Jak stworzyć związek?

[wiekanka]

[QUOTE=Elielon;87276490 Chodze w dresie na roznorakie okazje, czuje sie w nim swietnie i zbieram duzo komplementow.
[/QUOTE]

Jakiego rodzaju to sa komplementy?

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Elielon

Dzieki za szczegolowa analize, ale nie pomylilam sie w %. Spedzilam lata na silowni, robie regularnie pomiary ilosci tluszczu w ciele i kojarze mniej wiecej jak wygladam na roznych etapach. Celowo nie podawalam wagi w stosunku do wzrostu, poziom BF wydaje mi sie bardziej trafny w wyobrazeniu sobie czyjegos wygladu. Moj normalny BF przy regularnym cwiczeniu to 22-23%, teraz odpuscilam silownie i efekty sa jakie sa, mysle, ze 30 jeszcze nie, ale dobre 27% na pewno. 40% to jakas monstrualna otylosc, a ja nosze ubrania w rozmiarze XS.

Co do tego diabolicznego dresu to po prostu na silownie chodze z rana przed praca, tam biore prysznic, przebieram sie i jade do prosto do pracy. Jesli ktos mi w ciagu dnia zaproponuje wyjscie na pizze, piwo, cokolwiek innego to ide, w dresie i z wielka torba. Trudno, taki lajfstajl. Przeciez nie bede nosic jeszcze jednego stroju przy sobie na wypadek, jakbym miala gdzies isc ani nie rezygnuje z czasu ze znajomymi przez stroj.

Pierdziele o samoakceptacji, bo zeby zbic ten ekstra tluszcz i utrzymac niska wage musze doslownie mieszkac w fitness clubie. A z drugiej strony jestem typowa klepsydra, wiec jeszcze sie waham ze stwierdzeniem, ze totalnie zle wygladam z tymi kilkoma kg na plusie. Waze czy bycie super szczupla rzeczywiscie warte jest takich wysilkow tydzien za tygodniem.

Oczywiscie, ze nie wpadam w zazdrosc widzac kazda pare jak leci na ulicy. Pewnie wiecej niz polowa z nich ma tak niefajne zwiazki, ze z czystym sumieniem wolalabym zostac singielka. Powiem wiecej, wsrod znajomych widze okropne przyklady i w duchu ciesze sie, ze nie musze sie borykac z ich problemami. Wole byc sama niz siedziec z byle kim, no ale i to siedzenie samemu tez moze sie sprzykszyc.

Pewnie, ja też bym wolała bym w związku, ale z wartościowym, fajnym facetem, a póki takiego nie spotkam, to wolę być sama niż znowu z kimś kto mnie wykończył psychicznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez wiekanka

Jakiego rodzaju to sa komplementy?

Tez jestem ciekawa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elielon]

Napisane przez wiekanka

Jakiego rodzaju to sa komplementy?

Generalnie rzecz ujmujac, slysze, ze moj dres jest super. Od kolegow, kolezanek, fryzjerki. Mieszkam za granica, gdzie panuje obecnie moda na sety dresow czy koordynujacych ubran. Udalo mi sie upolowac dres limitowanej edycji znanej firmy i tak jakos wyszlo. Nie twierdze, ze to ubranie na kazda okazje i nie biegam w tym na codzien, ale lubie ten set.

[a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87278021]Pewnie, ja też bym wolała bym w związku, ale z wartościowym, fajnym facetem, a póki takiego nie spotkam, to wolę być sama niż znowu z kimś kto mnie wykończył psychicznie
[/QUOTE]

Dokładnie
Bawić się można, testować, ale związek z byle kim to strzał w kolano

Napisane przez Elielon

Generalnie rzecz ujmujac, slysze, ze moj dres jest super. Od kolegow, kolezanek, fryzjerki. Mieszkam za granica, gdzie panuje obecnie moda na sety dresow czy koordynujacych ubran. Udalo mi sie upolowac dres limitowanej edycji znanej firmy i tak jakos wyszlo. Nie twierdze, ze to ubranie na kazda okazje i nie biegam w tym na codzien, ale lubie ten set.

Aaaa no dobra, trzeba było tak odrazu to ja Cię rozumiem, sama też się tak nosze.

[wiekanka]

A ja nie rozumiem. Jesli ktos mi mowi, ze ladny dres lub sukienka to nijak to sie ma do tego, ze mi ladnie w tym dresie albo sukience. Mozna by sie w razie czego normalnie zapytac, czy chodzi o ubior, czy o mnie. Sukienki maja przerozne kroje, wiec mozna by cos do sylwtkijeszcze dobrac, gdyby cos.
Ale dres? No nie wiem. Nie cieszylabym sie takim komplementem.

