Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-03-10, 18:16   #1
zabcia111
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 378

Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...


Jestem od jakiegoś czasu na diecie, nie jest to nic konkretnego, po prostu staram sie zdrowo jesc, zrezygnowalam z bialego pieczywa, ziemniaczkow, slodyczy, slodzonych napojow itp. Ale wiadomo, ze przychodzi moment, ze ma sie ochote na cos co sie uwielbia, a do zdrowych i nietuczacych rzeczy to nie nalezy. Dlatego zalozylam ten watek, abyscie pomogly mi zrozumiec co z tych rzeczy raz na jakis czas moge zjesc, a czego komplenie nie

Bardzo lubilam i czesto jadlam

pizze
ziemniaki
spaghetti
frytki
chinszczyzne (ryz z kurczakiem i warzywami)
piwoooooo

ogolnie mam duzo watpliwosci jesli chodzi o diete dlatego bede na biezaco pytala w tej chwili interesuje mnie np. jak jesc obiady skoro ziemniaki i makaron odpadaja, a takze ryz nie za bardzo (nie mialam pojecia o tym).

i ostatnie pytanie czy kisiel bez cukru mozna zjesc wieczorkiem czy nie? bo mam dzisiaj kryzys dietowy...

wiem, ze to wszystko haotyczne, ale narazie ta moja wiedz dotyczaca odchudzania tez jest haotyczna i srednio uporzadkowana
zabcia111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-10, 18:27   #2
seemore
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 476
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

Jesli masz na coś straszną ochotę to lepiej zjeść kawałeczek i się zaspokoić niż jakby to miało za Tobą chodzić i chodzić tak że w końcu rzuciłabys sie iw efekcie zjadła tone
__________________
Życie jest piękne. Nareszcie w Niemczech

seemore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-10, 18:41   #3
volunteer
Rozeznanie
 
Avatar volunteer
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 968
GG do volunteer
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

Cytat:
Napisane przez zabcia111
Jestem od jakiegoś czasu na diecie, nie jest to nic konkretnego, po prostu staram sie zdrowo jesc, zrezygnowalam z bialego pieczywa, ziemniaczkow, slodyczy, slodzonych napojow itp. Ale wiadomo, ze przychodzi moment, ze ma sie ochote na cos co sie uwielbia, a do zdrowych i nietuczacych rzeczy to nie nalezy. Dlatego zalozylam ten watek, abyscie pomogly mi zrozumiec co z tych rzeczy raz na jakis czas moge zjesc, a czego komplenie nie

Bardzo lubilam i czesto jadlam

pizze
ziemniaki
spaghetti
frytki
chinszczyzne (ryz z kurczakiem i warzywami)
piwoooooo

ogolnie mam duzo watpliwosci jesli chodzi o diete dlatego bede na biezaco pytala w tej chwili interesuje mnie np. jak jesc obiady skoro ziemniaki i makaron odpadaja, a takze ryz nie za bardzo (nie mialam pojecia o tym).

i ostatnie pytanie czy kisiel bez cukru mozna zjesc wieczorkiem czy nie? bo mam dzisiaj kryzys dietowy...

wiem, ze to wszystko haotyczne, ale narazie ta moja wiedz dotyczaca odchudzania tez jest haotyczna i srednio uporzadkowana
osobiscie uwazam ze ziemniaki makaron i ryz w ogole nie stanowia problemu. ryz nie luskany, makaron z dobrej maki a ziemniaki wcale nie sa takie tuczace, tylko nie wolno ich solic.... kisiel jest nawet zdrowy i fajnie jest go zjesc raz na jakis czas. tak samo mozna sobie pozwolic...no ja np. piwa i w ogole alkoholu sobie nie odmawiam - bo nie mozna odmawiac sobie wszysktiego co do chinszczyzny to zalezy czy zrobisz ja sama w domu czy kupisz. jak kupisz to raczej bedzie to swinstwo a jak zrobisz sama w domu to zdrowy posilek bardzo pyszny no pizza to oczywiscie odpada. generalnie jak masz na cos ochote to raz na czas mozna, organizm radzi sobie z takimi rzeczami bez problemu, i lepiej sobie nie odmowic raz niz kiedys sie zalamac i pochlonac calosc. nawet ciastko np wz-tka jest ok raz na czas wiec nie badz dla siebie za surowa wiem ze np. malo kaloryczne stosunkowo jest ciaskot francusie i ciasteczka na jego bazie...czekolada np. pare kostek dziennie jest nawet zdrowo (chodzi o korzystny wplyw kakaowca na organizm czlowieka)...mowie, wszystko nalezy sobie ladnie dozowac i robic tak zeby racjonalna diete utrzymac jaknajdluzej a najlepiej w ogole jest juz zawsze zdrowo. a przeciez nie bedzie tak ze przez cale zycie nie zjez sobie kisielu albo czekoladki, wiec wszystko z umiarem i przede wszysktim zdrowo pozdrawiam
__________________

bedzie dobrze, albo niedobrze.
volunteer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-10, 18:42   #4
PaLLitQa
żona
 
