Wiek a ilość pieniędzy

tereska21 · 2017-02-21, 10:08

Męczy mnie ostatnio ilość pieniędzy na moim koncie i ciągłe wydatki. Pracuje od ponad 2 lat za najniższą krajową. W tym czasie zrobiłam zaocznie studia (ok. 15 tys.), leczyłam się i na to poszło najwięcej moich oszczędności. Chciałabym zamknąć na lokacie 10 tys i mieć spokojne sumienie a ciągle mi się to nie udaje. Mam prawie 24 lata na karku i ok. 9 tys. oszczędności na koncie. Męczy mnie świadomość że to wciąż za mało a ostatnio spotkałam znajomego który jest trochę starszy ode mnie i mówi że ma ledwo tysiąc złotych. Nie chce wnikać w stan waszego konta więc jeśli nie chcecie to nie piszcie ile macie ale chodzi mi o takie wasze ogólne zdanie. Ja np. do 25 roku życia chciałabym mieć 25-30 tys. na koncie.
Mam koleżankę która uważa że nie ma sensu zbierać kasy jak się jest samemu i lepiej wydawać na swoje przyjemności. Ja czasem mam takie przeświadczenie że muszę mieć jakiś kapitał bo nigdy nie wiem czy za parę lat nie wyjdę za mąż albo ciężko nie zachoruję i będę potrzebować pieniędzy.
Jak jest u Was z finansami? Macie jakieś założenia że np. do tego wieku chce mieć tyle na koncie? Jak oszczędzacie? Jak planujecie wasze wydatki?

kisielova · 2017-02-21, 10:41

Jestem pod wrażeniem, że pracując za 1400zl odlozylas tyle pieniędzy. Nie utrzymujesz się sama, prawda?

Jestem zdania, że dobrze jest odkładać. Na przykład po to, żeby w razie utraty bądź rzucenia pracy nie stracić płynności finansowej.

groszek75 · 2017-02-21, 10:51

u mnie np. fajnie sprawdzilo jaki kiedyś bralam mala pozyczke, to zalozyli mi jakieś bezpieczne inwestycje i po 100 zł szlo przez 5 lat i ja o tym zapomnialam i nieraz dalej zapomne, że tam sobie gdzies jeszcze mam te ponad 6 tysiakow

Wolha wRedna · 2017-02-21, 11:22

Jestem trochę starsza niż autorka wątku, a oszczędności mam mniej, ale... są

i dla mnie to się liczy. Znam sporo osób w moim wieku, powiedzmy przedział 28-30 lat, które pracują, ale nie potrafią miesięcznie odłożyć nawet 100 zł. Kiedy coś się dzieje, nadal wyciągają pieniądze od rodziców.

Tworzenie sobie planów, że do takiego, a takiego wieku odłoży się określoną liczbę pieniędzy jest trochę kiepskie. Nie da się wszystkiego przewidzieć. Ja raczej wychodzę z założenia, że warto mieć jakieś oszczędności, a ich wysokość to już "wyjdzie w praniu". Nic na siłę.

skazana_na_bluesa · 2017-02-21, 11:24

jak na pracę za najniższą krajową to masz spore oszczędności. zakładam jednak, że mieszkasz z rodzicami i ponosisz niewielkie koszty utrzymania. ja nie mam super oszczędności, ale wynajmuję mieszkanie, mam psa, auto. są rzeczy, na które nie oszczędzam, a gdybym to robiła to pewnie całkiem sporo kasy miałabym na koncie. nie mam jednak takiego parcia, żeby do xx roku życia mieć xx tysi na koncie.

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2017-02-21, 11:28

Chciałabym pracując za najniższą odłożyć w ciągu 2 lat 9 tysiaków.
Jestem niewiele starsza, oszczędności mam mniej. W sumie nawet nie wiem ile dokładnie, bo część mam na koncie ciągle używanym, część na trochę zapomnianym przeze mnie rachunku oszczędnościowym, a część skitrane w puszcze po herbacie w dwóch innych walutach.

**201803120844** · 2017-02-21, 11:30

To jest publiczne forum i są na nim ludzie w różnym wieku i z różną sytuacją.
Czym innym jest praca i pensja 24 latka, który mieszka z rodzicami i oni nie wymagają od niego dokładania się do " życia", a czym innym praca, z której pensja idzie na mieszkanie i "życie".

tereska21 · 2017-02-21, 11:34

Cytat:

Napisane przez kisielova

Jestem pod wrażeniem, że pracując za 1400zl odlozylas tyle pieniędzy. Nie utrzymujesz się sama, prawda?

