Nudna praca i wielki dół - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-02-23, 07:10   #1
b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804

Nudna praca i wielki dół


.

Edytowane przez b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d
Czas edycji: 2019-08-01 o 11:01
b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-23, 10:02   #2
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Nudna praca i wielki dół

ja zawsze kręciłam się po branży powiedzmy kreatywnej, więc znam raczej przeginkę w drugą stronę, czyli 15 godzin zapieprzania i padanie na twarz. Też niedobrze.

Wydaje mi się, że po prostu celujesz w takie stanowiska i branże, gdzie są dupogodziny (nie wiem, czego się spodziewałaś po urzędzie). W niektórych pracach tak po prostu jest i niektórym to bardzo pasuje, bo są z natury leniwi i lubią, jak nie muszą wiele robić (dlatego tak wiele osób marzy o budżetówce).

A jakie studia skończyłaś i gdzie byś chciała pracować?
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-23, 10:26   #3
b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
Dot.: Nudna praca i wielki dół

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
ja zawsze kręciłam się po branży powiedzmy kreatywnej, więc znam raczej przeginkę w drugą stronę, czyli 15 godzin zapieprzania i padanie na twarz. Też niedobrze.

Wydaje mi się, że po prostu celujesz w takie stanowiska i branże, gdzie są dupogodziny (nie wiem, czego się spodziewałaś po urzędzie). W niektórych pracach tak po prostu jest i niektórym to bardzo pasuje, bo są z natury leniwi i lubią, jak nie muszą wiele robić (dlatego tak wiele osób marzy o budżetówce).

A jakie studia skończyłaś i gdzie byś chciała pracować?
Do Urzędu poszłam, ponieważ wcześniej krótko pracowałam też w budżetówce, ale innej instytucji i praca była fajna i dużo jej - jednak była to tylko umowa-zastępstwo.

Skończyłam automatykę i robotykę, oraz inżynierię produkcji. Od samego początku nikt mnie nie chciał zatrudnić. Tyle ile usłyszałam od potencjalnych pracodawców to można niezły artykuł napisać. Standardem było tak długie odpytywanie mnie, aż trafiali na coś czego nie wiem, po czym chichy śmiechy, że to w końcu dziewczyna. Zazwyczaj nie byli to główni szefowie, ale jacyś tam kierownicy działu, czy majstry. W sumie nikt nie dał mi nawet szansy. Po czasie dałam sobie spokój z tą dziedziną i zrobiłam studium administracji.

Na chwilę obecną nie wiem co ze swoim życiem dalej robić. Chciałabym otworzyć coś swojego ale pomysłu brak, tak żeby nie było to klapą (paru znajomych otworzyło własną działalność, po roku zamknęli). Przez ten marazm w jakim tkwię, już nawet nie wiem co mi sprawia radość, ani co umiem jakoś wyjątkowo. Czasem żałuje, że nie poszłam do szkoły muzycznej II stopnia, może być teraz podgrywała w jakieś filharmonii
b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-23, 10:39   #4
Okonerino
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 5
Dot.: Nudna praca i wielki dół

ja bym na twoim miejscu pomyslala o jakiejs pracy, ktora bylaby bardziej wyczynowa. masz pelno energii, mowisz, ze sie nudzisz i masz swietne kompetencje - dlaczego nie przekuc tego w cos dobrego i nie znalezc pracy jako np. nie wiem, instruktor skokow spadochronowych? nigdy bys sie juz nie nudzila, zapewniam po prostu sproboj kolejny raz poszukujac pracy nie wybierac takiej wlasnie biorowej tylko bardziej wymagajaca dla organizmu, jak np. organizacja imprez czy cos tego typu. i wszystko powinno sie zaczac ukladac. ewentualnie znajdz sobie bardzo wymagajace hobby, wtedy praca bedzie ulga i odpoczynkiem.
Okonerino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-23, 11:00   #5
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Nudna praca i wielki dół

Mój mąż jest po automatyce i robotyce i wbrew propagandzie rządowej, jaka po tym pewna praca, to nie jest łatwa dziedzina, z jego roku w zawodzie pracuje kilka osób. I te osoby musiały naprawdę dużo poświęcić, żeby tę pracę znaleźć.

Po pierwsze w Polsce nie ma aż tak dużo firm, które zajmowałyby się automatyką z prawdziwego zdarzenia (projektowanie, programowanie). Na przykład w Warszawie przez długi czas jedyną taką firmą było GE, gdzie ludzie siedzieli w korpoboksach i robili dokumentację do... projektów zrobionych w Niemczech. Mega nuda, kolega uciekł po 3 miesiącach. Najwięcej ofert na rynku to utrzymanie ruchu, co naprawdę mógłby robić mechanik. Mój mąż tak na początku pracował i to była masakra. Praca polegała na tym, że się siedziało i czekało, aż coś się w zakładzie popsuje, a potem klepało młotkiem. Do tego czterobrygadówka, jedna ze zmian zaczynała się o 4:00, więc miał przez to rozwalony zegar biologiczny i ledwo był w stanie funkcjonować. Potem, żeby zdobyć doświadczenie w takiej prawdziwej automatyce, musiał wyjechać do jednego z krajów skandynawskich. I tam też nie było lekko. Dużo wyjazdów na platformy wiertnicze na całym świecie. Ludzie mówią, że podróże są fajne, ale nie w ten sposób. Praca 12 godzin dziennie 7 dni w tygodniu, daleko od lądu, w niesprzyjającym klimacie i często z rozstrojem żołądka zafundowanym przez tamtejsze bakterie. Przez te wyjazdy niechętnie zatrudniano kobiety, bo nieraz trzeba było jechać do krajów arabskich, a tam nie zmusisz robotników, żeby słuchali kobiety. Teraz ma już fajną pracę, ale to zajęło lata. Jego koledzy, którzy nie chcieli wyjeżdżać, bo na przykład byli na bakier z językami obcymi, pracują po sklepach. Nikt ich nie chce w zawodzie, bo nie mają doświadczenia, a na miejscu nie mają, gdzie go zdobyć.

Z inżynierią produkcji powinno być łatwiej, ale to zależy, gdzie mieszkasz i czy jest tam dużo zakładów produkcyjnych. Ale tu już za wiele nie wiem, bo znam tylko jedną osobę i to po ZiIP. Akurat ta osoba ma mega nudną pracę w zakładzie produkcyjnym, która polega na wpisaniu do Excela, co do magazynu przyszło i co z niego wyjechało. Ale ta osoba akurat od zawsze nienawidziła się uczyć, pracować i się wysilać, więc jej to bardzo dopowiada.

Ale i tak uważam, że powyższe dziedziny są sto razy lepsze od administracji. Jak się człowiek postara, to chociaż może zarobić tam sensowne pieniądze. A w administracji jest bardzo duża nadpodaż chętnych nad miejscami pracy, w związku z czym zawsze będzie się mało zarabiać. No i charakter pacy, jak sama zauważyłaś, taki ekstremalnie spokojny.

Moja rada: albo się naprawdę zepnij i spróbuj poszukać tej pracy w zawodzie za wszelką cenę, albo pomyśl o jakiejś trzeciej drodze, bo dopóki będziesz pracowała na stanowiskach administracyjnych, to może niestety tak wyglądać.

Tak mi teraz jeszcze przyszło do głowy: a może bycie przedstawicielem handlowym w jakiejś firmie sprzedające bardziej techniczne rzecz dla przemysłu? Tam często szukają osób z kierunkowym wykształceniem, które będą wiedzieć,co sprzedają. Byłabyś ciągle w ruchu, spotykała się z ludźmi.

PS Jakie znasz języki programowania?
PS 2 Skąd jesteś?

Edytowane przez megamag
Czas edycji: 2018-02-23 o 11:24
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-23, 13:24   #6
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Nudna praca i wielki dół

Ja miałam podobnie rok temu w tamtym przedsiębiorstwie odzieżowym. Lubię pracę siedzącą, nie lubię zbytniego zamieszania i jak się dużo dzieje dla samej idei, ale też się źle czuję jak nie mam co robić.
Myślałaś o jakichś kursach?
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-23, 16:14   #7
user97642
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 40
Dot.: Nudna praca i wielki dół

Dziwisz się, że praca w administracji jest nudna? Przecież to najnudniejsze co istnieje.

Zbyt szybko porzuciłaś plany związane z pierwszymi kierunkami studiów. Kierunki są super i mogłabyś po nich pracować w wielu zawodach. Ja żeby zdobyć pierwsze stanowisko po studiach wyslałam ponad 200 aplikacji, wszystkie bardzo dobrze przygotowane.

Seksizm jest straszny, znam to z autopsji. W mojej obecnej firmie tym czym się zajmuję zajmują się wyłącznie mężczyźni i też mogłabym długo opowiadać historie. Ale próbować trzeba. Jak nie w Polsce to za granicą.

W Polsce mało jest ciekawych prac, dużo typowo outsourcingowych dla firm na zachodzie. Ja wyjechałam, bo mi się nudziło. I teraz mam zapieprz w stopniu, że zastanawiam się, czy w ogóle mi się to opłaci. Ale przynajmniej mi się nie nudzi i wiem, że jeśli kiedyś będę chciała wrócić do Polski to wrócę z mnóstwem dodatkowych kompetencji.

Poza tym, wydaje mi się, że trochę za szybko akceptujesz oferty pracy. Piszesz, że pracę szybko znajdujesz. Z jednej strony to super. Z drugiej, żeby znaleźć coś sensownego zwykle trzeba się nieco natrudzić. Niestety, zwłaszcza jako kobieta. Też znalazłabym pracę super szybko gdybym chciała coś poniżej swoich kompetencji, a że jestem wymagająca to zajmuje mi to zwykle sporo czasu i nerwów.

Edytowane przez user97642
Czas edycji: 2018-02-23 o 16:18
user97642 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-02-23, 16:37   #8
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Nudna praca i wielki dół

Wystarczyło zajrzeć do starszych postów autorki, żeby znaleźć odpowiedź, czemu nie ma pracy w zawodzie:

Cytat:
Mam 27 lat od urodzenia mieszkam w raczej średnim mieście, jednak takim bez perspektyw. Większość moich znajomych wyjechała za granicę. Skończyłam studia, pracuje w międzynarodowej firmie, jednak na okropnie nudnym stanowisku. I tak cały dzień od pobudki do zaśnięcia jest dla mnie dość nudny, rzadko sie cos dzieje ciekawego. Jedyna atrakcja to wakacje 2 razy w roku, po których wpadam zazwyczaj w jeszcze większego dola, widząc jakie mam bezcelowe życie. Chciałabym wyjechać do dużego miasta, przeżyć jakaś przygodę, zdobyć nowych przyjaciół, dużo podróżować i mieć kreatywna prace. Jedyna osoba, która mnie tu trzyma jest mój chłopak. Jesteśmy razem juz 7 lat, jest dla mnie największym wsparciem, bardzo dobry, kochany, nigdy nie spotkałam wcześniej takiej osoby. Jednak nie zastąpi on mi wszystkiego czego mi brakuje. Z dnia na dzień czuje sie coraz gorzej, powoli tracę juz każda radość życia, same czarne chmury.
Automatyka i inżynieria produkcji to dwie dziedziny bardzo mocno związane z przemysłem. Szukać w nich pracy w miejscu, gdzie przemysłu nie ma, to jak próbować zostać prezenterem pogody w mieście, w którym nie ma ani jednej stacji telewizyjnej. Polska w ogóle nie jest jakimś bardzo uprzemysłowionym krajem, raczej dominuje rolnictwo na większości obszarów, a w dużych miastach usługi. Ale jednak mamy bardziej uprzemysłowione części (typu Śląsk) i jeśli nie za granicą, to można tam próbować.

