Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III. - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-04-26, 07:30   #181
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez thankyounext_ Pokaż wiadomość
A czy zauważyłaś po nim wzmożony apetyt? Bo wydaje mi się że ja tak mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, nic mi po nim nie było.
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-29, 18:01   #182
Disnejova
Wtajemniczenie
 
Avatar Disnejova
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 176
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Lek, jakim jest paroksetyna to jeden z najsilniejszych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny. Kompletnie nie działa na mnie depresja zaburzenia lękowe wciąż utrzymuja się i zrobiły sie silniejsze uodpornienie na lek ? nie wiem co z sobą zrobić nakręcona jestem jak budzik ... nie spokojna podenerwowana , jedynie co wzmożony apetyt wręcz zahamować nie mogę .. bym jadła .. Skonsultowac to z lekarzem ? , możecie mi coś doradzić , ? jak sobie pomóc ? wyjść z tego badziewia
__________________
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.
„Jeśli próbujesz być kimś innym, poniesiesz porażkę. Świat już ma taką osobę. Teraz potrzebuje ciebie. Ścieżka, którą wytyczasz, może nie mieć sensu dla nikogo na świecie oprócz ciebie. I nie musi. Jest wyłącznie twoja.
Disnejova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-01, 09:37   #183
ktmk
Raczkowanie
 
Avatar ktmk
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 338
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Dziewczyny, a czy któraś z Was boryka się z natrętnymi myślami co do Waszych związków, w sensie, czy macie okresy obsesyjnych myśli, zastanawiacie się, czy partner jest dla Was odpowiedni, pojawiają okresy ogromnych wątpliwości, zadręczania myślami, że z kimś innym bylibyście szczęśliwsze i marnujecie sobie życie, by po takim kilkudniowym napadzie myśli wszystko wraca do normy i patrzycie na siebie z boku z niedowierzaniem, jak w ogóle mogły mnie takie myśli nachodzić, skoro jest mi tak dobrze w związku? Mam tak od roku i wykańcza mnie to, wczoraj przeleżałam cały dzień w łóżku z totalnym obniżeniem nastroju, by na sam koniec dnia poczuć znów niewyjaśniony lęk, który doprowadził mnie do płaczu. Wyczytałam, że jest coś takiego jak ROCD, czyli zaburzenia kompulsywno obsesyjne związane właśnie z natrętnymi myślami na temat związku. W mojej poprzedniej relacji z chłopakiem było identycznie, doprowadziło to do rozstania z mojej inicjatywy, tym razem jestem w trakcie terapii, która pomaga mi przetrwać te okresy obsesji, ale i tak to wszystko cyklicznie wraca, a w związku z tym, nie jestem w stanie myśleć o pójściu dalej w związku, nie chcę brać ślubu ani mieć dzieci głównie z uwagi na fakt, że wiem i boję się tych nawracających wątpliwości. I to wieczne rozdarcie, skąd mam wiedzieć czy kocham, skoro te wątpliwości co jakiś czas są tak silne, czy to nie oznacza, że powinnam odejść, z drugiej strony boję się, że to wszystko jest spowodowane moją nerwicą, że będę na pewno żałować, jak minie mi etap wątpliwości... a wątpliwości te czepiają się takich blachych spraw, obecnie jest to kwestia wzrostu partnera, jest niższy ode mnie i jest to obecnie moją obsesją. Dodam, że na początku związku kompletnie mi to nie przeszkadzało, mam wrażenie, że jest to pretekst do obsesyjnych myśli. Moja terapeutka wie o wszystkim, natomiast nigdy nie było mowy w kontekście zachowań obsesyjno kompulsywnych, a raczej, że po prostu jestem osobą, która w każdej szczęśliwej sytuacji wynajduje powody, dla których mam czuć się nieszczęśliwa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
We can be Heroes
Just for one day

ktmk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-02, 14:22   #184
thankyounext_
Rozeznanie
 
Avatar thankyounext_
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 643
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Czy to normalne że po 6 tygodniach. SSRI, od półtorej tygodnia mam zwiększoną dawkę plus leki na sen, dalej miewają dni że leżę w łóżku i patrzę sie w sufit??? Mam dziś dużo rzeczy do zrobienia (dość przyjemnych) ale nie mam siły wstać. Ostatnio było tak z półtorej tygodnia temu przed zwiększeniem dawko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Czy może ktoś wie, czy znaczenie ma to że przedwczoraj wypiłam dużo wódki i miałam kaca? Pierwszy raz od leczenia to się zdarzyło. Jeśli byloby to związane z alkoholem, to już więcej bym nie piła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
thankyounext_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-02, 17:10   #185
Agaciok xD
Wtajemniczenie
 