Jestem zdania, że dobrze jest odkładać. Na przykład po to, żeby w razie utraty bądź rzucenia pracy nie stracić płynności finansowej.

Mieszkam z rodzicami w domu także ponosimy koszty tylko za energię i opłaty gminne.
Pieniądze głównie przeznaczam na leczenie a co miesiąc jak to wiadomo na żywność, paliwo (mam samochód i praktycznie raz w miesiącu tankuje za ok. 100 zł), do tego wiadomo wypady ze znajomymi (ok. 150 zł), basen, siłownia (ok.100 zł). Teraz czeka mnie pewien zabieg który ponad 1000 zł mnie będzie kosztować, gardło mi się sciska na myśl o tym ale musze to zrobić.

groszek75 · 2017-02-21, 11:40

Ale pieniądze też są po to, żeby je wydawać, więc jak mus to mus i trzeba wydać szczegolnie na zdrowie to nie ma co się stresować i sciskać, a i na przyjemności trzeba sobie pozwalać rozsądnie, nie zakładaj, że na 25 lat musisz mieć tyle odłożone, bo wpadniesz w jakieś psychiczne koło, że kasa i kasa tylko ważna

**201803120844** · 2017-02-21, 11:41

Cytat:

Napisane przez tereska21

Mieszkam z rodzicami w domu także ponosimy koszty tylko za energię i opłaty gminne.
Pieniądze głównie przeznaczam na leczenie a co miesiąc jak to wiadomo na żywność, paliwo (mam samochód i praktycznie raz w miesiącu tankuje za ok. 100 zł), do tego wiadomo wypady ze znajomymi (ok. 150 zł), basen, siłownia (ok.100 zł). Teraz czeka mnie pewien zabieg który ponad 1000 zł mnie będzie kosztować, gardło mi się sciska na myśl o tym ale musze to zrobić.

To nie jest "tylko"energia. Samochód Twój czy domowy? Oprócz wypadów ze znajomymi, za które podałaś kwotę nie napisałaś czy dokładasz się do jedzenia w domu.

damdalena · 2017-02-21, 11:47

Na pewno warto mieć jakąś poduszkę finansową w razie choroby lub utraty pracy. Jednakże, póki nie ma się dzieci na utrzymaniu, to nie należy oszczędzać za wszelką cenę. Patrzę teraz z perspektywy trzydziestokilkulatki i uważam, że bardzo młodzi ludzie powinni skupić się na inwestowaniu w siebie. Czyli wiadomo edukacja i rozwijanie pasji, ale też podróże czy dbanie o wygląd (choćby aparat na zęby).

zakonna · 2017-02-21, 11:57

Jestem o wiele starsza i takie oszczędności są mi niedostępne. 1000 zł to jest maks co dołożę. A zaraz musze wydać na nagle wydatki i tak w kółko.

cholernarejestracja · 2017-02-21, 11:57

Jakiś czas temu spłukałam się z oszczędności żeby wykupić samochód, a teraz mam bardzo małą poduszkę finansową. Ze względu na początki firmy i inne sytuacje życiowe też mi średnio idzie odbudowywanie oszczędności. Też się z tym czuję źle

Mam konto IKE na którym mam zgromadzoną sporą kwotę, ale o tych pieniądzach w ogóle nie myślę, bo one są "na starość". Więc mam raptem kilka tysięcy oszczędności, no i źle mi z tym

Ale też od tego są pieniądze, żeby jak trzeba, to je wydać. Trudno.

Wolha wRedna · 2017-02-21, 12:34

Cytat:

Napisane przez groszek75

Ale pieniądze też są po to, żeby je wydawać, więc jak mus to mus i trzeba wydać szczegolnie na zdrowie to nie ma co się stresować i sciskać, a i na przyjemności trzeba sobie pozwalać rozsądnie, nie zakładaj, że na 25 lat musisz mieć tyle odłożone, bo wpadniesz w jakieś psychiczne koło, że kasa i kasa tylko ważna

Świetnie napisane. Są rzeczy na które warto wydawać. Zdrowie mamy tylko jedno i tu nie ma nawet dyskusji jak dla mnie. Sama jakiś czas temu wydałam sporo na swoje problemy zdrowotne, prawdę mówiąc wciąż wydaję (diagnostyka na własną rękę do tanich nie należy), moje oszczędzanie znacznie spowolniło, ale nie żałuję.

