam Cię tu A ja wierzę w te 20%! Limit trudności już wyczerpałaś! Silna jesteś baba, to prawda,ale cyborgiem też nie jesteś. Już starczy tych "przygód"-teraz masz rosnąć i rosnąć i rosnąć i tak minimum do 38tc. Ani mi się waż wcześniej kombinować.
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 16:31   #23
bella7
Zakorzenienie
 
Avatar bella7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 507
GG do bella7
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

Cytat:
Napisane przez ptysza Pokaż wiadomość
bralam i to 3 rozne bo nic pojedynczo nie dzialalo

jesli nie mialas przed ciaza nadcisnienia to spokojnie zobaczysz ze to minie

a jakie mialas cisnienie najwyzsze a jakie masz teraz?

bella - my z mezem wiemy ze to ze Emila jest z nami to tak jakbysmy trafili 6 w totka


dziewczyny a mozecie mi napisac jak sobie psychicznie radzicie z wczesniactwem waszych dzieci? ja mam do tej pory traume, w szpitalu nie bylo psychologa, potem jakos tez nie szukalam pomocy., ale ja to wszystko przezylam bardzo bardzo zle

nie bylam kompletnie przygotowana na takie rozwiazanie, czulam sie jakby sila mi wyjeli ta corke z brzucha, brakowalo mi chyba takiego spokojnego pozetgnania sie z brzuchem, kurcze nie wiem jak to opisac

teraz czesto mam tak, ze jak ktos obcy chce ja wziac na rece, albo ktos z rodziny powie ze ja zabiera to ja sztywnieje, przypomina mi sie blok operacyjne i widok pielegniarki, ktora mi ja pokazala w biegu

fajnie by bylo jakbysmy mogly innym opisac co przezylysmy, jakie byly przyczyny przedwczesnego porodu, ja zaczelam pisac bloga - ale w sumie nie takiego typowo o Emilce - czyli jak inni co sie dzialo, skany dokumentacji medycznej tylko jak to wygladalo z mojej strony, jak to przezywalismy z mezem - podam go jak troche wiecej napisze

wydaje mi sie ze tego bardzo brakuje, takich emocji, szczerego opowiedzenia ze bylo sie przerazonym,

jesli dobrze pojdzie puk puk w niemalowane aby nie zapeszyc historia mojej malej bedzie opisana w ksiazce ktora bedzie wydana w przyszlym roku, ale nie jako jej opowiesc tylko ksiazka ma byc fikcja literacka, a jedna z bohaterem ma urodzic wczesniaka Emilke - a historia Emilki to bedzie historia mojej Emilki

Ja nie mogłam się pozbierać zaraz po porodzie, i utęsknieniem czekałam jak wrócimy do domu.A było cięzko. otarłam się o depresję.

Ale dużo zawdzięczam pani Beacie, rehabilitantce z MP.
I Kobietom które również , tak ja przeszły przez poród przedwczesny i opowiedziały mi tam swoje historie. Więc cieszę się,że moje dziewczyny są w sumie zdrowe ( jedna malutka ma zwężona tętnice płucną i obserwujemy). Jak jesteśmy u kardiologa to zawsze zaglądamy na oddział, bo pracują tam przewspaniali ludzie.
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
bella7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 07:35   #24
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

Cytat:
Napisane przez ptysza Pokaż wiadomość
witaj kochana
tak to Ty bylas ta osoba co dawała nadzieje

gartuluje ciazy!!! Prosze napisz mi czy planowala? jakos sie przygotowywalas do ciazy? Boze jak ja bym tez chciala ale tez sie boje
a kto Ci powiedzial ze na 80% bedzie tak samo? to bzdura!!! jest duzo kobiet, ktore druga ciaze przechodzily idealnie i rodzily w terminie, nawet wczoraj jak bylam u rodzinnego to lekarka mi opowiadala o swojej przyjaciolce ktora pierwsze dziecko urodzila tak jak my - czyli stan przedrzucawkowy a drugie ideal! nie ma reguly to jak wyliczanka