Avatar Agaciok xD
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 647
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez thankyounext_ Pokaż wiadomość
Czy to normalne że po 6 tygodniach. SSRI, od półtorej tygodnia mam zwiększoną dawkę plus leki na sen, dalej miewają dni że leżę w łóżku i patrzę sie w sufit??? Mam dziś dużo rzeczy do zrobienia (dość przyjemnych) ale nie mam siły wstać. Ostatnio było tak z półtorej tygodnia temu przed zwiększeniem dawko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Czy może ktoś wie, czy znaczenie ma to że przedwczoraj wypiłam dużo wódki i miałam kaca? Pierwszy raz od leczenia to się zdarzyło. Jeśli byloby to związane z alkoholem, to już więcej bym nie piła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak, to normalne. Depresji nie wyleczysz w 6 tygodni. Gorsze okresy beda sie niestety jeszcze pojawiac. Ja nadal je miewam po poltora roku leczenia.... Ale ze mna ostatnio gorzej.
__________________

Agaciok xD jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-14, 09:43   #186
drzewosandalowe
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Czy macie jakiś sposób na uspokojenie się?

Jestem w pracy i dostałam napadu lęku/paniki.
Nie mogę się uspokoić, oddychanie nie pomaga.

Ostatnio mam tak bez konkretnego powodu.

Nie umiem się uspokoić.
drzewosandalowe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-14, 12:05   #187
kotyksiazki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 402
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Drzewo sandałowe, mój ulubiony sposób to benzodiazepiny :P



Paroksetyne brałam, w ogóle na mnie nie działała. Trochę działa tylko wenlafaksyna, ale ostatnio też już bez szału.
kotyksiazki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-05-15, 18:43   #188
drzewosandalowe
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Musze się wygadać, bo po weekendzie będę musiała w końcu się zapisać do psychiatry.


Nie mogę sobie poradzić z tym, co się ze mną dzieje. Jest to coś niesamowitego, dla mnie nie do przeżycia.
Oprócz tego, że mam napady lęku, to od dłuższego czasu non-stop myślę o śmierci. Wiem,że każdy umrze,ale u mnie to już przybrało jakąś manię. Zasypiam w stresie, że się nie obudzę i budzę się z myślą, że nie przeżyję kolejnego dnia.

Nie umiem sobie wyobrazić, że ktoś by mógł umrzeć teraz.


Wszystko przez jednego beznadziejnego wirusa, który w mojej głowie wszystko poprzestawiał.


Jeśli usłyszę/przeczytam o chorobie - zaraz uważam,że JA to mam.
Hipochondria jest już u mnie na porządku dziennym,


Prawie codziennie płaczę, nie umiem się skupić na życiu, mam sporo planów,ale jakoś jestem zestresowana tym wszystkim.


Wiem, doskonale wiem,że to jest kwestia zapisania się do psychiatry,ale musiałam to gdzieś zapisać, bo ani rodzinie ani znajomym nie jestem w stanie o tym opowiedzieć... Udaję,że jest OK.


Ale jest ciężko
drzewosandalowe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-15, 18:56   #189
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
Musze się wygadać, bo po weekendzie będę musiała w końcu się zapisać do psychiatry.


Nie mogę sobie poradzić z tym, co się ze mną dzieje. Jest to coś niesamowitego, dla mnie nie do przeżycia.
Oprócz tego, że mam napady lęku, to od dłuższego czasu non-stop myślę o śmierci. Wiem,że każdy umrze,ale u mnie to już przybrało jakąś manię. Zasypiam w stresie, że się nie obudzę i budzę się z myślą, że nie przeżyję kolejnego dnia.

Nie umiem sobie wyobrazić, że ktoś by mógł umrzeć teraz.


Wszystko przez jednego beznadziejnego wirusa, który w mojej głowie wszystko poprzestawiał.


