Tabletki antykoncepcyjne- wątek zbiorczy!

[magaragga]

Biore logest od rok były to pierwsze moje tabletki i niestety stoje teraz przed dylematem zrezygnowania z nich. Sama nie wiem co robić. Ogólnie czuje sie dobrze > Na samym początku okropnie mnie piersi bolały ale to z czasem ustapiło. Jedynym teraz skutkiem ubocznym jest prawie zerowe libido. Wieć nie wiem czy to ma jakis sens. Ogólnie to mam z mojim tż przejściowe problemy dośc często sie kłucimy poprostu pewne rzeczy wychodza po dłuższym czasie bycia z sobą. Wieć mysle że to tez moze mieć wpływ na libido. Sama nie wiem chyba poczekam zobacze jak będzie dalej.. Nie chce zrezygnować z tej metody antykon. uważam ją na bardzo skuteczną a prezerwatywie poprostu nie moge zaufać. Ale z drugiej strony jak przypomne sobie sex z tż przed braniem tabletek a z użyciem prezerwatywy to wniosek jest jeden było o niebo lepiej ..

[shockwaves]

Napisane przez magaragga

Biore logest od rok były to pierwsze moje tabletki i niestety stoje teraz przed dylematem zrezygnowania z nich. Sama nie wiem co robić. Ogólnie czuje sie dobrze > Na samym początku okropnie mnie piersi bolały ale to z czasem ustapiło. Jedynym teraz skutkiem ubocznym jest prawie zerowe libido. Wieć nie wiem czy to ma jakis sens. Ogólnie to mam z mojim tż przejściowe problemy dośc często sie kłucimy poprostu pewne rzeczy wychodza po dłuższym czasie bycia z sobą. Wieć mysle że to tez moze mieć wpływ na libido. Sama nie wiem chyba poczekam zobacze jak będzie dalej.. Nie chce zrezygnować z tej metody antykon. uważam ją na bardzo skuteczną a prezerwatywie poprostu nie moge zaufać. Ale z drugiej strony jak przypomne sobie sex z tż przed braniem tabletek a z użyciem prezerwatywy to wniosek jest jeden było o niebo lepiej ..

To może faktycznie lepiej odpuścić tabletki? w końcu tu przede wszystkim o przyjemność chodzi.

[zagubiona89r]

Dziewczyny zamierzam niedługo zacząć brać tabletki. Czytam trochę i czytam i czegoś nie rozumiem. Zdarzają się tutaj kobiety, którym libido spadło do 0 przytyły 15 kg i inne skutki uboczne a mimo to nie zmieniały. Mój lekarz mówi, że dobrze dobrana tabletka to taka, która tych skutków ubocznych nie daje (drobne typu plamienia czy ból głowy są dopuszczane przez 3 miesiące). Może się nie znam bo nie łykam (jeszcze) tabletek, ale skoro coś nie służy to zmieniam, a jak zmiana nie pomoże, jedna druga trzecia to rzucam... Dla mnie to stosunkowo proste i logiczne

[Iluzytowa melancholiczka]

Ja chyba jestem w czepku urodzona:P Czytam o problemach, z którymi się tutaj borykacie po pigułkach. Ja biorę OC 35 od 3 miesięcy(są to pierwsze moje tabletki) i nie mam żadnych skutków ubocznych, a libido nawet większe
Jedynie na początku pierwszych dwóch tygodni miałam wielki apetyt, ale na szczęście minęło, bo zaczynało to być kłopotliwe.

[unusual]

ja po 3 miechach nie mialam tez zadnych skutkow ubocznych
poczekaj 2 lata ,a juz nie bedziesz taka w czepku urodzona.

mnie zaczely sie plamienia ostatnio i to juz regularne wiec ide do gina bo pewnie albo koniec z tabletkami albo zamiana na cos innego ale ja chcialabym krazek zeby chociaz nie lykac tej chemii i watrobe oszczedzic

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez zagubiona89r

Dziewczyny zamierzam niedługo zacząć brać tabletki. Czytam trochę i czytam i czegoś nie rozumiem. Zdarzają się tutaj kobiety, którym libido spadło do 0 przytyły 15 kg i inne skutki uboczne a mimo to nie zmieniały. Mój lekarz mówi, że dobrze dobrana tabletka to taka, która tych skutków ubocznych nie daje (drobne typu plamienia czy ból głowy są dopuszczane przez 3 miesiące). Może się nie znam bo nie łykam (jeszcze) tabletek, ale skoro coś nie służy to zmieniam, a jak zmiana nie pomoże, jedna druga trzecia to rzucam... Dla mnie to stosunkowo proste i logiczne

takie ciagle zmienianie , pozniej nagle rzucenie nie jest dobre dlatego sie tego unika bo totalnie rozregulowuje uklad hormonalny. wiec niestety takie proste to nie jest.