[CandyShopGirl]

Czy ktoś mi może proszę powiedzieć, jaki to jest ładny dres, jaki nieładny, a jaki to zestaw koordynujący (?), i jakie marki są modne? Żadnych złośliwości z mojej strony, jestem ciekawa.

[Ellen_Ripley]

Autorka chciałaby kogoś poznać, ale widać że niczego nie chce zmieniać. Nie wyprowadzając otoczenia z błędu (bo może nie wiedzą, że jej samotnej jednak źle) zostanie zaklasyfikowana jako kumpelka-singielka od wyskoczenia na piwo. I nic poza tym.

[Magmag0194]

Napisane przez Ellen_Ripley

Autorka chciałaby kogoś poznać, ale widać że niczego nie chce zmieniać. Nie wyprowadzając otoczenia z błędu (bo może nie wiedzą, że jej samotnej jednak źle) zostanie zaklasyfikowana jako kumpelka-singielka od wyskoczenia na piwo. I nic poza tym.

Idealnie to ujęłaś. Dziewczyna, która wygląda i zachowuje się jak kumpel w końcu się nim staje. Kobieta, która nie chce wyglądać jak kobieta no niestety nie przyciąga. To tak, jakby facet nie chciał wyglądać jak facet i nosił te męskie rurko - leginsy. Spoko, jako kumpel okej, ale dla sporej części kobiet aseksualny. Czas się pogodzić z rzeczywistością, wygląd jest ważny. Kobiety wykorzystują halloween, żeby ubrać się strasznie, ale z pazurem, bo chcą być kobiece. Ty planujesz wyglądać jak jakieś bezpłciowe nie wiadomo co. Ja myślę, że tutaj raz że stylistka będzie potrzebna, a dwa mocne zastanowienie się nad sobą i nad tym DLACZEGO nie chcesz wyglądać, zachowywać się i w końcu czuć się kobieco. I bez pierdół o samoakcwptacji, bo ja tutaj bardziej widzę chowanie się i uniki. Nie każda musi biegać w mini (sama nie chodzę), ale akceptuje siebie jako kobieta i lubię akcentować atuty mojego wyglądu, a nie wyglądać jak ziemniak. Jeśli ktoś ukrywa swoje mocne wizualne strony to skądś się to zazwyczaj bierze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wiekanka]

Napisane przez Magmag0194

Idealnie to ujęłaś. Dziewczyna, która wygląda i zachowuje się jak kumpel w końcu się nim staje. Kobieta, która nie chce wyglądać jak kobieta no niestety nie przyciąga. To tak, jakby facet nie chciał wyglądać jak facet i nosił te męskie rurko - leginsy. Spoko, jako kumpel okej, ale dla sporej części kobiet aseksualny. Czas się pogodzić z rzeczywistością, wygląd jest ważny. Kobiety wykorzystują halloween, żeby ubrać się strasznie, ale z pazurem, bo chcą być kobiece. Ty planujesz wyglądać jak jakieś bezpłciowe nie wiadomo co. Ja myślę, że tutaj raz że stylistka będzie potrzebna, a dwa mocne zastanowienie się nad sobą i nad tym DLACZEGO nie chcesz wyglądać, zachowywać się i w końcu czuć się kobieco. I bez pierdół o samoakcwptacji, bo ja tutaj bardziej widzę chowanie się i uniki. Nie każda musi biegać w mini (sama nie chodzę), ale akceptuje siebie jako kobieta i lubię akcentować atuty mojego wyglądu, a nie wyglądać jak ziemniak. Jeśli ktoś ukrywa swoje mocne wizualne strony to skądś się to zazwyczaj bierze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Odpowiedziala. Chce sie czuc orginalnie.
Ale jednoczesnie zle jej, ze wszyscy dookola dawno, juz pisza wiersze a ona dalej z elementarzem w rece uczy sie liter.

No i jest orginalna.

[Magmag0194]

Napisane przez wiekanka

Odpowiedziala. Chce sie czuc orginalnie.
Ale jednoczesnie zle jej, ze wszyscy dookola dawno, juz pisza wiersze a ona dalej z elementarzem w rece uczy sie liter.

No i jest orginalna.