Ponadto warto sobie sprawiać przyjemności. Kogoś stać na wyjazd w egotyczny zakątek świata, a kogoś tylko na książkę - ale warto

Pracuję - sama sobie robię prezenty, dzięki temu widzę nie tylko cyferki na koncie, ale także sens mojej pracy.

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2017-02-21, 12:37

Cytat:

Napisane przez cholernarejestracja

Mam konto IKE na którym mam zgromadzoną sporą kwotę, ale o tych pieniądzach w ogóle nie myślę, bo one są "na starość". Więc mam raptem kilka tysięcy oszczędności, no i źle mi z tym

Nie boisz się, że obecny albo jakiś przyszły Morawiecki II Ci je sprzątną?

ja wychodzę z założenia, że chociaż i tak wszystko może łupnąć, to jednak dobrze mieć oszczędności zdywersyfikowane i część trzymać w innej walucie.

**201803120844** · 2017-02-21, 12:58

Cytat:

Napisane przez cholernarejestracja

Mam konto IKE na którym mam zgromadzoną sporą kwotę, ale o tych pieniądzach w ogóle nie myślę, bo one są "na starość".

Nie warto nie myśleć o odłożonych pieniądzach. Miałam takie w funduszach inwestycyjnych i po 13 latach wybrałam tyle, ile włożyłam. Nawet na najmarniejszej lokacie coś bym zarobiła.

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2017-02-21, 14:45

Obecnie nie mam nic oszczędności bo zbierałam na 1 cel na który musiałam wyłożyć dosłownie wszystkie oszczędności. Zaraz po zapłaceniu za ten cel (ok 3500zł odłożone w 2 lata) znalazł się problem kosztujący kolejne ok 3500zł (komputer się zepsuł). Nie miałam tej kasy, pożyczyłam i teraz jestem pierwszy raz na minusie. W sensie spłacam raty. Mam miesięcznie jakieś 500-800zł. Mam 25 lat. Mieszkam z rodzicem. Nie dokładam się do rachunków ale kupuję sama sobie jedzenie i ogólnie staram się opłacać sobie wszystko co jestem w stanie łącznie z jakimiś prezentami, kopertami na wesela itd. i raczej nie ciągnę kasy od rodziców. Wystarczy, że płaci za mieszkanie i rachunki i mam gdzie spać. Byłabym w stanie odłożyć tak jak Ty 9 tys w 2 lata w Twojej sytuacji

Moje oszczędzanie raczej jest na zasadzie "oszczędzam na dany cel, jak uzbieram to wydaję całość i zbieram od nowa na kolejny". Teraz będąc na minusie bardzo mnie męczy, że nic się nie zbiera na oszczędnościowym koncie ale to potrwa jeszcze tylko kilka miesięcy na szczęście

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2017-02-21, 15:21

Hm ja mam 26 lat i nie mam tyle co ty. Mieszkajac z rodzicami latwo sie odklada, w innym wypadku ciezka sprawa

No ale jakos tak rzadko trafiaja mi sie niespodziewane wydatki ( brak auta, zdrowie ok, brak zwierzakow, wynajmuje wiec problem niedzialajacej pralki mnie nie dotyczy) wiec cos tam udaje mi sie dolozyc do kupki co miesiac.

Chociaz teraz planuje dobry rower i dwu tygodniowe wakacje wiec bedzie baj baj wiekszosc oszczednosci.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

halo94 · 2017-02-21, 15:27

coraz więcej rodziców odkłada jakieś sumy ( nie mówię ze duze) dla swoich dzieci na rachunek oszczędnościowy. Wydaje mi się, ze wiele osób ma jakieś oszczędności, które gromadzą dla nich rodzice, u Was tak nie jest? Może o tym nie wiecie? Albo po prostu piszecie jedynie o swoich oszczędnościach? Ja mam 22 lata, rodzice coś tam dla mnie odkładają, ale na pewno nie dostanę tego szybko i nie pozwolą mi roztrwonić na głupoty.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-02-21, 15:30

Cytat:

Napisane przez halo94

coraz więcej rodziców odkłada jakieś sumy ( nie mówię ze duze) dla swoich dzieci na rachunek oszczędnościowy. Wydaje mi się, ze wiele osób ma jakieś oszczędności, które gromadzą dla nich rodzice, u Was tak nie jest? Może o tym nie wiecie? Albo po prostu piszecie jedynie o swoich oszczędnościach? Ja mam 22 lata, rodzice coś tam dla mnie odkładają, ale na pewno nie dostanę tego szybko i nie pozwolą mi roztrwonić na głupoty.