[inc0rrect]

Napisane przez Iluzytowa melancholiczka

Ja chyba jestem w czepku urodzona:P Czytam o problemach, z którymi się tutaj borykacie po pigułkach. Ja biorę OC 35 od 3 miesięcy(są to pierwsze moje tabletki) i nie mam żadnych skutków ubocznych, a libido nawet większe
Jedynie na początku pierwszych dwóch tygodni miałam wielki apetyt, ale na szczęście minęło, bo zaczynało to być kłopotliwe.

na poczatku uzydkowania, tabletki maja więcej zadowolonych klijetow

(swoja droga mamy podobnie ja przez 3 pierwsze miesiace mialam libido takie że czułam się jak mój facet pozniej spadlo niestety, ale nie twierdze ze jest zle i z tym apetytem tez mialam epizot )

[Dotka90]

Napisane przez inc0rrect

na poczatku uzydkowania, tabletki maja więcej zadowolonych klijetow

(swoja droga mamy podobnie ja przez 3 pierwsze miesiace mialam libido takie że czułam się jak mój facet pozniej spadlo niestety, ale nie twierdze ze jest zle i z tym apetytem tez mialam epizot )

Zajrzyj do słownika czasem...

Co do pierwszego zdania: nie zgadzam się. Właśnie na początku najczęściej występują skutki uboczne.

[inc0rrect]

\

Napisane przez Dotka90

Zajrzyj do słownika czasem...

Co do pierwszego zdania: nie zgadzam się. Właśnie na początku najczęściej występują skutki uboczne.

a Ty do regulaminu to nie kulturalne z twojej strony
a to nawet nie jest blad ortograficzny, raczej widac ze przejezyczenie

noo tak ty mowisz o skutkach ubocznych poczatkowych ktore maja prawo wystapic i nie oznaczaja problemu. Ja mowie o skutklach ubocznych wynikajacych z dlugotrwalego zazywania tabletek i nie ustepujacych po 3 miesiacach od rozpoczecia brania. i raczej wiekszosc osob w tym watku tak podchodzi do sprawy

[Malla]

Zgadzam się z inc0rrect, cały czas mówimy o skutkach dłuższego brania, bo te na początku użytkowania są w miarę normalne, wynikają z przyzwyczajenia do bomby hormonalnej.

[nieznajoma19]

Ja biorę tabletki novynette od prawie roku. Przez ten czas przytyłam 3kg, a piersi urosły mi i to znacznie. Libido wręcz wzrosło więc nie narzekam. Teraz przynajmniej regularnie jeżdżę do ginekologa i mam robioną cytologię.

[Iluzytowa melancholiczka]

Napisane przez unusual

ja po 3 miechach nie mialam tez zadnych skutkow ubocznych
poczekaj 2 lata ,a juz nie bedziesz taka w czepku urodzona.
st.

Odwołuję moje słowa, mam teraz jakieś dziwne plamienie, a do okresu daleko. Idę do ginekologa 3 lipca, zobaczymy...
Ehh, nie warto się chwalić:P

[shockwaves]

Napisane przez Iluzytowa melancholiczka

Odwołuję moje słowa, mam teraz jakieś dziwne plamienie, a do okresu daleko. Idę do ginekologa 3 lipca, zobaczymy...
Ehh, nie warto się chwalić:P

W ciągu 3 pierwszych miesięcy mogą się pojawić plamienia, jest to nawet w ulotce. Ja miałam pół pierwszego miesiąca plamienia, ale ustały.

[Iluzytowa melancholiczka]

Napisane przez shockwaves

W ciągu 3 pierwszych miesięcy mogą się pojawić plamienia, jest to nawet w ulotce. Ja miałam pół pierwszego miesiąca plamienia, ale ustały.

Wiem o tym, że jest to napisane w ulotce Jednak i tak mi się to nie podoba i niepokoi.