Widocznie różnie od autorki rozumiem pojęcie oryginalnie. Dla mnie oryginalny nie kłóci się z kobiecy, zazwyczaj ładnie się to ze sobą godzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Można być oryginalna niekobieco i nieoryginalną kobieco. Nawet więcej, kobieco oznacza nieoryginalność, bo w końcu podkreśla się cechy wspólne u większości kobiet.

[Magmag0194]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87279647]Można być oryginalna niekobieco i nieoryginalną kobieco. Nawet więcej, kobieco oznacza nieoryginalność, bo w końcu podkreśla się cechy wspólne u większości kobiet.[/QUOTE]Jeżeli dla Ciebie każdy kobiecy ubiór oznacza taki sam to okej. Nie ma sensu tłumaczyć.
Niekobiece stoje też nie są oryginalne, w końcu pełno tak ubranych kobiet mijamy na ulicy codziennie - to tak idąc Twoją drogą myślenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Magmag0194

Jeżeli dla Ciebie każdy kobiecy ubiór oznacza taki sam to okej. Nie ma sensu tłumaczyć.
Niekobiece stoje też nie są oryginalne, w końcu pełno tak ubranych kobiet mijamy na ulicy codziennie - to tak idąc Twoją drogą myślenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zatem ty też ubierasz się nieoryginalnie

[Dwight_Schrute]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87279680]Zatem ty też ubierasz się nieoryginalnie[/QUOTE]

Oryginalnie czy nie... Ważne żeby się podobać. To chyba jest problemem autorki. Chociaż już właściwie to nie wiem. Ona z jednej strony by chciała, a z drugiej najlepiej żeby przyszedł do niej wymarzony facet i wziął jaka jest. Nieważne, że on może nie lubić jej dresów albo nadwagi.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Dwight_Schrute

Oryginalnie czy nie... Ważne żeby się podobać. To chyba jest problemem autorki. Chociaż już właściwie to nie wiem. Ona z jednej strony by chciała, a z drugiej najlepiej żeby przyszedł do niej wymarzony facet i wziął jaka jest. Nieważne, że on może nie lubić jej dresów albo nadwagi.

Tez tak myślę, ze autorka troche sie miota i sama nie wie czego chce. Po prostu trzeba się dobrać z przyszłym partnerem (choć nie jest proste znaleźć kogoś odpowiedniego, ale warto poczekac)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Dwight_Schrute

Oryginalnie czy nie... Ważne żeby się podobać. To chyba jest problemem autorki. Chociaż już właściwie to nie wiem. Ona z jednej strony by chciała, a z drugiej najlepiej żeby przyszedł do niej wymarzony facet i wziął jaka jest. Nieważne, że on może nie lubić jej dresów albo nadwagi.

Jeśli nie będzie lubił jej dresów i nadwagi, to raczej nie będzie tym wymarzonym

[patusiaa23]

Napisane przez Dwight_Schrute

Oryginalnie czy nie... Ważne żeby się podobać. To chyba jest problemem autorki. Chociaż już właściwie to nie wiem. Ona z jednej strony by chciała, a z drugiej najlepiej żeby przyszedł do niej wymarzony facet i wziął jaka jest. Nieważne, że on może nie lubić jej dresów albo nadwagi.

O jakiej nadwadze my mówimy, skoro temat jest o osobie, która deklaruje rozmiar XS, 25% tłuszczu i tak dużo czasu spędzającej na siłowni, że aż nie ma czasu się przebrać z dresu

[Hultaj]

A co nosisz w wielkiej torbie skoro w dresie i trampkach już chodzisz ?
Wg mnie dresiarska stylówa to kiepski outfit (w dodatku ty nosisz cały komplet) nawet gdy jest obcisły i dobrze skrojony. Lepsze są chocby obcisle sukienki typu bodycon w wersji sportowej, obcisłe i podkreślające a zarazem wygodne.



Zminimalizuj wielkość torby i kosmetyczki. Legginsy koszulka i stanik w rozmiarach xs to mały stosik. Do tego mały ręcznik np. z mikrofibry. Zgrabne małe buty nie buciska. Skoro malujesz się na siłce to nie sądzę abyś poświęcała temu wiele czasu i potrzebowała całej masy mazideł. Krem można przełożyć do mniejszego pudełeczka.
Mała torba będzie lżejsza i wyglądać zgrabniej i może wtedy chętniej założysz coś innego niż codziennie dresisko i inne buty niz sportowe.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Hultaj

A co nosisz w wielkiej torbie skoro w dresie i trampkach już chodzisz ?
Wg mnie dresiarska stylówa to kiepski outfit (w dodatku ty nosisz cały komplet) nawet gdy jest obcisły i dobrze skrojony. Lepsze są chocby obcisle sukienki typu bodycon w wersji sportowej, obcisłe i podkreślające a zarazem wygodne.



