Yerba mate-zielona moc natury.Dlaczego warto ją pić?

[karolinka86]

A ile taka herbata kosztuje??Pewnie sporo...

[podziomka]

Napisane przez karolinka86

A ile taka herbata kosztuje??Pewnie sporo...

Ja zmowilam na necie ,bo taniej wychodzi niz ze sklepu z herbatami.I za 250 g jednej z 11 zl, a innej 500g 22 zl chyba (tak w przyblizeniu).

[karolinka86]

Napisane przez pingwin2

z tego co wiem to ym sypie się więcej niż wlewa się wody
są takie specjalne kubki do tego i tam sie wsypuje prawie cały kubek ym i dolewa kilka razy wode

Jak to wiecej sie sypie herbaty niz wlewa wody? jak mam filizanke ok.200 ml to ile tam tego powinnam wsypac i ile zalac?

Pytalam w sklepie z herbatami i mi pow,ze to zalezy jaka herbate na mocnosc lubie, ale lyzeczka powinna wystarczyc...I ze te same listki moge parzyc 2-3 razy...

Ale mam jeszcze pytania...
Po pierwsze...jak dlugo powinnam parzyc i czy mam przykrywac to spodeczkiem?

Po drugie...CZy moge po zaparzeniu przecedzic do innego naczynka?Nie lubie jak mi fusy po dnie lataja... A niue wiem, czy ma to jakies znaczenie?

i po trzecie...czy mozna ta herbatke slodzic??Chocby miodem?

He he...kupilam ja i teraz boje sie sprobowac...

[Kateanna]

Napisane przez karolinka86

Jak to wiecej sie sypie herbaty niz wlewa wody? jak mam filizanke ok.200 ml to ile tam tego powinnam wsypac i ile zalac?

Pytalam w sklepie z herbatami i mi pow,ze to zalezy jaka herbate na mocnosc lubie, ale lyzeczka powinna wystarczyc...I ze te same listki moge parzyc 2-3 razy...

Ale mam jeszcze pytania...
Po pierwsze...jak dlugo powinnam parzyc i czy mam przykrywac to spodeczkiem?

Po drugie...CZy moge po zaparzeniu przecedzic do innego naczynka?Nie lubie jak mi fusy po dnie lataja... A niue wiem, czy ma to jakies znaczenie?

i po trzecie...czy mozna ta herbatke slodzic??Chocby miodem?

He he...kupilam ja i teraz boje sie sprobowac...

http://www.yerbamatestore.pl/index.p...nformacje&id=5

jesli chodzi o bombille to ja ja wkladam zanim naleje wode, zeby fusy nie lecialy.

ad1. fusow sie nie oddziela, ale dolewa wody jak juz wypijemy
ad2. niektorzy odcedzaja fusy i mowia ze jest ok, ja nie probowalam bo nie widze sensu
ad3. mozna dosłodzic, pytanie tylko czy smak nie bedzie gorszy podobno sa jakies specjalne specyfiki do yerby zeby wzbogacic jej smak

[karolinka86]

Tak tylko pytalam o odcedzanie fusow...Bo jak pije np.czerwona lub zielona herbate lisciasta, to parze w jednej szklance i potem przecedzam do drugiej...Oczywoscie te same listki jeszcze wykorzystuje

A jak dlugo moge zostawic yerba mate listki?Np.wypije filizanke tej herbaty i nie mam od razu ochoty na nastepna...Moze to postac tak na.caly dzien?Chyba nie musze dolewac wody jesli nie mam ochoty pic od razu?

Acha i ile czasu mam ja parzyc??

[paooolka23]

mhm ja ogólnie uwielbiam herbaty sypkie, nie torebkowane. mam w domu cała kolekcję. lubie yerba mate

[karolinka86]

Czy yerba mate bezsmakowa jest tylko jedna czy rozne rodzaje?
Ostatnio kupilam w herbaciarni taka zwykla wlasnie...sprobowalam...I nie wiem czy dobrze wszystko zaparzylam...Mianowicie, do filizanki wsypalam lyzeczke yerby i zalalam woda(nie wrzatkiem!),nastepnie przykrylam spodeczkiem, zeby sie zaparzyla...
W smaku wyszla taka sobie,smakowala praktycznie jak zielona herbata!! Spodziewalam sie czegos innego,pisaliscie, ze ma specyficzny smak, a ja takiego nie odczulam
Do tego zupelnie mnie nie pobudzila!! I jak po raz kolejny zalalam te same fusy to juz w ogole wyszla slabiutka Co robie nie tak?