Avatar PaLLitQa
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 7 817
Post Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

Ojj ja bym spaghetti zjadła:rolleyes : pizze w sumie tez aleś smaka zrobiła
PaLLitQa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-10, 18:55   #5
zabcia111
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 378
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

wiem, ze cale zycie nie bede sobie odmawiala, ale narazie jestem dopiero na poczatku odchudzania

co do rzu, ziemniakow i makaronu to wlasnie nie wiem do konca dlaczego. zawsze myslalam, ze makaron i ryz jest lepszy niz ziemniaki. A wychodzi na to ze wszystko jest be
zabcia111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-10, 18:57   #6
zabcia111
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 378
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

Cytat:
Napisane przez PaLLitQa
Ojj ja bym spaghetti zjadła:rolleyes : pizze w sumie tez aleś smaka zrobiła

ta pizza z podwojnym serem, szynka, salami
jak kiedys liczylam ile kalorii maja tosty ktore uwielbia to wlosy mi deba stanely...
zabcia111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-10, 19:11   #7
suzana
Zakorzenienie
 
Avatar suzana
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Jego serce
Wiadomości: 7 389
GG do suzana
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

Cytat:
Napisane przez zabcia111
co do ryzu, ziemniakow i makaronu to wlasnie nie wiem do konca dlaczego. zawsze myslalam, ze makaron i ryz jest lepszy niz ziemniaki. A wychodzi na to ze wszystko jest be
a z czego Żabko chcesz czerpać węglowodany, energię do życia skoro odrzucasz ryż, makaron? Możesz wybierać "zdrowsze" wersje tych produktów

Uwielbiam spagetti, pizze jem poradycznie, tosty natomiast bardzo często Jeszcze nie zauważyłam, żeby mi się coś "odkładało".

Kiedyś Sandruś napisała, że słodycze są zbędne a ja z bardzo dużą rezerwą podeszłam do tego stwierdzenia. Teraz chciałabym je rzucić.

Volunteer od ciastek francuskich byłam przez pewnien czas uzależniona - w sumie w okresie, kiedy najbardziej schudłam - mimo że nie wiele ku temu robiłam.
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu."

suzana




Kasieńka 06.04.2012r.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥




suzana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-03-10, 19:12   #8
PaLLitQa
żona
 
Avatar PaLLitQa
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 7 817
Post Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

Cytat:
Napisane przez zabcia111
ta pizza z podwojnym serem, szynka, salami
jak kiedys liczylam ile kalorii maja tosty ktore uwielbia to wlosy mi deba stanely...
uuu... i jeszcze do tej pizzy kukurydza, peczarki, papryczka:rolle yes: Miooodzio qrde sie rozmarzyłam
PaLLitQa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-10, 19:43   #9
grudniowa-szatynka
Zakorzenienie
 
Avatar grudniowa-szatynka
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 5 082
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

Właśnie zastnawiam się jak to jest z tymi słodyczami. Jem je praktycznie codziennie bo: od małej ilości przecież nie tyję oraz: jestem łakomczuchem jakich mało. Po prostu: NIE POTRAFIĘ z nich zrezygnować.
No i właśnie.. przecież jem węglowodany, rzeczy słodkie i dosładzane [jogurty, owoce] które są przecież cukrami.. Więc 'niedobór' cukru chyba mi nie grozi. Pytanie się nasuwa - na co mi te słodycze i czy faktycznie mi nie szkodzą?

Tak pomyślałam, żeby kupować gorzką czekoladę i jeść codziennie 2,3 kostki. Przecież powszechnie wiadomo, że jest zdrowa. I znowu się zastnawiam.. czy ja nie zwariuję bez słodyczy
__________________
Damn! Who said there's no treasure at the end of the rainbow?
grudniowa-szatynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-10, 19:50   #10
suzana
Zakorzenienie
 
Avatar suzana
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Jego serce
Wiadomości: 7 389
GG do suzana
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

Grudniowa Szatynko ja się zrobiłam pożeraczem słodyczy i przeraża mnie to Kiedyś nie jadłam ich przez dwa miesiące i funkcjonowałam normalnie. Później robiłam dokładnie tak jak w Twoim pomyśle z gorzką czekoladą. A teraz obiawiam się, że pochłonęłabym czekladę calutką naraz. Całe szczęści, że nie widzę skutków fizycznych tej mojej słabej woli.
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu."

suzana




Kasieńka 06.04.2012r.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥




suzana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-10, 20:03   #11
zabcia111
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 378
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

Suzana ryzu nie odrzucam ale wlasnie wyczytalam, ze ryz, makaron i ziemniaki przy odchudzaniu niewskazane wiec dlatego sie zastanawiam. Rozumiem, ze lepiej jesc brazowy ryz, a makaron mozna?