Zminimalizuj wielkość torby i kosmetyczki. Legginsy koszulka i stanik w rozmiarach xs to mały stosik. Do tego mały ręcznik np. z mikrofibry. Zgrabne małe buty nie buciska. Skoro malujesz się na siłce to nie sądzę abyś poświęcała temu wiele czasu i potrzebowała całej masy mazideł. Krem można przełożyć do mniejszego pudełeczka.
Mała torba będzie lżejsza i wyglądać zgrabniej i może wtedy chętniej założysz coś innego niż codziennie dresisko i inne buty niz sportowe.

Może zabiera ze sobą inny dres, w który się przebiera. Może chodzić w innym na codzień a w innym ćwiczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hultaj]

ale twierdziła że nie będzie nosić dodatkowego ubrania, gdyby się przebierała to co za różnica z czego konkretnie.

Poza tym to było pytanie retoryczne, bardzo wiele kobiet kocha nosić wielkie torbiska. Jak są wielkie to wiadomo że aż się prosza o pchanie gratów i śrubokręt wówczas i litrowy płyn do odkażania wiadomo że stają się niezbędne.

[patusiaa23]

Napisane przez Hultaj

ale twierdziła że nie będzie nosić dodatkowego ubrania, gdyby się przebierała to co za różnica z czego konkretnie.

No i tego fragmentu ja nie rozkminiam. Wychodzi na to, że ona idzie w dresie na siłownię, tam przebiera się w strój na siłownię a po treningu znowu w dres. To czemu nie może iść na siłownię w czymś innym, dlaczego nie może przebrać się z jeansów w strój na siłownię, jeśli wie że potem pol dnia spędza poza domem. Znaczy nie no luz, jak dla mnie może i 24/7 spedzic w dresie, po prostu jak żyje prawie 30 lat, tak nie spotkałam nigdy osoby, która się tak nosi.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez patusiaa23

No i tego fragmentu ja nie rozkminiam. Wychodzi na to, że ona idzie w dresie na siłownię, tam przebiera się w strój na siłownię a po treningu znowu w dres. To czemu nie może iść na siłownię w czymś innym, dlaczego nie może przebrać się z jeansów w strój na siłownię, jeśli wie że potem pol dnia spędza poza domem. Znaczy nie no luz, jak dla mnie może i 24/7 spedzic w dresie, po prostu jak żyje prawie 30 lat, tak nie spotkałam nigdy osoby, która się tak nosi.

Tez to tak rozumiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elielon]

Napisane przez Hultaj

A co nosisz w wielkiej torbie skoro w dresie i trampkach już chodzisz ?
Wg mnie dresiarska stylówa to kiepski outfit (w dodatku ty nosisz cały komplet) nawet gdy jest obcisły i dobrze skrojony. Lepsze są chocby obcisle sukienki typu bodycon w wersji sportowej, obcisłe i podkreślające a zarazem wygodne.

A wielka torba to problem? Zazwyczaj cwicze w tych samych spodniach i butach, w ktorych przyszlam. Do torby pakuje wiec - top i bielizne na przebranie, mozliwie najmniejszy recznik, gumowe klapki pod prysznic, kosmetyk do mycia, balsam, troche kolorowki, szczotke do wlosow, butelke z woda, lunch do pracy i przekaski na przerwe, bo koncze po 19:00. Tyle. Takie rzeczy jak plyn do mycia i balsam przelewam do malych, podroznych opakowan. Szczotka to compaktowy tangle teezer. Dodatkowe buty typu nie-adidasy po prostu by mi sie nie zmiescily juz.

Mam 2 sukienki bodycon, chyba z 3 lata ich nie zalozylam. Mam szerokie biodra i wydaje mi sie, ze przy takim typie sylwetki obcisla sukienka nie wyglada dobrze. Wyglada jakbym miala “ciezki” dol. W spodniach z wysokim stanem jakos ta sylwetka sie wyciaga w gore.

[a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b]

Napisane przez CandyShopGirl

Czy ktoś mi może proszę powiedzieć, jaki to jest ładny dres, jaki nieładny, a jaki to zestaw koordynujący (?), i jakie marki są modne? Żadnych złośliwości z mojej strony, jestem ciekawa.

