Badania lekarskie do pracy

[201606270916]

U mnie z badaniami wysokosciowymi słyszałam taką teorię, że musi je mieć każdy pracownik i muszą być wystawione na firmę, w której pracuje, ale w przypadku umowy o pracę koszty musi pokryć pracodawca a przy zleceniu to tylko jego dobra wola, więc koszty mogą spaść na pracownika. Z ksiazeczkami może być podobnie.

[Aramintha]

Odświeżam wątek.

Dostałam skierowanie na badania wstępne, w przychodni powiedzieli, że mam przyjść na czczo bo będzie badanie krwi. Nigdy wcześniej nie miałam robionego badania krwi przez medycynę pracy. Dodam, że moja praca będzie typowo biurowa, jedyny czynnik szkodliwy to praca przy komputerze powyżej 4h dziennie. Po co więc to badanie krwi?

[21kasia21]

Napisane przez Aramintha

Odświeżam wątek.

Dostałam skierowanie na badania wstępne, w przychodni powiedzieli, że mam przyjść na czczo bo będzie badanie krwi. Nigdy wcześniej nie miałam robionego badania krwi przez medycynę pracy. Dodam, że moja praca będzie typowo biurowa, jedyny czynnik szkodliwy to praca przy komputerze powyżej 4h dziennie. Po co więc to badanie krwi?

Morfologia, analiza moczu oraz badanie okulistyczne- to typowe badania na stanowisko biurowe, niekoniecznie każde obowiązkowe. Zależy od lekarza medycyny pracy, które Ci zleci. Ja na stanowisko biurowe miałam tylko okulistę i mierzone ciśnienie.

[letik]

Ja do pracy w administracji mialam badanie krwi, neurologa, okuliste, badanie cukru oraz psychotesty..także różnie bywa. W kazdym razie u lekarza spedzilam chyba z 6 h i to bylo z tego wszystkiego najgorsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aramintha]

Napisane przez 21kasia21

Morfologia, analiza moczu oraz badanie okulistyczne- to typowe badania na stanowisko biurowe, niekoniecznie każde obowiązkowe. Zależy od lekarza medycyny pracy, które Ci zleci. Ja na stanowisko biurowe miałam tylko okulistę i mierzone ciśnienie.

Napisane przez letik

Ja do pracy w administracji mialam badanie krwi, neurologa, okuliste, badanie cukru oraz psychotesty..także różnie bywa. W kazdym razie u lekarza spedzilam chyba z 6 h i to bylo z tego wszystkiego najgorsze.

Dzięki za odpowiedzi

Sytuacja mi się nieco wyjaśnila, przeprowadza się dokładniejsze badania na tego typu stanowiska, jeżeli ma występować "czynnik stresu" w pracy

[rudadagusia]

Zależy to chyba od rodzaju Twojej pracy Ja do małej gastronomii, o której mówi się, że robią do niej najbardziej szczegółowe badania - nie musiałam się rozbierać Miałam robioną tylko krew, prześwietlenie płuc, cukier i mierzone ciśnienie

[ciaaastko]

Napisane przez elly2

Hej. Mam pytanie. Czy kiedy robiono Wam badania lekarskie do pracy (te pierwsze - nie kontrolne) musiałyscie sie rozbierac do majtek??

Glupie pytanie, ale musze sie upewnic.

ja nawet bluzki nie ściągałam, pani doktor spytala czy jestem zdrowa i czy dobrze sie czuje i po badaniu

U mnie było pytanie czy jestem zdrowa, pielęgniarka zmierzyła mnie, zważyła. Późnie tylko ciśnienie i tyle. I było jeszcze pytanie czy mam żylaki.

[karamelli]

..

[Zmorycerz]

Po długich poszukiwaniach udało mi się znaleźć pracę Martwię się trochę perspektywą badań wstępnych, czy po ich przeprowadzeniu może okazać się, że nie zostanę przyjęta do pracy, bo np. wyjdzie jakaś choroba, o której wcześniej nie miałam pojęcia? Nie chciałabym znowu wrócić do grona bezrobotnych, zwłaszcza, że zajęcie bardzo mi się podoba. Czy są jakieś choroby, które automatycznie dyskwalifikują nowego pracownika?

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Zmorycerz]

Chodzi o prace przy komputerze, biurowa. Z tego, co czytalam, pewnie bede badana przez okuliste, jestem okularnica, krtokowidzem, ale moja wada wzroku jest niewielka. To moja pierwsza praca po smieciowkach, więc nie wiem, jak wygladaja takie badania i czy mimo tego że przeszłam rozmowe kwalifikacyjną, może się okazać, że jakaś choroba mnie dyskwalifikuje? O tym właśnie nie znalazłam w necie.