Myslalam ze yerba mate to beda takie listki, ktore po zaparzeniu pecznieja(jak w zielonej herbacie),a tymczasem ona jest tak jakby drobno pocieta...

[podziomka]

Ja mam specjalna tykwe do picia.Sypie okolo 2/3 naczynkaa pozniej tylko dolewam wody.U mnie nawet przy 7 zalaniu jest smak tylko ,ze ja bardzo duzo herbaty tej dalam.Nawet dla mnie napoczatku miala za mocny smak.Co do specyficznego smaku ,hmm dla mnie jest inny ,ale tez nie jakis wybitny.Poprostu lubie ta herbatke.

[karolinka86]

Ale pobusza Cie ta herbatka?
Na razie nie kupowalam ani tykawy ani tego naczynka, bo nie wiedzialam jak mi zasmakuje yerba mate
To moze powinnam wiecej niz lyzeczke sypac na filizanke?
Nie mam pojecia ile sie miesci herbaty do tykawy ani jaka pojemnosc mniej wiecej ma to naczynko moglby ktos mi napisac?

7 razy to zalewasz?Niezle...a jak dlugo te "fusy" ze tak to nazwe moga stac w naczynku zeby swoich wlasciwosci nie stracily??

[podziomka]

Napisane przez karolinka86

Ale pobusza Cie ta herbatka?
Na razie nie kupowalam ani tykawy ani tego naczynka, bo nie wiedzialam jak mi zasmakuje yerba mate
To moze powinnam wiecej niz lyzeczke sypac na filizanke?
Nie mam pojecia ile sie miesci herbaty do tykawy ani jaka pojemnosc mniej wiecej ma to naczynko moglby ktos mi napisac?

7 razy to zalewasz?Niezle...a jak dlugo te "fusy" ze tak to nazwe moga stac w naczynku zeby swoich wlasciwosci nie stracily??

\

Pobudzenia jakiegos wielkiego nie zauwazylam.Przyszlo moje zamowienie z yerbamate.store ,wiec bede teraz testowac rozne smaki i gatunki..Jak nie mialam tej tykwy to sypalam 2 lyzki chyba.Jak normalna herbate.Moja tykwa jest taka malutka dlatego ,wiec do 7 razy ,bo jedno zalanie starcza mi na pare lykow.Co do fusow tez jestem ciekawa.

[cu.Kinia]

A ja muszę powiedzieć, że na mnie mate działa SUPER. Bardzo dobrze jest mi się po niej uczyć, nie pobudza mnie tak bardzo, że nie mogę później spać, ale przed wyjściem na angielski jest to naprawdę rewelacja. Później na lekcji pięknie śmigam z zadankami.

[karolinka86]

cu.Kinia-a duzo tej herbatki pijesz, zeby Cie pobudzila?I jak mocna pijesz?

[SandraBullock]

Też piję mate.Najbardziej lubię cytrynową.Wiem od dawna,że coś źle zaparzam,ale tyle parzę w domu herbat,że nawet nie mam ochoty zmieniać przyzwyczajeń.A może rzeczywiście powinnam spróbować zaparzać tak,jak się powinno?Jestem otwarta na wszelkiego rodzaju nowości,więc zapewne niebawem sprawię sobie te wszystkie "urządzonka".

Może rzeczywiście sobie zamówię przez neta jakąś porcyjkę?Które sklepy polecacie?Bo ja znam jeden.Oglądałam ich stronkę,jak pisałam ten artykuł(linka podaje któraś z moich poprzedniczek).

Naprawdę warto pić mate!Smak tego ziółka różni się zupełnie od zielonej.

[JoyceSky]

Mnie akurat Yerba Mate pobudza. W czasie sesji okazała się niezastąpiona, więc jeśli macie sporo nauki lub pracujecie do późna to jak najbardziej polecam. Zdrowsza od kawy, ale rzeczywiście, jak ktoś wcześniej wspomniał, smakuje troszkę jak zalana popielniczka

[karolinka86]

Napisane przez SandraBullock

Naprawdę warto pić mate!Smak tego ziółka różni się zupełnie od zielonej.