ja Ci tego z calego serca zycze i prosze Cie bardzo pisz pisz pisz nam tutaj jak sie czujesz, ja bardzo wierze i bym chciala zebys mogla sie nacieszyc tym wielkim ogromnym no powiedzmy 39 tygodniowym brzuchem
Niestety ale wszystkie statystyki tak mówią i lekarze tez to potwierdzają.
Chcę mieć jeszcze jedno dziecko. Wcześniej porobiłam różne badania czy wszystko ze mną Ok. I mieliśmy się zabrać za "robienie" dziecka ale właśnie okazało się że już jestem w ciąży. Sama nie wiem jak to się stało.
Gestoza to przede wszystkim problem z łożyskiem i z jego przedwczesnym się starzeniem. Dużo kobiet na nią cierpi w ciąży ale zazwyczaj dochodzi do niej już na końcu. Niestety nie jest to do końca jasne jak temu przeciwdziałać.
Ja na początku trafiłam do niezbyt dobrego lekarza który nic mi nie zalecił. I dopiero od 16 tc codziennie biorę aspirynę i zastrzyki rozrzedzające krew.
Najlepiej jak się zaczyna to brać już na etapie tworzenia łożyska czyli od 6 tc.

Mrowka - JA też mam nadzieję na te minimum 36 tc.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 10:41   #25
ptysza
Zadomowienie
 
Avatar ptysza
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 550
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Niestety ale wszystkie statystyki tak mówią i lekarze tez to potwierdzają.
Chcę mieć jeszcze jedno dziecko. Wcześniej porobiłam różne badania czy wszystko ze mną Ok. I mieliśmy się zabrać za "robienie" dziecka ale właśnie okazało się że już jestem w ciąży. Sama nie wiem jak to się stało.
Gestoza to przede wszystkim problem z łożyskiem i z jego przedwczesnym się starzeniem. Dużo kobiet na nią cierpi w ciąży ale zazwyczaj dochodzi do niej już na końcu. Niestety nie jest to do końca jasne jak temu przeciwdziałać.
Ja na początku trafiłam do niezbyt dobrego lekarza który nic mi nie zalecił. I dopiero od 16 tc codziennie biorę aspirynę i zastrzyki rozrzedzające krew.
Najlepiej jak się zaczyna to brać już na etapie tworzenia łożyska czyli od 6 tc.

Mrowka - JA też mam nadzieję na te minimum 36 tc.
wlasnie jakis czas temu czytalam artykul o tym, ze mozliwe ze mamy jakas mutacje genu odpowiedzialnego za krzepniecie krwi - wiec wnioskuje ze trafilas na kumatego lekarza, ktory ma o tym pojecie - dlatego dostajesz te leki

ale jak takiego znalesc? gdzie teraz mieszkasz? wiem, ze rodzilas w opolu, ale to nie twoje miasto

my musimy troche ustabilizowac nasza sytuacje finansowa i tez chce drugie dziecko a moze i trzecie

PoP ja nie ukrywam, ze jestes moja nadzieja jak Tobie sie uda to i ja chetniej sie zdecyduje

a w ktorym jestes teraz tygodniu? i kiedy z Oliwka zaczelo sie cos dziac? tzn w ktorym tygodniu zanotowalas pierwszy wzrost cisnienia?
ptysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 12:54   #26
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

Mieszkam teraz znowu pod Opolem bo jestem na zwolnieniu lekarskim. Powinnam dużo leżeć - kiedyś gest za była lecz na właśnie przez lezenie.
Z lekarzami jest trudno. Ja najpierw chdzilam do dwóch w Wawie ale jeden był prowadzącym. A ten drugi powiedział mi: jak to dobrze ze nie prowadzę Pani ciąży. Prowadząca w 15 tc w końcu się mnie pozbyla dając skierowanie do szpitala. Chodziło o to ze powinnam nie leżeć w szpitalu ale być pod nadzorem szpitala. Mój Tz mieszka pod Opolem wiec pojechał do szpitala w którym rodzilam i zrobił wywiad kto jest dobrym lekarzem. Myśle wiec ze dobrym lekarzem prowadzącym będzie ten który pracuje na stałe na odziale patologii ciąży i który ma częsty kontak z takimi przypadkami. Teraz skończyłam 20 tc.
W tamtej ciąży problemy zaczęły się w właśnie po 20 tygodniu. Mierze ciśnienie 3 razy dziennie. Jest już wyższe niż zwykle ale tragedi jak na razie nie ma. Zwykle bez ciąży moje ciśnienie to takie 60/100 a teraz mam 85/115. Mam nadzieje ze rosnąć zbytnio nie będzie.

