Keratynowe prostowanie włosów cz. V

[Glaamour]

Dziewczyny!! Skusiłam się, zaryzykowałam. Znalazłam salon, gdzie też używają tych kosmetyków Amazon, co o nich pisałyście i uważam, że jest SUPER ZMIANA. Włosów faktycznie wydaje się mniej, ale jednocześnie są super zdrowe i dobrze się układają. Nie musze ich suszyć, ani układać a i tak są super!

[czekoladka3]

Glamour super efekt

Wstawiam też moje po pierwszym myciu (użyłam tylko szamponu Vianek i kallosa mango na minutkę)
IMG_20210310_195941_1.jpg

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[yolca]

Napisane przez Glaamour

Dziewczyny!! Skusiłam się, zaryzykowałam. Znalazłam salon, gdzie też używają tych kosmetyków Amazon, co o nich pisałyście i uważam, że jest SUPER ZMIANA. Włosów faktycznie wydaje się mniej, ale jednocześnie są super zdrowe i dobrze się układają. Nie musze ich suszyć, ani układać a i tak są super!

Gratuluję odwagi i efektu

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez czekoladka3

Glamour super efekt

Wstawiam też moje po pierwszym myciu (użyłam tylko szamponu Vianek i kallosa mango na minutkę)
Załącznik 7743515

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Super efekt jak długo trzyma ci się ten inoar na włosach?

[szmineczka1]

Napisane przez Glaamour

Dziewczyny!! Skusiłam się, zaryzykowałam. Znalazłam salon, gdzie też używają tych kosmetyków Amazon, co o nich pisałyście i uważam, że jest SUPER ZMIANA. Włosów faktycznie wydaje się mniej, ale jednocześnie są super zdrowe i dobrze się układają. Nie musze ich suszyć, ani układać a i tak są super!

Wow, jaka zmiana. Wyglądają pięknie.

[czekoladka3]

Szmineczka, inoar u mnie trzyma się dosyć długo, 3-6 miesięcy. Później włosy też są ładne ale po tym czasie muszę już używać suszarko-lokówki żeby wygładzić włosy i końcówki nie są idealnie proste ale akurat mi to nie przeszkadza. Nawet do pół roku po zabiegu sama suszarka wystarczy żeby dać zadowalający efekt.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[szmineczka1]

[QUOTE=czekoladka3;8857034 1]Szmineczka, inoar u mnie trzyma się dosyć długo, 3-6 miesięcy. Później włosy też są ładne ale po tym czasie muszę już używać suszarko-lokówki żeby wygładzić włosy i końcówki nie są idealnie proste ale akurat mi to nie przeszkadza. Nawet do pół roku po zabiegu sama suszarka wystarczy żeby dać zadowalający efekt.

Dlatego wolę keratynowe prostowanie włosów , niż nanoplastię coraz więcej negatywnych opinii o tej nanoplastii. Nawet przez chwilę o niej myślałam, ale wole nie ryzykować.

[czekoladka3]

Co jest nie tak z nanoplastią? Tak pytam z ciekawości

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[new_me]

Napisane przez Glaamour

Dziewczyny!! Skusiłam się, zaryzykowałam. Znalazłam salon, gdzie też używają tych kosmetyków Amazon, co o nich pisałyście i uważam, że jest SUPER ZMIANA. Włosów faktycznie wydaje się mniej, ale jednocześnie są super zdrowe i dobrze się układają. Nie musze ich suszyć, ani układać a i tak są super!

Napisane przez czekoladka3

Glamour super efekt

Wstawiam też moje po pierwszym myciu (użyłam tylko szamponu Vianek i kallosa mango na minutkę)
Załącznik 7743515

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Dziewczyny super efekty


Słyszałyście może o Japanese Permanent Hair Straightening? Oglądałam filmik Brada Mondo i mówił e keratynowe prostowanie się wypłukuje a japońskie nie, odrasta wraz z włosami

[yolca]

Napisane przez czekoladka3

Co jest nie tak z nanoplastią? Tak pytam z ciekawości

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Na nanoplastię mówi się że to organiczna keratyna (bez chemii). W skladzie ma aminokwasy, które mają odbudować włosy.
Ja to zrobiłam- raz. I nigdy więcej. Robi się dokładnie jak keratynę. Ale wychodzi zupełnie co innego. Wlosy są tępe, niby wyprostowane, ale w dotyku szorstkie. Śmierdzą przez dwa tygodnie i to trudno wytrzymać. Dziwny produkt i nie mam pojęcia jakie włosy mogą po tym ładnie wyglądać.
Jeżeli któraś z was chce spróbować to chętnie odstąpię

[czekoladka3]

Napisane przez yolca

Na nanoplastię mówi się że to organiczna keratyna (bez chemii). W skladzie ma aminokwasy, które mają odbudować włosy.

Ja to zrobiłam- raz. I nigdy więcej. Robi się dokładnie jak keratynę. Ale wychodzi zupełnie co innego. Wlosy są tępe, niby wyprostowane, ale w dotyku szorstkie. Śmierdzą przez dwa tygodnie i to trudno wytrzymać. Dziwny produkt i nie mam pojęcia jakie włosy mogą po tym ładnie wyglądać.

Jeżeli któraś z was chce spróbować to chętnie odstąpię

Faktycznie kiepski efekt

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[new_me]

O kurcze, myslalam ze to japonskie prostowanie to jeszcze co innego:p

[PannaBennet]

Napisane przez Bezmleczka

JA teraz zrobiłam keratynkę - tak bez mocnego prostowania, taką delikatniejszą bubble gum Amazona - mega zapach. Zaraz będę myła po raz pierwszy, dostałam też szmapoon i odzywkę satin oraz serum z olejkiem arganowym na ujarzmienie końcówek.

I jak o tym pierwszym myciu? Zastosowałaś od razu też serum, czy to do nakładania przy każdym myciu czy w miarę potrzeb? Jesli to nie tajemnica to jak to mniej więcej wyniosło cenowo?

[dark_rose]

Wczoraj wykonałam sama zabieg keratynowego prostowania włosów zestawem firmy Kativa. Było trudno, efekt nie jest do końca zadowalający, dlatego chciałabym go powtórzyć dzisiaj. Ponadto, moje włosy całkowicie straciły kolor - z ciemnego brązu stały się rdzawo-rude. Okropnie wyglądam w takim wypłukanym, wypłowiałym kolorze. Chcę powtórzyć prostowanie i od razu zafarbować włosy na swój ciemny brąz. Uważacie, że to może się sprawdzić?

[new_me]

ja bym chyba na drugi dzień nie powtarzała zabiegu... a czy stosowałaś się do zaleceń? wiesz co mogło pójśc nie tak? I czy to Twoje pierwsze prostowanie?

[dark_rose]

Wiem, co poszło nie tak - zawinił mój brak cierpliwości... Nie dosuszyłam włosów, prostownicę i powtarzanie prostowania pasmo po pasmie potraktowałam bardzo po macoszemu... Efekt jest nieudany z mojej winy i mam tego świadomość Natomiast wyparowanie koloru z włosów było dla mnie totalnym szokiem i tutaj nie widzę w ogóle swojej winy
Na pewno muszę włosy zafarbować i tutaj nie mogę czekać, ponieważ wyglądam fatalnie, ta rudość na włosach nawet nie jest równomierna, tylko tworzy nieestetyczne plamy... Natomiast zastanawiam się nad powtórzeniem zabiegu przed farbowaniem. Tam, gdzie włosy były dosuszone i przejechałam prostownicą te kilkanaście razy, faktycznie jest super efekt, jak z salonu
To moje pierwsze prostowanie, dlatego takie nieumiejętne

[czekoladka3]

Może zrób przerwę chociaż dwa tygodnie zanim powtórzysz zabieg. Dobrze by było żeby włosy choć trochę się zregenerowały. Kilkakrotne jeżdżenie prostownicą po włosach dzień po dniu nie jest najlepszym pomysłem.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Tola101]

Napisane przez Glaamour

Dziewczyny!! Skusiłam się, zaryzykowałam. Znalazłam salon, gdzie też używają tych kosmetyków Amazon, co o nich pisałyście i uważam, że jest SUPER ZMIANA. Włosów faktycznie wydaje się mniej, ale jednocześnie są super zdrowe i dobrze się układają. Nie musze ich suszyć, ani układać a i tak są super!

OMG! Fantastyczny efekt! Gratulacje No to kolejny zdjęcie "po" amazon keratin, które zachwyca.

[Bezmleczka]

Napisane przez PannaBennet

I jak o tym pierwszym myciu? Zastosowałaś od razu też serum, czy to do nakładania przy każdym myciu czy w miarę potrzeb? Jesli to nie tajemnica to jak to mniej więcej wyniosło cenowo?

z kosmetykami 5 stówek z haczykiem. Ale różnica jest ogromna... Serum stosuje na część włosów rozjaśnioną - mam takie naturalne ombre - do połowy długości odrosły moje :P Dużo mniej roboty takiej codziennej rzy układaniu, swietnie się rozczesują, szampon podsunęłam nawet mojej córce z gęstymi wlosami do pasa i znazcnie lepiej się się roczesują, mimo, ze ogónie włosy zdrowe , mocne, młode

muszę włosy zafarbować i tutaj nie mogę czekać, ponieważ wyglądam fatalnie, ta rudość na włosach nawet nie jest równomierna, tylko tworzy nieestetyczne plamy... Natomiast zastanawiam się nad powtórzeniem zabiegu przed farbowaniem. Tam, gdzie włosy były dosuszone i przejechałam prostownicą te kilkanaście razy, faktycznie jest super efekt, jak z salonu
To moje pierwsze prostowanie, dlatego takie nieumiejętne

a nie szkoda ci jednak włosów i czasu?
zapłacisz moze 3 razy więcej, ale czas to też pieniądz, a wyglad to nasze dobre sampopoczucie, wiec wręcz zaryzykowałabym stwierdzenie że zdrowie psychiczne poniekąd, a to bezcenne... No i takie wyjście do salonu, to fajny relaks między pracą, dziećmy, gotowaniem

[dark_rose]

Zaryzykowałam i prostowałam samodzielnie włosy kolejnego dnia przy użyciu Kerativy. Trochę miałam obawy, ale okazało się, że z włosami absolutnie nic się nie wydarzyło, a wręcz przeciwnie. Są idealnie proste, miękkie, lśniące, same się układają. Po zabiegu, wysuszyłam włosy i nałożyłam farbę i tutaj radzę uważać i odczekać chociaż jedno-dwa mycia Niestety, farba nie złapała równomiernie całych włosów, bardziej pasmami. Mam włosy w różnych odcieniach brązu, od ciemnego (farbowałam ciemnym brązem) po kasztan. Wygląda to ciekawie, ale na pewno nie źle. Sprawdzałam z każdej strony i włosy łapały kolor całymi pasmami. Nie wiem, od czego to zależy. Wiem już, jakie błędy popełniłam i na przyszłość na pewno ich nie powtórzę
Wiem już, że nie ma sensu farbowanie przed prostowaniem, bo zejdzie cały kolor, dlatego najpierw keratyna i prostowanie, a po myciu - dwóch farba.
Jeżeli chodzi o prostowanie u profesjonalisty - siedzenie u fryzjera mnie męczy Zdecydowanie wolę wykonywać wszystkie zabiegi, które mogę - sama. Nie lubię siedzieć bezczynnie, gdy ktoś wokół mnie biega i ogarnia włosy, twarz itp Dla mnie chodzenie do fryzjera czy kosmetyczki jest jak za karę, dlatego ograniczam do minimum Stąd pomysł prostowania keratynowego w domu. Nie obyło się bez strat, ale głównie czasowych. Na szczęście włosy dały rady moim eksperymentom

[szmineczka1]

ostro zaryzykowalas... raczej nie odzywilas włosow , ale efekt prostowania masz... pewnie nie utrzyma sie długo...