Pisałam na tablecie i nie poprawiło mi wszędzie polskich liter:-(

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[MsLizard]

Badania wstępne na pracownika biurowego to pic na wodę, podobnie jak badania na studia. Strata pieniędzy i czasu. Po pierwsze nic nie wykryją, bo nie robią badań, a nawet gdyby takie badania robili to co ? Zdyskwalifikują cię, bo masz cukrzycę, niedoczynność tarczycy, problemy z sercem albo wrzody żołądka? Nie, więc nie ma się co przejmować.

[malosympatyczna]

Dokładnie, nie ma co się przejmować. Zadzwoń do ośrodka, w którym masz wykonać badania i dowiedz się co Cię może czekać. Do pracy biurowej to zazwyczaj najbardziej szczegółowa może być wizyta u okulisty. Chociaż zdarzało mi się, że wizyta polegała jedynie na pytaniu czy mam wadę wzroku, jaką i kończyło się na pieczątce z orzeczeniem, że praca przed komputerem winna odbywać się z użyciem szkieł korekcyjnych. Do obecnej pracy miałam dużo badań: krew (glukoza, której wyników nawet nie poznałam), okulista (przeczytanie cyferek i literek z tablicy), neurolog (pani obstukała mnie młoteczkiem), laryngolog (obejrzane uszy, nos i gardło, plus powtarzanie tego, co lekarka mówiła szeptem), internista (krew i ciśnienie plus wywiad czy na coś choruję, czy palę, itp) i psychotesty (ale to dlatego, że zaznaczyli mi w badaniach kierowanie pojazdem, choć w ofercie pracy mowy o tym nie było).

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[fairywho]

Moje badania do pracy biurowej wyglądały tak: mierzenie, ważenie, sprawdzenie ciśnienia, badanie u okulisty (komputerowe + odczytanie literek), raz też mnie lekarz osłuchał i tyle. Nie ma się czym przejmować, bardzo mało prawdopodobne, że zbadają coś więcej, a nawet jeśli wykryją jakąś nieprawidłowość (np. u mnie wadę wzroku, o której nie wiedziałam), to i tak raczej nie będzie ona przeciwwskazaniem do pracy.

[malosympatyczna]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

biurowa
z wysokością mogła mieć tylko tyle wspólnego, że na drugie piętro można wjechać windą

[ZamyslonaRoztargniona]

Dowiedz się koniecznie jaki to ośrodek i jaki to lekarz.
Do pracy biurowej zazwyczaj jest okulista, ważenie, mierzenie, internista posłucha, albo i nie.
Ale....
Raz Na wiele razy trafi się jakiś lekarz, który w imię nie wiem czego, nie będzie skłonny do podbicia badan. Nie piszę po to, żeby straszyć, tylko żebyś była przygotowana Na taką sytuację.
I mnie i mojemu mezowi zdarzyło się to jednokrotnie, na mnóstwo przechodzonych badań. I nie były to czasy, kiedy byliśmy w gorszej formie. Będąc mniej zdrowym, bez problemu mieliśmy badania, a tu zaskoczenie.

Zastanów się czy jakiś lekarz już coś kiedyś u ciebie podejrzewał, a potem to zostało wykluczone. Jeśli było coś takiego, zabierz ze sobą na Badania dokumentację. Oczywiście nie chwal się nią, wyciągnij tylko jeśli lekarz medycyny pracy będzie podejrzewał coś takiego, jak ten wcześniej.

Znane mi schorzenia, których czepiaja się lekarze medycyny pracy:
- Niska waga -podejrzenie anoreksji (Można wybrnąć mówiąc że ma się tak od zawsze, ze dobra przemIana materii)
- krzywy kręgosłup, który ma uniemozliwiac pracę biurowa (kto dziś nie ma skrzywienie kręgosłupa, Zwłaszcza po wielu latach w szkolniej lawie)
- powiększone wole - sugeruje problemy z tarczyca (więc jakieś branie, nawet sprzed 10 lat jak się ma , to warto wziąć )
- szmery w sercu - często to niestety efekt nieumiejętnego słuchania przez LEKARZA


nie namawiam nikogo do fałszywych odpowiedzi na pytania.
Polecam jedynie odpowiadanie na zadane pytania i nic ponadto, nie rozwodzenie się nad przebytymi chorobami, jeśli o te konkretnie lekarz czy pielęgniarka nie pyta.

Samo wykrycie przez lekarza medycyny pracy podejrze ia jakiegoś schorzenia nie oznacza, że człowiek nie nadaje się do pracy. Wtedy Badania trzeba porobić, iść do specjalisty i najczęściej okazuje się że człowiek nawet jeśli jakieś schorzenie ma, to nadaje się do pracy.

Generalnie warto przed badaniami nastawić się ze jest sie super zdrowym (samodzielnie oddycham, mam sprawne te części Ciała którymi mam pracować, wiec do pracy się nadaje) i nie wyolbrzymiac przebytych chorób i dolegliwości które się miewa.