Jeśli usłyszę/przeczytam o chorobie - zaraz uważam,że JA to mam.
Hipochondria jest już u mnie na porządku dziennym,


Prawie codziennie płaczę, nie umiem się skupić na życiu, mam sporo planów,ale jakoś jestem zestresowana tym wszystkim.


Wiem, doskonale wiem,że to jest kwestia zapisania się do psychiatry,ale musiałam to gdzieś zapisać, bo ani rodzinie ani znajomym nie jestem w stanie o tym opowiedzieć... Udaję,że jest OK.


Ale jest ciężko
Hej jesli chcesz to napisz pw..ja choruje na straszna hipochondrie wiec jak najbardzij cie rozumiem i wiem jakie pieklo przechodzisz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-15, 19:45   #190
thankyounext_
Rozeznanie
 
Avatar thankyounext_
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 643
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez Agaciok xD Pokaż wiadomość
Tak, to normalne. Depresji nie wyleczysz w 6 tygodni. Gorsze okresy beda sie niestety jeszcze pojawiac. Ja nadal je miewam po poltora roku leczenia.... Ale ze mna ostatnio gorzej.
a wciąż jesteś na lekach?
thankyounext_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-22, 12:29   #191
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Hej. Bierze ktoś z was pramolan i może mi coś powiedzieć o tym leku? Lekarz mi powiedział że zanim mi pomoże minie tydzień i boję się że się wykoncze do tego czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-05-22, 17:51   #192
Agaciok xD
Wtajemniczenie
 
Avatar Agaciok xD
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 647
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez thankyounext_ Pokaż wiadomość
a wciąż jesteś na lekach?
Tak, jestem. To juz moj chyba trzeci lek. Zaczynalam od Depralinu (escitalopram), pozniej była wenlafaksyna, obecnie jestem na Dutiloxie (duloksetyna). Czasami mi się wydaje, ze jestem lekooporna (?). Wszystkie te leki dzialaja tylko na poczatku, pozniej organizm sie jakby przyzwyczaja i wraca do prawie ze poczatkowego stanu. Niby nie do tego najgorszego, bo funkcjonowac moge, aczkolwiek super nie jest.


Dostawałam też w międzyczasie jakieś doraźne leki na uspokojenie np. Tranxene, albo na sen np. Triticco. Te leki nic kompletnie nie dawały-jak bym nic nie zazyla. Moja psychiatra mnie straszyla, ze Triticco zaczynamy od 1/3 tabletki bo to bardzo silne, i zebym nie zapomniala odpowiednio wczesnie wieczorem wziac, bo potem rano sie nie wybudze do pracy. A gdzie tam, mi nawet cała tabletka nic nie dała
__________________


Edytowane przez Agaciok xD
Czas edycji: 2020-05-22 o 17:54
Agaciok xD jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-22, 18:24   #193
thankyounext_
Rozeznanie
 
Avatar thankyounext_
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 643
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

A chodzisz równolegle na psychoterapię? To jest myślę równie ważne. Ogólnie tych leków nawet nie kojarzę, które brałaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
thankyounext_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-22, 18:39   #194
Agaciok xD
Wtajemniczenie
 
Avatar Agaciok xD
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 647
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez thankyounext_ Pokaż wiadomość
A chodzisz równolegle na psychoterapię? To jest myślę równie ważne. Ogólnie tych leków nawet nie kojarzę, które brałaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zaczelam terapie, niestety bylam tylko kilka razy z powodu pandemii, za kilka dni znowu na nia wracam. Ogolnie na tej terapii skupialysmy sie bardziej na mojej osobowosci niz na depresji (?) Wypelnialam jakas ankiete na poczatku, i wyszlo mi ze mam bardzo lekki epizod depresji, aczkolwiek ona opierala sie na objawach z ostatnich chyba dwoch tygodni, a ja mam tak ze np 2 tygodnie jest spoko, a kolejne dwa tygodnie leze tylko w lozku bo nic mi sie nie chce, wiec akurat z ta ankieta trafila na moj dobry czas. Nie wiem czy praca nad moja osobowoscia pomoze mi wyjsc z depresji, moze powinnam terapeutce powiedziec zeby sie lepiej skupic na depresji?
__________________

Agaciok xD jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-22, 21:16   #195
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
Musze się wygadać, bo po weekendzie będę musiała w końcu się zapisać do psychiatry.