Napisane przez JoyceSky

Mnie akurat Yerba Mate pobudza. W czasie sesji okazała się niezastąpiona, więc jeśli macie sporo nauki lub pracujecie do późna to jak najbardziej polecam. Zdrowsza od kawy, ale rzeczywiście, jak ktoś wcześniej wspomniał, smakuje troszkę jak zalana popielniczka

A to ciekawe, ze inaczej nam to smakuje mnie wlasniue przypomina zielona herbatke!! Ale zeby porownywac do popielniczki?O nie...

[podziomka]

Napisane przez karolinka86

A to ciekawe, ze inaczej nam to smakuje mnie wlasniue przypomina zielona herbatke!! Ale zeby porownywac do popielniczki?O nie...

Przyszlo mi teraz kilka rodzajow bardzo smaczne ,ale jeden jest okropny jak wlasnie taka popielniczka.

[Caramel Babe]

Kupilam ta herbatke i stwierdzam, ze pomimo okrutnego jak dla mnie smaku (mam lzy w oczach jak ja przelykam) dziala na mnie jak trzy kawy. A co najlepsze ma malo kofeiny. Zawiera cos innego co silnie pobudza. Dzieki niej mam ogromna ochote na trening, szybko i glosno mowie Poce sie i mam duuuzo energi, ktora utrymuje sie dobre pol dnia, jestem w szoku!!!! Na bank wspomaga odchudzanie. Wsypuje 4 lyzeczki na dzbaneczek 300ml ale pije tylko jeden maly kubek, wiecej nie jestem w stanie bo mam ochote ja zwrocic ))

[day-dream]

Mnie piciem tego ziółka zaraził tata który zafascynowany podróżami Cejrowskiego "Boso przez świat" postanowił spróbować to co pije właśnie pan Cejrowski, ale głównie ze względu na właściwości jakie posiada ten ostrokrzew I powiem Wam że smak mi bardzo podpasował, wiadomo są różne rodzaje, które naprawde mają odmienne smaki i trudno stwierdzić czy akurat smakuje komuś bo skąd wiadomo czy ten sam rodzaj się pije ja osobiście najbardziej lubię Amande, La Oracion nieco mocniejsza ale też dobra, niedługo wypróbuje Pajarito i Rosamonte bo widzę że tatuś się zaopatrzył w coś nowego Ale na pierwszy raz polecam Amande despelada czyli bez patyków
Co do tego ile się sypie, zależy to od tego jak chcemy być 'pobudzonym', na ulotkach pisze, że 2/3 tykwy ale to zdecydowanie za mocny smak, mi jak na warunki codzienne wystarcza na niepełną szklankę 3 łyżeczki, jeśli zalewam to jeszcze do starego dosypuję nową łyżeczkę, żeby zachować smak
Gorzki posmak wynika z tego iż za gorącą woda zostało zalane, max temp to 70-75 stopni C, nigdy wrzątek

[podziomka]

Napisane przez day-dream

Mnie piciem tego ziółka zaraził tata który zafascynowany podróżami Cejrowskiego "Boso przez świat" postanowił spróbować to co pije właśnie pan Cejrowski, ale głównie ze względu na właściwości jakie posiada ten ostrokrzew I powiem Wam że smak mi bardzo podpasował, wiadomo są różne rodzaje, które naprawde mają odmienne smaki i trudno stwierdzić czy akurat smakuje komuś bo skąd wiadomo czy ten sam rodzaj się pije ja osobiście najbardziej lubię Amande, La Oracion nieco mocniejsza ale też dobra, niedługo wypróbuje Pajarito i Rosamone bo widzę że tatuś się zaopatrzył w coś nowego Ale na pierwszy raz polecam Amande
Co do tego ile się sypie, zależy to od tego jak chcemy być 'pobudzonym', na ulotkach pisze, że 2/3 tykwy ale to zdecydowanie za mocny smak, mi jak na warunki codzienne wystarcza na niepełną szklankę 3 łyżeczki, jeśli zalewam to jeszcze do starego dosypuję nową łyżeczkę, żeby zachować smak
Gorzki posmak wynika z tego iż za gorącą woda zostało zalane, max temp to 70-75 stopni C, nigdy wrzątek

Ja teraz pije Pajarito.