[MsLizard]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Dowiedz się koniecznie jaki to ośrodek i jaki to lekarz.
Do pracy biurowej zazwyczaj jest okulista, ważenie, mierzenie, internista posłucha, albo i nie.
Ale....
Raz Na wiele razy trafi się jakiś lek tu zaskoczenie. arz, który w imię nie wiem czego, nie będzie skłonny do podbicia badan. Nie piszę po to, żeby straszyć, tylko żebyś była przygotowana Na taką sytuację.
I mnie i mojemu mezowi zdarzyło się to jednokrotnie, na mnóstwo przechodzonych badań. I nie były to czasy, kiedy byliśmy w gorszej formie. Będąc mniej zdrowym, bez problemu mieliśmy badania, a

Zastanów się czy jakiś lekarz już coś kiedyś u ciebie podejrzewał, a potem to zostało wykluczone. Jeśli było coś takiego, zabierz ze sobą na Badania dokumentację. Oczywiście nie chwal się nią, wyciągnij tylko jeśli lekarz medycyny pracy będzie podejrzewał coś takiego, jak ten wcześniej.

Znane mi schorzenia, których czepiaja się lekarze medycyny pracy:
- Niska waga -podejrzenie anoreksji (Można wybrnąć mówiąc że ma się tak od zawsze, ze dobra przemIana materii)
- krzywy kręgosłup, który ma uniemozliwiac pracę biurowa (kto dziś nie ma skrzywienie kręgosłupa, Zwłaszcza po wielu latach w szkolniej lawie)
- powiększone wole - sugeruje problemy z tarczyca (więc jakieś branie, nawet sprzed 10 lat jak się ma , to warto wziąć )
- szmery w sercu - często to niestety efekt nieumiejętnego słuchania przez LEKARZA


nie namawiam nikogo do fałszywych odpowiedzi na pytania.
Polecam jedynie odpowiadanie na zadane pytania i nic ponadto, nie rozwodzenie się nad przebytymi chorobami, jeśli o te konkretnie lekarz czy pielęgniarka nie pyta.

Samo wykrycie przez lekarza medycyny pracy podejrze ia jakiegoś schorzenia nie oznacza, że człowiek nie nadaje się do pracy. Wtedy Badania trzeba porobić, iść do specjalisty i najczęściej okazuje się że człowiek nawet jeśli jakieś schorzenie ma, to nadaje się do pracy.

Generalnie warto przed badaniami nastawić się ze jest sie super zdrowym (samodzielnie oddycham, mam sprawne te części Ciała którymi mam pracować, wiec do pracy się nadaje) i nie wyolbrzymiac przebytych chorób i dolegliwości które się miewa.

Trochę nie na temat, ale przypomina mi się sytuacja z mojego życia jak robiłam sobie badania na studia. Lekarka odsłuchiwała mnie z 10 minut, po czym stwierdziła, że słyszy szmer i pewnie mam poważną wadę serca. Powiem szczerze, że w pierwszym momencie mnie to trochę rozśmieszyło (nie miała przed sobą żadnych wyników badań i już od razu stwierdziła, że to coś poważnego). Najlepsze jest to, że w tamtych czasach miałam robione badania w przychodni sportowej i przechodziłam je bez problemu. Powiedziałam jej o tym, to zaczęła krzyczeć, że ja w ogóle nie powinnam uprawiać sportu, a lekarz, który mnie badał jest głuchy i chciała, żebym jej jego nazwisko podała. Po czym stwierdziła, że skoro ja wątpię w jej kompetencje (chociaż nic takiego nie sugerowałam), to ona pójdzie po inną lekarkę, żeby mnie przepadała. Przyszła kolejna nawiedzona kobieta i oczywiście stwierdziła, że ona też słyszy szmer. W tamtym momencie już byłam przerażona, poszłam pewnego dnia do lekarza rodzinnego, dał mi skierowanie do kardiologa i na pierwszej wizycie lekarz stwierdził, że on nie słyszy szmeru, ale zrobimy echo serca dla rozwiania wątpliwości. Badania wyszły dobrze, a ja do tej pory się dziwię, skąd się biorą tacy lekarze?

[Mojwa]

Wada wzroku Cię nie zdyskwalifikuje, dostaniesz po prsotu adnotację o pracy w okularach - a od pracodawcy będzie Ci przysługiwał zwrot za okulary.


PS, podepnę się pod wątek - czy odmowa badania krwi przy badaniach będzie się wiązała z brakiem zdolności? Panicznie się tego boję i staram unikać jak tylko mogę

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez Mojwa

Wada wzroku Cię nie zdyskwalifikuje, dostaniesz po prsotu adnotację o pracy w okularach - a od pracodawcy będzie Ci przysługiwał zwrot za okulary.