Eeee... nie. I w ogóle, gdyby rodzice mi powiedzieli, że łaskawie odkładają dla mnie pieniądze, ale uważają, że jestem za głupia, żeby je dostać, to pewnie byłaby ostatnia rzecz, jaką do mnie powiedzieli.

zakonna · 2017-02-21, 15:31

Dziadek mój tak odkładał, dla wszystkich wnuków, moi rodzice mieli to w nosie.

**019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6** · 2017-02-21, 15:36

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7115655 6]Nie boisz się, że obecny albo jakiś przyszły Morawiecki II Ci je sprzątną?

ja wychodzę z założenia, że chociaż i tak wszystko może łupnąć, to jednak dobrze mieć oszczędności zdywersyfikowane i część trzymać w innej walucie.[/QUOTE]
A czemu ktoś miałby jej zabrać pieniądze z własnego konta bankowego?

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Cytat:

Napisane przez tereska21

Męczy mnie ostatnio ilość pieniędzy na moim koncie i ciągłe wydatki. Pracuje od ponad 2 lat za najniższą krajową. W tym czasie zrobiłam zaocznie studia (ok. 15 tys.), leczyłam się i na to poszło najwięcej moich oszczędności. Chciałabym zamknąć na lokacie 10 tys i mieć spokojne sumienie a ciągle mi się to nie udaje. Mam prawie 24 lata na karku i ok. 9 tys. oszczędności na koncie. Męczy mnie świadomość że to wciąż za mało a ostatnio spotkałam znajomego który jest trochę starszy ode mnie i mówi że ma ledwo tysiąc złotych. Nie chce wnikać w stan waszego konta więc jeśli nie chcecie to nie piszcie ile macie ale chodzi mi o takie wasze ogólne zdanie. Ja np. do 25 roku życia chciałabym mieć 25-30 tys. na koncie.
Mam koleżankę która uważa że nie ma sensu zbierać kasy jak się jest samemu i lepiej wydawać na swoje przyjemności. Ja czasem mam takie przeświadczenie że muszę mieć jakiś kapitał bo nigdy nie wiem czy za parę lat nie wyjdę za mąż albo ciężko nie zachoruję i będę potrzebować pieniędzy.
Jak jest u Was z finansami? Macie jakieś założenia że np. do tego wieku chce mieć tyle na koncie? Jak oszczędzacie? Jak planujecie wasze wydatki?

Pewnie, że lepiej odkładać, np na mieszkanie, na wypadek choroby itp. Nigdy nie wiadomo co się wydarzy.
Ale bez przesady, żeby męczyć się tym, że masz mało oszczędności? I tak dużo uzbierałaś. Wiadomo że lepiej mieć niż nie mieć ale nie warto się zadręczać.
Ja z najniższej nic bym nie odłożyła. Ledwo wystarczyłoby na przeżycie (oczywiście zakładając, że maż dołoży drugą najniższą) .

**samotny_t** · 2017-02-21, 15:40

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;7116274 6]A czemu ktoś miałby jej zabrać pieniądze z własnego konta bankowego?[/QUOTE]
Historia zna takie przypadki. Konfiskaty takiej dokonały na przykład władze Cypru (przypominam, unijnego państwa) w 2013 r. http://www.zerohedge.com/news/2014-0...-during-crisis

Cytat:

Napisane przez Norine

Nie boisz się, że obecny albo jakiś przyszły Morawiecki II Ci je sprzątną?

ja wychodzę z założenia, że chociaż i tak wszystko może łupnąć, to jednak dobrze mieć oszczędności zdywersyfikowane i część trzymać w innej walucie.

Obca waluta też może być przedmiotem zabrania przez władze. Rozwiązaniem jest trzymanie tej obcej waluty w gotówce (niebezpieczne) lub w banku zagranicznym (potencjalnie drogie i/lub powodujące kłopoty z określaniem rezydencji podatkowej).

Rena · 2017-02-21, 15:49

Brzmi jakbys wyjscie za maz traktowala na rowni z choroba, tzn. pewnie nie to mialas na mysli

ale taki wydzwiek ma Twoj pierwszy post.