[day-dream]

Po wypróbowaniu nowości stwierdzam, że dla mnie Amanda despelada jest zdecydowanie najlepsza Pajarito zdecydowanie mocniej pobudza, ale smak juz też mocniejszy, ale za to Rosamonte też ma w sobie delikatność smaku ale i moc i to drugi mój typ będzie

A teraz z innej beczki. Czytając różne wiadomości na temat yerba mate coraz częściej spotykam informację, że zawiera ona kofeine a o to cytat z pewnego źródła:
"Początkowo twierdzono, że mat é zawiera specjalny związek zwany “mateiną”, który przypomina kofeinę, ale jest pozbawiony jej uzależniającego efektu. Mateina była uważana za setreoizomer kofeiny i poprzez to za związek zupełnie z kofeiną nie związany. Niemniej, jest to niemożliwe, gdyż kofeina nie posiada stereoizomerów. Mateina jest więc synonimem kofeiny. Mat é może zawierać takie same ilości kofeiny w swoich liściach jakie znajdują się w ziarnach kawy. Ze względu na sposób przygotowania, końcowy napar z mat é zawiera mniej kofeiny niż filiżanka kawy. Mat é zawiera też dwie inne ksantyny (związki podobne do kofeiny): teobromina (jak w ziarnach kakao) i teofilina (jak w normalnej herbacie), które posiadają podobne działanie do kofeiny. "

Jednak i tak na pewno o wiele lepiej pić mate niż kawe
I jeszcze jeden cytat, który jest o wiele mniej optymistyczny, jednak i tak mnie nie zraził, ponieważ smak mate już wpisał się w moją codzienną diete

"Mimo, że mat é przypisuje się wiele właściwości zdrowotnych, tylko niektóre z nich zostały naukowo potwierdzone. Udowodniono, że mat é ma silne właściwości przeciwutleniające, może redukować niektóre skutki stresu oksydacyjnego w ciele człowieka."

[wkroplideszczu]

Odkopuję Pijecie dalej yerba mate?

Zainteresowalam sie tym tematem dlatego chcialabym zapytac, co byscie polecaly kupic na sam poczatek? Jaka herbate i jakie narzedzia jesli w ogole? I jaki by byl koszt?

Nie mam mozliwosci zakupienia w herbaciarni, dlatego kupowalabym w yerbamatestore

[__Ania__]

Ja na sam początek kupiłam samą herbatę 1kg około 20zł w delikatesach Bomi w Krk. Są trzy rodzaje. Przy codziennym piciu kilo starczy spokojnie na kilka miesięcy. Jeszcze się nie dorobiłam tykwy i bombilli dlatego zaparzam normalnie w kubku lub przez sitko Są też herbatki w torebkach w niektórych sklepach, ale tez dobre.

[Caramel Babe]

Ja nie wiem dziewczyny co ja kupilam, ta herbata smakuje jakbym zalala goraca woda popielniczke z resztkami po papierosach i potem miala to wypic. Nie jestem w stanie przelknac tej herbaty, bo zbiera mnie na wymioty. Wiem, ze ma przecudowne wlasciwosci i probowalam sie do niej zmusic gdyz na temat zdrowego odzywiania mam swira.Moze ja mam jakas super mocna wersje? Po wypiciu malutkiej filizaneczki (ze lzami w oczach) zaczelam sie pocic i dostalam ogromnej ilosci energii. Zaczelam bardzo szybko mowic i serce szybciej mi bilo. Ciekawe czy ta herbata napewno nie ma srodkow ubocznych bo jej dzialanie moge porownac do efydryny. Jednak jej smak i zapach jest dla mnie nie do przyjecia. Zaparzylam jedna lyzeczke na filizanke organicznej yerba mate ze sklepu ze zdrowa zywnoscia. Poza tym jestem wielbicielka herbat i pijam ich bardzo duzo w szczegolnosci zielonej lisciastej.

