2020-07-03, 21:12 | #1771 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
jak to ludzie nie umieja wczuc sie w sytuacje drugiego czlowieka..
to przykre Platynowa...nie tak to powinno wygladac... u mnie w pracy ja sama opowiadalam(mam ciagle taka potrzebe)...jak zaczynalam plakac to wtedy dziewczyny cos mowily bym ja mogla "zlapac oddech" i bym sie na full nie rozkleila. A z innego beczki.....w przyszlym tyg mam wizyte u psychologa....pierwsza od porodu..a rodzilam w listopadzie 2019.... Mialam dwa skierowania na ta wizyte...od internisty i od psychiatry..oba z dopiskiem "pilne"... Ale jak mnie umowili na styczen to trafil sie okres tak niesamowicie bolesny ze nie bylam w stanie wstac z lozka...nie mowiac o tym by dotrzec do psychologa(30min) a juz napewno bym nie dala rady siedziec,opowiadac,plakac i przyzywac tak by ta wizyta mi pomogla. Druga wyznaczyli na poczatek kwietnia...wiadomo..pande mia wiec odwolali. Trzecie podejscie-dzwonie i mowie ze mialam umowiona i odwolana wizyte a oni mowia ze przyjmuja tylko tych co juz rozpoczeli sesje terapeutyczne a ja bylam "nowa". Oczywsicie pod opieka psychiatry z tej samej przychodni bylam juz 6 miesiecy, ale to nie to samo co psycholog. Podejscie numer cztery w zeszlym tygodniu-umowili mnie na..TELEWIZYTE bo nie ma stacjonarnych. Tlumacze pani na rejestracji ze nie jestem w stanie w takiej formie tej wizyty odbyc. "Ale nie bardzo rozumiem, jak to nie jest pani w stanie?". Wiec tlumacze ze jesli ktos ma problem depresyjny z sytuacja z COVID, lub jakąś miedzyludzką to mozna z nim gadac i go wspierac przez tel. Ale ja jestem pacjent po tragedii, ktory bedzie plakac od momentu gdy wymowi powod z jakim sie zglasza na wizyte. Co wiaze sie z tym ze lekarz niewiele zrozumie z zaryczanej rozmowy. Nie mowiac juz o tym ze ta forma ma kiepska wartosc psychologiczna. W koncu dali mi tel sluzbowy do konkretnej psycholog z tej poradni.. opowiedzialam o co chodzi(oczywisice rycząc) i ze chce stacjonarnie...2 dni czekalam na zgode dyrekcji...i oto po 8 miesiacach od porodu trafie do psychologa...ze skierowaniem "PILNE". Taka oto historyja Edytowane przez zwyklylogin Czas edycji: 2020-07-03 o 21:16 |
2020-07-04, 00:31 | #1772 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 712
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Platynowa91 to straszne co Cie spotyka ze strony tej kobiety ja nie wiem czy ludzie nie mają serca... Jaki ma cel bicie leżącego czują się lepiej czy jak!? Ale takich podłych ludzi się nie zrozumie w miarę możliwości trzeba się odciąć
Zwykłylogin mam nadzieję, że trafisz na dobrego psychologa ja u siebie jak poszłam do psychiatry to usłyszałam, że tak miało być..., a psycholog przed T i przed całym in vitro namawiała mnie na adopcję bo po co in vitro... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-04, 06:15 | #1773 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Ja nie byłam u jeszcze psychologa. Boję się, że jak trafię na kogoś nieodpowiedniego to będzie mi jeszcze trudniej ...
Zwyklylogin mam nadzieję, że rozmowa z psychologiem Ci pomoże. Dziewczyny jak długo czekaliście na pierwszą miesiączkę po T? I mnie jest lekko ponad 5 tygodni od wyjścia ze szpitala i nic... Tydzień temu byłam na kontroli ginekologicznej - lekarz stwierdził, że wszystko się oczyściło. Jak myślicie po jakim czasie brak okresu jest niepokojący i wymaga kolejnej wizyty u lekarza? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-04, 12:02 | #1774 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Platynowa mi mowili ze po 6 tyg nawet mozna dostac okres. Jak po 6 nie dostaniesz to bym sie wybrala na kotrole
Jesli chodzi o ,,koleżanki" to powoedz im stanowczo ze nie zyczysz sobie rozmow na ten temat bo jest on bolesny, moze sie ogarna Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-04, 21:50 | #1775 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 46
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Cześć, mnie też taki pobyt czeka w szpitalu i jeżeli mogłabyś powiedzieć gdzie tyle się czeka, tzn.ze mają takie oblężenie?nieczuje w 100%co teraz czujesz czekając ale jak próbuje sobie wyobrazić siebie w takiej sytuacji to dostaje telepawki
|
2020-07-05, 08:42 | #1776 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 32
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Whynot86, w Łodzi np czekasz tylko na wyniki Covid, jak je masz od ręki przyjmują Cię na oddział (dzwoniłam w piątek bo w końcu otrzymałam skierowanie na t).