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2017-02-21, 15:52

Cytat:

Napisane przez samotny_t

Obca waluta też może być przedmiotem zabrania przez władze. Rozwiązaniem jest trzymanie tej obcej waluty w gotówce (niebezpieczne) lub w banku zagranicznym (potencjalnie drogie i/lub powodujące kłopoty z określaniem rezydencji podatkowej).

1) Potencjalnie mimo wszystko bardziej bezpieczne niż w rękach kogoś pokroju pewnych polityków, kto z piątku na sobotę sobie uzna, że "racja stanu" wymaga tego, aby obywatele wspomogli państwo i użyczyli oszczędności (np. z IKE). "Wyższa konieczność", "dobro wspólne" czy co tam jeszcze.

2) Jeśli ktoś płaci tu podatki, przebywa i zarabia na terytorium Polski praktycznie przez cały rok (gdzie minimum rezydencji to 183 dni), i jedyną rzeczą 'niestandardową', że tak to na szybko ujmę, jest przechowywanie pewnej części oszczędności w banku zagranicznym, to przypuszczam, że określenie rezydencji podatkowej takiej osoby nie jest szczególnie kontrowersyjne.

**019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6** · 2017-02-21, 15:52

Cytat:

Napisane przez samotny_t

Historia zna takie przypadki. Konfiskaty takiej dokonały na przykład władze Cypru (przypominam, unijnego państwa) w 2013 r. http://www.zerohedge.com/news/2014-0...-during-crisis

Obca waluta też może być przedmiotem zabrania przez władze. Rozwiązaniem jest trzymanie tej obcej waluty w gotówce (niebezpieczne) lub w banku zagranicznym (potencjalnie drogie i/lub powodujące kłopoty z określaniem rezydencji podatkowej).

To trzymajmy oszczędności w skarpecie

A czemu akurat obcej waluty?

Wolha wRedna · 2017-02-21, 15:54

Cytat:

Napisane przez halo94

coraz więcej rodziców odkłada jakieś sumy ( nie mówię ze duze) dla swoich dzieci na rachunek oszczędnościowy. Wydaje mi się, ze wiele osób ma jakieś oszczędności, które gromadzą dla nich rodzice, u Was tak nie jest? Może o tym nie wiecie? Albo po prostu piszecie jedynie o swoich oszczędnościach? Ja mam 22 lata, rodzice coś tam dla mnie odkładają, ale na pewno nie dostanę tego szybko i nie pozwolą mi roztrwonić na głupoty.

Potencjalne oszczędności, które gromadzą dla mnie rodzice nie są moje, są dla mnie, ale nie ja je uzbierałam więc nie będę wliczać w swoje osiągnięcia w dziedzinie oszczędzania.

Piszę potencjalne, bo w swoim przypadku o takich nie wiem, a jeśli nawet by były to z szacunku dla rodziców wydałabym tylko na bardzo przemyślany cel w uzgodnieniu z nimi.

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2017-02-21, 15:58

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;7116274 6]A czemu ktoś miałby jej zabrać pieniądze z własnego konta bankowego?
[/QUOTE]

Państwo zawsze może uchwalić specjalny podatek i zabrać pieniądze z konta.
Bank zawsze może zbankrutować.
A przypadek Grecji pokazuje, że można mieć kasę na koncie i nie mieć za co zrobić zakupów

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;7116352 1]To trzymajmy oszczędności w skarpecie

A czemu akurat obcej waluty?[/QUOTE]

Nie wiesz jak było w PRLu?
Jak się nie ma w obcej walucie dużych kwot to szkoda czasu na bawienie się z bankiem.

Zapisz

**019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6** · 2017-02-21, 16:00

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;71163666]Państwo zawsze może uchwalić specjalny podatek i zabrać pieniądze z konta.
Bank zawsze może zbankrutować.
A przypadek Grecji pokazuje, że można mieć kasę na koncie i nie mieć za co zrobić zakupów

[/QUOTE]
Może wpaść pod ciężarówkę z kapustą i zostać po niej mokra plama i cóż z oszczędności?
Sama zastanawiałam się nad ike bo fajnie oprocentowane a po roku mogę wyjąc bez utraty odsetek.
Wolę jednak swoje oszczędności trzymać w banku, na pewno bardziej bezpieczne niż w domu i coś tam urośnie.
Po coś jest tez Bankowy Fundusz Gwarancyjny

kisielova · 2017-02-21, 16:38

Cytat:

Napisane przez tereska21

Mieszkam z rodzicami w domu także ponosimy koszty tylko za energię i opłaty gminne.
Pieniądze głównie przeznaczam na leczenie a co miesiąc jak to wiadomo na żywność, paliwo (mam samochód i praktycznie raz w miesiącu tankuje za ok. 100 zł), do tego wiadomo wypady ze znajomymi (ok. 150 zł), basen, siłownia (ok.100 zł). Teraz czeka mnie pewien zabieg który ponad 1000 zł mnie będzie kosztować, gardło mi się sciska na myśl o tym ale musze to zrobić.