Nie mogę sobie poradzić z tym, co się ze mną dzieje. Jest to coś niesamowitego, dla mnie nie do przeżycia.
Oprócz tego, że mam napady lęku, to od dłuższego czasu non-stop myślę o śmierci. Wiem,że każdy umrze,ale u mnie to już przybrało jakąś manię. Zasypiam w stresie, że się nie obudzę i budzę się z myślą, że nie przeżyję kolejnego dnia.

Nie umiem sobie wyobrazić, że ktoś by mógł umrzeć teraz.


Wszystko przez jednego beznadziejnego wirusa, który w mojej głowie wszystko poprzestawiał.


Jeśli usłyszę/przeczytam o chorobie - zaraz uważam,że JA to mam.
Hipochondria jest już u mnie na porządku dziennym,


Prawie codziennie płaczę, nie umiem się skupić na życiu, mam sporo planów,ale jakoś jestem zestresowana tym wszystkim.


Wiem, doskonale wiem,że to jest kwestia zapisania się do psychiatry,ale musiałam to gdzieś zapisać, bo ani rodzinie ani znajomym nie jestem w stanie o tym opowiedzieć... Udaję,że jest OK.


Ale jest ciężko

Hej, wybrałaś się do psychiatry? Czujesz się lepiej?


Mnie hipochondria rozwijała się kilka lat (miałam zawodowo do czynienia z opisami chorób i tego od jakich objawów się one zaczynały). Na sile przybrała po przyjściu na świat córki (ciągle się boję, że zabraknie jej mamy) i ubiegłej jesieni miałam takie ataki strachu i paniki, z którymi nie radziłam sobie. Poszłam do psychologa, regularnie co 2 tygodnie mam spotkania (teraz na skype) i jest ciut lepiej, potrafię czasami sobie wytłumaczyć, że to nerwy a nie rak czy zakrzepica ale dobrze jeszcze nie jest. Każdy ból czy dolegliwość powoduje strach, że dzieje się coś poważnego. Zastanawiam się czy powinnam kontynuować tę trapię bo to proces i trwa, zmienić psychologa, czy iść jednak do psychiatry. Tylko właśnie - brania leków też się boję (bo wątroba, bo skutki uboczne itp.) i koło się zamyka. Czy komuś udało się okiełznać hipochondrię i nerwicę?
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»

Edytowane przez Paprotka_
Czas edycji: 2020-05-22 o 21:18
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-25, 10:17   #196
drzewosandalowe
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
Hej, wybrałaś się do psychiatry? Czujesz się lepiej?


Mnie hipochondria rozwijała się kilka lat (miałam zawodowo do czynienia z opisami chorób i tego od jakich objawów się one zaczynały). Na sile przybrała po przyjściu na świat córki (ciągle się boję, że zabraknie jej mamy) i ubiegłej jesieni miałam takie ataki strachu i paniki, z którymi nie radziłam sobie. Poszłam do psychologa, regularnie co 2 tygodnie mam spotkania (teraz na skype) i jest ciut lepiej, potrafię czasami sobie wytłumaczyć, że to nerwy a nie rak czy zakrzepica ale dobrze jeszcze nie jest. Każdy ból czy dolegliwość powoduje strach, że dzieje się coś poważnego. Zastanawiam się czy powinnam kontynuować tę trapię bo to proces i trwa, zmienić psychologa, czy iść jednak do psychiatry. Tylko właśnie - brania leków też się boję (bo wątroba, bo skutki uboczne itp.) i koło się zamyka. Czy komuś udało się okiełznać hipochondrię i nerwicę?
Nie wiedziałam,że u mnie to tak się rozwinie z powodu wirusa.
Strasznie mnie to mocno uderzyło.
Wcześniej miałam jakieś złe dni, chandry, a teraz kompletnie nie daję rady.
To budzenie się z nerwami i zasypianie ze strachem,że się nie obudzę...coś niesamowitego...w sensie negatywnym.