[motylek1007]

odkopuje wątek bo odkryłam tą herbate własnie
zostałam poczęstowana yerba mate egzotyczną i bardzo mi posmakowala

zaparzam zgodnie z tym co jest napisane na stronie:
http://www.eherbata.pl/produkt/opis/45

czyli zalewam gorącą wodą w kubeczku i zaparzam.

Czy fusy ponownie moge parzyc i zachowuja wlaściwosci? i co ważniejsze czy w tradycyjnym kubeczku moge to robic.

Szukalam na allegro tej egzotyczniej, ale nie moge jej poszukac.
Takie cos mi wpadlo w rece:
http://www.allegro.pl/item482149851_...j_od_kawy.html

http://www.allegro.pl/item482149927_...super_moc.html

czy ktos mial je i moze doradzic czy warto?

[IlonaP]

z yerba jest jak z kawą - istnieje sporo rodzajów, od łagodnych, z dodatkiem owoców do bardzo ostrych, wyrazistych [popielniczka czasem przychodzi na myśl]

ta druga będzie łagodniejsza

cały dowcip tego napoju polega właśnie na wielokrotnym zalewaniu
ja co prawda pijam w matero, ale w kubku też można, trzeba pamiętać jedynie o temperaturze wody, czyli około 70 stopni
spokojnie można zalewać jedną porcję przez cały dzień

[motylek1007]

slicznie dziękuje, okazuje sie jednak ze na stronie eherbaty jest co z opisem nie tak (1 łyzeczka na kubek hm...chyba malo)

ktos wie moze czy yerba nie koliduje z tabletkami antykoncepcyjnymi?

[eres]

Napisane przez motylek1007

slicznie dziękuje, okazuje sie jednak ze na stronie eherbaty jest co z opisem nie tak (1 łyzeczka na kubek hm...chyba malo)

ktos wie moze czy yerba nie koliduje z tabletkami antykoncepcyjnymi?

W zyciu o czyms takim nie slyszalam Skoro kawa nie koliduje, herbata czerwona nie koliduje, zielona tez nie, coca cola tez nie, vodka tez nie, nawet zupa pomidorowa, to czemu mate by miala

Bylam na antykoncepcji hormonalnej (NuvaRing) przez ponad 4 lata, w tym czasie regularnie spozywalam mate i nie wpadlam. Wnioski sa proste: albo mialam MEGA farta, albo mate nie ma z pigulkami nic wspolnego

[motylek1007]

Napisane przez eres

W zyciu o czyms takim nie slyszalam Skoro kawa nie koliduje, herbata czerwona nie koliduje, zielona tez nie, coca cola tez nie, vodka tez nie, nawet zupa pomidorowa, to czemu mate by miala

wolę sie zapytac "przed" niz dowiedziec "po"

głownie chodziło mi o działanie oczywszczające-przeczyszczające organizm
ale skoro mam zamiar pić ją za dnia, a tabletki biore wieczorem to chyba ok

[silesianna]

Napisane przez Caramel Babe

Ja nie wiem dziewczyny co ja kupilam, ta herbata smakuje jakbym zalala goraca woda popielniczke z resztkami po papierosach i potem miala to wypic. Nie jestem w stanie przelknac tej herbaty, bo zbiera mnie na wymioty. Wiem, ze ma przecudowne wlasciwosci i probowalam sie do niej zmusic gdyz na temat zdrowego odzywiania mam swira.Moze ja mam jakas super mocna wersje? Po wypiciu malutkiej filizaneczki (ze lzami w oczach) zaczelam sie pocic i dostalam ogromnej ilosci energii. Zaczelam bardzo szybko mowic i serce szybciej mi bilo. Ciekawe czy ta herbata napewno nie ma srodkow ubocznych bo jej dzialanie moge porownac do efydryny. Jednak jej smak i zapach jest dla mnie nie do przyjecia. Zaparzylam jedna lyzeczke na filizanke organicznej yerba mate ze sklepu ze zdrowa zywnoscia. Poza tym jestem wielbicielka herbat i pijam ich bardzo duzo w szczegolnosci zielonej lisciastej.