Pozdrawiam noworocznie.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 14:18   #27
sandra1892
Zadomowienie
 
Avatar sandra1892
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Mieszkam teraz znowu pod Opolem bo jestem na zwolnieniu lekarskim. Powinnam dużo leżeć - kiedyś gest za była lecz na właśnie przez lezenie.
Z lekarzami jest trudno. Ja najpierw chdzilam do dwóch w Wawie ale jeden był prowadzącym. A ten drugi powiedział mi: jak to dobrze ze nie prowadzę Pani ciąży. Prowadząca w 15 tc w końcu się mnie pozbyla dając skierowanie do szpitala. Chodziło o to ze powinnam nie leżeć w szpitalu ale być pod nadzorem szpitala. Mój Tz mieszka pod Opolem wiec pojechał do szpitala w którym rodzilam i zrobił wywiad kto jest dobrym lekarzem. Myśle wiec ze dobrym lekarzem prowadzącym będzie ten który pracuje na stałe na odziale patologii ciąży i który ma częsty kontak z takimi przypadkami. Teraz skończyłam 20 tc.
W tamtej ciąży problemy zaczęły się w właśnie po 20 tygodniu. Mierze ciśnienie 3 razy dziennie. Jest już wyższe niż zwykle ale tragedi jak na razie nie ma. Zwykle bez ciąży moje ciśnienie to takie 60/100 a teraz mam 85/115. Mam nadzieje ze rosnąć zbytnio nie będzie.

Pozdrawiam noworocznie.
Dobrze, ze bedziesz pod opieka lekarza, ktory czesto widzi takie przypadki. Teraz jak najwiecej odpoczywaj i dbaj o siebie Donosisz do 37/38 tc i urodzisz zdrowego dzidziusia


Ja jeszcze do gestozy mialam cukrzyce ciazowa

Wgl to obwiniam o przedwczesny porod mojego prowadzacego Bo ja juz od 15 tc mialam zanotowany pierwszy skok 160/90 a on mnie dopiero w 23 tc polozyl do szpitala na badania i dopiero dostalam Dopegyt i pozniej z cisnieniem bylo ok. A jak bylam u niego w 28 tc i powiedzialam,ze spuchlam nogi i rece i to po nocy nie chce zejsc to on mi na to, ze to normalne
__________________
sandra1892 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 15:31   #28
rumianek79
Rozeznanie
 
Avatar rumianek79
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 635
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

Witajcie dziewczyny. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

Cieszę się, że sandra założyła ten wątek. Sama nosiłam się z tym zamiarem ale przy bliźniakach cierpię na notoryczny brak czasu...

PoP przede wszystkim gratuluję ciąży i mocno trzymam kciuki

Bella witaj w kolejnym wątku. Jak tam przeświętowaliście nowy rok?

Moje córcie zaczęły już 10 miesiąc życia. Urodziły się w 30 tc:
Natalka: 1040 g, 40 cm długości, 1 punkt w skali Apgar, intubacja i respirator, potem nCEPAP, kilkakrotnie przetaczanie masy erytrocytarnej, retinopatia II stopnia samoistnie wycofana, przewód botala (prawdopodobnie już po problemie bo pediatra nie słyszy już szmerów ale za miesiąc wybieramy się do kardiologa), spora asymetria ułożeniowa i jeszcze kilka innych "drobiazgów". Natka wyszła do domu w terminie porodu czyli po 2,5 miesiącach.
Ala: 900 g, 36 cm długości, 5 punktów, początkowo nCEPAP, potem respirator, potem znów CEPAP i respirator (tak ok 1,5 miesiąca), w międzyczasie doszło do wylewów III/IV stopnia, wodogłowia pokrwotocznego (Ala ma zastawkę i zbiorniczek rikhama) i dość dużych zmian leukomalacyjnych w tkance mózgowej. Oprócz tego retinopatia (ciągle się utrzymuje), anemia i przetaczanie masy erytrocytarnej, przetrwały przewód botala, wiotkość krtani... Ala wyszła ze szpitala po 4 miesiącach.

W tej chwili Natalia waży 8 kg i mierzy sobie 75 cm, Ala waży 6,5 kg i mierzy 70 cm.

Widzę jednak, że sporo problemów mnie ominęło, np. problemy z jedzeniem. Przez pierwsze 3 miesiące odciągałam pokarm. Wystarczyło go dla obu. Gdy straciłam pokarm dziewczynki przeszły na bebilon dla wcześniaków a potem na zwykły. I większych problemów nie mają. Mleczko jedzą chętnie (Natka ok. 180 ml, Ala 140 ml), zupki i deserki również choć Natka jest wyjątkowo wybredna i ma swoje ulubione smaki.