|
2020-07-05, 08:46 | #1777 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 32
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Platynowa, przykro mi że masz takich ludzi w pracy. Już dawno zauważyłam że wśród społeczeństwa panuje znieczulica ale to to jest zwykłe chamstwo.
Ja w takim razie cieszę się że jednak pracodawca nie przedłużył ze mną umowy, pójdę do nowej pracy gdzie nikt nie będzie znał mojej sytuacji. A Ty miej rzeczywiście odwagę i powiedz im co myślisz, mam nadzieję że może wtedy zastanawia się na swoimi słowami jeszcze raz. |
2020-07-05, 17:52 | #1778 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Dziewczyny jestem już po. Tego bólu nie życzę nikomu. Od momentu kiedy już nie byłam w stanie samodzielnie się obrócić do porodu minęły 3 godziny.
Pół godziny spędziłam z położnymi w łazience wymiotując i mając biegunkę w tym samym czasie. W jednej ręce miska do wymiotów, w drugiej do łapania dziecka gdyby się zaczęło na ubikacji a w międzyczasie biegunka nie miałam ręki wolnej by się wytrzeć czy spuścić wodę. To było poniżające i zabrało mi resztki sił. Gdyby nie kochane położne nie dałabym rady, naprawdę, nie opuszczały mnie na dłużej niż kilka minut przez te okropne 3 godziny. Ból był tal straszny ze ostatnie pół godziny już krzyczałam z bólu ( aż inna położna prosiła bym była ciszej bo straszę panie w dobrych ciążach- musiało być mnie słychać). Szczerze myślałam ze umrę i nawet chciałam. Miałam nadzieje ze to będzie jak gorszy okres i tak było przez pierwsze 6 godzin Bolał krzyż i brzuch ale byłam w stanie wstać czy obrócić się. A to co później przez następne 3 godziny to naprawdę nigdy przenigdy nie wyobrażałam sobie takiego bólu na raz z wymiotami i biegunka. Miałam podłączona kroplówkę z lekami przeciwbólowymi, podawana Oksytocynę i trwało to tyle czasu. Mimo cudownej opieki gdyby ktoś się mnie pytał to poleciłabym wybrać ostatnie pieniądze i zrobić to gdzieś pod narkoza. Ja naprawdę gdybym miała pod ręka jakiś wyłącznik życia to bym się wtedy wyłączyła. Nie mówię tego by straszyć bo inna dziewczyna która obok mnie w podobnej sytuacji rodziła miała dużo słabsze bóle mogła chodzić i sama przyznała ze dało to się znieść. Każdy organizm jest inny...
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?
"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." |
2020-07-05, 20:14 | #1779 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Asvr tak to wlasnie wyglada niestety dobrze ze jestes juz po. Dobrze ze trafilas na dobry personel to juz duzo.
Jesli ktoras dziewczyna jest przed to polecam wziac stoperan po pierwszej dawce leku. Trzymaj sie teraz bedzie lepiej Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-05, 20:58 | #1780 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Sosna oj tak personel był bardzo ważny. Panie mi tak bardzo współczuły. Trzymały za rękę wycierały łzy, włosy wiązały jak wymiotowałam. Polewały woda mnie pod prysznicem w początkowej fazie licząc ze to pomoże mi w cierpieniu. Rozbierały i ubierały bo miałam tak mocne skurcze ze nie byłam w stanie sama nic zrobić. Mówiły ze razem damy radę ze jeszcze trochę ze będzie po wszystkim.