jedyna metoda - zacisnąc zęby i pić aż posmakuje.
jak zaczynałam z yerbą (ze 12 lat temu, wtedy tylko Yervita była dostępna - NIE POLECAM - to popłuczyny, a nie yerba) to też czułam jakby to był napar z petów, nie do przełknięcia, mordę mi na lewą stronę wykręcało.
a po miesiącu regularnego picia PRAWDZIWEJ yerby, parzonej tak, jak trzeba (o tym niżej) pokochałam ten smak jak nic innego

Napisane przez motylek1007

odkopuje wątek bo odkryłam tą herbate własnie
zostałam poczęstowana yerba mate egzotyczną i bardzo mi posmakowala

zaparzam zgodnie z tym co jest napisane na stronie:
http://www.eherbata.pl/produkt/opis/45

czyli zalewam gorącą wodą w kubeczku i zaparzam.

Czy fusy ponownie moge parzyc i zachowuja wlaściwosci? i co ważniejsze czy w tradycyjnym kubeczku moge to robic.

Szukalam na allegro tej egzotyczniej, ale nie moge jej poszukac.
Takie cos mi wpadlo w rece:
http://www.allegro.pl/item482149851_...j_od_kawy.html

http://www.allegro.pl/item482149927_...super_moc.html

czy ktos mial je i moze doradzic czy warto?

nie parzcie yerby tak, jak piszą w tych durnych herbaciarniach - oni nie mają o tym pojęcia! aż krew mnie zalewa jak to czytam.

parzenie yerby (zaczerpnięte z yerbamatestore.pl - tak się to dobi - dokładnie tak i bez wyjątku tak):
Tradycyjny sposób przyrządzania Yerba Mate:

1. Nasyp do 3/4 objętości naczynia, susz Yerba Mate i przykryj ręką górną część naczynia.
2. Odwróć naczynie i wstrząśnij tak by pył z suszu znalazł się na ręce.
3. Delikatnie odwróć naczynie, tak by zawartość nie zmieniła swojego położenia.
4. Wsadź bombillę i zalej wodą o temp. 70-80C
5. Czekaj 2-3 minuty i pij przez bombillę powoli, pamiętając o tym by nie mieszać naparu.

ja robię to z tą różnicą, że najpierw zalewam i czekam, a potem wkręcam bombillę, zatkaną kciukiem, potem lekko dmucham, żeby poszły bombelki - dzięki temu na początku picia fusy nie wpadają mi do buzi.


dokładny, oryginalny proces parzenia mate i picia jest na www Cejrowskiego - linka podawałam w poprzednim moim poście.

na początek zalecam sypanie mniej yerby - 1/3-1/2 kubka. będzie mniejszy szok smakowy :P tylko szybciej traci smak - wystarcza na ok. 1 litr wody.

możesz parzyć yerbę w zwykłym kubku, jedyna różnica, że smak będzie nieco inny, ostrzejszy, niż przy parzeniu w tykwie czy w drewnianym kubku.
ale bez bombilli się moim zdaniem nie obędzie - bombilla to podstawa.

rosamonte to bardzo dobry gatunek yerby. aczkolwiek o dość intensywnym smaku.
z łagodnych polecam wszelkie odmiany cytrusowych - np. marki Taragui i Union.
a jak chcesz egzotyczną, to na yerbamatestore.pl jest taaaaaaaaaaaaaki wybór smaków, egzotycznych również.

podstawowe "zestawy startowe" (naczynko + bombilla + yerba) nie są przesadnie drogie, warto w nie zainwestować. taki: http://www.yerbamatestore.pl/product...-bombilla.html
kosztuje 68zł, bardziej ozdobne to już troszkę większy koszt, ale bez przesady.
komfort picia i smak bez porównania do picia z kubka, bez bombilli naparu z dwóch łyżeczek.


yerbofile by wam napisali, że żadne z was mateistki, jeśli pijecie yerbę jak zwukłe herbatki

[motylek1007]

Napisane przez silesianna

nie parzcie yerby tak, jak piszą w tych durnych herbaciarniach - oni nie mają o tym pojęcia! aż krew mnie zalewa jak to czytam.

wczoraj zgłębiłam swoją wiedze i zalogowalam sie na forum o yerbie, gdzie mi wyjasnili co i jak
czuje sie bogatsza w wiedzę

kupię próbki 100 gramowe - kilka rodzajów i zobaczę jaki mi posmakuje