Chyba tego się nie da wyleczyć, moja mama się leczy od X (chyba 15?) lat...
drzewosandalowe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-27, 17:46   #197
drzewosandalowe
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Myślałam,że będzie już dobrze, a dostałam przed chwilą telefon,że koleżanka z pracy jest na kwarantannie.
Jestem bardzo przerażona, zaczynam mieć okropne myśli, wraca nerwica...
drzewosandalowe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-02, 17:17   #198
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Czy ktoś leczy nerwicę lękową Pregalbiną? Własnie dostałam od psychiatry receptę (po półgodzinnej rozmowie telefonicznej polegającej na wywiadzie lekarskim, żadnego głębszego wczuwania się, lekarz Luxmedowy) a jest to mój pierwszy w życiu lek tego typu. Boję się go stosować. Lista działań niepożądanych jest imponująca.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-02, 20:50   #199
kotyksiazki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 402
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Ja nie, ale moja przyjaciółka bierze pregabaline na nerwice natręctw i sobie chwali. Nie ma żadnych skutków ubocznych.
kotyksiazki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-06-02, 21:36   #200
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez kotyksiazki Pokaż wiadomość
Ja nie, ale moja przyjaciółka bierze pregabaline na nerwice natręctw i sobie chwali. Nie ma żadnych skutków ubocznych.

Dzięki za odpowiedź. Poczytałam sobie jeszcze historie z odstawieniem i cykam się jeszcze bardziej. Wolałabym nie łykać nic, ale skoro już muszę to chciałabym żeby było jak najmniej pustoszące.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-02, 21:39   #201
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
Dzięki za odpowiedź. Poczytałam sobie jeszcze historie z odstawieniem i cykam się jeszcze bardziej. Wolałabym nie łykać nic, ale skoro już muszę to chciałabym żeby było jak najmniej pustoszące.
To masz podobnie jak ja.
Skoro masz wątpliwości, to postaraj się o jeszcze jedna wizyte. Nie rób niczego wbrew sobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-02, 21:41   #202
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Ja już czułam się o wiele lepiej, ale oczywiście nie może być za dobrze. Wczoraj pożegnałam swoją ukochaną koteczkę (opisałam wszystko tutaj:https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3551) i jestem totalnie rozwalona psychicznie. Oczywiście lęki wróciły i to ze zdwojoną siłą
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-02, 21:43   #203
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
Czy ktoś leczy nerwicę lękową Pregalbiną? Własnie dostałam od psychiatry receptę (po półgodzinnej rozmowie telefonicznej polegającej na wywiadzie lekarskim, żadnego głębszego wczuwania się, lekarz Luxmedowy) a jest to mój pierwszy w życiu lek tego typu. Boję się go stosować. Lista działań niepożądanych jest imponująca.

Ulotka od Pregabaliny jest po prostu fatalnie napisana, a lista skutków ubocznych długa, bo lek dobrze przebadany.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-04, 13:34   #204
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
To masz podobnie jak ja.
Skoro masz wątpliwości, to postaraj się o jeszcze jedna wizyte. Nie rób niczego wbrew sobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba postaram się tak zrobić, ale nie mam pojęcia jak znaleźć sensownego psychiatrę. Pani, z którą rozmawiałam (teleporada), była trochę jak robot. Odhaczyła sobie punkty w ankiecie i pyk - lekarstwo. Nie kłócę się z tym, że może i jest potrzebne (mam objawy somatyczne) ale zastanawia mnie to, że z marszu dostałam lek o którym czytałam, że nie jest lekiem pierwszego wyboru i który uzależnia.


Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Ulotka od Pregabaliny jest po prostu fatalnie napisana, a lista skutków ubocznych długa, bo lek dobrze przebadany.

Pewnie masz rację, ale zmartwiły mnie historie ludzi, którzy próbowali ją odstawić. Ja mało w życiu leków łykałam, przeraża mnie że teraz mam brac co najmniej kilka miesięcy i to taki, który ma takie skutki. Boję się, że zacznę a potem będę żałować.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-04, 14:00   #205
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Nie miałam problemu z odstawieniem dawki 150mg. Brałam ją dwa lata, skończyłam terapię i lek odstawiono.
Gdybyś miała przepisane leki na nerki, czy serce to tez byś się bała je brać?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-05, 12:05   #206
mc266
Zakorzenienie
 
Avatar mc266
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
Lista działań niepożądanych jest imponująca.
A przy jakim leku nie jest.
__________________

mc266 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-05, 20:55   #207
kotyksiazki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 402
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

raising_hope, szczerze współczuję Mam trzy cudowne koty i nie wyobrażam sobie odejścia któregokolwiek z nich. Póki co są jeszcze bardzo młode, choć życie pisze różne scenariusze. W każdym razie szaleję za nimi i naprawdę nie wiem jak bym to zniosła, ale na pewno też ciężko.