A po wszystkim ze łzami w oczach ta Pani co odbierała poród powiedziała ze jej przykro i ze mi tak strasznie współczuje. Rozumiecie..Ze łzami w oczach.... Ja nigdy nie doświadczyłam aż takiej empatii i nigdy nie byłam sama taka empatyczna. To dla mnie ogromna lekcja, która pokazuje jak wiele może pomoc czyjaś obecność, zaangażowanie, dobre słowo. Ja nigdy dla nikogo nie zrobiłam tak dużo nie byłam takim wsparciem jak ta Pani dla mnie. Pozostałe położne i lekarze tez byli bardzo delikatni... co za świat. Moim marzeniem jest by ten wątek umarł i nigdy nie było już w nim żadnych wpisów żeby zadna kobieta nie musiała takich decyzji podejmować i tego bólu znosić. Ja Wam wszystkim które to przeżyły bardzo mocno współczuje i jesteście niesamowicie dzielne.
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?
"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." |
2020-07-05, 21:56 | #1781 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Niestety ciagle pojawiaja sie nowe dziewczyny. Z jednej strony to dobrze ze tu trafiaja przynajmniej wiedza co je czeka. Ja sie ciesze ze znalalzlam to forum bo bym nie byla przygotowana na to wszystko, a po wsyztskim bym sie czula jak bardzo zly czlowiek. To forum to ogromne wsparcie i terapia dla nas wszytskich.
Mam nadzieje że sie wszystkie spotkamy na tym drugim watku ponowne starania Przsylam duzo ciepla Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-05, 22:15 | #1782 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 32
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Ja jestem przed i jestem przerażona ale tylko dzięki wam wiem czego się spodziewać i tak naprawdę co zabrać do szpitala. Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to 13.07 idę do szpitala. Pech chciał że akurat to dzień urodzin mojego syna.
|
2020-07-05, 23:46 | #1783 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Pamietaj o stoperanie, moze unikniesz przynajmniej tych nieprzyjemnosci (mi pomogl).
Przykre że akurat taka data, ale najwazniejsze jest zeby w konu przyjeli do tego spzitala i zeby bylo juz po. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-06, 06:08 | #1784 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Asvr czy mogłabyś przypomnieć w jakim szpitalu byłaś? Dobra opieka jest bardzo ważna - wiele z nas niestety takiej nie doświadczyło w związku z T.
Ja również zgodnie z radami dziewczyn z forum wzięłam stoperan i uniknęłam rewolucji żołądkowych. Po podaniu tabletek miałam objawy podobne do grypy. Przede wszystkim było mi bardzo zimno, miałam okropne dreszcze, wiec bardzo przydały mi się ciepłe skarpety, bluza i szlafrok. Odnośnie daty to mi zaproponowano przyjęcie do szpitala w Dzień Matki, więc czułam się przez to podle. Jednak udało się to przesunąć o jeden dzień (26.05 miałam natomiast amniopunkcje). Tak czy siak zawsze gdzieś z tyłu głowy pozostaną te daty. Odnośnie mojego stanu psychicznego to nadal jest raz lepiej a raz gorzej. Przez cały weekend czułam się rozbita - w głowie brzmiały mi teksty ,, koleżanek" z pracy. Zauważyłam, że w jakiś sposób pomaga mi to, że rozmawiam w myślach z moim dzieckiem. Przed snem zawsze mówię mu, że bardzo go kocham i tęsknię. Wtedy jest mi jakoś trochę lżej. Nie wiem czy to normalne Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-06, 07:13 | #1785 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Samamama trzymam za Ciebie kciuki. Dasz radę i będzie po wszystkim.
Platynowa ja byłam w UCK w Gdańsku. Ja w dzień matki miałam badania prenatalne po których nie było już raczej nadziei wiec płacz płacz i płacz przez następne 5 tygodni bo amniopunkcja i czekanie na wynik a później miejsce w szpitalu tyle trwało. Myślałam ze to będzie taka fajna data na badanie ehhh a teraz myśle ze w kady dzień matki będę pamiętać słowa lekarza i podróż do domu w ciszy zalana łzami.
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?
"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." |
2020-07-06, 10:45 | #1786 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 567
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Dziewczyny bardzo mi przykro, ze nadal tak wiele z nas musi cierpieć. Ja uciekam z tego wątku, mam nadzieję, że nie wywołam u żadnej łez, nie skrzywdzę dodatkowo, ale dam nadzieję, że będzie dobrze! 11.03.2019 miałam T z powodu ZE. 30.06 urodziłam, zdrowa córeczkę. Także zamykam ten etap. Trzymam za każdą z Was bardzo mocno kciuki. !