[mona0015]

Ja już mam serdecznie dosyć Cilest; / Przez te prochy nie chce mi sie delikatnie mowiąc - ruchać :P do tego zmienil mi sie charakter. Mój chłopak narzeka ze jestem nerwowa bardziej ze wlasnie nie chce sie z nim jakos przytulac czy calowac czy cos :| do tego czesto płaczę jak ktos mnie opierniczy czy cos
Co taka mała tabletka może zrobić z człowiekiem; p
Jedyny plus to ta antykoncepcja, brak trądziku i nie przytylam po proszkach, raczej schudlam; p
Planuje zmienić, bo w prezerwatywie jest mi zle. Piecze obciera...
tylko nie wiem na jakie zmienic; /

[Marwari]

Napisane przez mona0015

Ja już mam serdecznie dosyć Cilest; / Przez te prochy nie chce mi sie delikatnie mowiąc - ruchać :P do tego zmienil mi sie charakter. Mój chłopak narzeka ze jestem nerwowa bardziej ze wlasnie nie chce sie z nim jakos przytulac czy calowac czy cos :| do tego czesto płaczę jak ktos mnie opierniczy czy cos
Co taka mała tabletka może zrobić z człowiekiem; p
Jedyny plus to ta antykoncepcja, brak trądziku i nie przytylam po proszkach, raczej schudlam; p
Planuje zmienić, bo w prezerwatywie jest mi zle. Piecze obciera...
tylko nie wiem na jakie zmienic; /

a po gumka przy tabsach?
a to na jakie zmienic to decyzja lekarza a nie Twoja...

[mona0015]

Gumki bym stosowala gdybym proszkow nie brala -.-
To nie do końca lekarza decyzja. Po moim wyjeździe wybieram się do niego na konsultacje. Nie chce już tegoo syfu brać. Jak nowe mi nic nie pomogą to odstawiam w ogole proszki. Strata pieniedzy i zdrowia jeżeli poprawy nie będzie ;/ Pozostają jeszcze jak coś tabletki na powiekszenie popędu nie pamietam nazwy leku ale bierze sie go przez jakies dni a nie godzine przed stosunkiem a potem stopniowo zmiejsza dawkę...

[andrea21]

Witam, mam dosyc powazny problem i dlatego prosze o pomoc.
Mam 21 lat i od roku zazywam novynette wszystko bylo ok, powiem wiecej nawet sie poprawilo (uregulowal mi sie okres, ktory byl nie przewidywalny- czasami zdarzalo sie ze trwal 2 tygodnie a potem po tygodniu mialam okres ktory trwal 3 dni- co zreszta bylo spowodowane odstawieniem poprzednich tabletek, ktore bralam tylko kilka miesiecy)
Potem bylo ok ale juz nie jest.
Mam kochajaca rodzine i wspanialego chlopaka, z ktorym planujemy przyszlosc. Ostatnio mialam wiele stresujacych sytuacji-sesja, klopoty finansowe, itp. ale to sa zwykle problemy ktore ma kazdy, niestety w moim przypadku urastaja do takiej rangi ze nie jestem w stanie zapanowac nad swoimi emocjami. krzywdze wiele osob dookola i najgorsze jest to ze mam tego swiadomosc. moj zwiazek, ktory trwa juz 4 lata przezywa male kryzysy ktorych przyczyna tkwi w moich nastrojach- chorej zazdrosci, z ktora nigdy dotad nie mialam problemow. Te male kryzysy powoduja ze sie od siebe oddalamy- czuje to. Wiem ze troche dobilam od tematu ale musialam sie wrteszcie wygadac- ja mam chyba depresje , tylko zastanawiam sie czy to mozliwe ze moj organizm tak zareagowal na tabletki- i to po roku ich zazywania ???i najwazniejsze pytanie- czy istnieja tabletki, ktorych stosowanie nie bedzie tak ingerowalo w moja psychike?

[Dotka90]

andrea, może to po prostu reakcja na stres i zaistniałą sytuację??