No własnie;-) Gdybyś mieszkała i utrzymywała się samodzielnie niestety nie byłabyś w stanie tyle odłożyć. Prosta kalkulacja wynikająca z danych, jakie podałaś pozwala wywnioskować, że wydajesz +/- 300 złotych miesięcznie.
Fajnie, że udało Ci się tyle odłożyć. W przyszłości oszczędzanie na podobnym poziomie może być trudniejsze- zaczniesz żyć na własny rachunek.
Cała nadzieja w tym, że zmienisz pracę na taką, która pozwoli Ci żyć na poziomie i odkładać jakieś sensowne kwoty.

2017-02-21, 10:08	#1
tereska21 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Poznań, Swarzędz Wiadomości: 94	Wiek a ilość pieniędzy Męczy mnie ostatnio ilość pieniędzy na moim koncie i ciągłe wydatki. Pracuje od ponad 2 lat za najniższą krajową. W tym czasie zrobiłam zaocznie studia (ok. 15 tys.), leczyłam się i na to poszło najwięcej moich oszczędności. Chciałabym zamknąć na lokacie 10 tys i mieć spokojne sumienie a ciągle mi się to nie udaje. Mam prawie 24 lata na karku i ok. 9 tys. oszczędności na koncie. Męczy mnie świadomość że to wciąż za mało a ostatnio spotkałam znajomego który jest trochę starszy ode mnie i mówi że ma ledwo tysiąc złotych. Nie chce wnikać w stan waszego konta więc jeśli nie chcecie to nie piszcie ile macie ale chodzi mi o takie wasze ogólne zdanie. Ja np. do 25 roku życia chciałabym mieć 25-30 tys. na koncie. Mam koleżankę która uważa że nie ma sensu zbierać kasy jak się jest samemu i lepiej wydawać na swoje przyjemności. Ja czasem mam takie przeświadczenie że muszę mieć jakiś kapitał bo nigdy nie wiem czy za parę lat nie wyjdę za mąż albo ciężko nie zachoruję i będę potrzebować pieniędzy. Jak jest u Was z finansami? Macie jakieś założenia że np. do tego wieku chce mieć tyle na koncie? Jak oszczędzacie? Jak planujecie wasze wydatki?

2017-02-21, 10:41	#2
kisielova ReklaMO(D)żerca. Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 9 889	Dot.: Wiek a ilość pieniędzy Jestem pod wrażeniem, że pracując za 1400zl odlozylas tyle pieniędzy. Nie utrzymujesz się sama, prawda? Jestem zdania, że dobrze jest odkładać. Na przykład po to, żeby w razie utraty bądź rzucenia pracy nie stracić płynności finansowej.

2017-02-21, 10:51	#3
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Wiek a ilość pieniędzy u mnie np. fajnie sprawdzilo jaki kiedyś bralam mala pozyczke, to zalozyli mi jakieś bezpieczne inwestycje i po 100 zł szlo przez 5 lat i ja o tym zapomnialam i nieraz dalej zapomne, że tam sobie gdzies jeszcze mam te ponad 6 tysiakow __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2017-02-21, 11:22	#4
Wolha wRedna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 13 853	Dot.: Wiek a ilość pieniędzy Jestem trochę starsza niż autorka wątku, a oszczędności mam mniej, ale... są i dla mnie to się liczy. Znam sporo osób w moim wieku, powiedzmy przedział 28-30 lat, które pracują, ale nie potrafią miesięcznie odłożyć nawet 100 zł. Kiedy coś się dzieje, nadal wyciągają pieniądze od rodziców. Tworzenie sobie planów, że do takiego, a takiego wieku odłoży się określoną liczbę pieniędzy jest trochę kiepskie. Nie da się wszystkiego przewidzieć. Ja raczej wychodzę z założenia, że warto mieć jakieś oszczędności, a ich wysokość to już "wyjdzie w praniu". Nic na siłę. __________________ aktualizacje