Nie mogę znaleźć dokładnie kompletu holistera który mam, ale np coś takiego- obcisłe dresy i krótki, wyszywany top https://www.zalando.pl/hollister-co-...E&gclsrc=aw.ds

Ale no mówię otwarcie, mam dobra figurę, jestem chuda, mam super proporcje, więc wyglądam w tym dobrze



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Hultaj]

No nie jest jakiś problem, podobnie jak ubranie samo w sobie to nie jest teortycznie problem.
To co wymieniłaś zmieściałbym w małą sportową torbę (nie musi być typowo sportowa wazne by się nadawała) + tenisówki, dodatkowo jeszcze z leginnsami - to się przynajmniej wygodnie nosi, jest małe i poręczne.
Ale skoro wielka torba to dres do środka i ubierać się normalnie.

Szerokie biodra to już twoja zajawka, ja uważam że jak się ma klepsydrę to nosić.

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Alexa ale to jest ładny czy nieładny dres?
Bo dla mnie okropny, to znaczy ciepły to jest przynajmniej na pewno i na tym z grubsza koniec jego zalet.

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

https://img-ovh-cloud.szafa.pl/ubran...1413367173.jpg
takie coś już bardziej

[a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b]

Napisane przez Hultaj

No nie jest jakiś problem, podobnie jak ubranie samo w sobie to nie jest teortycznie problem.
To co wymieniłaś zmieściałbym w małą sportową torbę (nie musi być typowo sportowa wazne by się nadawała) + tenisówki, dodatkowo jeszcze z leginnsami - to się przynajmniej wygodnie nosi, jest małe i poręczne.
Ale skoro wielka torba to dres do środka i ubierać się normalnie.

Szerokie biodra to już twoja zajawka, ja uważam że jak się ma klepsydrę to nosić.

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Alexa ale to jest ładny czy nieładny dres?
Bo dla mnie okropny, to znaczy ciepły to jest przynajmniej na pewno i na tym z grubsza koniec jego zalet.

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

https://img-ovh-cloud.szafa.pl/ubran...1413367173.jpg
takie coś już bardziej

Spoko, każdy ma swój gust. Dla mnie z kolei jest straszny ten, który zamieściłeś


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[patusiaa23]

[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87280481]Nie mogę znaleźć dokładnie kompletu holistera który mam, ale np coś takiego- obcisłe dresy i krótki, wyszywany top https://www.zalando.pl/hollister-co-...E&gclsrc=aw.ds

Ale no mówię otwarcie, mam dobra figurę, jestem chuda, mam super proporcje, więc wyglądam w tym dobrze



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]
No może dobrze w tyn wyglądasz w połączeniu z topem, jeśli jesteś JLo z ery teledysku do Jenny from the Block, inaczej ci się tylko wydaje

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez Hultaj

[/COLOR]https://img-ovh-cloud.szafa.pl/ubran...1413367173.jpg
takie coś już bardziej

A to można wybaczyć Missy Elliot, proszę wszystkich o powrót do 2019

[a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b]

Napisane przez patusiaa23

No może dobrze w tyn wyglądasz w połączeniu z topem, jeśli jesteś JLo z ery teledysku do Jenny from the Block, inaczej ci się tylko wydaje

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------


A to można wybaczyć Missy Elliot, proszę wszystkich o powrót do 2019

Takie podejście kobiet też kocham <3 ‚niech ci się w dupie nie poprzewraca, że dobrze wyglądasz’
Mam świadomość siebie i swojego ciała, na powodzenie tez nie narzekam, wiec dzięki za troskę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[patusiaa23]

No to widocznie jesteś Dzejlo i tyle, nie mam powodów żeby Ci nie wierzyć. Ani się o Ciebie nie troszcze, a i podejście do Ciebie mam żadne, bo cię nie znam, a nie dlatego, że jesteś facetem, kobieta, czy wstaw co chcesz, wypowiadam się wyłącznie o gaciach dresowych

[Magmag0194]

Napisane przez patusiaa23

No to widocznie jesteś Dzejlo i tyle, nie mam powodów żeby Ci nie wierzyć. Ani się o Ciebie nie troszcze, a i podejście do Ciebie mam żadne, bo cię nie znam, a nie dlatego, że jesteś facetem, kobieta, czy wstaw co chcesz, wypowiadam się wyłącznie o gaciach dresowych

Ja też nie narzekam na figurę, ale mimo wszystko nie uznaję dresu jako strój na co dzień, a już na pewno nie dla kobiety, która, mówiąc wprost.. No szuka tego zinatresowania u mężczyzn. Nie i koniec. Tak jak facet w rurko - leginsach. No nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz