Singielki 25+ cz. XV

[werka89]

Treść usunięta

[yes]

Napisane przez karawanna

ja mieszkałam w Warszawie przez 9 lat i nigdy za tym miastem nie przepadałam za duże odległości, tłoczno, nieprzemyślana architektura i trafiałam na jakieś niefajne znajomości. W obrębie mojego osiedla było spoko, jak miałam wszędzie blisko i nie musiałam jechać godzinę w jedną stronę
minęło ponad pół roku odkąd się stamtąd wyprowadziłam iiii... chętnie wróciłabym tam z powrotem

a dokąd uciekłaś (jeśli można spytać)?

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88530587]To ja na pociesznie napiszę, że moja przyjaciółka już po tygodniu na Tinderze znalazła faceta i teraz są razem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

No nieźle. Czyli tylko my mamy takiego pecha? Czy mamy wymagania z kosmosu?

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88530587]To ja na pociesznie napiszę, że moja przyjaciółka już po tygodniu na Tinderze znalazła faceta i teraz są razem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88531553]Karawanna - tez bym odpuscila życzenia

Niosę pozytywną historię! Co prawda nie moją, ale z mojego otoczenia.
Napisałam dziś do koleżanki ze studiów, jakoś ostatnio o niej myślałam. Pytam się co tam, a tu bach - zdjęcie z urzedu stanu cywilnego i za moment "opijemy, ale po wakacjach, bo w czerwcu rodzę". Mega się cieszę, bo swoje musiala przejsc, a obecnego męża poznała łapiąc stopa gdzieś w górach. No i... oni praktycznie po 2 czy 3 miesiacach zamieszkali razem i sa szczesliwi do dzis Podziwiam taką pewność i odwagę, ja to mam wrazenie, ze musiala bym kogos obserwować milion lat Ale jakos cieplej mi sie zrobiło na sercu

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------



o to to

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

a i poznali się stosunkowo niedawno, jakoś pod koniec 2019 r. Więc totalnie sie nie spodziewalam takich rewelacji [/QUOTE]

jaka historia, no nie mogę

[karawanna]

Uciekłam do rodzinnego miasta na Lubelszczyźnie - lockdown dość mocno pokrzyżował mi życie. A teraz sytuacja rodzinna też się tak porąbała, że na pewno jeszcze jakiś czas tutaj zostanę. To niewielkie miasteczko - może stąd wynika moja tęsknota za Warszawą, a może to po prostu sentyment

[rurq]

Napisane przez karawanna

Uciekłam do rodzinnego miasta na Lubelszczyźnie - lockdown dość mocno pokrzyżował mi życie. A teraz sytuacja rodzinna też się tak porąbała, że na pewno jeszcze jakiś czas tutaj zostanę. To niewielkie miasteczko - może stąd wynika moja tęsknota za Warszawą, a może to po prostu sentyment

Trzymam kciuki za szybki powrót tam, gdzie byś chciała

@Ville historia o spacerze po plaży brzmi bosko, zazdroszczę!

@Yes jak my mamy wymagania z kosmosu to ja nie chcę nic innego niż ten kosmos, to są BARDZO RACJONALNE wymagania z kosmosu

Ja przy drugim podejściu do Randek Facebookowych trafiłam na kogoś z kim mi się wybitnie dobrze gada - od soboty praktycznie nieprzerwanie. Dziwnie mi z tym, dziś rozkminiałam z przyjaciółką co może być z nim nie tak, bo jakoś ciężko mi uwierzyć, żeby nic nie było No nic, pożyjemy, zobaczymy.

[werka89]

Treść usunięta

[karawanna]

Napisane przez rurq

Ja przy drugim podejściu do Randek Facebookowych trafiłam na kogoś z kim mi się wybitnie dobrze gada - od soboty praktycznie nieprzerwanie. Dziwnie mi z tym, dziś rozkminiałam z przyjaciółką co może być z nim nie tak, bo jakoś ciężko mi uwierzyć, żeby nic nie było No nic, pożyjemy, zobaczymy.

O no proszę, trzymam kciuki za pozytywny rozwój tej relacji Mi po paru dniach z Tinderem nie udało się spotkać tam kogoś, z kim rozmawiałabym dłużej niż parę godzin. A przez ostatnie dwa dni to w ogóle tam nie wchodziłam

[NocnaWiedma]

Napisane przez karawanna

Uciekłam do rodzinnego miasta na Lubelszczyźnie - lockdown dość mocno pokrzyżował mi życie. A teraz sytuacja rodzinna też się tak porąbała, że na pewno jeszcze jakiś czas tutaj zostanę. To niewielkie miasteczko - może stąd wynika moja tęsknota za Warszawą, a może to po prostu sentyment

Może ani jedno, ani drugie miasto i miasteczko to jeszcze nie ten port .