Wybrać automatykę w mniejszym mieście z daleka od okręgów przemysłowych (jeśli się chce tam zostać) to trochę kulą w płot. Już lepsza informatyka i bycie takim typowym programistą, bo to można z powodzeniem robić zdalnie. Zapewne na automatyce skubnęłaś trochę języków programowania, więc może pójść w tę stronę? Zacząć programować tak bardziej pod internet, jakieś aplikacje itp. Założysz własną działalność i przy cenach w małym mieście będziesz dobrze żyć.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-23, 16:55   #9
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Nudna praca i wielki dół

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Wystarczyło zajrzeć do starszych postów autorki, żeby znaleźć odpowiedź, czemu nie ma pracy w zawodzie:



Automatyka i inżynieria produkcji to dwie dziedziny bardzo mocno związane z przemysłem. Szukać w nich pracy w miejscu, gdzie przemysłu nie ma, to jak próbować zostać prezenterem pogody w mieście, w którym nie ma ani jednej stacji telewizyjnej. Polska w ogóle nie jest jakimś bardzo uprzemysłowionym krajem, raczej dominuje rolnictwo na większości obszarów, a w dużych miastach usługi. Ale jednak mamy bardziej uprzemysłowione części (typu Śląsk) i jeśli nie za granicą, to można tam próbować.

Wybrać automatykę w mniejszym mieście z daleka od okręgów przemysłowych (jeśli się chce tam zostać) to trochę kulą w płot. Już lepsza informatyka i bycie takim typowym programistą, bo to można z powodzeniem robić zdalnie. Zapewne na automatyce skubnęłaś trochę języków programowania, więc może pójść w tę stronę? Zacząć programować tak bardziej pod internet, jakieś aplikacje itp. Założysz własną działalność i przy cenach w małym mieście będziesz dobrze żyć.
Dokładnie to samo pomyślałam. Dokształcić się w kierunku programowania i nie tylko. Automatyk jak zna się trochę na informatyce może zostać np. trenerem robota czy aplikacji. Za granicą już są tacy fachowcy i takie podyplomówki. A poza tym jak z takim wykształceniem i 3 językami ma się nieciekawą pracę to przychodzi na myśl, że szwankuje umiejętność poszukiwania pracy albo mobilność jest na poziomie zero i nad tym też warto popracować. A jak nie chcesz być mobilna to przebranżowienie w okolicach wykształcenia automatyka w taki sposób by możliwa była praca zdalna.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-28, 08:03   #10
b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
Dot.: Nudna praca i wielki dół

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Wystarczyło zajrzeć do starszych postów autorki, żeby znaleźć odpowiedź, czemu nie ma pracy w zawodzie:



Automatyka i inżynieria produkcji to dwie dziedziny bardzo mocno związane z przemysłem. Szukać w nich pracy w miejscu, gdzie przemysłu nie ma, to jak próbować zostać prezenterem pogody w mieście, w którym nie ma ani jednej stacji telewizyjnej. Polska w ogóle nie jest jakimś bardzo uprzemysłowionym krajem, raczej dominuje rolnictwo na większości obszarów, a w dużych miastach usługi. Ale jednak mamy bardziej uprzemysłowione części (typu Śląsk) i jeśli nie za granicą, to można tam próbować.

Wybrać automatykę w mniejszym mieście z daleka od okręgów przemysłowych (jeśli się chce tam zostać) to trochę kulą w płot. Już lepsza informatyka i bycie takim typowym programistą, bo to można z powodzeniem robić zdalnie. Zapewne na automatyce skubnęłaś trochę języków programowania, więc może pójść w tę stronę? Zacząć programować tak bardziej pod internet, jakieś aplikacje itp. Założysz własną działalność i przy cenach w małym mieście będziesz dobrze żyć.
Akurat aktualnie mieszkam na śląsku, jednak w średnim mieście. Jak najbardziej jest u nas przemysł, jednak może nie ma tyle firm co w Katowicach (mam tam około godziny drogi). Nigdy nie celowałam w pracę w administracji, żadne moje stanowisko nie było typowo administracyjne (oprócz tego w Urzędzie, gdzie raczej poszłam za namową znajomych, którzy pracują w budżetówce, byłam tam zresztą tylko ok. 10 miesięcy). Obecnie również pracuję w sporej firmie produkcyjnej na dość ciekawie brzmiącym stanowisku - ale tylko w teorii. Chciałabym je zmienić wewnętrznie w firmie, ale raczej nie ma szans. Nikogo nie szukają, a jak już to do pracy na prawdę typowo taśmowo-produkcyjnej. Koleżanka na której miejsce tu przyszłam na odchodnym mi powiedziała, żebym udawała ciągle zapracowaną, ona tak robiła i po roku dostała na prawdę sporą podwyżkę. Ja dotychczas w każdej pracy prosiłam się o dodatkowe zajęcia i żadnej podwyżki się nigdy nie doczekałam.
b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-28, 09:33   #11
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Nudna praca i wielki dół

Hmmm no to tam powinnaś coś jednak znaleźć. Fakt, większość ofert w automatyce to pewnie będzie nudne utrzymanie ruchu, ale na Śląsku są już jednak jakieś biura projektowa. Jak nie zapomnę, to mogę wieczorem podpytać męża, gdzie tam warto uderzać. Sporo jego kolegów pracuje na Śląsku.

Niemniej nie odpowiedziałaś na pytanie, co konkretnie umiesz: jakie języki programowania i systemy. I czy jesteś skora do wyjazdów? Bo jednak w takich pracach związanych z automatyką często sporo się jeździ, żeby zainstalować i przetestować jakieś systemy w zakładach niekoniecznie w Polsce.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-02-28, 18:51   #12
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: Nudna praca i wielki dół

[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;81621781]Mam 29 lat, ale już sporo doświadczenia. [/QUOTE]
Czytając dalej, to Ty tego doświadczenia masz praktycznie zero... niczego nie robiłaś w pracy więc czego się nauczyłaś?

[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;81621781]Po liceum poszłam specjalnie na studia zaoczne, aby móc od razu poszukiwać pracy. Opiszę teraz w skrócie moją "karierę zawodową'.
Na początku byłam kelnerką w bardzo ekskluzywnej restauracji i niestety w związku z tą ekskluzywnością było tam może 3 klientów na krzyż w ciągu dnia. Przez 12 godzin musiałam stać i gapić się w drzwi. Koszmar. W tym czasie akurat było spore bezrobocie w mieście i ciężko było coś znaleźć. [/QUOTE]
Hehe, to kiepska restauracja jak klienteli nie było
[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;81621781]Następnie były 2 staże, gdzie moim jedynym zajęciem było siedzenie i patrzenie się w monitor, ewentualnie wpinanie dokumentów do teczek. Staże się skończyły ja wróciłam do intensywnego poszukiwania pracy.
Dostałam, wydawałoby się fajną pracę w rozwijającej się firmie, dużo osób chwaliło. Niestety jak się okazało firma się ciągle rozwijała. Przez pierwsze pół roku nie miałam swojego biurka i siedziałam praktycznie przy parapecie. Nazwa stanowiska super, a moim jedynym zajęciem było zajmowanie się obiegiem poczty i wprowadzaniem danych (nie byłam przy tym sekretarką, ale sekretarka była w ciąży i ktoś się musiał tym zająć). Największym minusem była bardzo niska płaca. Szef od początku nie chciał mi dać żadnej podwyżki. Wiele razy chodziłam i prosiłam się o cokolwiek jeszcze do roboty, szef wzruszał ramionami, jedyne co mi dawał to jakieś zapychacze czasu. Jak odchodziłam dowiedziałam się, że wszyscy zarabiali tam minimalnie więcej niż najniższa krajowa. [/QUOTE]
Jak Ty trafiałaś w takie "bierne" miejsca? No jak?!
[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;81621781]Następnie dostałam pracę w urzędzie. Znowu wszyscy chwalili, wow dostałaś się, super. Tak jak tam się wynudziłam, to nigdzie. Jestem dość obrotna, a wszyscy kazali mi tylko zwolnić i rozciągać moje obowiązki (których było jak kot napłakał). Były tygodnie, w których jedyne co robiłam w pracy to herbatę. Wpadłam wtedy w dołek. Wytrzymałam rok. [/QUOTE]
Szok! Nie znam urzędu w którym nie ma zapieprzu! Jakie miałaś stanowisko? No normalnie zbieram szczękę z podłogi! To był urząd na wsi? Jaki rodzaj urzędu?
[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;81621781]Szybko znalazłam nową pracę, w której obecnie pracuje. Nauczona doświadczeniami na każdej rozmowie mówiłam, że interesuje mnie dużo pracy, chcę się rozwijać itp. Oczywiście zapewniali, że to stanowisko bardzo odpowiedzialne, dużo obowiązków itp... Aha, jak się wdrażałam to rzeczywiście było co robić, uporządkować wszystkie sprawy, usystematyzować, ulepszyć system. Obecnie wszystko leci sprawnie i pracy mam na godzinę dziennie. Resztę 7 staram się po prostu jakoś przetrwać. Mogłabym chodzić na 1/4 etatu może byłabym wtedy i wydajniejsza. Powoli znowu wpadam w wielki dół. [/QUOTE]
Jak Ty trafiasz w takie miejsca?!?!?!