2017-02-21, 11:24	#5
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: Wiek a ilość pieniędzy jak na pracę za najniższą krajową to masz spore oszczędności. zakładam jednak, że mieszkasz z rodzicami i ponosisz niewielkie koszty utrzymania. ja nie mam super oszczędności, ale wynajmuję mieszkanie, mam psa, auto. są rzeczy, na które nie oszczędzam, a gdybym to robiła to pewnie całkiem sporo kasy miałabym na koncie. nie mam jednak takiego parcia, żeby do xx roku życia mieć xx tysi na koncie. __________________ -27,9 kg

2017-02-21, 11:28	#6
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 18 638	Dot.: Wiek a ilość pieniędzy Chciałabym pracując za najniższą odłożyć w ciągu 2 lat 9 tysiaków. Jestem niewiele starsza, oszczędności mam mniej. W sumie nawet nie wiem ile dokładnie, bo część mam na koncie ciągle używanym, część na trochę zapomnianym przeze mnie rachunku oszczędnościowym, a część skitrane w puszcze po herbacie w dwóch innych walutach.

2017-02-21, 11:30	#7
201803120844 Konto usunięte Zarejestrowany: 2002-02 Wiadomości: 4 053	Dot.: Wiek a ilość pieniędzy To jest publiczne forum i są na nim ludzie w różnym wieku i z różną sytuacją. Czym innym jest praca i pensja 24 latka, który mieszka z rodzicami i oni nie wymagają od niego dokładania się do " życia", a czym innym praca, z której pensja idzie na mieszkanie i "życie".

2017-02-21, 11:40	#9
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Wiek a ilość pieniędzy Ale pieniądze też są po to, żeby je wydawać, więc jak mus to mus i trzeba wydać szczegolnie na zdrowie to nie ma co się stresować i sciskać, a i na przyjemności trzeba sobie pozwalać rozsądnie, nie zakładaj, że na 25 lat musisz mieć tyle odłożone, bo wpadniesz w jakieś psychiczne koło, że kasa i kasa tylko ważna __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2017-02-21, 11:47	#11
damdalena Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: podkrakowskie Wiadomości: 3 610	Dot.: Wiek a ilość pieniędzy Na pewno warto mieć jakąś poduszkę finansową w razie choroby lub utraty pracy. Jednakże, póki nie ma się dzieci na utrzymaniu, to nie należy oszczędzać za wszelką cenę. Patrzę teraz z perspektywy trzydziestokilkulatki i uważam, że bardzo młodzi ludzie powinni skupić się na inwestowaniu w siebie. Czyli wiadomo edukacja i rozwijanie pasji, ale też podróże czy dbanie o wygląd (choćby aparat na zęby).

2017-02-21, 11:57	#12
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Wiek a ilość pieniędzy Jestem o wiele starsza i takie oszczędności są mi niedostępne. 1000 zł to jest maks co dołożę. A zaraz musze wydać na nagle wydatki i tak w kółko. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2017-02-21, 11:57	#13
cholernarejestracja Copyraptor Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 21 283	Dot.: Wiek a ilość pieniędzy Jakiś czas temu spłukałam się z oszczędności żeby wykupić samochód, a teraz mam bardzo małą poduszkę finansową. Ze względu na początki firmy i inne sytuacje życiowe też mi średnio idzie odbudowywanie oszczędności. Też się z tym czuję źle Mam konto IKE na którym mam zgromadzoną sporą kwotę, ale o tych pieniądzach w ogóle nie myślę, bo one są "na starość". Więc mam raptem kilka tysięcy oszczędności, no i źle mi z tym Ale też od tego są pieniądze, żeby jak trzeba, to je wydać. Trudno. __________________ Fanpage z moimi rysunkami, które pewnie już gdzieś widziałaś w internecie, tylko nie wiedziałaś, że to moje.