Ja jestem bardzo ciekawa czy w tym roku się gdzieś będę przeprowadzać czy nie. Myślałam o tym dziś...

Napisane przez rurq

Ja przy drugim podejściu do Randek Facebookowych trafiłam na kogoś z kim mi się wybitnie dobrze gada - od soboty praktycznie nieprzerwanie. Dziwnie mi z tym, dziś rozkminiałam z przyjaciółką co może być z nim nie tak, bo jakoś ciężko mi uwierzyć, żeby nic nie było No nic, pożyjemy, zobaczymy.

Wierz, wierz. Są jeszcze tacy! Może ten jest...

Ja mimo porażek totalnie wierzę w miłość.

[karawanna]

Napisane przez NocnaWiedma

Ja mimo porażek totalnie wierzę w miłość.

Ja też! Sporo prawdziwej miłości widzę wokół siebie, a to, że akurat mi się nie udaje, no to cóż... Mentalnie przygotowuję się na to, że mogę należeć do tego grona, któremu nie uda się znaleźć swojej drugiej połówki

[NocnaWiedma]

Napisane przez karawanna

Ja też! Sporo prawdziwej miłości widzę wokół siebie, a to, że akurat mi się nie udaje, no to cóż... Mentalnie przygotowuję się na to, że mogę należeć do tego grona, któremu nie uda się znaleźć swojej drugiej połówki

A ja czuję, że mi się uda. Tak czuję. Przedwiosenny optymizm czy coś .

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Napisane przez NocnaWiedma

A ja czuję, że mi się uda. Tak czuję. Przedwiosenny optymizm czy coś .

Piąteczka, ja mam tak samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milagros_90]

Napisane przez karawanna

Ja też! Sporo prawdziwej miłości widzę wokół siebie, a to, że akurat mi się nie udaje, no to cóż... Mentalnie przygotowuję się na to, że mogę należeć do tego grona, któremu nie uda się znaleźć swojej drugiej połówki

Ja mam tak samo Wierzę w miłość między partnerami, widzę ją dookoła i sama jej doświadczyłam, ale zaczełam godzić się z tym, że moge być w tym gronie, które nie będzie mieć partnera na lata i nie założy rodziny. Takie życie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez karawanna

O no proszę, trzymam kciuki za pozytywny rozwój tej relacji Mi po paru dniach z Tinderem nie udało się spotkać tam kogoś, z kim rozmawiałabym dłużej niż parę godzin. A przez ostatnie dwa dni to w ogóle tam nie wchodziłam

Mam to samo. Dużo facetów do mnie pisze, ale totalnie bez szału.

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

[Milagros_90]

Dziewczyny, a jak wyglądają Wasze opisy? Może ja mam coś nie tak, skoro nikt do mnie nie pisze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dolczi]

Napisane przez Milagros_90

Dziewczyny, a jak wyglądają Wasze opisy? Może ja mam coś nie tak, skoro nikt do mnie nie pisze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak chcesz to Ci swój opis jaki miałam wyślę na priv.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milagros_90]

Napisane przez Dolczi

Jak chcesz to Ci swój opis jaki miałam wyślę na priv.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chętnie, poproszę dziękuję!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Napisane przez Milagros_90

Dziewczyny, a jak wyglądają Wasze opisy? Może ja mam coś nie tak, skoro nikt do mnie nie pisze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale wiesz, że ty też możesz pisać do facetów? ja tu już chyba pisałam - co lubię robić w wolnym czasie, że mam dwa koty, jestem na bakier ze sportem i że nie interesują mnie przelotne relacje, za to nie zwiążę się z palaczem, rozwodnikiem czy ojcem. I tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rurq]

Myślę, że dużo zależy od tego jakich się chce relacji i z kim i pod to trzeba robić opis, nie ma uniwersalnego przepisu na sukces. Ja zwykle miałam wypisane główne zainteresowania (bo i sama ich mam sporo i zależy mi, żeby facet miał), aluzję do ulubionych twórców literackich (bo fajnie jakby znał, lubię oczytanych) i tak półżartem wspomniane, że byłoby super gdyby wyszła z tego miłość, ale nie ma presji, ciekawe znajomości też spoko (jak to dodałam to odezwało się o wiele więcej facetów w moim typie, ale nic z tych rozmów nie wyszło).

Zdjęciami się starałam podeprzeć to, co napisałam, tj. wrzucałam foty z wycieczek górskich chociażby. Fajny patent to też fota swojej biblioteczki - od razu jest jakiś wspólny temat na starcie, jeśli gość też coś z niej czytał.

Dla mnie Tinder i inne apki to jest chyba po prostu takie żmudne odsiewanie ziarna od plew bez gwarancji na sukces

Popieram Medouse! Mili, zagadujesz też sama?

[Milagros_90]

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88537285]Ale wiesz, że ty też możesz pisać do facetów? ja tu już chyba pisałam - co lubię robić w wolnym czasie, że mam dwa koty, jestem na bakier ze sportem i że nie interesują mnie przelotne relacje, za to nie zwiążę się z palaczem, rozwodnikiem czy ojcem. I tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Tak, wiem. I pisze. Na ogół bez odzewu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez rurq

Myślę, że dużo zależy od tego jakich się chce relacji i z kim i pod to trzeba robić opis, nie ma uniwersalnego przepisu na sukces. Ja zwykle miałam wypisane główne zainteresowania (bo i sama ich mam sporo i zależy mi, żeby facet miał), aluzję do ulubionych twórców literackich (bo fajnie jakby znał, lubię oczytanych) i tak półżartem wspomniane, że byłoby super gdyby wyszła z tego miłość, ale nie ma presji, ciekawe znajomości też spoko (jak to dodałam to odezwało się o wiele więcej facetów w moim typie, ale nic z tych rozmów nie wyszło).

Zdjęciami się starałam podeprzeć to, co napisałam, tj. wrzucałam foty z wycieczek górskich chociażby. Fajny patent to też fota swojej biblioteczki - od razu jest jakiś wspólny temat na starcie, jeśli gość też coś z niej czytał.

Dla mnie Tinder i inne apki to jest chyba po prostu takie żmudne odsiewanie ziarna od plew bez gwarancji na sukces

Popieram Medouse! Mili, zagadujesz też sama?

To aż tak rozbudowanego opisu nie mam. Mam wymienione zainteresowania, ale faktycznie mogłabym je szerzej opisać. Co do tego, czego oczekuje, to mam napisane jakoś luźno, że szukam towarzysza do miłego spędzenia czasu, a co z tego wyjdzie, czas pokaże.

Dzięki za podzielenie się Waszymi przypadkami!

Tak, jak najbardziej zagaduje sama, tylko najczęściej nawet nie dostaje odpowiedzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez ville

Nowa Huta jest moim zdaniem jedną z najpiękniejszych części Krakowa.

Jakie miejsca chcesz odwiedzić? Ja Warszawę uwielbiam - gdyby Warszawa miała dostęp do morza, już bym pakowała walizki. To miasto ma dla mnie ogromny urok. Wiem, że mogłabym zmienić zdanie, gdybym tam mieszkała, ale jednak - za każdym razem, gdy tam jestem (a zdarzało się, że byłam tam +/- co miesiąc/dwa na weekend przez parę lat), się zachwycam tym miastem i szkoda mi wyjeżdżać.

Ja już raczej takie top turystyczne miejsca widziałam, więc zostały mi może mało spektakularne miejsca... Gdzieś mam kartkę z listą, bo miałam własnie w weekendy robic sobie takie długie trasy spacerowe, ale... korona dopadła i mnie
jak odnajdę to wrzucę

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez NocnaWiedma

Ja z Warszawą chemii nie czuję.

Ja totalnie nie czuję... To taki związek z rozsądku w moim przypadku

Ale dziś miałam rozmowę o pracę.... super pracę i we Wrocławiu, który podobno jest cudowny, więc może...

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Napisane przez karawanna

ja mieszkałam w Warszawie przez 9 lat i nigdy za tym miastem nie przepadałam za duże odległości, tłoczno, nieprzemyślana architektura i trafiałam na jakieś niefajne znajomości. W obrębie mojego osiedla było spoko, jak miałam wszędzie blisko i nie musiałam jechać godzinę w jedną stronę
minęło ponad pół roku odkąd się stamtąd wyprowadziłam iiii... chętnie wróciłabym tam z powrotem

Ja uwielbiam Lubelszczyzne, a jej miasteczka to już w ogole na czas lockdownu naprawde lepiej siedzieć tam niż w tej stolicy, gdzie w sumie na spacer też nie bardzo, bo smog jest taki, że omg no i ten hałas i masa ludzi wszędzie...