[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;81621781]Mieliście kiedyś nudną pracę? Znaleźliście nową, czy tkwiliście w niej? Nie mam już pomysłów[/QUOTE]
Nie mialam nigdy nudnej pracy, zawsze nadmiar obowiązków i walka z czasem.
Gdzie takie "powolne" miejsca można znaleźć? Skąd jesteś?
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-02, 14:19   #13
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Nudna praca i wielki dół

Cytat:
Napisane przez adult90 Pokaż wiadomość
Czytając dalej, to Ty tego doświadczenia masz praktycznie zero... niczego nie robiłaś w pracy więc czego się nauczyłaś?


Hehe, to kiepska restauracja jak klienteli nie było

Jak Ty trafiałaś w takie "bierne" miejsca? No jak?!

Szok! Nie znam urzędu w którym nie ma zapieprzu! Jakie miałaś stanowisko? No normalnie zbieram szczękę z podłogi! To był urząd na wsi? Jaki rodzaj urzędu?

Jak Ty trafiasz w takie miejsca?!?!?!


Nie mialam nigdy nudnej pracy, zawsze nadmiar obowiązków i walka z czasem.
Gdzie takie "powolne" miejsca można znaleźć? Skąd jesteś?
Takich miejsc jest mnóstwo.
Ja w pierwszej korpo - obsługa danych po prostu - pracy na jakieś 2h/dziennie. Odeszłam po 8 mies.
Kolejna - księgowość - pracy na ok 4-5h/dzień. Odeszłam po ponad roku.
Kolejna - księgowość - pracy na ok. 2-3h/dzień. Spadałam w podskokach po 6 mies.

Obecnie słabo płatna niestety, ale praca z ludźmi w edukacji. I nie mogę się nudzić.

Autorko, szukaj dalej, zmieniaj - ja miałam lekkie stany depresyjne w tych pracach. Swoja droga w każdej wymagali 2-3 języków blablabla, więc wyglądało ambitnie, a g*o było. Ja nie lubię tyrać po godzinach czy pod jakimś ogromnym stresem, ale bez jaj, 2-4h pracy na 8 godz duposiedzenia to jest dołująca perspektywa.
__________________
zakochana w sobie od urodzenia


Edytowane przez natash88
Czas edycji: 2018-03-02 o 14:22
natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-02, 14:50   #14
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Nudna praca i wielki dół

Pytałam męża, co by Ci doradził. Twierdzi, że jak chcesz zacząć robić coś bardziej ambitnego w automatyce, to powinnaś zacząć startować na młodszego programistę sterowników PLC. Na Śląsku jest na tyle duże zapotrzebowanie, że nie powinni mieć jakichś mega wymagań co do doświadczenia. Ale wiadomo, że prędzej znajdziesz takie firmy np. w Katowicach, no i musisz się liczyć z wyjazdami służbowymi, bo z tym sterownikiem trzeba do zakładu jechać i sprawdzić, czy rzeczywiście działa.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-03-02 15:50:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:14.