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-06, 10:52 | #1787 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Iskierko dziękuje za ten pozytywny akcent, dajesz nam nadzieje na zdrowe dzieci , warto walczyć. Pozdrawiam serdecznie
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?
"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." |
2020-07-06, 11:40 | #1788 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Mala iskierka trzymaj sie zdrowka dla córeczki i calej rodziny
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-08, 18:29 | #1789 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Iskierka życzę dużo zdrówka Tobie i córeczce
Dziewczyny u mnie mija 7 tygodni od T. Martwi mnie to, że nie dostałam jeszcze naturalnego okresu i prawdopodobnie się na to nie zapowiada w najbliższym czasie. W internecie znalazłam informację, że miesiączka powinna się pojawić po 4-6 tygodniach od łyżeczkowania. Czy powinnam jeszcze poczekać czy już szukać lekarza do konsultacji? Jak było u Was? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-08, 19:47 | #1790 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Ja dostalam po 37 dniach, ale tez zawsze mialam regularne okresy. A u Ciebie jak wyglądały? Jak mialam regularne itp to bym sie wybrala do ginekologa na kontrole
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-08, 20:59 | #1791 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-09, 06:16 | #1792 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Ja choruje na zespół policystycznych jajników, wiec przez ostatnie lata cykl miałam regulowany antykoncepcją. Po odstawieniu miałam bardzo regularne miesiączki, a później zaszłam w ciążę... Czy brak okresu może być spowodowane zbyt wysokim poziomem beta HCG we krwi?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-09, 08:59 | #1793 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 712
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Platynowa91 myślę, że przyczyną może być, ale nie musi wysoka beta warto to sprawdzić. Ja okres dostałam jakoś po 4 tyg i wydaje mi się, że lakarz mówił mi, że tak po 4 - 6tyg powinien się pojawić a jak by nie było to mam się kontaktować.
Więc na Twoim miejscu umówiła bym się na wizytę zawsze można odwołać jak @ przyjdzie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-09, 09:32 | #1794 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Dziewczyny właśnie miałam konsultacje z genetykiem w sprawie umówienia nas na badanie kariotypow( u nas wyszła translokacja dziedziczna). Dodatkowo spytałam czy może prywatnie nie warto by dodatkowo sprawdzić MTHFR bo wiem ze poza ZD(obciążenie dziedziczne) ciagle groza nam inne problemy. I pani odesłała mnie do artykułu polskiego towarzystwa genetycznego gdzie nie wskazują sensowności badania tego i uznają to za agresywna reklamę (http://ptgc.pl/wp-content/uploads/20...MTHFR-2018.pdf) zobaczcie może Was zainteresuje.
A ja prywatnie podpytam jak szybko zaczęlyscie ćwiczyć? Ja nie mogę patrzeć na swoje ciało wstydzę się tego jak przytyłam, ledwo dopinam się w spodniach. Chciałabym wrocic do intensywnych treningów żeby jak najszybciej wrócić do normalnego wyglądu...
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?
"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." |
2020-07-09, 09:45 | #1795 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Ja też mam niedługo wizytę u genetyka z mężem w kierunku badania kariotypow. Podczas wizyty związanej z odebraniem wyników z amniopunkcji zapytałam genetyka o te całe MTHFR i otrzymałam informacje, że żaden z szanujących się lekarzy nie zaleca tego badania w kontekście, że to wydawanie pieniędzy... Nie wiem czy tak samo jest z trombofilią? Profilaktycznie zaleciła brać większą dawkę kwasu foliowego (nie tylko ja mam go brać, ale też mąż! Większość osób chyba żyje w przekonaniu, że tylko kobiety powinny to suplementować). A czy robiliście jakieś inne badania z krwi (np. na poziom kwasu foliowego, homocysteiny czy AMH?)
Odnośnie ćwiczeń to ja wróciłam na siłownię po 4 tygodniach od T. Zaczęłam od lżejszych treningów na bieżni czy rowerku... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-09, 09:50 | #1796 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 712
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Asvr ja pytałam na pierwszej wizycie kiedy mogę zacząć ćwiczyć od razu dostałam zielone światło, ale lepiej skonsultować to z lekarzem na początku po ćwiczeniach miałam plamienia.