PS, podepnę się pod wątek - czy odmowa badania krwi przy badaniach będzie się wiązała z brakiem zdolności? Panicznie się tego boję i staram unikać jak tylko mogę

Nie wiem jakie to stanowisko, ale z tego co wiem, to na niektóre stanowiska ilość badań różni się w zależności od przychodni. Może poszukaj innej przychodni gdzie krwi nie pobierają (mnie do pracy biurowej nie pobierali ).

Mojwa, może warto oswoić ten strach? Badanie krwi jest jednak tak ogólnie życiowo przydatne
Poszukaj u siebie jakiejś dobrej osoby pobierajacej. Mistrzowie pobierają tak, że nic nie czuć.
Strach jest w głowie. Wystaw rękę, odwrócić głowę, zamknij oczy i wyobraź sobie że jesteś w jakimś przyjemnym miejscu.

[Mojwa]

Idąc do medycyny pracy nie wybierasz sobie kto Ci będzie pobierał.
Słyszałam już od kolegi że w obecnej przychodni nie pobierają i bardzo na to liczę

[yankes]

Napisane przez elly2

Hej. Mam pytanie. Czy kiedy robiono Wam badania lekarskie do pracy (te pierwsze - nie kontrolne) musiałyscie sie rozbierac do majtek??

Glupie pytanie, ale musze sie upewnic.

Mam pytanie, czy beda konsekwecje jezeli na badaniach okresowych załoze soczewki kontaktowe, chodzi o badanie wzroku????

[meesha]

Napisane przez yankes

Mam pytanie, czy beda konsekwecje jezeli na badaniach okresowych załoze soczewki kontaktowe, chodzi o badanie wzroku????

Jak lekarz zauwazy moze kazac ci je zdjac

[Henesy]

Pewnie zależy od lekarza. Ja poszłam w soczewkach, ale powiedziałam o nich i jaką mam wadę. Nie musiałam ściągać, babeczka przebadała mnie w nich - standardowe czytanie z tablicy, czy na pewno dobrze widzę z taką mocą soczewek i tam dokładniej w oczy też coś zaglądała. Prawidłowo przeczytałam z tablicy i ogólnie wszystko było okej, więc zapisała mi po prostu taką wadę, jaką jej powiedziałam, że noszę.

Ale na wszelki wypadek może po prostu zabierz ze sobą pudełeczko i płyn do soczewek.
Nie rozumiem pytania o konsekwencje, zamierzasz się ukrywać z wadą? Raczej nie jest przeciwwskazaniem uniemożliwiającym powszechne prace, nie ma po co. Jeśli to nie będzie lekarz z kategorii tych, którzy tylko podpisują świstki nic nie badając i nawet martwego by przepuścili, to przy podstawowych badaniach zauważy przecież, że nosisz soczewki.

[Ayume]

A co w sytuacji, w której będę mieć badany wzrok (praca biurowa, głównie przy słuchawce, ale jednak komputer też będzie), ale nie mam przy sobie okularów? Kilka dni temu się przeprowadziłam i zostawiłam je w starym miejscu, dopiero za kilka dni przyjadą. Ogólnie mam niewielką wadę i dotyczy jedynie widzenia z daleka (-1), więc nie mam problemu z komputerem, ale czy myślicie, że mogą mi zrobić jakikolwiek problem o to?

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[21kasia21]

Napisane przez Ayume

A co w sytuacji, w której będę mieć badany wzrok (praca biurowa, głównie przy słuchawce, ale jednak komputer też będzie), ale nie mam przy sobie okularów? Kilka dni temu się przeprowadziłam i zostawiłam je w starym miejscu, dopiero za kilka dni przyjadą. Ogólnie mam niewielką wadę i dotyczy jedynie widzenia z daleka (-1), więc nie mam problemu z komputerem, ale czy myślicie, że mogą mi zrobić jakikolwiek problem o to?

Eeee tam, przy -1,00 to możesz zrobić tak jak napisała Timon i Pumba. U mnie by to nie przeszło, bo ja bez okularów czy soczewek ślepa jak kura jestem, a przy komputerze też mam pracę

[Mitkhail]

Witam. Mam problem i pytanie... do końca tego miesiąca mam zrobić badania lekarskie... a jestem chory szybciej nie był dostepny lekarz... Pytanie brzmi czy ktoś się orientuje albo miał podobną sytuację? Kończę prace 30.09 a zaczynam 1 października w nowym zakładzie pracy z którego dostałem skierowanie na badania lekarskie... problem polega w tym że badań nie przejdę bo mam grypę... orientuje sie ktoś jak wybrnąć z tej sytuacji? Nie pójde do lekarza który mi podpisze papiery bo lekarz jest narzucony z zakladu pracy do którego mam się udać a wiem ze tez pobiera krew.