[nanaa]

witam ja brałam Regulon ponad rok, głównie ze względu na nieregularnośc i bolesnośc miesiączek. Ginekolog przepisała mi go bez żadnych badan, testów, pytan o problemny z krzepliwoscią itp. przeczytałam na ulotce, że przeciwwskazaniami są min. zaburzenia układku krzepnięcia. ale ja nic takiego nie miałam (a przynajmniej się nie ujawniało), więc zażywałam te tabletki. w czerwcu br. bardzo spuchła mi lewa ręka. okazało się że to zakrzepica zyły podobojczykowej lewej oraz zyły pachowej lewej. jeszcze troche i zakrzep oderwałby się i powędrował do serca. a wtedy kilka sekund i człowiek umiera. dobrze, że w porę poszłam z tą spuchniętą ręką do lekarza.
piszę to wszystko, aby przestrzec inne dziewczyny przed braniem jakichkolwiek tabletek antykoncepcyjnych bez wczesniejszych badan. nawet jezeli lekarz przepisując Wam tabletki, nie zleci badan, zróbcie je na własna rękę. nie zniechęcam nikogo do tabletek, wszystko jest dla ludzi. ale robienie badan przed przepisaniem to KONIECZNOŚC, o czym niestety chyba nie każdy lekarz wie. z tego co słysze lekarze bardzo rzadko robią takie badania przed przepisaniem antykoncepcji a potem tak to się konczy. ja była przez to bliska śmierci(a mam dopiero 19 lat), a słyszałam też o kilkunastu podobnych przypadkach. także naprawdę BADAJCIE SIĘ przed rozpoczeciem kuracji antykoncepcyjnej!!

[kamyczek89]

Napisane przez nanaa

witam ja brałam Regulon ponad rok, głównie ze względu na nieregularnośc i bolesnośc miesiączek. Ginekolog przepisała mi go bez żadnych badan, testów, pytan o problemny z krzepliwoscią itp. przeczytałam na ulotce, że przeciwwskazaniami są min. zaburzenia układku krzepnięcia. ale ja nic takiego nie miałam (a przynajmniej się nie ujawniało), więc zażywałam te tabletki. w czerwcu br. bardzo spuchła mi lewa ręka. okazało się że to zakrzepica zyły podobojczykowej lewej oraz zyły pachowej lewej. jeszcze troche i zakrzep oderwałby się i powędrował do serca. a wtedy kilka sekund i człowiek umiera. dobrze, że w porę poszłam z tą spuchniętą ręką do lekarza.
piszę to wszystko, aby przestrzec inne dziewczyny przed braniem jakichkolwiek tabletek antykoncepcyjnych bez wczesniejszych badan. nawet jezeli lekarz przepisując Wam tabletki, nie zleci badan, zróbcie je na własna rękę. nie zniechęcam nikogo do tabletek, wszystko jest dla ludzi. ale robienie badan przed przepisaniem to KONIECZNOŚC, o czym niestety chyba nie każdy lekarz wie. z tego co słysze lekarze bardzo rzadko robią takie badania przed przepisaniem antykoncepcji a potem tak to się konczy. ja była przez to bliska śmierci(a mam dopiero 19 lat), a słyszałam też o kilkunastu podobnych przypadkach. także naprawdę BADAJCIE SIĘ przed rozpoczeciem kuracji antykoncepcyjnej!!

witaj w klubie skrzepków.

[Heledore]

Napisane przez linve

u mnie problem jest taki, ze od okolo roku (po przeprowadzce na studia) mam potwornie bolesne miesiaczki (na kilka dni zostaje w lozku), 7 dni i jeszcze ciurkiem sie leje. np, jak polozylam sie na 20 min to jak wstalam, lalo mi sie po plecach dodam jeszcze, ze moj cykl platal mi figle... i okres wachal sie zawsze o tydzien w przod i w tyl. ;/


poszlam do ginekologa i przepisal mi duphaston od 16 do 25 dnia cyklu. bralam przez 4 cykle.. niestety zadnej poprawy, nawet spoznialy mi sie okresy 10 dni... do tego zdarzaly sie jeszcze gorsze bole. (nie moglam zrobic siku nawet)... od paru dni biore regulon... od 19 do 25 dnia cyklu.. mam nadzieje, ze to pomoze. chociaz.. mysle o antykoncepcji. znaczy sie.. ogolnie jestem przeciwna, ale jak mnie dopada taki bol, to wszystko bym wziela, byle tylko pomoglo. a dodam, ze z reguly te parodniowe przerwy w cwiczeniu (gram na skrzypcach)negatywnie wplywaja na moje umiejetnosci. wrrrrrrr. i kilka raz sie zdarzylo, ze nie moglam zagrac koncertu. i co ja powiem prof? bo mam okres i nie moge.... ech.