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez karawanna

Uciekłam do rodzinnego miasta na Lubelszczyźnie - lockdown dość mocno pokrzyżował mi życie. A teraz sytuacja rodzinna też się tak porąbała, że na pewno jeszcze jakiś czas tutaj zostanę. To niewielkie miasteczko - może stąd wynika moja tęsknota za Warszawą, a może to po prostu sentyment

życze, aby sprawy rodzinne szyko wrocily do normy

A co planujesz w przyszlosci? Warszawę czy inne miasto?

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez rurq

Trzymam kciuki za szybki powrót tam, gdzie byś chciała

@Ville historia o spacerze po plaży brzmi bosko, zazdroszczę!

@Yes jak my mamy wymagania z kosmosu to ja nie chcę nic innego niż ten kosmos, to są BARDZO RACJONALNE wymagania z kosmosu

Ja przy drugim podejściu do Randek Facebookowych trafiłam na kogoś z kim mi się wybitnie dobrze gada - od soboty praktycznie nieprzerwanie. Dziwnie mi z tym, dziś rozkminiałam z przyjaciółką co może być z nim nie tak, bo jakoś ciężko mi uwierzyć, żeby nic nie było No nic, pożyjemy, zobaczymy.

uuuu super! jak tam się rozwija znajomość?
może te randki na fb to niegłupi pomysł

[Milagros_90]

Pandora trzymam kciuki za pracę we Wrocławiu, uwielbiam to miasto a jak się czujesz przy koronie? Zdrowia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez werka89

Treść usunięta

Wrocław mi sie bardzo podobał, a Dolny Sląsk tak ogolnie to chyba moj wymarzony region do mieszkania (poza Pomorzem).

osłabiona, ale nie kaszlę, nie mam kataru, gorączka to moze max 37, nawet nie mierzę.
ale no... nie mam smaku za bardzo jak życ?!?!?!
ja wiem, że powinnam rzucić słodycze, ale żeby los tak drastycznie odbierał mi taką przyjemność

za to moja przyjaciolka duzo duzo gorzej, ale no coz... miala po 39 stopni goraczki i sie spotykała z ludzmi a to trzeba wyleżeć przeciez, odpoczywac, no zadbac o siebie.

niestety jedyna osoba, ktora nam moze bez problemu pomoc jest moj randkowicz (nikomu ze znajomych nie mowilam, co miedzy nami zaszlo,a zaszlo jeszcze wiecej ), bo ma blisko bardzo i jest juz po 2 dawce szczepionki. No, ale niech chociaz tak odpracowuje swoje grzechy, robi zakupy, łazi do aptek, no i wyprowadza nam psa.

[werka89]

Treść usunięta

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

ja mogę założyć

[rurq]

Ojej, to już nowa część! Ale zleciało.

@Pandora Wrocław jest super, trzymam kciuki! Znajomość się rozwija spoko - gadamy dalej, czekam na propozycję spotkania na żywo, bo póki jej nie ma ciężko traktować temat poważnie (ale i tak się ekscytuję dużo bardziej niż powinnam, z naturą nie wygrasz ).

Czyli randkowicz teraz Ci pomaga, tak? Kurczę, przydałoby Ci się odcięcie od niego, myślę.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez rurq

Ojej, to już nowa część! Ale zleciało.

@Pandora Wrocław jest super, trzymam kciuki! Znajomość się rozwija spoko - gadamy dalej, czekam na propozycję spotkania na żywo, bo póki jej nie ma ciężko traktować temat poważnie (ale i tak się ekscytuję dużo bardziej niż powinnam, z naturą nie wygrasz ).

Czyli randkowicz teraz Ci pomaga, tak? Kurczę, przydałoby Ci się odcięcie od niego, myślę.

Tak, ale no... zrobił takie obrzydlistwo, że choćby mi tu złotą górę przyniósł, to nie umiem na niego spojrzeć, jak wczesniej. I w sumie dlatego jest mi przykro, że nagle potrafi być taki super.
Więc już nie chodzi mi konkretnie o niego, mam ogólne zwątpienie w facetów i znając mnie - tak zostanie na długie miesiące. Szkoda gadać.

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

rurq, a jestescie z tym facetem z tego samego miasta?

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Załozylam nowy watek, wiec pewnie jak juz bedzie zaakceptowany, to moderacja zamknie ten. Nie trzeba tego dodatkowo zglaszac? W sumie to nie wiem.

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Aaa, już jest nowy wątek

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280291

Ten proszę moderacje o zamknięcie