Co do tego, ze jesz te rozne pysznosci, to mysle, ze bardzo duze znaczenia ma to ,ze duzo cwiczysz (podziwiam efekty, podziwiam ), a ja cwicze raczej niewiele. Tzn. od kiedy jestem na diecie to tak, ale jest to ok 40 minutek np. co 2 dni. No i nienawidze aerobow wiec ich nie robie. Dlatego tez nie spalam tyle i chyba na te lakocie nie powinnam sobie pozwalac
zabcia111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-03-10, 20:05   #12
grudniowa-szatynka
Zakorzenienie
 
Avatar grudniowa-szatynka
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 5 082
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

Jestem właśnie w fazie pozerania ilości czekolady równej około 2 tabliczkom dziennie [głównie merci i ptasie mleczko] To już lekka przesada.. I nie to, że mam zły humor. Robię to machinalnie. A podczas dobrego humoru dodatkowo się usprawiedliwiam 'spalisz, dziewczyno'

No nic, koniec z tym. Trzeba wrócić do normalnego jedzenia słodyczy lub ich ograniczenia, bo czarno to widzę. Albo brązowo - czekoladowo
__________________
Damn! Who said there's no treasure at the end of the rainbow?
grudniowa-szatynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-10, 22:32   #13
volunteer
Rozeznanie
 
Avatar volunteer
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 968
GG do volunteer
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

a ja uwazam, ze moge zrezygnowac ze slodyczy, tak jak napisalam wyzej, zeby ich nie jesc za czesto...tj nie czesciej niz pare razy w tygodniu powiedzmy dwa - trzy. bardzo bym tego chciala, i wiem ze jestem w stanie bo jak ich chwile nie jem to mnie tak nie ciagnie....a uwazam ze sa one nam do niczego nie potrzebne tak naprawde i jestesmy tyko ich niewolnikami, tylko malo kto chce sie spod tej niewoli wyzwalac hihi no ale ja chce...i idzie mi coraz lepiej
__________________

bedzie dobrze, albo niedobrze.
volunteer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-14, 15:54   #14
sykutka
Raczkowanie
 
Avatar sykutka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: 大阪市
Wiadomości: 466
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

a ja kocham DŻEM!! Mmm pycha Pamiętam czasy, kiedy nie było czasu na ugotowanie obiadu, jadło się makaron z dżemem Pyychotka. Teraz oczywiście wybieram niskosłodzone i radziej. Czy jedząc dżem (oczywiście w stosownych ilościach, łyżeczka na kromkę) 3-4 razy w tygodniu nie roztyję się

DŻEMY RULEZZZZZZZZZ!!
sykutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-14, 20:07   #15
grudniowa-szatynka
Zakorzenienie
 
Avatar grudniowa-szatynka
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 5 082
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

Od 3-4 łyżeczki na tydzień nie roztyją Cię Co innego gdybyśmy mówiły o całym słoiku
__________________
Damn! Who said there's no treasure at the end of the rainbow?
grudniowa-szatynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-14, 21:02   #16
b-maskotka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 44
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

a ja z chleba zrezygnowałam (już 5 m-cy), ziemniaków do obiadu nie jem już od kilku lat (w ich miejce nakładam sobie dodatkową porcję surówki domowej roboty), ryż ograniczyłam do minimum, bo jak go więcej jadłam to mi przytyło się (chociaż był ciemny i bez sosów a z warzywami na parze ) i jakoś na brak węglowodanów nie mogę narzekać...

jem częciej a w mniejszych porcjach a ochotę na np słodycze zastępuje np słonecznikiem, pestkami dyni, rodzynkami, morelami, suszonym jabłkiem, daktylami itp owocowymi zakąskami, chociaż czekoladę nadal KOCHAM i nadal JEM
b-maskotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-14, 21:16   #17
demetria
Rozeznanie
 
Avatar demetria
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 947
GG do demetria
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