Pomyśl z czasem o innym futerku potrzebującym miłości.
kotyksiazki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-08, 11:42   #208
masiapytasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 38
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

To, co piszecie w tym wątku to jakaś abstrakcja dla mnie jest. Mi psychiatra ostatnio zaproponował elektrowstrząsy Ja funkcjonuję o wiele gorzej, a praktycznie wcale. Na depresję z lękami leczę się już naście lat od dzieciństwa. Przerobiłam praktycznie wszystkie istniejące na rynku leki, kilka psychoterapii długoterminowych, oddziały dzienne, kilka psychiatryków i nic.
W końcu 2 lata temu przestałam chodzić na studia i od tamtej pory leżę w domu. Po kolejnych nieudanych zmianach leków psych powiedział, że zostały jeszcze elektrowstrząsy. Tylko ja tego nie chcę, w mojej rodzinie był przypadek depresji lekoopornej, elektrowstrząsy nie pomogły i zostały po nich trwałe problemy z pamięcią.
Kolejni psychiatrzy rozkładają ręce, bo nie wiedzą, jak mnie leczyć. Tak bardzo, bardzo mi z tym źle, nie mam z kim o tym porozmawiać
masiapytasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-08, 13:43   #209
kotyksiazki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 402
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Masiapytasia, jak wygląda Twoje życie? Jaka masz rodzinę? Przeżyłaś coś trudnego w dziecinstwie albo później?



Co to były za terapię? Czy u kwalifikowanych specjalistow poddających się stałe superwizjom?



Są różni lekarze i różne szpitale. Nie zawsze jest łatwo trafić.
kotyksiazki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-08, 22:21   #210
masiapytasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 38
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez kotyksiazki Pokaż wiadomość
Masiapytasia, jak wygląda Twoje życie? Jaka masz rodzinę? Przeżyłaś coś trudnego w dziecinstwie albo później?


Teraz od 2 lat jestem w domu, w większości czasu leżę w łóżku, czasem gdzieś wychodzę, ale rzadko bo czuje się fatalnie, jak tylko widzę jak funkcjonują normalni ludzie, zaczynam płakać. W tym roku udało mi się zaliczyć kilka przedmiotów na studiach, praktycznie na nie nie chodząc. Powinnam być na 5. roku, ale miałam 2 dziekanki i jestem na 3.Nie mam żadnych znajomych, ani jednej osoby do której mogłabym zadzwonić. Do końca gimnazjum miałam dużo przyjaciół, swoje pasje, ale kolejne nawroty depresji i nerwicy odizolowały mnie od nich.


Mieszkam z rodzicami, oni mnie utrzymują.Jestem jedynaczką. Ojciec uważa, że sama zrobiłam z siebie wariatkę i jak będę mieć chęci to choroba minie ( złe relacje z ojcem były tematem na moich terapiach,nic z tego nie wynikło). Mama mnie wspiera.


Dzieciństwo miałam ok, poza tym, że nie chciałam chodzić do przedszkola i nauczycielki codziennie siłą odrywały mnie od mamy

( ten temat też wielokrotnie przerabiałam w terapiach). W wieku 5 lat psycholog zdiagnozował mi lęk separacyjny, w zerówce samo mi przeszło i było ok.


U psychiatry na zab. depresyjno-lękowe leczę się od 13 r.ż, od tego czasu chodziłam na różne terapie.


Co to były za terapię? Czy u kwalifikowanych specjalistow poddających się stałe superwizjom?


1 poznawczo-behawioralna
3 psychodynamiczne
1grupowa
1 rodzinna (razem z moimi rodzicami, jak byłam w liceum)

Wszystkie u kwalifikowanych psychoterapeutów, niektórzy wiem, że byli pod superwizją, a co do reszty nie mam pojęcia

Są różni lekarze i różne szpitale. Nie zawsze jest łatwo trafić.
Coś mnie trafia jak słyszę, że są różni lekarze. Prowadzących psychiatrów miałam kilku, w tym (podobno)najlepszych w Pl profesorów. Ogółem liczba psychiatrów, którzy mnie konsultowali w poradniach i szpitalach to 38-40 osób (ostatnio sobie policzyłam).

Edytowane przez masiapytasia
Czas edycji: 2020-06-08 o 22:22
masiapytasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-12-11 14:33:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:37.