Matko Dziewczyno, zmień natychmiast ginekologa!! Przy takich krwotokach i bólach ( pojawiających się nagle - co innego jakbyś miała takie dolegliwości od zawsze) nie wolno przepisywać tabletek. Moją mamę też takie konowały leczyły tabsami (identyczne objawy jak twoje) aż w końcu trafiła przez to "leczenie" do szpitala, a dopiero potem do porządnego lekarza, który chciał się zadać sobie "trud" wysłania jej na najróżniejsze badania. Jeśli krwotoki i bóle pojawiają się nagle, to nie oszukujmy się - coś złego zaczęło się dziać. Trzeba znaleźć przyczynę i ją leczyc, a nie tylko zmniejszać objawy przy pomocy hormonów.

[Malla]

Zgadzam się z Heledore, sytuacja też mnie dotyczyła. Na wszelkie problemy z okresem ginekolodzy przepisują tabsy świadomi tego, że po odstawieniu w większości przypadków problemy wracają.

[nanaa]

Napisane przez kamyczek89

witaj w klubie skrzepków.

widzę, że nie ja jedna mam taki porblem, niestety u Ciebie też zawinił gin?

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez linve

u mnie problem jest taki, ze od okolo roku (po przeprowadzce na studia) mam potwornie bolesne miesiaczki (na kilka dni zostaje w lozku), 7 dni i jeszcze ciurkiem sie leje. np, jak polozylam sie na 20 min to jak wstalam, lalo mi sie po plecach dodam jeszcze, ze moj cykl platal mi figle... i okres wachal sie zawsze o tydzien w przod i w tyl. ;/


poszlam do ginekologa i przepisal mi duphaston od 16 do 25 dnia cyklu. bralam przez 4 cykle.. niestety zadnej poprawy, nawet spoznialy mi sie okresy 10 dni... do tego zdarzaly sie jeszcze gorsze bole. (nie moglam zrobic siku nawet)... od paru dni biore regulon... od 19 do 25 dnia cyklu.. mam nadzieje, ze to pomoze. chociaz.. mysle o antykoncepcji. znaczy sie.. ogolnie jestem przeciwna, ale jak mnie dopada taki bol, to wszystko bym wziela, byle tylko pomoglo. a dodam, ze z reguly te parodniowe przerwy w cwiczeniu (gram na skrzypcach)negatywnie wplywaja na moje umiejetnosci. wrrrrrrr. i kilka raz sie zdarzylo, ze nie moglam zagrac koncertu. i co ja powiem prof? bo mam okres i nie moge.... ech.

popieram w tym przypadku zmiane lekarza na innego. i to jak najszybciej. ehh... nie ma to jak dobry lekarz;/ ja też mam strasznie obfite i bolesne miesiączki, ale "moja" pani ginekolog, gdy musiałam odstawic Regulon i problem powrócił,(a ja liczyłam na jakies badania, wytłumaczenie dlaczego itp) dała mi następującą radę:"bierz leki przeciwbólowe". EUREKA....

[kamyczek89]

Napisane przez nanaa

widzę, że nie ja jedna mam taki porblem, niestety u Ciebie też zawinił gin?

niestety tak. ale sama też biję się w piersi, że nie poczytałam więcej zanim sięgnęłam po tabletki. choć śledziłam różne wątki.

powiem tak. dzieci i młodzież kształci się o rodzajach antykoncepcji, ale nie mówi się nic na temat badań jakie się powinno wykonać przed ewentualnym stosowaniem... już tu zaczyna się zatajanie...

[nanaa]

kamyczek89, ale poradziałaś już sobie ze skrzepem czy jeszcze walczysz? u mnie to niestety jeszcze trwa;/ a przed tym jak zaczełam zazywac Regulon nigdy nie słyszałam o tym że istnieje takie ryzyko po hormonach;/

[kamyczek89]

przy ostatnim badaniu miałam jeszcze dwa skrzepy 3 i 5 mm ale to i tak lepiej co było bo miałam skrzeplinę na długości ok 10 cm w udzie a dodatkowo skrzepliny w podudziu, więc kolorowo nie było. a że od ostatniego dopplera trochę minęło mam nadzieję, że w październiku usłyszę lepsze nowiny. najgorsze jest to, że mam popsute zastawki żył i cofa mi się krew. dlatego noszę cały czas pończochę profilaktycznie.
ale jakoś z tym żyję. jeszcze tyle pięknych chwil przed nami i dla nich warto żyć pozdrawiam

nanaa w każdej ulotce tabletek anty jest wymienione ryzyko zakrzepicy.