A co do mutacji MTHFR jak u mnie ja zdiagnozowano to trafiłam na blog https://blondpanidomu.pl/mthfr-przyc...jawy-leczenie/ gdzie wszystko po ludzku i łopatologicznie jest opisane Ja jestem zdania, że warto zbadać . Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-09, 11:04 | #1797 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Ja tez mialam parcie na jak najszybsze cwiczenia, ale zaczelam jakos po 6 tygodniach. Minely juz prawie 4meisiace a ja nadal nie moge zrzucic 3kg niby malo ale mam odstajacy brzuch i panicznie się boje ze ktos sie spyta czy jestem w ciazy.
Ja robilam badania kwas foliowy, b12, homocysteina, witamina d. I zorbilam pakiet na trombofilie z testdna jakos za tydzień maja byc wyniki. Wsyztsko wyszlo mi ok ale kwas foliowy lekko podwyzszony. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-09, 11:30 | #1798 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Platynowa ja wlaśnie liczyłam, że to lekarz mi coś zasugeruje... nawet podkreślałam, że z chęcią wykonam je odpłatnie ale mam wrażenie, że oni bardzo na luzie podchodzą "albo sie uda albo nie". Ja bym chciała na każdą możliwą wadę się zabezpieczyć a mam wrażenie, że lekarze raczej uważają ze dopiero jak wystąpi wada (wyjdzie na USG czy amnio) to wtedy sie skupiamy i działamy(tzn. terminujemy) a tak do zdajemy się na los bo może tym razem będzie ok...
Ja nie wiem ile sił mi starczy próbować, bo z tego co wyczytałam będę miała 50% szans na poronienie i 15% na ZD naprawdę bardzo bym nie chciala takiej sytuacji, że akurat nie poronie i dziecko nie będzie miało ZD ale np. z innego powodu będą wady za 3-4 tygodnie wybiorę się jeszcze do lepszego ginekologa może on zleci coś więcej ale inny ginekolog, który zanim wyszly wady prowadził moja ciaze (który teraz już nie podejmie się prowadzenia mojej przyszłej ciazy bo skoro mam takie obciązenia to tylko u najlepszych mam być :/) mówil że teraz to ja mam odpocząć po zabiegu, może wakacje... ja sie trzymam tylko dlatego ze mysle mocno zadaniowo a za chwile wroce do pracy. Nie wiem jak mam się wyluzować w takiej sytuacji i podejść na luzie tak jak sugerują lekarze. I z tym braniem kwasu przez mężczyzn też nie słyszałam hmmm dopytam lekarza, ale mam wrażenie, że patrza na mnie jak na wariatke jak zadaje te wszystkie pytania Kaaach i Sosna ja nie jestem w stanie ubrać teraz spodni ciążowych a normalne tak mnie cisną faktycznie skonsultuję z lekarzem a teraz spróbuję jedzeniem troche schudnąć... też sie boje ze ktoś mnie spyta o ciąże (bo tak duzego brzucha nigdy nie miałam, naturalnie mam grubsze nogi i pupe a brzuch zawsze raczej szczuply) albo coś w stylu że pofolgowałam sobie na pracy zdalnej z jedzeniem a już są u mnie powroty do biura. a ta macica nieobkurczona może też dawać taki efekt? lekarz mi mówił ze z 4-6 tygodni będzie się obkurczać ale nie wiem czy to będzie wizualnie odczuwalne dla mnie hmmm
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?
"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." |
2020-07-09, 11:38 | #1799 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Asvr u nas akurat wyszła prosta trisomia chromosomu 13. Genetyk stwierdził, że na 99 procent kariotyp mój i męża wyjdzie prawidłowy. Podobno w przypadku trisomii prostych nie przeprowadza się badań kariotypow rodziców, ale akurat trafiłam na lekarza pełnego empatii i zrozumienia, który zrobi badanie naszych kariotypów na NFZ, mimo pierwszej ciąży i trisomii prostej.
Czy warto zapytać genetyka o zrobienie naszych kariotypów z tymi całymi mikromacierzami? Jak rozumiem u któregoś z Was jest translokacja zwiększająca ryzyko ZD czy też innych trisomii? Czy w takim przypadku nie jest ,, bezpieczniej" z transferem genetycznie przebadanego zarodka? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-09, 12:00 | #1800 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Cytat:
Psychicznie czuje sie tez lepiej, bo podobnie jak Ty, bałam się że ktoś zapyta czy w ciąży jestem... Albo skomentuje że się roztyłam bo pewnie w ciąży jestem... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez MoszKa88 Czas edycji: 2020-07-09 o 12:04 |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:23.