Ptysza bardzo Ci dziękuję, że poruszyłaś temat pomocy psychologicznej.. Ja rodziłam ponad 9 miesięcy temu a ciągle mam tak ogromną traumę i ciągle nie mogę sobie z nią poradzić. Żyję i działam dla dzieci. Staram się nie rozpamiętywać bo boję się, że stracę parę do działania a muszę bardzo intensywnie rehabilitować Alę. Miałam nadzieję, że z czasem ten temat będzie mniej bolesny ale tak nie jest. Nie umiem sobie z tym poradzić, zwłaszcza, że przez to wydarzenie moje dziecko jest niepełnosprawne. I zostanie niepełnosprawne do końca dni swoich.
rumianek79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 15:32   #29
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

Niestety ale bardzo często gin nie radzą sobie z problemami w ciąży. Mi dopegryt nie pomagał w szpitalu dawali mi jakieś kroplowki na dwie ręce ale to tez nie pomogło i dopiero wyjście dziecka zakończyło problem.

Ja teraz wiem jak ważny jest wybór i lekarza i szpitala. Bardzo polecam OIOM w Opolu dla dzieci. Świetni lekarze, wspaniała opieka i podejście zarówno do dziecka jak i rodziców. Jak moja mała tam była to nie odeszło ani jedno dzecko a najmniesze urodziło się 23 tc. I z tego co wiem chlopczyk rozwije się dobrze. Gdy przychodzilam do dziecka to zaraz podchodzila do mnie pielęgniarka i pytała się czy che rozmawiać z lekarzem. Po czym to ona szła po lekarza który przychodził do mnie i mówił co z dzieckiem. Tak było codziennie. Dodatkowo starali się także o kontakt matki z dzieckiem czyli o kangurowanie. Wyjmowali mi takie malutkie dziecko z inkubatora z tymi wszystkimi rurkami i dawali na ręce.
Cały czas była jedna pielęgniarka na 2-3 dzieci.
Potem po wyjściu ze szpitala dalej byliśmy pod opieka przychodni przyszpitalnej gdzie mieliśmy dostęp do rożnych specjalistów bez problemu i kolejek.

A takie dziecko niestey wymaga ciągłej opieki. Bywało tak ze jednego dnia mieliśmy wizyty u 3 rożnych specjalistów. Czasaminsmialismy się ze tydzień be jakiejś wizyty to tydzień stracony.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 17:17   #30
sandra1892
Zadomowienie
 
Avatar sandra1892
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Niestety ale bardzo często gin nie radzą sobie z problemami w ciąży. Mi dopegryt nie pomagał w szpitalu dawali mi jakieś kroplowki na dwie ręce ale to tez nie pomogło i dopiero wyjście dziecka zakończyło problem.

Ja teraz wiem jak ważny jest wybór i lekarza i szpitala. Bardzo polecam OIOM w Opolu dla dzieci. Świetni lekarze, wspaniała opieka i podejście zarówno do dziecka jak i rodziców. Jak moja mała tam była to nie odeszło ani jedno dzecko a najmniesze urodziło się 23 tc. I z tego co wiem chlopczyk rozwije się dobrze. Gdy przychodzilam do dziecka to zaraz podchodzila do mnie pielęgniarka i pytała się czy che rozmawiać z lekarzem. Po czym to ona szła po lekarza który przychodził do mnie i mówił co z dzieckiem. Tak było codziennie. Dodatkowo starali się także o kontakt matki z dzieckiem czyli o kangurowanie. Wyjmowali mi takie malutkie dziecko z inkubatora z tymi wszystkimi rurkami i dawali na ręce.
Cały czas była jedna pielęgniarka na 2-3 dzieci.
Potem po wyjściu ze szpitala dalej byliśmy pod opieka przychodni przyszpitalnej gdzie mieliśmy dostęp do rożnych specjalistów bez problemu i kolejek.

A takie dziecko niestey wymaga ciągłej opieki. Bywało tak ze jednego dnia mieliśmy wizyty u 3 rożnych specjalistów. Czasaminsmialismy się ze tydzień be jakiejś wizyty to tydzień stracony.
Mi na poczatku dopegyt pomagal. W szpitalu dostawalam nepresol i wiele innych lekow, ale pomagaly na chwile i od poczatku cisnienie wzrastalo , az w koncu zaczynalam dostawac drgawek i musieli zrobic ciecie. Po cieciu dostawalam jeszcze frakcje nepresolu bo co jakis czas mialam wysokie cisnienie.

rumianek79, Witaj
__________________
sandra1892 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-05-25 15:23:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:00.