[Annaluka]

Może moja historia...

Pół roku brałam Diane35 na poprawę cery. Potem próby wątrobowe - wszystko OK.
Przez 3 lata potem biorę Yasmin - generalnie czuję się świetnie, zero skutków ubocznych, wszystko cacy...

Aż w lutym tego roku opuchły mi kostki przy stopach, całe łydki, generalnie nie mogłam uklęknąć, bo ''brakowało mi skóry na nogach''

Poszłam do lekarza rodzinnego, przepisano mi tabletki na siusianie... Zainteresował się mną inny lekarz, który zbadał wątrobę, nerki. Nie były to najlepsze wyniki.
Potem zaczęłam biegać po poradniach... Choroby nerek nefrolog wykluczył. Za to lekarz od wątroby oglądając moje nogi orzekł, że nie mogę brać hormonów, bo mam tendencję do zakrzepów

Zrobiłam sobie pół roku przerwy...

Wybrałam się prywatnie do ginekologa. Okazało się, że mam skłonność do policystycznych jajników - niby miesiączki miałam zawsze regularne, ale mam trądzik, słabe włosy.
Dodatkowo USG pokazało torbiel na jajniku...

Wróciłam do Yasmin na polecenie lekarza... Stwierdził, że skoro w ciągu pierwszych dwóch lat nie miałam zakrzepu to nie mam takiej skłonności

Nie wiem co dalej

[kamyczek89]

Napisane przez Annaluka

Może moja historia...

Pół roku brałam Diane35 na poprawę cery. Potem próby wątrobowe - wszystko OK.
Przez 3 lata potem biorę Yasmin - generalnie czuję się świetnie, zero skutków ubocznych, wszystko cacy...

Aż w lutym tego roku opuchły mi kostki przy stopach, całe łydki, generalnie nie mogłam uklęknąć, bo ''brakowało mi skóry na nogach''

Poszłam do lekarza rodzinnego, przepisano mi tabletki na siusianie... Zainteresował się mną inny lekarz, który zbadał wątrobę, nerki. Nie były to najlepsze wyniki.
Potem zaczęłam biegać po poradniach... Choroby nerek nefrolog wykluczył. Za to lekarz od wątroby oglądając moje nogi orzekł, że nie mogę brać hormonów, bo mam tendencję do zakrzepów

Zrobiłam sobie pół roku przerwy...

Wybrałam się prywatnie do ginekologa. Okazało się, że mam skłonność do policystycznych jajników - niby miesiączki miałam zawsze regularne, ale mam trądzik, słabe włosy.
Dodatkowo USG pokazało torbiel na jajniku...

Wróciłam do Yasmin na polecenie lekarza... Stwierdził, że skoro w ciągu pierwszych dwóch lat nie miałam zakrzepu to nie mam takiej skłonności

Nie wiem co dalej

przepraszam za to co powiem, ale to bull`s sh*t. gdyby nie to, że przestałam udzielać się ruchowo to pewnie też by ze mną było ok przez jeszcze jakiś czas. a brałam tabsy rok czasu.
Annaluka koniecznie idź zrobić sobie badania stężenia hormonów. ja bym wybrała się do zupełnie innego ginekologa, który będzie świeżo widział Twoją sprawę. może to nie ma nic wspólnego z ryzykiem zakrzepicy, ale trzeba to jak najszybciej wykluczyć.

lepiej zapobiegać niż później cierpieć, a przechodzenie przez zakrzepicę to ból fizyczny jak i psychiczny.

[nanaa]

kamyczek89, wiem,że w każdej ulotce jest napisane o ryzyku zakrzepicy. ale jest każdy lek ma wypisane na ulotce kilkanaście "możliwości działań niepożądanych" , więc to oczywiste że lekarz powinien badania przeprowadzic, bez względu na to, czy pacjentka zdaje sobie z tego sprawę czy nie. dlatego ja za swoją zakrzepicę winię głównie panią ginekolog. chociaż mam świadomosc tego, że mogłam isc na badania "na własna rękę".

[shockwaves]

Muszę się też wreszcie przebadać. Boję się tylko, że jak pójdę do lekarza na NFZ to powie, że badania są niepotrzebne i nie da mi skierowania i będę musiała płacić prywatnie

Czyli mam zrobić :
- badanie na krzepliwość krwi
- badanie stężenia hormonów
- próbę wątrobową

Coś jeszcze?