[Tola101]

Napisane przez yolca

Na nanoplastię mówi się że to organiczna keratyna (bez chemii). W skladzie ma aminokwasy, które mają odbudować włosy.
Ja to zrobiłam- raz. I nigdy więcej. Robi się dokładnie jak keratynę. Ale wychodzi zupełnie co innego. Wlosy są tępe, niby wyprostowane, ale w dotyku szorstkie. Śmierdzą przez dwa tygodnie i to trudno wytrzymać. Dziwny produkt i nie mam pojęcia jakie włosy mogą po tym ładnie wyglądać.
Jeżeli któraś z was chce spróbować to chętnie odstąpię

Nie no, nanoplastia na pewno nie. Niszczy włosy i cuchnie niestety. Koleżanka robiła i strasznie się nacięła dlatego wiem, że never

[getmygun]

Tez byłam miesiąc temu na keratynowym prostowaniu i fajny efekt wyszedł. Do dziś są mega miękkie włosy i lśniące.

[czekoladka3]

Getmygun fajnie ze jesteś zadowolona wiesz jakimi kosmetykami miałaś robiony zabieg?

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[szmineczka1]

Napisane przez getmygun

Tez byłam miesiąc temu na keratynowym prostowaniu i fajny efekt wyszedł. Do dziś są mega miękkie włosy i lśniące.

pięknie wygladajauzywasz teraz jakiegos specjalnego szamponu?

[Olusiaa_]

ja juz 2 razy robiłam Alfaparfem i efekt super, bede robic regualarnie

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

jakie kosmetyki polecacie po keratynie ?


uzywalam zestawu z Alfaparf- super, ale malo wydajne
Potem Fanola
teraz Kativa


ten ostatni chybva najlepiej sie u mnie sprawdza. a u was ?

[czekoladka3]

Szampony np petal fresh, Vianek, Eco lab. Z odżywek lubię stosować kallosy.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[tina86]

Robiłam już dwa razy keratynę i niestety bez efektu prostowania. Ostatnio zdecydowałam się na nanoplastię, no i jest lepiej, ale to jeszcze nie to. Włosy u nasady są proste, więc chociaż tyle, że prostuję tylko końce i zajmuje mi to 5 min, a nie tak jak wcześniej pół godziny. Tylko tak się zastanawiam, czy przyczyną tego nie jest to, że preparat fryzjerka zmyła już po pół godzinie, a wcześniej czytałam, że powinien być na włosach godzinę. Ogólnie fryzjerka świeżo po szkoleniu i dopiero drugi raz robiła nanoplastię.

[Olusiaa_]

no wlasnie ciekawa jestem tej nanoplastii

[yolca]

Napisane przez Olusiaa_

no wlasnie ciekawa jestem tej nanoplastii

Ja robiłam nanoplastię, juz chyba nawet o tym pisałam. Dziwny zabieg, na pewno nie do wszystkich rodzajów włosów. Keratynę robię od lat więc postanowiłam spróbowac nanoplastię i niestety porażka.
Włosy były tępe, bez połysku, aczkolwiek wyprostowane, do tego 2 tygodnie smierdziały tak, że 2 razy dziennie je myłam bo wytrzymać nie mogłam. Taka jest moja przygoda z tym preparatem

[Olusiaa_]

Napisane przez yolca

Ja robiłam nanoplastię, juz chyba nawet o tym pisałam. Dziwny zabieg, na pewno nie do wszystkich rodzajów włosów. Keratynę robię od lat więc postanowiłam spróbowac nanoplastię i niestety porażka.
Włosy były tępe, bez połysku, aczkolwiek wyprostowane, do tego 2 tygodnie smierdziały tak, że 2 razy dziennie je myłam bo wytrzymać nie mogłam. Taka jest moja przygoda z tym preparatem

o widzisz.
a jaki masz ogolnie rodzaj wlosow?