Cytat:
Napisane przez sykutka
a ja kocham DŻEM!! Mmm pycha Pamiętam czasy, kiedy nie było czasu na ugotowanie obiadu, jadło się makaron z dżemem Pyychotka. Teraz oczywiście wybieram niskosłodzone i radziej. Czy jedząc dżem (oczywiście w stosownych ilościach, łyżeczka na kromkę) 3-4 razy w tygodniu nie roztyję się

DŻEMY RULEZZZZZZZZZ!!
ja jadłam ryz z dżemem i śmietana ale teraz na szczęście mi przeszło ja ziemniaki jem ale ostatnimi czasy coraz mniej bo wogóle moja rodzinka coraz mniej ziemniaków jada, częściej makaron i ryz makaron lubie a ryż to kocham!!!!!! ryż+kurczak+super ostre przyprawy i mogłabym tak całe życie
__________________
Wakacje
demetria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-16, 10:32   #18
zabcia111
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 378
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

a ile kalorii ma makaron razowy graham? i czy kiwi ma duzo cukru bo bardzo je lubie
zabcia111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-16, 11:32   #19
b-maskotka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 44
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

kiwi w 100g:
białko: 0,9g
tłuszcze: 0,5g
węglowodany: 13,9g
kcal: 56
tłuszcze nasycone: 0,1g
tłuszcze nienasycone: 0,4g

a makaron razowy pod względem kaloryczności jest bardzo zbliżony do zwykłego makaronu dwujajecznego (ten ma w 100g ok 373 kcal) przy czym te który ja kiedyś miałam, pamiętam że miał trochę więcej kcal niż zwykły... pamiętaj tylko że nie należy patrzeć tylko na Kcal, ale również na inne wartości - węglowodany, białka i tłuszcze a jężeli jesteś bardzo ciekawa to polecam przy okazji wybrawy do hipermarketu odnaleźć na półce i porównać warości podane na opakowaniu zwykłego makaronu i razowego
b-maskotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-03-16, 11:59   #20
zabcia111
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 378
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

Cytat:
Napisane przez b-maskotka
kiwi w 100g:
białko: 0,9g
tłuszcze: 0,5g
węglowodany: 13,9g
kcal: 56
tłuszcze nasycone: 0,1g
tłuszcze nienasycone: 0,4g

a makaron razowy pod względem kaloryczności jest bardzo zbliżony do zwykłego makaronu dwujajecznego (ten ma w 100g ok 373 kcal) przy czym te który ja kiedyś miałam, pamiętam że miał trochę więcej kcal niż zwykły... pamiętaj tylko że nie należy patrzeć tylko na Kcal, ale również na inne wartości - węglowodany, białka i tłuszcze a jężeli jesteś bardzo ciekawa to polecam przy okazji wybrawy do hipermarketu odnaleźć na półce i porównać warości podane na opakowaniu zwykłego makaronu i razowego
Wlasnie prownalam i bialko, tluszcze i weglowodany sa prawie takie same... a kalorii troche wiecej. Juz sama nie wiemco najlepiej jesc
zabcia111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-16, 13:23   #21
demetria
Rozeznanie
 
Avatar demetria
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 947
GG do demetria
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

makaron razowy jest o tyle lepszy że ma wiecej witamin, błonnika i zwiazków mineralnych z racji tego że mąka w nim nie jest taka przetworzona, makaron razowy jest zdrowszy niż zwykły
__________________
Wakacje
demetria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-16, 14:00   #22
b-maskotka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 44
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

Cytat:
Napisane przez demetria
makaron razowy jest o tyle lepszy że ma wiecej witamin, błonnika i zwiazków mineralnych z racji tego że mąka w nim nie jest taka przetworzona, makaron razowy jest zdrowszy niż zwykły
święta racja nic dodać nic ująć
b-maskotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-16, 14:19   #23
Szeri
Raczkowanie
 
Avatar Szeri
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Domek :)
Wiadomości: 418
Dot.: Mniejsze zło? :) czyli produkty dozwolone od czasu do czasu...

Heh...Ja jadam słodycze tylko od czasu do czasu, a pieczywo białe zarzuciłam juz bardzo dawno temu...Gorzej z innymi rzeczami...zwlaszcza zimą gdy wyglądam za okno przed wyjsciem z domu mam ochote na pierogi ruskie, albo knedle czy inne kluski sląskie...Albo żółty ser...Pozwalam sobie w ograniczonym zakresie, ale gdybym sobie odmowila całkiem roznych knedli, serow i tym podobnych to by mi pewnie 2-3 kilo zeszły chyba rozważe opcje odstawienia, albo chociaż na zasadzie: raz w tygodniu
Szeri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:08.