2017-02-21, 14:45	#17
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 50 575	Dot.: Wiek a ilość pieniędzy Obecnie nie mam nic oszczędności bo zbierałam na 1 cel na który musiałam wyłożyć dosłownie wszystkie oszczędności. Zaraz po zapłaceniu za ten cel (ok 3500zł odłożone w 2 lata) znalazł się problem kosztujący kolejne ok 3500zł (komputer się zepsuł). Nie miałam tej kasy, pożyczyłam i teraz jestem pierwszy raz na minusie. W sensie spłacam raty. Mam miesięcznie jakieś 500-800zł. Mam 25 lat. Mieszkam z rodzicem. Nie dokładam się do rachunków ale kupuję sama sobie jedzenie i ogólnie staram się opłacać sobie wszystko co jestem w stanie łącznie z jakimiś prezentami, kopertami na wesela itd. i raczej nie ciągnę kasy od rodziców. Wystarczy, że płaci za mieszkanie i rachunki i mam gdzie spać. Byłabym w stanie odłożyć tak jak Ty 9 tys w 2 lata w Twojej sytuacji Moje oszczędzanie raczej jest na zasadzie "oszczędzam na dany cel, jak uzbieram to wydaję całość i zbieram od nowa na kolejny". Teraz będąc na minusie bardzo mnie męczy, że nic się nie zbiera na oszczędnościowym koncie ale to potrwa jeszcze tylko kilka miesięcy na szczęście

2017-02-21, 15:21	#18
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 6 036	Dot.: Wiek a ilość pieniędzy Hm ja mam 26 lat i nie mam tyle co ty. Mieszkajac z rodzicami latwo sie odklada, w innym wypadku ciezka sprawa No ale jakos tak rzadko trafiaja mi sie niespodziewane wydatki ( brak auta, zdrowie ok, brak zwierzakow, wynajmuje wiec problem niedzialajacej pralki mnie nie dotyczy) wiec cos tam udaje mi sie dolozyc do kupki co miesiac. Chociaz teraz planuje dobry rower i dwu tygodniowe wakacje wiec bedzie baj baj wiekszosc oszczednosci. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

2017-02-21, 15:27	#19
halo94 Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-01 Wiadomości: 57	Dot.: Wiek a ilość pieniędzy coraz więcej rodziców odkłada jakieś sumy ( nie mówię ze duze) dla swoich dzieci na rachunek oszczędnościowy. Wydaje mi się, ze wiele osób ma jakieś oszczędności, które gromadzą dla nich rodzice, u Was tak nie jest? Może o tym nie wiecie? Albo po prostu piszecie jedynie o swoich oszczędnościach? Ja mam 22 lata, rodzice coś tam dla mnie odkładają, ale na pewno nie dostanę tego szybko i nie pozwolą mi roztrwonić na głupoty.

2017-02-21, 15:31	#21
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Wiek a ilość pieniędzy Dziadek mój tak odkładał, dla wszystkich wnuków, moi rodzice mieli to w nosie. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2017-02-21, 15:49	#24
Rena Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 Lokalizacja: Paris Wiadomości: 29 331	Dot.: Wiek a ilość pieniędzy Brzmi jakbys wyjscie za maz traktowala na rowni z choroba, tzn. pewnie nie to mialas na mysli ale taki wydzwiek ma Twoj pierwszy post. Edytowane przez Rena Czas edycji: 2017-02-21 o 16:12

2017-02-21, 15:58	#28
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 18 638	Dot.: Wiek a ilość pieniędzy [1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;7116274 6]A czemu ktoś miałby jej zabrać pieniądze z własnego konta bankowego? [/QUOTE] Państwo zawsze może uchwalić specjalny podatek i zabrać pieniądze z konta. Bank zawsze może zbankrutować. A przypadek Grecji pokazuje, że można mieć kasę na koncie i nie mieć za co zrobić zakupów ---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ---------- [1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;7116352 1]To trzymajmy oszczędności w skarpecie A czemu akurat obcej waluty?[/QUOTE] Nie wiesz jak było w PRLu? Jak się nie ma w obcej walucie dużych kwot to szkoda czasu na bawienie się z bankiem. Zapisz

2017-02-21, 16:00	#29
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 10 573	Dot.: Wiek a ilość pieniędzy [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;71163666]Państwo zawsze może uchwalić specjalny podatek i zabrać pieniądze z konta. Bank zawsze może zbankrutować. A przypadek Grecji pokazuje, że można mieć kasę na koncie i nie mieć za co zrobić zakupów [/QUOTE] Może wpaść pod ciężarówkę z kapustą i zostać po niej mokra plama i cóż z oszczędności? Sama zastanawiałam się nad ike bo fajnie oprocentowane a po roku mogę wyjąc bez utraty odsetek. Wolę jednak swoje oszczędności trzymać w banku, na pewno bardziej bezpieczne niż w domu i coś tam urośnie. Po coś jest tez Bankowy Fundusz Gwarancyjny Edytowane przez 019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 Czas edycji: 2017-02-21 o 16:02

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)